Wizażanki z dużym rozmiarem buta (41 wzwyż!) - łączmy się :D

[alazkrainy]

Napisane przez majlenka_

a ja już znalazłam ;D haa ;D
Mam nadzieję, że uda mi sie to załatwić.

trzymam kciuki

[TreParole]

Witam Zgłaszam się-mój rozmiar to 42. Przyzwyczaiłam się ale jak mi się spodobają jakieś buty to zazwyczaj nie ma rozmiaru Ja jeszcze w Humanic trafie czasem na duży rozmiar. Do tego mam jeszcze szeroka stopę więc mam podwójny problem

[tusia13pl]

Witam, ja też mam dużą stopę i do tego szeroką. Rozmiar 42, ale w niektórych sklepach wcisnę się w 41, a często muszę to robić, bo u mnie 41 to największy rozmiar. Mój wzrost to 176 cm i mam 16 lat. Powiem wam, że nie przejmuję się tym czy moja stopa wygląda na dużą, bo po co ktoś miałby się na nią patrzeć . Jednak bardzo mnie denerwuje kupowanie obuwia. Zwykle nie ma mojego rozmiaru . A na bal gimnazjalny to być koszmar. Kupiłam w końcu brzydkie buty, ale więcej ich nie założę. U mnie w mieście nie ma sklepów z dużymi rozmiarami. W CCC zwykle można spotkać największy nr 41, ale się wcisnę. W Step bucie nie ma szans (41 za małe). W Boti muszę sprawdzić jak mówicie, że tam są duże rozmiary. A te buty z Deichmanna wklejone przez Aivilo są śliczne. Ale nie mam tego sklepu blisko . Może w wakacje pojadę, ale wątpię, żeby jeszcze były. A tak w ogóle to wie ktoś ile kosztują? To może jeszcze raz je dodam :P

[biala lila]

Witam, zgłasza się 41/42 , 178 cm wzrostu
ogólnie wzrost i stopy to mój wieeelki kompleks.
chciałabym być taka malutka, nosić wielkie obcasy oczywiscie rozmiar 37
ale rozbawiła mnie sytuacja kiedy szukałam butów wieczorowych i pani w sklepie popatrzyła na mnie jak na wariatkę i odpowiedziała że damskie buty tylko do 40 robią nie wiedziałam czy się smiać czy plakać

a najlepsze, że jak wchodzę do sklepu w Irlandi np. i proszę nawet o 42 to mi normalnie podają i nikt mi jeszcze nie powiedział że takich nie robią

pamiętam że pare lat temu koleżanka zakupiła w Londynie białe baletki z kwiatkiem rozmiar 44 , miała wtedy dziewczyna radochę

[gburiavonfuria]

to ja się pochwalę w jakie 41 z Deichmanna się zmieściłam.
w 41! z tym, że 'trochę' cisną w prawą stopę ale skórzane więc się chyba rozniosą
szpila 11cm. jestem wyższa nie tylko od TŻ ale i od ojca

[Ieka]

Napisane przez gburiavonfuria

to ja się pochwalę w jakie 41 z Deichmanna się zmieściłam.
w 41! z tym, że 'trochę' cisną w prawą stopę ale skórzane więc się chyba rozniosą
szpila 11cm. jestem wyższa nie tylko od TŻ ale i od ojca

sliczne te buciki
dla mnie raczej nie, bo Tż jest ode mnie o 5 cm niższy więc nawet mi nie pasuje nałożyć jak on biedaczek będzie sie czul

[Aivilo]

Napisane przez tusia13pl

Witam, ja też mam dużą stopę i do tego szeroką. Rozmiar 42, ale w niektórych sklepach wcisnę się w 41, a często muszę to robić, bo u mnie 41 to największy rozmiar. Mój wzrost to 176 cm i mam 16 lat. Powiem wam, że nie przejmuję się tym czy moja stopa wygląda na dużą, bo po co ktoś miałby się na nią patrzeć . Jednak bardzo mnie denerwuje kupowanie obuwia. Zwykle nie ma mojego rozmiaru . A na bal gimnazjalny to być koszmar. Kupiłam w końcu brzydkie buty, ale więcej ich nie założę. U mnie w mieście nie ma sklepów z dużymi rozmiarami. W CCC zwykle można spotkać największy nr 41, ale się wcisnę. W Step bucie nie ma szans (41 za małe). W Boti muszę sprawdzić jak mówicie, że tam są duże rozmiary. A te buty z Deichmanna wklejone przez Aivilo są śliczne. Ale nie mam tego sklepu blisko . Może w wakacje pojadę, ale wątpię, żeby jeszcze były. A tak w ogóle to wie ktoś ile kosztują? To może jeszcze raz je dodam :P

zaglądnę tam może na dniach to ci powiem, ile teraz. Chyba 119 albo 89 ale pewnosci nie mam.

