"Wszystkie sie rozpakowały- czas się sprawdzić w roli MAMY" - marzec/kwiecień 2010r.

[drcron]

Aneczka a moze zamykac go duzo wczesniej zanim przyjedziecie z MAciusiem do mamy ?? moze to by bylo dobre i nie wypuszczac go z pokoju puki nie pojedziecie z powrotem tak by nie mial z nikim kontaktu < poprostu tam nie zagladac > ale z drugiej strony co jak Macius zacznie biegac ?? i sam do psa bedzie podchodzil??my mamy jeden pokoj na lancuszek zamykany tam gdzie jest pies i jest wysoko zamkniecie by nikt z dzieci nie otworzyl nie wiem jak by sie nasz cielak zachowal przy bliskim kontakcie z dzieckiem zwlaszcza ze takiego burka wystarczy odepchnac jak ugryzie a amstafy maja szczeko scisk i sie nie odepchnie jak ugryzie

a moje dziecie mnie dzisiaj przerazilo spala z nami na lozku ale w swoim koszu i nagle rozlozyla tak rece jak w odruchu moro i sie zapowietrzyla i zaczela krzyczec ale to byl przerazliwy krzyk nie szlo jej uspokoic przez jakas minute poczym zas zasnela mam nadzieje ze wiecej to sie nie powtorzy

[Darusiaaaa]

no widzisz ale to wiesz dlaczego a ja nie mowie o tym jak ktos czegos takiego psa uczyl, moje psy zawsze byly uczone ze nie wolno gryzc, zadnej agresji, nigdy nie padlo haslo bierz go, albo szczekaj albo cos w tym stylu.
Ja mowie o naglym zachowaniu kiedy pies jest super lagodny nic mu nie dolega bawi sie a za chwile podbiega i gryzie. Gdyby ktos znas uczyl psa w ten sposob jak u Ciebie nikt by nie pomyslal o jakim kolkwiek uspieniu, ale jesli nagle super pies gryzie bez powodu to nie jest ok;/
rozumiem gdyby ktos podszedl do miski, kopnal go, wsadzil palca w ucho lub oko bo tego psy tez nie znosza to co innego, ale bez powodu?;/
ja bym nie trzymala psa ktory rzucil sie na meza i dziecko na pewno. Jasne jest ze jest zazdrosny bo nagle sie nowy czlonek rodziny pojawil i tak dalej ale jak go teraz z dzieckiem przyzwyczaic ? ja bym nawet nie podeszla do tego psa, podobnie jak ania boi sie teraz nawet do mamy jechac- dla mnie sytuacja chora.

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

moja sie nieraz budzi z placzem tak jakby jej sie cos zlego snilo;/ wtedy ja biore na reke mocno przytulam glaszcze po glowce i sie uspokaja i patrzy na mnie i za chwile usmiech

[aneczkkaa]

Napisane przez Darusiaaaa

ja tez mam blizne malutką przy ustach na policzku taki kiel troszke - pies mnie ugryzl jak mala bylam;/ i to tez nasz pies i niestety tez nie zostal u nas, pies 6 letni to troszke pozno na tresure, ale generalnie dla mnie ta sytuacja jest chora jak mozna bac sie w SWOIM domu SWOJEGO psa- koszmar.
Nigdy niczego nie mozna byc pewnym i tak dalej, ja bym tego psa nie zostawila na pewno.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

no i kolejna jazda- "nie pojade do mamy , bo boje sie psa" , przez psa dziecko bedzie mialo ograniczony kontakt z babcia a ty z mama-chore;/

Daria gdyby to zależało odemnie tego psa nie byłoby u mamy ale to jest jej decyzja i ja nie moge na to wpłynać nie chce żeby ktoś potem miał do mnie pretensje i żal. Ja mam wyrobione zdanie na jego temat i nic tego nie zmieni.

[Baobabek]

Napisane przez Darusiaaaa

jeszcze zapomnialam zapytac Baobabku ile ml lejesz tego balneum do wanienki?

ja wlewam do zakrętki do tej dolnej granicy - tam cchyba 5 ml jest - tak mi kazała a wody w wanience mam ok 6 litrów.

