Melina Zazdrośnic...ciąg dalszy zmagań z marzeniami cz. 18

[sanrioo]

Napisane przez skimos

a Wrocław nie pływa

no to bardzo dobrze!
ja chcę zrobic ciasto islandzkie znalazłam przepis na smacznym

http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=2376

[madziamacius8786]

Cześć

Napisane przez carmelova

Madzia i jak teraz wygląda sytuacja we Wrocławiu?

Fala dopiero wkracza do Wrocławia, narazie wały sie trzymają mam nadzieje,że nic nie wyleje ale okoliczne wioski pod Wrocławiem zalane

Napisane przez skimos

a Wrocław nie pływa

no jeszcze cała fala nie przeszła ale mam nadzieje,że nie bedzie pływać




U mnie też kijowa pogoda

[aleksandrettaa]

Napisane przez skimos

A że tak zapytam... to próbujesz coś w tej sytuacji zmienić?

Próbuję pozbyć się żalu i negatywnych uczuć do niego. Poza tym co tu zmieniać? Nie odejdę od niego bo bardzo go kocham i ogólnie to dobrze nam razem.

Napisane przez carmelova

Aleks ja bym nie dotykała noża, jak jestem wściekła

Ja też nie powinnam. No ale skoro to pomaga

Słonko świeci

[butterfly20]

[_Remedios]

w Krakowie też świeci jak to cieszy teraz to hohoho...

Sanrioo no a on tak nic o tym nie wspomniał??

Madzia, oby wały wytrzymały u Was....

Motyl co jest???

[aleksandrettaa]

Motylku co się dzieje?

[madziamacius8786]

Napisane przez butterfly20

co sie stało?

Napisane przez _Remedios

Madzia, oby wały wytrzymały u Was....

mam wielką nadzieje,że tak bedzie

[najfajniejsza]

Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeść

Napisane przez skimos

Wszak ja nie zapierścionkowana
Ale pomysły masz przednie

co z tego, że niezapierdzionkowana - narzeczona to narzeczona

Aleks narzeka, a przecież ma narzeczonego! pfff, zachłanna!
Biedny Miś, swoją drogą, mam nadzieję, że nigdy się nie dowie, że nie traktujesz go poważnie!

Motyl, co jest?

Ilsa, pokaż grafiki

Rain, zapisz się do PM2010

u mnie dziś CIEPŁO! SŁOŃCE!
jestem w raju

luby wrócił o 3.30 z nocki i próbuje się do mnie dobrać, a wiecie, że ja w nocy jestem nie do obudzenia... no ale miałam plan na niego czekać w seksownym wdzianku, ale zasnęłam a mój uznał, że skoro się tak przyodziałam, to jest to dla niego zachęta
i budzi mnie, budzi, w końcu się przebudziłam i pogadaliśmy chwilę - tzn. on mnie namawia na migdalenie, a ja go na spanie ()
i w pewnym momencie P. do mnie:
- powiedz, jak byłaś raczkującą nastolatką, nie miałaś nigdy takiego marzenia: Twój konkubent wraca z nocnej zmiany i jest napalony?

oboje wybuchliśmy śmiechem
dziwne, ale nie miałam takiej fantazji, a Wy?

[butterfly20]

To,że muszę być w Beniu pomimo,że już tu nie pracuję A mogłabym dzisiaj taaak odpocząć

[arrakis]

Napisane przez najfajniejsza

luby wrócił o 3.30 z nocki i próbuje się do mnie dobrać, a wiecie, że ja w nocy jestem nie do obudzenia... no ale miałam plan na niego czekać w seksownym wdzianku, ale zasnęłam a mój uznał, że skoro się tak przyodziałam, to jest to dla niego zachęta
i budzi mnie, budzi, w końcu się przebudziłam i pogadaliśmy chwilę - tzn. on mnie namawia na migdalenie, a ja go na spanie ()
i w pewnym momencie P. do mnie:
- powiedz, jak byłaś raczkującą nastolatką, nie miałaś nigdy takiego marzenia: Twój konkubent wraca z nocnej zmiany i jest napalony?

oboje wybuchliśmy śmiechem
dziwne, ale nie miałam takiej fantazji, a Wy?

hehh...ja tez nie mialam, bo nie znosze jak sie mnie budzi - bywam wtedy okropna, marudna i zla

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

motyl to dlaczego musisz?

