Melina Zazdrośnic...ciąg dalszy zmagań z marzeniami cz. 18

[skimos]

a ja zamiast się uczyc zaczęłam oglądac filmiki ślubne na YT
Ja Cejrowskiego nie lubię za jego wyśmiewanie innych kultur. Ok, język ma zabawny, ale czasem zupełnie co innego tłumaczy że ktoś powiedział, robiąc z ludzi tamtejszych (tu akurat mówię o Am. Płd) debili. I oczywiście potem kwituje swoimi uszczypliwymi komentarzami. Dlatego jak dla mnie jest on mocno naciągany.

[upadly_aniol00]

Napisane przez Ilsa Lund

dziwne bo już teraz ze 3 razy w tygodniu u Ciebie śpi

różnica jest mieszkać , a nocować w weekend .

[carmelova]

Napisane przez Ilsa Lund

to wy to zawsze planowo robicie ? tzn. nie ma rzucania się na siebie ?

ja raz - dwa razy na tydzień bo nie chcę znowu wylądować u laryngologa

a może macie małą kuzynkę ? i mogłaby nieść obrączki

Planowo to może złe słowo, ale najczęściej wieczorem lub rano, kiedy jesteśmy czyści. Ale ja nie wyobrażam sobie np. całować się z B. po przebudzeniu bez umycia zębów :P Wiec jak mamy wspólnie spędzić poranek, to wstaję, myję zęby, odświeżam się i spowrotem do łóżka.

Napisane przez najfajniejsza

Dzień dobry

eee, to nam się często zdarza spontan właśnie no nie w samolocie, ale np. wracamy z zakupów i od razu mizianko kto by tam myślał o prysznicach w takiej chwili no ale równie często bierzemy prysznic razem (mamy dość dużą kabinę ) i równie często kochamy się przed snem, więc już po kąpieli

w ogóle to tulę Cię moimi nieobsikanymi rękami doczekasz się lubego niedługo, zobaczysz

Ins, a co u Ciebie, poza tym, że nie masz czasu? mam nadzieję, że dobrze

Olka, ale Ci fajnie

A jeszcze co do higieny, to opowiem Wam taką historie: moja mama za młodu miała taką obsesję na punkcie mycia miejsc intymnych, że myła je po każdym korzystaniu z toalety (tak normalnie, mydłem, wodą ciepłą itp.) i się nabawiła jakiejś infekcji przez to i od tamtej pory się ogranicza do 3 razy dziennie + kąpiel
ja się myję co wieczór i co drugi dzień rano, jak myję głowę. a ręce to średnio co godzinę. i też mnie obrzydzają środki komunikacji miejskiej

lecę do pracy, potem do mojej mamy, do mamy P. (ma urodziny - tłumaczyłam to mej mamie przez 10 minut, bo ona myślała, że idę do niej z okazji Dnia Matki ) i do domu na stepper
felieton napisany, aczkolwiek nie jestem z niego dumna...

a co do gejów, ja lubię i to bardzo, ale nie za bycie gejem, tylko za charakter, a więc w zasadzie lubię tylko tych, którzy tym nie epatują (jak kolega, którego Wam pokazywałam w klubie. totalnie niegejowsko się zachowuje ). aktualnie mam jednego takiego bliższego znajomego geja, który jest ze swoim facetem tyle, ile ja z P., i się śmialiśmy kiedyś, że biorąc pod uwagę chęci mojego do ożenku, to on prędzej stanie na ślubnym kobiercu strasznie fajny jest
no i Cejrowski jest spoko, jak opowiada o podróżach, tradycjach innych kultur itp., ale nie potrafię zrozumieć, jak można skreślać kogoś za to, że kocha osobę tej samej płci co innego jeśli właśnie tym gejostwem epatuje, ale jest sporo "normalnych" gejów, co to krzywdy nikomu nie robią, nikomu się nie narzucają, żyją swoim życiem i w ogóle.
tego mojego kolegę kilka miesięcy temu pobili sąsiedzi, bo nie pasuje im, że "tacy ludzie" mieszkają w ich heteroseksualnym bloku.
i sorry, ale jeśli kogoś razi trzymanie się za ręce dwóch facetów, to chyba ma problem ze sobą - oni jedynie tyle robią publicznie, bo po prostu nie lubią się całować przy ludziach, siadać na kolana czy w ogóle okazywać sobie uczucia, są tacy i już, ale za ręce się czasem trzymają. i za to dostali

OK, lecę, miłęgo

Zgadzam się w 100%. Traktuję ich na rózni z osobami hetero, nie lubię jak emanują seksualnością, ale nie lubię też tego u hetero... Nie wyobrażam sobie, że gdyby na przykład mój syn był gejem, to bym miała do niego inny stosunek niz do osoby homoseksualnej.