Napisane przez drcron

dzien dobry
mamyu dzis piekna pogode zaraz jedziemy na wycieczke za wioske

ja tez zostalam pogryziona przez psa sasiadow jak bylam mala ledwo na podworku na drabinki zdazylam uciec i tylko w tylek mnie chapnal

szlag mnie trafi.... u mnie leje i wiatr i 13 st. i znowu jestem uziemiona...

[Darusiaaaa]

no zgadza sie nie ma co narzucac komus ale musi mama sama zdecydowac tylko moze wplyn na nia jakos porozmawiajcie sobie czy cos

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

no to tak samo jak ja tez wlewam 5 ml

[aneczkkaa]

Napisane przez drcron

a moje dziecie mnie dzisiaj przerazilo spala z nami na lozku ale w swoim koszu i nagle rozlozyla tak rece jak w odruchu moro i sie zapowietrzyla i zaczela krzyczec ale to byl przerazliwy krzyk nie szlo jej uspokoic przez jakas minute poczym zas zasnela mam nadzieje ze wiecej to sie nie powtorzy

Maciek raz tak miał chyba coś mu się przysniło do tego był strasznie wystrasony bałam sie że coś się dzieje ale zaraz przeszło

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

no zgadza sie nie ma co narzucac komus ale musi mama sama zdecydowac tylko moze wplyn na nia jakos porozmawiajcie sobie czy cos

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

no to tak samo jak ja tez wlewam 5 ml

spróbuje ale coś czuje że go zostawi i znowu za jakiś czas będzie to samo właściwie to jestem pewna

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Słonko wyszło <jupi>

zjemy sniadanko i idziemy na spacerek

[drcron]

Napisane przez Baobabek

szlag mnie trafi.... u mnie leje i wiatr i 13 st. i znowu jestem uziemiona...

to zapraszam do nas u nas piekna pogoda <wczoraj lalo i bylo 10 stponi > pojedziemy razem na wycieczke tylko ze maz mnie uswiadomil ze jedziemy dopieor po 15 ale wykozystam to i zrobie pranie ciuszkow Juleczki tesc mnie zas dzisiaj wyprowadzil z rownowagi bo nie podoba mu sie ze tak czesto piore Julki rzeczy a ja jak zaloze cos raz to odrazu do prania tak smo jest z jej recznikami codziennie inny no i mu to nie pasi i pyta czy ja musze tyle prac?? to mu odpowiedzialam ze Julki tak jego wcale nie musze prac i sobie poszlam zeberka mezowi wstawiac co by mial gotowe na wieczor

Napisane przez Darusiaaaa

rozumiem gdyby ktos podszedl do miski, kopnal go, wsadzil palca w ucho lub oko bo tego psy tez nie znosza to co innego, ale bez powodu?;/

moja sie nieraz budzi z placzem tak jakby jej sie cos zlego snilo;/ wtedy ja biore na reke mocno przytulam glaszcze po glowce i sie uspokaja i patrzy na mnie i za chwile usmiech

ja mialam taakiego psa ze lubil jak mu wkladalam palce do oka albo za ogon ciaglam wsiadalam na niego i mnie wozil po domu a jak mama nie widziala to jadlam mu rzeczy z miski jak mialam z 4 lata i nawet nie warknal a jak mialam rok mama opowiadala ja zgubilam smoka i strasznie plakalam i wkoncu z placzu zasnelam a on w nocy przyszedl do mamy i zciagnal z niej koldre ona chciala na niego nakrzyczec patrzy a on ma smoka w pysku taki byl kochany a jak byla w piaskownicy to lezal kolomnie i nikomu nie dal podejsc obcemu bo warczal takiego mialam ochroniarza na podworku nieststy ze starosci umarl

