Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o

[saswati]

Jakby ktoś miał dzisiaj zły humor, to informuję, że właśnie przed chwilą tak intensywnie próbowałam wydłubać kawałek tuńczyka widelcem z puszki, że wystrzelił, poszybował i wpadł mi prosto do kieszeni swetra, aż żałuję, że nie widziałam swojej miny

[mrofka]

Cześć Wam wszystkim!

Dziewczynom z wątku, które mają dzieci, składam serdeczne życzenia z okazji Dnia Matki
Moja mama jest na etapie całkowitej modernizacji ogródka - posadziła tuje, mały świerk, zrobiła 2 skalniaki, posiała kwiatki... no totalnie I kupiłam jej na Dzień Matki krzaczek róży w doniczce do posadzenia - ale się cieszyła Od razu posadziła

Ja przepraszam, że tak z buciorami wchodzę - bez nadrobienia postów i w ogóle - ale troszeczkę ostatnio zabiegana jestem Ale poczytam, co naprodukowaliście, obiecuję!

Przyszłam powiedzieć, jak się miewa eks-Dukanka Pierwsza podstawowa sprawa - straszliwie mi Was brakuje! : cmok:

Zrobiłam sobie małą przerwę w ćwiczeniach - czekam, aż mi się @ skończy (a nastąpiło to dzisiaj ). Kalorii jakoś specjalnie na razie nie kontroluję, ale staram się odżywiać z 10pż - jem max. co 3 godziny - 3 główne posiłki większe (śniadanie, obiad, kolacja) i mniejsze przekąski. Staram się, żeby w każdym posiłku było coś białkowego i choćby minimalny kawałek jakiegoś warzywka. No na pewno nie wpierdzielam tak, jak przed zaczęciem Dukana

W ogóle to można powiedzieć, że aktualnie odżywiam się prawie Dukanowo Słodyczy nie jem, owoce tylko od przypadku i w ilościach śladowych, placki otrębowe wcinam nadal - bo chleba też nie jem w dalszym ciągu. Nadal u mnie dużo białka, wieprzowiny staram się nie jeść w ogóle.

Dziś powrót do skakanki (polubiłam strasznie - co prawda skaczę jak dziecko w podstawówki konikiem, ale znacznie poprawiłam żabkę Może pooglądam jakieś filmy na YouTube, to się poduczę... bo ja nie umiem tak szybko zajwaniać ) i romans z Shaunem. Przyniosłam też hula-hop ze strychu - może mi się boczki zredukują, jakbym trochę kręciła regularnie Wczoraj nakręciłam się nieźle rowerkiem - pojeździłam tu i tam. Tym bardziej, że miałam pod wiatr i siły trzeba było w to włożyć

Zaczęłam przedwczoraj kurs na prawo jazdy Zawsze mnie strasznie ciągnęło do samochodu, ale nie miałam czasu zrobić (kupa kupa, dużo kupy nauki, matura...) Ale teraz nareszcie zaczęłam Zawsze przerażały mnie te rysunki skrzyżowań z samochodami i który ma pierwszy pojechać Ale wykładowca nam to wytłumaczył i taka zaskoczka wczoraj na wykładzie, bo Mrówa pomyślała "jejku, to nie jest skomplikowane!"

Idę na drugie śniadanie - dziś jajca na miękko!

Kocham Was!

[Ćwirka]

Cześć

Macie jeszcze wolne miejsca dla nowoprzybyłych? Przechodzę i ja na Dukana

[Anqa0210]

Cześć wszystkim dukającym.....i znowu zastój u mnie z wagą.... jak ja nie lubię tych dni kiedy wskazówka ani drgnie.... no cóż trzeba zagryźć zęby i przeczekać... i jeszcze pytanko co sądzicie o sokach warzywnych na PW? chodzi o soki w kartoniku
życzę wytrwałości

[*Insane]

Napisane przez Ćwirka

Cześć

Macie jeszcze wolne miejsca dla nowoprzybyłych? Przechodzę i ja na Dukana

ooo, kogo ja widzę
Chodź no tu pod moje skrzydełka

[ratlooksgirl]

