Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[Pavlinecka_21]

Napisane przez farfala

Ależ dziś jestem zła. Chyba nie wytrzymam i się zwyczajnie poryczę!!!!!
Sorry musiałam to wykrzyczeć.

Oj, co się stało? Mam nadzieję, że to tylko chwilowe i szybko minie
Wykrzycz, wygadaj, wypłacz, pójdź do łóżka z kubkiem kakao, wszystko, byle zrobiło Ci się lepiej! Życie jest takie ulotne, strasznie go szkoda na zmartwienia

(i na kucie do sesji)
No i na dobranoc, moja piosenka "prysznicowa"

http://www.youtube.com/watch?v=Qv1rX...om=PL&index=49

[jojla]

Napisane przez antunka

Też mam dzisiaj nieciekawy humor. Nawet mi ta pogoda za bardzo nie przeszkadza ale jakaś poddenerwowana chodzę ostatnio. Trzeba zacząć pić melisę żeby nie zabić nikogo po drodze

hehe mi ostatnio nawet melisa nie pomaga

Napisane przez Pavlinecka_21

(i na kucie do sesji)
No i na dobranoc, moja piosenka "prysznicowa"

http://www.youtube.com/watch?v=Qv1rX...om=PL&index=49

oooo jak ja dawno akuratów nie słuchałam bardzo tą lubię

[Pavlinecka_21]

Napisane przez jojla

hehe mi ostatnio nawet melisa nie pomaga

No ja po melisie koszmary mam Najlepsza hipnoza by była: ucz się, pisz pracę, itp....

Właśnie zasiadłam do pisania, ale jestem taka senna, że chyba zaraz pójdę spać.

To ja jeszcze jamnika Wam pokażę, dobrze?

[simpatica]

haj Laski,
u mnie wieczornych "horrorów" c.d. ale przynajmniej wiem ze to napewno ząbek bo już dziąsełko zmiekło więc mam nadzieję ze to już niedługo...

Napisane przez Lil Bon Bon

Biedactwo. Nie wykończysz się, bo jesteś dla nas wzorem supermamy

jak miło to słyszec - tzn czytac

Napisane przez farfala

A propos dziewczyny widziała może któraś z Was "Wojnę polsko-ruską"?

ja oglądałam ale nie cały. w życiu nie widziałam takiego idiotyczno- beznadziejno - dennego filmu na trzeźwo nie wchodzi do umysłu ale podobno po kilku głębszych łatwiej przyswoic scenariusz

Napisane przez Kania86

Ślub to fajna sprawa jak się czuje, że się tego na prawdę chce. Jakbym nie czuła to bym nie wzięła. Choć czsami to mam chwile kiedy chce tym pieprznąć, tak jak teraz, bo wkurzył mnie cholernie... Ale jesteśmy razem 5 lat i jest fajnie. Tylko czasami... Ale to każdy tak ma chyba...

no pewnie ze każdy tak ma. a jak nie każdy to prawie każdy życie jest pełne wzlotów i upadków ale muszę przyznac że jak ja sie pokłócę z moim Tż-tem to jakoś tak inaczej jest niż kiedys. Kiedyś jak sie przytarliśmy o cos poważniejszego to od razu nachodziły mnie różne mysłi a teraz wiem że nawet jak jest bardzo źle to i tak sie pogodzimy prędzej czy później bo skoro jesteśmy małżeństwem to musi byc dobrze - zgoda w końcu przyjdzie jak to mówi moja mama - w dzień sie pokłócą w nocy pogodzą

Napisane przez teofano86

pozdrawiam szczęśliwe mężatki, nieszczęśliwe mężatki, narzeczone i samotne oraz singielki

czuje sie pozdrowiona dziekuję

Napisane przez aniany

A mala Simpaticachyba miala roczek gdzies teraz, tak? Najlepszosci !

witaj Aniany, długo Cie nie było - całe wieki - nic dziwnego że Ci sie wydawało że Ola już roczek ma

Napisane przez Sweetheart86

Mala Simpatica jest grudniowa, więc ma dopiero jakieś pół roczku

no już niedługo pół roku stuknie - jej

Napisane przez jojla

A tak apropo Simpatici - ja - wizażowa ciotka po raz kolejny domagam się nowych zdjęć Oleńki

apeluje o cierpliwośc

[jojla]

Ja dzisiaj z wielkim bólem napisałam kilka zdań do abstraktu i to by było na tyle, moja produktywność zaczyna sięgać dna...

Napisane przez Pavlinecka_21

To ja jeszcze jamnika Wam pokażę, dobrze?

Fajowy

Napisane przez simpatica

haj Laski,
u mnie wieczornych "horrorów" c.d. ale przynajmniej wiem ze to napewno ząbek bo już dziąsełko zmiekło więc mam nadzieję ze to już niedługo...

Biedna Oleńka a przy okazji i Mamusia Mam nadzieję, że ząbki szybko się pojawią

Napisane przez simpatica

apeluje o cierpliwośc

czekam cierpliwie chciałam się tylko przypomnieć tak jakby przypadkiem moja prośba gdzieś przepadła w czeluściach naszego wątku

[SilverStorm]

Dzieńdoberek

Napisane przez jojla

No to już niedługo
Ja mam zaproszenie na ślub na 12 czerwca ale jeszcze nie wiem czy pójdę

Tja......Coś mi się w mózgu przestawiło i teraz jak szalona rzuciłam się na kosmetyczne zakupy i jeszcze bardziej maniakalnie szukam w necie inspiracji na make-up
Początkowo też planowałam nie iść na te śluby, ale niestety za bardzo lubię koleżanki i morale nie pozwala się wycofać

Napisane przez Pavlinecka_21

To ja jeszcze jamnika Wam pokażę, dobrze?

