"Wszystkie sie rozpakowały- czas się sprawdzić w roli MAMY" - marzec/kwiecień 2010r.

[drcron]

Plmadzia Julka taka miala nam jeszcze na jednej raczce to zostało a kapalismy na zmianę w emolium i atopicarze i smarojemy kremem emolium dwa razy dziennie i udało się pozbyć jak wrócę do domu to wstawie zdjęcie teraz siedzę u sąsiadki a ta ratuje moje włosy

Julka przespala cała noc musiałam ja wybudzac na jedzenie a rano mi zwymiotowala po witaminkach

[fasolka73]

Napisane przez madziwnia

Hej fasolko!!
Fajnie że sie odezwałas!! no ale widze faktycznie malenstwo niecierpliwe i mamy do wizazu nie chce dopuścic na dłuższa chwilke

Tak, a najgorsze jest to, że ona w dzień to wymyśliła sobie takie drzemki 15 min....I ja muszę tak:15 min-ubieranie się, mycie zębów,\następne15min-śniadanie, potem15-min coś tam jeszcze i tak w kółko. I tak zazdroszczę tym jak czytam, że maleństwo leży w łóżeczku i gaworzy do karuzelki itp. Mojej raz się to zdarzyło, wczoraj, 25 min. I koniec, ryk....Teraz znów usnęła (przy cycusiu oczywiście), więc korzystam z następnych 15 min. Wygodnie mają mamy butelkowe...Stałe pory karmienia, mogą dziecko komuś przekazać i sobie wyjść, albo w nocy karmić na zmianę z tz. Ehhh.... No nic jakoś się przemęczę...

A , Hania waży już 5100, przytyła 1300 w 6 tyg. To nie mało, ale wiem, wiem do rekordzistek tu ona nie należy (Drcon ).

A wczoraj na spacerze spotkałam mamę z 14 miesięczną córeczką. Mała śliczna, biegała i zaczepiała kogo się dało. I ja byłam z chustą i ona to zauważyła, bo też była chustowana . I zgadałyśmy się z mamuśką i ona wogóle nie szczepiła swojej małej. Ja mówię, że odważni są, że nie szczepią, a ona, że odważni to ci co szczepią...Mała widziała tylko 1 raz lekarza (i to nie z powodu choroby). Fakt, takie szczepionki bombardują maleńki układ odpornościowy, dużo się słyszy o powikłaniach, ale ja i tak bardziej bałabym się nie szczepić. Teraz to chyba jakaś moda na to nie-szczepienie, coraz częściej o tym słyszę.

[mrowak]

a propos karuzeli- dziewczyny ktore maja fisher price ta z misiakami-pszczolkami: TZ przerobil na prad i sie cos popierniczylo karuzela albo nie chodzi wcale, albo stuka cos bardzo w tej kopule od swiatelek i nie cche sie wylaczac przyciskiem, na pilota nie dziala wcale- co to do diabla moze byc? Bo teraz to mamy karuzele, ktora tylko...jest

[Gmyrelka]

Cześć Mamuśki

Mój synio najwspanialszy spał dzisiaj 21-2:30 i później 3-6 Normalnie dumna z Niego jestem Oby tak dalej i aż żałowałam że o tej 21 spać nie poszłam ...

Marcel jak sie denerwuje daje Mu cycka (jako smoka) ale później strrrrasznie ulewa i jestem pewna że to z przejedzenia Aktualnie wcina swoją piąstkę i tak się zastanawiam czy nie dać Mu teraz smoczka?? Może teraz już dojrzał do jego ssania?? Boję się że w końcu obczai że można ssać kciuka i jak moja Hania będzie ssał naprawdę długo ...

drcron świetna Twoja Julcia i jak cudnie ubrana Naprawdę duża z Niej babeczka
Mój Dyś to kawał chłopa więc nie martwcie się z Darusią że Wasze córunie nie znajdą kawalerów

[pl_madzia]

Napisane przez drcron

Plmadzia Julka taka miala nam jeszcze na jednej raczce to zostało a kapalismy na zmianę w emolium i atopicarze i smarojemy kremem emolium dwa razy dziennie i udało się pozbyć jak wrócę do domu to wstawie zdjęcie teraz siedzę u sąsiadki a ta ratuje moje włosy

Julka przespala cała noc musiałam ja wybudzac na jedzenie a rano mi zwymiotowala po witaminkach

a co z włosami?
zakupię krem emolium i zobaczę czy na mojego zadziała.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez Gmyrelka

Cześć Mamuśki

Mój synio najwspanialszy spał dzisiaj 21-2:30 i później 3-6 Normalnie dumna z Niego jestem Oby tak dalej i aż żałowałam że o tej 21 spać nie poszłam ...