[Zwies]

Cześć

Dyskutowaliśmy z Tż do 3:3o, aż dziwię się sama sobie, że tak wcześnie wstałam
Dzisiaj mam pierwszy dzień wolny, więc chyba przejdę się do Zoo

[upadly_aniol00]

tak w ogóle to witam , niestety mój sen się spełnił , zawiodłam się bardzo na kimś , a zarazem spaliłam się ze wstydu .
Nie wiem co robić , ale pierwsza myśl muszę stąd gdzieś iść to jest chyba najlepszy wybór , na obecną chwilę prasuję sobie rzeczy i chyba szykuję co mam wziąć .
Przepłakałam całą noc Teraz czuję się tragicznie .
Pogubiłam się .
W ogóle jest tragicznie w domu....
Dzień matki wysłać smsa mamie nie wysłać .... nie wiem co robić

[aleksandrettaa]

Napisane przez *Insane

Zobaczymy nie mam nic przeciwko używanym sprzętom, w końcu wymagań dużych nie mam

Póki co, to w poniedziałek szykuje się przeprowadzka, i tak już sporo mnie kosztowała... A jeszcze pralki w mieszkaniu nie będzie, więc na razie to chyba będzie priorytet

A gdzie się przeprowadzasz? Nadal będziesz mieszkać z TŻ-tem?

Napisane przez carmelova

Cześć. U nas w pracy na tapecie temat pomocy finansowej dla powodzian. Eh... ja mam dokładnie takie zdanie jak Aleks i Gwizdaczek.

Napiekłam 2 blachy muffinek z fetą, oliwkami i suszonymi pomidorami z tego przepisu http://mojewypieki.blox.pl/2007/09/M...a-papryka.html (prawie identyczny jak ten Aleks)

I jak wyszły?

Napisane przez upadly_aniol00

tak w ogóle to witam , niestety mój sen się spełnił , zawiodłam się bardzo na kimś , a zarazem spaliłam się ze wstydu .
Nie wiem co robić , ale pierwsza myśl muszę stąd gdzieś iść to jest chyba najlepszy wybór , na obecną chwilę prasuję sobie rzeczy i chyba szykuję co mam wziąć .
Przepłakałam całą noc Teraz czuję się tragicznie .
Pogubiłam się .
W ogóle jest tragicznie w domu....
Dzień matki wysłać smsa mamie nie wysłać .... nie wiem co robić

Aniołku nie rób niczego głupiego pod wpływem emocji. Nie wiem co się stało ale na pewno da się wszystko naprawić

[Zwies]

Napisane przez upadly_aniol00

tak w ogóle to witam , niestety mój sen się spełnił , zawiodłam się bardzo na kimś , a zarazem spaliłam się ze wstydu .
Nie wiem co robić , ale pierwsza myśl muszę stąd gdzieś iść to jest chyba najlepszy wybór , na obecną chwilę prasuję sobie rzeczy i chyba szykuję co mam wziąć .
Przepłakałam całą noc Teraz czuję się tragicznie .
Pogubiłam się .
W ogóle jest tragicznie w domu....
Dzień matki wysłać smsa mamie nie wysłać .... nie wiem co robić

Co się stało?

[carmelova]

Aleks wczoraj były pyszne, dzisiaj jeszcze nie próbowałam
Aniołku co się stało? Nie smutkaj

[upadly_aniol00]

Napisane przez Zwies

Co się stało?

rodzice przegięli i to bardzo .....
Od dwóch dni jest wojna , nie chce tu być , nie wytrzymam komentarzy .
Muszę chociaż do 31 się ulotnić z domu .
Nie wiem pakuję rzeczy , ale nie wiem w sumie czy pojadę do TŻ czy jednak nie , ma przyjechać po pracy to może coś wymyślimy ....

