Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

[anuszka1401]

lilka trzymaj się i nie martw, wszystko będzie dobrze

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

co do puchniecia, paluchy mi nie puchną, pierścionki są luźne. Te buty wczoraj to może dlatego były trochę ciasne, że na gołe nogi hehe

[lazurowa]

Napisane przez Lilka___

lazurowa ja miałam 151 i to właśnie mnie dziwi. a o słodkim nawet nie mów bo mnie tak ciągnie, a na razie nie pozwoliła mi jeść.

To miałaś troszeczkę mniej niż ja.

Dzisiejszy dzień to jakaś masakra.
Jestem śpiąca. A za godzinę obiad więc się nie opłaca.
Kot ciągle za mną chodzi i miauczy żeby wziąć na kolana... Nawet teraz się pcha między brzuch a laptopa...
Nawet mnie tak wizyta nie cieszy i się jej boję, bo ostatni raz była 5 tygodni temu...

[anuszka1401]

Kurcze, mojej siostry jeszcze nie ma, a piesek czeka na zastrzyk...

[aniaa22]

Napisane przez Lilka___

Jestem, dzięki za kciuki, ale muszę jutro do szpitala iść. Z dzidzią ponoć ok, ale mi chcą zrobić dodatkowe badania na glukozę i jakieś inne i moja lek. powiedziała, że chce mnie mieć pod ręką. Ja tak się boję szpitali

oj no to niefajnie ze do szpitala. ale przynajmniej wszystkie badania ci porobia i serduszka sobie bedziesz sluchac
ja tez sie balam isc do szpitala bo pierwszy raz w zyciu w nim lezalam. a teraz to sie ciesze ze bylam. widzialam porodowke, wiem jak tam to wszystko wyglada, no i wiem ze moja gin trzyma reke na pulsie jestem duzo spokojniejsza po pobycie w szpitalu i jakos przestalam sie bac porodu.
a skoro gin mowi ze z dzidzia ok no to najwazniejsze

lazurowa trzymam kciuki za wizyte
a co do pracy to dasz rade. my licencjata jak oddawalismy to byla jazda. promotorka byla z krakowa. przyjechala do kielc na weekend i w sobote do 12 mielismy jej oddac napisane prace. ona cala sobote i cala noc je sprawdzala i nanosila ostatnie poprawki. my w niedziele rano je odbieralismy, poprawialismy co trzeba, dawalismy do oprawy i skladalismy w dziekanacie. wszystko sie da zrobic

a ja juz po obiadku. pizza wyszla pycha. zwiekszylam proporcje i grubasne ciasto mi wyszlo a takie wielbiam zrobilam oczywiscie dwie bo moj maz lubi z salami i innymi niedobrymi rzeczami

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Lilka___

dzidzia nie miałam 75g właśnie mają też mi zrobić. Ja muszę zmykać będę wieczorem. Muszę na zakupy iść i dzisiaj na dzień mamy bo jutro odpada

Nie martw się. Raz dwa do nas wrócisz i na pewno wszystko będzie ok

Napisane przez anuszka1401

co do puchniecia, paluchy mi nie puchną, pierścionki są luźne. Te buty wczoraj to może dlatego były trochę ciasne, że na gołe nogi hehe

A mi w sumie po nocy zwykle pierścionki ciasne, a po godzinie od pobudki spadają. I nie wiem w czym rzecz.

[karolcia228]

Napisane przez aniaa22

oj no to niefajnie ze do szpitala. ale przynajmniej wszystkie badania ci porobia i serduszka sobie bedziesz sluchac
ja tez sie balam isc do szpitala bo pierwszy raz w zyciu w nim lezalam. a teraz to sie ciesze ze bylam. widzialam porodowke, wiem jak tam to wszystko wyglada, no i wiem ze moja gin trzyma reke na pulsie jestem duzo spokojniejsza po pobycie w szpitalu i jakos przestalam sie bac porodu.
a skoro gin mowi ze z dzidzia ok no to najwazniejsze

