Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

[moncia412]

Witam serdecznie
Nie po raz pierwszy się "zaczynam" odchudzać oczywiście to w cudzysłowu bo już setki razy próbowałam , ale ciągle mi nie idzie. Tym razem postanowiłam spróbować czegoś nowego. Mianowicie razem z chętnymi dziewczynami byśmy się wspierały razem w trudnych momentach- załamkach hihih. Mam nadzieję, że się jakieś znajdą
mam 162 cm wzrostu i ważę 69,6 kg wiem masakra i dlatego proszę o wsparcie bo sama chyba nie dam rady.
Pozrdowionka zaczynamy
Dziś już nie będę pisała co zjadłam ale od jutra zacznę. dzis juz na pewno nic nie tknę . Jutro ważenie i rozpiska co i jak ..............

[vauka]

U mnie ta sama sytuacja, odchudzałam się już x razy, dzisiaj miałam zacząć znowu ale właśnie najadłam się naleśników z dżemem - no brawo Mam w tym roku nauczanie w domu i się strasznie zasiedziałam, od stycznia przybyło mi prawie 10 kg! Aż mi wstyd.

Idę zaraz się pomęczyć i popocić, kolację zjem już jak należy.


Co prawda nie wiem ile dokładnie ważę bo jakiś czas temu waga się zepsuła (ciekawe czemu co?), ale wiem już że waga kłamie i potrafi skakać o kilogram w tą i w tamtą bez odbicia na sylwetce. Będę oceniać wg lustra i starych spodni

Mam do zrzucenia jakieś 7 kg w sumie. W ciągu miesiąca przydałoby się zgubić jakieś 2-3 i ujedrnic pupę - bo potem niedlugo lipiec a ja jade z lubym na wakacje : x

[Paula_M]

Ja również się przyłączę. Jestem już na 2 wątkach, ale z chęcią potowarzyszę na kolejnym
Proponuję abyśmy dogadały się co do wspierania się: jakieś 'spowiadanie' z dziennych posiłków, grzeszków, postanowienia, pomiary itp. co Wy na to?
Odnośnie mojej osoby: 161cm, było 62,5kg jest 54,5kg a będzie 50kg
Jeśli coś jeszcze chcecie wiedzieć, to pytajcie

[lava03]

Witam
Od kilku dni czytam i czytam różne wątki dot.odchudzania i...postanowiłam dołączyć do Was. Przyjmniecie?
Może w ten sposób zmobilizuję się, bo muszę zrobić coś z e swoją wagą.
Jeszcze nigdy tyle mnie nie było Mam 170 cm i 74,5. Ratunku !!!
Nie wiem jeszcze za bardzo jak się tu poruszać na tym forum, zatem wybaczcie za moje wpadki

[moncia412]

Napisane przez Paula_M

Ja również się przyłączę. Jestem już na 2 wątkach, ale z chęcią potowarzyszę na kolejnym
Proponuję abyśmy dogadały się co do wspierania się: jakieś 'spowiadanie' z dziennych posiłków, grzeszków, postanowienia, pomiary itp. co Wy na to?
Odnośnie mojej osoby: 161cm, było 62,5kg jest 54,5kg a będzie 50kg
Jeśli coś jeszcze chcecie wiedzieć, to pytajcie

Witam wszystkie chętne
Bardzo się cieszę , że jest ktoś ze mną i jak najbardziej ja z mojej strony będę was wspierała jak tylko potrafię
Paula właśnie o coś takiego mi chodziło . Super dziewczyny każda z nas ma inny problem i inna wagę ale damy radę . Myślę, że musimy sobie postawić jakiś realny cel do osiągnięcia w najbliższym czasie. Zbliżają się wakacje więc pewnie każda z nas coś by chciała zmienić.
Dzisiaj moja waga w miejscu 69,6 ale wstałam i szklanka wody wypita oraz kawa- teraz jestem w pracy i piję herbatkę owocową zaraz śniadanko: bułeczka grahamka i dwa plastry sera a na później mam jabłko.
Ps. jak szłam do pracy to miałam taką ochotę sobie kupić coś słodkiego ale wytrzymałam bo wiedziałam że będę o tym musiała napisać co zjadłam. Pierwszy raz TRZYMAJMY SIĘ RAZEM HIHI