[Kania86]

Napisane przez simpatica

haj Laski,
u mnie wieczornych "horrorów" c.d. ale przynajmniej wiem ze to napewno ząbek bo już dziąsełko zmiekło więc mam nadzieję ze to już niedługo...

To ciężkie chwile dla rodziców i maleństwa, musisz być dzielna. Póżniej już będzie lepiej, będziesz mogła się przynajmniej wysypiać.

Napisane przez simpatica

no pewnie ze każdy tak ma. a jak nie każdy to prawie każdy życie jest pełne wzlotów i upadków ale muszę przyznac że jak ja sie pokłócę z moim Tż-tem to jakoś tak inaczej jest niż kiedys. Kiedyś jak sie przytarliśmy o cos poważniejszego to od razu nachodziły mnie różne mysłi a teraz wiem że nawet jak jest bardzo źle to i tak sie pogodzimy prędzej czy później bo skoro jesteśmy małżeństwem to musi byc dobrze - zgoda w końcu przyjdzie jak to mówi moja mama - w dzień sie pokłócą w nocy pogodzą

Tak... Godzenie jest super Miałam tak samo na początku, były chwile kiedy myślałam mam to w d.... Ale teraz? Teraz mi już tak nie wolno myśleć, szczególnie przez jakieś pierdoły.

Napisane przez Pavlinecka_21

To ja jeszcze jamnika Wam pokażę, dobrze?

Jamnik jak się patrzy


U mnie pogoda znowu niezachęcająca do niczego... Trudno trzeba żyć dalej. zaraz będę drukować materiały na egzamin i chyba w pracy trochę się pouczę, bo znowu czas ucieka...
Miłego dnia Dziewczyny!

[Lil Bon Bon]

Napisane przez Sweetheart86

Czy Wy słyszałyście kobiety taką rzecz, że od przyszłego tygodnia nawiedzą Polskę upały do 30 stopni? Ja już tak slyszałam dzisiaj od kilku osób.... robi się coraz bardziej wiarygodne Oby sie sprawdziło Może za upałami nie przepadam, ale tak do 25 stopni bym nie pogardziła

Jeszcze tylko 2 dni i długi weekend Macie wolne w piątek?

Prawie podskoczyłam z radości. To najlepsza wiadomość, jaką usłyszałam w tym tygodniu. Tak stanowczo domagam się słońca

Napisane przez jojla

No zdrowy egoizm to dobra rzecz ale to nie takie proste, ja wciąż nad tym pracuję i najczęściej mi nie wychodzi

Dzięki za fajną piosenkę

Buziaki

Zawsze do usług
Mnie też nie za bardzo się udaje wytrwać w tym postanowieniu bycia asertywną, szczególnie jeśli chodzi o osoby, na których mi bardzo zależy.

Napisane przez Kania86

Jak się jest za dobrym to zawsze dostaje się po tyłku, sama się przekonałam i już starm się nie dawać przede wszystkim wykorzystywać. Szczególnie dlatego, że kiedy ja potrzebpowałam pomocy to jakoś nie było wielu, którzy poświęciliby mi czas. Pomagam najbliższym. Rodzinie i przyjaciołom, byle komu nie poświęcam już czasu i wychodzi mi to na zdrowie

Dobre podejście do życia, które również staram się praktykować.

Napisane przez farfala

No ja właśnie Ci zazdroszczę. No ,ale cóż pozostaje mieć nadzieję, że się w końcu doczekam kogoś wartego uwagi...

Ależ dziś jestem zła. Chyba nie wytrzymam i się zwyczajnie poryczę!!!!!
Sorry musiałam to wykrzyczeć.

Oczywiście, że Cię odnajdzie ten ktoś warty zachodu
Cio się stało?

Napisane przez antunka

Też mam dzisiaj nieciekawy humor. Nawet mi ta pogoda za bardzo nie przeszkadza ale jakaś poddenerwowana chodzę ostatnio. Trzeba zacząć pić melisę żeby nie zabić nikogo po drodze

To chyba zaraźliwe, bo ja też ostatnio chodzę wściekła jak osa, a dziś to już z kijem do mnie nie podchodź. Ja właśnie dzisiaj miałam ochotę powystrzelać ludzi w zatłoczonym autobusie. Jakaś babcia z gigantycznym wózkiem na zakupy porwała mi rajstopy i wkroczyłam do biura z seksowną dziurą na pół łydki
po prostu piękne rozpoczęcie dnia.

W ogóle jestem w czarnej dzisiaj. Pokłóciłam się z nim wczoraj. Mój TŻ przedstawił mi wczoraj plan na nasze życie, który obmyślił bez konsultacji ze mną. Otóż we wrześniu wyjeżdża on na stałe do USA, a ja mam dołączyć do niego po obronie.
On chyba zwariował. Dla niego jest to łatwe, bo ma tam rodzinę i przyjaciół, a przede wszystkim perspektywy zawodowe. Chyba właśnie bańka mydlana prysnęła. Nie moge byc egoistką i go zatrzymywać przecież.
Nie po to studiowałam, żeby teraz sprzątać domy. Zresztą chyba sprzątaczka nie wyglądałaby dobrze w związku z chirurgiem...Jeszcze nie zadecydowałam tak czy nie, ale to chyba zbyt duże ryzyko.
Chciałoby się powiedzieć, wszystko, co dobre szybko się kończy...

