Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

[anuszka1401]

A to moje słodycze- ciacho i piesek. On się do Was uśmiechnął!!!

Hm, nie umiem kroic ładnych kawałków ciasta

[anoxa]

ja dziewczyny uciekam spac bo oczy mnie jakos pieka

dobranoc pchly na noc...

[anuszka1401]

anoxa śpij spokojnie

[lazurowa]

Napisane przez Siala_Bala

Bo Wy jesteście Ślunsk :P
I tam królują białe kapelusze a u Nas na Zagłębiu - różowe sandały

To ja już wolę biały kapelusz niż różowe sandały

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez anoxa

ja dziewczyny uciekam spac bo oczy mnie jakos pieka

dobranoc pchly na noc...

Śpij spokojnie

[anuszka1401]

Ja jakbym miała wybierać z dwojga złego to zdecydowanie biały kapelusz ehehehe

[papeteria]

Napisane przez anoxa

ja dziewczyny uciekam spac bo oczy mnie jakos pieka

dobranoc pchly na noc...

spij dobrze

[Siala_Bala]

Napisane przez anuszka1401

A to moje słodycze- ciacho i piesek. On się do Was uśmiechnął!!!

Hm, nie umiem kroic ładnych kawałków ciasta

Jest wybitnie ładny! I piesio i ciacho Dawaaaaaj go

[pszczolka87]

Napisane przez anuszka1401

Pszczółka, ja podobnie jestem 3 dni przed Tobą A jakoś w głowie mi się nie mieści, że dziecko juz takie duże i nidługo przyjdzie na świat...dopiero co miało 6mm

dokładnie! ja się tak czasem zapominam że w ciąży jestem a jak mi się przypomni, że to co mi tak w brzuszku szaleje to jest taki mały człowieczek który z resztą już nie taki mały jest to aż mi dech zapiera

ja tam się boję że nie zdążę wszystkiego ogarnąć przed porodem... tego całego urządzania się.. w dodatku jeszcze ta obrona licencjata w lipcu... no i że psychicznie nie zdążę się poskładać... tzn.. że jak się dziecko urodzi to nie będę wiedziała co z nim zrobić, jak umyc, przewinąć.... miałam w planach przeczytać masę poradników przed porodem i być w tym temacie wszechwiedząca ale jakoś nic z tego nie wychodzi... z reztą teraz dochodzę do wniosku że im więcej się czyta i słucha rad innych tym jest się głupszym, bo co osoba to opinia.. także chyba będę musiała polegać na własnym rozsądku porodu samego w sobie się nie boję.. nie boję się bólu, nigdy z resztą ból mnie nie ruszał.. jakoś odporna jestem tak mi się przynajmniej wydaje.... jedyne czego się boję to niekompetentnego personelu w szpitalu- bo to niestety często się zdarza... iele się słyszy o tym że w szpitalu mają cię gdzieś i zostawiają samemu sobie... i tego się boję chyba tylko... gdybym miała 100% pewność że przy porodzie przez cały czas ktoś przy mnie będzie i naprawde rzetelnie się mną zajmie to bym się w ogóle nie bała- ale tej pewności nigdy nie ma niestety

[anuszka1401]

siala chcesz zjeść mojego psa?

[Siala_Bala]

Napisane przez anuszka1401

siala chcesz zjeść mojego psa?

Piesia mogę ucałować i poczochrać..pożrę ciacho!
Albo lepiej, zostaw sobie ten kawałeczek a ja opindolę całą resztę pod warunkiem, że jest conajmniej pół brytfanny

[anuszka1401]

pszczolka ja mam podobne obawy...a porodu też się nie boję tylko tak strasznie chcę, żeby dziecko było zdrowe... po prostu zdrowe... Małe czy duże, nieważne, ale zdrowe! wszystko zniosę, bóle z krzyża, nacięcia, tylko niech z maleństwem będzie ok. A reszty się nauczę, przewijania, kąpania itp.

