Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.II

[Weronisia]

Napisane przez kasienka1701

Oj ja to jestem taka blada,że masakra,najgorzej to wygląda na nogach-dwa białe patyki...Chętnie bym poleżała na słoneczku,ale z tego nici. A co do samoopalacza,to ja wolę nie ryzykować,nigdy nie mogę nałożyć równo i potem zawsze wychodzą mi paski

Kasienka ja też jestem blada jak śnieg. A zawsze byłam pięknie opalona i teraz źle się z tym czuję.
Jednak jak tylko na balkonie pojawia się słoneczko, to wyleguję się na leżaku i zawsze coś mnie chwyci Więc mam nadzieję, że dziś mi się troszkę uda też chwycić tego słoneczka.

Ja samoopalacze nie raz używałam, gdy nie wolno mi było się opalać. W I trym. nie używałam, o niby nie jest to bezpieczne. Ale jużw II trym. można i ja mam zamair się wysmarować.
Wszystko zależy od jakości samoopalacza. A najbardziej chwalę sobie L'oreal taki w podwójnej buteleczce (krem+samoopalacz), że jak naciśniesz na pompkę, to wychodzi dwukolorowa kropla do posmarowania. Wychodzi równy kolorek. ALe to jest do twarzy i dekoldu. Teraz szukam czegoś na nogi, bo wstyd chodzić bez rajstop z takimi białymi nogami . Ten co ja miałam jest tu na KWC

[kasienka1701]

Napisane przez Weronisia

Kasienka ja też jestem blada jak śnieg. A zawsze byłam pięknie opalona i teraz źle się z tym czuję.
Jednak jak tylko na balkonie pojawia się słoneczko, to wyleguję się na leżaku i zawsze coś mnie chwyci Więc mam nadzieję, że dziś mi się troszkę uda też chwycić tego słoneczka.

Ja samoopalacze nie raz używałam, gdy nie wolno mi było się opalać. W I trym. nie używałam, o niby nie jest to bezpieczne. Ale jużw II trym. można i ja mam zamair się wysmarować.
Wszystko zależy od jakości samoopalacza. A najbardziej chwalę sobie L'oreal taki w podwójnej buteleczce (krem+samoopalacz), że jak naciśniesz na pompkę, to wychodzi dwukolorowa kropla do posmarowania. Wychodzi równy kolorek. ALe to jest do twarzy i dekoldu. Teraz szukam czegoś na nogi, bo wstyd chodzić bez rajstop z takimi białymi nogami . Ten co ja miałam jest tu na KWC

No mnie właśnie o nogi głównie chodzi.Twarz to tam zawsze można sobie jakimś bronzerem przyciemnić,a nogi są najgorsze,najtrudniej je opalić,bo twarz i dekolt to moment,wystarczy w słoneczny dzień na spacer pójść w bluzce na ramiączka i po powrocie już się paseczki odznaczają

[Weronisia]

Napisane przez kasienka1701

No mnie właśnie o nogi głównie chodzi.Twarz to tam zawsze można sobie jakimś bronzerem przyciemnić,a nogi są najgorsze,najtrudniej je opalić,bo twarz i dekolt to moment,wystarczy w słoneczny dzień na spacer pójść w bluzce na ramiączka i po powrocie już się paseczki odznaczają

A próbowałaś chusteczek samoopalających?
Ja użyłam parę razy chusteczek z Roosmana i były całkiem dobre. I jeszcze miałam z Vichy i też były OK. Nie zostawiały smug. Tak sobie myślę, że znowu kupię takie chusteczki. Jest z nimi łatwiej niż z kremem samoopalającym.

[xxSHINeexx]

Na nogi polecam spray. Chyba z Sally Hansen(?), ale moge sie mylic. To sie nazywa rajstopy w sprayu. W sam raz na lato.
edit:
o! cos takiego http://www.allegro.pl/item1042671344...yu_medium.html

[MisQa]

laseczki ja troche z innej beczki mam pytanie - jak to jest z wybielaniem zębow w ciązy preparatami typu biała perła i jakieś paski wybielające...?

[kasienka1701]

Napisane przez Weronisia

A próbowałaś chusteczek samoopalających?
Ja użyłam parę razy chusteczek z Roosmana i były całkiem dobre. I jeszcze miałam z Vichy i też były OK. Nie zostawiały smug. Tak sobie myślę, że znowu kupię takie chusteczki. Jest z nimi łatwiej niż z kremem samoopalającym.

O nie słyszałam o tym.Zobaczę przy najbliższej okazji

Napisane przez MisQa

laseczki ja troche z innej beczki mam pytanie - jak to jest z wybielaniem zębow w ciązy preparatami typu biała perła i jakieś paski wybielające...?

Chyba nie bardzo można stosować,ale nie jestem pewna czy przez całą ciąże,czy I trym.

