storczyk (orchidea) cz.III

[Ariena]

No na razie kwitnie...jednak bez korzeni pewnie te kwiatki opadną. W życiu nie widziałam korzeni w takim stanie.
Także też mi się wydaje że na razie nie obcinać, najwyżej sam sobie kwiatki zasuszy i pęd to wtedy go ciachnę. Byleby korzenie wypuścił.

[jola2243]

Ja mam jedną miniaturkę, kupioną w brico w styczniu, piękna była, szybko rozwinęła pączki, ale równie szybko kwiaty na niej przekwietały, wiem np od Norki, że ciężko jest uzyskać domowe kwietnienie, moja na razie dwa korzonki puściła, a pędu ani hu hu, co do utrzymania, to tak samo podlewam jak falosławy

[bierka83]

Witam

Przedstawiam Wam moje nowe storaski (urodzinowe)
Oczywiscie najpiekniejszy dostalam od mezusia (ten ciemny) tylko zastatania mnie jak bedzie sie trzymal,bo w jednej szklanej misie jest wraz z 4 innymi kwiatami Jak na razie jest zdrowiutki,ale co z nim bedzie pozniej nie mam pojecia.
Dodaje fotki

Pozdrawiam Was slonecznie

ps:Monii mam identycznego co Ty tego 5-pedowego,to normalnie niemozliwe hihi. Tylko jest u mnie ponad rok i teraz spi.Tez mial 5 pedow nawet kolor ten sam,za raz musze poszukac fotke to wkleje
Cudowny jest

[jola2243]

Bierko, tego pierwszego to Ci ukradnę chyba

[bierka83]

Napisane przez jola2243

Bierko, tego pierwszego to Ci ukradnę chyba

oj bede bronila mojego pieknotka jak lwica hehe

Monii dodaje focie,wspomnianego wczesniej storaska,tylko prosze wybaczyc jakosc,robiony chyba tel albo poprzednim aparatem

[gusiak23]

dziewczyny, zazdroszczę takich okazów.

[Callanthe]

Dziewczyny, u mnie w storczyku zobaczyłam wełnowce Jak się ich pozbyć?

[zmienniczka]

Napisane przez Callanthe

Dziewczyny, u mnie w storczyku zobaczyłam wełnowce Jak się ich pozbyć?

wstaw fotke, moze to nie welnowce?

[paulaaaa]

Bierka piękne!!

[Callanthe]

Napisane przez zmienniczka

wstaw fotke, moze to nie welnowce?

Wełnowce, wełnowce
Małe, białe, futrzate i z długim [jak na takiego zwierzaka] ogonem.
Ale od razu wsiadłam w brykę i pojechałam do ogrodniczego. Spryskałam je sprejem na wełnowce i zebrałam patyczkiem Jestem z siebie dumna Tym bardziej, że brzydzę się takiego czegoś

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Za to mam jeszcze pytanie. Czy po tym pryskaniu mam je jeszcze podlać?

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Wyglądało dokładnie tak: http://img151.imageshack.us/i/p1090100pi7.jpg/

[Monii...]

Napisane przez bierka83

oj bede bronila mojego pieknotka jak lwica hehe

Monii dodaje focie,wspomnianego wczesniej storaska,tylko prosze wybaczyc jakosc,robiony chyba tel albo poprzednim aparatem

Ładniusi Fajnie wygląda ta "trawa" w doniczce Cóż za przypadek że taki sam kolor i też 5 pędów. Może ten typ tak ma

Callanthe posprawdzaj wszystkie zakamarki bo one są cwane. Nawet pod spineczkami przy pędach sprawdź. Najlepiej jest je usuwać patyczkiem nasączonym wodą z płynem do mycia naczyń bo dobrze usuwa osłonkę wełnowców odporną na zwykła wodę.

ps. a czym chcesz je podlać? preparatem jakimś?

[Callanthe]

Monii.. Wodą Bo dzisiaj był czas na ich podlewanie, i biorę tego storczyka, patrzę i zonk

[Monii...]

