Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-07, 17:39   #781
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez MuniaMusia Pokaż wiadomość
W środę moja Psotka (suczka 4 lata) była przymusowo sterylizowana. "Przymusowo" bo jest ze schroniska i ponoć takie procedury.. Nie wazne zresztą. Jest już dwa dni po. Wet jakiś dziwny był, 0 15.00 zawiozłam ją, i za godzine była do obioru. Wnieśli mi ją do auta prawie nieprzytomną. Z ranki leciała chwile krew- mowili, że naczynko pękło i ma dodatkowy szew, który juz jest niepotrzebny i może sobie wypaść . NIE DAŁ MI ŻADNYCH ZALECEŃ ( a ponoć ma obowiązek dać i to na piśmie! ) Kiedy o coś pytałam odpowiadał z wielką ironią w głosie i debilnym uśmiechem. Musiałam wszystkiego szukać w necie.
Pierwszy dzień/wieczór po zabiegu Psota leżała jak martwa, wybudziła się ale nie ruszała, wymiotowała kilka razy.
Wczoraj nic nie chciała jeść i prawie nie piła. Leki musiałam wstrzykiwać jej strzykawką prosto do gardła. Na dwór musiałam ją wynosić na rękach.
Dziś odwołała strajk głodowy i otrzymała kaftanik, który zrobiłam z jakiejś koszulki, bo okropnie lizała rane i chyba ostro ją swędzi..
Ma podrażnioną skóre wokół rany, a rane bardzo krzywą, nierówną.. Nie wiem czy to normalne?
a czy nie był to przypadkiem lekarz 'schroniskowy' ? tzn czy poszliście do normalnej lecznicy, czy to był zabieg finansowany przez schronisko?
no rana powinna być prosta, co do tego nie ma wątpliwości.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 18:03   #782
MuniaMusia
Zadomowienie
 
Avatar MuniaMusia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 1 744
GG do MuniaMusia
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Dzieki za odpowiedzi

Tak, to był fundowany przez schronisko zabieg do ktorego i tak w rezultacie musiałam dopłacić... Dluga historia. Gdybym nie musiała to bym jej nie sterylizowała. W każdym razie wet do kitu, szkoda gadać.

Pójde jutro do jakiegos normalnego.
Raz jeszcze dzieki
__________________

Mój blog szyciowy

Szczęśliwa żonka [od 10.09.2011]
Kierowczyni [od 26.09.2011]
Tymoteusz [12 lipiec 2016]



MuniaMusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 19:36   #783
Olusiaa_
Zakorzenienie
 
Avatar Olusiaa_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Swędzieć to może jeszcze parę dni. Lizanie nie jest groźne dopóki nie próbuje wygryźć sobie szwów
Olusiaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 22:33   #784
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

decyzja o sterylizacji była dobra (ja nie wyobrazam sobie, zeby suki ze schroniska nie były sterylizowane, bo w ten sposób psow w schronie nie ubędzie, tylko przybędzie), szkoda tylko, że lekarz się nie popisał, no ale wiadomo, że schroniska sa niedofinansowane, więc lekarz mało zarabia i się nie przykłada. Trzymam kciuki, żeby sunia szybko wracała do zdrowia
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 09:39   #785
MuniaMusia
Zadomowienie
 
Avatar MuniaMusia
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 1 744
GG do MuniaMusia
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Dzieki Esfira
Nie musiała być sterylizowana, bo przecież bym ją upilnowała. Nie ma wogóle kontaktu z samcami że tak powiem.
A moje przekonania co do tego typu procedur wynikają z troche innych, głębszych pobudek niż zbyt wielki przyrost psów, czy potencjalne choroby.
No ale nie wazne
Psota juz wróciła prawie całkiem do zdrowia, a jedynym jej grzeszkiem jest teraz fakt, iż rozdrapała sobie ranę i gojenie zaczyna się od nowa...
Dzieki za odpowiedzi
__________________