Marcel jak sie denerwuje daje Mu cycka (jako smoka) ale później strrrrasznie ulewa i jestem pewna że to z przejedzenia Aktualnie wcina swoją piąstkę i tak się zastanawiam czy nie dać Mu teraz smoczka?? Może teraz już dojrzał do jego ssania?? Boję się że w końcu obczai że można ssać kciuka i jak moja Hania będzie ssał naprawdę długo ...

może daj Mu gryzaka żelowego, ja mojemu na zaś kupiłam, i dałam mu w rączkę na próbę, bo mi wieczorem marudzi i też piąstkę chce zjeść. fakt że czasem w oko wceluję, ale jak do buzi nim trafia jaki ma wtedy dumny wyraz twarzy, i sobie zamiast rączki i smoka gryzie.

[madziwnia]

fiuf ifu.. madzia ale ty masz slicznego synka -tego starszego! jakie ma boskie oczka!1 kolejny kandydat na kawalera dla naszych wizazowych dziewczynek! starszy ale przeciez bedzie bardziej doswiadczony

[Gmyrelka]

Kurcze dziewczyny mam stresa o wysypkę bo jak patrzę na buźki Waszych dzieci to to jest nic w porównaniu z tym co mój miał i nadal ma Mam zdjęcie na którym to strasznie widać ale aż boje się pokazać ... Teraz już ma kolosalnie mniej ale jednak ma ... Do tego ma strrrrrrasznie suchą skórę na buźce ... czym smarujecie na codzień buzie Waszych maluchów?? I czym przed spacerami?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez pl_madzia

może daj Mu gryzaka żelowego, ja mojemu na zaś kupiłam, i dałam mu w rączkę na próbę, bo mi wieczorem marudzi i też piąstkę chce zjeść. fakt że czasem w oko wceluję, ale jak do buzi nim trafia jaki ma wtedy dumny wyraz twarzy, i sobie zamiast rączki i smoka gryzie.

Kurczę fajny pomysł Muszę spróbować... dzięki Madzia

[pl_madzia]

Napisane przez madziwnia

fiuf ifu.. madzia ale ty masz slicznego synka -tego starszego! jakie ma boskie oczka!1 kolejny kandydat na kawalera dla naszych wizazowych dziewczynek! starszy ale przeciez bedzie bardziej doswiadczony

on już w przedszkolu trzecią żone ma, aż strach pomyśleć co będzie jak dorośnie.

[ASIULEK_23]

Napisane przez mrowak

Ale Wam zazdroszczętego planowanego spotkania nad morzem-chlip!
My jedziemy na początku sierpnia na mierzeję wislaną, a potem może odwiedzimy mojego chrzestnego w Gdyni. Ja chcę na plażęęęęę!!! Odpoczywam nad morzem bardzo! I zabieramy nie-teściów! Będzie pomoc!

My tez planujemy wyjazd nad morze (jak wreszcie uda nam się upolować autko :/). Jeździmy co roku przynajmniej raz. Ja nie zrezygnowała z morza już od jakiś 10 lat. Kocham morze!!
Jak czytam na różnych forach opinie o wyjazdach z takimi maluszkami to większość ludzi poleca. Że lepiej z takim maluchem niż z większym biegającym. Ja tam zaryzykuję

Napisane przez Darusiaaaa

jestesmy razem prawie 5 lat a jeszcze nigdzie na wakacjach razem nie bylismy bo tz nie mial urlopu albo ja bylam na stazu albo zawsze cos....

Oj, no to faktycznie niefajnie. ja sobie nie wyobrażam nigdzie nie wyjechać w wakacje. Ale wiadomo, czasem się tego nie przeskoczy (np.praca). A dlaczego Twój tż nie może dostać urlopu? A może chociaż na weekend sobie wyjedźcie...

