czy ktoś szuka pracy?

[Ariena]

Co tu taka cisza? Chodzicie na rozmowy ciągle?
U mnie cisza, zero odzewu.

[Myszka_83]

A ja dostałam pracę! tzn. staż, ale strasznie się cieszę zaczynam od czerwca! a już traciłam nadzieję, że znajdę cokolwiek, ale w końcu się udało po 2 latach poszukiwań

[agulkaa]

Napisane przez Myszka_83

A ja dostałam pracę! tzn. staż, ale strasznie się cieszę zaczynam od czerwca! a już traciłam nadzieję, że znajdę cokolwiek, ale w końcu się udało po 2 latach poszukiwań

Gratuluje!!!!!

Szkoda, że ja nie mogę się niczym pochwalić A do tego chora jestem już od dwóch tygodni

[Myszka_83]

Napisane przez agulkaa

Gratuluje!!!!!

Szkoda, że ja nie mogę się niczym pochwalić A do tego chora jestem już od dwóch tygodni

Ojej, to współczuję życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

[Ariena]

To super, a w jakiej branży ten staż?

[Wenila]

Napisane przez Myszka_83

A ja dostałam pracę! tzn. staż, ale strasznie się cieszę zaczynam od czerwca! a już traciłam nadzieję, że znajdę cokolwiek, ale w końcu się udało po 2 latach poszukiwań

to gratuluję!!

po nicku i stażu poszukiwań widzę, że mamy sporo wspólnego, niestety pracą sie różnimy...

Trzymam kciuki

[pumas]

Z mojej strony cisza, bo wyjechalam sobie odpoczac, wracam w eeekend dopiero. Cos za czesto odpoczywam.. odkad jestem na bezrobociu, to kazdy weekend gdzies spdzam daleko od miasta. Taka zmeczona juz jestem tym stanem na wlasne zyczenie PP
Pozdrowienia

[Ariena]

Ja miałam niedawno ciekawy telefon. Wysłałam CV z gumtree na stanowisko biurowe. Pisało że dla osoby lubiącej wyzwania i wyjazdy. No nic, wysłałam, a dziś telefon zadzwonił i pytał się czy jestem zainteresowana, czy wyjazdy by nie stanowiły problemu. Powiedział że mi wyśle namiary na firmę i mam się odezwać. Okazało się że firma sadzi drzewa w Polsce i w Europie. Czyli firma z branży ekologii.
Jednak podejrzane są te wyjazdy z prezesem. Niestety siedziba daleko od Gliwic, w okolicy Oświęcimia więc odpada. Mówił coś tam że jest możliwość zamieszkania, no ale nie jestem tak zdesperowana, w ogóle do końca nie wiem na jakie stanowisko. Jakoś tak bardzo podejrzanie ze mną rozmawiał. Teraz nie umiem się dodzwonić, jeszcze zadzwonię i jak nie odbierze to napiszę maila, że niestety dojazd mam za daleki.

[Ilena]

dawno nie pisałam .. nadal nie mam pracy
tyle dobrze że mój TŻ ma pracę nareszcie .. chociaż jeden problem z głowy

[milena21]

Napisane przez Ariena

Ja miałam niedawno ciekawy telefon. Wysłałam CV z gumtree na stanowisko biurowe. Pisało że dla osoby lubiącej wyzwania i wyjazdy. No nic, wysłałam, a dziś telefon zadzwonił i pytał się czy jestem zainteresowana, czy wyjazdy by nie stanowiły problemu. Powiedział że mi wyśle namiary na firmę i mam się odezwać. Okazało się że firma sadzi drzewa w Polsce i w Europie. Czyli firma z branży ekologii.
Jednak podejrzane są te wyjazdy z prezesem. Niestety siedziba daleko od Gliwic, w okolicy Oświęcimia więc odpada. Mówił coś tam że jest możliwość zamieszkania, no ale nie jestem tak zdesperowana, w ogóle do końca nie wiem na jakie stanowisko. Jakoś tak bardzo podejrzanie ze mną rozmawiał. Teraz nie umiem się dodzwonić, jeszcze zadzwonię i jak nie odbierze to napiszę maila, że niestety dojazd mam za daleki.

nigdy w życiu nie aplikowałabym na takie stanowisko ... czarno na białym widać o CO chodzi a Ty aplikujesz, rozmawiasz po czym nie wiesz czego Twoja praca miałaby dotyczyć

[Ariena]

Wiesz co...to wcale podejrzanie nie wyglądało. Tylko faktycznie jeżdżą po Europie i sadzą drzewa, mają szkolenia zagraniczne. Zresztą zobaczcie sami że to wcale nie jest firma "krzak": http://drewsmol.enginepro.pl/ A same wyjazdy to nie tylko z prezesem tylko wszyscy jeżdżą na szkolenia tak jak jest na stronie. Samo ogłoszenie brzmi "Zatrudnimy Panią z doświadczeniem w firmie ogrodniczej do prac biurowo-organizacyjnych. Prawo jazdy kat.B. Praca dla osoby lubiącej nowe wyzwania, wyjazdy. Istnieje możliwość zamieszkania. "
Niby podejrzane ale czy poważna firma by zatrudniała : "panią do towarzystwa'???