lazurowa trzymam kciuki za wizyte
a co do pracy to dasz rade. my licencjata jak oddawalismy to byla jazda. promotorka byla z krakowa. przyjechala do kielc na weekend i w sobote do 12 mielismy jej oddac napisane prace. ona cala sobote i cala noc je sprawdzala i nanosila ostatnie poprawki. my w niedziele rano je odbieralismy, poprawialismy co trzeba, dawalismy do oprawy i skladalismy w dziekanacie. wszystko sie da zrobic

a ja juz po obiadku. pizza wyszla pycha. zwiekszylam proporcje i grubasne ciasto mi wyszlo a takie wielbiam zrobilam oczywiscie dwie bo moj maz lubi z salami i innymi niedobrymi rzeczami

Ja pierwszy raz w zyciu bylam w szpitalu jak mialam zabieg, widzialam wtedy wszsytko, no i teraz jak bede rodzic bedzie 2 raz

[vette]

Napisane przez Lilka___

lazurowa dokładnie tak mi powiedziała, że ze względu na wyniki, co mnie trochę dziwi bo niektóre dziewczyny miały więcej glukozy. Powiedziała, że w szpitalu powtórzą badanie, dodatkowe zrobią inne, do tego usg i ktg, ale zapewniała, że z młodym wszystko ok więc sama już nie wiem co o tym myśleć A mam iść na kilka dni

aniaa ma racje , mnie tez uspokoila wizyta w szpitalu.
Zobaczysz, bedzie dobrze.

Napisane przez papeteria

wogóle to dziś idziemy do SR dziś :
1.Kąpiel i pielęgnacja noworodka – pokaz i ćwiczenie kąpieli
(przyuczenie przyszłych tatusiów do kąpieli i nauka podstawowych chwytów
noworodka)
2. Wyprawka dla noworodka.
3. Urządzenie kącika dla noworodka.
4. Pielęgnacja pępka.
5.Ćwiczenia gimnastyczne (ruchowe, oddechowe, relaksacyjne)

czekamy na relacje

[niezawsze]

Przez was chyba pizze zrobie
Jak ciasto robicie ?

[bajka1807]

czesc kobiety

podczytuje was ale nie mam mocy na pisanie. łeb mi puchnie od wymyślania danych bo pisze biznes plan
wpadłam tylko napisac, zebyscie trzymaly kciuki bo ide dzisiaj na 3/4d i mam nadzieje ze mloda nie wypnie sie tyleczkiem bo bede niepocieszona

[hd2005]

No to się zgrałyśmy
U nas tez dzisiaj pizza. Wstawiłam ciasto do maszynki M jak wróci z pracy i zrobi resztę bo pizza to jego specjalność

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Przez katar jakoś nie mogę się zabrać za skończenie pracy mag.
Mam wrażenie, że moja głowa waży 40 kg.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Czas na spacer z psiakiem
Jak wrócę wezmę ciepły prysznic, zrobię kawę i mam nadzieję, że nabiorę chęci do pisania.
PIĘKNY PLAN

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Ach.. zapomniałam się pochwalić. Moje maleństwo dzisiaj po raz pierwszy tak mocno szalało, że cały brzuch mi podskakiwał
Jakie fajne uczucie

[lazurowa]

Muszę się położyć...
Mam taki dziwny brzuch na dole..
Dzieciak mi ciśnie na szyjkę i to boli.
Dobrze, że mam za dwie godziny z małym hakiem wizytę...

[marta_d1]

Czuję sie wyrąbana jak koń po westernie. O 15.30 byłam w domu, musiałam ugotować obiad i dopiero teraz zjadłam. Nie wiem czy dam rady wstać z krzesła. Chyba jakies cisnienie jest do dupy bo jestem senna od rana.

Byłam w Lidlu i było chyba wszystko oprócz body. No to kupiłam skarpetki, bo nic innego nie potrzebowałam. W Biedronce kupiłam proszek.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez niezawsze

Przez was chyba pizze zrobie
Jak ciasto robicie ?

