Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[*Insane]

ja już śniadanko prawie gotowe. Ponieważ wczoraj zjadłam prawie wszystkie jaja, a nie chce mi się lecieć do sklepu - na śniadanie będą rozpustne kanapki czekam aż ostygną....
Wy też tak macie, że na ciepło byście ich nie przełknęły, a na zimno są takie pyyyyycha?

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Nawet w DD TVN o nas mówią
Tzn. o "diecie białkowej"

[Ayu]

Napisane przez *Insane

ja już śniadanko prawie gotowe. Ponieważ wczoraj zjadłam prawie wszystkie jaja, a nie chce mi się lecieć do sklepu - na śniadanie będą rozpustne kanapki czekam aż ostygną....
Wy też tak macie, że na ciepło byście ich nie przełknęły, a na zimno są takie pyyyyycha?

Ja wolę na ciepło

[Dzi25]

Napisane przez *Insane

gratuluję!

U mnie dzisiaj skromnie - 0,1kg, ale do stanu sprzed wzrostu brakuje jeszcze 1,1kg
No cóż... czekam na okres, a potem na koniec okresu....
a potem na duże spadki

Mi do stanu sprzed wyjazdu do Belgii brakuje jeszcze tylko 0,3 kg i osiągnę w końcu wagę którą mam w podpisie

[*Insane]

Napisane przez Dzi25

Mi do stanu sprzed wyjazdu do Belgii brakuje jeszcze tylko 0,3 kg i osiągnę w końcu wagę którą mam w podpisie

U mnie dziwnie jakoś, bo w ostatnim dniu PP spory wzrost zaliczyłam, no ale prawdopodobnie mój organizm szykuje się do okresu i właśnie skończyłam 5 dzień PW, dzisiaj pierwszy dzień P... Więc musi w końcu spaść, poniżej wartości sprzed równego tygodnia

[saswati]

Czolem dziewczyny

Ja sobie wlasnie dukam posrod tysiecy pokus, przyjechalam do TZ i zaczely sie spotkania ze znajomymi i oczywiscie namawianie mnie do piwka, drinkow, ale twardo sie trzymalam i bralam albo herbatke bez cukru i cytrynki albo cole light. Znajomy, ktory zaczal diete Dukana i to nim sie zainsprowalam, wlasnie na tych spotkaniach sie zlamal i wypil kilka drinkow (z cola z cukrem ), a potem jeszcze stwierdzil, ze jest tak glodny, ze jak nic nie zje, to zemdleje. I poszlismy, ja, TZ i on do kebabowni, panowie sobie wcinali monstrualne, pachnace porcje, a ja udawalam, ze tego nie widze i saczylam wode no, ale udalo sie, jestem z siebie dumna

no i niestety nie mam tutaj wagi, wiec moge tylko gapic sie w lustro i szacowac czy mnie gdzies nie ubylo

a dzisiaj znowu pub i znowu herbatka i niech sie tam smieja, to ja bede miala zgrabny tylek

zycze milego dnia i gratuluje spadkow!

[Bradziaszka]

A ja się witam bo dłuższej niebytności- urok posiadania IPlusa i limitu transferu- przez tydzień net chodził mi tak wolno że zanim mi się strona załadowała to bym zdążyła 3 razy miasto w koło obiec
Po pierwsze chciałam się pochwalić- właśnie minął mi mniej więcej miesiąc diety - miesiąc i 5 dni i jestem już 7,8 kg lżejsza I wreszcie widzę efekty- wczoraj ubrałam spodnie które miała ostatni raz na tyłku 2 lata temu i nawet były w miare luźne
Jakiś czas temu pytałam was o stosowanie parafiny na porcelanke- wsunelam w siebie w ciągu pół godziny 3 duże łyżki i jedną małą i mówiąc szczerze- bez spektakularnych efektów=/
Pytałam jak to się serwuje w szpitalach i tam podobno pakuje się ludziom po całym kieliszku 3x dziennie więc to chyba trzeba stosować jakoś bardziej długoterminowo..

