Rozpoczynam odchudzanie-Proszę o wsparcie moje drogie razem będzie raźniej

[Zaba885]

WITAMY I IDŹ BIEGAC
macie racje, trzeba się ruszyć, bo potem bedzie tak przez cały tydzien jutro będe biegać od jutra będe ćwiczyć.
a co do biegania uwrazacie ze bieganie z rana bez śniadania jest zdrowe ?

[maartusiaa162]

kupilam sobie dzisiaj rowerek stacjonarny ale niestety nie wiem ile musze na nim cwiczyc zeby uzyskac efekt ...

[_kasia]

Napisane przez Paula_M

Kasia, co będziesz jeść?

Zjadłam serek . No a teraz to już tylko woda, dużoo wody.

Napisane przez Zaba885

własnie ja byłam na diecie dukana "proteinowej" ja nie radzę. Ponieważ ja nie miałam przez 3-4 tygodnie okresu !

A jeśli chodzi o dietę proteinową to ja nie miałam problemu z okresem. Przeszkadzało mi to, że waga najpierw szła w dół później w górę i tak w kółko. Ciężko było mi schudnąć.

Moje wymiary:
wzrost: 172 cm
biust: 80 cm
talia: 70 cm
biodra: 98cm
udo: 55 cm

Postanowienia:
- jem 4 posiłki dziennie
- piję dużo wody
- biegam (biegam już od jakiegoś miesiąca)
- brak słodyczy

Mój cel to waga 56/55 ! ah ..

I jeszcze co dzisiaj zjadłam ..a więc
śniadanie: musli
obiad: kasza z jogurtem
podwieczorek: sucharek x2
kolacja: serek

Jestem już trochę głodna, ale niee, nie dam się .

I chciałam jeszcze powiedzieć, że bardzo się cieszę, że piszę tutaj z Wami. Dzięki temu mam większą motywację i teraz na prawdę wierzę, że się uda!

[MaZa3]

Dietetyk powie nam, iż 16-17 godzina, to nie jest dobra pora, ale szczerze mówiąc ja zjadam ostatni posiłek najpóźniej 18, co rzadko mi się zdarza, bo raczej tak koło 16 i jakoś jest mi z tym dobrze i gdy kładę się spać (22-23) to nie czuję głodu ale to po części kwestia indywidualna

Masz rację, ostatni posiłek należy jeść 3-4 godziny przed snem, ale nie oszukujmy się, każdy wie, że po 18 nasz mechanizm trawienny zmniejsza szybkość pracy i na strawienie dajmy na to np. banana potrzebuje 2/3 więcej czasu niż normalnie. Ale skoro chodzisz tak późno spać to bez sensu byłoby, żebyś od 17 nic nie jadła, po co masz się głodzić, albo jeszcze gorzej mieć napady obżarstwa. zaraz się zmierzę
Pozdrawiam
wasza- Maza312.

[Zaba885]

Napisane przez maartusiaa162

kupilam sobie dzisiaj rowerek stacjonarny ale niestety nie wiem ile musze na nim cwiczyc zeby uzyskac efekt ...

wydaje mi się ze na poczatku 3 razy w tygodniu po 30 min. potem po miesiącu lub po 2 tygodniach 4 razy w tygodniu np po 40 min itd

[maartusiaa162]

ale to w szybkim tempie mam pedalowac czy w wolnym ? myslicie ze dzieki rowerkowi jestem w stanie schudnac ? ...

[Zaba885]

dobra idę biegać :

[MaZa3]

na pewno poprawią Ci się mięśnie nóg
a schudniesz przy okazji, przecież przez to też spalasz kalorie

[Zaba885]

Napisane przez maartusiaa162

ale to w szybkim tempie mam pedalowac czy w wolnym ? myslicie ze dzieki rowerkowi jestem w stanie schudnac ? ...

może przez pierwsze 15 minut szybko a potem wolno...
Ja osobiscie bym rowerek przeplatala z bieganiem.