Ja robię tak:
Niecałe 4 szklanki mąki mieszam z drożdżami w proszku- jedną paczuszką,
do tego szczypta soli.
Powoli mieszając dolewam szklankę letniej wody i zagniatam ciasto. Pod koniec zagniatania dodaję 2 łyżki oliwy lub oleju i zostawiam do wyrośnięcia .

Napisane przez bajka1807

czesc kobiety

podczytuje was ale nie mam mocy na pisanie. łeb mi puchnie od wymyślania danych bo pisze biznes plan
wpadłam tylko napisac, zebyscie trzymaly kciuki bo ide dzisiaj na 3/4d i mam nadzieje ze mloda nie wypnie sie tyleczkiem bo bede niepocieszona

Eee na dzień Mamusi Ci prezent zrobi i się ślicznie uśmiechnie

[olakola]

Napisane przez Linka24

Hd ja radze się śpieszyć, bo szybko wymiatają ja dziś wysłalam tż po te maskotki grające, chciałam to słoneczko i co sie okazało że zostały tylko 3 szt tych kaczuszek. Chyba laski od rana czatowaly na otwarcie

A ja czatuję na butelki kubusiowe z biedronki

Też czatuję na te kubusiowe akcesoria.
W Lidlu kupiłam grające słoneczko i przytulanki osiłki.

Napisane przez anoxa

a wiec po wizycie wszystko dobrze! w sumie to juz teraz sama nie wiem ale pan doktor dokonal pomiarow i okazalo sie ze Afi wynosi 16!!!!!! a nie 4,8 jak wczesniej stwierdzila moja ginka poza tym posprawdzal wszystko dokladnie maly w tym czasie sobie ziewal slodko to wygladalo zrobil mi tez test czy czasem sie nie sacza mi sie wody plodowe wszystko bylo ok dodatkowo dal mi te testy do domu zebym sprawdzala jak mam jakies wieksze uplawy wodniste zeby to katrolowac i zrobil wymazy z pochwy juz na paciorkowca itp zanioslam je w piatek bedzie wynik

mowie wam jaka jestem szczesliwa...

Super wiadomość

Napisane przez aniaa22

a ja wlasnie sobie licze podatek ktory musze zaplacic US. prawie 11000 tyle kasy trzeba im oddac

już niedługo będziesz odliczać 1200 (około) ulgi za dzidzie

Napisane przez karolcia228

O to foto obrazka...ale jestem zmeczona...a teraz u nas slonce swieci co za pogoda

Karolcia - czemu macie łóżeczko przymocowane do ściany a nie na podłodze ?

Napisane przez roztrzepaniec989

U mnie cellulit to już do kolan doszedł A tak, że po ściśnięciu widać to już i na łydkach Ale majówki pocieszają, że im to po porodzie zeszło Mam cichą nadzieję, że u mnie też tak będzie

za wypisywanie głupotek chudzielcu jeden

Napisane przez vette

kupilam laktator mini electric medeli za b. dobra cene;/

no i super

Napisane przez vette

Wrzuce Wam kilka fotek z naszego weekendu majowego

ślicznie wyglądasz i TŻ jaki dumny idzie obok

[karolcia228]

Napisane przez olakola

Też czatuję na te kubusiowe akcesoria.
W Lidlu kupiłam grające słoneczko i przytulanki osiłki.


Super wiadomość

już niedługo będziesz odliczać 1200 (około) ulgi za dzidzie


Karolcia - czemu macie łóżeczko przymocowane do ściany a nie na podłodze ?

za wypisywanie głupotek chudzielcu jeden


no i super


ślicznie wyglądasz i TŻ jaki dumny idzie obok

avangarda

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez olakola

Też czatuję na te kubusiowe akcesoria.
W Lidlu kupiłam grające słoneczko i przytulanki osiłki.....

Jesteś!!!!!!!! Jak się czujesz? Co u Was?