Napisane przez fasolka73

Tak, a najgorsze jest to, że ona w dzień to wymyśliła sobie takie drzemki 15 min....I ja muszę tak:15 min-ubieranie się, mycie zębów,\następne15min-śniadanie, potem15-min coś tam jeszcze i tak w kółko. I tak zazdroszczę tym jak czytam, że maleństwo leży w łóżeczku i gaworzy do karuzelki itp. Mojej raz się to zdarzyło, wczoraj, 25 min. I koniec, ryk....Teraz znów usnęła (przy cycusiu oczywiście), więc korzystam z następnych 15 min. Wygodnie mają mamy butelkowe...Stałe pory karmienia, mogą dziecko komuś przekazać i sobie wyjść, albo w nocy karmić na zmianę z tz. Ehhh.... No nic jakoś się przemęczę...
.

Hmmm... jakbym czytala opis mojej niuni... znam to... wszystkim sie interesuje przez chwilkę a potem płacz i nie bardzo wiem jak ją uspokoic. Działa własnie tylko cyc. Ale staram sie jej nie przystawiać częściej niż co 2 godziny. czasem wyjątkowo daję po 1,5 godzinie. Bo wlasnie jak dawałam za często to ulewala no i ma te bóle brzuszka więc nie chcę by się przejadała. Też zazdroszcze tym mamom które pisza, że ich dziecię patrzy w karuzelke albo leży na macie i się cieszy... marzenie ściętej głowy może musi do tego dorosnąć?? Tak się pocieszam...


Muszę zwrócić honor mojej niuni bo wlaśnie zerknęłam na zegarek i mała spi "juz" ponad 2 godziny jak się obudzi to ją nakarmię i biorę na spacer. Tylko nie wiem czy nie zacznie padać bo jakoś dziwnie się zachmurzyło A muszę wyjśc bo nie mam nic na obiad... hmmm...

[Ferrou]

Darusia, za bardzo na tych zdjęciach nic nie widać

Napisane przez pl_madzia

Erwinek ma wysypkę na buzi, teraz jest troszkę mniejsza, ale ciągle jest. Jak cieplej to te pryszczyki są czerwone, a jak nie jest mu za ciepło to taka cielistego koloru kaszka. Czy którejś z Was dziecko ma coś takiego, lub miało. Jak tak to czym posmarować żeby zeszło?Już się zastanawiam czy to nie od tego że mleko piję?Ma takie coś na policzkach i na brodzie.

Pl_ Madzia, u nas właśnie od czegoś takiego się zaczęło. Po pewnym czasie tak się tam pobabrało, pokazywałam zdjęcia... teraz po tej maści zeszło wszystko, więc ją odstawiłam (chyba na sterydach była) i od dwóch dni widzę że znowu coś się pojawia - najpierw pojedyncze krostki, a teraz juz zaczynają się kolonie Przemywam wodą przegotowaną, smaruję emolium... kapię w oilatum. Zobaczymy jak to wszystko się rozwinie, teraz jestem mądrzejsza niż ostatnio więc może samo przejdzie A i tak w danym momencie to najgorzej ciałko wygląda - brzuszek, nóżki i rączki... później może zrobię zdjęcia to pokażę. Ta wysypka doprowadza mnie do szału - zaczyna się ostre słońce a ja nie wiem jaki krem kupić z filtrem, boję się że go uczuli, boję się cokolwiek jeść bo może przeze mnie ta wysypka, staram się go lekko ubierać, ale nie wiem czy mu zimno czy ciepło, nie chcę przegrzać

A z tymi gryzakami żelowymi to myślałam że to dla dzieci które ząbkują To będzie trzeba wypróbować pomysł

Napisane przez mrowak

a propos karuzeli- dziewczyny ktore maja fisher price ta z misiakami-pszczolkami: TZ przerobil na prad i sie cos popierniczylo karuzela albo nie chodzi wcale, albo stuka cos bardzo w tej kopule od swiatelek i nie cche sie wylaczac przyciskiem, na pilota nie dziala wcale- co to do diabla moze byc? Bo teraz to mamy karuzele, ktora tylko...jest

Ja mam taką karuzelę, ale na baterie. Może karuzela się popsuła?


Gmyrelka, załącz zdjęcia .