Witam Dziewczęta i Chłopcy

Na początek się pochwale,u mnie spadeczek 0,5 kg i najniższa waga jak dotąd. Boze, nie pamietam kiedy wazyłam ostatnio 62 kg, chyba na pierwszym roku. Nóżki mi ładnie wysmuklały, tylko na brzuchu taka fałdka jedna została i siedzi uparcie ale na to to juz chyba tylko ćwiczenia pomogą, zreszta wczoraj byłam na rehabilitacji na kręgosłup lędźwiowy, później będzie szyjny (dyskopatia w wieku 23 lat, bez urazów, czas umierać... ) no i okazało się że za słabe generalnie mam te mięśnie brzucha, dostałam ćwiczenia ale jakieś takie lajtowe, przymierzam się do insanity ale na weekend bożocielny jade w góry więc tam ćwiczyć nie bede dlatego odkładam na później, tylko już tak chciałabym zacząć i zobaczyc swoje mięśnie, narazie w piątek na basen ide.

A co do soli na wieczór, to wczoraj wróciłam wieczorem do domu i zrobiłam kotlety mielone dla mnie i TZ(tez dietuje, już 10kg schudł, a ja tylko 5 w tym samym czasie, gdzie on prawie codziennie piwko sobie popija?) no i robiąc te kotlety nie chciało mi sie palców w soli maczać bo wilgotne miałam to z kubeczka sypnełam i dośc pożądnie mi się sypneło, no to po jedzeniu 1,5l wody wypiłam prawie duszkiem, 4 razy toaleta przed snem, a dzisiaj spadek, nie namawiam oczywiście do solenia, ale może jest to jakiś sposób w razie takiej wpadki

Pozdrawiam

[Ayu]

Napisane przez 89paulinaa

Musze Wam przyznać że jakoś mało jem...
Te jajka mnie zapychaja i ten suchy kurczak... wczoraj wypiłam litr czaju i 1,5 l. wody... czuje sie wypchana... jak bym miała jeszcze jakies omlety wciągnąć to chyba bym pękła...

Białka dają złudne poczucie sytości. Jesz mało kalorii i czujesz się zapchana, a to bardzo prosta droga do przejścia w stan głodówkowy, organizm zacznie gromadzić zapasy i będziesz tyła.
Najlepiej zaplanować sobie 5 posiłków na kartce, jeść o wyznaczonych godzinach, nawet jak się nie chce i nie ma, że boli

Napisane przez LyraBea

Aniołku, ja chodzę codziennie na gym A w dni, kiedy nie mam aerobiku (weekendy) jeżdżę 30-40 minut na rowerze. Dodatkowo, już zrezygnowałam z wożenia dupska autkiem, gdy mam coś do załatwienia w centrum mojej wiochy Rumia. Tak więc codziennie sporo się ruszam Widocznie już na mecie niewiele mam do spalenia stąd tak opornie brnę. Jak razem w fazę III, to razem

A to inna inszość W takim wypadku stosuje się duże dawki cierpliwości Ale widziałam, że 20 deko poszło, więc jest dobrze

Napisane przez Anqa0210

Cześć wszystkim dukającym.....i znowu zastój u mnie z wagą.... jak ja nie lubię tych dni kiedy wskazówka ani drgnie.... no cóż trzeba zagryźć zęby i przeczekać... i jeszcze pytanko co sądzicie o sokach warzywnych na PW? chodzi o soki w kartoniku
życzę wytrwałości

Jesli nie mają w składzie cukru, albo innych zakazanych substancji to można. Przynajmniej tak mi się wydaje, ktoś potwierdzi?

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez mrofka

Cześć Wam wszystkim!

Niedawno o Tobie myślałam, jak sobie radzisz i co tam słychać. Ale widzę, że wszystko w najlepszym porządku Humorek dopisuje, wzbogacasz życie, super! I nawet już opatentowałaś sobie dietę
Wiedziałam, że się nie poddasz

[Ćwirka]

Napisane przez *Insane

ooo, kogo ja widzę
Chodź no tu pod moje skrzydełka

A co Ty tu robisz?

[goraca_czekolada]

dziewczęta, dzień dobry..

od dzisiaj zaczynam dietę i bardzo, bardzo potrzebuję udzielania się w tym wątku..
zabranie się za wprowadzenie diety to dla mnie mega wyczyn..

a zatem witam.. i mam nadzieję, zagoszczę tu na dłużej


a póki co- miska jogurtu z otrębami na śniadanko

[a_noni_m]

A co myslicie o Activi?