[olakola]

My jesteśmy już po powodzi, było ... nerwowo.
Powódź była w sobotę we Wrocławiu.
Mieszkamy na wysokim parterze - ok 2,3 metra do chodnika, brakowało niecały metr, żeby woda była w środku. TŻ sypał worki, wzmacniał wał. Ja całą noc nie spałam, chodziłam co pół godziny sprawdzać o ile woda się podniosła. W domu wszystko na najwyższych półkach (to co ważne), gorsze rzeczy na niższych. Wszystkie dokumenty w torbie, rzeczy do szpitala też. Ogólnie TŻ porobił "konstrukcje" z mebli, tak żeby jak najwięcej popodnosić. Teraz mamy niezłe sprzątanie.
Ale jestem BARDZO szczęśliwa, mam dom, mam gdzie wracać po porodzie, nie musimy robić remontu, nic się nie zniszczyło.
Od wczoraj wieczorem mam prąd
A za 2 lata sprzedajemy mieszkanie i się przeprowadzamy, decyzja już zapadła.

W niedzielę mięliśmy o 2 w nocy złodziei. Przyszło 3 facetów na taras i walili w okno. TŻ spytał co jest - "O, jesteście w domu. My jesteśmy ratownikami. Idzie druga fala, poinformujcie sąsiadów". Zabroniłam mu otwierać drzwi. Bałam się, że 3 innych stoi na klatce i że w łeb dostanie. Sąsiadka miała rozładowany telefon i nie mogłam się dodzwonić (a ona ma 3 dorosłych synów, więc by pomogli). TŻ dzwonił na policję prosił o interwencję. Ci na tarasie siedzieli przez dobre 15 minut, a o 2:40 przypłynęła policja, tylko tamtych już nie było.
Na tarasie tylko rano znaleźliśmy pustak przy oknie. Pewnie nim chcieli wybić szybę.
To była idealna noc dla złodziei - prądu nie ma, policja szybko nie przyjdzie bo musi płynąć łódką, większość ludzi się wyprowadziła.

A mój brzuszek jest jakoś niżej od dzisiaj rana.
Ale to by się zgadzało - bo jak mały jest ponad 2 tyg za duży, więc by wypadało rodzić koło 25 czerwca....
no i jest główką do góry, bo tak mi wali po flakach na dole, że wytrzymać chwilami nie mogę, ale na szczęście głównie śpi.
Wcześniej był główką w dół i walił po żebrach

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez karolcia228

avangarda

no tak myślałam

[Siala_Bala]

Napisane przez farminka

Jestem i ja.Niestety nie w lepszej formie niż wczoraj Całą noc nie spałam,bo nie mogłam oddychać.W dodatku doszły atrakcje żołądkowe i o 4 rano się witałam z kibelkiem O 6 miałam już 38 stopni gorączki.Nie najlepiej to wygląda... Zadzwoniłam po posiłki w osobie mamy i ma dzisiaj do nas przyjechać żebym w takim stanie nie siedziała cały dzień sama jak TŻ w pracy.Zresztą przyda mu się trochę odpoczynku,bo ma teraz urwanie głowy przeze mnie... Jestem już tym wszystkim strasznie zmęczona.Chciałabym żeby był już lipiec i żebyśmy były z małą obie zdrowe i osobno

Bidulko, Ciebie też dopadło jakieś świństwo

Napisane przez ola_k11

a to my

ps. wybaczcie tą stertę rzeczy w tle ale porządkowałam swoje rzeczy w szafie i tego wszystkiego muszę się pozbyć
mój psiul został przyłapany na lenistwie

Brzucho elegansior

Napisane przez anuszka1401

''

ja też nie tęsknie za tamtym brzuchem, ale to dlatego, że nigdy nie był płaski, a teraz przynajmniej nie muszę wciągać Po ciąży za to będzie flafor po kolana

Flafor musze to zapisać xD

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Ja normalnie cały dzień jak dziecko małe.. spię i wstaję co 2 godziny.. otwieram oko i śpię dalej.. zasnęłam o 4 rano pobudka o 8 na sekundę, potem przed 10... pare minut po 12... i około 13:30 no i po 16:00 bo tż dzwonił wracając z pracy..
Teraz znowu brzuch pobolewa i się położę bo co tu robić.