[Zwies]

Napisane przez upadly_aniol00

rodzice przegięli i to bardzo .....
Od dwóch dni jest wojna , nie chce tu być , nie wytrzymam komentarzy .
Muszę chociaż do 31 się ulotnić z domu .
Nie wiem pakuję rzeczy , ale nie wiem w sumie czy pojadę do TŻ czy jednak nie , ma przyjechać po pracy to może coś wymyślimy ....

Aniołku ale wydaje mi się, że wyprowadzka ostateczna niekoniecznie jest dobrym wyjściem
Nie wiem jak u Ciebie, ale jak marudzą moi rodzice to często chodzi zupełnie o coś zupełnie innego niż o to do czego się przyczepiają.

[madziamacius8786]

Napisane przez Zwies

Cześć

Dyskutowaliśmy z Tż do 3:3o, aż dziwię się sama sobie, że tak wcześnie wstałam
Dzisiaj mam pierwszy dzień wolny, więc chyba przejdę się do Zoo

Hej

i jak Tż ucieszył sie na Twoj przyjazd?

Napisane przez upadly_aniol00

rodzice przegięli i to bardzo .....
Od dwóch dni jest wojna , nie chce tu być , nie wytrzymam komentarzy .
Muszę chociaż do 31 się ulotnić z domu .
Nie wiem pakuję rzeczy , ale nie wiem w sumie czy pojadę do TŻ czy jednak nie , ma przyjechać po pracy to może coś wymyślimy ....

nie podejmuj takich decyzji pod wpływem złości każdy sie kłóci z rodzicami , porozmawiaj z mamą lepiej, dziś jej świeto, zapytaj czemu rodzice na Ciebie naskakują,że Cie to rani..?

[upadly_aniol00]

Napisane przez Zwies

Aniołku ale wydaje mi się, że wyprowadzka ostateczna niekoniecznie jest dobrym wyjściem
Nie wiem jak u Ciebie, ale jak marudzą moi rodzice to często chodzi zupełnie o coś zupełnie innego niż o to do czego się przyczepiają.

Napisane przez madziamacius8786

Hej

i jak Tż ucieszył sie na Twoj przyjazd?


nie podejmuj takich decyzji pod wpływem złości każdy sie kłóci z rodzicami , porozmawiaj z mamą lepiej, dziś jej świeto, zapytaj czemu rodzice na Ciebie naskakują,że Cie to rani..?

Tylko , że teraz przesadzili bardzo .....
Nie chce na stałe się wyprowadzić , tylko na kilka dni , żebyśmy odpoczeli od siebię , bo i tak oni nie mogą na mnie patrzeć już......
nie wiem czy wysyłać mamie smsa z życzeniami czy nie ....
nic nie wiem

[gawa]

Napisane przez upadly_aniol00

rodzice przegięli i to bardzo .....
Od dwóch dni jest wojna , nie chce tu być , nie wytrzymam komentarzy .
Muszę chociaż do 31 się ulotnić z domu .
Nie wiem pakuję rzeczy , ale nie wiem w sumie czy pojadę do TŻ czy jednak nie , ma przyjechać po pracy to może coś wymyślimy ....

Ja w takiej sytuacji kilka lat temu spakowałam rzeczy, po 3 dniach zadzwonili i przeprosili a to było pierwsze i ostatnie wypowiedziane "przepraszam" z ust mojego ojca, od tamtego czasu diametralnie zmienili sposób traktowania mnie. Wyszło na lepsze !

[Gwizdak]

Napisane przez skimos

Mój nauczyciel Hiszpan nie mógł tego zrozumieć, że można rano wstać i bez kąpieli zacząć dzień

no, ja sobie też nie wyobrażam (a Hiszpanką nie jestem ). Ani bez porannego ani bez wieczornego prysznica sobie nie wyobrażam życia Tak właśnie sobie pomyślałam, że dobrze, że mamy z tż tak samo On mnie rozbroił kiedyś, jak wyjechaliśmy na pierwsze wakacje Pogoda była pod psem, lało na okrągło, cały dzień przesiedzieliśmy w namiocie a do najbliższego prysznica było z 500 m i trzeba było przedrzeć się przez kałuże. A on na mnie pamiętam spojrzał takim wybiedzonym spojrzeniem i spytał "mogę się nie myć"?

