Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[Jola00]

Napisane przez Siala_Bala

A tam weekend, ja tylko na kawkę wpadnę

Asia193 - dziękuję Ci, powinnam chyba wstawić zdjęcie z kimś dla porównania gabarytów

Ewciak123 - klachy to pogaduchy, plotki
Objadę wszystkie zapraszające, kawą się naszprycuję a że troche zejdzie to i po drodze gdzieś urodzę może

[Siala_Bala]

Napisane przez asia193

Siala ja zapraszam do Torunia, może być kawa i ciasto? Też nie wiem co to klachy domyślam się, że chyba o jakieś kluski chodzi.

ooo jak dorzucisz do tego kluchy to już wogóle bosko

[Jola00]

Napisane przez asia193

Jolaoo brzuszolek spory, prawie taki jak mój. Tyle, że u ciebie widać tylko brzuszolek się powiększył, w reszte ciałka raczej te kg nie poszły. Pewnie masz dużo wód

Nawet nie wiem Nikt mi nie mówił,że mam dużo wód Sama jestem ciekawa ile mały może już ważyć Niestety muszę czekać aż do porodu żeby się o tym dowiedzieć

lea trza będzie chyba następną część wątku dzisiaj założyć

[asia193]

Napisane przez Siala_Bala

A tam weekend, ja tylko na kawkę wpadnę

Asia193 - dziękuję Ci, powinnam chyba wstawić zdjęcie z kimś dla porównania gabarytów

Ewciak123 - klachy to pogaduchy, plotki
Objadę wszystkie zapraszające, kawą się naszprycuję a że troche zejdzie to i po drodze gdzieś urodzę może

Do Szczecina przez Toruń, to może tutaj Ci wypadnie
A ja klachy posądziłam o kluski

[kardashi]

Łoo.. a noo.. Lea poszła na klachy a tu 6 wiadomości do końca wątku

[kasiaaX]

Dzień dobry w ten (nareszcie) słoneczny dzionek

Wczoraj wieczorem mnie wizaz wywyalal jak chcialam napisac, mam nadziej że dzis dam rade...

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19461615]no i Buzaiczek urodziła!!!

sms: O 17:20 przyszła na świat sn Wiktoria , najukochańsza na świecie, 3150g, 54cm, 10pkt Apgar, dziewczyny nie jest tak źle, do przeżycia, myślałam, że będzie gorzej. Powodzenia dla Was, buziaki i pozdrowienia, Szalony Buziaczek i Wikunia.

i kolejny sms: Maleństwo na razie śpi przy mnie, jest to najpiękniejszy dzień w moim życiu, powoli dochodzi do mnie, że jestem mamą. Teraz najgorsze to zrobić pierwsze siusiu i nakarmić, bo jeszcze mała nie chce cyca. Buziaki i powodzenia.

Skoro Wktoria urodziła się w swoje imieniny, to może mój dzidek jutro zechce wyjść z brzuszka... jutro imieniny Tymoteusza.


już pędzę z wieściami, sms od szaji:

Agatka od dziś ssie jak wściekły ryś Strasznie śmieszna malpka z niej! a jutro wychodzimy.
[/QUOTE]

gratulacje dla Buziaczka expresowo poszło
i dla Szaji za udana laktację

Lea oby twój tymus nie był tak uparty jak jego braciszek i wyszedł szybciutko

Napisane przez Jola00

My jutro kończymy 38 tygodni. Pokoik dla małego gotowy Pochwalę się,pracowałam nad tym cały dzień. A ciężko jak diabli już... Załączam też fotkę z moim brzuchaczem 37 tg+6

Piekny pokoik i poscielka jestes super zgrabna, w udkach i ramionakch szczupła nadal a mieszkanako synusia spore

Napisane przez araczki

załączam Szczotke, włosy nie do ogarnięcia

Extra włoski

Napisane przez Siala_Bala

a ja nie mam do kogo iść na kawę i klachy
Ehh.. takie życie... tylko przykro bardzo czasem.
Nie żebym była jakąś wybitną flądrą co jej nikt nie lubi
Po prostu przez związek z moim ex straciłam wszystkich znajomych, nie mogłam się z nikim spotkać ani na godzinę. Dlatego jest moim ex bo przez 3 lata zdziczałam i nawet wyjście do sklepu i kontakt z ludźmi w kolejce było dla mnie strasznie przerażające, czułam sie jak dziwadło, na które kazdy się gapi jak na kosmitę.