Napisane przez aneczkkaa

Maciek raz tak miał chyba coś mu się przysniło do tego był strasznie wystrasony bałam sie że coś się dzieje ale zaraz przeszło
Słonko wyszło <jupi>

zjemy sniadanko i idziemy na spacerek

no to ona ma tak samo tak jakbby cos jej sie zlego przysnilo i byla przerazona teraz miala to samo zrobila sie blada i przerazona wzielam ja na rece utulilam uspokoila sie ale jak ja odkladalam na lozko to zas sie wystraszyla boziu co to moze byc ?? czy to normalne?? w poniedzialek jedziemy do neurologa to sie zapytam czy t normalne

a wiecie co te cwiczenia vojty g*****o daja jak Julka miala zacisniete piastki i przykurczone rece tak scisniete do gory tak nadal ma jak spi jedynie ma rozluznione napiszcie ze wasze dzieci tez tak maja ze to normalne a ja panikuje napiszcie prosze ze nie jestem sama

[Baobabek]

Napisane przez drcron

to zapraszam do nas u nas piekna pogoda <wczoraj lalo i bylo 10 stponi > pojedziemy razem na wycieczke tylko ze maz mnie uswiadomil ze jedziemy dopieor po 15 ale wykozystam to i zrobie pranie ciuszkow Juleczki tesc mnie zas dzisiaj wyprowadzil z rownowagi bo nie podoba mu sie ze tak czesto piore Julki rzeczy a ja jak zaloze cos raz to odrazu do prania tak smo jest z jej recznikami codziennie inny no i mu to nie pasi i pyta czy ja musze tyle prac?? to mu odpowiedzialam ze Julki tak jego wcale nie musze prac i sobie poszlam zeberka mezowi wstawiac co by mial gotowe na wieczor

ja mialam taakiego psa ze lubil jak mu wkladalam palce do oka albo za ogon ciaglam wsiadalam na niego i mnie wozil po domu a jak mama nie widziala to jadlam mu rzeczy z miski jak mialam z 4 lata i nawet nie warknal a jak mialam rok mama opowiadala ja zgubilam smoka i strasznie plakalam i wkoncu z placzu zasnelam a on w nocy przyszedl do mamy i zciagnal z niej koldre ona chciala na niego nakrzyczec patrzy a on ma smoka w pysku taki byl kochany a jak byla w piaskownicy to lezal kolomnie i nikomu nie dal podejsc obcemu bo warczal takiego mialam ochroniarza na podworku nieststy ze starosci umarl

no to ona ma tak samo tak jakbby cos jej sie zlego przysnilo i byla przerazona teraz miala to samo zrobila sie blada i przerazona wzielam ja na rece utulilam uspokoila sie ale jak ja odkladalam na lozko to zas sie wystraszyla boziu co to moze byc ?? czy to normalne?? w poniedzialek jedziemy do neurologa to sie zapytam czy t normalne

a wiecie co te cwiczenia vojty g*****o daja jak Julka miala zacisniete piastki i przykurczone rece tak scisniete do gory tak nadal ma jak spi jedynie ma rozluznione napiszcie ze wasze dzieci tez tak maja ze to normalne a ja panikuje napiszcie prosze ze nie jestem sama

Szkoda, że Wałbrzych tak daleko od Buska bo na pewno bym skorzystała . Ja pranie robię średnio co 2 dni a bywa, że i nawet codziennie i to po 2 pralki minimum Dzisiaj już uprałam jedną pralkę kolorowych ubranek na 68 (z nowości) i teraz się białe 68 piorą bo mój Kubuś właśnie wkracza w ten rozmiar ale u mnie teście nic nie mówią na to, że pralka ciągle chodzi i taras wiecznie suszarkami zastawiony

[ASIULEK_23]

Mnie też dziś nastraszyło moje dziecko. Obudziłam się po 7-ej, pomyślalam, że wstanę zajrzeć czy Wercia śpi i czy czasem nie jest odkryta bo przeważnie się rozkopuje i śpi całkiem odkryta. No wię podchodzę, patrzę- "o zgrozo, nie ma jej" a ona... całkowicie zakryta kocem, nawet czubka głowy jej nie było widać. Wiec szybko zdjęłam jej ten koc bo myślalam, że się udusiła. Zrobiłam to tak gwałtownie, że biedactwo się obudziło i zaczęło płakać Ale miałam stracha...

