Melina Zazdrośnic...ciąg dalszy zmagań z marzeniami cz. 18

[Biska]

Goooood morning !

Kama, czekamy albo czekam sama :P

Zaraz chyba zasnę i się nie doczekam

[elena_100]

Dzień dobry
Ale u mnie leje ło matko.
Biska nie wiem na co czekasz ale poczekam z Tobą - tak do towarzystwa

[Biska]

Napisane przez elena_100

Dzień dobry
Ale u mnie leje ło matko.
Biska nie wiem na co czekasz ale poczekam z Tobą - tak do towarzystwa

No jak na co? Na to, co wczoraj Tż powiedział Carmi

[skimos]

bry
Zapiszcie się do newslettera to dostaniecie zestaw miniproduktów (jak się załapiecie do pierwszych 5000): http://www.laroche-posay.pl/odwiedzapteke/

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

To ja też poczekam na wieści od Carmi
A BTW to Olu spóźnione wszystkiego naj

[elena_100]

Napisane przez Biska

No jak na co? Na to, co wczoraj Tż powiedział Carmi

A to teraz wiem. Nie było mnie tu z powodu deszczowo-powodziowych warunków i temu taka niedoinformowana jestem.

[Biska]

Napisane przez skimos

bry
Zapiszcie się do newslettera to dostaniecie zestaw miniproduktów (jak się załapiecie do pierwszych 5000): http://www.laroche-posay.pl/odwiedzapteke/

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

To ja też poczekam na wieści od Carmi
A BTW to Olu spóźnione wszystkiego naj

załapałam się! dzięki

[skimos]

a nam jeszcze przeprowadzka dojdzie na głowę... się zastanawialiśmy wczoraj przed snem mocno czy się wyprowadzamy czy zostajemy, no i stanęło na "nie wiem" z każdej strony. Ale taką nam manianę współlokatorzy odwalili w nocy, że dziś dzwonię do właściciela i będziemy szukać nowego lokum od lipca. Taka głośna impreza była że sąsiadka z dołu 3x była w nocy, dziwię się policji nie wezwała.
Lipa tylko że nie za bardzo mam czas na szukanie pokoju :/

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Cieszę się Biska

[elena_100]

[QUOTE=skimos;19733260]bry
Zapiszcie się do newslettera to dostaniecie zestaw miniproduktów (jak się załapiecie do pierwszych 5000): http://www.laroche-posay.pl/odwiedzapteke/

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Dzięki też się załapałam

[skimos]

cieszę się
zaraz zmykam na zajęcia i się nie dowiem co powiedział TŻ Carmi

mój TŻ mi pisze że się źle czuje, a do pracy pojechał...

[najfajniejsza]

Czeeeeeeeść.

Napisane przez frezyjka85

kobitki co myślicie o sukniach - wrzucam na pocztę?

proszę o bardzo szeczre (wręcz do bólu) opinie

nr 5

Napisane przez sanrioo

która ma kod etorebkowy?

Insane

Napisane przez upadly_aniol00

Cały dzień przyklejałam na długopisy naklejki , naklejki firmowe
Tak obkleiłam dziś 850 długopisów
Ponieważ szew będzie miał dla mnie czas dopiero w poniedziałek
Laptopa dostałam o 15 i mam napisać kilka uwag dotyczących ich stron co bym zmieniła itp.
W firmie są 3 osoby , jedna Pani w wieku coś koło 35-40 lat , chłopak w wieku 24 może i dziewczyna w wieku 22-24.
Ciężko powiedzieć .
Tam się nie rozmawia , pracuje w ciszy
Ale nawet spoko jest .
Jesz czyli masz przerwę na posiłek kiedy chcesz .
Kawkę mogę mieć przy kompie bez problemu i mogę pić ile chce .
Ogólnie do obklejenia jest 3 tys długopisów
Ale na początek nie spodziewałam się nic specjalnego Przecież mam się uczyć , każdy od czegoś musi zacząć

u mnie też cicho jak w bibliotece, a 17 osób pracuje i ja uważam, że możliwość jedzenia/picia itp. kiedy się chce, jest okropna!!! ciągle szamam przed kompem w pracy, ale na szczęście głównie warzywa i krążki ryżowe
i wiesz, szefu wróci, to będziesz miała co robić