Napisane przez najfajniejsza

eee, to nam się często zdarza spontan właśnie

Nam też właśnie, szczególnie osttanio

Napisane przez najfajniejsza

a co do gejów, ja lubię i to bardzo, ale nie za bycie gejem, tylko za charakter, a więc w zasadzie lubię tylko tych, którzy tym nie epatują (jak kolega, którego Wam pokazywałam w klubie. totalnie niegejowsko się zachowuje ). aktualnie mam jednego takiego bliższego znajomego geja, który jest ze swoim facetem tyle, ile ja z P., i się śmialiśmy kiedyś, że biorąc pod uwagę chęci mojego do ożenku, to on prędzej stanie na ślubnym kobiercu strasznie fajny jest
no i Cejrowski jest spoko, jak opowiada o podróżach, tradycjach innych kultur itp., ale nie potrafię zrozumieć, jak można skreślać kogoś za to, że kocha osobę tej samej płci co innego jeśli właśnie tym gejostwem epatuje, ale jest sporo "normalnych" gejów, co to krzywdy nikomu nie robią, nikomu się nie narzucają, żyją swoim życiem i w ogóle.
tego mojego kolegę kilka miesięcy temu pobili sąsiedzi, bo nie pasuje im, że "tacy ludzie" mieszkają w ich heteroseksualnym bloku.
i sorry, ale jeśli kogoś razi trzymanie się za ręce dwóch facetów, to chyba ma problem ze sobą - oni jedynie tyle robią publicznie, bo po prostu nie lubią się całować przy ludziach, siadać na kolana czy w ogóle okazywać sobie uczucia, są tacy i już, ale za ręce się czasem trzymają. i za to dostali

OK, lecę, miłęgo

No, to prawda. też znam taką parkę, bardzo są sympatyczni. Mnie to wkurzają te ich bojówki głównie I kluby hetero-friendly gay pub

[Ilsa Lund]

Napisane przez osz rety

Hej
Dziewczyny ale to są pozytywne "dziwactwa" - lepiej myć się nawet 3 razy dziennie, być czystym, czuć się komfortowo - niż nie dbać o siebie ja najbardziej nie lubię - facetów 'pachnących' papierosami, piwem i jeszcze na dodatek pociągają wciąż nosem - i cieszę się, że czasem nie czuje zapachów, bo bym chyba z pociągu wyskoczyła

zamień się z moim ojcem na polipy w nosie on nie czuje zapachów. Ja swojego czasu miałam po nim straszne problemy z poceniem (ale nie było mnie czuć bo się myłam a pot śmierdzi po paru godzinach) i już byłam zdecydowana na operację kiedy znalazłam etiaxil a później Apers. A nosiłam same czarne ciuchy żeby to tuszować

Aniołku, co takiego Ci powiedzieli ?

Śniło mi się dzisiaj że alex się jednak zaręczyła i kazałam jej zrobić w suwaczku emotkę z welonem o tak:
^


że niby tamto coś to welon

[upadly_aniol00]

chyba to wyśle mamie .....
nie będę taka jak ona i jej wyśle ....


Choć wciąż widzisz we mnie lenia
Na Dzień Matki ślę życzenia
Zdrowia, szczęścia, pomyślności
Wnet nadrobię zaległości.

[aleksandrettaa]

Napisane przez Ilsa Lund

zamień się z moim ojcem na polipy w nosie on nie czuje zapachów. Ja swojego czasu miałam po nim straszne problemy z poceniem (ale nie było mnie czuć bo się myłam a pot śmierdzi po paru godzinach) i już byłam zdecydowana na operację kiedy znalazłam etiaxil a później Apers. A nosiłam same czarne ciuchy żeby to tuszować

Aniołku, co takiego Ci powiedzieli ?