[maartusiaa162]

ja nie przepadam za bieganiem

[lauhau]

Hej. Chcę zmienić nawyki żywieniowe, przejrzałam kilka wątków, ale na wielu królują, sorki za wyrażenie, idiotki, które jedzą jakieś anorektyczne porcje i liczą na to, że schudną. A i owszem, ale później wróci podwójnie. Rzecz w tym żeby jeść zdrowo. Ja kiedyś ważyłam 46-8 kg, bo schudłam ze stresu, bez odchudzania, ale nic nie jadłam prawie z nerwów. Tak reaguję na stres, nie mogę jeść. W 2 lata wróciły kilogramy, na dzień dzisiejszy ważę 59 kg, mam 169 wzrostu, niestety nie mam metra krawieckiego, więc się nie zmierzę. Chcę wyglądać zdrowo i jędrnie, mieć piękną skórę, włosy i paznokcie. Chętnie dołączę się do wątku, o ile będzie tu mowa o zdrowym i rozsądnym odchudzaniu.

[vauka]

Napisane przez lauhau

niestety nie mam metra krawieckiego, więc się nie zmierzę.

Sznureczek w rękę, patrzec ile idzie na co i zmierzyć go potem linijką. Ja tak kiedyś robiłam


O, muszę się wam pochwalić - od półtora tygodnia reguralnie piję skrzyp. Zobaczycie, w końcu będę miała takie ładne i mocne paznokcie że... no, że będą ładne i mocne. Jako że namiętnie kupuję lakiery do paznokci, to może ich w końcu poużywam.

A i w ogóle od stycznia leczę cerę, jest już prawie ok, dzisiaj byłam przed południem u fryzjera -> wreszcie nawet ładnie z mordy wyglądam. Teraz tylko ciało trzeba poprawić. Zawsze to motywacja lepsza niż "i tak jestes cała paskudna", co nie?

[Paula_M]

Napisane przez maartusiaa162

troche jestem w tyle... wiec jak mozecie to wglebcie mnie w zasady obowiazujące na tym watku ?

Dużo w tyle nie jesteś, dopieor zaczęła sie 3 strona więc możesz spokojnie przejrzeć te dwie strony i dowiesz sie wszystkiego

Napisane przez Zaba885

WITAMY I IDŹ BIEGAC
macie racje, trzeba się ruszyć, bo potem bedzie tak przez cały tydzien jutro będe biegać od jutra będe ćwiczyć.
a co do biegania uwrazacie ze bieganie z rana bez śniadania jest zdrowe ?

Dokładnie! Ja tak ogólnie nie miewam, ale treningu nie odpuszczam, choćby nie wiem co

Napisane przez maartusiaa162

kupilam sobie dzisiaj rowerek stacjonarny ale niestety nie wiem ile musze na nim cwiczyc zeby uzyskac efekt ...

Podaje się, iż człowiek zaczyna chudnąć po 30' aktywności fizycznej, ale jest to baaardzo względne, chociażby dlatego, że każdy może cwiczyć z inną intensywnością Ja proponuję Ci 30' a jeśli do tej pory prowadziłaś bierny tryb życia, to możesz zacząć nawet od 15' aby przyzwyczaić organizm, co jest wskazane i trening ten przedłużać

Napisane przez _kasia

Zjadłam serek . No a teraz to już tylko woda, dużoo wody.

A jeśli chodzi o dietę proteinową to ja nie miałam problemu z okresem. Przeszkadzało mi to, że waga najpierw szła w dół później w górę i tak w kółko. Ciężko było mi schudnąć.

Moje wymiary:
wzrost: 172 cm
biust: 80 cm
talia: 70 cm
biodra: 98cm
udo: 55 cm

Postanowienia:
- jem 4 posiłki dziennie
- piję dużo wody
- biegam (biegam już od jakiegoś miesiąca)
- brak słodyczy

Mój cel to waga 56/55 ! ah ..

I jeszcze co dzisiaj zjadłam ..a więc
śniadanie: musli
obiad: kasza z jogurtem
podwieczorek: sucharek x2
kolacja: serek

Jestem już trochę głodna, ale niee, nie dam się .

I chciałam jeszcze powiedzieć, że bardzo się cieszę, że piszę tutaj z Wami. Dzięki temu mam większą motywację i teraz na prawdę wierzę, że się uda!