[Lenka*]

Napisane przez malwina1204

Lenka narazie te bo są najlepsze jak dla mnie i tylko te puszczam dzidzi lub na szybko coś wyszukam ale te są najlepsze.
Czytam też

fajne bardzo


cześć Rozaliontka

Napisane przez Weronisia

Lenka to w czym problem
Ja mieszkałam w Niemczech 9 lat i ciągle marzyłam o powrocie do Polski. Wróciłam więc w czerwcu 2008. Ale nie wytrzymałam tam. W październiku 2009 wróciłam znowu do Niemiec
A więc Lenka... wszystko jest wykonalne

Nie wiem sama.. jestem jeszcze uwiązana studiami, mąż nie zna niemieckiego, jakoś nie widzę szans żeby się udało. Chcemy w przyszłe wakacje kupić domek pod Wrocławiem, wtedy to już na pewno nie wyjedziemy. Może tak ma być

KLIWIA, czy ty miałaś robione usg szyjki? Bo ja mam wizytę u lekarza 2 czerwca i mam mieć zakładany ten pessar, ale mąż mnie jeszcze namawia żebyśmy poszli na usg żeby dokładnie sprawdzić jak jest skrócona ta szyjka, mi lekarka nie powiedziała, a ja nie pytałam:/ A mój TŻ strasznie się przejął i chyba dla świętego spokoju na to usg pójdziemy.

[Rozaliontka]

Napisane przez kasienka1701

O to synek niedługo skończy roczek
Piszesz,że miała być Ala,czy znaczy to,że według badań była dziewczynka,a urodził się chłopiec czy jak?Napisz coś więcej

Oj tak maly lobuziak: ehem:

A z ta ciaza to bylo tak...ze Miala byc Alicja...na USG itp. byla dziewczynka na 1000 procent....wiec mowilam do brzuszka Alu i czkelam na corke a TU zonk...wyszedl Synek....imie szukane szybko....hehe

Ogolnie na poczatku mialam Depresje z tym ze nie mam corki a jest syn....Ale po jakims miesiacu dwoch przeszlo..

teraz Bardzo bym chciala miec coreczke.... Ale coz.. zoabczy sie na porodowce...bo tka to malo wierze...hehe

Bedzie ALICJA oczywiscie jak bedzie corka a jak syn nie wiem jeszcze

[ycnan]

xxSHINeexx, fajny pomysł z tym sprayem. I wcale niedrogi taki preparacik. Tylko z przesyłką już mniej ciekawie Kupi się cos takiego w "normalnej" drogerii?

Lenka*, a to na usg można obejrzeć szyjkę? Mi się wydaje, że bardziej wiarygodne jest zwykłe badanie ginekologiczne. Zresztą, skoro lekarz zaleca pessar, to lepiej chyba założyć, niż nie zakładać "bo nie jest tak źle", a potem żałować.

Ray, gratuluje kolejnej córeczki
Moja teściowa też nie będzie zadowolona, bo ja coś czuję, że synek będzie a ona już dwoje wnuków ma i chce wnuczkę. Ale chcieć sobie może

Fem, brzusio spory już, a z tym negliżem to fakt, odważna jesteś ^^ Większość dziewczyn "boi się" nawet buzię pokazać

[Weronisia]

Napisane przez xxSHINeexx

Na nogi polecam spray. Chyba z Sally Hansen(?), ale moge sie mylic. To sie nazywa rajstopy w sprayu. W sam raz na lato.
edit:
o! cos takiego http://www.allegro.pl/item1042671344...yu_medium.html

Hihi brzmi śmiesznie Rajstopy w sprayu Kto wie, może też wypróbuję.

Dziś wysmarowałam nogi od dołu do kolan samoopalaczem z Vichy do twarzy (Miałam dwie próbki). Starczyło jeszcze na szyję i dekold. Na nogi najpierw wsmarowałam mój zwykły balsam nawilżający, bo słyszałam, że wtedy nie robią się smugi.
Potem położyłam się na leżaczku i się opalałam.
Powiem Wam, że nogi tam gdzie jest samoopalacz już są opalone , a uda różnią się od łydek kolorem. Dekolt wyszedł całkiem ładnie. Na nogach też nie ma smug.
Szkoda, że jutro u nas wszystko jest pozamykane, bo poleciałabym do sklepu po samoopalacz
Obiecałam dzieciom we wtorek basen, więc przydałoby się opalić do tego czasu. No ale trudno...