Śniło mi się dzisiaj że alex się jednak zaręczyła i kazałam jej zrobić w suwaczku emotkę z welonem o tak:
^


że niby tamto coś to welon

Nie wpadłabym, że to welon. Raczej czapeczka krasnoludka. Wiesz jak to jest ze snami? Interpretuje się je na odwrót. Miło mi jednak, ze myślisz o mnie nocami

http://www.sennik.biz/sennik-zareczyny/
http://sen-sennik.pl/sennik-zareczyny/

[Zwies]

Madziu rozmawialiśmy o czym innym - niestety trochę kłótni.
Może i się cieszy, ale ciężko się z nim dogadać - pracuje i stara się zrobić coś do mgr - w efekcie śpi mało i wszystko co robi jest niesamowicie nieefektywne

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

No i jest ciężki delikatnie mówiąc

[madziamacius8786]

Napisane przez upadly_aniol00

Tylko , że teraz przesadzili bardzo .....
Nie chce na stałe się wyprowadzić , tylko na kilka dni , żebyśmy odpoczeli od siebię , bo i tak oni nie mogą na mnie patrzeć już......
nie wiem czy wysyłać mamie smsa z życzeniami czy nie ....
nic nie wiem

a nie lepiej złożyć mamie osobiście życzenia ?? Co innego jakbyście daleko od siebie mieszkały ale tak?

Napisane przez Gwizdak

no, ja sobie też nie wyobrażam (a Hiszpanką nie jestem ). Ani bez porannego ani bez wieczornego prysznica sobie nie wyobrażam życia Tak właśnie sobie pomyślałam, że dobrze, że mamy z tż tak samo On mnie rozbroił kiedyś, jak wyjechaliśmy na pierwsze wakacje Pogoda była pod psem, lało na okrągło, cały dzień przesiedzieliśmy w namiocie a do najbliższego prysznica było z 500 m i trzeba było przedrzeć się przez kałuże. A on na mnie pamiętam spojrzał takim wybiedzonym spojrzeniem i spytał "mogę się nie myć"?

i co pozwoliłaś mu?



Zwiesiu cieżki przypadek z Twojego Tża

[upadly_aniol00]

Nie będzie ze mną rozmawiąć , poza tym nie wiem czy będę jeszcze w domu jak przyjedzie .....

[carmelova]

Napisane przez Ilsa Lund

zamień się z moim ojcem na polipy w nosie on nie czuje zapachów. Ja swojego czasu miałam po nim straszne problemy z poceniem (ale nie było mnie czuć bo się myłam a pot śmierdzi po paru godzinach) i już byłam zdecydowana na operację kiedy znalazłam etiaxil a później Apers. A nosiłam same czarne ciuchy żeby to tuszować

Aniołku, co takiego Ci powiedzieli ?

Śniło mi się dzisiaj że alex się jednak zaręczyła i kazałam jej zrobić w suwaczku emotkę z welonem o tak:
^


że niby tamto coś to welon

Hahaha, nieźle

[skimos]

Aniołku ja bym powiedziała "wszystkiego naj" i tyle.
Zwies no mój też bywa ciężkim przypadkiem ale nie można mieć w życiu za łatwo

[upadly_aniol00]

dostałam smsa zwrotnego " moim marzeniem jest byś mnie zrozumiała "
Tylko , że ja nie mam 5 lat ....
Czy ja naprawdę muszę wyprowadzić się z domu i wynając jakieś mieszkanie żeby żyć właśnym życiem ?

[osz rety]

Napisane przez Ilsa Lund

zamień się z moim ojcem na polipy w nosie on nie czuje zapachów. Ja swojego czasu miałam po nim straszne problemy z poceniem (ale nie było mnie czuć bo się myłam a pot śmierdzi po paru godzinach) i już byłam zdecydowana na operację kiedy znalazłam etiaxil a później Apers. A nosiłam same czarne ciuchy żeby to tuszować

Ilsa ale ja napisałam, że zdarza mi się nie czuć zapachów - też mam problemy nosowe - więc nie zamierzam się zamieniać
I doskonale rozumiem te problemy z poceniem - kiedyś mogłam się myć rano, wieczorem + wciągu dnia a i tak nieprzyjemnie pachniało i też stosuje etiaxil ale strasznie mnie podrażnia a ten Apers jest dobry?

[magda2109]

Napisane przez carmelova

Planowo to może złe słowo, ale najczęściej wieczorem lub rano, kiedy jesteśmy czyści. Ale ja nie wyobrażam sobie np. całować się z B. po przebudzeniu bez umycia zębów :P Wiec jak mamy wspólnie spędzić poranek, to wstaję, myję zęby, odświeżam się i spowrotem do łóżka.