[najfajniejsza]

Napisane przez butterfly20

To,że muszę być w Beniu pomimo,że już tu nie pracuję A mogłabym dzisiaj taaak odpocząć

jak to musisz?
nikt Cię na pewno do niczego nie zmusza, kochana.
pewnie Cię poproszono, bo nikt inny nie może?
ech, może czas poćwiczyć asertywność?

dasz radę - jutro odpoczniesz, prawda?

[madziamacius8786]

Napisane przez najfajniejsza

luby wrócił o 3.30 z nocki i próbuje się do mnie dobrać, a wiecie, że ja w nocy jestem nie do obudzenia... no ale miałam plan na niego czekać w seksownym wdzianku, ale zasnęłam a mój uznał, że skoro się tak przyodziałam, to jest to dla niego zachęta
i budzi mnie, budzi, w końcu się przebudziłam i pogadaliśmy chwilę - tzn. on mnie namawia na migdalenie, a ja go na spanie ()
i w pewnym momencie P. do mnie:
- powiedz, jak byłaś raczkującą nastolatką, nie miałaś nigdy takiego marzenia: Twój konkubent wraca z nocnej zmiany i jest napalony?

oboje wybuchliśmy śmiechem
dziwne, ale nie miałam takiej fantazji, a Wy?

ja tam mam zawsze takie fantazje

Napisane przez butterfly20

To,że muszę być w Beniu pomimo,że już tu nie pracuję A mogłabym dzisiaj taaak odpocząć

Nic nie musisz powiedz,że jesteś zmeczona i chcesz odpocząć , nie mogą tak Cie wykorzystywać.

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

Aleks narzeka, a przecież ma narzeczonego! pfff, zachłanna!
Biedny Miś, swoją drogą, mam nadzieję, że nigdy się nie dowie, że nie traktujesz go poważnie!


luby wrócił o 3.30 z nocki i próbuje się do mnie dobrać, a wiecie, że ja w nocy jestem nie do obudzenia... no ale miałam plan na niego czekać w seksownym wdzianku, ale zasnęłam a mój uznał, że skoro się tak przyodziałam, to jest to dla niego zachęta
i budzi mnie, budzi, w końcu się przebudziłam i pogadaliśmy chwilę - tzn. on mnie namawia na migdalenie, a ja go na spanie ()
i w pewnym momencie P. do mnie:
- powiedz, jak byłaś raczkującą nastolatką, nie miałaś nigdy takiego marzenia: Twój konkubent wraca z nocnej zmiany i jest napalony?

oboje wybuchliśmy śmiechem
dziwne, ale nie miałam takiej fantazji, a Wy?

Masz rację. Zła Alex, zła. Idzie klęczeć na grochu za karę. A potem ukocha misia i przeprosi.

A napalony konkubent - świetne

[butterfly20]

Muszę,bografik był napisany zanim dowiedziałam się,że dostałam tę pracę. To co dziewczyny mogły to wzięły za mnie.Została ta sobota,którą ja miałam wpisaną i nikt nie mógł jej wziąć

[aleksandrettaa]

Przeglądam zdjęcia robione przez męża mojej siostry ciotecznej. To chyba moje ulubione http://www.flickr.com/photos/bartheq/3500247413/ Ta żyrafka ma tyle uroku, że mogłaby pół miasta obdzielić

[madziamacius8786]

Napisane przez butterfly20

Muszę,bografik był napisany zanim dowiedziałam się,że dostałam tę pracę. To co dziewczyny mogły to wzięły za mnie.Została ta sobota,którą ja miałam wpisaną i nikt nie mógł jej wziąć

no chyba,że tak

Napisane przez aleksandrettaa

Przeglądam zdjęcia robione przez męża mojej siostry ciotecznej. To chyba moje ulubione http://www.flickr.com/photos/bartheq/3500247413/ Ta żyrafka ma tyle uroku, że mogłaby pół miasta obdzielić

słodziutka

[najfajniejsza]