Ajjjj, piękna spowiedź
Ja również się cieszę, że jesteś
Ale szczerze mówiąc to... nie wiem ile gram tego wszystkiego było i ile zapewniłaś organizmowi witamin itd. ale nie wygląda to zbyt zdrowo a o to przede wszystkim chodzi gdzie jakieś warzywo, owoc? a nawet poczwórna pała: nie dziwię się, że jesteś głodna nie powinnaś tak robić, bo pójdziesz spać z uczuciem głodu i wstrzymasz pracę organizmu i tym samym nie schudniesz

Napisane przez MaZa3

Dietetyk powie nam, iż 16-17 godzina, to nie jest dobra pora, ale szczerze mówiąc ja zjadam ostatni posiłek najpóźniej 18, co rzadko mi się zdarza, bo raczej tak koło 16 i jakoś jest mi z tym dobrze i gdy kładę się spać (22-23) to nie czuję głodu ale to po części kwestia indywidualna

Masz rację, ostatni posiłek należy jeść 3-4 godziny przed snem, ale nie oszukujmy się, każdy wie, że po 18 nasz mechanizm trawienny zmniejsza szybkość pracy i na strawienie dajmy na to np. banana potrzebuje 2/3 więcej czasu niż normalnie. Ale skoro chodzisz tak późno spać to bez sensu byłoby, żebyś od 17 nic nie jadła, po co masz się głodzić, albo jeszcze gorzej mieć napady obżarstwa. zaraz się zmierzę
Pozdrawiam
wasza- Maza312.

No w sumie to gdzieś tak jadam ostatni posiłek, najpóźniej 18, ale raczej koło 16, dziś nawet koło 15; no i + po 17 jabłko wiem, że to niezdrowe, ale jak idę biegać a zjem później to czuje ogromny ciężar na żołądku, a do tego łapie mnie po 20m kolka nie do zdarcia

Napisane przez maartusiaa162

ale to w szybkim tempie mam pedalowac czy w wolnym ? myslicie ze dzieki rowerkowi jestem w stanie schudnac ? ...

Pewnie, że jesteś w stanie schudnąć ruch = spalanie kalorii = chudnięcie (jeśli oczywiście wszystko jest zachowane w odpowiednich proporcjach )
Możesz co 5' zmieniać tempo szybciej/wolniej/szybciej/wolniej
Osobiście nienawidzę stacjonarnego... Czekam na pogodę, aby znowu wsiąść na rower, bo w kwietniu jeździłam z TŻ albo sama tak koło 30km i więcej i czułam się cuuudnie

Napisane przez Zaba885

dobra idę biegać :

I tak ma być!

Napisane przez Zaba885

może przez pierwsze 15 minut szybko a potem wolno...
Ja osobiscie bym rowerek przeplatala z bieganiem.

Ale biegać to lepiej na dworze, a wyjść na dwór aby chwilę pobiegać, potem do domu na rower to też trochę niekomfortowe, chyba że będzie truchtać w miejscu

Napisane przez maartusiaa162

ja nie przepadam za bieganiem

Ja przed majem nienawidziłam biegać, ale postanowiłam sobie w kwietniu, iż zacznę i... zaczęłam! i jest naprawdę świetnie

Napisane przez lauhau

Hej. Chcę zmienić nawyki żywieniowe, przejrzałam kilka wątków, ale na wielu królują, sorki za wyrażenie, idiotki, które jedzą jakieś anorektyczne porcje i liczą na to, że schudną. A i owszem, ale później wróci podwójnie. Rzecz w tym żeby jeść zdrowo. Ja kiedyś ważyłam 46-8 kg, bo schudłam ze stresu, bez odchudzania, ale nic nie jadłam prawie z nerwów. Tak reaguję na stres, nie mogę jeść. W 2 lata wróciły kilogramy, na dzień dzisiejszy ważę 59 kg, mam 169 wzrostu, niestety nie mam metra krawieckiego, więc się nie zmierzę. Chcę wyglądać zdrowo i jędrnie, mieć piękną skórę, włosy i paznokcie. Chętnie dołączę się do wątku, o ile będzie tu mowa o zdrowym i rozsądnym odchudzaniu.

169cm i 46-8kg nie brzmi... 'zdrowo'?
Ogólnie to na wizażu powinno być tylko i wyłącznie zdrowe żywienie więc nie martw się, jeśli któraś zje nie tak, jak powinna, to baty na pewno dostanie

Słychać dziewczyny?! Jemy ZDROWO, chudniemy ZDROWO, ćwiczymy ZDROWO! inaczej efekt JO-JO, a która by go chciała po takich męczarniach, wyrzeczeniach itp?