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez lava03

Witam
Od kilku dni czytam i czytam różne wątki dot.odchudzania i...postanowiłam dołączyć do Was. Przyjmniecie?
Może w ten sposób zmobilizuję się, bo muszę zrobić coś z e swoją wagą.
Jeszcze nigdy tyle mnie nie było Mam 170 cm i 74,5. Ratunku !!!
Nie wiem jeszcze za bardzo jak się tu poruszać na tym forum, zatem wybaczcie za moje wpadki

Super że do nas dołączyłaś
Na pewno dasz sobie radę razem raźniej opisuj w miarę swoich możliwości swój dzień z jedzonkiem, ale wszytko tak jak wspomniała Paula spowiedź hih Myślę ze to jest bardzo istotne ponieważ każda z nas chce schudnąć a jak będziemy porównywały wagę z innymi to będzie mobilizacja i nie wstydź cie się każda z nas ma słabości
Dasz radę...................

[desireu2]

I JA I JA !

Ważę 69kg, mam 174cm.
Przyznaję... nie jadam śniadań. Jakoś nie umiem, jak zjem to czuję się taka pełna, aż za bardzo
Pracuję od 9 do 17. Wychodzę z domu o 7:30, wracam o 18:30.
Trochę ciężko z regularnym jedzeniem, ale może dzięki temu, że się tu deklaruję, będzie to dla mnie łatwiejsze

W niedzielę idę na basen
W przyszłym tyg. kupię rolki.
I zaczynam biegać, poza tym czas zacząć machać nogami
Nożyce i tego typu bajery, uda mam okropne ;/


DO DZIEŁA DZIEWCZYNY !!

potem będzie dla Wszystkich -->

[_kasia]

Witam
To i ja się przyłącze . Tak się składa, że od dzisiaj zaczynam odchudzanie.
Mam 172 cm wzrostu i ważę 60 kg. Chciałabym schudnąć tak z 4/5 kg.
Razem na pewno się uda! ;*

[MaZa3]

Napisane przez moncia412

Witam serdecznie
Nie po raz pierwszy się "zaczynam" odchudzać oczywiście to w cudzysłowu bo już setki razy próbowałam , ale ciągle mi nie idzie. Tym razem postanowiłam spróbować czegoś nowego. Mianowicie razem z chętnymi dziewczynami byśmy się wspierały razem w trudnych momentach- załamkach hihih. Mam nadzieję, że się jakieś znajdą
mam 162 cm wzrostu i ważę 69,6 kg wiem masakra i dlatego proszę o wsparcie bo sama chyba nie dam rady.
Pozrdowionka zaczynamy
Dziś już nie będę pisała co zjadłam ale od jutra zacznę. dzis juz na pewno nic nie tknę . Jutro ważenie i rozpiska co i jak ..............

Ja Cię wspieram!
Jeżeli chcesz schudnąć to:
tu nie chodzi o to, że np. dzisiaj już nic nie zjem, dieta NIE polega na głodzeniu się!!!
Musisz coś jeść, chodzi o to, aby było to zdrowe i mało kaloryczne. Wiem w takich chwilach najbardziej chce się zjeść całą tabliczkę czekolady, ale trzeba się trzymać. Ja przez 2 tygodnie schudłam 4 kg!! I to właśnie dzięki idealnie zbilansowanej diecie. Co prawda pierwsze 2 dni były najgorsze, ale potem poszło super i nadal idzie.
Domyślam się że chcesz zrzucić ok. 5-9 kg. Więc z ciekawość chcę zapytać co konkretnie masz zamiar jeść i przez jak długi okres masz zamiar stosować tą dietę? Aha i nie wspominając o ruchu fizycznym, bo bez tego żadna dieta nie ma sensu??? Trzymam za Ciebie kciuki
Pozdrawiam
wasza-Maza312.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez lava03

Witam
Od kilku dni czytam i czytam różne wątki dot.odchudzania i...postanowiłam dołączyć do Was. Przyjmniecie?
Może w ten sposób zmobilizuję się, bo muszę zrobić coś z e swoją wagą.
Jeszcze nigdy tyle mnie nie było Mam 170 cm i 74,5. Ratunku !!!
Nie wiem jeszcze za bardzo jak się tu poruszać na tym forum, zatem wybaczcie za moje wpadki

Spokojnie- pomożemy
Ja też odchudzałam się już miliony razy, ale teraz chcę wagę utrzymać na stałe . Więć wiem nieco o tych przeróżnych dietach i o efekcie jo-jo więc pytajcie pytajcie. Postaram się pomóc
Pozdrawiam
wasza- Maza312.