[LyraBea]

Dzień dobry przy kawusi
Wiem, wiem, na czczo kawka to niezbyt dobry początek dnia, ale już tak mam
Dzisiaj 10 deko w dół kapnęło. Szkoda, że po wczorajszym pięknym, słonecznym dniu, dzisiaj znowu leje a zamierzałam się na rower
Co do kiełków, to jakoś nie mogę się do nich przekonać. Jakiś czas temu kupiłam kiełki rzodkiewki. Niby były smaczne, takie lekko ostrawe w posmaku, ale nie podeszły mi tak do końca, skoro pół opakowania się zmarnowało... a jak już zobaczyłam na tabele wartości kalorycznych, to stwierdziłam, że nie dla mnie kiełki. Za to rzodkieweczki jak najbardziej. A najchętniej te z działeczki mojej mamy. Mama dostarcza mi ich regularnie (5 dni w tygodniu, jak mam dni warzywek )
No nic, pora na śniadanko...

Gratuluję spadków, trzymam kciuki za silną wolę i nie przejmować się zastojami (to do wszystkich Dukanek, którym waga złośliwie nie chce ruszyć z miejsca).

Aaaaaaa, Lesiu, koniecznie muszę skomentować Twoje zdjęcia! Naprawdę wielka przemiana. Gratuluję Ci tak pięknych wyników diety. Możesz być żywą reklamą diety Dukana. Świetnie Ci idzie Kochana. Pozazdrościć figurki. Poza tym masz bardzo ładną buzię. Takiej miłej, radosnej buzi do twarzy z nową świetną figurką. Brawo

[lesia27]

Napisane przez LyraBea

Gratuluję spadków, trzymam kciuki za silną wolę i nie przejmować się zastojami (to do wszystkich Dukanek, którym waga złośliwie nie chce ruszyć z miejsca).

Aaaaaaa, Lesiu, koniecznie muszę skomentować Twoje zdjęcia! Naprawdę wielka przemiana. Gratuluję Ci tak pięknych wyników diety. Możesz być żywą reklamą diety Dukana. Świetnie Ci idzie Kochana. Pozazdrościć figurki. Poza tym masz bardzo ładną buzię. Takiej miłej, radosnej buzi do twarzy z nową świetną figurką. Brawo

o kurde ale mi sie trafił komplement tak z samego rana a komplement od kobiety to podwójny sukces hehehedzieki wielkie Kochana za miłe słowa jeszcze troche brakuje mi do szczescia... ale wszytsko powolipozdrawiam

[Rayo]

Witam wszystkie Dukanki!
Po lekturze praktycznie wszystkich części i ja postanowiłam zmierzyć się z nadprogramowymi zapasami ciałka... Zaczęłam od 4 dni fazy I i w sumie to mój 9 dzień na diecie i -3kg I tym optymistycznym akcentem pragnę przyłączyć się do wątku
A teraz idę robić PW obiad i pyszny serniczek

[blackcoffee]

Dzień dobry, ja dzisiaj o 0,2 lżejsza, czyli 64,4 kg cieszy mnie to, bo cały czas widzę 64, a takiej liczby dawno na wadze nie było

za mną śniadanie - jajecznica z wędliną z indyka. pycha! i odrobina galaretki z kurczaka, która ostatnio za mną chodziła

[Ayu]

Napisane przez saswati

Czolem dziewczyny

Ja sobie wlasnie dukam posrod tysiecy pokus, przyjechalam do TZ i zaczely sie spotkania ze znajomymi i oczywiscie namawianie mnie do piwka, drinkow, ale twardo sie trzymalam i bralam albo herbatke bez cukru i cytrynki albo cole light. Znajomy, ktory zaczal diete Dukana i to nim sie zainsprowalam, wlasnie na tych spotkaniach sie zlamal i wypil kilka drinkow (z cola z cukrem ), a potem jeszcze stwierdzil, ze jest tak glodny, ze jak nic nie zje, to zemdleje. I poszlismy, ja, TZ i on do kebabowni, panowie sobie wcinali monstrualne, pachnace porcje, a ja udawalam, ze tego nie widze i saczylam wode no, ale udalo sie, jestem z siebie dumna

no i niestety nie mam tutaj wagi, wiec moge tylko gapic sie w lustro i szacowac czy mnie gdzies nie ubylo

a dzisiaj znowu pub i znowu herbatka i niech sie tam smieja, to ja bede miala zgrabny tylek

zycze milego dnia i gratuluje spadkow!