Mój blog szyciowy

Szczęśliwa żonka [od 10.09.2011]
Kierowczyni [od 26.09.2011]
Tymoteusz [12 lipiec 2016]



MuniaMusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 13:35   #786
marea
Wtajemniczenie
 
Avatar marea
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Z psami chyba zawsze jest gorzej niż np z kotami, koty po sterylkach/kastracjach dochodza migiem do siebie...
Pies moich rodziców 6cio letni mały kundelek miał kastrację w marcu, nie dość że na głupim jaśku jeszcze ze stołu chciał się zrywać ostatkiem sił to gmerał przy szwach strasznie, po kilku dniach powyrywał je sobie, naszczeście rana zdąrzyła się zrosnąć i nie było potrzeby ponownego szycia a w rezultacie ominęło go też sciąganie szwów

rodzice mają również dużą suczkę młodą, i narazie wstrzymują się ze sterylką, po przejściach z pieskiem, pozatym ona strasznie ruchliwa nie wiem jak ją by upilnowali...ważne że mały po kastracji to nic nie zmaluje, choć wczesniej żył 5 lat z suczką niesterylizowaną (która odeszła rok temu) i nie dobierał się do niej, wkońcu jak mógłby do starszej siostry

Edytowane przez marea
Czas edycji: 2010-05-11 o 13:39
marea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-17, 11:13   #787
LaLaRe87
Rozeznanie
 
Avatar LaLaRe87
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 822
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

kochane, trzymajcie kciuki, prosze... dzis moja 14letnia sunia [ pinczer miniaturowy] będzie mieć usuwaną macicę, bo strasznie cierpi... z racji wieku nerkoza jest bardzo niezbezpieczna,ale to jedyna metoda, aby zmniejszyć jej cierpienie... trzymajcie za nas kciuki... i o to,abym nie wróciła dziś do domu sama...
__________________
zdrowie, fitness, Norwegia, smaczne jedzonko
instagram https://www.instagram.com/lalare_fit/


Moja Marcelinka
LaLaRe87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 11:16   #788
Melka88
Zakorzenienie
 
Avatar Melka88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez LaLaRe87 Pokaż wiadomość
kochane, trzymajcie kciuki, prosze... dzis moja 14letnia sunia [ pinczer miniaturowy] będzie mieć usuwaną macicę, bo strasznie cierpi... z racji wieku nerkoza jest bardzo niezbezpieczna,ale to jedyna metoda, aby zmniejszyć jej cierpienie... trzymajcie za nas kciuki... i o to,abym nie wróciła dziś do domu sama...

jak poszło ?
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do.
I get to love you, it’s a promise I’m making to you.
Whatever may come your heart I will choose.
Forever I’m yours, forever I do.

4.06.2015 A&B
14.05.2017 Bruno
Melka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 13:39   #789
LaLaRe87
Rozeznanie
 
Avatar LaLaRe87
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 822
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Jest już w domku poszło rewelacyjnie.. bałam sie narkozy, bo lekarz mi mówił, że z racji wieku mojego pieska istnieje duże prawdopodobieństwo, że się nie wybudzi z narkozy... przepłakałam cały weekend i poniedziałek. Człowiek przez tyle lat zdązył się przyzwyczaić do psiaka i pokochać go najmocniej na świecie, więc to była prawdziwa nerwówka.
aktualnie mój maluch ma ogromny apetyt, skacze, kąsa i szczeka na wszystko
__________________
zdrowie, fitness, Norwegia, smaczne jedzonko
instagram https://www.instagram.com/lalare_fit/


Moja Marcelinka
LaLaRe87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-20, 16:23   #790
wistra
Rozeznanie
 
Avatar wistra
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 687
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez MuniaMusia Pokaż wiadomość
Dzieki Esfira
Nie musiała być sterylizowana, bo przecież bym ją upilnowała. Nie ma wogóle kontaktu z samcami że tak powiem.
A moje przekonania co do tego typu procedur wynikają z troche innych, głębszych pobudek niż zbyt wielki przyrost psów, czy potencjalne choroby.
No ale nie wazne
Psota juz wróciła prawie całkiem do zdrowia, a jedynym jej grzeszkiem jest teraz fakt, iż rozdrapała sobie ranę i gojenie zaczyna się od nowa...
Dzieki za odpowiedzi
Przepraszam, ale muszę się ustosunkować.