Aha zwykłe podlewanie. Myślę że możesz podlać, nic się nie stanie. Tylko jak pryskałaś w okolice korzeni to kąpiel to wypłucze. Jak masz jakieś pałeczki na robale to może wsadź w doniczkę później

[Mysza621]

Napisane przez evilcia

Mysza fajny ten kwiatuszek. Jak to był "must have" to nie ma, że boli Ja tak samo miałam z landrynką, musiałam ją mieć i koniec kropka

Oj tak! Must have. Dawno takiego chciałam i nigdzie nie było, a tu patrzę i jest! Jeden jedyny. Tylko jak zobaczyłam ten stożek to miałam chwilę zawahania, ale stwierdziłam -trudno muszę wziąć. Wiem jedno, jak jeszcze gdzieś takiego znajdę to na pewno kupię w razie czego jakby temu coś się stało, tfu tfu. I jeszcze poluję na tego białego z fioletowym środkiem i na kwiatkach też ma trochę fioletowego. Zmienniczko daj mi go! Please.... Żartuję, wiem że go nie oddasz Muszę szukać dalej...

[evilcia]

Jestem załamana stanem tego białego co kupiłam Dodaję zdjęcia. Póki co leży i się suszy zasypany w miejscu cięć cynamonem. Jak wsadzę do nowego podłoża, to ile nie podlewać? I co oznaczają takie różowawe końcówki korzeni (widać na jednym ze zdjęć) Boję się też, że jest taki czarny przy końcówce skąd liście się rozchodzą i korzenie

[Ariena]

Evilcia normalne te korzenie, w dobrym stanie nawet bardzo dobrym. Nie wiem co tu widzisz niepokojącego, te końcówki różowe to po prostu przedłużają się te korzenie.

[Maja 77]

Ariena, szkoda twojego budynia.... Na pocieszenie wklejam zdjęcie kolejnego rozwijającego się pączka twojego chrześniaka. Jeszcze 3 pączki czekają.

[kiniaczek31]

Napisane przez evilcia

Jestem załamana stanem tego białego co kupiłam Dodaję zdjęcia. Póki co leży i się suszy zasypany w miejscu cięć cynamonem. Jak wsadzę do nowego podłoża, to ile nie podlewać? I co oznaczają takie różowawe końcówki korzeni (widać na jednym ze zdjęć) Boję się też, że jest taki czarny przy końcówce skąd liście się rozchodzą i korzenie

Ja również się zastanawiam czym te korzenie Cię martwia ?

Napisane przez Maja 77

Ariena, szkoda twojego budynia.... Na pocieszenie wklejam zdjęcie kolejnego rozwijającego się pączka twojego chrześniaka. Jeszcze 3 pączki czekają.

PIĘKNY !
mój oststni nabytek też już rozwinął 2 pączki mam zatem nadzieje że mu się u mnie spodobało i się zaklimatyzował,,,
Dziewczyny pojechałam dziś na polowanie do Lm a tam pusto no myślałam że sie rozbecze normalnie i nic nie kupiłam i nic nie mam
Na pocieszenie wstawiam zdjęcie mojej dumy o której pisałam nie raz pędzik który wyrósł na moim prezenciku na dzien kobiet rośnie dzielnie po 6 mm dzienie a raczej nocnie

[zmienniczka]

Napisane przez Mysza621

Oj tak! Must have. Dawno takiego chciałam i nigdzie nie było, a tu patrzę i jest! Jeden jedyny. Tylko jak zobaczyłam ten stożek to miałam chwilę zawahania, ale stwierdziłam -trudno muszę wziąć. Wiem jedno, jak jeszcze gdzieś takiego znajdę to na pewno kupię w razie czego jakby temu coś się stało, tfu tfu. I jeszcze poluję na tego białego z fioletowym środkiem i na kwiatkach też ma trochę fioletowego. Zmienniczko daj mi go! Please.... Żartuję, wiem że go nie oddasz Muszę szukać dalej...

nigdy w zyciu.. to jest moj ukochany naj naj naj a mam naprawde sporo ladniusich tez dluugo polowalam.. byl 1 jedyny artystycznie kropkowany w biedronasie...czekal na mnie grzecznie

wiecie nad czym sie zastanawiam? kiedy rusza wyprzedaze storkow w marketach (miejsca na parapetach brak... )

