Przyszłe i obecne mamusie z USA

[Alguien]

schoolcraft to mam jedynie nadzieje, ze humor sie poprawi jutro
A! I dziekuje za 'obrone' mojego nicka juz sie przyzwyczailam, ze jest czesto przekrecany na watku mamusiowym jedna dziewczyna zabawnie ciagle przeinaczala, az w koncu nazwala mnie Augulentin czy jakos tak

Ray ja jak do tej pory przytylam 11.5 kg ale do polowy ciazy mialam wlasnie 5kg na plusie, wiec Ty malo przytylas narazie!

lelethmam nadzieje, ze pogodzisz sie z mezem do piatku, bo lot w takiej atmosferze nie bylby zbyt przyjemny...
Podziwiam za sprawne pakowanie!!

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

leleth, to niefajnie, ze sie poklociliscie az tak z mezem
Moze to on powinien spac na kanapie, a nie Ty?

Nie wiem jak Cie rozweselic - moge tylko razem z Toba sie smucic
Jak chcesz i lubisz, to wlacz America's Got Talent - moj maz wlasnie oglada i mowi, ze smieszne rzeczy tam pokazuja. Moze to chociaz troche Cie "rozweseli".

A wogole to dzisiaj znalazlam fajny cytat - niestety nie jest w jezyku polskim, wiec tlumaczenie moze mi smiesznie wyjsc. Ale ogolnie to brzmi tak: "Dzieci sa kwiatami zycia. Uzbieraj bukiet i daj babci w prezencie" Tak mnie korcilo powysylac to do mojej kuzynki i kuzyna, ktorzy za przeproszeniem narobili se dzieci, a babcia teraz te dzieci wychowuje i ma caly czas na glowie

Tez ogladalam ten program... a raczej jego koncowke... ten 11 letni raper byl niesamowity....
a z kanapa problemu zadnego nie mam.... jest bardzo wygodna... do tego w living room jest cieniej niz w sypialni przez co lepiej mi sie spi....

[Ray]

z tymi walizkami to serio poglupieli zupelnie....
tz bedzie musial spowrotem zaplcic za druga bo mamy zakupow troche .. echh zawsze byly dwie i bylo ok a teraz nie wiem co oni na wymyslali... mogli cene biletu ciut podniesc a nie robic takie komplikacje ludziom brrrrr

Alguien ja sie z ta waga pilnuje bo nie chce znow 20 kg nawet ponad miec...
boje sie ze te ostatnie 3 mc to przytyje mega duzo... mam nadzieje ze nie...
chodz ja sie jakos normalnie odzywiam... tzn jednego dnia jadlabym wszystko co 5 min a dzis to nawet obiadu nie jadlam bo nie mialam ochoty i nie bylam glodna...

[Basia84]

schoolcraft ja tez mam tylko 3 usg a to co ostatnio mialam 3D to wzielam nadprogramowo i musialam sama placic. pierwsze mialam w 8 tygodniu ze wzgledu na to ze wczesniej poronilam, drugie w 20 a teraz 3 w 35 tygodniu.

alguien przepraszam to juz nie pierwszy raz zamiast g dalam q jakos lepiej mi q pasuje

leleth a o co poszlo? pewnie o jakas glupote i jutro sie juz przeprosicie

ray a na mnie lekarka sie drze jak za duzo przytyje z wizyty na wizyte a wlasnie w ostatnim miesiacu mam nie przytyc nic, nie wiem czy to wogole bedzie mozliwe ale jak raz w ciagu miesiaca przekroczylam wage o 2 funty wiecej niz powinnam to myslalam ze mnie lekarka wywali za drzwi.... a teraz mam nie jesc nic slodkiego, zadnych sokow owocowych ale mam nie chodzic glodna inne rzeczy jesc normalnie, a loda to moge tylko polizac.... efekt taki ze wytrzymalam 2 tygodnie bez slodkiego a dzisiaj upieklam ciasto i zjadlam pol

[kasandra82]

Czesc mamusie!
Ale sie koszmarnie czuje, mam zawroty glowy jak stad do Krakowa. Na noc zjadlam dwa hot dogi a cos mi te parowki nie pasowaly, mam nadzieje ze sie nie zatrulam
Dzisiaj maz ma urodziny i dostal rano perfumy i polska bombonierke, wreszcie znowu jestesmy rowni latami Bo on jest piec miesiecy mlodszy i dokucza mi ze "lubi starsze kobiety" i dlatego sie ze mna ozenil

schoolcraft nie wiem jakie sa reguly usg tutaj w usa, ja mam robione specjalistyczne w szpitalu co cztery tygodnie i co dwa tygodnie na wizycie u ginekologa, czyli miesiecznie wychodzi mi trzy usg zapisalam sie na to badanie NST i Biophysical na czwartek za tydzien, napisze co to za wynalazek bo sama jeszcze nie wiem.

