Melina Zazdrośnic...ciąg dalszy zmagań z marzeniami cz. 18

[raingirl]

Napisane przez aleksandrettaa

Piękny pierścionek a Ty masz śliczne paluszki i paznokcie.

RAIN wszystkiego naaaaaajlepszego! Obyś teraz była już tylko szczęśliwa

Dziękuję za komplement i za życzenia ^^

Napisane przez aleksandrettaa

Mam tylko problem czy mogę wysłać jedno zaproszenie dla wszystkich misiów do Smyka czy dla każdego osobne. No świadkowa się przyda

Nie no, mi się wydaje, że powinnaś imiennie porozsyłać do wszystkich misiów, bo mogą się poczuć urażone

Napisane przez najfajniejsza

[CENTER]życzę Rain wszystkiego najlepszego, rychłego ślubu, szczęśliwego życia w małżeństwie i żeby ta nieciekawa sprawa się wyjaśniła szybko na Twojego taty korzyść [COLOR=RoyalBlue]

Dziękuję Ci ^^

Napisane przez Gwizdak

no właśnie..... związek trzeba budować na solidnych podstawach. Dobry suwaczek jest podstawą związku....

Kurcze, a ja nie mam suwaczka

Napisane przez OlkaR

Rain 100 lat!!! 100 lat!!! Zdrówka, radości, uśmiechu, spełnienia marzeń.
Niech Ci życie słodko płynie
Jak Wisła do Gdańska
Niech Tżowi pała stoi
Jak szabla ułańska!!!

OMG... uroczyście ogłaszam, że Ola mnie prawie zabiła, bo spadłam z kanapy po tych życzeniach

Napisane przez madziamacius8786

tylko jak Wy bedziecie sie kopulować ?

A ta jak zawsze o jednym

Napisane przez crozee

hej;*
Rain, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! aż nie moge uwierzyc, ze w tak ekspresowym tempie wyjdziesz za mąż!

Damy radę ^^ teraz najważniejsze to żeby termin zaklepać a reszta się jakoś ułoży. W każdym razie za jakieś półtora tygodnia planuję kiecki ślubne pooglądać No i obrączki trzeba powybierać I restaurację... ale na taki obiad-kolację dla rodziny to chyba szybko się coś znajdzie

[OlkaR]

Napisane przez raingirl

OMG... uroczyście ogłaszam, że Ola mnie prawie zabiła, bo spadłam z kanapy po tych życzeniach :mdleje:


Damy radę ^^ teraz najważniejsze to żeby termin zaklepać a reszta się jakoś ułoży. W każdym razie za jakieś półtora tygodnia planuję kiecki ślubne pooglądać No i obrączki trzeba powybierać I restaurację... ale na taki obiad-kolację dla rodziny to chyba szybko się coś znajdzie

Nie wiem jak mam to odebrać

Na pewno się coś znajdzie Jaaaaaa teraz Claris wymięka bo się będziemy bardziej podniecać Twoim ślubikiem niż jej

[aleksandrettaa]

Napisane przez crozee

hej;*
Rain, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! aż nie moge uwierzyc, ze w tak ekspresowym tempie wyjdziesz za mąż!

dziewczyny, dzisiaj rano czytałam w echu miasta o programie rodzina na swoim. i okazało sie, ze od 1 lipca 2011 mają wykluczyc pomoc dla osob chcacych kupic mieszkanie z rynku wtornego;/ program ma tylko obejmowac nieruchomosci w stanie deweloperskim;/
masakra, bo my bierzemy slub w sieprniu. i albo jakos bedziemy musieli załątwiac kredyt wczesniej, albo slub cywilny....

No to weźmiecie cywilkę wcześniej, załatwicie kredyt, kupicie mieszkanie, urządzicie i będzie się do czego wprowadzać po ślubie właściwym. To nawet lepiej bo szybciej zamieszkacie na swoim.