[vauka]

Nie bede sie chwalić co jadam bo nie ma czym, ale ustanowiłam sobie stałe godziny posiłków: 7, 11, 15, 19. W skrócie dodałam drugie śniadanie i kolację będę jeść wcześniej (nie o 23), i mniej obfitą. I piję duuużo wody.

Okres mi się zbliża i strasznie spuchłam, jak jeszcze wlewam w siebie wodę to mam brzuch jak balonik


szczerze to nie sądzę żebym potrzebowała jakiejś diety, może delikatną typu zero słodyczy + mniej tłustego. Od jakiegoś czasu trzymam wagę, lepiej chyba jeść jak jem i więcej się ruszać. Przecież nie mogę być całe życie na diecie

[nicely]

mogę się dołączyć?
ja mam 20 kilo nadwagi. przytyłam sporo w tamtym roku i nie mogę sobie poradzić z utratą kilogramów.
mam w domu i bieżnię, i rowerek a nawet stoper. haha nakupowałam się tego i stoi nieruszane. od dzisiaj zaczynam ostro brać się za siebie

[MaZa3]

Napisane przez vauka

Nie bede sie chwalić co jadam bo nie ma czym, ale ustanowiłam sobie stałe godziny posiłków: 7, 11, 15, 19. W skrócie dodałam drugie śniadanie i kolację będę jeść wcześniej (nie o 23), i mniej obfitą. I piję duuużo wody.

Okres mi się zbliża i strasznie spuchłam, jak jeszcze wlewam w siebie wodę to mam brzuch jak balonik


szczerze to nie sądzę żebym potrzebowała jakiejś diety, może delikatną typu zero słodyczy + mniej tłustego. Od jakiegoś czasu trzymam wagę, lepiej chyba jeść jak jem i więcej się ruszać. Przecież nie mogę być całe życie na diecie

Pory posiłków masz bardzo dobrze zmobilizowanie, mam tutaj tylko mały aneks (nie żebym się uważała za jakąś straszną i pusto mądrą osobę)ale chcę Cię zapytać o której chodzisz spać??
Bo moim zdaniem ostatni posiłek (kolacja )powinno się jeść o 16-17.
Pozdrawiam
wasza- Maza312.

[nicely]

no właśnie. o której jecie ostatni posiłek? na różnych stronach są sprzeczne ze sobą informacje. gdzieś czytałam, że powinno się jeść kolację 3 godziny przed spaniem a na innej przeczytałam, że do17 godziny.

[lava03]

Już jestem . Dzięki bardzo za przyjęcie mnie
Jeżeli chodzi o odchudzanie to moja wiedza jest mierna w porównaniu do tego co czytam na portalu. Poczytałam o diecie proteinowej i miałam zamiar nawet spróbować...ale w południe już zjadłam pomidorchyba ciężko mi żyć bez warzyw...
Dzisiaj na śniadanko zjadłam 3 chlebki wasa z dżemem żurawinowym, po godz.12 - 2 jajka sadzone (smażone bez tłuszczu)+ sałatka( 3 listki sałatki 3 rzodkiewki, 2malutkie pomidorki koktajlowe z 2 łyżeczkami jogurtu naturalnego).No i niestety 4 ciasteczka "Murzynki" no nie wytrzymałam.
Około 16 - 2 małe paróweczki drobiowe.
Na kolację planuję jaką rybkę wędzoną. W ciągu dnia popijam wodę min, i herbatkę Bio Activ odchudzającą.
Ufff... nic nie ukryłam.
Trzymam kciuki za Was i za się
Sorki nadal się uczę, jak działają te wszystkie opcje na forum, za troszkę Wam dorównam.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez nicely

no właśnie. o której jecie ostatni posiłek? na różnych stronach są sprzeczne ze sobą informacje. gdzieś czytałam, że powinno się jeść kolację 3 godziny przed spaniem a na innej przeczytałam, że do17 godziny.