[marta_d1]

Napisane przez olakola

My jesteśmy już po powodzi, było ... nerwowo.
Powódź była w sobotę we Wrocławiu.
Mieszkamy na wysokim parterze - ok 2,3 metra do chodnika, brakowało niecały metr, żeby woda była w środku. TŻ sypał worki, wzmacniał wał. Ja całą noc nie spałam, chodziłam co pół godziny sprawdzać o ile woda się podniosła. W domu wszystko na najwyższych półkach (to co ważne), gorsze rzeczy na niższych. Wszystkie dokumenty w torbie, rzeczy do szpitala też. Ogólnie TŻ porobił "konstrukcje" z mebli, tak żeby jak najwięcej popodnosić. Teraz mamy niezłe sprzątanie.
Ale jestem BARDZO szczęśliwa, mam dom, mam gdzie wracać po porodzie, nie musimy robić remontu, nic się nie zniszczyło.
Od wczoraj wieczorem mam prąd
A za 2 lata sprzedajemy mieszkanie i się przeprowadzamy, decyzja już zapadła.

W niedzielę mięliśmy o 2 w nocy złodziei. Przyszło 3 facetów na taras i walili w okno. TŻ spytał co jest - "O, jesteście w domu. My jesteśmy ratownikami. Idzie druga fala, poinformujcie sąsiadów". Zabroniłam mu otwierać drzwi. Bałam się, że 3 innych stoi na klatce i że w łeb dostanie. Sąsiadka miała rozładowany telefon i nie mogłam się dodzwonić (a ona ma 3 dorosłych synów, więc by pomogli). TŻ dzwonił na policję prosił o interwencję. Ci na tarasie siedzieli przez dobre 15 minut, a o 2:40 przypłynęła policja, tylko tamtych już nie było.
Na tarasie tylko rano znaleźliśmy pustak przy oknie. Pewnie nim chcieli wybić szybę.
To była idealna noc dla złodziei - prądu nie ma, policja szybko nie przyjdzie bo musi płynąć łódką, większość ludzi się wyprowadziła.

To super, że Was nie zalało, ale pewnie strach był.
Niektórzy ludzie to hieny. Jak można żerować na czyimś nieszczęściu?!! Wkurza mnie, jak w radiu mówia politycy, żeby sie nie bać opuszczać domów, bo nie było jeszcze przypadku kradzieży w domach powodzian. Co za bzdury!! Ja bym takich złodziei utopiła!

[aniaa22]

Napisane przez niezawsze

Przez was chyba pizze zrobie
Jak ciasto robicie ?

ja robie tak

1 kg maki
lyzeczka soli
8 lyzek oliwy
opakowanie drozdzy
niepelna szklanka mleka
niepelna szklanka wody
oregano, bazylia tymianek
wszystko wrzucam do miksera (z hakiem) i wyrabiam ciasto powoli dolewajac mleko i wode.
odstawic na godzine do wyrosniecia
pieke 25 min w 180 stopniach

wychodza dwie grube pizze na okraglych blachach do pizzy

Napisane przez olakola

My jesteśmy już po powodzi, było ... nerwowo.
Powódź była w sobotę we Wrocławiu.
Mieszkamy na wysokim parterze - ok 2,3 metra do chodnika, brakowało niecały metr, żeby woda była w środku. TŻ sypał worki, wzmacniał wał. Ja całą noc nie spałam, chodziłam co pół godziny sprawdzać o ile woda się podniosła. W domu wszystko na najwyższych półkach (to co ważne), gorsze rzeczy na niższych. Wszystkie dokumenty w torbie, rzeczy do szpitala też. Ogólnie TŻ porobił "konstrukcje" z mebli, tak żeby jak najwięcej popodnosić. Teraz mamy niezłe sprzątanie.
Ale jestem BARDZO szczęśliwa, mam dom, mam gdzie wracać po porodzie, nie musimy robić remontu, nic się nie zniszczyło.
Od wczoraj wieczorem mam prąd
A za 2 lata sprzedajemy mieszkanie i się przeprowadzamy, decyzja już zapadła.