I o to chodzi!
Pięknie sobie poradziłaś I dziś też dasz radę, szkoda zmarnować taką dobrą passę

[marticzka321]

Napisane przez Rayo

Witam wszystkie Dukanki!
Po lekturze praktycznie wszystkich części i ja postanowiłam zmierzyć się z nadprogramowymi zapasami ciałka... Zaczęłam od 4 dni fazy I i w sumie to mój 9 dzień na diecie i -3kg I tym optymistycznym akcentem pragnę przyłączyć się do wątku
A teraz idę robić PW obiad i pyszny serniczek

witamy witamy gratulujemy -3kg i życzymy powodzenia

[Mo_Nika]

Witam
U mnie nadal cm nie chcą spadać
A jestem grzeczna jak
Dziś PW...

[Ariena]

Napisane przez *Insane

Wy też tak macie, że na ciepło byście ich nie przełknęły, a na zimno są takie pyyyyycha?

Nigdy nie próbowałam na zimno, bo za głodna jestem by czekać. Czekam tylko aż przestaną parować, smaruję serkiem Linessa 0% z Lidla, na to sałata, łosoś lub wędlina drobiowa i wcinam.

Zauważyłam że cellulit mi znika nad kolanami. Miałam takie okropne grudki, bleee, teraz nawet jak ścisnę to ledwo widać. Gorzej z tyłu - tam mam uda całe pokryte.

[marticzka321]

ojjj nie mam co zjeśc na obiadekkkkk!!!!! mam mi wczoraj kupiła kurczaka w lidlu i jak go otworzyłam to takki smrodek walnoł że masakraaaaaaaa bleeeeeee
a tak ją prosiłam nie kupuj mi mieska w marketach

[bleha24]

Witam w ten piękny,słoneczny dzień i gratuluję spadków U mnie dziś na wadze znów 0,5 kg w dół Zaraz coś zjem i biegnę na plac zabaw z córą Miłego dnia i dużych spadków

[marticzka321]

na smiadanko był jogurcik i na obiad bedzie tez nabiał bo tylko biały serek mi został
chyba ze...... zjem puszke mięsną dla psa hehehehe

[milaminka80]

Napisane przez *Insane

Nawet w DD TVN o nas mówią
Tzn. o "diecie białkowej"

A przynajmniej powiedzieli cos ciekawego czyt. nowego

[Ayu]

Napisane przez marticzka321

na smiadanko był jogurcik i na obiad bedzie tez nabiał bo tylko biały serek mi został
chyba ze...... zjem puszke mięsną dla psa hehehehe

A nie masz gdzieś sklepu w okolicy? Ot, żeby chociaż puszkę tuńczyka kupić

[adrijah]

Czarownica Twoja sałatka gyros mnie zainspirowała i dzisiaj wcinam podobną

a u mnie nagle spadek o kolejne 1,5kg czyli łącznie już -12,6kg bo elektroniczna waga pokazała równo 84

[marticzka321]

niby mam ale araz wychodze do pracy i myslalam wstawie kuraka a ja w tym czasie sie wyszykuje. a na zakupy to juz sie nie wyrobie. I taka puszeczak na obiadek?? hmmm głodna bym była przez cały dzin na takiej puszcee a serkiem to sie najadłam
zjadłam ten biały serek a jak bede szła do pracy to kupię tunczyka albo kilka plasterków wedlinki a na kolacje ugotuje kuraka