Lenka no skoro macie takie plany w Polsce, to wiadomo, że na wyjazd się nie nastawiasz.
My mieliśmy budować dom w Polsce. Ziemię mam i to sporo w pięknym miejscu przy samej rzeczce, w małej wioseczce za Gdańskiem. Mielibyśmy blisko do pracy, a dzieci do szkoły.
No ale nie odważyliśmy się na budowę za kredyt W dzisiejszych czasach różnie jest z pracą. Chyba bym se w łeb strzeliła gdybym po paru latach nie miała z czego spłącać kredytu i by mi dom zabrali a tak się zdarza. Dlatego wybrałam opcję powrotu do Niemiec. I nie żałuję. Chyba za dużo czasu tu spędziłam. Praktycznie całe moje dorosłe życie. Moje dzieci w Polsce też czuły się zagubione, bo od urodzenia były w Niemczech. Tak więc jest nam lepiej tutaj, znaczy w Niemczech. Tylko mojej mamy mi brak


Właśnie znalazłam ten spray opalający na Ebay, ale jest dużo droższy, bo 10 Euro (ok. 40zł)

[naked21]

Weronisia Ty juz doświadczona mamuśka, więc wiesz co możesz, a czego nie.. Ale jak to jest z tym opalaniem w ciąży?? Tak delikatnie z filtrem ja całe lato będę kisić w domu i pewnie dużo czasu będę spędzać na ogrodzie i fajnie by było sobie poleżeć na leżaczku czy w basenie

ale właśnie obawiam się tych plam :/ przy tabletkach anty nic nie wyłaziło, teraz też, słynna kreska też się nie pojawia... a boję się troszkę zaryzykować

[Weronisia]

Napisane przez naked21

Weronisia Ty juz doświadczona mamuśka, więc wiesz co możesz, a czego nie.. Ale jak to jest z tym opalaniem w ciąży?? Tak delikatnie z filtrem ja całe lato będę kisić w domu i pewnie dużo czasu będę spędzać na ogrodzie i fajnie by było sobie poleżeć na leżaczku czy w basenie

ale właśnie obawiam się tych plam :/ przy tabletkach anty nic nie wyłaziło, teraz też, słynna kreska też się nie pojawia... a boję się troszkę zaryzykować

Przebarwienia to moja specjalność. Miałam paskudne plamy w pierwszej ciąży i miałam wtedy też kreskę na brzuchu.
W drugiej ciąży nie miałam plam na twarzy, ani kreski na brzuchu. Nie wiem czy to ma jakiś związek...
Biorąc pigułki musiałam używać filtra 50+, bo byłam na twarzy łaciata jak krowa

Teraz smaruję twarz filtrem LRP 50+.
A opalam tylko resztę ciała, bez filtra.
Brzuch przykrywam białym grubym ręcznikiem, żeby nie zagotować dzidzi Czyli właściwie opalam dekolt, szyję, ręce i nogi. Głowę chowam pod czapką z daszkiem, albo słomkowym kapeluszem.
Leżę na słoneczku 20 minut, po czym chowam się w cień i dużo piję. Jak ochłonę z gorąca idę na kolejne 20 minut na słoneczko
Mam nadzieję, że plam się nie dorobię. Opalam się w ten sposób zawsze gdy na moim balkonie zagości słoneczko

[Ray]

z wybielaniem zebow w ciazy nie mozna,, ja rozjasnialam opalescence przed zajsciem w ciaze po ciazy tez zrobie drugi raz

ja bede sie opalac w ciazy ale nie nalogowo, tylko tak by byc musnietym.
twarzy nie opalam bo uzywam filtra 40 ale twarz to najmniejszy problem
ja juz mam system jak wygladac na opalona na twarzy gorzej reszta ciala
ale to ja wlasnie uzywam tych chusteczek z rossmana sa swietne... nie mam smug i dala taka lekka opalenizne, przynajmniej nie wygladam jak by mnie maka sypneli

ja z corki jestem zadowolona przyznam szczerze wlasnie z tej racji ze jest to dla mnie ekonomiczne dziewczyny moga razem pokoj dzielic.. wlasnie czekalam tzn nadal czekam bo na 100% to sie okaze przy porodzie chcialam odswierzyc pokoj malej i nie wiedzialam w jakiej tonacji pokoj robic w sensie uniwersalny czy dziewczecy to bede wiedziala po porodzie heheh

jedyne co maz sie smieje ze musi juz na wesela odkladac

my wlasnie zrobilismy sobie balkon ale sie ciesze jak nie wiem co... bo mam las z jednej strony i swierze powietrze zamiast kisic sie w domu bede mogla siedziec na balkonie
mam pergole stoliczek krzeselka.. jeszcze jedna pergole musimy dokupic zeby bylo zupelnie super i posadze sobie kwiatki na parapecie bo doniczki mam z tamtego roku
super jak dla mnie

jeszcze wiecie co brzuch mi sie zmienil.. znow mi sie rozlal na boki brrrrr... mialam taka fajna pilke i do jakiegos czasu znow na boki idzie no nieeee.. no ale coz.. w ogole poszerzylam sie tak w biodrach ze ja piernicze... wyjelam dzis rzeczy z tamtego lata spodnice i spodenki hahaha moge sobie pomarzyc o nich

[kliwia7]

Napisane przez Lenka*

KLIWIA, czy ty miałaś robione usg szyjki? Bo ja mam wizytę u lekarza 2 czerwca i mam mieć zakładany ten pessar, ale mąż mnie jeszcze namawia żebyśmy poszli na usg żeby dokładnie sprawdzić jak jest skrócona ta szyjka, mi lekarka nie powiedziała, a ja nie pytałam:/ A mój TŻ strasznie się przejął i chyba dla świętego spokoju na to usg pójdziemy.

