co piszczy, a co świszczy, czyli Licealistki cz. IV :D

[cukiereczeek]

to tylko tymczasowo

jak tam z tż Ci sie uklada?

[aguul]

Napisane przez cukiereczeek

to tylko tymczasowo

jak tam z tż Ci sie uklada?

mam nadzieje, że tymczasowo
aaa, szkoda gadać. ma pretensje, że nie mogę się spotkać w weekend -.-
przecież muszę pomóc tacie i mamie w pakowaniu, sama się spakować. ale nie, ja mam się z nim spotkać. ;/

[cukiereczeek]

e to chyba dobrze, ze chce sie z Toba widziec

[aguul]

Napisane przez cukiereczeek

e to chyba dobrze, ze chce sie z Toba widziec

no tak, ale bez przesady, że się przyczepia o to, że chcę rodzicom pomóc ;/

[Tur_kus]

Stonka to masz podobnie długo jak ja
do tej pory też miałam na odległość, ale już zdał maturę i jest

w ogóle mamusiu wszystkiego najlepszego

a jutro mam sprawdzian z historii z całego XIX wieku
i nie umiem zbyt, ale trudno, dziś nie mam siły się uczyć
poczytam tylko

[rosiek]

dziewczyny, gdzie wy znalazłyście swoich TŻ? ja też musze sobie poszukać, bo już mnie skręca

[cukiereczeek]

Napisane przez aguul

no tak, ale bez przesady, że się przyczepia o to, że chcę rodzicom pomóc ;/

a to tak sie czepia aż? myslalam, ze tak slodko nie potrafie byc obiektywna teraz, bo bardzo ale to bardzo chce miec faceta

[aguul]

Napisane przez Tur_kus

Stonka to masz podobnie długo jak ja
do tej pory też miałam na odległość, ale już zdał maturę i jest

w ogóle mamusiu wszystkiego najlepszego

a jutro mam sprawdzian z historii z całego XIX wieku
i nie umiem zbyt, ale trudno, dziś nie mam siły się uczyć
poczytam tylko

ah, dziękuję

Napisane przez rosiek

dziewczyny, gdzie wy znalazłyście swoich TŻ? ja też musze sobie poszukać, bo już mnie skręca

znałam go już wcześniej, ale dzięki imprezie poznaliśmy się bliżej

[cukiereczeek]

Napisane przez Tur_kus

a jutro mam sprawdzian z historii z całego XIX wieku
i nie umiem zbyt, ale trudno, dziś nie mam siły się uczyć
poczytam tylko

o powodzenia jutro nienawidze historiiiii :-P matma rulezz

[niezlegalizowana]

Napisane przez rosiek

dziewczyny, gdzie wy znalazłyście swoich TŻ? ja też musze sobie poszukać, bo już mnie skręca

hah :d Rooosiek ! po co szukac? Ja licze ciagle na przeznaczenie tylko coś mi nie idzie bo jeden wielki zastój z jakimis fajnymi chłopokami Ja chyba jakaś skrzywiona wgl jestem;/ w każdym widze milion wad;/

[cukiereczeek]

ej, Tuskus jestes moja siostra??!!

[Tur_kus]

ja swojego w przedszkolu
a tak poważnie to on mnie znalazł i to jeszcze rok wcześniej w sumie, przynajmniej tak twierdzi
byliśmy razem na wyjeździe wakacyjnym

[cukiereczeek]

Napisane przez niezlegalizowana

hah :d Rooosiek ! po co szukac? Ja licze ciagle na przeznaczenie tylko coś mi nie idzie bo jeden wielki zastój z jakimis fajnymi chłopokami Ja chyba jakaś skrzywiona wgl jestem;/ w każdym widze milion wad;/

me too! me too! ale wiem, na pewno, ze nie bede z tępym facetem. a tych jest najwiecej

[rosiek]

Napisane przez niezlegalizowana

hah :d Rooosiek ! po co szukac? Ja licze ciagle na przeznaczenie tylko coś mi nie idzie bo jeden wielki zastój z jakimis fajnymi chłopokami Ja chyba jakaś skrzywiona wgl jestem;/ w każdym widze milion wad;/

no, ja też jestem wybredna
bele kogo se nie wezme
ale szczęściu trzeba pomóc, no ;D

[aguul]

Napisane przez cukiereczeek

ej, Tuskus jestes moja siostra??!!

tak, i jeszcze karii ale ona na obozie teraz jest

mama! chodź się wykąpać!