[evangeline]

Napisane przez jojla

hehe mi ostatnio nawet melisa nie pomaga

ja to bym chyba musiała ją pić wiadrami

Napisane przez Pavlinecka_21

To ja jeszcze jamnika Wam pokażę, dobrze?

świetny!

Napisane przez simpatica

no już niedługo pół roku stuknie - jej

kochana najlepsze życzenia dla Oleńki z okazji Dnia Dziecka:roz a:

Napisane przez Lil Bon Bon

W ogóle jestem w czarnej dzisiaj. Pokłóciłam się z nim wczoraj. Mój TŻ przedstawił mi wczoraj plan na nasze życie, który obmyślił bez konsultacji ze mną. Otóż we wrześniu wyjeżdża on na stałe do USA, a ja mam dołączyć do niego po obronie.
On chyba zwariował. Dla niego jest to łatwe, bo ma tam rodzinę i przyjaciół, a przede wszystkim perspektywy zawodowe. Chyba właśnie bańka mydlana prysnęła. Nie moge byc egoistką i go zatrzymywać przecież.
Nie po to studiowałam, żeby teraz sprzątać domy. Zresztą chyba sprzątaczka nie wyglądałaby dobrze w związku z chirurgiem...Jeszcze nie zadecydowałam tak czy nie, ale to chyba zbyt duże ryzyko.
Chciałoby się powiedzieć, wszystko, co dobre szybko się kończy...

to zrozumiałe, że jesteś zła, skoro takie ważne decyzje życiowe podejmuje bez Ciebie. Jeżeli myślicie o wspólnej przyszlości, to jednak wskazane było taką sprawę skonsultować. Tak naprawdę trudno cokolwiek doradzić, bo sama musisz podjąc decyzję, jak dalej pokierujesz swoim życiem... Mam nadzieję, że obojętnie na co się zdecydujesz, będziesz zadowolona z wyboru. Trzymam kciuki



u mnie dzisiaj szaro, buro i ponuro, z okazji Dnia Dziecka kupiłam sobie sandały, wreszcie dorwalam mniej więcej takie, jakich w tym sezonie szukałam muszę niedługo zasiadać do książek a nie wiem jak się zmotywować, moja motywacja jest na wysokości dna i siedmiu metrów mułu

pozdrówka

[shinju1986]

Napisane przez Pavlinecka_21

To ja jeszcze jamnika Wam pokażę, dobrze?

Jamnik uroczy

Napisane przez Lil Bon Bon

W ogóle jestem w czarnej dzisiaj. Pokłóciłam się z nim wczoraj. Mój TŻ przedstawił mi wczoraj plan na nasze życie, który obmyślił bez konsultacji ze mną. Otóż we wrześniu wyjeżdża on na stałe do USA, a ja mam dołączyć do niego po obronie.
On chyba zwariował. Dla niego jest to łatwe, bo ma tam rodzinę i przyjaciół, a przede wszystkim perspektywy zawodowe. Chyba właśnie bańka mydlana prysnęła. Nie moge byc egoistką i go zatrzymywać przecież.
Nie po to studiowałam, żeby teraz sprzątać domy. Zresztą chyba sprzątaczka nie wyglądałaby dobrze w związku z chirurgiem...Jeszcze nie zadecydowałam tak czy nie, ale to chyba zbyt duże ryzyko.
Chciałoby się powiedzieć, wszystko, co dobre szybko się kończy...

Oj to w bardzo nieciekawej sytuacji Cię postawił . A czy on chirurg kształcony tu czy tam? Bo jak tu to ja nie jestem pewna czy tak bez problemu mu dyplom uznają. Z tego co słyszałam to np. pielęgniarki muszą zdawać egzaminy potwierdzające ich kompetencje. Nie jestem pewna czy z lekarzami też tak nie jest. Wiadomo, że ciężko jest od tak rzucić swoje dotychczasowe życie i wyjechać, nie wiedząc co Cię czeka. Bardzo Ci współczuję wszystkich decyzji, które będziesz musiała podjąć.

Napisane przez farfala

Ależ dziś jestem zła. Chyba nie wytrzymam i się zwyczajnie poryczę!!!!!
Sorry musiałam to wykrzyczeć.

Co się stało??? Może wygadanie się Ci pomoże.

[jojla]

hej

Napisane przez Lil Bon Bon

To chyba zaraźliwe, bo ja też ostatnio chodzę wściekła jak osa, a dziś to już z kijem do mnie nie podchodź. Ja właśnie dzisiaj miałam ochotę powystrzelać ludzi w zatłoczonym autobusie. Jakaś babcia z gigantycznym wózkiem na zakupy porwała mi rajstopy i wkroczyłam do biura z seksowną dziurą na pół łydki
po prostu piękne rozpoczęcie dnia.