Basia nie zakladam z gory ze bede odseparowywac kota od dziecka, to wyjdzie "w praniu", zobaczymy jak sie zachowuje i wtedy pomyslimy co dalej, moze wogole nie zainteresuje sie dzieckiem i bedzie spokoj (oby)
Co do tej lekarki to mysle ze przesadza, przeciez kazda kobieta przybiera na wadze indywidualnie w swoim tempie, tak samo jak roznie rosna dzieci w brzuszkach. Nie przejmuj sie nia bo tylko niepotrzebnie sie stresujesz. Ja sobie dalam luz do konca ciazy z jedzeniem, czyli jem kiedy chce i na co mam ochote a zrzucaniem kilogramow zajme sie po ciazy, pewnie zastosuje diete owocowo-warzywna bo oprocz tego ze ladnie sie schodzi z wagi na niej to dodatkowo oczyszcza organizm i dodaje energii. Stosowalam ja dwa lata temu na wakacjach i super sie czulam

Alguien nie masz moze jakichs objawow zblizajacego sie porodu? Bo mowilas ze zalezy ci zeby szybko i sprawnie urodzic bo lecicie do Polski. Z tymi walizkami to jest teraz koszmar, tez slyszalam ze podreczne waza i wogole mozna miec tylko jedna torbe z bagazem na osobe, nie mam pojecia jak sie do niej zapakowac, przeciez wiadomo ze to nie jest lot krajowy tylko miedzykontynentalny a tu takie ograniczenia porobili

leleth wyspalas sie na kanapie? ja nawet jak sie poklocimy z mezem to nie mam za bardzo gdzie uciec bo w living room mamy kanape skorzana nierozkladana i na niej nie da sie lezec a co dopiero spac. Zycze milego lotu i udanego pobytu w Polsce!

[schoolcraft]

Witam!

Ray, dziekuje za wytlumaczenie i w takim razie zycze, zeby za bardzo Cie nie bolalo to rozejscie spojenia Nie moge sobie wyobrazic co to moze byc za dyskomfort.

Alguien, a nie ma za co, jezeli chodzi o "obrone" nicka. Ja sama mam czesto problem, bo moj komputer dziwnie "odczytuje" literki i np. czesto nie wiem czy ktos w nicku ma jedynke czy duza litere "i" - albo np. czy ma zero czy mala literke "o" Tzn. to na tym starym komputerze tak mam, bo ten nowszy na szczescie jest troche lepszy.

leleth, mam nadzieje, ze sie wyspalas i ze dzisiaj pogodzicie sie z mezem. Ja w razie czego tez zycze Ci szczesliwego lotu oraz udanego pobytu w PL! Mam nadzieje, ze czasem tu zagladniesz, jak obiecalas

kasandra82, no to strasznie duzo mialas/masz tych USG. Czyli w ciagu calutkiej ciazy bedziesz miala 27 USG Wow, niesamowite! Pewnie tak czesto robia Ci USG, bo pisalas, ze masz jakies problemy zdrowotne. Bo z tego co mi wiadomo, to tutaj jaknajmniej USG robia, zeby nie interweniowac za bardzo.

Basia84, ja tez uwazam, ze Twoja lekarka troche przesadza z tym przyrostem wagi. Wiadomo, ze trzeba sie pilnowac i jesc zdrowo. Ale ja tez bedac w ciazy pozwalalam sobie na dodatkowe ciasteczko czy cos "szczegolnego". Efekt taki, ze wygladalam jak slon, ale nie skrzywdzilam przeciez tym dziecka, a to najwazniejsze. To juz nasz problem (matek) co zrobimy z tymi nadprogramowymi kg po ciazy. Ale moim zdaniem nie ma co sie katowac
Zatem mam nadzieje, ze ciasto smakowalo

U nas dzisiaj niebo zachmurzone i jestem ciekawa, czy znowu beda burze Jutro przychodzi pani ktora bedzie sprawdzac czy Evunia dobrze sie rozwija fizycznie. Wiec trzymajcie kciuki, zeby nie bylo zbyt zle.

Pozdrawiam i milego dnia zycze!

[leleth]

Napisane przez Basia84

leleth a o co poszlo? pewnie o jakas glupote i jutro sie juz przeprosicie

hmmm u nas zawsze chodzi o jedno.. o tesciowa..... choc zaczynam myslec, ze to juz pelnowymiarowy kryzys zwazku .........no ale trudno...rozpaczac nie bede.....