Spróbuję jeszcze dziś zabrać się za tabelę
Podawać dane! Bez wyjątków! A jak nie macie cm krawieckiego to sznureczkiem, nitką, gumką wokół danej części ciała i na zwykła linijkę to przełożyć!

Myślę, że będzie można pod tabelą dodać ogólne zasady wątku, np 'spowiedź' z menu, zdrowe jedzonko itp. co o tym sadzicie?

Ale się napisałam

[Paula_M]

Napisane przez vauka

Sznureczek w rękę, patrzec ile idzie na co i zmierzyć go potem linijką. Ja tak kiedyś robiłam


O, muszę się wam pochwalić - od półtora tygodnia reguralnie piję skrzyp. Zobaczycie, w końcu będę miała takie ładne i mocne paznokcie że... no, że będą ładne i mocne. Jako że namiętnie kupuję lakiery do paznokci, to może ich w końcu poużywam.

A i w ogóle od stycznia leczę cerę, jest już prawie ok, dzisiaj byłam przed południem u fryzjera -> wreszcie nawet ładnie z mordy wyglądam. Teraz tylko ciało trzeba poprawić. Zawsze to motywacja lepsza niż "i tak jestes cała paskudna", co nie?

I jak, zauważasz różnice po tym Skrzypie?
Jak wygląda u Ciebie leczenie cery i co robił fryzjer z Twoimi włoskami?
A ciało poprawisz z nami raz dwa
Racja, motywacja o niebo lepsza

[lauhau]

Nom, zdrowe to to nie było, ale efekt schudnięcia był przypadkowy, miałam kilkumiesięczny wielki stres związany ze śmiercią bliskiej osoby, stąd taka chuda byłam. Teraz ważę 59 i wyglądam ok, w ubraniu, bez już nie do końca Nie mogę się doczekać unormowania pogody, wtedy odpalę rolki i zwiększę trochę kaloryczność posiłków. Miłej nocki i do zobaczenia jutro.

[Paula_M]

To ja czekam na pomiary reszty kobitek
Prośba do tych, które już podały, możecie jutro rano, bez ubrania i po wizycie w toalecie stanąć ponownie na wadze i napisać raz jeszcze?

[_kasia]

Napisane przez Paula_M

Ajjjj, piękna spowiedź
Ja również się cieszę, że jesteś
Ale szczerze mówiąc to... nie wiem ile gram tego wszystkiego było i ile zapewniłaś organizmowi witamin itd. ale nie wygląda to zbyt zdrowo a o to przede wszystkim chodzi gdzie jakieś warzywo, owoc? a nawet poczwórna pała: nie dziwię się, że jesteś głodna nie powinnaś tak robić, bo pójdziesz spać z uczuciem głodu i wstrzymasz pracę organizmu i tym samym nie schudniesz

Dziękuję !
Porcje spore chodzi mi tu o śniadanie i obiad. Tylko właśnie się zastanawiam nad dodaniem jeszcze jednego posiłku. jeśli chodzi o owoce to muszę mieć ochotę , ale warzywa faktycznie zapomniałam, ale to tylko dzisaj tak.

[Paula_M]

Napisane przez _kasia

Dziękuję !
Porcje spore chodzi mi tu o śniadanie i obiad. Tylko właśnie się zastanawiam nad dodaniem jeszcze jednego posiłku. jeśli chodzi o owoce to muszę mieć ochotę , ale warzywa faktycznie zapomniałam, ale to tylko dzisaj tak.