Chyba bym zatłukła za rajstopy wyobrażam sobie jak się musiałaś wkurzyć
Ja ogólnie ostatnio chodzę powkurzana, że aż strach, ale to z nadmiaru obowiązków i ogólnie nieciekawej sytuacji - ale jak tylko w końcu wyjdzie słońce to może będzie lepiej

Napisane przez Lil Bon Bon

W ogóle jestem w czarnej dzisiaj. Pokłóciłam się z nim wczoraj. Mój TŻ przedstawił mi wczoraj plan na nasze życie, który obmyślił bez konsultacji ze mną. Otóż we wrześniu wyjeżdża on na stałe do USA, a ja mam dołączyć do niego po obronie.
On chyba zwariował. Dla niego jest to łatwe, bo ma tam rodzinę i przyjaciół, a przede wszystkim perspektywy zawodowe. Chyba właśnie bańka mydlana prysnęła. Nie moge byc egoistką i go zatrzymywać przecież.
Nie po to studiowałam, żeby teraz sprzątać domy. Zresztą chyba sprzątaczka nie wyglądałaby dobrze w związku z chirurgiem...Jeszcze nie zadecydowałam tak czy nie, ale to chyba zbyt duże ryzyko.
Chciałoby się powiedzieć, wszystko, co dobre szybko się kończy...

Oj bardzo nieładnie z jego strony Nie dziwię się, że się zdenerwowałaś - tak ważnych decyzji nie podejmuje się samemu...
Bardzo mi przykro, że znalazłaś się w takiej sytuacji Trzymam kciuki, żeby udało się podjąć takie decyzje, które będą dla Ciebie najlepsze

Napisane przez evangeline

ja to bym chyba musiała ją pić wiadrami

ja ostatnio to jestem wciąż wyprowadzona z równowagi, ehh nawet zaczęłam przeklinać żeby tylko jakoś rozładować złość

Napisane przez evangeline

u mnie dzisiaj szaro, buro i ponuro, z okazji Dnia Dziecka kupiłam sobie sandały, wreszcie dorwalam mniej więcej takie, jakich w tym sezonie szukałam muszę niedługo zasiadać do książek a nie wiem jak się zmotywować, moja motywacja jest na wysokości dna i siedmiu metrów mułu

Pokaż sandałki
U mnie motywacja mocno kuleje marzą mi się wakacje, chociaż tydzień wolnego




Pozwolę się dołączyć do życzeń wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka dla Oleńki i Maksia



Buziaki

[Sweetheart86]

Cześć dziewczynki

U mnie paskudnej pogody ciąg dalszy. Jak na razie przynajmniej nie pada, ale jest zimno i ogólnie mało przyjemnie

LIL to rzeczywiście Tż w nieciekawej sytuacji Cię postawił. Szkoda, że nie zapytał Cię o zdanie w tak ważnej dla Was obojga sprawie. Mam nadzieję, że jakoś to będzie. Zadecydowałaś już coś?

FARFALKO co się dzieje?

A ja jak zawsze o tej porze jestem już w pracy. Mam już dość tego wstawania, ale od jutra mam długi weekend, więc to mnie napawa trochę optymistycznie. Odpocznę w końcu trochę. A dzisiaj wieczorem wybywam na imprezkę

Miłego dnia.

P.S. Jako wizażowa cioteczka wysyłam spóźnione buziaczki z okazji Dnia Dziecka dla naszych wątkowych pociech

[shinju1986]

Odmeldowuję się. Jadę na Mazury, wyjeżdżam za 2.5 godziny. Będę w niedziele. Miłego weekendu życzę wszystkim

[Lil Bon Bon]

Napisane przez evangeline

u mnie dzisiaj szaro, buro i ponuro, z okazji Dnia Dziecka kupiłam sobie sandały, wreszcie dorwalam mniej więcej takie, jakich w tym sezonie szukałam muszę niedługo zasiadać do książek a nie wiem jak się zmotywować, moja motywacja jest na wysokości dna i siedmiu metrów mułu

pozdrówka

O właśnie na pocieszenie zakupię sobie ubraniowy prezent na Dz. Dziecka. Mnie tez z tego wszystkiego brak chęci na cokolwiek.

Napisane przez shinju1986

Oj to w bardzo nieciekawej sytuacji Cię postawił . A czy on chirurg kształcony tu czy tam? Bo jak tu to ja nie jestem pewna czy tak bez problemu mu dyplom uznają. Z tego co słyszałam to np. pielęgniarki muszą zdawać egzaminy potwierdzające ich kompetencje. Nie jestem pewna czy z lekarzami też tak nie jest. Wiadomo, że ciężko jest od tak rzucić swoje dotychczasowe życie i wyjechać, nie wiedząc co Cię czeka. Bardzo Ci współczuję wszystkich decyzji, które będziesz musiała podjąć.

Dzięki za wsparcie Skończyła studia w Polsce, ale przygotowuje się do amerykańskiego egzaminu.