W niedzielę mięliśmy o 2 w nocy złodziei. Przyszło 3 facetów na taras i walili w okno. TŻ spytał co jest - "O, jesteście w domu. My jesteśmy ratownikami. Idzie druga fala, poinformujcie sąsiadów". Zabroniłam mu otwierać drzwi. Bałam się, że 3 innych stoi na klatce i że w łeb dostanie. Sąsiadka miała rozładowany telefon i nie mogłam się dodzwonić (a ona ma 3 dorosłych synów, więc by pomogli). TŻ dzwonił na policję prosił o interwencję. Ci na tarasie siedzieli przez dobre 15 minut, a o 2:40 przypłynęła policja, tylko tamtych już nie było.
Na tarasie tylko rano znaleźliśmy pustak przy oknie. Pewnie nim chcieli wybić szybę.
To była idealna noc dla złodziei - prądu nie ma, policja szybko nie przyjdzie bo musi płynąć łódką, większość ludzi się wyprowadziła.

A mój brzuszek jest jakoś niżej od dzisiaj rana.
Ale to by się zgadzało - bo jak mały jest ponad 2 tyg za duży, więc by wypadało rodzić koło 25 czerwca....
no i jest główką do góry, bo tak mi wali po flakach na dole, że wytrzymać chwilami nie mogę, ale na szczęście głównie śpi.
Wcześniej był główką w dół i walił po żebrach

uff dobrze ze jestes wreszcie ciesze sie ze wszystko w porzadku. a z tymi facetami niezla akcja. dobrze ze zachowaliscie rozsadek bo by wam cos zrobili jeszcze

[olakola]

Widok z mojego tarasu w sobotę.
Na pierwszym po lewej widać jeszcze płot, a na drugim ten sam płot (ale po prawej stronie) i widać tylko samą jego górę.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez aniaa22

wszystko wrzucam do miksera (z hakiem) i wyrabiam ciasto powoli

Nie mów, że masz KitchenAida??

[aniaa22]

Napisane przez olakola

Widok z mojego tarasu w sobotę.
Na pierwszym po lewej widać jeszcze płot, a na drugim ten sam płot (ale po prawej stronie) i widać tylko samą jego górę.

niezle... czyli wy w tych nowych blokach mieszkacie? tak sie zastanawialam jak pokazywali twoje osiedle

[mlmFM]

Napisane przez niezawsze

Przez was chyba pizze zrobie
Jak ciasto robicie ?

Za mną też dziś pizza chodzi

Napisane przez olakola

Widok z mojego tarasu w sobotę.
Na pierwszym po lewej widać jeszcze płot, a na drugim ten sam płot (ale po prawej stronie) i widać tylko samą jego górę.

Nieźle pozalewało...

[aniaa22]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Nie mów, że masz KitchenAida??

mam robota bosha takiego z mikserem maszynka do mielenia i jakimis innymi *******ami ktorych nie uzywam. no i tam mam wlasnie ten hak do wyrabiania ciasta

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez aniaa22

mam robota bosha takiego z mikserem maszynka do mielenia i jakimis innymi *******ami ktorych nie uzywam. no i tam mam wlasnie ten hak do wyrabiania ciasta

A już mi się niemal włączył zazdrośnik .