Miałam badanie ginekologiczne a póżniej USG,na którym też i szyjkę oglądała.Ja też nie dopytywałam na ile skrócona i czy z rozwarciem.To było w ten poniedziałek,a następna wizyta 7 czerwca.Od środy mnie bardzo bolało i skurcze częste.W piątek wieczorem chodziłam na wpół zgięta i mąż wreszcie postawił łóżko na kołki.Dzisiaj już prawie mnie nie boli i skurcze prawie całkiem się wyciszyły.Leżałam też w dzień,czasem z nogami do góry czasem na zwykłym.Ty z tego co wiem nie możesz sobie pozwolić na tyle leżenia... Podobnie jak ycnan uważam,że jak gin mówi to lepiej założyć pessar.Czuła byś się bezpieczniej i z nim raczej dziewczyny normalnie funkcjonują.I też mi się wydaje,że przy badaniu lekarz wymaca szyjkę:długa,krótka,miękk a,twarda,z rozwarciem zewnętrznym ,wewnętrznym...Ja, jeżeli moje samopoczucie się utrzyma ,czekam cierpliwie do 7czerwca,moja gin i tak jeszcze tydzień na urlopie.Jak na wizycie powie ze szyjka nie wydłużyła się i trza pessar-nie będę protestować.Na razie kilka dni jeszcze łóżko z kołków nie zdejmuję,choć skutki uboczne są-ból bioder i kręgosłupa(pewnie od zmiany kąta nacisku).

Ray,gratuluję córeczki.

naked21,nie było to pytanie do mnie,ale się wypowiem, może mnie nie zbijesz.Kiedyś od anty mi plamy nie wyłaziły.W ciąży nad wargą,na nosie tak trochę w stronę policzków,na czole po środku-brązowe ochydstwa .I od tamtej pory też i od anty mnie paskudziło.Chyba się tego nie przewidzi.A tych plam bardzo trudno się wyzbyć.

[Ray]

z ta szyjka to tak nie wiem co wam poradzic..
ale nie martwcie sie zbytnio.. duzo kobiet ma z nia problemi donosza dzieci
ja jak lezalam na patologi 3 dni byla dziewczyna co mialam 3 cm rozwarcia i byla w 32 tyg.. i juz miesiac lezala u nich i dotrwala do konca

mi sie wydaje ze sama szyjka to jeszcze nie jest duzy problem najwiekszy problem to skurcze... bo to moze da sie jakos zatrzymac ale jak sa silne to roznie bywa.
Lekarze na pewno wiedza co robia jak by bylo bardzo zle by was od razu wyslali na patologie.

Mnie tak wyslala babka.. prawde mowiac to juz nie pamietam czemu.. wiem ze mnie zbadala na fotelu i sie za glowe zlapala ze ja jej tu rodzic bede hahahaha... a bylam w 35 tyg a ja "ze co??? jaki porod?? jak ja jestem u mamy na weekend " muahaha.... i u mamy 3 dni w szpitalu lezalam bo co zrobic.. a i tak dotrwalam do 37 takze spokojnie.. jak was cos bardzo martwi macie jakies bole czy co kolwiek jedzcie do szpitala. oni od tego sa by sprawdzic.
Ja chyba dwa razy bylam z tego samego powodu i moze dziwnie patrzyli ale sprawdzic musza wiec to bylo dla mnie najwazniejsze

[Eveliouses]

Napisane przez Weronisia

Pandziolka fajny brzuchol
Ray nie przejmuj się gadką teściowej. Pogada, pomarudzi i jej przejdzie
Pomi trzymaj się dzielnie.
Naked fajny brzuszek.

A ja dziś wyciągnęłam rodzinkę na spacerek.
Wklejam więc fotkę z dzisiaj. U mnie też już widać brzuszek

Tytuł pierwszej fotki: "ja i moja trójka dzieci"
tytuł drugiej fotki: "ja i moi mężczyźni"


Idę spać. Jutro jednak zajrzę, bo mąż musi niestety iść do pracy. A więc statkiem popływamy w poniedziałek. Do jutra dziewczyny

Oj Werka ale ty zgrabniutka jesteśa brzusio fajniutki ale chyba nawet bym się nie zorientowała,gdybym niewiedziałafajna rodzinka

[Lenka*]

Napisane przez ycnan

Lenka*, a to na usg można obejrzeć szyjkę? Mi się wydaje, że bardziej wiarygodne jest zwykłe badanie ginekologiczne. Zresztą, skoro lekarz zaleca pessar, to lepiej chyba założyć, niż nie zakładać "bo nie jest tak źle", a potem żałować.