[Ayu]

Napisane przez a_noni_m

A co myslicie o Activi?

A jaki ma skład?

[*Insane]

Napisane przez Ćwirka

A co Ty tu robisz?

chudnę
Bardzo ładnie sobie chudnę, o!

[ankagorczy]

Napisane przez goraca_czekolada

dziewczęta, dzień dobry..

od dzisiaj zaczynam dietę i bardzo, bardzo potrzebuję udzielania się w tym wątku..
zabranie się za wprowadzenie diety to dla mnie mega wyczyn..

a zatem witam.. i mam nadzieję, zagoszczę tu na dłużej


a póki co- miska jogurtu z otrębami na śniadanko

To forum pomaga naprawde , ja sie trzymam dzieki temu , bo jak pomysle że ma ochote na słodkie to pożniej sobie zdaje sprawe ze na forum trzeba napisac co sie jadło i tak dalej i wtedy grzechy sa surowo karane a oprocz tego dziewczyny bardzo pomocne sa

[czarownica3006]

Napisane przez a_noni_m

A co myslicie o Activi?

activia to jogurt, sa ich zwolenniczki i przeciwniczki. Ja je staram się sobie ograniczac ale i tak jeden dziennie mały wycchodzi,ze jem np w sosach itd. i chudnę. Więc mysle, ze jak zjesz podobnie jak ja to nic ci sie nie stanie ale z doswiadczesnia wiem, ze teraz jak ide do sklepu i czytam opakowanie to jak widze wegle w activii to juz mimowolnie wybieram te bardziej light

[Ćwirka]

Napisane przez *Insane

chudnę
Bardzo ładnie sobie chudnę, o!

Pochwal się Ile na minusie?

[*Insane]

Napisane przez Ćwirka

Pochwal się Ile na minusie?

Nie mam pojęcia, bo przez pierwszy miesiąc (czy nawet trochę dłużej) nie miałam wagi
Wagę mam dopiero od 31 kwietnia i od tamtej pory równe -4kg czyli przepisowe -1kg na tydzień

Wszystkie ciuchy zaczynają mi wisieć

Ale mi to jeszcze trochę zostało..

[Emila3000]

Napisane przez a_noni_m

A co myslicie o Activi?

ja activie kupuje, bo podoba mi sie jej smak - daje jej odrobine to bialego sera, albo do sosu

[ankagorczy]

ide wcinac kurczaka...

jest 57kg
1.06.-musi byc 55kg
ma byc 48kg

[*Insane]

Napisane przez ankagorczy

ide wcinac kurczaka...

jest 57kg
1.06.-musi byc 55kg
ma byc 48kg

oj, to malutko masz do zrzucenia szybko pójdzie

Mi się właśnie studzą rozpustne kanapki, zaraz sobie podsmażę kuraka i będzie jedzonko do pracy i zmolestuję chłopaków o krem pomidorowy. A przed wyjściem jeszcze mi trochę wędzonego łososia zostało

[sonia26]

Napisane przez moose1979

Dzień dobry wszystkim.
Poranny raport rozpoczynam od wzrostu. Hmmm..., to, co straciłem przez 5 dni wróciło do mnie, jak bumerang. Ale biorąc pod uwagę mój podły nastrój, to nawet jakoś mało mnie to zmartwiło.
Miłego dzionka wszystkim.

Biorąc pod uwage Twój podły nastrój wysyłam Ci linka na poprawienie humorku http://www.youtube.com/watch?v=jmwB-oKwk5U .
Pozdrawiam i życzę lepszego nastroju pomimo wzrostów na wadze

[ankagorczy]

Napisane przez *Insane

oj, to malutko masz do zrzucenia szybko pójdzie

Mi się właśnie studzą rozpustne kanapki, zaraz sobie podsmażę kuraka i będzie jedzonko do pracy i zmolestuję chłopaków o krem pomidorowy. A przed wyjściem jeszcze mi trochę wędzonego łososia zostało

trzymam cie za słowo że szybko pojdzie mam czas max do 1 sierpnia , na wakacje wtedy jade i juz bym na 3 fazie wtedy chciała byc - aha te owoce