Ja też w jakimś programie słyszałam,że 3 godz. przed spaniem

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez lava03

Już jestem . Dzięki bardzo za przyjęcie mnie
Jeżeli chodzi o odchudzanie to moja wiedza jest mierna w porównaniu do tego co czytam na portalu. Poczytałam o diecie proteinowej i miałam zamiar nawet spróbować...ale w południe już zjadłam pomidorchyba ciężko mi żyć bez warzyw...
Dzisiaj na śniadanko zjadłam 3 chlebki wasa z dżemem żurawinowym, po godz.12 - 2 jajka sadzone (smażone bez tłuszczu)+ sałatka( 3 listki sałatki 3 rzodkiewki, 2malutkie pomidorki koktajlowe z 2 łyżeczkami jogurtu naturalnego).No i niestety 4 ciasteczka "Murzynki" no nie wytrzymałam.
Około 16 - 2 małe paróweczki drobiowe.
Na kolację planuję jaką rybkę wędzoną. W ciągu dnia popijam wodę min, i herbatkę Bio Activ odchudzającą.
Ufff... nic nie ukryłam.
Trzymam kciuki za Was i za się
Sorki nadal się uczę, jak działają te wszystkie opcje na forum, za troszkę Wam dorównam.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------


Ja też w jakimś programie słyszałam,że 3 godz. przed posiłkiem

sorki ,przed spaniem miało być oczywiście

[desireu2]

ja juz na dzisiaj nic nie jem

tylko woda

i pilnuje się

przed snem, pomacham nogami

[_kasia]

ja jem kolację ok. 18 , wiec kolacja jeszcze przede mną.

Napisane przez lava03

Już jestem . Dzięki bardzo za przyjęcie mnie
Jeżeli chodzi o odchudzanie to moja wiedza jest mierna w porównaniu do tego co czytam na portalu. Poczytałam o diecie proteinowej i miałam zamiar nawet spróbować...ale w południe już zjadłam pomidorchyba ciężko mi żyć bez warzyw...

Z niecały miesiąc temu byłam na diecie proteinowej, ale szczerze mówiąc nie byłam zadowolona z efektów. Schudłam z 2/3 kg na dwa miesiące. Widocznie dieta nie dla mnie, ale myślę że warto spróbować.

Damy radę dziewczyny!

[MaZa3]

Damy Damy luzik )
3majcie się i żadnych słodyczy!!
ale powiem wam w 'sekrecie' że SOBOTA to ustanowiony przez mnie dzień słodkości!! Nie chodzi mi o to, że zaraz zjemy całą paczkę ptasiego mleczka, czy też delicji, ale na małe grzeszki sobie pozwalam
Pozdrawiam
wasza- Maza312.

[vauka]

Maza, chodzę spać ok. 23, w ostatnim tygodniu nawet po 2 w nocy. Ale generalnie kolo 22:40-23. Jakbym zjadła kolację o 17 to potem o 22 pochłonęłabym więcej niż na obiad, ja już siebie znam. Niestety mam tak, że rano nie jestem wcale głodna, mogłabym do 14-15 zyć o samym powietrzu, a potem na noc wsuwać wszystko jak leci - przed komputerem mi lepiej smakuje, a i jakoś tak łatwo mimochodem znika...

Właśnie, koniec z jedzeniem przed kompem/telewizorem/z książką. Jakoś nie czuć, ile i kiedy się już zjadło. Może dlatego potrafię tak się napchać nawet w nocy


Dziewczyny, idę się przespacerować po serek wiejski na kolację. Z ogórkiem i szczypiorkiem będzie dobry. Poza tym, spacer zawsze lepszy niż siedzenie, o.



Jak mi staje przed oczami wizja, że za pół roku mam osiemnastkę i wyglądam tak jak teraz, to mi się to nie podoba. Heh.

[Zaba885]

hej dziewczyny chce zacząć z wami !!
ja już nie mogę tak dłużej. Bo niby się odchudzam ale jednak coś podjadam, własnie zjadłam ( nie wiem ile :P ) suszone morele ! - nie wiem co zrobię by to zrzucić,ale jednak muszę się ogarnąć!
To co dzisiaj zjadłyście ?