[Kamilka125p]

Witam Z uwagą czytałam Wasze posty.
Przyłączam się z moim 41/42 i 180 cm wzrostu
Ja mam problem ze znalezieniem półbutów. Coś w stylu z tych na zdjęciu wyżej. U mnie w Deichmannie ich nie widziałam
Jeśli chodzi o moją stopę, to np. glany czy niektóre kozaki mam w rozmiarze 41, ale o połbutach czy balerinach w tym rozmiarze nie ma mowy. Ja wiem, że rozmiar rozmiarowi nierówny. Niekiedy 41 jest ok ale zwykle w takiego buta nie włożę nawet stopy. Tym bardziej że jak już jakiś but wejdzie mi na prawą stopę (tam mam jakby paluchy dłuższe i to one stwarzają problem) to niekiedy lewa klapie. No i do tego wszystkiego moje stopy są szerokie Rodzinna przypadłość halluksy
Ostatni kupiłam baleriny w rozmiarze 42 w New Yorkerze, więc polecam Wam tam zajrzeć.
Ja też nie raz spotkam się ze zdziwionym wzrokiem sprzedawczyń, kiedy wchodzę do sklepu i zamiast oglądać pytam czy mają 42 albo większe 41. Robią wtedy dziwną minę i mówią ze nie, ale nie mam zamiaru się nimi przejmować.
Co do spodni zaś nie mam z nim problemu. Ostatnio kupiłam klasyczne jeansy w Takko - niedrogo, bo w promocji i są na mnie nawet za długie.

Genaralnie nie lubię sobie nic kupować. Moje wymiary stwarzają problemy. Największe- rozmiar buta i to że mam "długi tułów" - tzn. w zwykłej długości koszulkach i swetrach mam brzuch na wierzchu, a już znalezienie kurtki, która miała by fajny fason i zakrywała "nery" ( nie miała długości do pępka) graniczy z cudem. Wszystko krótkie.
To co mnie cieszy - to moda na tuniki i dłuższe koszulki oraz to że jeansy mają być długie, dla niektórych to moda - dla innych ratunek

[niewolno19]

Napisane przez biala lila

Witam, zgłasza się 41/42 , 178 cm wzrostu

no to i ja witam dokładnie takie same wymiary buta i wzrostu jak biala lila

u mnie to masakra żeby dostać buty takie jak mi się podobają w takim rozmiarze a do Deichmana "najbliżej" mam w Krk.

[alazkrainy]

ehhh te buty to spędzają nam sen z powiek

ja to pamiętam jak na studniówkę szukałam butów.... nigdzie nic nie było, od biedy jakieś się znalazły i do tej pory stoją w szafce bo raz na nogach były (a buciki skórzane)

[ever-dream]

Czyżby wątek zamarł?
Ja chciałam sobie kupić takie śliczne, kolorowe trampki, ale moja noga w nich wyglądała okropnie i zrezygnowałam. Muszę postawić na bardziej stonowane kolory to wtedy moja noga aż tak nie rzuca się w oczy

[Motylicaja]

Napisane przez ever-dream

Czyżby wątek zamarł?
Ja chciałam sobie kupić takie śliczne, kolorowe trampki, ale moja noga w nich wyglądała okropnie i zrezygnowałam. Muszę postawić na bardziej stonowane kolory to wtedy moja noga aż tak nie rzuca się w oczy

az tak moze nie umarl...