Napisane przez jojla

hej

Chyba bym zatłukła za rajstopy wyobrażam sobie jak się musiałaś wkurzyć
Ja ogólnie ostatnio chodzę powkurzana, że aż strach, ale to z nadmiaru obowiązków i ogólnie nieciekawej sytuacji - ale jak tylko w końcu wyjdzie słońce to może będzie lepiej

Oj bardzo nieładnie z jego strony Nie dziwię się, że się zdenerwowałaś - tak ważnych decyzji nie podejmuje się samemu...
Bardzo mi przykro, że znalazłaś się w takiej sytuacji Trzymam kciuki, żeby udało się podjąć takie decyzje, które będą dla Ciebie najlepsze



ja ostatnio to jestem wciąż wyprowadzona z równowagi, ehh nawet zaczęłam przeklinać żeby tylko jakoś rozładować złość

Buziaki

Ech przydałoby się troche słońca. Ja to dopiero bluzgam jak hurtownia, ale to nic nie pomaga ostatnio.
Wczoraj odbyliśmy poważną rozmowę i w sumie nie doszlismy do żadnego konsensusu. On nie potrafi się wczuć w moją sytuację zupełnie. Ciągle powtarza, że powinnam być szczęśliwa, bo jestem częścią tego genialnego planu i wszystko jakoś się ułoży tam na miejscu. A jeśli się nie ułoży? Jeśli będziemy mieć jakieś problemy w związku, to przecież nie otrzymam tam z nikąd wsparcia. On twierdzi, że nie pozwoli mi zostać w Polsce, bo w sumie jestem pewna, że on mnie kocha, tylko na swój własny i trochę egoistyczny sposób. Czuję, że zbliżają się naprawdę ciężkie chwile i to właśnie teraz jak muszę się skupić na magisterce. Już drugą noc zawaliłam przez rozmyślania.

Napisane przez Sweetheart86

Cześć dziewczynki

U mnie paskudnej pogody ciąg dalszy. Jak na razie przynajmniej nie pada, ale jest zimno i ogólnie mało przyjemnie

LIL to rzeczywiście Tż w nieciekawej sytuacji Cię postawił. Szkoda, że nie zapytał Cię o zdanie w tak ważnej dla Was obojga sprawie. Mam nadzieję, że jakoś to będzie. Zadecydowałaś już coś?



A ja jak zawsze o tej porze jestem już w pracy. Mam już dość tego wstawania, ale od jutra mam długi weekend, więc to mnie napawa trochę optymistycznie. Odpocznę w końcu trochę. A dzisiaj wieczorem wybywam na imprezkę

Miłego dnia.

U mnie też pogoda do niczego i również odliczam godziny do długiego weekendu. Mój popołudniowy plan to 3 piwa, muszę zresetować mózg.
Jeszcze nie zadecydowałam, ale ta sprawa nie daje mi spokoju. Jestem cała w nerwach. Wiem, że ludziom zdarzają się gorsze rzeczy, ale ta wiadomość wyskoczyła tak z nienacka, dlatego jestem w mocnym szoku.

Miłego długołikendowego odpoczynku

[Sweetheart86]

Napisane przez shinju1986

Odmeldowuję się. Jadę na Mazury, wyjeżdżam za 2.5 godziny. Będę w niedziele. Miłego weekendu życzę wszystkim

Baw sie dobrze. Mam nadzieję, że trochę słońca tam wyjdzie i wyjazd będzie udany

[SilverStorm]

Hejka

Napisane przez shinju1986

Odmeldowuję się. Jadę na Mazury, wyjeżdżam za 2.5 godziny. Będę w niedziele. Miłego weekendu życzę wszystkim

Baw się dobrze

O bogowie.... Właśnie wszamałam 6 kawałków dwóch różnych pizz. Trochę mi nie dobrze, ale nawiasem mówiąc czekoladowa była przepyszna Chyba do wieczora będę wywyjać hula-hop :0

[antunka]

Napisane przez shinju1986

Odmeldowuję się. Jadę na Mazury, wyjeżdżam za 2.5 godziny. Będę w niedziele. Miłego weekendu życzę wszystkim

Udanej zabawy. Oby pogoda i humory dopisały

Napisane przez Lil Bon Bon

Ech przydałoby się troche słońca. Ja to dopiero bluzgam jak hurtownia, ale to nic nie pomaga ostatnio.
Wczoraj odbyliśmy poważną rozmowę i w sumie nie doszlismy do żadnego konsensusu. On nie potrafi się wczuć w moją sytuację zupełnie. Ciągle powtarza, że powinnam być szczęśliwa, bo jestem częścią tego genialnego planu i wszystko jakoś się ułoży tam na miejscu. A jeśli się nie ułoży? Jeśli będziemy mieć jakieś problemy w związku, to przecież nie otrzymam tam z nikąd wsparcia. On twierdzi, że nie pozwoli mi zostać w Polsce, bo w sumie jestem pewna, że on mnie kocha, tylko na swój własny i trochę egoistyczny sposób. Czuję, że zbliżają się naprawdę ciężkie chwile i to właśnie teraz jak muszę się skupić na magisterce. Już drugą noc zawaliłam przez rozmyślania.