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez Siala_Bala

Piesia mogę ucałować i poczochrać..pożrę ciacho!
Albo lepiej, zostaw sobie ten kawałeczek a ja opindolę całą resztę pod warunkiem, że jest conajmniej pół brytfanny

Piesek lubi pieszczotki a co do ciasta to na razie tylko 2 paski obżarlismy, a zrobiłam całą dużą blachę

[pszczolka87]

biały kapelusz na pomorzu też jest znany!!

anuszka wyślij mi kawałek ciacha pocztą!!!! jejku ale mi smaka narobiłaś!! niedobra Ty!! a swoją drogą dawaj przepis na takie dobre ciacho bo ja takie z galaretką strasznie lubie a nie umiem robić Twoje wygląda baaardzo smakowicie więc napewno jest pyszne

[Siala_Bala]

Napisane przez anuszka1401

Piesek lubi pieszczotki a co do ciasta to na razie tylko 2 paski obżarlismy, a zrobiłam całą dużą blachę

To ja wam zostawię po kawałeczku Tak w trosce o Ciebie, nie mozesz za dużo przecież przytyć Ja już mam ponad 20 kg to mi nie zaszkodzi
Dawaj ciasto albo pożrę psa

[niezawsze]

Napisane przez sahlma

zastanawiam się jak to później będzie, czy sobie poradzę, mam czasem takie idiotyczne myśli, bo będzie gdy, że szok, aż wstyd mówić, ale nie czuje wszechogarniającego szczęścia...

Poradzisz sobie co masz sobie nie poradzic?
nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Cos wiecej o sobie napisz i o dzidziusiu

Napisane przez lazurowa

Hm.. ostatni raz na tych zakupach w castoramie.. To chyba już jakieś 3 tygodnie temu.
Jakbym Go teraz spotkała to bym się na Niego rzuciła. Po prostu bym przytuliła tak żeby nie mógł się ruszać i słuchała bicia serca... Tego mi strasznie brakuje..

A poza zakupami jakis kontakt telefoniczny lub gg?

Napisane przez papeteria

ta juz widze siala i bebeszki na wierzchu niczym czesio i jego odsłonięty móżdżek ... swoją drogą do niedawna myślałam że to kędziorek a nie mózg na wierzchu

Wiesz ja dlugo nie wiedzialam, ze czesio nie zyje...

Napisane przez anuszka1401

A to moje słodycze- ciacho i piesek. On się do Was uśmiechnął!!!

Hm, nie umiem kroic ładnych kawałków ciasta

Sliczna mordeczka a za ciastko podziekuje za pozno jest juz.

[anuszka1401]

Napisane przez pszczolka87

biały kapelusz na pomorzu też jest znany!!

anuszka wyślij mi kawałek ciacha pocztą!!!! jejku ale mi smaka narobiłaś!! niedobra Ty!! a swoją drogą dawaj przepis na takie dobre ciacho bo ja takie z galaretką strasznie lubie a nie umiem robić Twoje wygląda baaardzo smakowicie więc napewno jest pyszne

Przepisu jako takiego nie ma, bo sama wymyślałam Ale mogę Ci napisać jak robiłam (a jest baaardzo pyszne)

BISZKOPT
5 jajek
1 szklanka mąki
1 szklanka cukru

Oddzielić białko od żółtka. Do białka dodać szczyptę soli, ubić na sztywno i dodać pół szklanki cukru, ubić.
Żółtka utrzeć do białości z połową cukru, połączyć z białkami. Dodać mąkę i pomieszać delikatnie już nie mikserem tylko łyżką. Piec aż się upiecze, standardowo 180st.

MASA nr 1 (u mnie różowa)
2 serki homogenizowane waniliowe
galaretka o dowolnym smaku (ja mam poziomkową)

Galaretkę rozrobić w mniejszej ilości wody, ok. 1,5 szklanki, a gdy zacznie tężeć połączyć z serkami.