Może jest jakiś wątek... znajdź sobie koleżankę czy coś?

ja tez nie mam, przez 5 lat na studiach w innym miescie znajomosci sie rozleciały, więc Siala zapraszam do mnie a i nie smiej sie bo gdzieś kiedys trafiałm na taki wątek to tęz jakis posób zawiąznia znajomości.

Napisane przez Jola00

Tak,ja zakupiłam Tako Nie użytkowany jeszcze co prawda,ale bardzo mi się podoba i jestem z niego zadowolona Może jakieś minusy wyjdą w praniu,ale mam nadzieję że nie


Ja próbuję coś działać w domu,ale jakoś energii brakuje

Ja tez zakuoie Tako, ma nadzije ,że będziemy zadowolone tylko ja zielono czarny kupie, a ty widze masz ten z serduszkiem

To odpoczywaj kochana, bo kiedy jak nie teraz?

Ja zaraz zbieram sie z małżem na zakuki, pranko wczoraj zrobiłam, białe koszulki i kaftaniki sie suszą, na szcześie na dwór dziś mozna wywiesić, a ja strasznie nie lubie takiego "ukisniętego" pranka tylko takie jak wiaterek przewieje...ale wiem, że nie każdy ma taka mozliwość.

Jadę kupic pieluchy i tetrowe i pampersy i jakis pajac na 56 bo ma tego sporo, ale wieksze, tak mi odradzali kupowania malutkich, że wczoraj wpadłam w panike, że nie mam...

Wiec tymczasem kochane, miłego dnia

Kardashi - jeszcze 40 pare, bo to chyba do 5000, wiec może wróci do tej pory...

[ewciak123]

ja sie zawijam tymczasem , wieczorem dam znac co tam znowu na wizycie o lekarza... milego dzionka

[Jola00]

Napisane przez kasiaaX

Piekny pokoik i poscielka jestes super zgrabna, w udkach i ramionakch szczupła nadal a mieszkanako synusia spore
Ja tez zakuoie Tako, ma nadzije ,że będziemy zadowolone tylko ja zielono czarny kupie, a ty widze masz ten z serduszkiem

To odpoczywaj kochana, bo kiedy jak nie teraz?

Ja zaraz zbieram sie z małżem na zakuki, pranko wczoraj zrobiłam, białe koszulki i kaftaniki sie suszą, na szcześie na dwór dziś mozna wywiesić, a ja strasznie nie lubie takiego "ukisniętego" pranka tylko takie jak wiaterek przewieje...ale wiem, że nie każdy ma taka mozliwość.

Jadę kupic pieluchy i tetrowe i pampersy i jakis pajac na 56 bo ma tego sporo, ale wieksze, tak mi odradzali kupowania malutkich, że wczoraj wpadłam w panike, że nie mam...

Wie tymczasem kochane, miłego dnia

Ja mam tylko parę rzeczy na 56,bo tak sobie myślę,że mój urodzi się duży
Udanych zakupów

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez ewciak123

ja sie zawijam tymczasem , wieczorem dam znac co tam znowu na wizycie o lekarza... milego dzionka

Za dobre wieści


Ciekawe jak się mają szaja z Agatką i kropka z Danielkiem

[araczki]

Napisane przez kardashi

haha jakieee włooosyy
Booska jest

I ja jestem ciekawa Szajki i Kropka

ja tez i Kropka ciekawa jestem

Napisane przez Jola00

Ależ śliczny blondasek z Twojej niuni A włoski faktycznie długie i dużo ich Małe cudeńko

Napisane przez Darianna25

Ale czad

Napisane przez ewciak123

haha...wloski ma nieprzecietne... Malwinka cuuuudoooooooooooo

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19465598]świetna jest!!!

zmykam spać, dobranoc.[/QUOTE]

Napisane przez Gringoo

o matko kochana

Napisane przez bratkab

Super Szczoteczka

[kardashi]

Napisane przez kasiaaX

Dzień dobry w ten (nareszcie) słoneczny dzionek

Wczoraj wieczorem mnie wizaz wywyalal jak chcialam napisac, mam nadziej że dzis dam rade...



gratulacje dla Buziaczka expresowo poszło
i dla Szaji za udana laktację

Lea oby twój tymus nie był tak uparty jak jego braciszek i wyszedł szybciutko



Piekny pokoik i poscielka jestes super zgrabna, w udkach i ramionakch szczupła nadal a mieszkanako synusia spore



Extra włoski



ja tez nie mam, przez 5 lat na studiach w innym miescie znajomosci sie rozleciały, więc Siala zapraszam do mnie a i nie smiej sie bo gdzieś kiedys trafiałm na taki wątek to tęz jakis posób zawiąznia znajomości.