[Ilena]

firma może i nie .. ale szef po cichu tak

[Lynn]

Dokładnie...Nigdy nie wiadomo tak na prawdę. Ja po tym co mi sie przydażyło, to nie umiem uwierzyc w dobre intencje pracodawcy. Nawet w obecnej pracy doszukuję się drugiego dna, co wiecie, tak na prawdę jest męczące bo sobie dorabiam scenariusze

[Ariena]

Pewnie macie rację... Mnie już chyba przyćmiło od tego szukania pracy. Wystarczy że firma w miarę z branży i już mam klapki na oczach.

[pumas]

Napisane przez Ariena

Ja miałam niedawno ciekawy telefon. Wysłałam CV z gumtree na stanowisko biurowe. Pisało że dla osoby lubiącej wyzwania i wyjazdy. No nic, wysłałam, a dziś telefon zadzwonił i pytał się czy jestem zainteresowana, czy wyjazdy by nie stanowiły problemu. Powiedział że mi wyśle namiary na firmę i mam się odezwać. Okazało się że firma sadzi drzewa w Polsce i w Europie. Czyli firma z branży ekologii.
Jednak podejrzane są te wyjazdy z prezesem. Niestety siedziba daleko od Gliwic, w okolicy Oświęcimia więc odpada. Mówił coś tam że jest możliwość zamieszkania, no ale nie jestem tak zdesperowana, w ogóle do końca nie wiem na jakie stanowisko. Jakoś tak bardzo podejrzanie ze mną rozmawiał. Teraz nie umiem się dodzwonić, jeszcze zadzwonię i jak nie odbierze to napiszę maila, że niestety dojazd mam za daleki.

Ja bym nie wysylala na takie ogloszenie. Zreszta mam ogromny dystans do gumtree mimo, ze mozna tam wiele znalezc, jednak pracy to bym tam nie szukala (takiej na stale).

Napisane przez Lynn

Dokładnie...Nigdy nie wiadomo tak na prawdę. Ja po tym co mi sie przydażyło, to nie umiem uwierzyc w dobre intencje pracodawcy. Nawet w obecnej pracy doszukuję się drugiego dna, co wiecie, tak na prawdę jest męczące bo sobie dorabiam scenariusze

Ja tez tak mam hehe mimo, ze nie mam jakis zlych doswiadczen, to jednak mam nature szpiega

Napisane przez Ariena

Pewnie macie rację... Mnie już chyba przyćmiło od tego szukania pracy. Wystarczy że firma w miarę z branży i już mam klapki na oczach.

Zrob sobie kilka dni wolnego od szukania, dobrze Ci to zrobi

[Ariena]

Parę dni wolnego czyli weekend. Dziś już pierdzielę i nie szukam, TŻ ma urlop i jedziemy do kina na 16.
Za tydzień z kolei wyprawa z góry na parę dni na koszt firmy gdzie TŻ pracuje - impreza integracyjna.

[Wenila]

ja dzisiaj wyślę jeszcze kilka zgłoszeń i koniec...robię sobie wolne, zwariowac idzie. Ja się staram jak mogę a tu ciągle nie wychodzi

[Myszka_83]

Napisane przez Ariena

To super, a w jakiej branży ten staż?

Staż mam w księgarni w sumie to jestem po pedagogice, ale książkami też się mogę zajmować w przyszłym tygodniu załatwiam wszystkie formalności związane ze stażem i od pierwszego do pracy

Napisane przez Wenila

to gratuluję!!

po nicku i stażu poszukiwań widzę, że mamy sporo wspólnego, niestety pracą sie różnimy...

Trzymam kciuki

Dziękuję bardzo A myślałam, że tylko ja miałam takiego pecha, bo nawet na staż mnie nigdzie nie chcieli, ale wkońcu i do mnie uśmiechnęło się szczęście co prawda to tylko staż, ale i tak się cieszę że zdobędę w końcu jakieś doświadczenie, którego mi brakowało w cv. Trzymam kciuki za wszystkich poszukujących pracy

[Ariena]

Cieszę się razem z Tobą, tym bardziej że ten sam rocznik.
Jednak na Twoim miejscu szukałabym dalej pracy, bo staż dla pracodawcy to niestety nie jest doświadczenie. Fakt, że lepsze to niż nic, ale liczy się praca.
Ja miałam staż i 2 praktyki, do tego 3 prace po kilka miesięcy i nadal mi bardzo ciężko ze znalezieniem pracy.