Napisane przez kasandra82

leleth wyspalas sie na kanapie? ja nawet jak sie poklocimy z mezem to nie mam za bardzo gdzie uciec bo w living room mamy kanape skorzana nierozkladana i na niej nie da sie lezec a co dopiero spac. Zycze milego lotu i udanego pobytu w Polsce!

moja kanapa tez jest skorzana i nierozkladana ale ja i tak ja uwielbiam....
spalo mi sie bardzo dobrze az do momentu gdy obudzil mnie budzik tzta (budzik byl w sypialni zaraz obok niego ale obudzil tylko mnie) ... przez co tz sie oczywiscie spoznil do pracy.....

[Alguien]

Czesc dziewczyny
Chyba bedziemy miec kilka dni odpoczynku od upalow Tzn caly czas jest cieplo, ale nie bedzie juz tak wilgotno

Basia nic sie nie stalo z tym nickiem ja zreszta nie jestem w ogole z tych obrazalskich, tym bardziej za jakies malo istotne rzeczy
I tak samo uwazam jak dziewczyny - Twoja lekarka troszke przesadza. Gdybys przytyla 30kg, to rozumiem, ze moglaby cos powiedziec, ale Twoja waga jest bardzo dobra!! A w ostatnim miesiacu rzeczywiscie mniej juz sie tyje, ale jednak nadal, bo przeciez to okres, w ktorym dzieci nabieraja najwiecej masy, wiec nie ma rady - nam tez troszke musi przybyc. Zreszta jestem przekonana, ze zrzucisz wszystko zaraz po porodzie

kasandra nie mam zadnych oznak, ale nawet sie ich nie dopatruje, bo tak to zwariowalabym. Jak poczuje TE skurcze albo odejda mi wody, to wtedy bedzie wiadomo, ze sie zaczyna. Cala reszta tych niby objawow to nic pewnego

schoolcraft to trzymam mocno kciuki za jutrzejszy dzien i Evcie!!!
Jak dzisiaj humor??

Ray to prawda Jaja sobie robia z tym bagazem...Niestety obawiam sie, ze nie bedzie lepiej, tylko coraz gorzej z liniami lotniczymi. W wielu kasuja juz za posilki (jak lecielismy 6h z LA do NY, to wszystko bylo odplatne!) wiec moja czarna wizja brzmi 'moze za korzystanie z toalety tez nam beda kazali placic za jakis czas?!'

leleth nie kracz tylko o zadnych kryzysach zwiazku
A powiedz jakimi liniami lecicie? Mysle, ze jeszcze zajrzysz tu jutro, ale jakby co, to spokojnego lotu zycze i przede wszystkim mile spedzonego czasu w ojczyznie

[leleth]

Napisane przez Alguien

leleth nie kracz tylko o zadnych kryzysach zwiazku
A powiedz jakimi liniami lecicie? Mysle, ze jeszcze zajrzysz tu jutro, ale jakby co, to spokojnego lotu zycze i przede wszystkim mile spedzonego czasu w ojczyznie

lecimy SASem ... jak lecialam ostatnio tymi liniami to kazali za sluchawki placic....ok 7$ z tego co pamietam......
a jutro na pewno zajrze bo z domu wyjade ok 2.30 pm.... no i tak wspominalam biore laptopa ....

[Alguien]

Napisane przez leleth

lecimy SASem ... jak lecialam ostatnio tymi liniami to kazali za sluchawki placic....ok 7$ z tego co pamietam......
a jutro na pewno zajrze bo z domu wyjade ok 2.30 pm.... no i tak wspominalam biore laptopa ....

To zdaj potem relacje, czy wazyli lub mierzyli podreczny bagaz.
Obys tylko miala czas, zeby w Polsce korzystac z tego laptopa W kazdym razie daj znac na pewno, jak dolecicie!

[Basia84]

leleth udanego lotu i odezwij sie od czasu do czasu. kryzys napewno chwilowy, nie pisz juz czarnych scenariuszy, pogodzicie sie i wszystko bedzie dobrze, kazdy sie musi czasem poklocic. a pogodziliscie sie juz czy bedzie w samolocie siedziec na dwoch koncach?

kasandra strasznie duzo masz tych usg, jeszcze nie slyszalam zeby ktos mial az tak czesto. a czemu masz w szpitalu i u swojego lekarza oddzielnie?

alguien czekam na relacje z wizyty mi jeszcze zostaly niecale 2 godziny.