Można na usg dopochwowym dokładnie sprawdzić długość szyjki Ja mam nadzieję że ten pessar mi założy, mówię o usg na wszelki wypadek, bo mój TŻ nie ufa lekarce.. A ja tak, i wydaje mi się, że jak te 2 tyg przeleżę to przecież nic się nie będzie działo..

Napisane przez kliwia7

Miałam badanie ginekologiczne a póżniej USG,na którym też i szyjkę oglądała.Ja też nie dopytywałam na ile skrócona i czy z rozwarciem.To było w ten poniedziałek,a następna wizyta 7 czerwca.Od środy mnie bardzo bolało i skurcze częste.W piątek wieczorem chodziłam na wpół zgięta i mąż wreszcie postawił łóżko na kołki.Dzisiaj już prawie mnie nie boli i skurcze prawie całkiem się wyciszyły.Leżałam też w dzień,czasem z nogami do góry czasem na zwykłym.Ty z tego co wiem nie możesz sobie pozwolić na tyle leżenia... Podobnie jak ycnan uważam,że jak gin mówi to lepiej założyć pessar.Czuła byś się bezpieczniej i z nim raczej dziewczyny normalnie funkcjonują.I też mi się wydaje,że przy badaniu lekarz wymaca szyjkę:długa,krótka,miękk a,twarda,z rozwarciem zewnętrznym ,wewnętrznym...Ja, jeżeli moje samopoczucie się utrzyma ,czekam cierpliwie do 7czerwca,moja gin i tak jeszcze tydzień na urlopie.Jak na wizycie powie ze szyjka nie wydłużyła się i trza pessar-nie będę protestować.Na razie kilka dni jeszcze łóżko z kołków nie zdejmuję,choć skutki uboczne są-ból bioder i kręgosłupa(pewnie od zmiany kąta nacisku).

Kliwia, dziękuję za szybką odpowiedź Ja nie miałam usg, bo nie ma go w gabinecie, muszę się zapisywać osobno i to mi mąż zasugerował.. martwi się, bo nie wie ile ta szyjka ma i czy jest bardzo źle. Mi się wydaje, że jakby było źle, to lekarka nie puściłaby mnie tak do domu.. Mam wizytę 2 czerwca. A od środy właściwie leżę plackiem w łóżku, niewiele wstaję, a z domu wyszłam raz (odebrać prawko i stypendium naukowe). Teraz na siedząco piszę pracę mgr i dopiero w środę jadę na uczelnię, na krótkie zaliczenie.

A twardnieje Ci brzuszek? bo mi kilka razy dziennie, przedtem jak nie leżałam to mi nie twardniał prawie w ogóle, ja już nie wiem jak to ma być

[kasienka1701]

Napisane przez Rozaliontka

A z ta ciaza to bylo tak...ze Miala byc Alicja...na USG itp. byla dziewczynka na 1000 procent....wiec mowilam do brzuszka Alu i czkelam na corke a TU zonk...wyszedl Synek....imie szukane szybko....hehe
teraz Bardzo bym chciala miec coreczke.... Ale coz.. zoabczy sie na porodowce...bo tka to malo wierze...hehe

Bedzie ALICJA oczywiscie jak bedzie corka a jak syn nie wiem jeszcze

No to niezła historia.U mnie własnie ma być dziewczynka,ale po tym co napisałaś,już nie wiem co sądzić

Życzę tym razem córy

Napisane przez Ray

jeszcze wiecie co brzuch mi sie zmienil.. znow mi sie rozlal na boki brrrrr... mialam taka fajna pilke i do jakiegos czasu znow na boki idzie no nieeee.. no ale coz.. w ogole poszerzylam sie tak w biodrach ze ja piernicze... wyjelam dzis rzeczy z tamtego lata spodnice i spodenki hahaha moge sobie pomarzyc o nich

Oj to samo wrażenie mam.Mój bęben do tej pory był sterczący i jędrny,a teraz,szczególnie jak usiądę,to gdzieś mi się rozlewa-chyba już zdążył mi się naprodukować tłuszcz W biodrach też jestem szersza,coś czuję,że będę mogła zapomnieć o spodniach sprzed ciąży...


Aha, zapomniałabym. Chciałam was zapytać,czy odczuwacie może mrowienie np, w okolicach bioder? Ja nie wiem co się dzieje,ale jak tylko kładę się do łóżka,na jednym lub drugim boku,to zaraz czuję stado mrówek. W dodatku po jakimś czasie,mam wrażenie jakbym traciła czucie w tym miejscu...:confused : Nie wiem co to i dlaczego? Coś uciska na nerwy??? Coś niby gdzieś o tym czytałam. Strasznie mi to przeszkadza w spaniu,bo na plecach nie powinno się spać,więc zostaje albo jeden,albo drugi bok,a tu i tak źle...Może powinnam z tym pójść do lekarza???