Napisane przez carmelova

Dla mnie TBS to też porażka. Płacisz dużo kasy za mieszkanie, które nigdy nie będzie do końca Twoje. Nie możesz go sprzedać ani nic... Jesteś posiadaczem a nie właścicielem. Bez sensu.

jeśli zapłacisz za udział w partycypacji, to po co najmniej 10 latach możesz wykupić (o ile Twój TBS się zgodzi, bo nie musi), ale po cenach rynkowych dla mnie to w ogóle żałosne, bo żeby dostać mieszkanie w TBS-ie w Tychach, mając dwoje dzieci, trzeba wpłacić jakieś 60-80 tys. (tyle za 3-pokojowe mieszkanie wraz z partycypacją), najczęściej trzeba wziąć kredyt na tę kwotę, a bank da Ci ten kredyt na maksymalnie 8-10 lat, o ile w ogóle Ci go przyzna, bo przecież to nie może być kredyt mieszkaniowy, skoro mieszkanie nie jest Twoje. średnie raty wynoszą coś około 2500 zł miesięcznie + czynsz najmu ok. 900 zł. Tak TBS w Tychach pomaga średniozamożnym rodzinom
ale mnie TBS-y w ogóle nie interesują ani nawet nowe mieszkania w stanie deweloperskim. Zawsze są jakieś problemy z nimi - a to grzyb na ścianie po dwóch miesiącach mieszkania, a to pęknięcie na pół ściany (kumpela płaci krocie za mieszkanie na nowym osiedlu w Tychach i ma taką szramę przez ścianę, że hej. w administracji jej powiedziano, że "blok się osadza i to normalne" - ja zdecydowanie wolę budownictwo porządne, te z lat 80.-90., a nie jakieś płyty gipsowe i bloki robione na szybko, przez co zagrzybiały, jak właśnie w TBS-ie).

Napisane przez sanrioo

http://etorebka.pl/s03.php?f=0136 taa czy...

http://etorebka.pl/s03.php?f=0128

eeee, żadna

Crozee, gratuluję

Madziu, smutno się czyta, że u Was nadal średnio... będzie lepiej, zobaczysz

miałam dzisiaj koszmar. śnił mi się nasz ślub, mój i P. on przyszedł w krótkich spodniach takich a la garniturowych, koszulce z Croppa z napisem "Terror Duperror", trampkach, nie mieliśmy przejścia, tzn. szliśmy gęsiego do ołtarza, ksiądz odwalił mszę w minutę, a co chwilę ktoś (czyt. nasz zespół) przerywał, śpiewając beznadziejne piosenki. do tego nikt nie wiedział, co robić, ogólnie chaos, moja matka sięciągle wtrącała we wszystko, a potem zaczął się walić kościół i nawet nie zdążyliśmy złożyć przysięgi.
aha - wyglądałam brzydko.

ogólnie sen mnie dobił, jego znaczenie jeszcze bardziej - podobno będę mieć kłopoty.
do tego wyszły moje kompleksy spowodowane znajomą. ale nie wiem, czy chcecie słuchać, jakim głupim dzieckiem byłam, więc sobie daruję



W ogóle to się zastanawiam, co za rodzice pozwalają dzieciom wejść do tyłka dżdżownicy? masakra...

[Gwizdak]

Napisane przez skimos

bry
Zapiszcie się do newslettera to dostaniecie zestaw miniproduktów (jak się załapiecie do pierwszych 5000): http://www.laroche-posay.pl/odwiedzapteke/

Ha! też się załapałam

Napisane przez skimos

a nam jeszcze przeprowadzka dojdzie na głowę... się zastanawialiśmy wczoraj przed snem mocno czy się wyprowadzamy czy zostajemy, no i stanęło na "nie wiem" z każdej strony. Ale taką nam manianę współlokatorzy odwalili w nocy, że dziś dzwonię do właściciela i będziemy szukać nowego lokum od lipca. Taka głośna impreza była że sąsiadka z dołu 3x była w nocy, dziwię się policji nie wezwała.
Lipa tylko że nie za bardzo mam czas na szukanie pokoju :/

normalnie moje ulubione zdanie

[skimos]

Opowiadaj Naj
Ja też ostatnio miałam głupi sen.. że TŻ mnie zdradził ze swoją byłą :/
Wychodzą moje obawy przed przeprowadzką do Wawy..