Napisane przez butterfly20

Muszę,bografik był napisany zanim dowiedziałam się,że dostałam tę pracę. To co dziewczyny mogły to wzięły za mnie.Została ta sobota,którą ja miałam wpisaną i nikt nie mógł jej wziąć

ojj, bidulko... jeszcze tylko dziś i odpoczniesz

Napisane przez aleksandrettaa

Przeglądam zdjęcia robione przez męża mojej siostry ciotecznej. To chyba moje ulubione http://www.flickr.com/photos/bartheq/3500247413/ Ta żyrafka ma tyle uroku, że mogłaby pół miasta obdzielić

jaka cudna

cieszę się, że jednak kochasz misia

idę posprzątać, poćwiczyć, poprysznicować się, obudzić mojego napalonego konkubenta i do mamy na urodziny
miłego dnia wszystkim,
Tobie, Motyl, zwłaszcza

[carmelova]

Motylku a nie możesz wytłumaczyć szwagierce, że jesteś zmęczona? Pamiętam, że mówiłaś, że do końca maja jest problem z pracownikami, ale może jednak coś się uda wynegocjować?

Naj ja też nie mam ochoty jak ktoś (TŻ w sensie) mnie budzi w nocy. Wczoraj mnie bolał ząb po dentyście i też nie bardzo chciałam. A mogło być tak pięknie, bo mamy wolną chatę No i nigdy nie miałam fantazji o konkubencie, never ever.

Zaczęłam być smutna, że Tż wyjeżdża na 2 tygodnie. On chyba to zauważył.
Tż wczoraj: Żaba jak ja się cieszę, że jadę na te praktyki.
ja: Tak?
Tż: tak, będę miał to wreszcie za sobą, no i po obronie wreszcie będę mógł wkroczyć w kolejny etap, ustatkować się.
ja: to uważasz, że teraz nie jesteś ustatkowany
Tż: oj wiesz o co mi chodzi, zmiana stanu cywilnego i te sprawy
Już nic nie powiedziałam, ale te sygnały są coraz częstsze, jak mnie zwodzi, to nie będzie litości

[butterfly20]

Nie odpocznę,bo jutro mam zajęcia w szkole + zaliczenie;(
I to do późna.W ponidziałek mam szkolenie w Katowicach. Potem reszta tygodnia do pracy, w sobotę wyjazd na imprezę integracyjną (ale cięzko tu też mówić o spokoju i odpoczynku)- a to jest od godz.10 w sobotę do godz.11 w niedzielę,a potem od razu do Katowic na zaliczenie,a potem znowu tydzien pracy,a potem weekend znów w szkole

[arrakis]

Napisane przez carmelova

Zaczęłam być smutna, że Tż wyjeżdża na 2 tygodnie. On chyba to zauważył.
Tż wczoraj: Żaba jak ja się cieszę, że jadę na te praktyki.
ja: Tak?
Tż: tak, będę miał to wreszcie za sobą, no i po obronie wreszcie będę mógł wkroczyć w kolejny etap, ustatkować się.
ja: to uważasz, że teraz nie jesteś ustatkowany
Tż: oj wiesz o co mi chodzi, zmiana stanu cywilnego i te sprawy
Już nic nie powiedziałam, ale te sygnały są coraz częstsze, jak mnie zwodzi, to nie będzie litości

bedzie dobrze carmi mysle, ze niedlugo bedziemy czytac twoja relacje

[butterfly20]

Carmi,oby Cię nie zwodził bo przyjadę do tego Krakowa i go

[sanrioo]

Napisane przez butterfly20

Nie odpocznę,bo jutro mam zajęcia w szkole + zaliczenie;(
I to do późna.W ponidziałek mam szkolenie w Katowicach. Potem reszta tygodnia do pracy, w sobotę wyjazd na imprezę integracyjną (ale cięzko tu też mówić o spokoju i odpoczynku)- a to jest od godz.10 w sobotę do godz.11 w niedzielę,a potem od razu do Katowic na zaliczenie,a potem znowu tydzien pracy,a potem weekend znów w szkole

oj biedna... ja dziś odwołałam wszytskie korepetycje bo już nie mam siły... czuje się tam zmęczona że nawet nie mam siły zadbać o siebie w sensie wziąć długą kąpiel... itd. najchętniej bym poszła spać

upiekłam to ciasto islandzkie ale jeszcze się studzi... pachnie dobrze

[madziamacius8786]