[Alguien]

Witam
Kolejny upalny dzien, oby tylko jakos przetrwac do wieczora...

wiolek sliczne zdjecia synka z usg
olakola dobrze, ze jestesci cali i zdrowi

Napisane przez Lilka___

Jestem, dzięki za kciuki, ale muszę jutro do szpitala iść. Z dzidzią ponoć ok, ale mi chcą zrobić dodatkowe badania na glukozę i jakieś inne i moja lek. powiedziała, że chce mnie mieć pod ręką. Ja tak się boję szpitali

oj no to trzymamy kciuki, zebys tam dlugo nie lezala

Napisane przez bajka1807

czesc kobiety
podczytuje was ale nie mam mocy na pisanie. łeb mi puchnie od wymyślania danych bo pisze biznes plan
wpadłam tylko napisac, zebyscie trzymaly kciuki bo ide dzisiaj na 3/4d i mam nadzieje ze mloda nie wypnie sie tyleczkiem bo bede niepocieszona

trzymam kciuki mocno

Napisane przez vette

alguien jak sie czujesz w 9 miesiacu? Mimo, ze stan blogoslawiony mi sluzy i czuje sie z nim bardzo dobrze to chcialabym byc juz na Twoim miejscu

A wiec tak...mnie sie od poczatku nie spieszylo do koncowki ciazy, chcialam cieszyc sie caly czas tym szczegolnym stanem, no i poza tym mozna powiedziec, ze rewelacyjnie sie czulam. I w zasadzie tak jest do dzisiaj, a to juz 38tc. Wiadomo, ze niektore czynnosci trudniej wykonac i przez ogromny brzuch gorzej teraz znosze goraco, ale dolegliwosci nie mialam zadnych przez caly czas. Pytalas o puchniecie - ani troche...

Za to od kilku dni tesknie juz za swoja cala garderoba. Ja chce juz wejsc w moje wszystkie ulubione bluzki!!

A z innych przemyslen, to przeraza mnie troche fakt 6tygodniowego pologu Tzn tyle czasu bez sexu
Wiem, ze niektorym z Was moze sie wydac to dziwne, ale dla osoby przyzwyczajonej do sexu codziennie, to te 6 tyg wydaje mi sie jakas wiecznoscia

[vette]

Napisane przez olakola

My jesteśmy już po powodzi, było ... nerwowo.

Dobrze, ze juz po wszystkim

[papeteria]

anuszka w ciazy moga byc ciasne buty ..slyszalam , ze nawet zdarza sie ze rosna o rozmiar i juz nie wracaja do poprzedniego
olakola super ze wszystko ok...a ci złodzieje szok
a zdjecia
dzidzia ja po nocy zawsze i przed ciaza zawsze jestem opuchnieta...normalka
bajka
hd gratulacje moj czasami tez niezle szaleje

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez Alguien

A z innych przemyslen, to przeraza mnie troche fakt 6tygodniowego pologu Tzn tyle czasu bez sexu
Wiem, ze niektorym z Was moze sie wydac to dziwne, ale dla osoby przyzwyczajonej do sexu codziennie, to te 6 tyg wydaje mi sie jakas wiecznoscia

no to przygotuj sie na ciekawe sny
ja już pół roku abstynencji totalnej a uwierz temperamentu mi nie brakowało zleci


spadam na SR

[aniaa22]

Napisane przez Alguien

A z innych przemyslen, to przeraza mnie troche fakt 6tygodniowego pologu Tzn tyle czasu bez sexu
Wiem, ze niektorym z Was moze sie wydac to dziwne, ale dla osoby przyzwyczajonej do sexu codziennie, to te 6 tyg wydaje mi sie jakas wiecznoscia

to chyba indywidualna rzecz u kazdej kobiety. mozliwe ze bedziesz sie czula wczesniej na tyle dobrze zeby czerpac przyjemnosc z seksu

a ze 6 tygodni... niektore z nas od dawna maja przymusowy celibat wiec to nie tylko sprawa pologu. my mamy jakies 3 tygodnie suszy i mnie juz trafia. a jak sobie pomysle ile jeszcze do porodu i potem polog no ale nic nie poradze. szkoda mi tylko damiana bo caly i zdrowy a mu nie wolno a ja nie wiem czy wogole wolno nam sie podniecac czy chodzi konkretnie o stosunek. boje sie ze skurcze wroca wiec wole nie ryzykowac