[mrowak]

Napisane przez Gmyrelka

Kurcze dziewczyny mam stresa o wysypkę bo jak patrzę na buźki Waszych dzieci to to jest nic w porównaniu z tym co mój miał i nadal ma Mam zdjęcie na którym to strasznie widać ale aż boje się pokazać ... Teraz już ma kolosalnie mniej ale jednak ma ... Do tego ma strrrrrrasznie suchą skórę na buźce ... czym smarujecie na codzień buzie Waszych maluchów?? I czym przed spacerami?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------



Kurczę fajny pomysł Muszę spróbować... dzięki Madzia

na spacer jak jest chlodno to krem na wiatr z babydream rossmana, a jak cieplo i slonce to mam jakis z filtrem 30 (musze kupic 50tkę)

karuzela byla na baterie, ale szybko je "zjadała", a nie strasz ze sie popsula-mamy ja z miesiac moze

[Gmyrelka]

Tak to wyglądało w najgorszym momencie czyli po zjedzeniu - nabierał "kolorów" Teraz jest o niebo lepiej, ma kilka jaśniutkich krostek i nie czerwienią się jak zje, ale za to ma strrrasznie suchą tę buźkę Ograniczyłam nabiał a w zasadzie wykluczyłam... piję tylko troszkę mleka do kawy i zaczęło znikać. Niczym nie smaruje.

Kurcze na tym zdjęciu to słabo widać bo jak jest normalna wielkość fotki to widać jakie miał pryszcze

[tylkooliwka]

Napisane przez mrowak

moze jeszcze cos wymyslicie? Gabrysia też przecież będzie malutka jeszcze-5 miesiecy bedzie miala-jedziemy na tydzien. A jak sie wyjazd uda to moze jeszcze potem gdzies blizej na troche. Musimy na kase uwazac w zwiazku z przeprowadzka, ale ja nad morze musze koniecznie. Uwielbiam siedziec poznym popoludniem na plazy i sluchac morza. Odpreza mnie to jak jazda konna, a blisko miejsca gdzie jedziemy w zeszlym roku byly konie-mam nadzieje, ze beda i teraz bo w tamtym roku Gabryska w brzuszku juz siedziala, ale w tym chociaz wziasc musze!

Mam nadzieje, ze dam rade z kolkiem te ponad 5 godzin.... w ciazy dalam rade to i teraz chyba, co?

moja tez ma cielista kaszke na buzce, aleprzyznam ze nic specjalnie z tym nie robie...przemywam woda rano i wieczorem i nakladam zwykly krem z rossmana. Moze cos podpowiecie co zdaje egzamin? No i te lapki wedruja do buzi i broda wiecznie usliniona wiec cos tez sie na niej czasem pojawia.

u mnie tez taka kaszka wlasnie,ale schodzi ladnie,przemywam woda i nawilzam kremikiem raz dziennie

Napisane przez Gmyrelka

Kurcze dziewczyny mam stresa o wysypkę bo jak patrzę na buźki Waszych dzieci to to jest nic w porównaniu z tym co mój miał i nadal ma Mam zdjęcie na którym to strasznie widać ale aż boje się pokazać ... Teraz już ma kolosalnie mniej ale jednak ma ... Do tego ma strrrrrrasznie suchą skórę na buźce ... czym smarujecie na codzień buzie Waszych maluchów?? I czym przed spacerami?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------



Kurczę fajny pomysł Muszę spróbować... dzięki Madzia

Gmyrelka ja kupilam krem J&J naturals i jestem bardzo zadowolona ladnie nawilza,jeszcze kupie cos z filtrem

Napisane przez ASIULEK_23

Hmmm... jakbym czytala opis mojej niuni... znam to... wszystkim sie interesuje przez chwilkę a potem płacz i nie bardzo wiem jak ją uspokoic. Działa własnie tylko cyc. Ale staram sie jej nie przystawiać częściej niż co 2 godziny. czasem wyjątkowo daję po 1,5 godzinie. Bo wlasnie jak dawałam za często to ulewala no i ma te bóle brzuszka więc nie chcę by się przejadała. Też zazdroszcze tym mamom które pisza, że ich dziecię patrzy w karuzelke albo leży na macie i się cieszy... marzenie ściętej głowy może musi do tego dorosnąć?? Tak się pocieszam...