Mam nadzieję
Mówi się, że posiłków powinno być 5, dołóż ten jeden i zobacz, jak funkcjonuje Twój organizm

Dane do tabeli, które proszę podać:
Nick
Wiek
Wzrost
Waga początkowa


Waga obecna
Waga cel
Talia
Biodra
Uda
Postanowienia
Trening
Ubyło

desireu2, zważ się rano, jeśli możesz, i podaj inf. do tabelki
_kasia, potrzebny mi jeszcze wiek oraz jaka była/jest Twoja waga początkowa (ta maxymalna jaką miałaś) i po porannym ważeniu się proszę o wagę obecną
TYSiiiA, jaka była waga początkowa oraz: Talia
Biodra
Uda
Postanowienia
Trening
Ubyło

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Ja kłade się spać, link do wstawionej tabelki podam jutro, jak otrzymam wszystkie dane od większej liczby osób

życzę wszystkim przyjemnych i kolorowych snów

[desireu2]

Tak jest!


branoc dziewczyny

[kotka_andaluzyjska]

Witam witam Bardzo chciałabym się przyłączyć, bo tu tyle pozytywnej energii u Was, a tego właśnie ostatnio mi potrzeba. Zaczęłam się odchudzać trzy tygodnie temu, na początku byłam bardzo entuzjastyczna i zmotywowana a teraz jakos mi nastrój oklapł.
Ale oczywiście się nie poddaję! Nic z tych rzeczy. Bardzo się ucieszę, jesli mnie przyjmiecie.

Podaję wymiary:
Wiek 25
Wzrost 167
Waga początkowa 70,5
Waga obecna :67,5
Waga cel: 64 (wtedy będę miała BMI 23) a potem może 60. Ale może nie.
Talia (nie wierzę w mierzenie się, bo zawsze można się zmierzyć w innym miejscu, albo wciągnąć brzuch i już pomiar niemiarodajny Tym bardziej jeśli mierzymy się sznurkiem, a metra nie mam.)
Biodra
Uda
Postanowienia: poprawić stan swojego brzuszka i poujedrniac skórę tu i tam.
Trening: a6w, pływanie, bieganie, tańce-hulańce, siłownia, twister, jak mnie najdzie ochota.
Ubyło 3 kg

Proponowałabym jeszcze do tego dodać BMI: mój to 24.0

Napisze więcej jutro dziewczyny, bo dziś już padam na pysk.
Pozdrawiam

[Paula_M]

Napisane przez kotka_andaluzyjska

Witam witam Bardzo chciałabym się przyłączyć, bo tu tyle pozytywnej energii u Was, a tego właśnie ostatnio mi potrzeba. Zaczęłam się odchudzać trzy tygodnie temu, na początku byłam bardzo entuzjastyczna i zmotywowana a teraz jakos mi nastrój oklapł.
Ale oczywiście się nie poddaję! Nic z tych rzeczy. Bardzo się ucieszę, jesli mnie przyjmiecie.

Podaję wymiary:
Wiek 25
Wzrost 167
Waga początkowa 70,5
Waga obecna :67,5
Waga cel: 64 (wtedy będę miała BMI 23) a potem może 60. Ale może nie.
Talia (nie wierzę w mierzenie się, bo zawsze można się zmierzyć w innym miejscu, albo wciągnąć brzuch i już pomiar niemiarodajny Tym bardziej jeśli mierzymy się sznurkiem, a metra nie mam.)
Biodra
Uda
Postanowienia: poprawić stan swojego brzuszka i poujedrniac skórę tu i tam.
Trening: a6w, pływanie, bieganie, tańce-hulańce, siłownia, twister, jak mnie najdzie ochota.
Ubyło 3 kg

Proponowałabym jeszcze do tego dodać BMI: mój to 24.0

Napisze więcej jutro dziewczyny, bo dziś już padam na pysk.
Pozdrawiam

Witaj Już dodaję Cię do tabeli
Fajnie by było, gdybyś jednak się zmierzyła, nóg czy bioder nie wciągniesz tak jak talii, poza tym jesteś w stanie kontrolować coś takiego, jak wciąganie brzucha, a mniej więcej zawsze trafisz w to samo miejsce, które wcześniej mierzyłaś, wystarczy popatrzeć a w dodatku nie jest tak, że za 1cm już jest jakaś różnica w ciałku a cm również mobilizują

Dzień dobry Wszystkim w nowym dniu
Póki co zjadłam 2 pierniki Chyba korzystam, póki poniedziałek nie nadejdzie
Znowu irytuje mnie waga... Myślałam, aby kupić nową, ale trochę szkoda mi pieniędzy, bo ostatnio dużo wydatków Zobacze, może zmienie baterie i to coś pomoże Yyyyy, a chodzi o to że stanęłam wczoraj wieczorem na wagę i pokazała 54,9 a dziś rano po wizycie w toalecie pokazała 56 Normalnie tyję przez noc Ehhh

Laski, co myślicie o BMI? Potrzebne ono? Bo ja w sumie nawet na niego nie patrzę... Ważyłam więcej to miałam wagę idealną, ważę tyle samo i dalej mam wagę idealną. BMI to pojęcie względne, te przedziały mają bardzo duże No ale co Wy o tym myślicie?