Jakiś koleś obcy (czyt. z imprezy współlokatorów) siedzi w kuchni

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Gwizdak a czemuż to

zmykam na zajęcia i pisanie pracy w bibliotece

[carmelova]

Wszyscy czekają, ale fajnie

Tż zadzwonił do mnie wczoraj w nocy i powiedział, że z okazji Dnia Dziecka opowie mi bajkę na dobranoc Opowiedział mi bajkę o dzielnym marynarzu Bartolomeo i Syrence Kamusi :P Potem zaczęłam mu się wyżalać, że mam dość nauki, pracy, że kiedy to się zmieni itp.. To powiedział:
Tż: Kochanie, wyobraź sobie co będzie za rok
ja: co?
Tż: Będziesz przygotowywać się do obrony na prawie, będziesz miała świetną pracę, która będzie Cię cieszyć, będziemy oglądać oferty mieszkań na sprzedaż i będziesz przymierzać suknie ślubne. Czy to nie miła perspektywa? Tylko wytrzymaj

Ciekawe czy to była kolejna bajka, czy może jakieś plany

[najfajniejsza]

Napisane przez skimos

Opowiadaj Naj
Ja też ostatnio miałam głupi sen.. że TŻ mnie zdradził ze swoją byłą :/
Wychodzą moje obawy przed przeprowadzką do Wawy..

Jakiś koleś obcy (czyt. z imprezy współlokatorów) siedzi w kuchni

matko, ja się nie nadaję do życia ze współlokatorami. żadnymi. ani fajnymi, ani niefajnymi. taką manianę bym odwaliła za imprezę w nocy w środku tygodnia i jakiegoś kola w kuchni, że by im się odechciało.

aaa, nic takiego w sumie. tzn. rok temu we wrześniu hajtała się moja znajoma. ona jest rok ode mnie starsza, a poznałyśmy się, bo nasi rodzice się kumplują. no i wychowywałyśmy razem, można powiedzieć. i wiecie - ona zawsze wyprostowana, taka damunia, wysoka, szczuplutka, a ja niska, chłopczyca o przeciętnej posturze. obsmarowywałam ją w pamiętniku zazdrościłam jej wszystkiego - od tego, że ma już miesiączkę, przez to, że moja mama mówiła mi: "patrz, jak justynka ślicznie wygląda w tych koturnach, czemu nie chcesz nosić koturn?" - pamiętam, że wymalowałam w pamiętniku takie wysokie koturny i podpisałam "proszę, mamo, teraz będę jak justynusia" wiecie, żale 13-latki... no i potem mi przeszło, bo ogólnie to ja się jakoś tam rozwinęłam, a ona za najwyższy kunszt muzyczny uważa "Jak anioła głos" Feela. także mnie przeszło zupełnie, aż do czasu, gdy się dowiedziałam o jej zaręczynach. znowu moja mama do mnie: "a Ty z P. to ile krócej od justyny i jej ukochanego ze sobą jesteście?" ja - "rok krócej", mama: "to za rok Wasze zaręczyny? " i jak byliśmy na tym ślubie i weselu (które było bez-na-dziej-ne: orkiestra taka wsiurska, że masakra, tzn. keyboard i kiepsko śpiewająca wokalistka, ogólnie taka trochę wiocha, no ale co kto lubi), to sobie pomyślałam, że jestem ponad to wszystko, że szczerze cieszę się, że Justyna ma męża, który jest swoją drogą przefantastyczny, że nie zazdroszczę i że jest OK. lubię ją, choć przyjaciółkami nigdy nie będziemy, ona mnie pewnie też, i jest fajnie.
No i tak było do dzisiejszego snu, w którym to Justyna łaziła za mną i mówiła, że się garbię, że krzywo stoję w obcasach, że się zbyt szeroko szczerzę. i wtedy zaczął się sypać kościół... KONIEC!