[Ayu]

Napisane przez marticzka321

niby mam ale araz wychodze do pracy i myslalam wstawie kuraka a ja w tym czasie sie wyszykuje. a na zakupy to juz sie nie wyrobie. I taka puszeczak na obiadek?? hmmm głodna bym była przez cały dzin na takiej puszcee a serkiem to sie najadłam
zjadłam ten biały serek a jak bede szła do pracy to kupię tunczyka albo kilka plasterków wedlinki a na kolacje ugotuje kuraka

Tuńczyk będzie chyba lepszy niż wędlina

[marticzka321]

Napisane przez Ayu

Tuńczyk będzie chyba lepszy niż wędlina

no to bedzie tunczyk spadam papap wieczorkiem lukne co wyskrobałyście (-liście) miłego dniaaaaaaaaaaaa

[milaminka80]

Ciągle brak pomysłu na obiadek, a za godzinke kończe prace. Hmm chyba ostatecznie będzie omlet z tunczykiem i serkiem smazonym z koperkiem. Takie "niby nic", ale na sama mysl

[*Insane]

Napisane przez Ariena

Nigdy nie próbowałam na zimno, bo za głodna jestem by czekać. Czekam tylko aż przestaną parować, smaruję serkiem Linessa 0% z Lidla, na to sałata, łosoś lub wędlina drobiowa i wcinam.

Kurcze, a ja kiedyś spróbowałam na ciepło i... wyplułam
Za to na zimno jako kanapeczki -

Napisane przez milaminka80

A przynajmniej powiedzieli cos ciekawego czyt. nowego

eeee, nie, nic nowego

Ja zaraz chyba wypiję drugą kawę, bo ta jedna rano mnie nie postawiła na nogi

Przed pracą zjem sobie jeszcze trochę kuraka, a później trzeba coś do pracy wymyślić....

[ankagorczy]

oj ja straszna straszna wczoraj posiadowa z kumpela i na jeden wieczor dieta poszła sie pasc nawet nie bede mowic co jadłam cobyscie na zawał nie padły ale coz mialam dzis przejs na 2 faze ale pociagne jeszce 1 dzien protein samych co by odpokutowac i jutro juz warzywka , w lodówce na mnie czekaja nie dam sie juz wiecej

było 60 kg
jest 57kg - mam nadzieje ze po wczoraj nadal jest
będzie 48 kg musi byc

[Ayu]

Napisane przez ankagorczy

oj ja straszna straszna wczoraj posiadowa z kumpela i na jeden wieczor dieta poszła sie pasc nawet nie bede mowic co jadłam cobyscie na zawał nie padły ale coz mialam dzis przejs na 2 faze ale pociagne jeszce 1 dzien protein samych co by odpokutowac i jutro juz warzywka , w lodówce na mnie czekaja nie dam sie juz wiecej

było 60 kg
jest 57kg - mam nadzieje ze po wczoraj nadal jest
będzie 48 kg musi byc

Myślę, że to dobry plan. Tylko proszę, nie martw się, jeśli przez pierwszy tydzień, nawet dwa waga będzie pokazywała różne dziwne rzeczy. To będzie po prostu wina tego jednego wieczoru (no i wody z warzyw). Trzymam kciuki, żeby tak się nie stało

Spokojnie zrób ostre proteiny, ogranicz nabiał (maksymalnie 500g), odstaw tolerowane (nawet na PW), postaw na mięcho, ryby i jaja. Będzie dobrze

[*Insane]

Obiad wymyślony Dzisiaj będzie wyjątkowo grzecznie

Śniadanie - rozpustne kanapki + duża kawa
II śniadanie - właśnie się robi - pierś z kuraka a'la gyros z ketchupem bez cukru i może z serkiej wiejskim, jak zmieszczę

Do pracy:
- dwa chude kawałki kurczaka wędzone, poskubane już
(sporo mięcha wyszło)
- gotowana pierś z kurczaka