A co do piąstek i rączek. Moja jak śpi to ma rozluźnione a w czasie czuwania to różnie. Raz zaciska a raz nie. I nie zawsze ma do góry, czasem całkowicie wzdłuż ciała

Co do psa, to nie wiem co ja bym zrobiła... ale usypianie jest dla mnie ostatecznością... nie mam pojęcia. Myslę, że teraz trochę za późno na ukladanie tego psa. Wcześniej zostały popełnione jakieś błędy wychowawcze.
Może w tej kwestii wypowie się nasz wizażowy szpec od psiaków

u nas piękna pogoda, świeci słonko, ani jednej chmurki tylko trochę wieje ale co tam mała się obudzi, nakarmię i w trasę

[Baobabek]

Napisane przez ASIULEK_23

Mnie też dziś nastraszyło moje dziecko. Obudziłam się po 7-ej, pomyślalam, że wstanę zajrzeć czy Wercia śpi i czy czasem nie jest odkryta bo przeważnie się rozkopuje i śpi całkiem odkryta. No wię podchodzę, patrzę- "o zgrozo, nie ma jej" a ona... całkowicie zakryta kocem, nawet czubka głowy jej nie było widać. Wiec szybko zdjęłam jej ten koc bo myślalam, że się udusiła. Zrobiłam to tak gwałtownie, że biedactwo się obudziło i zaczęło płakać Ale miałam stracha...

A co do piąstek i rączek. Moja jak śpi to ma rozluźnione a w czasie czuwania to różnie. Raz zaciska a raz nie. I nie zawsze ma do góry, czasem całkowicie wzdłuż ciała

Co do psa, to nie wiem co ja bym zrobiła... ale usypianie jest dla mnie ostatecznością... nie mam pojęcia. Myslę, że teraz trochę za późno na ukladanie tego psa. Wcześniej zostały popełnione jakieś błędy wychowawcze.
Może w tej kwestii wypowie się nasz wizażowy szpec od psiaków

u nas piękna pogoda, świeci słonko, ani jednej chmurki tylko trochę wieje ale co tam mała się obudzi, nakarmię i w trasę

no nieźle... ja bym chyba padła trupem...mój też się roskopuje i chyba go na razie w śpiworek przerzucę, mam taki bawełniany akurat w sam raz, za gorąco mu nie będzie.
Z tą pogodą to Wy chyba oszalałyście!!!!!Dlaczego do cholery u mnie leje????

[tylkooliwka]

Napisane przez ania p

A co tak mało wody w tej wanience czym ma chlapać mama dolej



Pociesz się że niedługo nasze dzieci będą zajęte raczkowaniem zabawkami i te wszystkie płacze , kolski i tym podobny badziew się skończy . Ja bym chciała żeby Ola była już starsza , małe dzieci sa fajne ale jakoś wole takie przemieszczajace się


Ja bym psa oddała i koniec kropka do schroniska napewno bym nie trzymała psa który mnie ugryzł straszne to ale kurde jak zrobi komus krzywde następnym razem


ollencja - ja kupuje cartersa
http://www.allegro.pl/listing.php/se...&change_view=1
ale raczej dla synka bo on starszy i dłużej chodzi a są dośc drogie
Kupuje tez cherookie ( tesco )
early days
http://www.allegro.pl/item1056331687...k_nowosci.html
Ja wogóle nie lubie Polskich ciuszków bo wzornictwo często jest do bani
ew. mothercare lub HM

A u nas była mega ulewa w 5 min miałam pod domem takie bajoro jak na focie , Szymek się jutro ucieszy
I przedstawiam wam moja nową miłość .. niestety jest ze mna do 12 tyś km i poszuka sobie potem nowego pana .

ale zazdraszczam-kocham to auto
troche Was zalało

Napisane przez drcron

Olencja ja kupuje u tego sprzedajacego
http://www.allegro.pl/show_user_auct...p?uid=16667991 gatunkowo sa rewelacyjne nie wyciagaja sie ani nie kulkuja po praniu

AniaP fajna ta Twoja milosc

dziewczyny ktore skladaly o dowod tymczasowy dla dzieciaczka co trzeba miec ze soba?? zdjecie od fotografa czy takie normalne?? jakie dokumenty?? i czy maz musi tez byc przy tym jak bede skladala papiery ?? i odbierala dowod dziecka ??
i jak dlugo czekalyscie ??