Ja tez zakuoie Tako, ma nadzije ,że będziemy zadowolone tylko ja zielono czarny kupie, a ty widze masz ten z serduszkiem

To odpoczywaj kochana, bo kiedy jak nie teraz?

Ja zaraz zbieram sie z małżem na zakuki, pranko wczoraj zrobiłam, białe koszulki i kaftaniki sie suszą, na szcześie na dwór dziś mozna wywiesić, a ja strasznie nie lubie takiego "ukisniętego" pranka tylko takie jak wiaterek przewieje...ale wiem, że nie każdy ma taka mozliwość.

Jadę kupic pieluchy i tetrowe i pampersy i jakis pajac na 56 bo ma tego sporo, ale wieksze, tak mi odradzali kupowania malutkich, że wczoraj wpadłam w panike, że nie mam...

Wiec tymczasem kochane, miłego dnia

Kardashi - jeszcze 40 pare, bo to chyba do 5000, wiec może wróci do tej pory...

Łoo. a no tak Źle spojrzałam

[Jola00]

Napisane przez kardashi

Łoo.. a noo.. Lea poszła na klachy a tu 6 wiadomości do końca wątku

Kochana do 5000 jeszcze ok 40 wiadomości....Mam nadzieję,że nas nie zamkną...
lea wracaj

[Gringoo]

Napisane przez margo80

my oczywiście w dwupaku. małż dziś o godzinę wcześniej musi być w pracy, a potem jedzie na Wro. tzn. jeszcze się zastanawia, kiedy jechać, bo fala ma podobno nadejść w nocy z piątku na sobotę, a on martwi się o swój samochód. stwierdził, że może pojedzie moim - mniejsza strata będzie :P
a tak całkiem poważnie - teściowie mieszkają przy Odrze. 13 lat temu ucierpieli w powodzi dosyć znacznie. niby wały odnowione, ale co z tego... martwię się, jak to się wszystko potoczy...

Oby powódź się do nich nie dorwała

Napisane przez Jola00

Dziękuję Plecy bolą bardzo,ale jakoś dajemy jeszcze radę

Dzień Dobry kochane
U mnie znów zapowiada się piękny dzień I cały weekend też będzie piękny W końcu wiosna zawitała i do mnie Nie ma takich dni dużo w Anglii,dlatego cieszę się bardzo
Zaraz zacznę jakieś pranie wstawiać.
Dziś skończyliśmy 38 tygodni

Wiem coś o tej cholernej angielskiej pogodzie, mieszkałam tam prawie 2 lata i powiedziałam- nigdy więcej nie spędzę lata w uk

Napisane przez ewciak123

Bydgoszczanko... no to nic tylko pogratulowac przespanej nocki i oby juz tak sie uustawilo na stale

Gratulacje dla nowej mamy Bianki i syna Wita


A ja nadal zastanawiam sie czy mi odchodza wody plodowe czy to uplawy...jakas masakra... dzisiaj umowilam sie znowu do lekarza na 16:20 ...chyba powoli zaczynam schizowac

a to nie da się tak konkretnie odróżnić wód od upławów?
Ja mam nadzieje, że zlecą ze mnie jak po rynnie

Napisane przez sloneczkoo1

mój Małż wczoraj powiedział, że jego intuicja kobiecapodpowiada mu, że jednak urodze terminowo w niedzielę i (OCZYWIŚCIE) po śniadanku będziemy się już zbierać do szpitala no zobaczymy co na to córcia

Ciekawe jak to jest z tą intuicją
Intuicja mojego małża mówiła, że córa będzie później a teraz się modli aby zdążyć przyjechać do Polski na czas

Napisane przez Jola00

Kochane jak dla mnie wszystkie możecie już iść rodzić
Bo i nas już czas goni i zbliża się godzina X
Mój małż wymyślił sobie,że pójdę rodzić 27 maja,to urodzę 28 To też taka jego intuicja...Tylko ta sama intuicja mówiła mu,że będziemy mieli dziewczynkę na 100%
A ja myślę,że do terminu pewnie się będę toczyć

Napisane przez bydgoszczanka

Nakarmiłam Luizę, położyłam do łóżeczka i myślałam, że ona śpi. A tu nagle krótki krzyk, zaglądam a ona ma duże oczy i patrzy sobie na karuzelkę Wołała mnie pewnie, bo się jej nudziło
Dzisiejsza noc była super. Położyłam ją spać ok.24 to spała do 3, a potem do 6 Oby tak dalej.