[majlenka_]

ja ostatnio kupiłam sobie czarne balerinki 41 i bardzo zgrabnie wyglądają na stopie.
Na początku nie podobały mi się, ale za bardzo nie było w czym wybierać i wzięłam te. Ale już sie do nich przyzwyczaiłam
a teraz wychodzę ze znajomymi do knajpy

[Kamilka125p]

Dziewczyny - kupiłam byty na obcasie !!!!
Weszły na moje 41/42 z haluksami...
I to fartem.... w AUCHANIE......
Są chińskie, dość tandetne ale kosztowały ok 50 zł i są na mnie dobre...
Mam straszny problem bo do tej pory nie miałam żadnych butów do spódnicy, a że nie zamierzam ich nosić na co dzień tylko os święta, nawet te chińskie mogą być
PS. zapomniałam dodać rzecz bardzo ważną - mimo ze buty chińskie,fason mają taki że nie wstyd w nich na ulicę wyjść Często jak już gdzieś trafię buty w rozm.42 to wyglądają delikatnie mówiąc "obciachowo" - te są nawet ładne

[alazkrainy]

Napisane przez Kamilka125p

Dziewczyny - kupiłam byty na obcasie !!!!
Weszły na moje 41/42 z haluksami...
I to fartem.... w AUCHANIE......
Są chińskie, dość tandetne ale kosztowały ok 50 zł i są na mnie dobre...
Mam straszny problem bo do tej pory nie miałam żadnych butów do spódnicy, a że nie zamierzam ich nosić na co dzień tylko os święta, nawet te chińskie mogą być
PS. zapomniałam dodać rzecz bardzo ważną - mimo ze buty chińskie,fason mają taki że nie wstyd w nich na ulicę wyjść Często jak już gdzieś trafię buty w rozm.42 to wyglądają delikatnie mówiąc "obciachowo" - te są nawet ładne

Najważniejsze że jakieś dostałaś, nieważne gdzie
ja nie lubię chodzić w butach na obcasie i rzadko w spódnicach chodzę także jak kupię jakieś właśnie takie buty to mam i mam aż z mody całkowicie nie wyjdą

[Kohnelia20]

http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...34.1.&pr=38059

kusi mnie kupić te co myslicie będą dobre?

[majlenka_]

Napisane przez majlenka_

Dostałaś nowe czy Ci kase zwrócili?
a w ogóle to w jakim odstępie oddałaś im te buty? bo kupiłam sobie buty w deichmanie ponad miesiąc temu i pękła mi w nich podeszwa. może jakbym pojechała do nich to uwzględnili by mi?

No i udało się! Podeszłam do kasy i mowie w czym problem, kasjerka chciała paragon to ja jej daje. Okazuje się, że to nie jest paragon tylko dowód zapłaty kartą. ale powiedziałam, że tylko to znalazłam. i ona mi powiedziala, że cena na nim jest to mogę jedynie wymienić na inne buty. I wzięłam dwie pary. ;D Ale co ja się naszukałam, nałaziłam po tym deichmannie, żeby coś znaleźć.

[alazkrainy]

Napisane przez Kohnelia20

http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...34.1.&pr=38059

kusi mnie kupić te co myslicie będą dobre?

Ja nie przepadam za takimi; ogólnie prezentują się ok; najważniejsze żebyś Ty się dobrze w nich czuła

Napisane przez majlenka_

No i udało się! Podeszłam do kasy i mowie w czym problem, kasjerka chciała paragon to ja jej daje. Okazuje się, że to nie jest paragon tylko dowód zapłaty kartą. ale powiedziałam, że tylko to znalazłam. i ona mi powiedziala, że cena na nim jest to mogę jedynie wymienić na inne buty. I wzięłam dwie pary. ;D Ale co ja się naszukałam, nałaziłam po tym deichmannie, żeby coś znaleźć.

ale za to masz 2 nowe pary najważniejsze że wymienili

[gburiavonfuria]

Napisane przez ever-dream

Czyżby wątek zamarł?
Ja chciałam sobie kupić takie śliczne, kolorowe trampki, ale moja noga w nich wyglądała okropnie i zrezygnowałam. Muszę postawić na bardziej stonowane kolory to wtedy moja noga aż tak nie rzuca się w oczy

eetam, ja sobie kupiłam "oczo*ebne" błękitne buciki, nic, że już mi mówią, że poznają mnie po butach

[Aivilo]

Eeee kolorowe trampki są super mi powiększają nogę, ale się nie przejmuję, lubię je, są wygodne, podobam się w nich sobie, a to najważniejsze

[alazkrainy]

Ja tez chciałam sobie kupić trampki (w sam raz na rower by były) ale nigdzie nic ciekawego mi sie nie rzuciło w oczy, bo już wszystko poprzebierane niestety

[takaya]