MASA nr 2 (miała być zielona, a wyszła biała)
galaretka o dowolnym smaku (ja mam agrestową)
śmietana 36% lub 30% pół litra

Galaretkę rozrobić w 1,5 szklanki wody, śmietanę ubić z czubatą łyżką cukru pudru, tężejącą galaretkę połączyć ze śmietaną.

Na wierzch galaretka rozpusczona wg przepisu. (ja mam wielką blachę, to mogłam dać dwie, by wyszło grubiej)

No i do lodówki.
A biszkopt można czymś nasączyć, np. herbatą. Ja nasączyłam tą galaretką, co szła na wierzch, dlatego było jeszcze mniej

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez Siala_Bala

To ja wam zostawię po kawałeczku Tak w trosce o Ciebie, nie mozesz za dużo przecież przytyć Ja już mam ponad 20 kg to mi nie zaszkodzi
Dawaj ciasto albo pożrę psa

Cóż znaczy 20 kg Chętnie poczęstuję, bo ciężarnym się nie odmawia, ale do kawy na rano muszę mieć :P

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

niezawsze, nie myśl, że ja o tej porze ciasto żre

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

dobra, ja spadam spać im szybciej się położę tym szybciej do kawki i ciasta hahah Dobranoc brzuchatki

[lazurowa]

Napisane przez niezawsze

A poza zakupami jakis kontakt telefoniczny lub gg?

Telefoniczny kontakt był, w trakcie remontu a potem jakoś tak zmalał i teraz nie ma wcale.
Nie wiem już co mam robić i za radą większości osób się nie odzywam.
Tylko ja jestem jakaś dziwna. Uczucie zamiast maleć to rośnie. I nie wiem co będzie jak "przebiorą wały przeciwpowodziowe"- metafora taka...


Idę spać choć mi się nie chce....

[alutka78]

Ja tez uciekam lulku. Jeszcze musza sie wykapac i do wyrka. Pa

Napisane przez niezawsze

Raczej nie powinnas miec bo po co jak dobrze wyszlo.

Moje truskawki chcesz jesc za mnie ? Nie chcesz karmic piersia?


Malutko strasznie, ale moze cos zle zmierzyli, albo nie wiem co. Mala pewnie spragniona byla i Ci wypila tyle Bedzie dobrze, najwazniejsze, ze dzidzia zfdrowa i ze wiedza o tym i beda kontrolowac te wody.
Ja wczoraj 15 afi mialam.

Pewnie, ze bede karmic piersia. Termin mam na 11 sierpnia, a truskawki sa juz w czerwcu.

Napisane przez sahlma

też będe mamusią sierpniową i na samą myśl strach mnie w dołku ściska... hmm ale jakoś to będzie, musi być

Pewnie, ze musi jakos byc. Witaj!!!

[niezawsze]

Napisane przez lazurowa

Telefoniczny kontakt był, w trakcie remontu a potem jakoś tak zmalał i teraz nie ma wcale.
Nie wiem już co mam robić i za radą większości osób się nie odzywam.
Tylko ja jestem jakaś dziwna. Uczucie zamiast maleć to rośnie. I nie wiem co będzie jak "przebiorą wały przeciwpowodziowe"- metafora taka...
.

Bo sie nakrecasz i ciagle myslisz o nim, ale zakochanej osobie sie nie przetlumaczy wiec po prostu musisz przebolec, przeczekac zobaczymy co bedzie dalej. Najgorsza jest niepewnosc i bezsilnosc, ze nic nie mozesz zrobic, nie mozesz wplynac na niego i juz. Moze sam zateskni a moze on nie chce Cie zwodzic i z szacunku do Ciebie ograniczyl kontakt. Staraj sie(wiem, ze to trudne) nie myslec o nim a czas bedzie szybciej lecial

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Alutka no sa w czerwcu a ile nie mozna ich jesc przed porodem aby dzidzi w mleczku nie zaszkodzily nie wiesZ?