[Tur_kus]

Napisane przez cukiereczeek

ej, Tuskus jestes moja siostra??!!

noooo tak wyszło



i dziękuję, powodzenie mi się przyda

[cukiereczeek]

Napisane przez Tur_kus

noooo tak wyszło



i dziękuję, powodzenie mi się przyda

ale slodko

eee mama ja też chce myju myju!

[Tur_kus]

zawsze chciałam rodzeństwo mieć

[cukiereczeek]

to jestes jedynaczka?? :-P

[Tur_kus]

jestem

[12 Stonka]

Napisane przez aguul

a to co ile się spotykacie?

Rzadko, bo brakuje czasem pieniążków. No ale jakoś dajemy radę : ). Tak raz na miesiąc, czasem częściej. Wszystko zależy od kasy, bo jeszcze nie zarabiamy.

Napisane przez rosiek

możesz być nawet dziś xD

No to się pakuję. Zamiast do szkoły, to na Śląsk.

Napisane przez cukiereczeek

ja nie ubolewam wielce nad tym.

Nie ma się co martwić ani dołować. Prędzej czy później zjawi się książę na białym koniu i w lśniącej zbroi. Ewentualnie na ośle i w dresie.

Napisane przez Tur_kus

Stonka to masz podobnie długo jak ja
do tej pory też miałam na odległość, ale już zdał maturę i jest

Planuję podobnie. : ) A jaka odległość Was dzieliła?

[cukiereczeek]

nie wiedziałam

ta komedia romantyczna to jakis shit.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez 12 Stonka

Nie ma się co martwić ani dołować. Prędzej czy później zjawi się książę na białym koniu i w lśniącej zbroi. Ewentualnie na ośle i w dresie.

wole tą pierwsza wersje

[Tur_kus]

a Ty?


Stonka - 350 km, także rozumiem co czujesz, bo mój M. przyjeżdżał średnio też raz na miesiąc

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

jakiś na pewno się pojawi

[rosiek]

ojej, to musi być ciężkie, taki związek na odległość... nie?
ja bym się pewnie zatęskniła, no i potrzebuję częstego przytulania

[Tur_kus]

no nie powiem, że lekko było, ale za to jak przyjeżdżał to genialnie
i żeby nie było różowo, to jak wyjeżdżał to byłam w nienajlepszym stanie

[12 Stonka]

Napisane przez Tur_kus

Stonka - 350 km, także rozumiem co czujesz, bo mój M. przyjeżdżał średnio też raz na miesiąc.

Dobrze, że ktoś mnie rozumie. Dzielne jesteśmy, co nie? Warto czekać.

Napisane przez cukiereczeek

nie wiedziałam

wole tą pierwsza wersje

No to tego Ci życzę. : )

Napisane przez rosiek

ojej, to musi być ciężkie, taki związek na odległość... nie?
ja bym się pewnie zatęskniła, no i potrzebuję częstego przytulania

bywa ciężko, wiadomo. U mnie to zależy od dnia. Czasami też mam taką cholerną potrzebę przytulenia.. No ale mamy gg, skype, telefon. Długie rozmowy pomagają. Wiem, że warto czekać na Niego.

[Tur_kus]

jesteśmy, jesteśmy
i też mi miło, że ktoś wie co czuję

[cukiereczeek]

ja mam braciaka

to teraz Turkus rozumiem Twój tekst z podpisu o tęsknocie... ja sama wiem, ze nie dałabym rady tkwic w zwiazku na odleglosc...

przeraża mnie to, że wiele osób w związkach tak po 25 roku życia praktycznie sie mija ze sobą. niby mieszkaja razem, ale juz rzadko ze soba tak prawdziwie rozmawiaja... i ta praca :| nie chce nigdy dopuscic do czegos takiego w moim zwiazku.

[aguul]

Napisane przez cukiereczeek

ale slodko

eee mama ja też chce myju myju!

jesteś już dużą dziewczynką

Napisane przez rosiek

ojej, to musi być ciężkie, taki związek na odległość... nie?
ja bym się pewnie zatęskniła, no i potrzebuję częstego przytulania

ej, ja się uwielbiam przytulać!

[cukiereczeek]

Napisane przez 12 Stonka

No to tego Ci życzę. : )

dziekuje! i oby sie spelnilo

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez aguul

jesteś już dużą dziewczynką

ale to nie zmienia faktu, ze jestes moja mama!