Muszę zwrócić honor mojej niuni bo wlaśnie zerknęłam na zegarek i mała spi "juz" ponad 2 godziny jak się obudzi to ją nakarmię i biorę na spacer. Tylko nie wiem czy nie zacznie padać bo jakoś dziwnie się zachmurzyło A muszę wyjśc bo nie mam nic na obiad... hmmm...

wlasnie ja tez musze i nie wiem co na ten obiad zrobic

[Gmyrelka]

Napisane przez mrowak

na spacer jak jest chlodno to krem na wiatr z babydream rossmana, a jak cieplo i slonce to mam jakis z filtrem 30 (musze kupic 50tkę)

A jaki kupić krem z filtrem 50 dla takich maluchów?? Bo np linomag sun ma 30.

Oliwka to może kupię ten z JJ ... a może powinnam z jakieś firmy produkującej emolienty zakupić ... sama nie wiem. I nadal Cię nie lubię

[mrowak]

a za co jej nie lubisz, to sie przylacze i tez jej "po nie lubie" bo miala sie na gg odzywac do mnie i lipa blada

[tylkooliwka]

Napisane przez Gmyrelka

A jaki kupić krem z filtrem 50 dla takich maluchów?? Bo np linomag sun ma 30.

Oliwka to może kupię ten z JJ ... a może powinnam z jakieś firmy produkującej emolienty zakupić ... sama nie wiem. I nadal Cię nie lubię

dziekuję za szczerośc

z 50 jest nivea,AA widzialam w Realu nivea a ten AA w aptece

czy prałyscie chusty przed uzyciem?

[Gmyrelka]

Napisane przez mrowak

a za co jej nie lubisz, to sie przylacze i tez jej "po nie lubie" bo miala sie na gg odzywac do mnie i lipa blada

Za to że jedzie na 10 dni do Hiszpanii już niebawem Przyłącz się mrowak bo toż to skandal

[sismuerte]

Napisane przez Darusiaaaa

sismuerte to mozna tak wode z ss laczyc? ja mojej wczesniej dawalam grippe water ale jak zaczelam ss to juz nic nie dawalam i wlasnie tez sie zastanawialam.

Tak mi kazała pediatra. Do każdego posiłku (tj przed) łyżeczkę wody koperkowej, plus trzy razy dziennie przed posiłkiem ss 15 kropli i jeszcze między posiłkami herbatkę z kopru tak dwie butelki dziennie. AAAA i jeszcze Dicoflor - jedna kapsułka dziennie podzielona na dwa razy.
A tak wogóle to jak Twoja córcia? Lepiej już z tym brzuszkiem u niej?

[Andinek]

Witajcie mamcie

Fasolka 73, Pl_Madzia, Gmyrelka - krem, który nam pomógł w walce z wysypką Filipka nazywa się Diprobase, dokładnie taki jak w tym linku:

http://www.i-apteka.pl/product-pol-1382-DIPROBASE-krem-50g.html

spróbójcie, może też okaże się odpowiedni dla Waszych dzieciaczków. Jedyny jego minus jest taki, ze specyficznie pachnie bo ma w sobie płynną parafinę i jak dla mnie śmierdzi tak jakby ropą Filipek na szczęście toleruje jego zapach

Dodaję fotkę, jak u nas wyglądała wysypka, dodam tylko, że to jeszcze nie było apogeum wysypu... wtedy to dopiero buźka wyglądała naprawdę tragicznie

[sismuerte]

Napisane przez Darusiaaaa

dzien doberek.
my sobie troszke od rana marudzimy ale ze wzgledu na to ze idą pryki i chyba troszke bolesne bo za kazdym razem jak pryknie to albo krzywa mina albo lekkie jedno krzykniecie.
Poza tym musze zapisac ja do lekarza, wiecie co zauwazylam na jej buzi takie plami czerwone ta skora jest przesuszona jakas na tej buzi i te plamki to jakby takie lekkie zgrubienia moze wiecie co to moze do cholery byc?
posmarowalam jej na nocke jak spala penatenem i zbledlo a wczoraj bylo czerwone....w poniedzialek pojde do lekarza.