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez _kasia

ja jem kolację ok. 18 , wiec kolacja jeszcze przede mną.



Z niecały miesiąc temu byłam na diecie proteinowej, ale szczerze mówiąc nie byłam zadowolona z efektów. Schudłam z 2/3 kg na dwa miesiące. Widocznie dieta nie dla mnie, ale myślę że warto spróbować.

Damy radę dziewczyny!

własnie ja byłam na diecie dukana "proteinowej" ja nie radzę. Ponieważ ja nie miałam przez 3-4 tygodnie okresu !

[Paula_M]

Napisane przez vauka

Nie bede sie chwalić co jadam bo nie ma czym, ale ustanowiłam sobie stałe godziny posiłków: 7, 11, 15, 19. W skrócie dodałam drugie śniadanie i kolację będę jeść wcześniej (nie o 23), i mniej obfitą. I piję duuużo wody.

szczerze to nie sądzę żebym potrzebowała jakiejś diety, może delikatną typu zero słodyczy + mniej tłustego. Od jakiegoś czasu trzymam wagę, lepiej chyba jeść jak jem i więcej się ruszać. Przecież nie mogę być całe życie na diecie

Godziny są w porządku Co do jedzenia przed snem - nie można chodzić spać głodnym. Jeśli czujesz, że zaczyna Cię ssać, itp. to koniecznie coś przegryź, byle lekkiego i najlepiej z przewagą białka w zawartości, ponieważ jeśli pójdziesz spać głodna, to wstrzymasz pracę trawienia, metabolizmu. Musisz sama dobrać sobie godzinę ostatniego posiłku tak, abyś szła spać z lekkim brzuszkiem
Jeśli nie chcesz jakoś szczególnie chudnąć to dobry pomysł, aby zminimalizować ilość słodkiego i tłuszczy w jadłospisie, a dodać ćwiczenia, to zaowocuje nie tylko spadkiem wagi

Napisane przez nicely

mogę się dołączyć?
ja mam 20 kilo nadwagi. przytyłam sporo w tamtym roku i nie mogę sobie poradzić z utratą kilogramów.
mam w domu i bieżnię, i rowerek a nawet stoper. haha nakupowałam się tego i stoi nieruszane. od dzisiaj zaczynam ostro brać się za siebie

Pewnie, że tak, im nas więcej, tym lepiej
Masz sprzęt - to do dzieła! Najlepiej, abyś rozplanowała sobie kiedy, co i ile ćwiczysz. Codzienny trening nie jest wskazany, zwłaszcza dla początkujących

Napisane przez MaZa3

Pory posiłków masz bardzo dobrze zmobilizowanie, mam tutaj tylko mały aneks (nie żebym się uważała za jakąś straszną i pusto mądrą osobę)ale chcę Cię zapytać o której chodzisz spać??
Bo moim zdaniem ostatni posiłek (kolacja )powinno się jeść o 16-17.
Pozdrawiam
wasza- Maza312.

Dietetyk powie nam, iż 16-17 godzina, to nie jest dobra pora, ale szczerze mówiąc ja zjadam ostatni posiłek najpóźniej 18, co rzadko mi się zdarza, bo raczej tak koło 16 i jakoś jest mi z tym dobrze i gdy kładę się spać (22-23) to nie czuję głodu ale to po części kwestia indywidualna

Napisane przez nicely

no właśnie. o której jecie ostatni posiłek? na różnych stronach są sprzeczne ze sobą informacje. gdzieś czytałam, że powinno się jeść kolację 3 godziny przed spaniem a na innej przeczytałam, że do17 godziny.

To zależy przede wszystkim od Ciebie. Ja mam tak, że jak zjem 3h przed snem, to czuję się źle, ciąży mi na żołądku i ogólnie jakoś tak mi nie fajnie. Reszta wyżej napisana