Nie dziwię Ci się, że jesteś zła. To bardzo trudna decyzja więc wątpliwości są normalne. Niestety nie jesteśmy Ci w stanie pomóc (a szkoda), zadecydować musisz sama. Ale zawsze możesz się nam wyżalić, wypłakać, wykrzyczeń a my wesprzemy dobrym słowem i wirtualnym uściskiem

I ja przesyłam spóźnione życzenia dla naszych forumowych pociech

[jojla]

heej

Ja dzisiaj miałam zabiegany dzień. Ale dotarłam do rodzinnej miejscowości i mam zamiar jutro w końcu porządnie się wyspac

Napisane przez Sweetheart86

Mam już dość tego wstawania, ale od jutra mam długi weekend, więc to mnie napawa trochę optymistycznie. Odpocznę w końcu trochę. A dzisiaj wieczorem wybywam na imprezkę

Mam nadzieję, że porządnie odpoczniesz a i impreza udana

Napisane przez Lil Bon Bon

Ech przydałoby się troche słońca. Ja to dopiero bluzgam jak hurtownia, ale to nic nie pomaga ostatnio.
Wczoraj odbyliśmy poważną rozmowę i w sumie nie doszlismy do żadnego konsensusu. On nie potrafi się wczuć w moją sytuację zupełnie. Ciągle powtarza, że powinnam być szczęśliwa, bo jestem częścią tego genialnego planu i wszystko jakoś się ułoży tam na miejscu. A jeśli się nie ułoży? Jeśli będziemy mieć jakieś problemy w związku, to przecież nie otrzymam tam z nikąd wsparcia. On twierdzi, że nie pozwoli mi zostać w Polsce, bo w sumie jestem pewna, że on mnie kocha, tylko na swój własny i trochę egoistyczny sposób. Czuję, że zbliżają się naprawdę ciężkie chwile i to właśnie teraz jak muszę się skupić na magisterce. Już drugą noc zawaliłam przez rozmyślania.

Ehh trudna sytuacja i nie dziwne, że zupełnie Cię to rozstroiło. Ja wiem po sobie, że jak się takie rzeczy dzieją to praca i obowiązki przychodzą potrójnie trudniej.
Postaraj się pomyślec o tym co teraz jest najważniejsze z Twojego punktu widzenia - skup się w miarę możliwości na pisaniu pracy i realizacji wszelkich planów ważnych dla Ciebie

Napisane przez antunka

Nie dziwię Ci się, że jesteś zła. To bardzo trudna decyzja więc wątpliwości są normalne. Niestety nie jesteśmy Ci w stanie pomóc (a szkoda), zadecydować musisz sama. Ale zawsze możesz się nam wyżalić, wypłakać, wykrzyczeń a my wesprzemy dobrym słowem i wirtualnym uściskiem

Padam na twarz
Buziaki

[Kania86]

Napisane przez Lil Bon Bon

To chyba zaraźliwe, bo ja też ostatnio chodzę wściekła jak osa, a dziś to już z kijem do mnie nie podchodź. Ja właśnie dzisiaj miałam ochotę powystrzelać ludzi w zatłoczonym autobusie. Jakaś babcia z gigantycznym wózkiem na zakupy porwała mi rajstopy i wkroczyłam do biura z seksowną dziurą na pół łydki
po prostu piękne rozpoczęcie dnia.

W ogóle jestem w czarnej dzisiaj. Pokłóciłam się z nim wczoraj. Mój TŻ przedstawił mi wczoraj plan na nasze życie, który obmyślił bez konsultacji ze mną. Otóż we wrześniu wyjeżdża on na stałe do USA, a ja mam dołączyć do niego po obronie.
On chyba zwariował. Dla niego jest to łatwe, bo ma tam rodzinę i przyjaciół, a przede wszystkim perspektywy zawodowe. Chyba właśnie bańka mydlana prysnęła. Nie moge byc egoistką i go zatrzymywać przecież.
Nie po to studiowałam, żeby teraz sprzątać domy. Zresztą chyba sprzątaczka nie wyglądałaby dobrze w związku z chirurgiem...Jeszcze nie zadecydowałam tak czy nie, ale to chyba zbyt duże ryzyko.
Chciałoby się powiedzieć, wszystko, co dobre szybko się kończy...

Ci ludzie... Rzeczywiście idzie się załamać od rana. Babcia dała czadu. Ale spoko już następny dzień, szkoda nerwów

A facet rzeczywiście niezbyt w porządku... Myślę jednak, że jeżeli się kochacie to znajdziecie jakieś wyjście z sytuacji. Jeszcze nic się nie skończyło, a czasami warto zaryzykować. Możliwe, że właśnie tam jest Twoje miejsce i będziesz się czuła świetnie, a z pracą się nie martw. Sądze, że wszystko się ułoży, jeżli tylko będziecie współpracować. A ja coś to możesz na początku być nianią, a później... kto wie. To trudna ale bardzo ważna decyzja, żebyś później czegoś nie żałowała...

Napisane przez shinju1986

Odmeldowuję się. Jadę na Mazury, wyjeżdżam za 2.5 godziny. Będę w niedziele. Miłego weekendu życzę wszystkim

Och, zazdroszczę... Lubię Mauzry Miłego weekendu, odpoczywaj

Napisane przez SilverStorm

O bogowie.... Właśnie wszamałam 6 kawałków dwóch różnych pizz. Trochę mi nie dobrze, ale nawiasem mówiąc czekoladowa była przepyszna Chyba do wieczora będę wywyjać hula-hop :0

Bożen jak ja dawno pizzy nie jadłam... Ale nam tu smaczka robisz!