Musiała, musiała mieć zabieg.
Suki nie rasowe, nie nadające się do hodowli się kastruje, bo kończą z ropomaciczem i są wykończone cieczkami.
To tyle
wistra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-20, 23:21   #791
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez wistra Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale muszę się ustosunkować.

Musiała, musiała mieć zabieg.
Suki nie rasowe, nie nadające się do hodowli się kastruje, bo kończą z ropomaciczem i są wykończone cieczkami.
To tyle
część włascicieli najpierw mówi- przecież ją upilnuję, a potem- no przecież jej pilnowałem!!
oczywiscie nie mowie, ze tak by było w przypadku MuniMusi, ale są różni ludzie, więc dobrze, że schroniska mają takie zasady... zreszta przecież sterylka wydłuża suniom życie
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-22, 17:40   #792
siasiolka
Zadomowienie
 
Avatar siasiolka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 928
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Dzień dobry

dziś mija 8 dzień od sterylizacji mojej kotki.. Przebywa non stop w kaftaniku. Pani weterynarz zabroniła go ściągać ponieważ 6 dnia po zabiegu kicia uwolniła się z kaftanu i zaczęła od razu lizać ranę i to tak intensywnie, aż zaczęła się rozłazić.. na szczęście byłam w domu i szybko zareagowałam.. Ma depresje kaftanikową.. nigdzie nie łazi.. kuwetę muszę podstawiać pod nos w tedy z niej korzysta (inaczej nasiusia na poduszkę - bo ciągle śpi na moim łóżku), podobnie jest z jedzeniem i piciem - podaje jej pod pyszczek wtedy najada się do woli. Apetyt jej dopisuje, problemów kuwetowych też nie ma.. jedynie ta jej ospałość.. ale wolę przetrzymać ją w kaftanie niż miałaby sobie rozlizać ranę. Była zaszyta nicią rozpuszczalną. Mam nadzieję, że szybko jej się wszystko wygoi i kaftan będzie można rzucić w kąt szafy

No właśnie, powiedzcie, proszę, jak długo trwa pełne zabliźnienie rany o kotki?

Pozdrawiam serdecznie
i życzę zdrowia waszym futerkowym pupilom..


PS. a oto i MEFI w jej pięknym wdzianku

Edytowane przez siasiolka
Czas edycji: 2010-05-22 o 17:43
siasiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 12:10   #793
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

proces gojenia się rany trwa około 3 miesiące, jeśli o to ci chodzi. Już po tygodniu brzegi rany są 'sklejone' ziarniną, a po miesiącu w miejscu rany jest już blizna, która potem jeszcze się wzmacnia. Szwy zdejmuje się mniej więcej po 10 dniach, bo każdy szew to ciało obce i nie przyspiesza gojenia sie rany
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 12:57   #794
panna tofu
Raczkowanie
 
Avatar panna tofu
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 249
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

..

Edytowane przez panna tofu
Czas edycji: 2014-05-22 o 16:42
panna tofu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 17:29   #795
wistra
Rozeznanie
 
Avatar wistra
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 687
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

siasiolka, brawo!
super, że są kolejni mądrzy opiekunowie.
Nic się nie martw, niedługo obydwie będziecie biegać i zapomnicie o zabiegu
wistra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 17:36   #796
Olusiaa_
Zakorzenienie
 
Avatar Olusiaa_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez siasiolka Pokaż wiadomość
No właśnie, powiedzcie, proszę, jak długo trwa pełne zabliźnienie rany o kotki?

szwy się zwykle ściąga ok 7-10 dnia.
Moja sama sobie wyciagnęła jakoś ok 8 dnia i wszystko było już ładnie zagojone...