Oby tak dalej mała posypiała sobie nockami

a jaaa witam Was w piękny majowy poranek/południe
właśnie wcinałam zapiekanki z zamiarem przytycia, ale chyba nic z tego
Nie wiem gdzie to wszystko ucieka- a mówię Wam jem sporooo
może w cycki?

[Siala_Bala]

kasiaaX - w świętokrzyskim mam familię Co prawda nie sądzę, że w Twoich stronach bo Ty masz interneta a tam na tych wioskach to nawet google traci zasięg
Może powinnam założyć wątek "Przygarnij Siala_Bale"

[bydgoszczanka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19469075]

EDIT: my dziś zaczynamy 40tc.

EDIT: biankaaa urodziła synka- Wita. Szczegółów na razie nie znam, ale jak poznam, to doniosę. Wiem tylko, że poród miał byc w domu.[/QUOTE]

za kolejny tydzień i końcówkę.

Gratulacje dla bianki i Wita

Napisane przez Siala_Bala

a ja nie mam do kogo iść na kawę i klachy
Ehh.. takie życie... tylko przykro bardzo czasem.
Nie żebym była jakąś wybitną flądrą co jej nikt nie lubi
Po prostu przez związek z moim ex straciłam wszystkich znajomych, nie mogłam się z nikim spotkać ani na godzinę. Dlatego jest moim ex bo przez 3 lata zdziczałam i nawet wyjście do sklepu i kontakt z ludźmi w kolejce było dla mnie strasznie przerażające, czułam sie jak dziwadło, na które kazdy się gapi jak na kosmitę.

Może jest jakiś wątek... znajdź sobie koleżankę czy coś?

Jeszcze o Bydgoszcz zahacz

Niebo się przejaśnia, idę powiesić pranie.

[Siala_Bala]

Napisane przez bydgoszczanka

za kolejny tydzień i końcówkę.

Gratulacje dla bianki i Wita



Jeszcze o Bydgoszcz zahacz

Niebo się przejaśnia, idę powiesić pranie.

Już rysuję mapkę którędy i do kogo jechać
Pozbieram wszystkie i na końcu trasy zrobimy mother-fucke... father party Jak wyjadę z Będzina i objazd zrobię to wpadniemy znów do Będzina tylko, że do Szajajaby

[jamaicaP]

Napisane przez Gringoo;19455580Co poradzić na to, że jest się sexy aż do 9 miesiąca :cojest:

[/QUOTE

heloooooł !!! my to jestesmy wszystkie caly cas sexy

eeej no przy takim wzroscie to rozumiem wielkosc brzuszka no i malo przybylo ci kg wiec nie ma sie co dziwic

ufff ulzylo mi ze nie jestem jedna z zakupami w tyle
ja tez musze wozek wanienke łozeczko
pieluszki tetra pampersiaki i dla siebie pampersiaki i pewnie znajde jeszcze kilka drobnych rzeczy ktore mi sie przypomna
moze jutro pojedziemy na zakupy z mezem, obiecal mi

znalazlam w necie sporo adresow komisow dzieciecych i zastanawiam sie czy moze by nie poprosic meza zeby mnie po nich obwiozl....


[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19461615]no i Buzaiczek urodziła!!!

sms: O 17:20 przyszła na świat sn Wiktoria , najukochańsza na świecie, 3150g, 54cm, 10pkt Apgar, dziewczyny nie jest tak źle, do przeżycia, myślałam, że będzie gorzej. Powodzenia dla Was, buziaki i pozdrowienia, Szalony Buziaczek i Wikunia.

i kolejny sms: Maleństwo na razie śpi przy mnie, jest to najpiękniejszy dzień w moim życiu, powoli dochodzi do mnie, że jestem mamą. Teraz najgorsze to zrobić pierwsze siusiu i nakarmić, bo jeszcze mała nie chce cyca. Buziaki i powodzenia.



już pędzę z wieściami, sms od szaji:

Agatka od dziś ssie jak wściekły ryś Strasznie śmieszna malpka z niej! a jutro wychodzimy.

.

no buziaczku gratulacje
szaju jednak matka natura wykarmi Agatkę powodzonka

Napisane przez Jola00

My jutro kończymy 38 tygodni. Pokoik dla małego gotowy Pochwalę się,pracowałam nad tym cały dzień. A ciężko jak diabli już... Załączam też fotkę z moim brzuchaczem 37 tg+6

woooooow jaki ekstraśny brzuuuunioooo !
gratki kolejnego tygodnia

Napisane przez araczki

załączam Szczotke, włosy nie do ogarnięcia

łaaaaaaaa hahhahahaa jaki czadzik!!!