[Ray]

wy cala noc spicie tylko na boku???

ja lubie spac na lezaco i tak spie.. brzuch nie jest jeszcze taki duzy a jak ciezko sie oddycha to zmieniam pozycje... generalnie mam duzo poduszek i spie tak pol siedząco-leząco
nie dalabym rady tak spac tylko na boku

[malwina1204]

Napisane przez Weronisia

A próbowałaś chusteczek samoopalających?
Ja użyłam parę razy chusteczek z Roosmana i były całkiem dobre. I jeszcze miałam z Vichy i też były OK. Nie zostawiały smug. Tak sobie myślę, że znowu kupię takie chusteczki. Jest z nimi łatwiej niż z kremem samoopalającym.

polecam DOVE balsam brązujący jest świetny jak dla mnie bez plam świetnie pachnie

[mszu]

kasienka, co ty za glupoty opowiadasz! nie dosc ze masz sliczna buzie, to jeszcze super figure! ja nie rozumiem, czemu te najladniesze i najzgragniejsze maja zawsze najwiecej kompleksow, a te - sorry za wyrazenie - , grubafony, w ogole sie tym nie przejmuja...

moje przypuszczenia o żyłakach własnie sie powierdziły , wyskoczył mi jeden bolący, w dodatku ..... przy odbycie... hemoroid wredny (!!! )... czy ktoras z Pań juz rodzacych miała z czyms takim do czynienia? jesli tak to bardzo prosze o pomoc.

[Weronisia]

Evoliouses ależ ty mi słodzisz Dzięki

Malwina a używałaś tego ciemnego, czy do jasnej karnacji? Bo ja miałam kiedyś ten jasny i był beznadziejny, za jasny. A ciemnego się wtedy nie odważyłam spróbować.

Mszu współczuje hemoroida. Niestety też to mi się pojawiło w drugiej ciąży i mam problem do dziś. Ginekolog zapisał mi tylko maść i czopki i to w miarę pomagało. Do lekarza od hemoroidów nigdy nie odważyłam się pójść.
Mszu nie kupuj w aptece niczego na hemoroidy. Musisz powiedzieć o tym ginekologowi, bo niestety nie ma zbyt wielu preparatów dla kobiet w ciąży.


Chcę się Wam pochwalić: przed chwilą moje dziecko poczęstowało mnie pierwszym kopniaczkiem. Zawsze były delikatne motylki. A dziś jak przyłożyłam rękę, to dalej mnie kopało. Jakie to jest cudowne!

A teraz znikam. Jutro będę cały dzień na statku, więc pojawię się dopiero we wtorek.
Trzymajcie się kobietki.

[kliwia7]

Napisane przez Lenka*

Kliwia, dziękuję za szybką odpowiedź Ja nie miałam usg, bo nie ma go w gabinecie, muszę się zapisywać osobno i to mi mąż zasugerował.. martwi się, bo nie wie ile ta szyjka ma i czy jest bardzo źle. Mi się wydaje, że jakby było źle, to lekarka nie puściłaby mnie tak do domu.. Mam wizytę 2 czerwca. A od środy właściwie leżę plackiem w łóżku, niewiele wstaję, a z domu wyszłam raz (odebrać prawko i stypendium naukowe). Teraz na siedząco piszę pracę mgr i dopiero w środę jadę na uczelnię, na krótkie zaliczenie.

A twardnieje Ci brzuszek? bo mi kilka razy dziennie, przedtem jak nie leżałam to mi nie twardniał prawie w ogóle, ja już nie wiem jak to ma być

No nie taka szybka odpowiedż,bo mi jedną komputer zżarl,byłam wściekła i w duchu mu nagadałam.Oczywiści e to ja gapa coś wcisnełam...Dobrze że leżysz,tą pracę to też może na raty pisz.Ale myślę podobnie,jakby było bardzo żle,to do szpitala by wysłała na bank.Za prawko...Te twardnienia- to właśnie skurcze,o których pisałam.Jak nie są bolesne i bardzo częste,to nie takie straszne.Ale ich w ogóle nie powinno być(w ideale).Właśnie od skurczy najczęściej szyjka się skraca.A bierzesz rozkurczowe coś,bo ja 3x1 nospe,magnez 3x1...Ja z córką w ciąży od pocz. 5tyg aż do porodu miałam te twardnienia,skurcze(rozku rczowe różne dostawałam,zmniejszały,al e nigdy nie zlikwidowały całkiem,ale bez rozkurczowych od razu krwawiłam).Donosiłam do terminu(ost.miesiąc z 1cm rozwarciem) i pod koniec normalnie chodziłam nie leżałam...Chyba znowu namotałam,mam do tego talent.Chciałam powiedzieć że mimo tych ciągłych skurczy nie urodziłam przedwcześnie.