[180380]

Mam kryzys! Zrzucanie wagi idzie mi opornie! Zaczelam swoja przygode z dukanem 29 kwietnia, waga startowa 56,1 przy wzroscie 158, na 1 fazie bylam 7 dni i wtedy zrzucilam tylko 1,1kg. Dzis jestem na 2 mija juz miesiac diety a ja spadlam tylko do 53,8kg! Jeszcze jakby ta waga lepiej leciala w dol to bym miala motywacje a tak... W 1 wersji chcialam spasc do 49 kg ale w takim tempie top chyba nigdy nie dojde do tej wymarzonej wagi tym bardziej ze mam jakies tam problemu z nerkami ale mimo tego zdecydowalam sie na ta diete. moze to przez to tak opornie mi idzie?

[ankagorczy]

Napisane przez 180380

Mam kryzys! Zrzucanie wagi idzie mi opornie! Zaczelam swoja przygode z dukanem 29 kwietnia, waga startowa 56,1 przy wzroscie 158, na 1 fazie bylam 7 dni i wtedy zrzucilam tylko 1,1kg. Dzis jestem na 2 mija juz miesiac diety a ja spadlam tylko do 53,8kg! Jeszcze jakby ta waga lepiej leciala w dol to bym miala motywacje a tak... W 1 wersji chcialam spasc do 49 kg ale w takim tempie top chyba nigdy nie dojde do tej wymarzonej wagi tym bardziej ze mam jakies tam problemu z nerkami ale mimo tego zdecydowalam sie na ta diete. moze to przez to tak opornie mi idzie?

kochanienka nie załamuj sie napewno poleci , może to chwilowy zastój juz ci niewiele zostało

[fatal21]

A ja bym chciała być już na 3fazie.Brakuje mi owoców. Która z Was nie wyrobiła się z wagą, którą wyznaczył Dukan?Wiem, że Emila 3000 się nie wyrobiła.

[Emilia 25]

Napisane przez saswati

Jakby ktoś miał dzisiaj zły humor, to informuję, że właśnie przed chwilą tak intensywnie próbowałam wydłubać kawałek tuńczyka widelcem z puszki, że wystrzelił, poszybował i wpadł mi prosto do kieszeni swetra, aż żałuję, że nie widziałam swojej miny

Kochana, poprawiłaś mi humor!
To pewnie był piękny widok!

Napisane przez *Insane

chudnę
Bardzo ładnie sobie chudnę, o!

Insane juz przepadła, jest "nasza" i inne fora ją zanadto nie inetersują.

[gagatek06]

dziewczyny pije pierwszy raz w zyciu kawe bez cukrunie powiem zeby mi smakowała ale jakos przezyje
Całe zycie wszystko słodze!zastanawia mnie czy ten spadek cukru jakoś na mnie wpłynie.
START 25.05-63(170cm)
II faza wg testu 27.05-62,2
powinno być 15.08-58,3
mój cel 55

[estre]

Ja sobie dziś zrobiłam taki niby chlebek w mikrofalówce. Ale pychota wyszła!

Kupiłam te słodziki, zarówno Sussina Gold jak i Magda
Popołudniu jadę po skrobię kukurydzianą i będę piec sernik
Idę pojeździć na rowerku

[*Insane]

Napisane przez Emilia 25

Insane juz przepadła, jest "nasza" i inne fora ją zanadto nie inetersują.

Coś w tym jest
Spowiadam się tu regularnie
i jeszcze ogarniam zbiorowe zamówienia

[Lily Rose]

Dzień dobry, ja melduję spadek w 4 dniu PW o 100 gram. WowHehe.

Właśnie niedawno robiłam te gofry wg. przepisu Lyry, ale w tosterze nie bardzo wyszły przywarły obydwa, ale zrobiłam 2 na patelni jako placuszki. Pyszota, słodkie w sam raz, na pewno w gofrownicy są wyborne. Na II śniadanie makrelka z koncentratem i cebulką, a na obiad leczo. Na podwieczorem zjem może serek wiejski z sałatką, a na kolacje twaróg.

[Monik_q]

witam! od jakiegoś czasu jestem na diecie dukana, przyłączam się do odchudzających