Zgłasza się 42 Mam dłuugie palce te małe też >< mieszczę się w niektóre 41, ale tylko w te z mocno okrągłymi noskami (nie ścięte z boku) i na 10cm obcasie
Szału dostawałam w zeszłym roku szukając butów na wesele koleżanki i cudem kupiłam w reserved czarne lakierowane 41 tyle,że bez platformu 11cm to po max 4 godzinach chodzenie, tańczenia strasznie boli mnie spód sotpy
MAM oooogromny problem z butami do ślubu Mam białe z Deichmanna, ale oczywiście do rozchodzenia bo wąskie w palcach >< Poza tym mażą mi się zielone satynowe platformy w takim odcieniu jak te
Nie wiecie może gdzie mogłabym wykonać takie w cenie do max 200zł? Pisałam już do bialebuty.com ,ale mogą zrobic tylko na 5cm obcasiki co to jest przy mojej stopie 27cm ><

[ever-dream]

Napisane przez Aivilo

Eeee kolorowe trampki są super mi powiększają nogę, ale się nie przejmuję, lubię je, są wygodne, podobam się w nich sobie, a to najważniejsze

Napisane przez gburiavonfuria

eetam, ja sobie kupiłam "oczo*ebne" błękitne buciki, nic, że już mi mówią, że poznają mnie po butach

Macie rację chyba się przestane przejmować Dzisiaj widziałam śliczne baletki w housie, niestety 41 było za małe, a większych nie było

[Petronnelia]

Witam, mozna sie przylączyc? Ja mam numer buta, 40-41, a wzrost tak 174, i wooogooooole sie tym nie przejmuje w sensie, kocham szpilki, chodze w nich na codzien! jesten wyzsza od wszystkim kolezanek i nawet od kolegow na studiach! hehe, ale nie ma to dla mnie zadnego znaczenia, bo jak ubieram szpilki to po prostu czuje sie 3 razy piekniejsza i bardziej pewna siebie dlatego nigdy z nich nie zrezygnuje, no chyba jak bede juz stara... ale jest jeden maly problem... bo czesto adoruja mnie faceci od ktorych jestem wyzsza bedac na obcasach, no i dla mnie taki gosc to juz nie jest atrakcyjny...niestety :P no bo jak moge byc z kims rownym ze mna i nigdy juz nigdy nie ubierac butow na wysokim obcasie?!?!?! nie no... mysle ze jak bedzie to prawdziwa milosc, to obcasy pojda na bok, a bede sie kochac w krasnalu

[Aivilo]

Napisane przez Petronnelia

Witam, mozna sie przylączyc? Ja mam numer buta, 40-41, a wzrost tak 174, i wooogooooole sie tym nie przejmuje w sensie, kocham szpilki, chodze w nich na codzien! jesten wyzsza od wszystkim kolezanek i nawet od kolegow na studiach! hehe, ale nie ma to dla mnie zadnego znaczenia, bo jak ubieram szpilki to po prostu czuje sie 3 razy piekniejsza i bardziej pewna siebie dlatego nigdy z nich nie zrezygnuje, no chyba jak bede juz stara... ale jest jeden maly problem... bo czesto adoruja mnie faceci od ktorych jestem wyzsza bedac na obcasach, no i dla mnie taki gosc to juz nie jest atrakcyjny...niestety :P no bo jak moge byc z kims rownym ze mna i nigdy juz nigdy nie ubierac butow na wysokim obcasie?!?!?! nie no... mysle ze jak bedzie to prawdziwa milosc, to obcasy pojda na bok, a bede sie kochac w krasnalu

Jezu, znowu... już któryś raz sie spotykam tutaj na Wizażu z tak głupim podejściem Czy jest jakiś odgórny zakaz noszenia obcasów, kiedy jest się w związku z facetem niższym bądź równym wzrostem? Czy dzieje sie wtedy człowiekowi jakaś krzywda? Dlaczego miałabyś przestać nosić buty, które uwielbiasz?

Kurde, nosisz obcasy dla siebie, żeby się poczuć atrakcyjnie i wzrost faceta nie ma tu nic do rzeczy. Lubisz nosić - noś. I umawiaj się, z kim chcesz.

Piszę to, ponieważ sama mam faceta chyba centymetr niższego, a w najwyższych moich obcasach jestem od niego wyższa ok 15cm. I co? I nic, nie przeszkadza mi to w żaden sposób nosić szpilek, które uwielbiam

[Petronnelia]

Napisane przez Aivilo

Jezu, znowu... już któryś raz sie spotykam tutaj na Wizażu z tak głupim podejściem Czy jest jakiś odgórny zakaz noszenia obcasów, kiedy jest się w związku z facetem niższym bądź równym wzrostem? Czy dzieje sie wtedy człowiekowi jakaś krzywda? Dlaczego miałabyś przestać nosićaj buty, które uwielbiasz?