Napisane przez lava03

Już jestem . Dzięki bardzo za przyjęcie mnie
Jeżeli chodzi o odchudzanie to moja wiedza jest mierna w porównaniu do tego co czytam na portalu. Poczytałam o diecie proteinowej i miałam zamiar nawet spróbować...ale w południe już zjadłam pomidorchyba ciężko mi żyć bez warzyw...
Dzisiaj na śniadanko zjadłam 3 chlebki wasa z dżemem żurawinowym, po godz.12 - 2 jajka sadzone (smażone bez tłuszczu)+ sałatka( 3 listki sałatki 3 rzodkiewki, 2malutkie pomidorki koktajlowe z 2 łyżeczkami jogurtu naturalnego).No i niestety 4 ciasteczka "Murzynki" no nie wytrzymałam.
Około 16 - 2 małe paróweczki drobiowe.
Na kolację planuję jaką rybkę wędzoną. W ciągu dnia popijam wodę min, i herbatkę Bio Activ odchudzającą.
Ufff... nic nie ukryłam.
Trzymam kciuki za Was i za się
Sorki nadal się uczę, jak działają te wszystkie opcje na forum, za troszkę Wam dorównam.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------


Ja też w jakimś programie słyszałam,że 3 godz. przed spaniem

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------


sorki ,przed spaniem miało być oczywiście

Nie martw się, dajesz sobie świetnie radę na forum
Ja myślałam o tej proteinowej, zwłaszcza, ze słyszałam, iż mogą być ładne spadki, ale ten brak warzyw i owoców mnie zniechęca a jadłospis póki co ładnie się prezentuje, no może poza tymi 'murzynkami' Masz jakieś postanowienie co do słodyczy?

Napisane przez kate32

Cześć dziewczyny
Ja właśnie jestem w trakcie odchudzania i nieźle mi idzie
Mam dietę od dietetyka - nie jest rygorystyczna i uwzględnia to co lubię. Fajny młody dietetyk - zobaczcie na jego stronkę - www.marcinkwiecinski.pl. Polecam

Śmierdzi MEGA reklamą

Napisane przez desireu2

ja juz na dzisiaj nic nie jem

tylko woda

i pilnuje się

przed snem, pomacham nogami

Ja też już nic nie jem, bo czuję się najedzona, a przed 21 idę biegać, to jeśli coś jeszcze zjem to kolka murowana i tak jestem zła, że 40min temu zjadłam jabłko

Napisane przez _kasia

ja jem kolację ok. 18 , wiec kolacja jeszcze przede mną.

Z niecały miesiąc temu byłam na diecie proteinowej, ale szczerze mówiąc nie byłam zadowolona z efektów. Schudłam z 2/3 kg na dwa miesiące. Widocznie dieta nie dla mnie, ale myślę że warto spróbować.

Damy radę dziewczyny!

Kasia, co będziesz jeść?

Napisane przez MaZa3

Damy Damy luzik )
3majcie się i żadnych słodyczy!!
ale powiem wam w 'sekrecie' że SOBOTA to ustanowiony przez mnie dzień słodkości!! Nie chodzi mi o to, że zaraz zjemy całą paczkę ptasiego mleczka, czy też delicji, ale na małe grzeszki sobie pozwalam
Pozdrawiam
wasza- Maza312.

Otóż to!
Ja od poniedziałku, przez miesiąc: 0słodyczy, 0napojów gazowanych itp. barwników tylko woda, kawa i herbaty no i wyciskane soki, 0białego pieczywa

Napisane przez vauka

Maza, chodzę spać ok. 23, w ostatnim tygodniu nawet po 2 w nocy. Ale generalnie kolo 22:40-23. Jakbym zjadła kolację o 17 to potem o 22 pochłonęłabym więcej niż na obiad, ja już siebie znam. Niestety mam tak, że rano nie jestem wcale głodna, mogłabym do 14-15 zyć o samym powietrzu, a potem na noc wsuwać wszystko jak leci - przed komputerem mi lepiej smakuje, a i jakoś tak łatwo mimochodem znika...

Właśnie, koniec z jedzeniem przed kompem/telewizorem/z książką. Jakoś nie czuć, ile i kiedy się już zjadło. Może dlatego potrafię tak się napchać nawet w nocy


Dziewczyny, idę się przespacerować po serek wiejski na kolację. Z ogórkiem i szczypiorkiem będzie dobry. Poza tym, spacer zawsze lepszy niż siedzenie, o.



Jak mi staje przed oczami wizja, że za pół roku mam osiemnastkę i wyglądam tak jak teraz, to mi się to nie podoba. Heh.