wymyslilam sobie ze zrobie Julce dowod tymczasowy spakujemy sie i we dwie <ja i Julka> nie mowiac nikomu pojedziemy do mojej siostry do niemiec na maly <3 miesieczny > urlop odpoczniemy od wszystkiego i od wszystkich jak wrocimy to nas nikt nie pozna a moze i juz nie wrocimy jak nam sie tam spodoba

ja robilam paszport tymczasowy,czekalam tydzien,potrzebny wniosek i 2 zdjecia-mozna zrobic samemu tylko musi byc widac całą buźke z przodu i na jednolitym tle,oboje musicie byc przy skladaniu wniosku z DO i aktem urodzenia.

Napisane przez drcron

no to ona ma tak samo tak jakbby cos jej sie zlego przysnilo i byla przerazona teraz miala to samo zrobila sie blada i przerazona wzielam ja na rece utulilam uspokoila sie ale jak ja odkladalam na lozko to zas sie wystraszyla boziu co to moze byc ?? czy to normalne?? w poniedzialek jedziemy do neurologa to sie zapytam czy t normalne

a wiecie co te cwiczenia vojty g*****o daja jak Julka miala zacisniete piastki i przykurczone rece tak scisniete do gory tak nadal ma jak spi jedynie ma rozluznione napiszcie ze wasze dzieci tez tak maja ze to normalne a ja panikuje napiszcie prosze ze nie jestem sama

Danielek tez czasami budzi sie z takim placzem,ciekawe co im sie smutnego śni albo jak sie czegos przestraszy to jest straszny ryk a z tymi piąstkami to moze czasu wymaga,moj tez zaciskal a teraz juz rączki są bardziej luźne a jak ma piąstkę to tak jak pisalyscie,ze kciuk na zewnątrz.

Najlepsza zabawka dla malucha-kolorowy balon z helem trzyma raczką,pociąga i sie cieszy po 1,5h dziecka nie ma jak sie nim zajmie

[madziwnia]

a u mnie czyste błekitne niebo i temp 20st juz!!!
chyba jutro albo w niedziele pojedziemy na plaże oczywiście tylko na spacerek nie na leżakowanie!

[ASIULEK_23]

Napisane przez madziwnia

a u mnie czyste błekitne niebo i temp 20st juz!!!
chyba jutro albo w niedziele pojedziemy na plaże oczywiście tylko na spacerek nie na leżakowanie!

Ładnie to tak denerwować?? ;>

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Na aukcjach u tego allegrowicza jest napisane "licytujesz kolor a nie konkretną aplikację", nie kapuję. Tzn, że jak zamówię np. biały to dostanę to co na tej danej aukcji jest w kolorze białym?

Już wiem Cofam pytanie

[izazula]

[QUOTE=madziwnia;19773521]ja miałam przed ciąża nadżerke II stopnia wiec dosc spora.. i n ko ntorli mój profesor powiedział Że jak skoncze karmić piersia i dopiero 3 okresy maja byc i wtdy na kontrol tej nadżerki.i dopiero po tym bedziemy ja leczyc.

Nie znam się i lekarzem ne jestem ale jedna z koleżanek miała podobną sytuację (każda jest inna) i po takim leczeniu podjęła decyzję zmiany lekarza. Trafiła na stół i "pozbyła się"szjki. Na szczęście obyło się bez usuwania wszystkiego. Na jej przykładzie przekonałam się jaka nadżerka może być niebezpeczna.

[Darusiaaaa]

u mnie niebo blekitne, slonce od rana ale wieje;/

[drcron]

Napisane przez ASIULEK_23

Ładnie to tak denerwować?? ;>

no wlasnie ladnie ??