[_kasia]

Dzień dobry! ;*;*
Ja jeszcze nic nie zjadałam, bo dopiero co wstałam .
Miałam uzupełnić dane:
wiek: 18
waga początkowa: 60 kg
obecna: 59,5 kg

A jeśli chodzi o BMI to w sumie możemy dodać, chociaż ja na to nie zwracam za bardzo uwagi .

Paula_M. Może jesteś przed okresem i dlatego... . ;*

[Paula_M]

Napisane przez _kasia

Dzień dobry! ;*;*
Ja jeszcze nic nie zjadałam, bo dopiero co wstałam .
Miałam uzupełnić dane:
wiek: 18
waga początkowa: 60 kg
obecna: 59,5 kg

A jeśli chodzi o BMI to w sumie możemy dodać, chociaż ja na to nie zwracam za bardzo uwagi .

Paula_M. Może jesteś przed okresem i dlatego... . ;*

Już uzupełniam
Ja za chwilę idę zrobić sobie budyń/płatki owsiane/ryżowe tylko się przebiorę, a robię to od 30min
To BMI będziemy może dodawać dla tych, co chcą pod wagą? Czy jak robimy to wszystkie, a jak nie, to żadna? Tak chyba byłoby najlepiej
A do @ 2 tygodnie... Poza tym przed @ to powiedzmy woda by się zatrzymywała czy coś i wieczorem np. nie pokazywałoby mi kilogram mniej niż rano, po całej nocy podczas której rzekomo organizm sporo spala, a już na pewno się nie tyje Ehhh, nie wiem... Moja mama mówi, ze to ta waga fiksuje, bo nie raz ktoś ją za mocno uderzył itp. No ale nie wiem sama, denerwuje mnie to

[lauhau]

Postaram się kupić w tym tygodniu metr krawiecki, tymczasem, mój wzrost 169, waga początkowa 59, waga obecna ( z dziś) 58,8

[lava03]

Paula_M postaram się zapomnieć o słodyczach
Dzisiaj na śniadanko - wasa z serkiem białym i szyneczką sztuk 1, a co do dalszego dnia.... wielkie wyzwanie bo za chwilę jedziemy nad jeziorko, będziemy tam do jutra... wiadomo grilek itd. Mam postanowienie, że tylko kurczaczki jak już i warzywka...
Dobrze, że jesteście tu, będę miała motywację...co by bez wstydu tu zajrzeć (prawdopodobnie dopiero jutro wieczorem, bo nie wiem jak tam z netem będzie) i napisać co pojadłam.
Co do mierzenia fajny pomysł..zgadzam się na wszystko byle efekt był.W poniedziałek kupuję miarkęDo jutra..pa

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Zapomniałam o najważniejszym !!!!!! Mam - 1,2 mniej po 3 dniach Do końca miesiąca chcę jeszcze - 3 a potem dalej w dół.
Pa

[Zaba885]

a ja dzisiaj z rana biegałam i czuje się happy - polecam ;]

[Paula_M]

Napisane przez lauhau

Postaram się kupić w tym tygodniu metr krawiecki, tymczasem, mój wzrost 169, waga początkowa 59, waga obecna ( z dziś) 58,8

Ok, już dodaję W miarę możliwości dopisz później reszte danych

Napisane przez lava03

Paula_M postaram się zapomnieć o słodyczach
Dzisiaj na śniadanko - wasa z serkiem białym i szyneczką sztuk 1, a co do dalszego dnia.... wielkie wyzwanie bo za chwilę jedziemy nad jeziorko, będziemy tam do jutra... wiadomo grilek itd. Mam postanowienie, że tylko kurczaczki jak już i warzywka...
Dobrze, że jesteście tu, będę miała motywację...co by bez wstydu tu zajrzeć (prawdopodobnie dopiero jutro wieczorem, bo nie wiem jak tam z netem będzie) i napisać co pojadłam.
Co do mierzenia fajny pomysł..zgadzam się na wszystko byle efekt był.W poniedziałek kupuję miarkęDo jutra..pa