[Myszka_83]

Napisane przez Ariena

Cieszę się razem z Tobą, tym bardziej że ten sam rocznik.
Jednak na Twoim miejscu szukałabym dalej pracy, bo staż dla pracodawcy to niestety nie jest doświadczenie. Fakt, że lepsze to niż nic, ale liczy się praca.
Ja miałam staż i 2 praktyki, do tego 3 prace po kilka miesięcy i nadal mi bardzo ciężko ze znalezieniem pracy.

Tak wiem, że to tylko staż i nadal będę szukała pracy ale na razie ciesze się i z tego, bo lepsze to niż siedzenie w domu, bo i z gotówka u mnie było krucho

[AsiaW**]

Napisane przez Myszka_83

Tak wiem, że to tylko staż i nadal będę szukała pracy ale na razie ciesze się i z tego, bo lepsze to niż siedzenie w domu, bo i z gotówka u mnie było krucho

serdeczne gratulacje;* ja tez ide na staz od 1 czerwca i mimo że to "tylko staz " to ciesze się jak dziecko, mimo, ze juz pracowałam i jako takie doświadczenie mam, , ponadto kończę studia w czerwcu i chetnie poszłabym do pracy na etat za godziwe pieniądze to ...jka dostałam decyzje o przyznaniu stazu to płakałam ze szczęścia...ja naprawde długo poszukiwałam pracy...

[Myszka_83]

Napisane przez AsiaW**

serdeczne gratulacje;* ja tez ide na staz od 1 czerwca i mimo że to "tylko staz " to ciesze się jak dziecko, mimo, ze juz pracowałam i jako takie doświadczenie mam, , ponadto kończę studia w czerwcu i chetnie poszłabym do pracy na etat za godziwe pieniądze to ...jka dostałam decyzje o przyznaniu stazu to płakałam ze szczęścia...ja naprawde długo poszukiwałam pracy...

Dziękuję i również gratuluję Ja mam to samo też się cieszę jak dziecko po pierwsze dlatego, że zdobędę doświadczenie a po drugie, to w końcu jakieś swoje pieniądze. Ja studia skończyłam już trzy lata temu, a od dwóch szukałam jakiejś normalnej pracy, ale jeśli trafił się staż, to i takim nie pogardzę

[kardamon]

Trochę dołujące są te Wasze wpisy. Po jakim okresie szukania zazwyczaj znajdujecie pracę?

[Lynn]

Napisane przez kardamon

Trochę dołujące są te Wasze wpisy. Po jakim okresie szukania zazwyczaj znajdujecie pracę?

Za pierwszym razem jak szukałam to po 2 tyg, potem za drugim razem po 3 tyg i ostatnim razem po ponad 4 tygodniach.

[Ariena]

Ja po 3 miesiącach. Teraz mija drugi i nic jeszcze.

[Yemyser]

Popracowałam dwa dni i zrezygnowałam Praca tak ciężka pod względem fizycznym, że aż prawie mdlałam tam, więc znowu szukam pracy

[sinsinsin]

Napisane przez Yemyser

Popracowałam dwa dni i zrezygnowałam Praca tak ciężka pod względem fizycznym, że aż prawie mdlałam tam, więc znowu szukam pracy

a gdzie pracowalas?

[Yemyser]

Napisane przez sinsinsin

a gdzie pracowalas?

W restauracji jako barmanka. Praca przeszło 12 h za marną stawkę(6zł) i nie można było nawet na chwilę usiąść.

[sinsinsin]

Napisane przez Yemyser

W restauracji jako barmanka. Praca przeszło 12 h za marną stawkę(6zł) i nie można było nawet na chwilę usiąść.

Czasem sie zastanawiam czy nie latwiej jest usiasc na sluchawkach i tak siedziec caly dzien niz pracowac w sklepie czy za barem. Ja rozumiem,ze zadna z tych prac wielkich umiejetnosci nie wymaga, ale 6 zl/h to naprawde jest smieszna kwota za stanie 12 godzin na nogach..

[pumas]

Napisane przez sinsinsin

Czasem sie zastanawiam czy nie latwiej jest usiasc na sluchawkach i tak siedziec caly dzien niz pracowac w sklepie czy za barem. Ja rozumiem,ze zadna z tych prac wielkich umiejetnosci nie wymaga, ale 6 zl/h to naprawde jest smieszna kwota za stanie 12 godzin na nogach..

Dokladnie tak.