a właśnie - też się załapałam na nagrodę dzięki, skimosiu

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez carmelova

Wszyscy czekają, ale fajnie

Tż zadzwonił do mnie wczoraj w nocy i powiedział, że z okazji Dnia Dziecka opowie mi bajkę na dobranoc Opowiedział mi bajkę o dzielnym marynarzu Bartolomeo i Syrence Kamusi :P Potem zaczęłam mu się wyżalać, że mam dość nauki, pracy, że kiedy to się zmieni itp.. To powiedział:
Tż: Kochanie, wyobraź sobie co będzie za rok
ja: co?
Tż: Będziesz przygotowywać się do obrony na prawie, będziesz miała świetną pracę, która będzie Cię cieszyć, będziemy oglądać oferty mieszkań na sprzedaż i będziesz przymierzać suknie ślubne. Czy to nie miła perspektywa? Tylko wytrzymaj

Ciekawe czy to była kolejna bajka, czy może jakieś plany

jeśli to bajka, to Twoje życie jest bajką

[osz rety]

Dzieeń Doobry marzy mi się łóżeczko
już się zastanawiam czy nie szybciej z pracy uciekać (no ale potem będę musiała siedzieć dłużej w pracy)
i też się załapałam na ten gratis - tylko w sumie nie wiem dokładnie co to ale nieważne byle gratis

[najfajniejsza]

lecę do sklepu, zaraz wrócę. pobądźcie ze mną do 12, bo potem to juz tylko nauka i uczelnia

[frezyjka85]

Napisane przez Grapefrutka

teraz będzie Ci się śniło że włazisz gąsienicy w zadek albo co gorsza że ona Tobie włazi

na szczęście noc minęła spokojnie

Napisane przez carmelova

Bry


Ejjj za co?

myślałam, że to lubisz wcześniej nie narzekałaś......

Napisane przez najfajniejsza

Czeeeeeeeść.

nr 5

W ogóle to się zastanawiam, co za rodzice pozwalają dzieciom wejść do tyłka dżdżownicy? masakra...

rodzice, którzy mają nie równo pod sufitem

Napisane przez carmelova

Wszyscy czekają, ale fajnie

Tż zadzwonił do mnie wczoraj w nocy i powiedział, że z okazji Dnia Dziecka opowie mi bajkę na dobranoc Opowiedział mi bajkę o dzielnym marynarzu Bartolomeo i Syrence Kamusi :P Potem zaczęłam mu się wyżalać, że mam dość nauki, pracy, że kiedy to się zmieni itp.. To powiedział:
Tż: Kochanie, wyobraź sobie co będzie za rok
ja: co?
Tż: Będziesz przygotowywać się do obrony na prawie, będziesz miała świetną pracę, która będzie Cię cieszyć, będziemy oglądać oferty mieszkań na sprzedaż i będziesz przymierzać suknie ślubne. Czy to nie miła perspektywa? Tylko wytrzymaj

Ciekawe czy to była kolejna bajka, czy może jakieś plany

piękna bajka a potem pięknie plany.... na pewno nie mówił tego ot tak sobie

[carmelova]

Napisane przez skimos

bry
Zapiszcie się do newslettera to dostaniecie zestaw miniproduktów (jak się załapiecie do pierwszych 5000): http://www.laroche-posay.pl/odwiedzapteke/

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

To ja też poczekam na wieści od Carmi
A BTW to Olu spóźnione wszystkiego naj

Dziękuję, też się zapisałam i czekam na paczuchę

Napisane przez najfajniejsza

Czeeeeeeeść.

nr 5

Insane

u mnie też cicho jak w bibliotece, a 17 osób pracuje i ja uważam, że możliwość jedzenia/picia itp. kiedy się chce, jest okropna!!! ciągle szamam przed kompem w pracy, ale na szczęście głównie warzywa i krążki ryżowe
i wiesz, szefu wróci, to będziesz miała co robić