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Zapomniałam o najważniejszym !!!!!! Mam - 1,2 mniej po 3 dniach Do końca miesiąca chcę jeszcze - 3 a potem dalej w dół.
Pa

Lava, gratuluję To duży spadek jak na tak krótki okres czasu, mam nadzieję, że nie wprawi Cię to w efekt JO-JO
To w poniedziałek/wtorek uzupełnij wszystkie dane i dodam je do tabelki, aby był zachowany porządek

Moje śniadanie (zmieniłam zdanie co do niego):
2 kromki chleba mieszanego + 3 plasterki chudej szynki + musztarda dla smaku + no i masło - chyba z niego zrezygnuję

Muszę przyznać - po takim jedzeniu jestem pełna...

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez Zaba885

a ja dzisiaj z rana biegałam i czuje się happy - polecam ;]

Oj tak, znam to uczucie
Dawaj dane do tabeli, będzie Ci łatwiej

[agusia_264]

Napisane przez MaZa3

Pory posiłków masz bardzo dobrze zmobilizowanie, mam tutaj tylko mały aneks (nie żebym się uważała za jakąś straszną i pusto mądrą osobę)ale chcę Cię zapytać o której chodzisz spać??
Bo moim zdaniem ostatni posiłek (kolacja )powinno się jeść o 16-17.
Pozdrawiam
wasza- Maza312.

I tu niestety nie masz racji jedzenie kolacji o tych godzinach to mit. Ostatni posiłek powinien być spożywany 2-3 godziny przed snem , można nawet godzine przed snem jeśli jest to kolacja białkowa

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez maartusiaa162

kupilam sobie dzisiaj rowerek stacjonarny ale niestety nie wiem ile musze na nim cwiczyc zeby uzyskac efekt ...

Najważniejsze żeby nie stał i sie nie kurzył. Najlepiej ponad pół godziny dopiero po pół godziny zaczynamy spalać tłuszcz ale wiadomo jak bedzie mniej to też dobrze zawsze to spalasz kalorie i nabierasz kondycji Ja zawsze jeżdże na swoim jak oglądam telewizje film sie skończy i ja koncze jechać:P

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez maartusiaa162

ale to w szybkim tempie mam pedalowac czy w wolnym ? myslicie ze dzieki rowerkowi jestem w stanie schudnac ? ...

Szybkość pedałowania zależy od Twojej wydolności a jeśli chodzi o odciążenie pedałów to jeśli chcesz rozbudować mięśnie to dalej na ciężki poziom, jeśli chcesz spalić tłuszcz i wymodelowac sylwetke to ustawiasz sobie na najlżejszym poziomie

[ciarnaaa]

witam was kochane wizażanki ja również zaczynam odchudzanie bo popostu już parzec na siebie nie mogę przytyło mi sie przeokrutnie znalazłam w necie dietkę i nie wiem czy spróbowac... moze ktoras zacznie ze mna od poniedzialku? tu macie link https://polki.pl/dieta_dietyodchudza...,10001736.html . ciekawa jestem czy warto... moja waga to 70 przy wzroście 174.... masakra.. 3 lata temu ważyłam 57 juz nawet o tym nie marzę ale 60 by mnie zadowoliło.co myślicie o tej diecie? może któraś z was ma ochotę spróbowac? ponoc 3 kg w tydzien...

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

podkreślam że jutro kupuję sokowirówkę bo wiadomo że soki z kartonów to dno :/

[MaZa3]

Nick: Maza3
Wiek 17
Wzrost 165 cm
Waga początkowa 55,0
Waga obecna :51,6
Waga cel: 49-50
Talia 66 cm
Biodra 89 cm
Uda 49 cm
Postanowienia: poprawić stan swojego brzucha i mieć chude nogi
Trening: bieganie 20 minut dziennie plus wf w szkole (3x w tygodniu), 2x50 brzuszków 2x150 skakanka, do tego rolki, badminton, rower.
Ubyło: ok.4 kg