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez evilcia

Jestem załamana stanem tego białego co kupiłam Dodaję zdjęcia. Póki co leży i się suszy zasypany w miejscu cięć cynamonem. Jak wsadzę do nowego podłoża, to ile nie podlewać? I co oznaczają takie różowawe końcówki korzeni (widać na jednym ze zdjęć) Boję się też, że jest taki czarny przy końcówce skąd liście się rozchodzą i korzenie

boshe..jakbym siebie widziala jeszcze nie tak dawno temu... panika panika i jeszcze raz panika... przestan sie trzasc kochana o storki bo sama zaczniesz chorowac (dziewczyny, melisa...) powiem ci ze.......... tez tak mialam . nic tylko storki w glowie i przed oczami, siadalam przegladalam godzinami stronki z plamami na lisciach i przypisywalam storkom objawy roznych chorob...w "trosce" o nie grzebalam w korzeniach i przesadzalam nowo zakupione (co odbilo sie na zrzucaniu kwiatow i ich zasuszeniu)...a ktos kiedys powiedzial ze "nadgorliwosc gorsza od faszyzmu..." i sw. prawda... teraz juz falkowa goraczka opadla bo zaczelam kupowac inne kwiatki (na storki zabraklo dogodnych dla nich parapetow) i zostalo juz tylko ogladanie i czekanie...

dzis zakupilam bambuski tak a propos...wkleje jutro obiecane zdjecia

[Ariena]

Napisane przez Maja 77

Ariena, szkoda twojego budynia.... Na pocieszenie wklejam zdjęcie kolejnego rozwijającego się pączka twojego chrześniaka. Jeszcze 3 pączki czekają.

Chrześniak przecudowny Oby mu się następne pączusie rozwijały pięknie.
Kurcze no nie wiem co z tym moim budyniem...zapewne teraz zrzuci kwiatki, a czy wypuści korzenie to od niego zależy.

Jestem właśnie u mamy w Katowicach i kurcze faktycznie ten cynamonek-malinka ma obok dziecko.
W sumie to jest bardziej malinowy niż cynamonowy. Dzieciaczek będzie dla mamy, jutro jak przyjadę do domu to wstawię zdjęcia i mi poradzicie czy już się nadaje do oddzielenia. Choć mi się wydaje że tak bo ma własny mały pędzik z malutkim pączkiem i jest słodki.

Jutro postaram się też pojechać do OBI i pocykać zdjęcia storasom specjalnie dla was. O ile nadal tyle tego tam będzie.

[evilcia]

Ariena OBI już wybrane, jak jechałam po landrynkę to już ciężko było cokolwiek wybrać.

Korzenie mnie martwią, bo przy stożku od spodu jest dużo czarnego (jakby zgnite). A te korzenie co mają żółtą barwę to prawidłowo?

[doriskap]

Napisane przez evilcia

Ariena OBI już wybrane, jak jechałam po landrynkę to już ciężko było cokolwiek wybrać.

Korzenie mnie martwią, bo przy stożku od spodu jest dużo czarnego (jakby zgnite). A te korzenie co mają żółtą barwę to prawidłowo?

Jasne korzenie - żółto - białawe są ok, zazwyczaj tak wyglądają korzonki schowane w samym środku podłoża, nie dociera do nich światło dlatego są innego koloru od tych z brzegu doniczki

[Madzia_M77]

Napisane przez doriskap

A co do miniaturek widziałam u w kwiaciarni za 45 zł w doniczce wielkości paczuszki od zapałek, albo nawet i mniejszej... miał 2 pędy pełne kwiatów... ale bałam się tyle pieniędzy wydawać bo moja znajomej zmarniał po kwitnieniu, ale znów jej mama ma go od grudnia i już kolejny raz kwitnie... poczekam na tańsze

Ja mam miniaturkę, ogromnie uroczy, ale zapłaciłam za niego 12zł. Tzn, mam niedaleko domu giełdę rolno-kwiatową, gdzie ceny są naprawdę super i zdarza mi się czasem stracić głowę.
No i właśnie przymierzam się do zakupu dwóch storków jeszcze bo mój bilans wychodzi zdecydowanie na minus. Z posiadanych 6 zostało mi 4, 2 zgony z nieznanych przyczyn A jako że to były prezenty muszę zakupić 2 identyczne, żeby udawały że stoją na parapecie od zawsze

No właśnie, gdzie jest Norka???