[raingirl]

Napisane przez OlkaR

Nie wiem jak mam to odebrać

Na pewno się coś znajdzie Jaaaaaa teraz Claris wymięka bo się będziemy bardziej podniecać Twoim ślubikiem niż jej

Jako komplement Droga Koleżanko

A jak ja się będę podniecać ślubikiem, już to widzę
Czekajcie no, zadam Wam tu 25 wzorów welonów, wszystkie będą takie same, a będziecie mi musiały poradzić, który jest najładniejszy
(żart oczywiście - to tak na wszelki wypadek, gdyby "komuś" przyszło do głowy komentowanie )

Rany, nigdy w życiu tyle życzeń urodzinowych nie dostałam Jeszcze koleżanka wpadła do mnie z życzeniami i prezentem i dostałam taki piękny komplecik biżuterii A przed chwilą listonosz przyniósł mi dwie odlewki perfumowe

[Claris]

Napisane przez OlkaR

Nie wiem jak mam to odebrać

Na pewno się coś znajdzie Jaaaaaa teraz Claris wymięka bo się będziemy bardziej podniecać Twoim ślubikiem niż jej

Pfffffff popodniecam się swoim ślubikiem SAMA. łaski bez

rain a Ty będziesz miała taką normalną suknię ślubną, wiesz białą, długą i teges?

[raingirl]

Napisane przez Claris

rain a Ty będziesz miała taką normalną suknię ślubną, wiesz białą, długą i teges?

Nie zamierzam sobie tej przyjemności odbierać Wiem, że w Polsce panuje stereotyp, że do cywilnego to w garsonce albo w sukience do kolan, ale ostatecznie suknia ślubna nazywa się ślubna a nie "do ślubu kościelnego" Ba! Ja nawet welon zamierzam mieć, o!

[Gwizdak]

Napisane przez raingirl

Nie zamierzam sobie tej przyjemności odbierać Wiem, że w Polsce panuje stereotyp, że do cywilnego to w garsonce albo w sukience do kolan, ale ostatecznie suknia ślubna nazywa się ślubna a nie "do ślubu kościelnego" Ba! Ja nawet welon zamierzam mieć, o!

I bardzo słusznie! Moja mama też miała pięłknął suknię ślubną, a brali cywilny. Tatuś mój też był odstawiony. Ślub się ma jeden, trzeba szaleć

To przekonanie, że kościelny jest ważniejszy niż cywilny też jest dziwne - znaczy dla wierzących nie, ale ślub to ślub

[aleksandrettaa]

Napisane przez raingirl

Nie zamierzam sobie tej przyjemności odbierać Wiem, że w Polsce panuje stereotyp, że do cywilnego to w garsonce albo w sukience do kolan, ale ostatecznie suknia ślubna nazywa się ślubna a nie "do ślubu kościelnego" Ba! Ja nawet welon zamierzam mieć, o!

Byłam na kilku ślubach w USC i wiadomo, że ceremonia krótka więc pod urzędem widzi się zwykle kilka par. W sukience do kolan widziałam tylko 1 pannę młodą i to była kobieta ok 40 więc możliwe, że nie był to pierwszy ślub i 2 raz nie miała ochoty zakładać typowej sukni. Myślę, że ten stereotyp jest wynikiem tego, że do niedawna trzeba było brać 2 śluby, i ten urzędowy był wówczas mniej uroczysty. No ale jak ktoś decyduje się na ślub cywilny teraz to normalne, że ma kieckę, welon, kwiatki i co tam jeszcze.

A tak w ogóle to ja powinnam się chyba leczyć alb nauczyć czytać. Czytam wątek o zaręczynach, myślę o Rain i jednocześnie gadam z TŻ-tem na komunikatorze. Napisał mi "przyjedziesz do mnie?" a ja w pierwszej chwili przeczytałam "wyjdziesz za mnie?".