No Kurcze Antek dokładnie ma tak samo. Jak puszcza bączki to często przy tym właśnie krzyczy - czasem bardziej a czasem mniej. I też mu się pojawiła wysypka na buzi. Też czasem prawie zanika ta wysypka a czasem pojawia się na nowo, ale buźkę już ma taką szorstką obecnie. Lekarka powiedziała, że to skura łojotokowa i wstęp do azs

[Gmyrelka]

Napisane przez tylkooliwka

dziekuję za szczerośc

z 50 jest nivea,AA widzialam w Realu nivea a ten AA w aptece

czy prałyscie chusty przed uzyciem?

Ależ proszę
To dzisiaj wyruszę w poszukiwanie kremu

Ja chustę prałam ale miałam od koleżanki I nadal mam z nią problem bo jak wiążę na kieszonkę to Marcel walczy strasznie głową i ją odgina Nie chce się"przytulić" a ja na siłę przecież go nie przycisnę... buuuuuu Dzisiaj wypróbuję wiązanie podwójny X

[ania p]

plmadzia - ode mnie przyjmij jeszcze wszystkiego naj naj .. wczoraj miałam napisać ale ... zasnełam

Napisane przez Darusiaaaa

a my nigdzie w te wakacje nie jedziemy chociaz generalnie by pasowalo po cywilnym nigdzie nie bylismy to po koscielnym chociaz na pare dni ale stwierdzilismy ze maluch za maly troche jest chyba ..., moze i zle ze nie zaplanowalismy nic

nie jest za mały z takim małym lepiej niż ze starszym tylko jeśli nad morze to trzeba taki namiocik mały nabyć za 30 zeta ( taka połówka namiotu jakby ) i tam sobie maluch spi a szum morza usypia skutecznie . polecam . No i w drodze nie ma problemów z takim dzieckiem dodajmy jeszcze do tego zdrowy jod dla dziecka i niz tylko jechac

Napisane przez pl_madzia

Erwinek ma wysypkę na buzi, teraz jest troszkę mniejsza, ale ciągle jest. Jak cieplej to te pryszczyki są czerwone, a jak nie jest mu za ciepło to taka cielistego koloru kaszka. Czy którejś z Was dziecko ma coś takiego, lub miało. Jak tak to czym posmarować żeby zeszło?Już się zastanawiam czy to nie od tego że mleko piję?Ma takie coś na policzkach i na brodzie.

ja bym spróbowała same te krosteczki przysuszyć sudokremem no chyba że ich bardzo duzo jest .

Napisane przez Darusiaaaa

co myslicie o tych najzwyklejszych butelkach kolorowych canpola ??

s....

Szymek pił z canpola ale ze szklanej butelki , bo moim zdaniem szkło kednak lepiej mozna wysterylizować niż plastikowe butle i mu pasowała one smoczki mają wszystkie te same.

Napisane przez fasolka73

A wczoraj na spacerze spotkałam mamę z 14 miesięczną córeczką. Mała śliczna, biegała i zaczepiała kogo się dało. I ja byłam z chustą i ona to zauważyła, bo też była chustowana . I zgadałyśmy się z mamuśką i ona wogóle nie szczepiła swojej małej. Ja mówię, że odważni są, że nie szczepią, a ona, że odważni to ci co szczepią...Mała widziała tylko 1 raz lekarza (i to nie z powodu choroby). Fakt, takie szczepionki bombardują maleńki układ odpornościowy, dużo się słyszy o powikłaniach, ale ja i tak bardziej bałabym się nie szczepić. Teraz to chyba jakaś moda na to nie-szczepienie, coraz częściej o tym słyszę.

problemy się zaczną jak dziecko bedzie chciało pojechac na kolonie np. ( trzeba z karty szczepien spisywac daty ) itp. nie wiem jak jest w przedszkolach np. czy sprawdzaja czy jak . takie dzieci żerują na tym że inne są szczepione . nie oszukujmy się ale żeby nie szczepienia wiele chorób by była nadal ( gruźlica np. ) dla mnie to głupota nie szczepić . ale oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temet.
zreszta szczepienia są obowiązkowe i baba predzej czy później spotka się z sanepidem .