[schoolcraft]

Hej!

leleth, mam nadzieje, ze juz sie pogodziliscie z mezem i ze nie jest to zaden kryzys. Ile juz jestescie malzenstwem?
Bo ktos mi mowil czy gdzies czytalam, ze podobno pierwszy powazny kryzys przychodzi po 4-5 latach malzenstwa. U nas to by sie zgadzalo, bo tez uwazam, ze mamy obecnie kryzys w malzenstwie, a w sierpniu bedzie 4 lata po slubie

Alguien, dziekuje - z humorem jest troche lepiej

Daj znac jak po USG. A co do skurczy porodowych, to z pewnoscia nie da sie tego przeoczyc ani tez pomylic ze skurczami przepowiadajacymi. Poprostu to jest taki bol, ze juz wiesz, ze to jest wlasnie to

Tak sobie pomyslalam, ze jak leleth wroci z Polski, to Ty juz bedziesz tulic swoja ksiezniczke Zdradzisz nam jakie macie imie dla malej czy nadal nie macie 100% decyzji?

Dziewczyny, mam do Was pytanie. Chcialam zmienic podpis i ciagle wyskakuje mi wiadomosc, ze podpis jest zbyt duzy i ze moge miec tylko iles tam znakow itd. Chcialam wrzucic tylko kilka zdan i dziwi mnie to, ze nie da rady. Bo widze nie raz jak dziewczyny maja w podpisach jakies wierszyki i cos tam jeszcze. Orientujecie sie moze w tym temacie?

[zuzanna12]

czesc

leleth udanego lotu oraz pobytu w polsce...widze ze w tym roku prawie wszystykie jedna po drugiej odwiedzamy polske

u nas pogoda do niczego ciagle pada...i grzmi...Olimpia sobie spi ja pospraztalam mieszkanie i czekam az mala wstanie to zje i moze pojade z nia do kolezanki

dzisiaj Olimpia nauczyla sie bawic w akuku...a jaka szczesliwa przy tym jest

[Alguien]

Jestem z powrotem

Dziewczyny, az nie moge uwierzyc Wszystko z malutka w porzadku, wod plodowych ma wystarczajaco, a wazy podobno juz 3500g Kobieta od usg sie smiala, ze byloby zabawnie, jakby wyslali mnie na to dodatkowe usg, bo obawiali sie, ze dziecko male, a tutaj wyjdzie nam calkiem spore. No i w zasadzie malutka to ona juz nie jest Wiec zartowalismy, ze musze byc pierwsza taka wysoka pacjentka, bo dzidzia zgrabnie mi sie tam chowa i ukrywa przed swiatem, jaka duza jest naprawde W ogole ta kobieta od usg jest przesympatyczna i powiedziala, ze bedzie za nami tesknic, bo zawsze sobie z nia zartujemy. Na co moj maz - don't worry, we'll bring you another one in few months

schoolcraft co do imienia to mamy swoje 2 typy i zdecydujemy sie ostatecznie, jak zobaczymy mala
Co do podpisu, to nie znam sie na tym, ale to moze chodzi nie o ilosc znakow, a cala pamiec, jaka zabiera Twoj podpis. Bo masz odnosniki i text...hmmm...nie wiem...Napisz moze do jakiegos admina z pytaniem?!
Ciesze sie, ze humor lepszy i oby tak pozostalo

Basia a jak u Ciebie wizyta??

[Basia84]

juz jestem. maly wazy 2900 i dalej wychodzi ze jest starszy o 4 dni czyli dalej wg terminu z usg ale jest glowka do gory. jesli w ciagu 3 tygodni sie nie obroci to bede miala cesarke 1 lipca. data juz ustalona a szanse na obrocenie sa 50/50. ehhh

[schoolcraft]

Alguien, to super, ze na wizycie wszystko w porzadku!!! Pamietaj, ze USG nie daje az tak dokladnej wagi dziecka, wiec mala wcale nie musi wazyc az 3500g (moze troche mniej, a moze i TROCHE WIECEJ ). W kazdym badz razie taka kruszynke da sie urodzic spokojnie - moja Eva wazyla 3kg 745 gram
Pociesze Cie tylko, ze kazde nastepne dziecko jest wieksze od poprzedniego - u mnie sie to sprawdzilo

Basia84, najwazniejsze, ze maluszek zdrowy, a to w jaki sposob przyjdzie na swiat juz malo wazne. Chociaz domyslam sie, ze zalezy Ci na porodzie sn. Ale tak czy owak jakos to bedzie Ja bede trzymac kciuki, zeby malenstwo sie obrocilo i zeby wszystko poszlo po Twojej mysli Grunt to pozytywne myslenie

[kasandra82]

Alguien to rzeczywiscie malutka jest juz duza babeczka ale najwazniejsze ze zdrowa. A jak to jest z porodem naturalnym, jak jest spore dziecko to jest ciezej je wypchnac,czy to tez zalezy od kobiety i mozliwosci jej ciala?
Fajnie jej Twoj maz powiedzial, to juz niedlugo czekaja Was nastepne staranka Ja to nie wiem jak u nas bedzie, w sumie chcielibysmy drgie dziecko ale nie mamy jakiegos duzego cisnienia na nie. Tak sobie powiedzielismy ze zobaczymy jak to bedzie z jednym, jak bedziemy sobie radzic emocjonalnie, fizycznie i finansowo i potem pomyslimy.