[pagka]

Też się z tym zgadzam. Jeśli ktoś bierze tylko ślub cywilny to dlaczego panna młoda ma sobie odmówić pięknej sukni? W przypadku Rain jak będzie w przyszłości ślub kościelny to suknia może posłużyć 2 razy

[raingirl]

Napisane przez Gwizdak

I bardzo słusznie! Moja mama też miała pięłknął suknię ślubną, a brali cywilny. Tatuś mój też był odstawiony. Ślub się ma jeden, trzeba szaleć

To przekonanie, że kościelny jest ważniejszy niż cywilny też jest dziwne - znaczy dla wierzących nie, ale ślub to ślub

No dla mnie też kościelny byłby ważniejszy, ale w tym duchowym sensie - jeśli TŻ się zdecyduje za jakiś czas to wtedy pójdziemy tylko my, świadkowie, rodzice i dziadkowie. A teraz mamy zamiar zaprosić gości, nająć fotografa, więc ślub ma być pełną gębą

Napisane przez aleksandrettaa

Byłam na kilku ślubach w USC i wiadomo, że ceremonia krótka więc pod urzędem widzi się zwykle kilka par. W sukience do kolan widziałam tylko 1 pannę młodą i to była kobieta ok 40 więc możliwe, że nie był to pierwszy ślub i 2 raz nie miała ochoty zakładać typowej sukni. Myślę, że ten stereotyp jest wynikiem tego, że do niedawna trzeba było brać 2 śluby, i ten urzędowy był wówczas mniej uroczysty. No ale jak ktoś decyduje się na ślub cywilny teraz to normalne, że ma kieckę, welon, kwiatki i co tam jeszcze.

Możliwe, że to dlatego. Z resztą czytałam trochę na ten temat i widzę, że pary "Cywilne" zaczynają się buntować przeciwko takiemu taśmowemu traktowaniu...

[osz rety]

Rain moje GRATULACJĘ no i wszystkiego naj naj najlepszejszego z okazji urodzin
Aleks Tobie również GRATULUJĘ - mam nadzieję, że miś będzie cudownym mężem
i chciałam zaznaczyć, że ja nie mam suwaczka taa wiem mój związek nie ma sensu krzyżyk na drogę i takie tam
Leżę chora bo mam nawrót anginy - a mąż pojechał do Białegostoku i jutro dopiero będzie oł jee chatę mam wolną

[Claris]

Napisane przez raingirl

Nie zamierzam sobie tej przyjemności odbierać Wiem, że w Polsce panuje stereotyp, że do cywilnego to w garsonce albo w sukience do kolan, ale ostatecznie suknia ślubna nazywa się ślubna a nie "do ślubu kościelnego" Ba! Ja nawet welon zamierzam mieć, o!

A zdajesz sobie sprawę, że skoro ślub za 2 mce to możesz mieć bardzo ograniczony wybór w wyborze sukienki? bo dla wielu salonów to za mało czasu, żeby uszyć wybraną sukienkę lub sprowadzić, conajmniej 3-4 mce potrzebują. Jeszcze tym bardziej ślub latem- to dla nich bardzo gorący okres.

[raingirl]

Napisane przez osz rety

Rain moje GRATULACJĘ no i wszystkiego naj naj najlepszejszego z okazji urodzin

Dziękuję pięknie

Napisane przez Claris

A zdajesz sobie sprawę, że skoro ślub za 2 mce to możesz mieć bardzo ograniczony wybór w wyborze sukienki? bo dla wielu salonów to za mało czasu, żeby uszyć wybraną sukienkę lub sprowadzić, conajmniej 3-4 mce potrzebują. Jeszcze tym bardziej ślub latem- to dla nich bardzo gorący okres.

Wiem i biorę to pod uwagę. Jednak jestem pewna, że coś się znajdzie. Z resztą ja raczej nie będę wybierać z tych "zagranicznych" firm, bo nie zamierzam za kieckę dawać więcej niż 1500 zł. Damy radę

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Spadam pozmywać gary a później jadę dziadkom zawieść nowiny
Do później Dziewczynki

[aanix]

Rain, wszystkiego najlepszego!!