Kurde, nosisz obcasy dla siebie, żeby się poczuć atrakcyjnie i wzrost faceta nie ma tu nic do rzeczy. Lubisz nosić - noś. I umawiaj się, z kim chcesz.

Piszę to, ponieważ sama mam faceta chyba centymetr niższego, a w najwyższych moich obcasach jestem od niego wyższa ok 15cm. I co? I nic, nie przeszkadza mi to w żaden sposób nosić szpilek, które uwielbiam

dlaczego odrazu głupim? moze Twoje jest głupie ja Cie nie oceniam,
po prostu ja musze czuc sie przy moim facecie bezpiecznie czyli musi (DLA MNIE) byc wyzszy itp, no ale jak juz nie bedzie takiego, to zaakceptuje nizszego ale nie mam zamiaru chodzic przy nim w obcasach, bo bede sie zle czuć, jak matka z synem no sorrry....., jak Ty chcesz nosisz i byc wyzsza, to Twoja sprawa... nie oceniam ze to jest głupie kazdy robi co mu sie podoba.

[baby montana]

41/42 i 170cm wzrostu się melduje.
najczęściej butki kupuję niestety w Deichmannie- piszę niestety, bo nie lubię kupować czegoś, co po paru miesiącach jest do wyrzucenia.
niestety mam szeroka stopę więc nawet nie mam co myśleć o wciśnięciu się w 40, bo nie dość że na długość to i na szerokość za małe.
i tak, czasem mam tak, że chciałabym sobie ciachnąć kawałek stopy

[Ieka]

Napisane przez baby montana

41/42 i 170cm wzrostu się melduje.
najczęściej butki kupuję niestety w Deichmannie- piszę niestety, bo nie lubię kupować czegoś, co po paru miesiącach jest do wyrzucenia.
niestety mam szeroka stopę więc nawet nie mam co myśleć o wciśnięciu się w 40, bo nie dość że na długość to i na szerokość za małe.
i tak, czasem mam tak, że chciałabym sobie ciachnąć kawałek stopy

ja dokładnie to samo
tylko że do tego mam 181cm wzrostu :/
jak bylam w Polsce to kupowałam buty u Ryłki,ma duże rozmiarówki

[baby montana]

ja nigdy nie mogę u Ryłki znaleźć fajnych fasonów

super szpilki na studniówkę (dwa lata temu) znalazłam w sklepie w Warszawie na ulicy Grzybowskiej- sklep Dora. Naprawdę mają spoko buty- polskie i niemieckie. Problem w tym, że rozmiary zaczynają się od 42, a ja mam 41/42 i większość ich 42 była na mnie za duża co za cudowne uczucie
poza tym przymierzam się już drugi rok do zamówienia czegoś z bialebuty, ale jakoś nigdy nie mam cierpliwości żeby mierzyć stopę itd- myslałam o kozakach na zimę, bo niestety mam też szeroką łydkę i mało które sklepowe są na mnie dobre

[Ieka]

Napisane przez Aivilo

Jezu, znowu... już któryś raz sie spotykam tutaj na Wizażu z tak głupim podejściem Czy jest jakiś odgórny zakaz noszenia obcasów, kiedy jest się w związku z facetem niższym bądź równym wzrostem? Czy dzieje sie wtedy człowiekowi jakaś krzywda? Dlaczego miałabyś przestać nosić buty, które uwielbiasz?

Kurde, nosisz obcasy dla siebie, żeby się poczuć atrakcyjnie i wzrost faceta nie ma tu nic do rzeczy. Lubisz nosić - noś. I umawiaj się, z kim chcesz.

Piszę to, ponieważ sama mam faceta chyba centymetr niższego, a w najwyższych moich obcasach jestem od niego wyższa ok 15cm. I co? I nic, nie przeszkadza mi to w żaden sposób nosić szpilek, które uwielbiam

no dobra, jak ktoś jest niski, to ok.pare cm nie szkodzi. a ile masz wzrostu?bo jak np.170cm to ok. ja mam 181cm, Tż-175cm, i teraz, wkładam szpilki i ja mam 190cm prawie, tż marne 175,wyglądałabym przy nim jak potwórwg mnie wyższe kobiety powinny raczej zrezygnowć ze szpilek, bo to poprostu nieładnie się prezentuje