No widzisz, bo to od Ciebie zależy, kiedy musisz jeść ostatni posiłek chodzisz ok. 23 to jeśli nie sprawi Ci to kłopotu to właśnie jedz koło 19 i zobacz, jak będzie zachowywał się Twój organizm
Za pół roku to Ty będziesz cudowna laska
A śniadanie warto jeść, próbuj się powoli przyzwyczajać do niego

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Słuchajcie, proponuję zrobić zestawienie naszych wymiarów i celów i postanowień. Takie tabele są na wielu watkach, w tych co jeszcze uczestniczę również i myślę, że to dobry sposób na większą mobilizację, co Wy na to?

To co do tej pory zjadłam:
2kromki chleba mieszanego z chudą wędliną.
Jabłko
Kawałek ciastka z cukierni (a więc nie trudno wyobrazić sobie jego wielkość)
2 jajka na miękko + ok. łyżka majonezu + szczypiorek + sól + 2kromki chleba białego z chudą szynką
Jabłko

[desireu2]

Czekam na mojego Romeo, jutro jestem troche zejęta ;/

wymiary podam najpozniej w niedziele

buziaki Dziewczęta!

[Paula_M]

Dobra, to jeśli większość będzie za, to ja zajmę się tabelą
Proponuję, aby znalazło się w niej: wiek, waga początkowa, teraźniejsza, cel, wymiar ud, bioder, tali, ile ubyło (nazwy ramek zapożyczone z innego wątku), do tego proponuję do ramki o nazwie 'postanowienia', w której będzie np. 0słodyczy, tylko przetworzony nabiał, itp. jakie każda z nas sobie obierze oraz ramka 'trening' i ten też uzupełniony wg osoby, co myślicie? Konkretnie, ze szczegółami?

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

I nowe pomiary itp. podawałybyśmy co np. 2 tygodnie?

[desireu2]

idę się mierzyć!


jednak dzisiaj wieczór spędzam sama


wiek: 21
waga początkowa: 69kg
cel: hmm a zaszeleje 60kg
uda:57cm
biodra:91
talia:74
postanowienia: zdecydowane ograniczenie słodyczy i tłustych potraw.
trening: regularne pływanie (min. 1x tyg), rolki (kiedy tylko bedzie wolny czas), codzienne ćwiczenie ud, brzucha.

[TYSiiiA]

Hejka
Jak można to ja sie do was przyłączę
Mam 171 cm ważę aktualnie 61,9 i mam 20lat .Na diecie jestem juz od bardzo dawna kiedyś stosowałam dietę 1000 kg na której schudłam 12 kg A teraz ogólnie nie stosuje jakiejś rygorystycznej diety tylko MZ i WR to mój sposób na utrate kg. W sumie nie zależy mi na wadze tylko na wymiarach musze pozbyć sie boczków i tłuszczyku z ud bo to moj największy problem - myślę ze jak dojdę do moich wymarzonych 55kg to będę bosko wyglądać >>> nie chce mi sie ćwiczyć i w tym mój problem z którym muszę zacząć walczyć
Ja proponuje żebyśmy pisały codziennie swoje menu !!! Bo to jest bardzo motywujące a zarazem kontrolujemy to co zjadamy Co wy na to ?

[desireu2]

Napisane przez TYSiiiA

Hejka
Jak można to ja sie do was przyłączę
[....]
Ja proponuje żebyśmy pisały codziennie swoje menu !!! Bo to jest bardzo motywujące a zarazem kontrolujemy to co zjadamy Co wy na to ?

Można!

Witam serdecznie

pomysł z pisaniem menu jest jak NAJBARDZIEJ OK

PILNUJEMY SIĘ

[Zaba885]

ja tez jestem za. ale zmirze się jutro :P:

co do dzisiejszego dnia to zjadłam;
sniadanie ;1 mleka 0% + płatki owsiane + płaska łyżeczka miodu + jabłko
sniadanie 2: otreby+2 jajka + s.wiejski +banan
obiad: ryba + ser pilos
kolacja: łosos 100g + wiesniak
a w miedzy czasie zgrzeszyłam bo zjadłam morele suszone.
wypiłam dziisaj 5 szklanek zielonej herabty
1,5 l wody i jescze bede pić

Jak dla mnie za dużo zjadłam, tym bardziej ze te banany sa kaloryczne.