[crozee]

Napisane przez raingirl

Dziękuję pięknie

Wiem i biorę to pod uwagę. Jednak jestem pewna, że coś się znajdzie. Z resztą ja raczej nie będę wybierać z tych "zagranicznych" firm, bo nie zamierzam za kieckę dawać więcej niż 1500 zł. Damy radę

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Spadam pozmywać gary a później jadę dziadkom zawieść nowiny
Do później Dziewczynki

a nie myslałas o wypozyczeniu?


dzisiaj ciag dalszy rewelacji.
tydzien temu moja siostra miała komunie w restaucracji, w ktorej druga siostra ma we wrzesniu slub i w ktorej ja miałam zaklepana date. niestety, cała obsługa i jedzenie pozostawiało wiele do zyczenia. po prostu duza kasa wydana w błoto. i mama z siostra teraz chca załatwiac nasza sale i kucharke na slub siostry. Siostra znowu chce jeszcze przesunac date na wczesniejsza, bo akurat ma wtedy ( dzien po slubie- w poprawiny) absolutorium i zaczyna prace w korpo, wiec na miesiac (miodowy) bedzie musiała jechac na szkolenie do warszawy. i wszystko chca przesuwac....... sala i kucharka jeszcze ok, ale fotograf, kamerzysta, orkiestra...?

[Gwizdak]

Napisane przez Claris

A zdajesz sobie sprawę, że skoro ślub za 2 mce to możesz mieć bardzo ograniczony wybór w wyborze sukienki? bo dla wielu salonów to za mało czasu, żeby uszyć wybraną sukienkę lub sprowadzić, conajmniej 3-4 mce potrzebują. Jeszcze tym bardziej ślub latem- to dla nich bardzo gorący okres.

e tam, moja kumpela brała ślub w czerwcu, za suknią się zaczęła roglądac 3 tygodnie przed i miała bardzo ładna, dobrze dobraną a na brak wyboru nie narzekała

[Rodzynka1989]

Hawwa87 - dziękuję

Napisane przez raingirl

No dobra, to Wam się przyznam
...

Powiedziałam TAK !!!

...i wciąż nie wierzę

Napisane przez raingirl

Ja wiedziałam, że ten mój chłop to wariat, ale nie myślałam, że aż tak
Siedzę sobie w stanie totalnego rozmamłania i walczę z tabelką na magisterkę, a tu nagle telefon od TŻ "zbieraj się, za dwie minuty jestem u ciebie", ja na to: "co??" i lecę na dół do rodziców i wielka panika bo w domu burdel na kółkach - wszędzie się wala rozsada pomidorów i ogórków na działkę zdążyłam uprzątnąć stół i wywalić na górę suszące się pranie i dzwonek do domofonu. Idę czekać na korytarzu, patrzę przez wizjer - idzie TŻ. Z kwiatami. Z KWIATAMI ! On - który nie uznaje dawania kwiatów kobiecie Coś mi zaczęło nie pasować jak zobaczyłam, że ma wiązankę i czerwoną różę osobno, ale sobie pomyślałam "po wczorajszym ? nieee...". Wchodzimy do pokoju a on mojemu ojcu wręcza whisky, mamie kwiaty a przede mną klęknął i... poryczałam się Zapytał czy zostanę jego żoną, a ja tylko wychlipałam "przecież wiesz, że tak" i przytuliłam go tradycyjnie zalewając mu bluzę łzami
Wychodzi na to, że mój TŻ mimo całej swojej postawy pod tytułem "nie konwenansom" jest bardziej tradycyjny ode mnie, bo ja nie chciałam przy rodzicach zaręczyn a tak wyszło i wyszło świetnie, dzięki komentarzom mojego ojca powiedział "a czemu mnie to nie dziwi" Rodzice w szoku a ja to już w ogóle
Później mi się TŻ przyznał, że miało być jutro, ale nie mógł wysiedzieć
I powiem jeszcze tylko, że jak dobrze pójdzie to się hajtamy w ciągu dwóch miesięcy
I chrzanić gadanie same wiecie kogo - bardziej zaskoczona niż jestem to być nie mogłam Gdybym cokolwiek wiedziała, to bym przynajmniej się umalowała

Napisane przez raingirl

Też myślałam, że bym się spaliła ze wstydu, a tu się okazało, że jakoś niespecjalnie nawet zauważyłam ten fakt
Mój - no muszę to napisać - Narzeczony to zaskakujący człowiek jak widać - wparował bez zapowiedzi, przewrócił mi życie do góry nogami, posiedział chwilę i poszedł do domu
A w załączniku mój skarb

Gratuluję Piękny pierścień mocy Wzruszyłam się czytając to bardziej niż przy moich zaręczynach
W ogóle wszystkiego Naj Naj Naj