Tak naprawde Basiu to nie wiem dlaczego lekarz daje mi tyle badan i usg, byc moze jest to zwiazane z nadcisnieniem i tarczyca, ale powiem Ci ze sie ciesze ze on tak o nas dba (o mnie i dziecko), ze nie lekcewazy zadnych objawow, chce byc widocznie na 100% pewny ze z dzieckiem wszystko ok, zeby w razie czego szybko zaczac leczenie.A juz niedlugo mnie pokroi na stole operacyjnym wiec musze miec do niego zaufanie
Dobrze ze z Twoim synkiem wszystko w porzadku, czyli ma czas do 1 lipca na obrocenie sie? A co bys wolala cc czy sn?

schoolcraft ja tez nie wiem jak pomoc z tym podpisem, jakos zawsze mialam krotkie i nie wiem od czego zalezy to, czy podpis chce czy nie chce sie wkleic. Alguien dobrze radzi napisz do admina

[Basia84]

alquien no widzisz to juz kawal dziewczyny smialo moze juz wychodzic. tak codziennie jak wstaje i wchodze na forum to sobie mysle czy juz urodzilas czy jeszcze nie...

kasandra ja sama nie wiem. z jednej strony chcialabym sn bo pozniej sie szybko dochodzi do siebie ale znowu porod meczacy, a z drugiej strony cesarke bo sie nie namecze ale znowu przetrzymaja mnie dluzej w szpitalu... niech sie dzieje co chce ja sie zdaje na los.
nie wiedzialam ze masz nadcisnienie i tarczyce, to pewnie dlatego masz tak czeste usg, dobrze ze trafilas na takiego lekarza przynajmniej masz mniej stresow

schoolcraft ja sie na tym nie znam wiec nie pomoge moze zapytaj kogos kto ma wlasnie jakis wierszyk wpisany jak to zrobil.
jak bedziesz w chicago to daj znac moze sie spotkamy

[schoolcraft]

Basia84, pewnie ze dam znac jesli bede w Chicago. Taka okazja zeby sie spotkac moze sie zdarzyc raz na cale zycie, wiec trzeba wykorzystac jakby co

A co do porodu sn, to wcale nie jest to meczarnia! Popros o epidural i z glowy Zaraz mnie pewnie znowu zlinczuja, bo tu juz byla gadka na ten temat. Ale ja 2 razy rodzilam z epiduralem i z calego serca polecam!!! Zero dyskomfortu i ja nawet nie czulam tych skurczy partych. Dla jednych kobiet jest to minus, a mi akurat bylo wszystko jedno, byle nie bolalo Midwife kazala mi kiedy mam skurcz i kiedy mam zaczac przec - liczyla do 10-ciu i potem moglam przestac przec. I tak kilka razy. Adasia wypchalam w ciagu 15 minut. A Evunie jeszcze szybciej. Mowilam im, ze Adasia dosc szybko urodzilam i mi nie wierzyli. Ale jak midwife zobaczyla jak zaczelam przec, to zadzwonila do lekarza i mowi, ze natychmiast ma przyjsc, bo ja powiedzialam ze poprzednie dziecko urodzilam w ciagu 15-tu minut i jak na jej oko tym razem dam rade szybciej

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

kasandra82, pytanie co prawda nie bylo do mnie, ale pozwole sobie odpowiedziec. Nawet jak jest duze dziecko, to da rade je urodzic sn, bo wlasnie wszystko zalezy od mozliwosci ciala kobiety, a dokladnie budowy ciala
I to nieprawda, ze szczuple/waskie kobiety maja trudniej z urodzeniem dziecka niz te przy kosci. Ja bylam/jestem mala (161cm) i szczupla, ale bez problemu wypchalam prawie 4kg Evunie - ba, nawet bez zadnego pekniecia.

[Alguien]

Basia pisalam juz na drugim watku, ale powiem jeszcze raz, ze trzymam kciuki, zeby maly jeszcze sie obrocil. Bo to nigdy z tym nie wiadomo, moze sie to stac w ostatnim tyg nawet. Bedzie dobrze!

schoolcraft zdaje sobie sprawe, ze zawsze istnieje blad pomiarowy, no ale szczerze przyznam, ze nie podejrzewalam, ze bedzie to az 3,5kg

kasandra juz schoolcraft wyjasnila widze, co do mozliwosci urodzenia duzego dziecka. Cialo kobiety jest niesamowite i naprawde wiele potrafi sie tam naciagnac. I tutaj w Stanach midwives sa tak super wykwalifikowane, ze potrafia wszystko super kontrolowac, zeby ani nie nacinac, ani nie popekac.
A co kolejnego dziecka, to my na pewno nie pozostaniemy przy 1. Mi sie marzy trojka