jeśli zapłacisz za udział w partycypacji, to po co najmniej 10 latach możesz wykupić (o ile Twój TBS się zgodzi, bo nie musi), ale po cenach rynkowych dla mnie to w ogóle żałosne, bo żeby dostać mieszkanie w TBS-ie w Tychach, mając dwoje dzieci, trzeba wpłacić jakieś 60-80 tys. (tyle za 3-pokojowe mieszkanie wraz z partycypacją), najczęściej trzeba wziąć kredyt na tę kwotę, a bank da Ci ten kredyt na maksymalnie 8-10 lat, o ile w ogóle Ci go przyzna, bo przecież to nie może być kredyt mieszkaniowy, skoro mieszkanie nie jest Twoje. średnie raty wynoszą coś około 2500 zł miesięcznie + czynsz najmu ok. 900 zł. Tak TBS w Tychach pomaga średniozamożnym rodzinom
ale mnie TBS-y w ogóle nie interesują ani nawet nowe mieszkania w stanie deweloperskim. Zawsze są jakieś problemy z nimi - a to grzyb na ścianie po dwóch miesiącach mieszkania, a to pęknięcie na pół ściany (kumpela płaci krocie za mieszkanie na nowym osiedlu w Tychach i ma taką szramę przez ścianę, że hej. w administracji jej powiedziano, że "blok się osadza i to normalne" - ja zdecydowanie wolę budownictwo porządne, te z lat 80.-90., a nie jakieś płyty gipsowe i bloki robione na szybko, przez co zagrzybiały, jak właśnie w TBS-ie).

eeee, żadna

Crozee, gratuluję

Madziu, smutno się czyta, że u Was nadal średnio... będzie lepiej, zobaczysz

miałam dzisiaj koszmar. śnił mi się nasz ślub, mój i P. on przyszedł w krótkich spodniach takich a la garniturowych, koszulce z Croppa z napisem "Terror Duperror", trampkach, nie mieliśmy przejścia, tzn. szliśmy gęsiego do ołtarza, ksiądz odwalił mszę w minutę, a co chwilę ktoś (czyt. nasz zespół) przerywał, śpiewając beznadziejne piosenki. do tego nikt nie wiedział, co robić, ogólnie chaos, moja matka sięciągle wtrącała we wszystko, a potem zaczął się walić kościół i nawet nie zdążyliśmy złożyć przysięgi.
aha - wyglądałam brzydko.

ogólnie sen mnie dobił, jego znaczenie jeszcze bardziej - podobno będę mieć kłopoty.
do tego wyszły moje kompleksy spowodowane znajomą. ale nie wiem, czy chcecie słuchać, jakim głupim dzieckiem byłam, więc sobie daruję



W ogóle to się zastanawiam, co za rodzice pozwalają dzieciom wejść do tyłka dżdżownicy? masakra...

Ale masakryczny sen

A mi się śniła Madziamaciuś i Claris i jej Tż :P Znowu :P

[crozee]

czesc
ale mam na siebie nerwa;/ ide dopiero na 11.30, a chciałam wstac o 7 zeby sie uczyc... no i oczywiscie wstałam po 9;/
nie moge sie nigdy zebrac na to, zeby wstac rano i sie uczyc.;/ ewentualnie jak mam noz na gardle i koło rano, chociaz juz tez dwa razy mi sie zdarzyło, ze nie wstalam zeby sie uczyc, ledwo co zdazyłam na koło, a zaliczyłam
nie no ale to wkurzające jest;/

[najfajniejsza]

crozee, podobno śpiąc, przyswaja się wiedzę

ejj, a mi wyświetliło teraz, że "ta kopia systemu Windows nie jest oryginalna" i mam taki napis na dole pulpitu.
myśmy kupili tego lapka w komisie wujka P. i powinno być wszystko OK. a tu psikus...
a co jeśli zanim kupię Windowsa, namierzy mnie policja i pójdę do więzienia?

[carmelova]

Napisane przez crozee

czesc
ale mam na siebie nerwa;/ ide dopiero na 11.30, a chciałam wstac o 7 zeby sie uczyc... no i oczywiscie wstałam po 9;/
nie moge sie nigdy zebrac na to, zeby wstac rano i sie uczyc.;/ ewentualnie jak mam noz na gardle i koło rano, chociaz juz tez dwa razy mi sie zdarzyło, ze nie wstalam zeby sie uczyc, ledwo co zdazyłam na koło, a zaliczyłam
nie no ale to wkurzające jest;/

To trzymam kciuki

[magda2109]

Dzieeeń dooobryyy

[Claris]

Napisane przez najfajniejsza

miałam dzisiaj koszmar. śnił mi się nasz ślub, mój i P. on przyszedł w krótkich spodniach takich a la garniturowych, koszulce z Croppa z napisem "Terror Duperror", trampkach, nie mieliśmy przejścia, tzn. szliśmy gęsiego do ołtarza, ksiądz odwalił mszę w minutę, a co chwilę ktoś (czyt. nasz zespół) przerywał, śpiewając beznadziejne piosenki. do tego nikt nie wiedział, co robić, ogólnie chaos, moja matka sięciągle wtrącała we wszystko, a potem zaczął się walić kościół i nawet nie zdążyliśmy złożyć przysięgi.
aha - wyglądałam brzydko.