P.S śliczna kiciunia
Olusiaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 09:18   #797
siasiolka
Zadomowienie
 
Avatar siasiolka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 928
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Dzień dobry,

Wczoraj byłam z Mefi na kontroli.. musi nosić kaftanik na pewno do kolejnej kontroli - czyli piątku (w piątek będzie 15 dzień od zabiegu). Rana bardzo ładnie się goi. Cieszę się, że wet jest na tyle rozsądny, iż znając charakter mojego kociaczka zaleca dalsze chodzenie w kaftanie
Pani weterynarz poleciła zakup niemowlęcego pajaca(coś jak body tylko zapinany na zatrzaski na dziecięcym brzuszku i kroczu) Taki pajac jest cieńszy od weterynaryjnego kaftana i mniej krępuje ruchy kotkowi. Zakłada się go jak niemowlakowi tylko zatrzaskami do grzbietu. Koszt takiego ciuszka to ok 6-7zł. Weterynarz powiedział, że warto coś takiego mieć na wyposażeniu kota - tak na wszelki wypadek, by później nie latać po sklepach i nie szukać.
W środę wieczorem wyjeżdżam do Warszawy, wrócę dopiero w poniedziałek. Kicia zostaje pod opieką przyjaciółki. Trochę się martwię jak sobie razem poradzą.. może uda mi się do tego czasu zakupić tego pajaca aby kotek mógł swobodnie się poruszać (bo teraz 95% czasu leży, siedzi i nie chodzi)

esfira dziękuję za wyczerpującą wiadomość właśnie takowej oczekiwałam
panna tofu masz racje.. lepiej potrzymać dłużej niż póżniej miało by się coś narobić jak to mówią: dmuchać na zimne
wistra już nie mogę doczekać się tej jej pełnej sprawności.. ale zdaje sobie sprawę, że unieruchomienie jej w kaftanie jest tylko dla jej dobra.. nie martwię się i czekam cierpliwie
Olusiaa_ a czy Twój kotek chodził w kaftanie/kołnierzu? nie rozlizał sobie ranki? nie interesował się nią po wyciągnięciu szwów?

Pozdrowienia dla wszystkich kociar i kociarzy

Edytowane przez siasiolka
Czas edycji: 2010-05-25 o 09:21
siasiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 11:49   #798
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

dziewczyny, mam pytanko - ile dni kotka dochodzi do siebie tak aby można ja było zostawić samą w domu? Czy jeżeli operacja odbędzie sie w piątek to weekend wystarczy? Bo nie mam jej z kim zostawić, a nie chce jej zmieniać otoczenia i zawozić do rodziców bo 2 stresy to chyba za dużo
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 18:39   #799
a ga ta
Zakorzenienie
 
Avatar a ga ta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 282
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Czy u 9-cio miesięcznego Akity, kastracja może obniżyć poziom agresji?
Czy wykastrowany pies może startować w wystawach?
a ga ta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-01, 18:25   #800
siasiolka
Zadomowienie
 
Avatar siasiolka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 928
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
dziewczyny, mam pytanko - ile dni kotka dochodzi do siebie tak aby można ja było zostawić samą w domu? Czy jeżeli operacja odbędzie sie w piątek to weekend wystarczy? Bo nie mam jej z kim zostawić, a nie chce jej zmieniać otoczenia i zawozić do rodziców bo 2 stresy to chyba za dużo
kotka po zabiegu powinna mieć opiekę przez 2-3dni prawie non stop.. Moja Mefi wymagała dłuższego "niańczenia". Jeśli nie możesz być z kotem w domu koniecznie poproś weterynarza o kaftanik lub kołnierz.. wtedy będziesz miała pewność, że kotka nie rozliże rany i nie wyciągnie szwów..