[hikari91]

Witam Was Drogie Wizażanki

Od jakiegoś czasu śledzę ten temat i pomyślałam , że chyba najwyższy czas dołączyć ^^ Dziś kupiłam 3 storczyki i jestem w nich zakochana Jak będę miała możliwość to wrzucę fotki . Macie przepiękne storczyki Zastanawiam się co one mają w sobie takiego że tak uzależniają to jest już jak choroba xD Żałuję że nie mam w domu więcej okien Bo jeśli dalej storczykomania będzie postępowała u mnie w takim tempie to coś czuję, że będę mieć problem żeby je wszystkie pomieścić.

[doriskap]

Napisane przez Madzia_M77

Ja mam miniaturkę, ogromnie uroczy, ale zapłaciłam za niego 12zł. Tzn, mam niedaleko domu giełdę rolno-kwiatową, gdzie ceny są naprawdę super i zdarza mi się czasem stracić głowę.
No i właśnie przymierzam się do zakupu dwóch storków jeszcze bo mój bilans wychodzi zdecydowanie na minus. Z posiadanych 6 zostało mi 4, 2 zgony z nieznanych przyczyn A jako że to były prezenty muszę zakupić 2 identyczne, żeby udawały że stoją na parapecie od zawsze

No właśnie, gdzie jest Norka???

Madzia gdzie jest ta giełda bo ja mam ochotę przygarnąć miniaturki, ale za rozsądne cenę

[evilcia]

Dostałam dzisiaj Miltonie
Mam pytanie, bo jak widać na załączonych zdjęciach miała bardzo dużo mchu, który już pościągałam i ma plastikową nieprzeźroczystą doniczkę czy dobrze zrobiłam pozbywając się mchu i czy doniczka może taka zostać? Po zdjęciu mchu podłoże wygląda na bardzo zbite, bez prześwitów, które mogłyby doprowadzać powietrze w głąb doniczki. Doniczka od spodu ma dziurki tak jak nieprzeźroczyste. Jak ją podlewać? Czy jak inne kwiatki od góry, czy też namaczać jak pozostałe falki?

Proszę o pomoc

[Kasiarzynek]

Mech był po to, by utrzymać wokół nich dużą wilgotność powietrza (potrzebują one od 70-90% wilgotności powietrza i jego dużej cyrkulacji) i stałą wilgotność gleby. Podłoże Miltonii powinno być wilgotne, ale nieprzelane. Miltonie mają zupełnie inne korzenie niż falki - jest ich dużo i są o wiele drobniejsze, więc i gleba powinna być inna.

[evilcia]

Aha. No to mech wrócił spowrotem na doniczke. Wyczytałam, żeby jej nie dawać na parapecie tuż przy oknie. Jak dam metr od okna na półce, to chyba dobrze? Okno zachodnie.

Dopisek

Stoi na podstawce z keramzytem, a żeby miały korzenie przewiew, to podstawka dodatkowo ma dużo dziurek. Boję się tylko o podłoże, że za bardzo zbite jest i zamiast mieć wilgotno, to będzie miała mokro ;/ Zresztą w sklepie jak ją wybierałam, to stała na podstawce, która była pełna wody. Kwiatek aż sikał wodą po podniesieniu do góry

[Ariena]

Spokojnie, poczekaj aż trochę podeschnie tyle że nie lubi przesuszenia jak falki - o ile mi wiadomo.

Dziewczyny narobiłam tyle zdjęć że nie wiem od czego zacząć.
Zdjęcia storasów mamy, zdjęcia storasów w Obi, zdjęcia mojego cynamonka a raczej malinki bo jest malinowy raczej i zdjęcia budynia po operacji.

Zacznę od budynia, któremu ciachnęłam przegnite korzenie. Na razie sobie stoi w doniczce do połowy wypełnionej keramzytem, zasypany cynamonem, jutro dopełnię do końca. Liście będę mu tak owijać, żeby trochę sobie pił. Kwiatki nie klapły bo pewnie ma w sobie jeszcze sporo wody. Zobaczymy co będzie za tydzień.

[Kasiarzynek]

Moja Miltonia stoi na południowym oknie na parapecie i ma się dobrze ale codziennie ją spryskuję, podłoże ma lekko wilgotne i staram się zapewniać wokół niej ruch powietrza.

no.. więcej fotek sama kupić już nie mogę, to chętnie pooglądam Wasze