[leleth]

Napisane przez Alguien

To zdaj potem relacje, czy wazyli lub mierzyli podreczny bagaz.
Obys tylko miala czas, zeby w Polsce korzystac z tego laptopa W kazdym razie daj znac na pewno, jak dolecicie!

na pewno dam znac

Napisane przez Basia84

leleth udanego lotu i odezwij sie od czasu do czasu. kryzys napewno chwilowy, nie pisz juz czarnych scenariuszy, pogodzicie sie i wszystko bedzie dobrze, kazdy sie musi czasem poklocic. a pogodziliscie sie juz czy bedzie w samolocie siedziec na dwoch koncach?

az tak z nami zle nie jest... tzn dasam sie na niego ale wciaz ze soba rozmawiamy... i nie sadze aby sie to zmienilo w najblizszym czasie...

Napisane przez schoolcraft

Hej!

leleth, mam nadzieje, ze juz sie pogodziliscie z mezem i ze nie jest to zaden kryzys. Ile juz jestescie malzenstwem?
Bo ktos mi mowil czy gdzies czytalam, ze podobno pierwszy powazny kryzys przychodzi po 4-5 latach malzenstwa. U nas to by sie zgadzalo, bo tez uwazam, ze mamy obecnie kryzys w malzenstwie, a w sierpniu bedzie 4 lata po slubie


Dziewczyny, mam do Was pytanie. Chcialam zmienic podpis i ciagle wyskakuje mi wiadomosc, ze podpis jest zbyt duzy i ze moge miec tylko iles tam znakow itd. Chcialam wrzucic tylko kilka zdan i dziwi mnie to, ze nie da rady. Bo widze nie raz jak dziewczyny maja w podpisach jakies wierszyki i cos tam jeszcze. Orientujecie sie moze w tym temacie?

jestesmy tez chyba 4 lata po slubie albo 3 ... ale mieszkamy ze soba od 5ciu .... a jestesmy razem od 6ciu ... wiec czas idealny na pierwszy kryzys...
a co do opisu to ja Ci to wytlumacze :
liczy sie kazda spacja.. kazdy najmniejszy znak.. jak wstawiasz linki to one maja kilkadziesiat (kilkaset) znakow ... nawet jak zmieniasz kolor czcionki to dodaje ok 20 znakow do kodu.....
gdzies juz jest watek o tym na technicznym....

Napisane przez zuzanna12

czesc

leleth udanego lotu oraz pobytu w polsce...widze ze w tym roku prawie wszystykie jedna po drugiej odwiedzamy polske

dziekuje

Napisane przez schoolcraft

A co do porodu sn, to wcale nie jest to meczarnia! Popros o epidural i z glowy Zaraz mnie pewnie znowu zlinczuja, bo tu juz byla gadka na ten temat. Ale ja 2 razy rodzilam z epiduralem i z calego serca polecam!!! Zero dyskomfortu i ja nawet nie czulam tych skurczy partych. Dla jednych kobiet jest to minus, a mi akurat bylo wszystko jedno, byle nie bolalo Midwife kazala mi kiedy mam skurcz i kiedy mam zaczac przec - liczyla do 10-ciu i potem moglam przestac przec. I tak kilka razy. Adasia wypchalam w ciagu 15 minut. A Evunie jeszcze szybciej. Mowilam im, ze Adasia dosc szybko urodzilam i mi nie wierzyli. Ale jak midwife zobaczyla jak zaczelam przec, to zadzwonila do lekarza i mowi, ze natychmiast ma przyjsc, bo ja powiedzialam ze poprzednie dziecko urodzilam w ciagu 15-tu minut i jak na jej oko tym razem dam rade szybciej

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

kasandra82, pytanie co prawda nie bylo do mnie, ale pozwole sobie odpowiedziec. Nawet jak jest duze dziecko, to da rade je urodzic sn, bo wlasnie wszystko zalezy od mozliwosci ciala kobiety, a dokladnie budowy ciala
I to nieprawda, ze szczuple/waskie kobiety maja trudniej z urodzeniem dziecka niz te przy kosci. Ja bylam/jestem mala (161cm) i szczupla, ale bez problemu wypchalam prawie 4kg Evunie - ba, nawet bez zadnego pekniecia.

u mnie podobnie.. Oli wyszedl w rekordowym czasie (4 godziny od pierwszego skurczu)mimo swoich prawie 4 kilo.... co prawda pekniec nie brakowalo ale bez wiekszej traumy... tylko, ze mi epidural nie pomogl w ogole na bole parte... po prostu automatycznie przestal dzialac... (a moze zostal niepostrzezenie wylaczony) ......
jesli chodzi o figure to tez zawsze bylam raczej szczupla choc mam chyba szersze biodra......