Dzis mija 19 dzien od kastracji mojej kotki.. Pani wet dopiero dzisiaj pozwoliła ściągnąć jej kaftanik.. ale dała kaftanik do domu wrazie gdyby kicia zaczęłam baaardzo mocno interesować się blizną..
no nic... widocznie wet woli dmuchać na zimne..
Koteczka przeszczęśliwa bez ubranka.. śmiga po mieszkaniu jak wariat..

Pozdrawiam ciepło was i waszych futerkowych pupili
siasiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-01, 18:31   #801
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
dziewczyny, mam pytanko - ile dni kotka dochodzi do siebie tak aby można ja było zostawić samą w domu? Czy jeżeli operacja odbędzie sie w piątek to weekend wystarczy? Bo nie mam jej z kim zostawić, a nie chce jej zmieniać otoczenia i zawozić do rodziców bo 2 stresy to chyba za dużo
moja kotka rano miała zabieg a wieczorem śmigała już po domu w kaftaniku oczywiście Na drugi dzień już zachowywała się całkowicie normalnie. Ale z tego co pamietam to w piątek ja ciachaliśmy i przez weekend miałam ją na oku - w tym w sobotę byliśmy na zastrzyku u weta.
dottta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-01, 18:48   #802
Garadiela
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez a ga ta Pokaż wiadomość
Czy u 9-cio miesięcznego Akity, kastracja może obniżyć poziom agresji?
Czy wykastrowany pies może startować w wystawach?
Jesli jest to pies to nie bedzie mogl uczestniczyc w wystawach z powodu -braku jader po kastracji
Jesli suka to dalej moze byc wystawiana.
Kastracja to nie lekarstwo na agresje ale moze spowodowac znaczy spadek poziomy pobudzenia psa.
Ja mialam agresywnego cockera,wykastrowalam i pracowalam dluugo z psem i jest ok
Kastracja pomoze ale nie jest lekarstwem.
Z agresja sie pracuje,pytanie czy 9 mies szczeniak na pewno jest agresywny czy popelniliscie gdzies blad wychowawczy...
Garadiela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 09:37   #803
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

dziękuje dziewczyny za odpowiedzi
A taki kaftanik to trzeba kupić czy tak jakby wypożyczają w lecznicy?
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-02, 14:19   #804
siasiolka
Zadomowienie
 
Avatar siasiolka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 928
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
dziękuje dziewczyny za odpowiedzi
A taki kaftanik to trzeba kupić czy tak jakby wypożyczają w lecznicy?

Zorientuj się w lecznicy, przed zabiegiem, czy mają taki kaftanik. W niektórych lecznicach można go zakupić lub wypożyczyć. Niektóre w ogóle takiego ubranka nie posiadają. Można go również kupić w zoologicznym lub uszyć samemu. Weterynarz wspominała, że można go samemu stworzyć z nogawki od leginsów - wycinając 4 otwory na łapy lub z niemowlęcego pajaca/body.

Ważne jest aby zabezpieczyć ranę kotka.. i nawet jeśli kot będzie miał depresje kaftanikową to mu go nie ściągaj.. kaftan jest dla jego dobra i szybszego powrotu do zdrowia.


przygotuj sobie również ręczniki papierowe bo kotek może siusiać pod siebie po zabiegu.. po prostu po narkozie nie kontroluje zwieraczy..

Trzymam kciuki za koteczkę i jej zabieg

Edytowane przez siasiolka
Czas edycji: 2010-06-02 o 14:20
siasiolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-03, 14:49   #805
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez siasiolka Pokaż wiadomość
Zorientuj się w lecznicy, przed zabiegiem, czy mają taki kaftanik. W niektórych lecznicach można go zakupić lub wypożyczyć. Niektóre w ogóle takiego ubranka nie posiadają. Można go również kupić w zoologicznym lub uszyć samemu. Weterynarz wspominała, że można go samemu stworzyć z nogawki od leginsów - wycinając 4 otwory na łapy lub z niemowlęcego pajaca/body.