I jeszcze mam zamiar za 1h pobiegać.... zobaczymy czy pójde...

[vauka]

Napisane przez Paula_M

Godziny są w porządku Co do jedzenia przed snem - nie można chodzić spać głodnym. Jeśli czujesz, że zaczyna Cię ssać, itp. to koniecznie coś przegryź, byle lekkiego i najlepiej z przewagą białka w zawartości,

Oj wiem, jak pójdę spać głodna to na dodatek źle mi się śpi. Czytałam o tym białku właśnie, będę wsuwać serek wiejski albo jakąś rybkę, byle bez pieczywa.

Dzisiejsza kolacja: 19:40 serek wiejski 150g, + szczypiorek + pomidor + zioła, polecam. Przeszłam się specjalnie po nią do sklepu gdzie mam 25 minut szybkiego marszu w jedną stronę. Ah, jaka jestem sprytna!

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez Paula_M

Słuchajcie, proponuję zrobić zestawienie naszych wymiarów i celów i postanowień. Takie tabele są na wielu watkach, w tych co jeszcze uczestniczę również i myślę, że to dobry sposób na większą mobilizację, co Wy na to?

fajna sprawa. Ja jeszcze dla dokumentacji walnę sobie fotkę i zagrzebię w plikach tak, żeby nikt nie znalazł (w tym ja)


W ogóle to idę za 15 minut się pomęczyć. Podobno powinno się po wysiłku coś jeszcze zjeść, wtedy wypadałoby mi pocić się przed 19, ale wiem że nie bede miała nigdy ochoty


edit:

Napisane przez zaba885

I jeszcze mam zamiar za 1h pobiegać.... zobaczymy czy pójde...

POJDZIESZ! Slyszysz? POJDZIESZ! Kurcze, pójdź proszę. Mi też się nie chce ćwiczyć, szczególnie że mam mordercze video gdzie sama 15 minutowa rozgrzewka mnie pewnie zabije, a całość trwa tych minut 40. Ale pójdę, a potem będę zadowolona z siebie że ho ho. I walnę sobie taaaaką kąpiel w nagrodę.

(Sluchaj, idz pobiegac - jak odlozysz o jeden dzien, to obudzisz się za 2 tygodnie z odkryciem, że w końcu nie pobiegałaś nic a nic przez bite 14 dni. Ja tak właśnie ćwiczyć zaczynam... od zeszłego poniedziałku)

[Paula_M]

I do tychże pomiarów koniecznie wzrost

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Zaba885

ja tez jestem za. ale zmirze się jutro :P:

co do dzisiejszego dnia to zjadłam;
sniadanie ;1 mleka 0% + płatki owsiane + płaska łyżeczka miodu + jabłko
sniadanie 2: otreby+2 jajka + s.wiejski +banan
obiad: ryba + ser pilos
kolacja: łosos 100g + wiesniak
a w miedzy czasie zgrzeszyłam bo zjadłam morele suszone.
wypiłam dziisaj 5 szklanek zielonej herabty
1,5 l wody i jescze bede pić

Jak dla mnie za dużo zjadłam, tym bardziej ze te banany sa kaloryczne.

I jeszcze mam zamiar za 1h pobiegać.... zobaczymy czy pójde...

Mleko 0% nie dostarcza Ci jakichkolwiek składników odżywczych... I za dużo pić też nie możesz. Ogólnie podawane jest żeby zaopatrywać organizm w 1,5-2l dziennie. Woda znajduje się również w jedzeniu a w tym wypadku to Ty dziś dostarczyłaś organizmowi ok. 3l i będziesz jeszcze dostarczała... Z tego co mi wiadomo, to nie jest dobre
A biegać idź koniecznie! I to najlepiej za chwilę, bo 21.30 to już w sumie ciemno jest (wiem z doświadczenia)
Ja za chwilę robię rozciąganie i ide biegać

[maartusiaa162]

hej dziewczyny czy ja tez moglabym sie do was dolaczyc ??

[desireu2]

174cm


zapomniałam dopisać :P

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez maartusiaa162

hej dziewczyny czy ja tez moglabym sie do was dolaczyc ??

witamy

[maartusiaa162]

troche jestem w tyle... wiec jak mozecie to wglebcie mnie w zasady obowiazujące na tym watku ?