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

mam problem z waga walizek.. tzn w tym momencie mam 20 i 21,5 kg (dopuszczalne 23 ) ale w walizce jest duzo miejsca jeszcze i ja musze duzo rzeczy dolozyc (kosmetyki itp ) ... cos mi sie wydaje, ze bede musiala dokupic jednak jutro walizke dla malego ......

[zuzanna12]

leleth dla malego tez nalezy sie 23 kg czyli wy cala trojka mozecie wziasc 3 razy po 23 kg i 3 bagaze podreczne po 6 kg....mi nie wazyli ani nie mierzyli podrecznego

[schoolcraft]

leleth, cos mi sie wydaje, ze wylaczyli lub zmniejszyli Ci dawke epidural'u. Ja prosilam, zeby tego nie robili, bo sie boje bardzo itd. I pamietam, jak za kazdym razem lekarz powiedzial, ze ok - narazie nic nie wylacza, ale jak zobacza, ze kiepsko mi idzie parcie, to wtedy odlacza epidural, zebym mogla lepiej przec. Na szczescie udalo mi sie wypchac te moje dzieci i nie meczyli mnie z odlaczaniem epiduralu.

I jeszcze co do szerokosci bioder, to wiadomo, ze biodra w ciazy sie rozchodza. Ja przed ciaza mialam waskie biodra, ale w pierwszej ciazy dosc mocno mi sie rozeszly.
I pamietam jak polozna na szkole rodzenia mowila, ze wszystko zalezy od tego kanalu (otworu?) ktory tworza biodra i przez ktore musi przejsc dziecko. Jesli kobieta ma zbyt waski ten kanal, to nie da rady wypchac dziecka i koniec.
I jeszcze mowila, ze czasem sie wydaje, ze ktos ma szerokie biodra, ale to dlatego, ze maja "grube" koscie. Tyle ze te niby szerokie biodra wcale nie musza oznaczac, ze taka kobieta bez problemu urodzi dziecko. Bo wszystko wlasnie zalezy od wielkosci tego kanalu o ktorym wspomnialam. Dolaczam zdjecie ktore znalazlam w necie, zeby bylo jasniej o czym mowie (troche zagmatwalam moja wypowiedz).

EDIT: Powodzenia w pakowaniu! Mam nadzieje, ze uda sie wszystko spakowac.

[Alguien]

schoolcraft musialo byc dokladnie tak, jak mowisz. Jesli kobieta czuje skurcze parte, tzn ze odlaczono epidural. A z tymi biodrami, to tak samo mowili w mojej szkole rodzenia. Bo moj maz o to zapytal, wiedzac, jak waskie biodra ja zawsze mialam. Zreszta ponoc ogladaja na pierwszej wizycie u ob/gyn i oceniaja, czy jest szansa na sn.

Mialam dzis pare skurczy, ale od paru godz juz cisza Wiec zabralam sie za robienie ciasta rafaello Dam znac, jak wyszlo

[schoolcraft]

Alguien, no no moze cos wkrotce ruszy
Ja pamietam, jak 25-go wrzesnia dokladnie o 20:00 pisalam z kolezanka na Skype i nagle przyszedl krociutki i malobolesny skurcz. To jej napisalam, ze "o, wlasnie mialam skurcz" i potem dodalam, ze to napewno nic takiego i chyba musze zmienic pozycje, bo niewygodnie sie ulozylam. A za chwile znowu skurcz. I tak w ciagu naszej 20-minutowej korespondencji mialam chyba z 5 skurczy. Kolezanka jeszcze mi napisala, ze "kobieto, ty to powinnas zaczac liczyc te skurcze" i jeszcze sie smialysmy, ze napewno nic z tego nie bedzie. Ale kurcze jednak bylo to cos, bo sie rozkrecily na dobre i juz tamtej nocy nie zasnelam A 26-go wrzesnia o 10:04 Evunie polozyli mi na brzuszku i byla to z jedna z najpiekniejszych chwil w moim zyciu Ona plakala, a ja razem z nia

[leleth]

Napisane przez zuzanna12

leleth dla malego tez nalezy sie 23 kg czyli wy cala trojka mozecie wziasc 3 razy po 23 kg i 3 bagaze podreczne po 6 kg....mi nie wazyli ani nie mierzyli podrecznego

Tak ja wiem, ze mozemy tyle zabrac ale chcielismy ograniczyc liczbe bagazy (bo mamy jeszcze wozek, laptopa i duzy fotelik) ... ale jak tylko otworza sklepy bede musiala jechac kupic jakas torbe bo mam obie walizki na maksa wypchane i obydwie z lekkka nadwaga ... dwa lata temu wazylismy walizki i wszystko bylo niby ok.. a jak dojechalismy na miejsce musielismy sie przepakowywac bo okazalo sie ze jest za duzo... (chyba ktoras waga byla rozregulowana albo zle wazylismy) wiec wole miec ekstra torbe niz znowu wywalac swoje rzeczy na lotnisku.....