[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19469075]

EDIT: my dziś zaczynamy 40tc.

EDIT: biankaaa urodziła synka- Wita. Szczegółów na razie nie znam, ale jak poznam, to doniosę. Wiem tylko, że poród miał byc w domu.[/QUOTE]

super lea,

no i ładnie kolejna mamusia urodzial bianko gratuluje


ja musze sie pozalic..... jestem dzis po koszmarnej i dlugiej nocy...
spokojnie nie brzuszkowe sprawy...
wieczorem dopadla mnie jak cichy zabojca okropna migrena...
jak ja tego nie nawidzeeeee..........
cala noc prawie nie spalam.... musialam wstawac bo mialam nudnosci ale bez wymiotow......... jak zapalalam swiatlo to bylo najgorzej.........
juz mi sie wyc chcialo z tej bezsilnosci....
rano jak wstalam wcale nie bylo lepiej, teraz po sniadaniu ktore wmusilam w siebie jest nieco lepiej, ale jeszcze calkiem nie przeszlo...........

do tego moj kocur co za upiorne zwierze mam w domu........
chodzil w nocy po mieszkaniu i wyl kij wie na co.... i od rana coraz bardziej ... oj pojda jajeczka na smietnik.... pojda....

echh taka piekna pogoda a na mnie ciagle slonce dziala jak na wampira... moze do wieczora przejdzie.....

[araczki]

Napisane przez margo80

oooooooo
Szcoteczka boska
to po tatusiu?

po tatusiu

Napisane przez Silpe

Jest śliczna , a te włosy robią wrażenie - super.

Napisane przez bydgoszczanka

Fajna niunia


Nakarmiłam Luizę, położyłam do łóżeczka i myślałam, że ona śpi. A tu nagle krótki krzyk, zaglądam a ona ma duże oczy i patrzy sobie na karuzelkę Wołała mnie pewnie, bo się jej nudziło
Dzisiejsza noc była super. Położyłam ją spać ok.24 to spała do 3, a potem do 6 Oby tak dalej.

super sobie pospałas. Moja tylko dwa razy spala od 23 do 3. Obecnie budzi sie co 2,5 h w nocy. W dzien spi po 20 minut.

Napisane przez velluto

araczku co trzeba robić zeby mieć taka super fryzure?
no poprostu boska jest ta Twoja córa

hehe, nie wiem ak jej sie to udalo. Moze zbiera futro na zime

Napisane przez kumkura

Szczotunia BOSKA

Kardashi, idz ze babo juz rodzic
Lea tez. I wasze dzieci bym juz obejrzala

[Jola00]

Napisane przez Siala_Bala

Już rysuję mapkę którędy i do kogo jechać
Pozbieram wszystkie i na końcu trasy zrobimy mother-fucke... father party Jak wyjadę z Będzina i objazd zrobię to wpadniemy znów do Będzina tylko, że do Szajajaby

Ja jestem za Tylko co my biedne będziemy piły na tej super imprezie Ja to chyba tylko herbatkę z liści malin

Napisane przez jamaicaP

woooooow jaki ekstraśny brzuuuunioooo !
gratki kolejnego tygodnia

ja musze sie pozalic..... jestem dzis po koszmarnej i dlugiej nocy...
spokojnie nie brzuszkowe sprawy...
wieczorem dopadla mnie jak cichy zabojca okropna migrena...
jak ja tego nie nawidzeeeee..........
cala noc prawie nie spalam.... musialam wstawac bo mialam nudnosci ale bez wymiotow......... jak zapalalam swiatlo to bylo najgorzej.........
juz mi sie wyc chcialo z tej bezsilnosci....
rano jak wstalam wcale nie bylo lepiej, teraz po sniadaniu ktore wmusilam w siebie jest nieco lepiej, ale jeszcze calkiem nie przeszlo...........

do tego moj kocur co za upiorne zwierze mam w domu........
chodzil w nocy po mieszkaniu i wyl kij wie na co.... i od rana coraz bardziej ... oj pojda jajeczka na smietnik.... pojda....

echh taka piekna pogoda a na mnie ciagle slonce dziala jak na wampira... moze do wieczora przejdzie.....

No to współczuję migreny Miałam tą "przyjemność" parę raz,wiem co to znaczy

Kotkowi się coś w główce pomerdało może Marcować się chce w maju czy co...


Laski u mnie lato Takie najprawdziwsze,niebo bez jednej chmurki Jurto jedziemy nad wielką wodę,już postanowione

[Aper]

Dzień Dobry!
Widzę, że szopy pracze dziś wreszcie przystąpiły do działania Co druga pranko suszy U mnie też koc już sie suszy, na razie nie leje...