Zgadzam się w 100%. Traktuję ich na rózni z osobami hetero, nie lubię jak emanują seksualnością, ale nie lubię też tego u hetero... Nie wyobrażam sobie, że gdyby na przykład mój syn był gejem, to bym miała do niego inny stosunek niz do osoby homoseksualnej.

Hehe, my z TŻ mamy tak samo. A jak chcę buziaka, to dajemy sobie z zamkniętymi ustami i tylko buziaka, bo całowac się nie ma jak Dopiero po umyciu zębów, hehe Widzę Carmi po postach, że mamy wiele wspólnego

Aleksandrettaa a na jaki rodzaj zajęć fitnessu chodzisz? Ja tez chodzę na aerobik

Napisane przez Ilsa Lund

Śniło mi się dzisiaj że alex się jednak zaręczyła i kazałam jej zrobić w suwaczku emotkę z welonem o tak:
^


że niby tamto coś to welon

Faaajny ten welon

[crozee]

czesc lece na uczelnie

[madziamacius8786]

Napisane przez upadly_aniol00

dostałam smsa zwrotnego " moim marzeniem jest byś mnie zrozumiała "
Tylko , że ja nie mam 5 lat ....
Czy ja naprawdę muszę wyprowadzić się z domu i wynając jakieś mieszkanie żeby żyć właśnym życiem ?

a o co chodzi z tym zrozumieniem?

[carmelova]

Napisane przez magda2109

Hehe, my z TŻ mamy tak samo. A jak chcę buziaka, to dajemy sobie z zamkniętymi ustami i tylko buziaka, bo całowac się nie ma jak Dopiero po umyciu zębów, hehe Widzę Carmi po postach, że mamy wiele wspólnego

Aleksandrettaa a na jaki rodzaj zajęć fitnessu chodzisz? Ja tez chodzę na aerobik


Faaajny ten welon

I mój Tż też jest po AWF, z tym, że nie pracuje w szkole

[aleksandrettaa]

Napisane przez magda2109

Aleksandrettaa a na jaki rodzaj zajęć fitnessu chodzisz? Ja tez chodzę na aerobik

No ja tak sobie piszę, ze chodzę na fitness ale to nie jest jakiś aerobic czy coś takiego klasycznego. Od lat nie uprawiałam sportu, miałam problemy zdrowotne więc musiałam poszukać czegoś lżejszego. Chociaż chodzę też na siłownię. Chodzę na:
MENTAL BODY
Współczesna, skuteczna i innowacyjna forma zajęć wzmacniających mięśnie całego ciała. Ćwiczenia wykonywane są w skupieniu i koncentrują się na czuciu ciała oraz oddechu. W czasie ćwiczeń uczestnicy wiedzą jaki ruch wykonują, jakie mięśnie są zaangażowane w tym ruchu, jaki jest cel takiego ćwiczenia, jakie powinno być uczucie podczas napinania czy też rozciągania mięśni. Trening ten charakteryzuje się wolniejszym tempem i jest prowadzony w pozytywnych rytmach chillout-u. Jest on szczególnie polecany dla tych, którzy chcą zwiększyć siłę swoich mięśni oraz wyszczuplić swoją sylwetkę. W mental body ruch zaczyna się w mózgu. Najpierw powstaje impuls do jego wykonania, jego następstwem jest wykonane ćwiczenie.

[najfajniejsza]

Gwizdak, to są takie kluby? nie no takie pokazywanie na każdym kroku, jaki to ja nie jestem tolerancyjny jest co najmniej ->

Ilsa, jeśli to jest welon, to mam nadzieję, że nie będziesz mnie ubierać do ślubu ale sen fajny
ja miałam koszmarka dziś :/

Anioł, pogadaj najpierw na spokojnie z lubym. kurde, jak ja niektóre z Was (np. Ciebie czy Rain) rozumiem... kocham moją mamę i najgorsze jest to, że ona krzywdzi nieświadomie. a tego się nie da oduczyć tak łatwo, bo myśli, że robi dobrze.
na szczęście, jak już dziewczyny pisały, zazwyczaj po wyprowadzce jest zdecydowanie lepiej u mnie jest

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

aleks, fajnie brzmi opis tych ćwiczeń - zwłaszcza muzyka wydaje się spoko no i to, że zaczyna się od mózgu -> uwielbiam tego typu ćwiczenia jak już będę obrzydliwie bogata, to się zapiszę na jogę