Napisane przez carmelova

Ale masakryczny sen

A mi się śniła Madziamaciuś i Claris i jej Tż :P Znowu :P

To juz tradycja, jesteś na mnie skazana a co się sniło


Eeeej jak Wam pisało, że wygraliście tę puszkę z la roche posay??

[medeline]

Naj, do więzienia nie pójdziesz, prędzej będziesz musiała zapłacić karę jak za oryginalną wersję albo coś

No i zaliczyłam szkiełka na 4.5 - bardzo się cieszę, chociaż zawaliłam niektóre pytania... Ja naprawdę mam jakieś fory u tej babki, bo inne dziewczyny mówiły nie mniej, nie więcej się myliły na dodatkowych pytaniach i dostawały niższą ocenę Ale nie będę narzekać Na odchodne usłyszałam, że nadrobię na ustnym

Mój sen był dzisiaj niepamiętliwy, więc nie opowiem nic ciekawego. A ostatni o wampirach nadaje się na książkę fantastyczną

[najfajniejsza]

Napisane przez Claris

To juz tradycja, jesteś na mnie skazana a co się sniło


Eeeej jak Wam pisało, że wygraliście tę puszkę z la roche posay??

noo, on ma taką koszulkę, fajna jest ale nie do ślubu

napisane było coś w stylu: zmieściłaś się w 5000 osób, które otrzymają gratis, zostanie on wysłany na podany adres

[Claris]

naj eeee to ja tak nie miałam, że się zmieściłam w 5000

[najfajniejsza]

Napisane przez medeline

Naj, do więzienia nie pójdziesz, prędzej będziesz musiała zapłacić karę jak za oryginalną wersję albo coś

No i zaliczyłam szkiełka na 4.5 - bardzo się cieszę, chociaż zawaliłam niektóre pytania... Ja naprawdę mam jakieś fory u tej babki, bo inne dziewczyny mówiły nie mniej, nie więcej się myliły na dodatkowych pytaniach i dostawały niższą ocenę Ale nie będę narzekać Na odchodne usłyszałam, że nadrobię na ustnym

Mój sen był dzisiaj niepamiętliwy, więc nie opowiem nic ciekawego. A ostatni o wampirach nadaje się na książkę fantastyczną

obiecujesz, że mnie nie wsadzą do paki?
książki o wampirach robią furorę i są modne, więc możesz się nieźle dorobić
no i gratuluję, zdolniacho!

[medeline]

Wy się podniecacie jakimiś puszkami, a ja dostanę na adres domowy maskotkę małego głoda!

[najfajniejsza]

Napisane przez Claris

naj eeee to ja tak nie miałam, że się zmieściłam w 5000

i dobrze, Ty już dużo gratisów wygrałaś w życiu, teraz czas na mnie

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez medeline

Wy się podniecacie jakimiś puszkami, a ja dostanę na adres domowy maskotkę małego głoda!

eeee, małego głoda to dużo ludzi ma.
w ogóle kumpel to farciarz - dostał takiego większego małego głoda, przeciętnej wielkości Chucka z reklamy chupa-chupsów i klikacz z reklamy z Szycem (i teraz klika na wszystkie laski, które do niego się uśmiechną nawet mnie kliknął. powiedział jednak, że ma swoje zasady i on nie klika dzieci, staruszek, krewnych i nie klika dwa razy tej samej dziewczyny ) - to wszystko w ciągu dwóch tygodni.

[Gwizdak]

Napisane przez medeline

Wy się podniecacie jakimiś puszkami, a ja dostanę na adres domowy maskotkę małego głoda!

a ja już mam głoda