Napisane przez kasiaaX

Ja równiez wózek musze zamówic, wanienke kupic i łózeczko z pościelką i to bedzie wszystko

O, a w tym samym tc jesteś co ja. A myślałam, że ja tylko do końca czekam z zakupami aż tydzień temu dostalismy takiego schiza, że szybko załatwiło się te najważniejsze sprawy teraz doczekać na przesyłki...

Napisane przez kasiaaX

na wierzch, jesli już ten kolorowy raczej, a biały to koszulkowy taki

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19461615]:ja dopóki dzidek będzie w pampersach będę zakładać mu body , które trzymaja fajnie pieluszkę, a dopiero na to różne inne ubranka.
Lub tylko body- np. latem.[/QUOTE]

Dziękuję za wszystkie porady o ubrankachNie tylko Kasia i Lea mi odpowiedziały, ale nie zacytowało mi wszystkich Waszych postów
Gratulacje dla Bianki i Wita! Gratulacje dla Buziaczka i Wiktorki! Piękne wieści... kl aski:
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19461615]: O 17:20 przyszła na świat sn Wiktoria , najukochańsza na świecie, 3150g, 54cm, 10pkt Apgar, dziewczyny nie jest tak źle, do przeżycia, myślałam, że będzie gorzej. Powodzenia dla Was, buziaki i pozdrowienia, Szalony Buziaczek i Wikunia.

Skoro Wktoria urodziła się w swoje imieniny, to może mój dzidek jutro zechce wyjść z brzuszka... jutro imieniny Tymoteusza.

Agatka od dziś ssie jak wściekły ryś Strasznie śmieszna malpka z niej! a jutro wychodzimy. [/QUOTE]

Lea kciukasy trzymam
Czyli Sahara się skończyła u Szajisuper wieści

Napisane przez ewciak123

No tak, coraz wiecej czerwcowek ma cc w maju ...a my z Kardashi to bedziemy chyba czekac nie wiem do kiedy i sie na watek mamus lipcowo sierpniowych zalapiemy...

wpychamy się w kolejkę, wpychamy ewciak, dziękuję za poradę w sprawie magnezu. na razie biorę 2 na dzień, bo to tak profilaktycznie raczej, zobaczę co dalej.

Kardashi, biegaj po tych schodach... Bo Cię wszystkie przegonimy

Napisane przez Jola00

My jutro kończymy 38 tygodni. Pokoik dla małego gotowy. Pochwalę się,pracowałam nad tym cały dzień. A ciężko jak diabli już... Załączam też fotkę z moim brzuchaczem 37 tg+6

Oba pokoiki sliczne

Napisane przez araczki

załączam Szczotke, włosy nie do ogarnięcia

Twoja córeczka Włoski boskie.

Napisane przez margo80

my oczywiście w dwupaku. małż dziś o godzinę wcześniej musi być w pracy, a potem jedzie na Wro. tzn. jeszcze się zastanawia, kiedy jechać, bo fala ma podobno nadejść w nocy z piątku na sobotę, a on martwi się o swój samochód. stwierdził, że może pojedzie moim - mniejsza strata będzie :P
a tak całkiem poważnie - teściowie mieszkają przy Odrze. 13 lat temu ucierpieli w powodzi dosyć znacznie. niby wały odnowione, ale co z tego... martwię się, jak to się wszystko potoczy...

Margo, może niech jedzie jutro? Będzie wiedział jak sytuacja wygląda po nocy. Nie zamartwiaj się!

Napisane przez Siala_Bala

a ja nie mam do kogo iść na kawę i klachy
Ehh.. takie życie... tylko przykro bardzo czasem.Może jest jakiś wątek... znajdź sobie koleżankę czy coś?

No jest taki wątek... A ja kolejna, co tak ostatnio siedzi w domu całymi dniami i tylko wizaż męczy... Przeprowadziłam się do męża po ślubie, pracuję w innym mieście niż mieszkam i nie mam koleżanek na miejscu...
Zapraszam na kawę (Anatolka), mam też jeszcze połowę wafla z masą kajmakową, podzielę się

Napisane przez Jola00

Ja też nie wiem co to jest
Ale obstawiam ploteczki

Też nie wiedziałam, ale tak obstawiałam podobnie

Napisane przez ewciak123

ja sie zawijam tymczasem , wieczorem dam znac co tam znowu na wizycie o lekarza... milego dzionka

za wizytę

[Jola00]

Napisane przez Gringoo

Wiem coś o tej cholernej angielskiej pogodzie, mieszkałam tam prawie 2 lata i powiedziałam- nigdy więcej nie spędzę lata w uk

Moje pierwsze lato w Anglii było cudne,prawie jak w Polsce To było pięć lat temu i od tamtej pory każdego lata przeżywam rozczarowanie....:brzydal : I czekam cierpliwie i wierzę,że jeszcze wróci taka piękna pogoda
Może w tym roku ...