[Claris]

Napisane przez Gwizdak

e tam, moja kumpela brała ślub w czerwcu, za suknią się zaczęła roglądac 3 tygodnie przed i miała bardzo ładna, dobrze dobraną a na brak wyboru nie narzekała

No to miała farta, bo ja w którym salonie bym nie była to się pytały panie kiedy mam ślub, bo suknię trzeba zamawiać u nich przynajmniej 3, a w niektórych nawet 4 mce szybciej. Ja bym chyba nie wyrobiła z tego stresu, gdybym miała ograniczony wybór, bo podczas moich wędrówek po salonach mało która suknia mi się podobała, więc pewno ciężko mi by było znaleźć coś idealnego

edit: crozee tak to jest jak się wcześniej dalej sali nie sprawdzi...

[aleksandrettaa]

Jest jeszcze opcja, żeby przejść się po komisach i kupić używaną. Ostatnio dowiedziałam się, że nasza znajoma miała kieckę z drugiej ręki. Byłam w szoku bo suknia wyglądała super i dobrze leżała. A zapłaciła za nią jakieś śmieszne pieniądze.

[crozee]

Napisane przez Claris

edit: crozee tak to jest jak się wcześniej dalej sali nie sprawdzi...

ta sala miała dobre opinie wsrod ludzi. na weselu zadnym tam nie bylismy, ale ogolnie jest rozchwytywana. no ale sorry, frytki smazone na rybim tłuszczu jakby co to beda brali tego samego dnia, tylko w innej sali bedzie wesele. a jak sie uda przyspieszyc, to przyspiesza.

[Claris]

Napisane przez crozee

ta sala miała dobre opinie wsrod ludzi. na weselu zadnym tam nie bylismy, ale ogolnie jest rozchwytywana. no ale sorry, frytki smazone na rybim tłuszczu jakby co to beda brali tego samego dnia, tylko w innej sali bedzie wesele. a jak sie uda przyspieszyc, to przyspiesza.

Dobrze, że siostra miała tam komunię, a nie dopiero poznalibyście się na tej sali na weselu drugiej siostry, bo jednak na weselu napewno więcej gości będzie i mogłoby być nieciekawie A Wy juz mieliście zarezerwowaną tę restaurację?

[osz rety]

Napisane przez Claris

No to miała farta, bo ja w którym salonie bym nie była to się pytały panie kiedy mam ślub, bo suknię trzeba zamawiać u nich przynajmniej 3, a w niektórych nawet 4 mce szybciej. Ja bym chyba nie wyrobiła z tego stresu, gdybym miała ograniczony wybór, bo podczas moich wędrówek po salonach mało która suknia mi się podobała, więc pewno ciężko mi by było znaleźć coś idealnego

edit: crozee tak to jest jak się wcześniej dalej sali nie sprawdzi...

często tak gadają żeby podkręcić ten boom ślubny, mi gadano żebym już buty kupiła i dodatki bo i tak za późno zaczęłam się rozglądać jak się chce to się znajdzie nawet na m-c przed nie można popaść w panikę

[madziamacius8786]

Napisane przez aleksandrettaa

Dziękuję, dziękuję. A tam kopulować. Miłość jest ważna (i pierdzionek) a nie sex.

Tak Ci sie tylko wydaje koleżanko :hahaha :

Napisane przez _Remedios

Dziewczyny przejrzałam zdjecia. jesteście wszystkie piękne

odezwała sie

Napisane przez Zwies

Normalnie nie mogę usiedzieć w miejscu
Tż jutro przyjeżdża, a ja mam jeszcze egzamin dzisiaj i normalnie nie mogę się skoncentrować

I nikt nie powiedział jak się sprawdza statystyki wątku

ja nie wiem gdzie sie te statystyki sprawdza

Widzisz jak sybko zleciało? to już jutro skup sie,pomyśl co Cie jutro czeka

Napisane przez raingirl

A ta jak zawsze o jednym

ekhm..z powodu Twoich dzisiejszych urodzin nie dostaniesz pomidorem cieszysz sie?