Napisane przez mszu

moje przypuszczenia o żyłakach własnie sie powierdziły , wyskoczył mi jeden bolący, w dodatku ..... przy odbycie... hemoroid wredny (!!! )... czy ktoras z Pań juz rodzacych miała z czyms takim do czynienia? jesli tak to bardzo prosze o pomoc.

Ja miałam w ciąży między odbytem a cipulą.Ale chyba nie bardzo bolący(pamięć szwankuje),poprostu taki guzek dosyć spory,napewno nie krwawił.Nic z nim nie robiłam,kilka lat się utrzymywał,a póżniej znikł nie wiem gdzie,może go porwali.

[aaannnnnnaaa]

kasienka1701 mam taki sam problem ze spaniem.. biodra bolą w nocy jak nie wiem, ja wtedy po prostu kłade się na wznak Mam nadzieję że jakoś specjalnie tym nie szkodzę, w końcu nie śpię tak całą noc..Przedziwne te bóle, podobno coś nam się tam luzuje..o ile dobrze pamiętam Klarissa też ma ten problem..Ale czy da się temu zaradzić nie wiem..
Pomidoro trzymam za Was kciuki i życzę szybkiego powrotu do domku
Mam kilka znajomych przypadków dziewczyn, którym skracała sie szyjka i nie było to bardzo groźne, wszystkie mają super dzieciaki! Niektóre musiały niestety tylko spędzić więcej czasu w szpitalu, a potem ograniczyć aktywność..

Dziewczyny wkręcone w wózki czy myślałyście może o espiro vector air? Nika pamiętam, ze kiedyś brałaś go pod uwagę, a widziałaś go może na żywo?
Ja jeśli nie miałabym ograniczeń cenowych wybrałabym pewnie graco symbio..Przymierzalam się do niego u znajomej i prowadzi się cud miódCena ok 2 tysięcyAle czeka mnie remont i każdy grosz sie liczy..

Mam teraz problem z zasięgiem netu i tylko czasem udaje mi się doczytać po kilka wizazowych stron, dlatego się nie odzywam..
Wreszcie mój brzuszek ruszył i jest całkiem spory..W najbliższych dniach się pochwalę..
Wyobraźcie sobie, że nawet wczoraj w markecie ochroniarz zaprosił mnie do kasy dla uprzywilejowanych
Pozdrawiam i życzę jak najlepszego samopoczucia wszystkim Wam i oczywiście maleństwom

[malwina1204]

Weronisia tak do ciemniejszej.moja kolezanka jest karnacji bardzo jasnej używa tego co ja i jest zadowolona nie jest czarna nie bój sie wypróbuj nie pożałujesz

[elenka1]

Napisane przez Ray

jeszcze wiecie co brzuch mi sie zmienil.. znow mi sie rozlal na boki brrrrr... mialam taka fajna pilke i do jakiegos czasu znow na boki idzie no nieeee.. no ale coz.. w ogole poszerzylam sie tak w biodrach ze ja piernicze... wyjelam dzis rzeczy z tamtego lata spodnice i spodenki hahaha moge sobie pomarzyc o nich

RAY nie jesteś sama moje boki i dupcia sa zalane tłuszczem normalnie juz jestem przerazona jak ja to mam zgubic.... faktem jest ze naprade duzo jem, musze troche przystopować, poprostu lody i słodycze odstawiam na bok!!!!!
Ale po ciazy chyba bede mogla pomazyc o moich ciuchach dotychczasowych, nawet plecy mi przytyly, cala jestem okragla wrrrrrrr i znowu... od jutra biore sie za siebie

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez Weronisia

Chcę się Wam pochwalić: przed chwilą moje dziecko poczęstowało mnie pierwszym kopniaczkiem. Zawsze były delikatne motylki. A dziś jak przyłożyłam rękę, to dalej mnie kopało. Jakie to jest cudowne!

A teraz znikam. Jutro będę cały dzień na statku, więc pojawię się dopiero we wtorek.
Trzymajcie się kobietki.

Zazdroszcze wycieczki.. sama chetnie bym gdzies wyruszyla,
a kopniaczki superrr ze juz czujesz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez Ray

wy cala noc spicie tylko na boku???

ja lubie spac na lezaco i tak spie.. brzuch nie jest jeszcze taki duzy a jak ciezko sie oddycha to zmieniam pozycje... generalnie mam duzo poduszek i spie tak pol siedząco-leząco
nie dalabym rady tak spac tylko na boku

ja tez spie kazdej pozycji i na plecach, najczęciej lapę sie na tym ze przebudzam sie i leze na prawym boku, niby sie niepowinno no ale ja nie umiem tego kontrolować podczas snu

[kliwia7]

Napisane przez kasienka1701

Aha, zapomniałabym. Chciałam was zapytać,czy odczuwacie może mrowienie np, w okolicach bioder? Ja nie wiem co się dzieje,ale jak tylko kładę się do łóżka,na jednym lub drugim boku,to zaraz czuję stado mrówek. W dodatku po jakimś czasie,mam wrażenie jakbym traciła czucie w tym miejscu...:confused : Nie wiem co to i dlaczego? Coś uciska na nerwy??? Coś niby gdzieś o tym czytałam. Strasznie mi to przeszkadza w spaniu,bo na plecach nie powinno się spać,więc zostaje albo jeden,albo drugi bok,a tu i tak źle...Może powinnam z tym pójść do lekarza???