Napisane przez Gmyrelka

Kurcze dziewczyny mam stresa o wysypkę bo jak patrzę na buźki Waszych dzieci to to jest nic w porównaniu z tym co mój miał i nadal ma Mam zdjęcie na którym to strasznie widać ale aż boje się pokazać ... Teraz już ma kolosalnie mniej ale jednak ma ... Do tego ma strrrrrrasznie suchą skórę na buźce ... czym smarujecie na codzień buzie Waszych maluchów?? I czym przed spacerami?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------



Kurczę fajny pomysł Muszę spróbować... dzięki Madzia

Napisane przez Gmyrelka

A jaki kupić krem z filtrem 50 dla takich maluchów?? Bo np linomag sun ma 30.

Oliwka to może kupię ten z JJ ... a może powinnam z jakieś firmy produkującej emolienty zakupić ... sama nie wiem. I nadal Cię nie lubię

jak Twoje dziecko ma takie problemy ze skóra to bym nie zaryzykowała kremu typu nivea czy jakiegoś zwykłego tylko apteczny . ja mam bioderme 50ke kosztowała 70zł ale jest jest 250 jest w spraju i ładnie się rozsmarowuje .

Byłam dziś w państwowej przychodni zapisac dzieciaki . chodze prywatnie no ale do wawy jest kawałej to żeby w razie czego cos było jakby potrzeba było iśc do lekarza . najpierw musiałam się jakiejś lekarki spytać czy mogę się wogóle do niej zapisać bo maja limity i już praktycznie nie zapisują bo tak dużo dzieci jest . ale powiedziałam babie że ja chodze prywatnie i jej gitary raczej zawracac nie będe .. chyba żeby jakaś nawałnica była i bym nie mogła do wawy jechac a dziecko by miało 40 stopni .
Potem poszłam do pielegniarek tych od szczepień itp.
pani ogladała małego ksiązeczki , potem żebym tu szczepiła a nie tam itp.. bo ja nie mam nic innego do roboty tylko latac po recepty do nich potem po aptekach szukać szczepionek i znowu do nich szczepić . a tam mają wsio na miejscu i dobre ceny tyż ..
Potem do mnie że po co na pneumo szczepie ze po drugim roku można .. a jak do drugiego zachoruje to kurna co .. że nA Meningo to dopiero w gimnazjum wystarczy bo to kropelkowa się przenosi - a to dziecko co drcron pisała o nim to niby gimnazjalista był ?
że na rota to nie warto bo drogo ..
Kurna co za ludzie .. czekałam tylko aż zacznie reklamowac ten syf co nam NFZ serwuje ale nie zaczeła . Powiedziałam pani grzecznie że stac mnie na te drogie szczepionki i wkońcu nastała cisza.. ale mnie jakos podminowała kobieta . z pewnościa kraje gdzie refunduje sie pneumo już maleńkim dzieciakom sie myla a pani wie lepiej że nie trzeba
Pop tez [ewnie zalecali płatne szczepionki niepotrzebnie itp.
dziwne ludzie .
No ale zapisana jestem do jakiejś baby co to ją pierwszy raz na oczy widziałam

[sismuerte]

Napisane przez Gmyrelka

Tak to wyglądało w najgorszym momencie czyli po zjedzeniu - nabierał "kolorów" Teraz jest o niebo lepiej, ma kilka jaśniutkich krostek i nie czerwienią się jak zje, ale za to ma strrrasznie suchą tę buźkę Ograniczyłam nabiał a w zasadzie wykluczyłam... piję tylko troszkę mleka do kawy i zaczęło znikać. Niczym nie smaruje.

Kurcze na tym zdjęciu to słabo widać bo jak jest normalna wielkość fotki to widać jakie miał pryszcze

Gmyrelku mój Antoś też ma dokładnie takie same. I nie wiem od czego dokładnie, bo raz jest a raz znika Do tego sucha skóra

[Gmyrelka]

Napisane przez sismuerte

Gmyrelku mój Antoś też ma dokładnie takie same. I nie wiem od czego dokładnie, bo raz jest a raz znika Do tego sucha skóra

A karmisz piersią?? U mnie znacznie się poprawiło jak przestałam jeść i pić tyle nabiału (a naprawdę spożywałam bardzo dużo) ale jeszcze do końca nie jest ok ...