Napisane przez schoolcraft

leleth, cos mi sie wydaje, ze wylaczyli lub zmniejszyli Ci dawke epidural'u. Ja prosilam, zeby tego nie robili, bo sie boje bardzo itd. I pamietam, jak za kazdym razem lekarz powiedzial, ze ok - narazie nic nie wylacza, ale jak zobacza, ze kiepsko mi idzie parcie, to wtedy odlacza epidural, zebym mogla lepiej przec. Na szczescie udalo mi sie wypchac te moje dzieci i nie meczyli mnie z odlaczaniem epiduralu.



EDIT: Powodzenia w pakowaniu! Mam nadzieje, ze uda sie wszystko spakowac.

Nie wiem dlaczego mnie az tak bolalo ale nie sadze aby wylaczyli mi z tego powodu bo zle parlam..... bo raczej nie mialam z tym wiekszych problemow..... moze w tym szpitalu to standardowa praktyka... kto wie.....

a pakowanie jest prawie skonczone (jeszcze tylko kosmetyki i kilka malych rzeczy .. no i ta ta torbe musze kupic... wiecej problemow mam z roznego rodzaju czekami )

[schoolcraft]

Witam!

leleth, nie chodzilo mi o to, ze zle parlas i dlatego wylaczyli Ci epidural. Poprostu zazwyczaj kazdej pacjentce wylaczaja epidural (lub zmniejszaja dawke) pod koniec. Przede mna rodzila znajoma, ktora poznalam w szkole angielskiego i ktora polecila mi moja obecna ob/gyn, i to ona mi powiedziala, ze jej wylaczyli epidural akurat kiedy musiala przec i ze byla z tego bardzo niezadowolona. Wiec ja, wiedzac, ze takie cos moze byc, sama zaczelam prosic, zeby mi nic nie wylaczali. I dlatego lekarz powiedzial, ze ok, nie wylacza, ale jesli bedzie problem z wypychaniem dziecka, to beda musieli jednak wylaczyc. Mam nadzieje, ze teraz troche lepiej wytlumaczylam co probowalam wczesniej powiedziec

Ja w najblizszym czasie tu nie zagladne (nie wiem czy zdaze przed 2pm), dlatego juz oficjalnie sie z Toba zegnam i jeszcze raz zycze udanej podrozy! Jak tylko bedziesz miala czas, to pisz co u Was Bedziemy tesknic

Alguien, jak tam u Ciebie?? Widze, ze jestes online, wiec raczej nie rodzisz jeszcze. Jak wyszlo ciasto?

Milego dnia, dziewczyny!

[Alguien]

Hej dziewczyny!

Nic sie nie dzieje narazie dzisiaj A tak sobie wymyslilismy, ze fajnie, jakby sie urodzila 4tego...no ale coz...

Ciasto wyszlo boskie!

leleth taka jest dokladnie praktyka, ze jak kobieta ma przec, to odlaczaja epidural, zeby mogla przec. Takze u Ciebie wszystko normalnie zadzialalo
Raz jeszcze zycze spokojnego lotu i czekamy na odzew po drugiej stronie oceanu

schoolcraft daj znac, jak tam dzisiaj z Eva poszlo!

[zuzanna12]

alugien trzymam kciuki dzien jest dlugi do polnocy jeszcze dlugo kto wie moze jeszcze dzis wody ci odejda i mala zacznie sie rodzic

pamietam ja mialam lekkie skurcze w piatek 13 a urodzilam 14

[CzarnyElf]

Hej

Leleth-udanej podrozyMam nadzieje ze sie spakujeszJa w tamtym roku musialam przepakowywac walizki bo mialam za duzo prezentow i w koncu w reklamowke musialam czesc prezentow przelozyc bo za nic sie nie miescilo- w tym roku juz powiedzialam ze prezenty beda symboliczne i tyle

Basia,Alguien-ciesze sie ze u Was wszystko dobrze po UsgAlguien-zycze szybkiego i latwego porodu a u Ciebie Basiu zeby maly sie dobrze ulozyl

Schoolcraft-z tym podpisem to tak jak Leleth mowi ,musi byc krotki i najlepiej bez zadnych dodatkow-tez kiedys probowalam wierszyk wstawic i sie za nic nie dalo.....jak samopoczucie?

Milego dnia