No ja piernicze..umyłam sobie włosy,chciałam spłukać szampon i czekam na tą ciepłą wode i czekam..a tu sama zimna..mama wpada i mówi,że prąd wyłączyli i musiałam zimną wodą spłukać szampon brrrr no i nie poszłam na zajecia bo w mokrych jak....ale jestem zła.. do tego z Tż 4 dni nie bede sie widzieć bo kierownik go wcisnął za innego kolege który jest na zwolnieniu a nikt inny nie mógł

i jeszcze doszły mnie słuchy ,że jutro we Wrocławiu ma nie być wody

[Claris]

Napisane przez osz rety

często tak gadają żeby podkręcić ten boom ślubny, mi gadano żebym już buty kupiła i dodatki bo i tak za późno zaczęłam się rozglądać jak się chce to się znajdzie nawet na m-c przed nie można popaść w panikę

To prawda, z tymże niekoniecznie tę wymarzoną suknię

Napisane przez madziamacius8786

No ja piernicze..umyłam sobie włosy,chciałam spłukać szampon i czekam na tą ciepłą wode i czekam..a tu sama zimna..mama wpada i mówi,że prąd wyłączyli i musiałam zimną wodą spłukać szampon brrrr no i nie poszłam na zajecia bo w mokrych jak....ale jestem zła.. do tego z Tż 4 dni nie bede sie widzieć bo kierownik go wcisnął za innego kolege który jest na zwolnieniu a nikt inny nie mógł

i jeszcze doszły mnie słuchy ,że jutro we Wrocławiu ma nie być wody

Ja słyszałam, że może nawet i dzisiaj. Ponapuszczałam wody do garnków i misek na wszelki wypadek A tż cały czas w tej pracy będzie siedział 4 dni? Chyba ma tam jakieś przerwy?

[pagka]

Zwiesiu, Madzia wchodzicie w ustawienia, tam gdzie są pokazane wszystkie wasze subskrybowane wątki i perzy naszym wątku klikacie na liczbę postów, w nim napisanych. Madzia rządzi w statystykach

[madziamacius8786]

Napisane przez Claris

Ja słyszałam, że może nawet i dzisiaj. Ponapuszczałam wody do garnków i misek na wszelki wypadek A tż cały czas w tej pracy będzie siedział 4 dni? Chyba ma tam jakieś przerwy?

Właśnie też słyszałam ,że dziś ma nie być bo gdzieś spuszczają wode i podobno ta woda co leci w kranie nie nadaje sie do spożycia:/ Chciałam napisać tu na wątku ale prądu nie miałam i laptop mi nie chodził bo bateria krotko mi trzyma:/

hehe nie, Tż nie bedzie ciagle 4 dni w pracy ale dziś musiał coś załatwić,jutro musi jechać do mechanika po pracy a w sob i niedz od rana do wieczora i sie nie widzimy a ma być podobno ładna pogoda i mielismy gdzieś jechać na rower czy coś i NIC


Kozanów jest zalany,tak słyszałam.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez pagka

Zwiesiu, Madzia wchodzicie w ustawienia, tam gdzie są pokazane wszystkie wasze subskrybowane wątki i perzy naszym wątku klikacie na liczbę postów, w nim napisanych. Madzia rządzi w statystykach

ACHHHH....:dzie kuje:

[pagka]

Napisane przez madziamacius8786

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------



ACHHHH....:dzie kuje:

Czyli rozumiem, że to o to chodziło?

[aleksandrettaa]

Napisane przez pagka

Zwiesiu, Madzia wchodzicie w ustawienia, tam gdzie są pokazane wszystkie wasze subskrybowane wątki i perzy naszym wątku klikacie na liczbę postów, w nim napisanych. Madzia rządzi w statystykach

Sprawdziłam i wyszło mi, że nie jestem taką straszną gadułą jak sądziłam

[carmelova]

ja jestem na 3 miejscu.... też powinnam pójść na odwyk

[Claris]

madziuś to wieczorkiem się spotkacie, zawsze to coś Pocieszę Cię, że ja z moim w inny dzień niż nd. zawsze spotykam się wieczorem, bo on całe dnie pracuje...