[jamaicaP]

tak, to jego pierwsza wiosna w zyciu

ostatnia partia dzidziusiowych ciuszkow czeka na wyprasownie
ale pewnie do porodu dokupie jeszcze

mam chcice na trrruskawki a tu jak na zlosc nigdzie nie moge kupic od kilku dni....
jakies ciasto bym zrobila....

a wogole jutro zaczynam 36 tydzien!!!!!!!!! ale jazda, jak to szybko leci...

[margo80]

jamaica - współczuję.
może kot też ma migrenę, że tak wył?

u nas też się przejaśniło i ociepliło. pojechałam zakupy zrobić, bo w niedzielę będzie wszystko pozamykane. i wiecie co? o mało nie spowodowałam wypadku cos mnie zaćmiło i wymusiłam pierwszeństwo na rondzie.... normalnie durnota jakaś mnie dopadła, nie umiem tego wytłumaczyć inaczej... na szczęście tylko strachu się najadłam... ale małżowi się nie przyznam chyba, bo mi zabroni jeździć

[Jola00]

Napisane przez Aper

Oba pokoiki sliczne

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez margo80

u nas też się przejaśniło i ociepliło. pojechałam zakupy zrobić, bo w niedzielę będzie wszystko pozamykane. i wiecie co? o mało nie spowodowałam wypadku cos mnie zaćmiło i wymusiłam pierwszeństwo na rondzie.... normalnie durnota jakaś mnie dopadła, nie umiem tego wytłumaczyć inaczej... na szczęście tylko strachu się najadłam... ale małżowi się nie przyznam chyba, bo mi zabroni jeździć

O matko margo dobrze,że nic Ci się nie stało

[margo80]

Napisane przez Aper

Margo, może niech jedzie jutro? Będzie wiedział jak sytuacja wygląda po nocy. Nie zamartwiaj się!

rozważa taką opcję, ale egzamin ma o 9 rano w sobotę, więc musiałby bardzo wcześnie wstać, żeby na czas dojechać, a wstawać to on baaaaardzo nie lubi

stwierdził, że jak wróci dziś do domu, to prześledzi sytuację i zdecyduje, kiedy jechać.

[kardashi]

Napisane przez araczki

Kardashi, idz ze babo juz rodzic
Lea tez. I wasze dzieci bym juz obejrzala

Kolejka to kolejka
Jeszcze 3 panie przede mna Nie bede taka i nie bede się wpychała Jestem dopiero 4 dni po terminie i 3 dni przed następnym terminem

Napisane przez Jola00

Ja jestem za Tylko co my biedne będziemy piły na tej super imprezie Ja to chyba tylko herbatkę z liści malin



No to współczuję migreny Miałam tą "przyjemność" parę raz,wiem co to znaczy

Kotkowi się coś w główce pomerdało może Marcować się chce w maju czy co...


Laski u mnie lato Takie najprawdziwsze,niebo bez jednej chmurki Jurto jedziemy nad wielką wodę,już postanowione

U mnie teeż lato
Słoneczko, 25*, bezchmurne nieeboo
Tylko co z tego jak mi się z łózka nie chce ruszyć

Napisane przez jamaicaP

tak, to jego pierwsza wiosna w zyciu

ostatnia partia dzidziusiowych ciuszkow czeka na wyprasownie
ale pewnie do porodu dokupie jeszcze

mam chcice na trrruskawki a tu jak na zlosc nigdzie nie moge kupic od kilku dni....
jakies ciasto bym zrobila....

a wogole jutro zaczynam 36 tydzien!!!!!!!!! ale jazda, jak to szybko leci...

Ja teeeż..!! Trruskawki z bitą śmietaaną..

i graty za 36 tydzień..