[bajka1807]

och wybaczcie, ale dopiero co was nadrobilam

pogoda w szczecinie byla piekna, wsiadlam w auto i pojechalam do kolobrzegu no i wracam dopiero w poniedzialek wieczorem wiec pszczolko nie zalapie sie na lody z wami a bardzoooo bym chciala

tak narzekalam ze mloda slabo sie rusza, a ta wredota wczoraj wieczorem jak mnie szturchac zaczela to tak sie bawila pare godzin. dzisiaj to samo, wiec jej sie pory aktywnosci zmienily.

a ja kupilam sobie dzisiaj odkurzacz o taki: http://www.euro.com.pl/odkurzacze/samsung-sc61e7.bhtml
jutro jade kupic pralke http://www.euro.com.pl/pralki/samsung-wf8602ngv.bhtml i jakies zelazko kuchnie do zabudowy i lodowke zostawie sobie na koniec.

jak tak dzisiaj kupilam ten odkurzacz to az poczulam ze przeprowadzka co raz blizej i od razu humor lepszy

[papeteria]

Napisane przez niezawsze

Wiesz ja dlugo nie wiedzialam, ze czesio nie zyje...

jak to
anuszka apetyczne ciacho

Napisane przez anuszka1401

pszczolka ja mam podobne obawy...a porodu też się nie boję tylko tak strasznie chcę, żeby dziecko było zdrowe... po prostu zdrowe... Małe czy duże, nieważne, ale zdrowe! wszystko zniosę, bóle z krzyża, nacięcia, tylko niech z maleństwem będzie ok. A reszty się nauczę, przewijania, kąpania itp

bajka juz niedlugo bedzie cie na swoim

[pszczolka87]

anuszka jeszcze jedno pytanko co do ciacha jak zrobić żeby te 2 masy tak ładnie na sobie leżały hehe... tzn czy jedna musi najpierw zastygnąć na tym biszkopcie żeby nałożyć drugą? bo tak to by się chyba wymieszały nie?? sorki za głupie pytania ale ja ciast nigdy nie piekłam więc mi trzeba na chłopski rozum

[niezawsze]

Bajka tez mam ten odkurzacz i bylam z niego zadowolona, ale moj tz stweirdzil, ze jest za babski(mam srebrny w szare kwiatki) i kupil silencera electroluxa no ale to on odkurza nie ja.

Napisane przez papeteria

jak to

Pytasz sie jak to nie zyje czy jak to, ze mi troche czasu zajelo rozkminienie, ze nie zyje :P

[Siala_Bala]

Napisane przez lazurowa

Telefoniczny kontakt był, w trakcie remontu a potem jakoś tak zmalał i teraz nie ma wcale.
Nie wiem już co mam robić i za radą większości osób się nie odzywam.
Tylko ja jestem jakaś dziwna. Uczucie zamiast maleć to rośnie. I nie wiem co będzie jak "przebiorą wały przeciwpowodziowe"- metafora taka...


Idę spać choć mi się nie chce....

Przebiorą, wyleją ale nawet największa woda kiedyś zniknie
Musisz wytrwać bo za każdym razem kiedy się poddasz to zaczynasz od początku a tak powoli budujesz swoją "samoistność" i z każdym dniem jesteś coraz bardziej wolna od niego i o to chodzi
Pamiętaj, że każde potknięcie burzy całą tą piramidkę, którą tak misternie układasz i ja w Ciebie wierzę

[vette]

Czesc Dziewczyny! ja tylko na momencik wpadlam sie przywitac i zmykam pakowac torbe do szpitala. Tak jak pisalam wczesniej, moga mnie zostawic na dluzej, choc niekoniecznie.

Trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo okey i zebym wrocila jeszcze jutro do domu.

Pozdrawiam Was Wszystkie

[papeteria]

Napisane przez niezawsze

Pytasz sie jak to nie zyje czy jak to, ze mi troche czasu zajelo rozkminienie, ze nie zyje :P

jak to ze nie zyje

pszczolka ja nie robie takiego ciacha ale podobne...skondensowane mleko z puszki dziele na dwa i ubijam w misce ...najpierw do jednej polowki ubitego mleka wlewam przestudzona galaretke, mieszam i wylewam na forme i do lodowki w tym czasie ubijam druga polowke mleka i zas wlewam galaretke w innym kolorze i po tym czasie wyjmuje z lodowki forme i ta pierwsza warstwa jest juz elegancko stężona i wylewam na nia te druga...