Ania p właśnie wiem że powinnam zainwestować w coś lepszego do jego pysiaczka, ale kompletnie nie mam pomysłu czym Mu smarować na codzień a skóra strasznie sucha (przemywam Mu oillanem ) Bo w końcu jak np dzisiaj nie ma upału a wręcz przeciwnie to po co filtr 50 a jak nie ten w filtrem to co

[madziwnia]

moja michasia tez miała takie cos a teraz juz mniej tego ale poziostała sucha skóra na twarzy najbardziej pod brodą, i ma cały tułów szorstki taka kaszka ale jej gołym okiem nie widac.. byc może to od pomidorów w wiekszej ilości nie wiem.. bo jadłam ostatnio 3 pomidory dziennie.

kąpie ja narazie tylko w emolientach i smaruje tez emolium a na buzke mam krem z apteki Atoperal Baby zobaczymy czy pomoże.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

DRCRONKU ja tez poprosze na meila ten sliczy prezent na dzien mamy.

[Gmyrelka]

Fasolko droga bardzo proszę o wstawienie raz jeszcze zdjęcia z Hanią w chuście Muszę się dokładnie przyjrzeć I proszę pokaż mi jakąś instrukcję jak Ty to wiążesz

[ania p]

Gmyrelka - to też pewno lepiej iśc do apteki i wziąść coś aptecznego najlepiej co nie pachnie itp. któras kiedys pisała o balneum jakims kremie ze bardzo dobry ale nie pamiętam kto. ja małą smaruje takim zwykłym z bubchena do buźki ale ale moja nie ma żadnych problemów .

[sismuerte]

Gmyrelku ja właśnie nie karmie piersią więc to nie od tego co zjadłam. Ale pewnie od mleka które mu podawałam. A było tego już troszkę i pojawiło się po Nan HA. ALe jadł też pepti i sama nie wiem. Narazie przeszliśmy na Nutramigen i się zobaczy

[Baobabek]

Dziewczyny idźcie z tymi wysypkami do pediatry!! Gmyrelka Kubuś miał identyczną wysypkę!!i jeszcze bardziej czerwieniała jak np płakał albo po jedzeniu. Do tego policzki miał bardzo przesuszone i taka szorstka ta skóra była. No i się okazało, że to ta cholerna skaza...mi przepisała na to maść LOCOID i po nim już prawie śladu na buzi nie ma. To jest krem ze sterydem i bardzo malutko się go stosuje, bałam się no ale tylko on pomógł na to...a ja byhłam pewna, że to potówki a potem, że uczulenie na mój puder...
Sismuerte my teraz na NAN HA jesteśmy i nawet spoko mały go toleruje, wysypki nie dostał żadnej nowej. A powiedz mi jakie kupy robił Twój mały po tym NANIE?? i czemu przeszłąś na Nutramigen??

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Tylkooliwka ja dorwałąm wreszcie ten krem z AA w pomarańczowej tubce i jestem z niego zadowolona, co prawda nasze buskie słońce to nie to samo co hiszpańskie no ale nam starcza Moja pediatra też go polecała i jeszcze jakiś z Pharmaceris też jest bardzo dobry (mówię o tych z filtrem).
A my chyba też nie pojedziemy nigdzie w tym roku pierwszy raz od x czasów zostanę na wakacje w domu Chciałam do Tunezji jechać ale mój tż mnie uświadomił, że za nic się nie zabierzemy z bagażami...no i mieliśmy do Darłówka jechać, ale ja mam nad morze 10 godzin jazdy samochodem więc odpada - mały się za bardzo umęczy...może tylko w góry skoczymy na 2-3 dni. Bo z drugiej strony na nasze M zbieramy i trzebaby trochę przyoszczędzić

[Gmyrelka]

Baobabku to u mnie identycznie jest, ale schodzi dzięki mojej dietce ... ma szorstkie policzki i suche bardzo ... ja ze skazą byłabym ostrożna bo to wygodna dla lekarza diagnoza a niekoniecznie słuszna. Na mój gust spożywałam za dużo białka krowiego i nerki dziecka nie nadążały filtrować tego ... a maści ze sterydami bardzo chce uniknąć i zrobie wszystko by jej nie stosować. Pediatra Go widział przed szczepieniem i mówił właśnie żeby mocno białko krowie ograniczyć Moich dwóch prywatnych pediatrów też to samo powiedziało.