Mi też tak drętwieją różne części ciała.Dzisiaj w nocy myślałam że ręki nie dotrę do czucia.Ale myślę że sama wiesz odpowiedż już,też mi się o oczy raczej obiło, ze to więzadła puszczają i kości się rozchodzą pod wpływem hormonów i coś tam zaczyna uciskać.Mogła by sama miednica się rozlużniać .To są właśnie uroki ciąży.

Napisane przez Ray

wy cala noc spicie tylko na boku???

ja lubie spac na lezaco i tak spie.. brzuch nie jest jeszcze taki duzy a jak ciezko sie oddycha to zmieniam pozycje... generalnie mam duzo poduszek i spie tak pol siedząco-leząco
nie dalabym rady tak spac tylko na boku

O boziuniu,ja nigdy bym nie usnęła na podusze.Mam jasieńka płaskiego jak liść.I zawsze spałam na boku.Oczywiście próbowałam na plecach-no bo zmarszczki i td.,ale ja jestem słabowolna i wstaję rano pomięta jak ten tu.

[elenka1]

Napisane przez Rozaliontka

Oj tak maly lobuziak: ehem:

A z ta ciaza to bylo tak...ze Miala byc Alicja...na USG itp. byla dziewczynka na 1000 procent....wiec mowilam do brzuszka Alu i czkelam na corke a TU zonk...wyszedl Synek....imie szukane szybko....hehe

Ogolnie na poczatku mialam Depresje z tym ze nie mam corki a jest syn....Ale po jakims miesiacu dwoch przeszlo..

teraz Bardzo bym chciala miec coreczke.... Ale coz.. zoabczy sie na porodowce...bo tka to malo wierze...hehe

Bedzie ALICJA oczywiscie jak bedzie corka a jak syn nie wiem jeszcze

no to niezle jaja z tą płcią!!
A powiedz planowaliście drugie dziecko??? bo widzę ze dopiero co zostalas mamusia i juz w ciazy jestes znowu zastanawiam sie bo nie latwo sie zdecydowac na drugie tak odrazu (rzynajmniej tak mi sie wydaje)

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez MisQa

laseczki ja troche z innej beczki mam pytanie - jak to jest z wybielaniem zębow w ciązy preparatami typu biała perła i jakieś paski wybielające...?

ja bym sie wstrzymala z wybielaniem sama sie strzymuję np z mikrodermabrazją, chociaz niby nie szkodliwa w czasie ciazy ale wolę dmuchac na zimne

[kliwia7]

Napisane przez elenka1

RAY nie jesteś sama moje boki i dupcia sa zalane tłuszczem normalnie juz jestem przerazona jak ja to mam zgubic.... faktem jest ze naprade duzo jem, musze troche przystopować, poprostu lody i słodycze odstawiam na bok!!!!!
Ale po ciazy chyba bede mogla pomazyc o moich ciuchach dotychczasowych, nawet plecy mi przytyly, cala jestem okragla wrrrrrrr i znowu... od jutra biore sie za siebie

Nie marudzić mi tu...Lepiej sobie wyobrażcie mnie:przy178cm zawsze sucha jak tyczka-10kg na plusie,które odłożyły się tylko na srodku ciała.Z tyłu wyglądam jak zagłodzony boa który połknął jabłko-giganta .

[naked21]

kliwia7- myślę, że nic Ci nie grozi z mojej strony masz rację, trudno przewidzieć czy wylezie jakaś plama czy nie dlatego twarz na bank będę chronić filtrem +50, ale pamiętam lato, kiedy postanowiłam się nie opalać na słonku tylko kremami i... wiadomo- lato ciepło ten smrodek, częste kąpiele więc ciągle się trzeba było smarować, czasem pojawiły się smugi a tu upał więc ciało odkryte zabawy z tym co nie miara

wtedy własnie stosowałam Dove, mogę polecić. Ale lepszy jest wg balsam Dax Cosmetics super efekt i z początku pieknie pachnie

Ray ja zasypiam na lewym boku z poduszką między nogami jak pan doktor przykazał ale co w nocy wyrabiam tego nie wie nikt

Weronisia te kopniaczki są cudowne, ja sie wczoraj z moim Małym nawet "bawiłam" puknął mi kilka razy w to samo miejsce więc mu odpuknęłam delikatnie a potem on mi i aż się wzruszyłam