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez vette

Czesc Dziewczyny! ja tylko na momencik wpadlam sie przywitac i zmykam pakowac torbe do szpitala. Tak jak pisalam wczesniej, moga mnie zostawic na dluzej, choc niekoniecznie.

Trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo okey i zebym wrocila jeszcze jutro do domu.

Pozdrawiam Was Wszystkie

? czy coś mnie omineło ?

[bajka1807]

Napisane przez niezawsze

Bajka tez mam ten odkurzacz i bylam z niego zadowolona, ale moj tz stweirdzil, ze jest za babski(mam srebrny w szare kwiatki) i kupil silencera electroluxa no ale to on odkurza nie ja.


Pytasz sie jak to nie zyje czy jak to, ze mi troche czasu zajelo rozkminienie, ze nie zyje :P

nooo w domu to ja bede ujezdzac odkurzac wiec se bede miala zielony w motylki bedzie do scian w salonie pasowal narazie jestem zadowolona z odglosow jakie wydaje, nie jest zbyt glosny a na tym zalezalo, no i nie byl drogi, wiec nawet jak sie skaszani zaraz to szkoda nie bedzie

ja jutro bede miala ciasto z rabarbarem tak mi smaka na forum robilyscie ze sie w koncu doczekalam, z tym ze musialam jechac 120 km zeby je zjesc

papeteria... to twoje ciasto brzmi smakowicie... przez was jeszcze sie gotowac naucze bo jak czytam te wszystkie wasze przepisy to az mi sie gotowac chce

[papeteria]

Napisane przez bajka1807

papeteria... to twoje ciasto brzmi smakowicie... przez was jeszcze sie gotowac naucze bo jak czytam te wszystkie wasze przepisy to az mi sie gotowac chce

to tzw ptasie mleczko ...trudno to ciastem nazwac taka pianka jakby.
Ja nie mam piekarnika na pieczenie ciast wiec takie cos mi zostaje, ale dawno nie robilam chyba z pol roku

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

lece spac moje drogie bo oczy mi sie kleja ..dobranoc

[bajka1807]

Napisane przez papeteria

to tzw ptasie mleczko ...trudno to ciastem nazwac taka pianka jakby.
Ja nie mam piekarnika na pieczenie ciast wiec takie cos mi zostaje, ale dawno nie robilam chyba z pol roku

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

lece spac moje drogie bo oczy mi sie kleja ..dobranoc

mimo wszystko brzmi smacznie

ja tez lece juz spac, moze córa sie uspokoi bo sobie upodobala moja prawa strone i albo kopie albo sie wypina i mam gory i wyzyny zamiast brzucha

dobrej nocki!

[Siala_Bala]

Napisane przez vette

Czesc Dziewczyny! ja tylko na momencik wpadlam sie przywitac i zmykam pakowac torbe do szpitala. Tak jak pisalam wczesniej, moga mnie zostawic na dluzej, choc niekoniecznie.

Trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo okey i zebym wrocila jeszcze jutro do domu.

Pozdrawiam Was Wszystkie

Ja też nie wiem o co chodzi
Tak czy inaczej, trzymam kciuki by wszystko było w porządku szybkiego powrotu

[vette]

Napisane przez papeteria

? czy coś mnie omineło ?

Dostalam skierowanie do szpitala na jutro od mojego gina. Maja mi zrobic wszystkie badanie i gdyby bylo cos nie tak, np wiecej skurczy niz zwykle, twardnienie brzucha itd.. beda chcieli mnie zostawic na chwile.

Oby nie .... w koncu lezakowac moge tez w domu

Mam nadzieje, ze jutro wroce i nadrobie watek
Dobranoc