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

cześć dziewczynki!

widzę że po Szai kolejne się rozpakowały, gratuluję yolanda9, szalony Buziaczek, biankaaa

ja miałam niefajną przygodę ze szpitalem... przedwczoraj na wizycie kontrolnej ginka dopatrzyła się coś za wysokiego tętna, więc dostałam skierowanie do szpitala. no i tam ktg, usg, i tak dalej. ale ze względu na brak wolnych miejsc na patologii odesłali mnie do innego spzitala, a tam znowu to samo. na szczęście do wieczora nam się wszystko unormowało i stwierdzili, że możemy iśc do domu, tylko jutro mam się znowu stawić. no i tak wczoraj i dziś znowu zaliczyłam badania.

na szczęście wszystko jest ok, ale cały czas będę pod kontrolą. tylko z tych nerwów chyba cały czas mam brzuch jak napompowany i za bardzo w miejscu usiedzieć nie mogę. z dobrych wieści, moja "mała" urosła do 2800g (przypomnę że kruszyna 6 tygodni temu ważyła niecałe 1600 ).

no i torba jakby co spakowana w każdej chwili gotowa do wyjazdu

chyba sobie poczytam na odstresowanie co tu napłodziłyście, bo widzę że wątek zmierza do zamknięcia

[jamaicaP]

Napisane przez margo80

jamaica - współczuję.
może kot też ma migrenę, że tak wył?

u nas też się przejaśniło i ociepliło. pojechałam zakupy zrobić, bo w niedzielę będzie wszystko pozamykane. i wiecie co? o mało nie spowodowałam wypadku cos mnie zaćmiło i wymusiłam pierwszeństwo na rondzie.... normalnie durnota jakaś mnie dopadła, nie umiem tego wytłumaczyć inaczej... na szczęście tylko strachu się najadłam... ale małżowi się nie przyznam chyba, bo mi zabroni jeździć

buahahahahahaa dziekuje... no raczej ja przez niego mam bol glowy

no uwazaj kobieto na drodze, ja to ostatnio mam totalne odmóżdżenie, ide po zakupy i niewiem co mialam kupic... oczywiscie polowy rzeczy zapomne... w domu to samo, cos mam zrobic pilnego zajme sie czyms i zapominam a pozniej na szybko .nadganaim... echhh

emerald to sie wymeczylas na tych badaniach caly dzien... ale slicznie ci mala rosnie

[Aper]

Napisane przez jamaicaP

mam chcice na trrruskawki a tu jak na zlosc nigdzie nie moge kupic od kilku dni....
jakies ciasto bym zrobila....
a wogole jutro zaczynam 36 tydzien!!!!!!!!! ale jazda, jak to szybko leci...

Współczuję migreny Właśnie z tymi truskawkami - tylko kilka razy kupiłam, bo ciężko dostać i nie tylko na moim z...upiu, co oczyswiste, ale w większym mieście też. I oczywiście jak były, to kosztowały 12-14 zł za kg

Napisane przez margo80

u nas też się przejaśniło i ociepliło. pojechałam zakupy zrobić, bo w niedzielę będzie wszystko pozamykane. i wiecie co? o mało nie spowodowałam wypadku cos mnie zaćmiło i wymusiłam pierwszeństwo na rondzie.... normalnie durnota jakaś mnie dopadła, nie umiem tego wytłumaczyć inaczej... na szczęście tylko strachu się najadłam... ale małżowi się nie przyznam chyba, bo mi zabroni jeździć

O czymś nie wiem??? Znowu święto? Dobrze, że wszystko ok się skończyło.

[margo80]

ODMÓŻDŻENIE - dokładnie

skończyło się na pisku hamulców i klaksonie, ale poczułam się jak rasowa blondynka...

Zielone Świątki zdaje się

[Siala_Bala]

Napisane przez margo80

jamaica - współczuję.
może kot też ma migrenę, że tak wył?

u nas też się przejaśniło i ociepliło. pojechałam zakupy zrobić, bo w niedzielę będzie wszystko pozamykane. i wiecie co? o mało nie spowodowałam wypadku cos mnie zaćmiło i wymusiłam pierwszeństwo na rondzie.... normalnie durnota jakaś mnie dopadła, nie umiem tego wytłumaczyć inaczej... na szczęście tylko strachu się najadłam... ale małżowi się nie przyznam chyba, bo mi zabroni jeździć

Dobrze, że się nic nie stało.
Ja tak kiedyś sobie wjeżdżam na rondo a tu z prawej centralnie na mnie sunie autobus! Panika w oczach i moich i kierowcy jak się zorientował co zrobił... na szczęście zdążyłam dać po hamulcach bo by mnie wkiprował na tę górkę kwiatową co ją na rondzie posadzili i bym tam zawisła podwoziem xD
Wtedy po raz pierwszy w życiu poczułam, że można się posr**ać ze strachu, na szczęście zwieracz w pełni sprawny xD