A ja Kochane jadę za niedługo na grilla do teściów, muszę trochę poćwiczyć, żeby móc więcej zjeść A poza tym mam duuuuuuuuużo nauki na ostatnie dwa egzaminy. Miłego dnia dnia Wam życzę

[Lil Bon Bon]

Napisane przez shinju1986

Odmeldowuję się. Jadę na Mazury, wyjeżdżam za 2.5 godziny. Będę w niedziele. Miłego weekendu życzę wszystkim

Udanego wypoczynku

Napisane przez SilverStorm

O bogowie.... Właśnie wszamałam 6 kawałków dwóch różnych pizz. Trochę mi nie dobrze, ale nawiasem mówiąc czekoladowa była przepyszna Chyba do wieczora będę wywyjać hula-hop :0

Ja to ostatnio najchętniej zastąpiłabym czekoladą wszystkie elementy mojego jadłospisu, ale o pizzy czekoladowej nie słyszałam nigdy. Gdzie takie cudo można kupić?

Napisane przez antunka

Nie dziwię Ci się, że jesteś zła. To bardzo trudna decyzja więc wątpliwości są normalne. Niestety nie jesteśmy Ci w stanie pomóc (a szkoda), zadecydować musisz sama. Ale zawsze możesz się nam wyżalić, wypłakać, wykrzyczeń a my wesprzemy dobrym słowem i wirtualnym uściskiem

Dzięki , krzyczeć ani płakać nie będę, życie

Napisane przez jojla

heej

Ja dzisiaj miałam zabiegany dzień. Ale dotarłam do rodzinnej miejscowości i mam zamiar jutro w końcu porządnie się wyspac

Ehh trudna sytuacja i nie dziwne, że zupełnie Cię to rozstroiło. Ja wiem po sobie, że jak się takie rzeczy dzieją to praca i obowiązki przychodzą potrójnie trudniej.
Postaraj się pomyślec o tym co teraz jest najważniejsze z Twojego punktu widzenia - skup się w miarę możliwości na pisaniu pracy i realizacji wszelkich planów ważnych dla Ciebie

Buziaki

Odpoczywaj jak najwięcej.
Właśnie dotarła do mnie moja głupota. Użalam się nad sobą, jakby gorsze rzeczy się na świecie nie zdarzały. Koniec .
Dzisiaj bojkotuję magisterkę i wszelki wysiłek intelektualny.

[jojla]

Dzień dobry

Dzisiaj dzień odpoczynku i spotkań rodzinnych Póki co pogoda przyzwoita i mam nadzieję, że tak zostanie

Napisane przez Kania86

A ja Kochane jadę za niedługo na grilla do teściów, muszę trochę poćwiczyć, żeby móc więcej zjeść A poza tym mam duuuuuuuuużo nauki na ostatnie dwa egzaminy. Miłego dnia dnia Wam życzę

miłego grillowania

Napisane przez Lil Bon Bon

Właśnie dotarła do mnie moja głupota. Użalam się nad sobą, jakby gorsze rzeczy się na świecie nie zdarzały. Koniec .
Dzisiaj bojkotuję magisterkę i wszelki wysiłek intelektualny.

Jaka głupota? Co Ty mówisz? Czasem sobie trzeba ponarzekac, wypowiedziec to wszystko co sprawia nam przykrosc bo taki zabieg pozwala się wyładowac i czasem później lepiej się wszystko postrzega
Bojkot wskazany Odpoczywaj


Buziaki

[Sweetheart86]

Napisane przez jojla

Mam nadzieję, że porządnie odpoczniesz a i impreza udana

Udana Dopiero wstałam A zaraz zaczynam się szykować na grilla. Mam nadzieję tylko, że nie będzie padało, bo pogoda u mnie niestety pozostawia wiele do życzenia

Miłego wypoczywania
Buzia.

[Kania86]

Ja już po grillu Objadłam się jak świnka... Chyba nawet całkiem duża świnka... Teraz czekamy na znajomych i idziemy na długi spacer na plażę, przecież trzeba to wychodzić! W więc miłego dnoa dziewczynki i do poczytania jutro

[Lil Bon Bon]

Napisane przez Kania86

Ci ludzie... Rzeczywiście idzie się załamać od rana. Babcia dała czadu. Ale spoko już następny dzień, szkoda nerwów

A facet rzeczywiście niezbyt w porządku... Myślę jednak, że jeżeli się kochacie to znajdziecie jakieś wyjście z sytuacji. Jeszcze nic się nie skończyło, a czasami warto zaryzykować. Możliwe, że właśnie tam jest Twoje miejsce i będziesz się czuła świetnie, a z pracą się nie martw. Sądze, że wszystko się ułoży, jeżli tylko będziecie współpracować. A ja coś to możesz na początku być nianią, a później... kto wie. To trudna ale bardzo ważna decyzja, żebyś później czegoś nie żałowała...

A ja Kochane jadę za niedługo na grilla do teściów, muszę trochę poćwiczyć, żeby móc więcej zjeść A poza tym mam duuuuuuuuużo nauki na ostatnie dwa egzaminy. Miłego dnia dnia Wam życzę

Dzięki za wsparcie Naprawdę, zaczynam wierzyć, że jeszcze wszystko się ułoży. Wczoraj nawet zakupiłam książkę do american english. To chyba o czymś świadczy...Ale na razie zamierzam cieszyć się chwilą
Ach jak ja marzę o rodzinnych obiadkach i imprezach, na które mogłabym zabrać TŻta.
Będę trzymać kciuki za Twoje egzaminy.