Napisane przez butterfly20

Nie odpocznę,bo jutro mam zajęcia w szkole + zaliczenie;(
I to do późna.W ponidziałek mam szkolenie w Katowicach. Potem reszta tygodnia do pracy, w sobotę wyjazd na imprezę integracyjną (ale cięzko tu też mówić o spokoju i odpoczynku)- a to jest od godz.10 w sobotę do godz.11 w niedzielę,a potem od razu do Katowic na zaliczenie,a potem znowu tydzien pracy,a potem weekend znów w szkole

biedna współczuje Ci

Napisane przez sanrioo

upiekłam to ciasto islandzkie ale jeszcze się studzi... pachnie dobrze

mmm



Carmi Tż napewno Cie nie zwodzi

[_Remedios]

Motylku współczuję... ja do niedawna też miałam taki czas, ciągle uczelnia, praca i tak w kółko w pewnym momencie olałam zajęcia bo już nie miałam siły, no ale wiadomo, że jak są jakieś ważne i zaliczenia to nie można byle do wakacji

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Gwizdi co myślisz o chromie? Pomaga czy pic na wodę?

Tylko 1 - śmiało możesz odpuścić


Jestem u tż Pierwszy raz odkąd się znamy i śpię u niego, kiedy jego rodzice są w domu, spaliśmy w 1 łóżku

A zapomniałam się pochwalić, że wczoraj przyszły od Kawki buty, ale zostawiłam w domu. Więc dzisiaj fotek nie będzie Ledwo w nich stoję, ale śniło mi się dzisiaj, że w nich biegałam

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

Tylko 1 - śmiało możesz odpuścić


Jestem u tż Pierwszy raz odkąd się znamy i śpię u niego, kiedy jego rodzice są w domu, spaliśmy w 1 łóżku

A zapomniałam się pochwalić, że wczoraj przyszły od Kawki buty, ale zostawiłam w domu. Więc dzisiaj fotek nie będzie Ledwo w nich stoję, ale śniło mi się dzisiaj, że w nich biegałam

Poważna sprawa Mam nadzieję, że lepiej między Wami.

TŻ nadal śpi. Ja już ugotowałam zupę, nastawiłam pranie, pozmywałam gary. A teraz pojadę sobie na siłownię. Co będę w domu siedzieć.

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

Poważna sprawa Mam nadzieję, że lepiej między Wami.

Raz lepiej, raz gorzej. Kłócimy się, wiadomo. Ale trochę wierzę, że się ułoży. W końcu on nie wybierze życia z rodzicami. A jak nie wybierze z rodzicami, to wybierze ze mną To tylko kwestia czasu.

[Claris]

Napisane przez madziamacius8786

Fala dopiero wkracza do Wrocławia, narazie wały sie trzymają mam nadzieje,że nic nie wyleje ale okoliczne wioski pod Wrocławiem zalane

No np. w Kotowicach wały przeciekają, to blisko mnie, jeżdzimy tam na rowery
I w jelczu laskowicach kilkadziesiąt domów zalanych...

Napisane przez butterfly20

Nie odpocznę,bo jutro mam zajęcia w szkole + zaliczenie;(
I to do późna.W ponidziałek mam szkolenie w Katowicach. Potem reszta tygodnia do pracy, w sobotę wyjazd na imprezę integracyjną (ale cięzko tu też mówić o spokoju i odpoczynku)- a to jest od godz.10 w sobotę do godz.11 w niedzielę,a potem od razu do Katowic na zaliczenie,a potem znowu tydzien pracy,a potem weekend znów w szkole

Biedna

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

TŻ nadal śpi. Ja już ugotowałam zupę, nastawiłam pranie, pozmywałam gary. A teraz pojadę sobie na siłownię. Co będę w domu siedzieć.

Musi się wyspać przed pasjonującym wieczorem. Nie pozwól mu isć na ten striptiz

[magda2109]

Cześć Dziewczyny

Carmi, uuuuu, chyba się coś szykuje

[raingirl]

Spadam do TŻ. Do wieczorka