Ważne jest aby zabezpieczyć ranę kotka.. i nawet jeśli kot będzie miał depresje kaftanikową to mu go nie ściągaj.. kaftan jest dla jego dobra i szybszego powrotu do zdrowia.


przygotuj sobie również ręczniki papierowe bo kotek może siusiać pod siebie po zabiegu.. po prostu po narkozie nie kontroluje zwieraczy..

Trzymam kciuki za koteczkę i jej zabieg
dziękuję za rady zapytam najpierw w lecznicy a jak nie będzie co może spróbuję w domu coś wykombinować...
odezwę się jak poszło za 3 tygodnie
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 12:37   #806
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

już po... w piątek odebrałam kicię i serce mi się krajało na widok jak strasznie chce chodzic, a nie może bo się przewraca wczoraj ogólnie spała...
zastanawia mnie tylko 1 rzecz... ile trwa zasklepianie się ranki? bo kicia ma założone 3 szwy, z czego środkowy "się" (lub kicia mu pomogła) rozwiązał...
wczoraj jak byliśmy na antybiotyku to Pani weterynarz powiedziała, że jeżeli się nie liże non stop to lepiej nic nie zakłada, to się szybciej zagoi... a że jak czasem liźnie to też nie ma tragedii... i że szwy są samorozpuszczalne i kicia może je sobie zdjąc sama tylko żeby pilnowac żeby od razu tego nie zrobiła, a jak kicia nie zdejmie to żeby przyjśc za tydzien to zdejmiemy... bo ponoc te szwy samy sie rozpuszcza dopiero po jakis 3 miesiacach...
No i dzisiaj zauważyłam ten rozwiązany szew i się martwię... ranka co prawda nie rozłazi się, ani nic jej się nie dzieje... myślicie że po 48h ranka już jest sklejona?
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-22, 12:18   #807
panna tofu
Raczkowanie
 
Avatar panna tofu
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 249
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

..

Edytowane przez panna tofu
Czas edycji: 2014-05-22 o 16:40
panna tofu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-23, 14:36   #808
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Witajcie,

zostawiłam moją psicę godzinę temu w lecznicy a teraz siedzę i wyobrażam sobie najgorsze. Okropnie było patrzeć na jej zachowanie po "głupim jasiu" jak nagle traciła kontakt z rzeczywistością i robiła się wiotka. Serce mi się krajało bo próbowała się podnosić a mięśnie juz nie pracowały. O 19 mam ją odebrać. Oszaleję do tego czasu...
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-23, 15:26   #809
blanx
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Dreamland
Wiadomości: 1 124
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Witajcie,

zostawiłam moją psicę godzinę temu w lecznicy a teraz siedzę i wyobrażam sobie najgorsze. Okropnie było patrzeć na jej zachowanie po "głupim jasiu" jak nagle traciła kontakt z rzeczywistością i robiła się wiotka. Serce mi się krajało bo próbowała się podnosić a mięśnie juz nie pracowały. O 19 mam ją odebrać. Oszaleję do tego czasu...
Nie martw się, będzie dobrze! Pewnie jeszcze będzie na głupim jasiu jak ją odbierzesz, ale zobaczysz jak szybko dojdzie do siebie A jak ją odbierzesz to będziesz tulić i tulić
blanx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-23, 20:16   #810
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: Sterylkowo-kastracyjny wątek wsparcia ;D

Dzięki za wsparcie piesa jest już w domu, bardzo żwawa. Aż za bardzo chyba. Nie wiem co się dzieje ale drepcze cały czas, nie kładzie się na dłużej niż pół minuty. Czy to normalne? Nie wiem jak jej pomóc, nie moge patrzeć jak się miota po całym pokoju zawadzając o wszystko kołnierzem
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-03 12:41:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.