Napisane przez jojla

Dzień dobry

Dzisiaj dzień odpoczynku i spotkań rodzinnych Póki co pogoda przyzwoita i mam nadzieję, że tak zostanie
Jaka głupota? Co Ty mówisz? Czasem sobie trzeba ponarzekac, wypowiedziec to wszystko co sprawia nam przykrosc bo taki zabieg pozwala się wyładowac i czasem później lepiej się wszystko postrzega
Bojkot wskazany Odpoczywaj


Buziaki

Masz rację, bardzo mi ulżyło wygadanie się tutaj, bo na codzień nie za bardzo lubię się zwierzać i rozmawiać ze znajomymi o moich problemach. Jednak nie można też popadać w zbytnie użalanie się nad sobą, do czego mam tendencję

Mam nadzieję, że wszystkie się dobrze bawicie.
Ja dzisiaj postanowiłam zaszaleć i zakupiłam sukienkę w panterkę Nie wiem jeszcze, na jaką okazję ją włożę, ale sam fakt jej posiadania poprawia mi humor.
Wczoraj przeszła u mnie nawałnica i zalało całą moją ulicę tak, że woda sięga po kostki. Dość już mam tego.
Dzisiaj pewno będzie powtórka z rozrywki.

[Pavlinecka_21]

A ja imprezuję... z książkami
Wczoraj byłam na spacerze z "moimi" dziećmi - ślicznym 2 miesięcznym chłopcem i jego równie ładną rówieśniczką Nawet się opaliłam lekko.

A dziś idę na piwo i pizzę, tracić formę i sylwetkę Nie mogę się skupić na nauce, ale tylko 18 stron mi zostało. Co prawda do wykucia na blachę, ale co to było

[simpatica]

haj laseczki,
nie było mnie 4 dni a tu tylko kilka postów przybyło chyba sie tak uczycie ze aż czasu na wizaż brak

Napisane przez Kania86

Tak... Godzenie jest super Miałam tak samo na początku, były chwile kiedy myślałam mam to w d.... Ale teraz? Teraz mi już tak nie wolno myśleć, szczególnie przez jakieś pierdoły.

a no właśnie

Napisane przez evangeline

kochana najlepsze życzenia dla Oleńki z okazji Dnia Dziecka

Napisane przez Sweetheart86

P.S. Jako wizażowa cioteczka wysyłam spóźnione buziaczki z okazji Dnia Dziecka dla naszych wątkowych pociech

bardzo Wam dziękuje w imieniu mojej córeczki

Napisane przez shinju1986

Odmeldowuję się. Jadę na Mazury, wyjeżdżam za 2.5 godziny. Będę w niedziele. Miłego weekendu życzę wszystkim

dziś widziałam w tv ze ładne słoneczko zaświeciło na Mazurach - więc odpoczywaj kochana

Napisane przez SilverStorm

O bogowie.... Właśnie wszamałam 6 kawałków dwóch różnych pizz. Trochę mi nie dobrze, ale nawiasem mówiąc czekoladowa była przepyszna Chyba do wieczora będę wywyjać hula-hop :0

czekoladowa pizza? pierwsze słyszę podłączam sie do pytania Lil - gdzie to jadłaś?
<><><><>
a u nas cóż, dowiedziałam się że na przyłączenie prądu na działke będziemy czekac - uwaga - 2 lata za***iście poprostu... wiecie, z jednej str to i tak nam sie zejdzie z budową no ale prąd to raczej podstawa... do czego ja betoniarke podłączę dziś jeździłam też do wodociągów i z wodą będzie lepiej na szczęście. No a jeśli chodzi o Olę to jest trochę lepiej. tzn w sumie wczoraj i przedwczoraj była tak wyczerpana podróżami że chyba nie miała już siły marudzic wieczorem i szybko padła

[simpatica]

no dobra dziewczynki, oto obiecane fotki i perdón za zwłokę

a więc:

1. Ola i ja Załącznik 3162058

2. pierwsze łyki soku - zdezorientowana Ola Załącznik 3162059

3. a to jest mój mały wściekły byczek do tego jeszcze Ola tak śmiesznie wydmuchuje powietrze nosem w efekcie czego słychac jak ją jak wściekłego byczka z areny Załącznik 3162060

4. moje najukochańsze istoty Załącznik 3162061

5. znowu Ola i ja Załącznik 3162086

6. zadowolona Olutka moja kochana Załącznik 3162062 Załącznik 3162063

7. Ola domagająca sie więcej marchewki z jabłuszkiem Załącznik 3162064 Załącznik 3162065

mam nadzieję że sie podoba

[Sweetheart86]

No pewnie, że się podoba Fajna, szczęśliwa rodzinka Olutka ma śliczne oczka na przedostatnim zdjęciu

[jojla]

Napisane przez simpatica

no dobra dziewczynki, oto obiecane fotki i perdón za zwłokę

oooooooo jaaaaaaa
Oleńka : love::l ove:

Świetne zdjątka, Oleńka przecudna i w ogóle świetna z Was rodzinka

[simpatica]

Sweet, Jojla

Zapomniałam jeszcze napisac że robiłam nowe ciacho - Shrek baaardzo smaczny - polecam zwłaszcza tym które nie przepadają za bardzo słodkimi ciastami. No i łatwo go przyrządzic a wygląda tak Załącznik 3162460
,><><><>,
dziś u mnie taka piękna pogoda sie zapowiada ze postatnowiłam to wykorzystac i od rana robie wielkie pranie