Powinno starczyć dzisiaj późno zaczęłam jeść, więc będą 4 posiłki

Śniadanie - 9:30
II śniadanie - 12:30 (no, jak się zrobi zaraz )
i 2 posiłki w pracy - około 16:30-17:00
i około 20:00

[(:tysia:)]

Napisane przez Ayu

A kiedy spodziewasz się @? Ja zaczynam nabierać wody jakieś 10-14 dni przed, niezależnie od tego czy jestem na P czy PW

tak jak mówiłam, nie mam już @ od 51 dni! więc nie wiem co jest a żeby się zbliżała nie czuję.. Uprzedzam propozycje zrobienia testu- nie mam takiej opcji, co do wizyty u gineko to u nich jedno z pierwszych pytań "jest pani na diecie?"

Napisane przez halutkaILU

Tysia głowa do góry. Nie u wszystkich waga spada szybko . Ja taż nie mam takich efektów jak inne dukanki z moim stażem,ale trwam i co jakiś czas dosaje motywatora w postaci - 200g, szalejąc ze szczęścia. Bądz konsekwentna a na pewno będą efekty, jeśli nie wagowe, to objętościowe, z czasem póją w parze i będziesz szczęśliwa. Do wakacji jeszcze trochę czasu pozostało, więc zachowaj spokój Powodzenia...a picie pokrzywy jest rewelacyjnym sposobem na pozbycie sie wody z organizmu, polecam

Ale wiesz, zrozumiałabym zastój ale taki ogromny wzrost? przecież to praktycznie moja waga po uderzeniówce

Napisane przez Achika

Witam wszystkie dukanki z samego ranka u mnie 3 dzien zastoju ale nie martwie sie bo przeciez przez 2 dni zrzucilam prawie kilogram dlatego teraz tak stoi jakos ta waga....dzis pierwszy dzien PW juz sobie zrobilam na sniadanie twarozek z rzodkiewka i szczypiorek....na obiad szykuje sie grill a pozniej ide na koncert w juwenalia bedzie super!!

czyżby myslovitz? ja też się wybieram

Napisane przez *Insane

ja już śniadanko prawie gotowe. Ponieważ wczoraj zjadłam prawie wszystkie jaja, a nie chce mi się lecieć do sklepu - na śniadanie będą rozpustne kanapki czekam aż ostygną....
Wy też tak macie, że na ciepło byście ich nie przełknęły, a na zimno są takie pyyyyycha?

ja uwielbiam na ciepło

Napisane przez saswati

a dzisiaj znowu pub i znowu herbatka i niech sie tam smieja, to ja bede miala zgrabny tylek

zycze milego dnia i gratuluje spadkow!

Gratuluję silnej woli i godnego podziwu dukańskiego podejścia

Napisane przez Ariena

Zauważyłam że cellulit mi znika nad kolanami. Miałam takie okropne grudki, bleee, teraz nawet jak ścisnę to ledwo widać. Gorzej z tyłu - tam mam uda całe pokryte.

mi cellulit też się zredukował

Napisane przez adrijah

a u mnie nagle spadek o kolejne 1,5kg czyli łącznie już -12,6kg bo elektroniczna waga pokazała równo 84

świetny wynik!

A na mnie patrzy ulotka z pizzeri dominium i namawia do kupienia nowosci - pizzy czekoladowej! i taka dziś zdołowana tym mega wzrostem, chętnie bym sobie ją zjadła!

[Krolowa_Margot]

Napisane przez Emila3000

Morlinki
i te z biedronki tez maja w wiekszosci malo tluszczu

Parówki Morlinki? Coooo? można?

dziękuję bardzo za odpowiedź

Ja zważę się jutro i zobaczymy jakie efekty po 1 fazie zresztą, nie wiem, dziewczyny nie wolałybyscie sie ważyć rzadziej, żeby widziec większe efekty? Ja zamierzam nie częsciej niż po zakończeniu jednego z etapów w II fazie (P/PW) czyli co 5 dni