Darusia czy Ty juz Oliwke wozisz w tym duzym foteliku?? mozesz wstawic zdjecie?? ja sie boje ze Julce glowa do przodu poleci a w tym malym sie nie miesci i tak duzy wydaje mi sie zaduzy a maly jest zamaly i w czym ja mam ja wozic ??

i jeszcze mam pytanie czy moge ja wsadzic dzisiaj do spacerowki ?? kurcze gondola zaduzo miejsca w aucie mi zajmuje a boje sie ze w spacerowce ja przewieje i sie rozchoruje

kurcze ale ja mam problemy od rana

[Darusiaaaa]

nie nie ja ja woze z ta wkladka dla maluchow

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

a jaka masz spaceroweczke ?

[drcron]

narazie myslalam zeby ja wsadzic do Coneco
jaka wkladka ?? ja tez mam wkladke ale i tak w tym foteliku dziecko wyglada tak jakby siedzialo a nie lezalo a moze ja wyciagne z tamtego malego ta wkladke dla niemowlakow ?? moze bedzie miala wiecej miejsca tylko czy wtedy sie nie poobija ??

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

wczesniej jak wklejalam zdjecia to ona wlasnie siedziala w tym nowym foteliku jak sierota tam wyglada

[Baobabek]

Napisane przez drcron

narazie myslalam zeby ja wsadzic do Coneco
jaka wkladka ?? ja tez mam wkladke ale i tak w tym foteliku dziecko wyglada tak jakby siedzialo a nie lezalo a moze ja wyciagne z tamtego malego ta wkladke dla niemowlakow ?? moze bedzie miala wiecej miejsca tylko czy wtedy sie nie poobija ??

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

wczesniej jak wklejalam zdjecia to ona wlasnie siedziala w tym nowym foteliku jak sierota tam wyglada

Z tego co pamiętam Ty masz ten sam wózek co ja Coneco V3?? (tylko ja mam pod nazwą Babypoint - czeski) i tam spacerówka się nie rozkłada na płasko, to jak Ty Julcie tam włożysz??tak w pozycji półsiedzącej już będzie jeździła??

[drcron]

Napisane przez Baobabek

Z tego co pamiętam Ty masz ten sam wózek co ja Coneco V3?? (tylko ja mam pod nazwą Babypoint - czeski) i tam spacerówka się nie rozkłada na płasko, to jak Ty Julcie tam włożysz??tak w pozycji półsiedzącej już będzie jeździła??

moja spacerowka sie rozklada potem zrobie zdjecie bo wlasnie ja rozlozylam wsadzilam tam tez pokrowiec ten taki spiworek na zime i zobacze jak bedzie wygladala jak aj tam wsadze

[izazula]

Napisane przez drcron

no wlasnie ladnie ??

Darusia czy Ty juz Oliwke wozisz w tym duzym foteliku?? mozesz wstawic zdjecie?? ja sie boje ze Julce glowa do przodu poleci a w tym malym sie nie miesci i tak duzy wydaje mi sie zaduzy a maly jest zamaly i w czym ja mam ja wozic ??

i jeszcze mam pytanie czy moge ja wsadzic dzisiaj do spacerowki ?? kurcze gondola zaduzo miejsca w aucie mi zajmuje a boje sie ze w spacerowce ja przewieje i sie rozchoruje

kurcze ale ja mam problemy od rana

drcron - może wyjmij z fotelika wkładkę dla noworodka (większość taką ma) i będzie więcej miejsca. Moja Zosia też jest już za duża i właśnie dzisiaj wyjmujemy wkładkę.Duży fotelik może być za duży (zwykle od 9 kg a to wagowo czasami prawie drugie dziecko). Można dziecku zrobić krzywdę. Wydaje mi się, ze do większego fotelika dziecko musi stabilnie trzymać główkę, a o siedzeniu nie wspomnę.
Wiem, ze niektóre dziewczyny wkładają dzieci do spacerówki aleto dla mnie za wcześnie i tonie tylko dotyczy przewiania ale właśnie siedzenia. Nawet jak spacerówka jest w pozycji leżącej. Może t tylko takie moje osobiste opory

[margo80]

witam.
jestem mamą czerwcową, jeszcze 2w1. podczytuję Was od jakiegoś czasu, żeby wiedzieć, co mnie za chwilę czeka i jak sobie radzić z ewentualnymi problemami
mam ogromną prośbę o przypomnienie linka do stronki z odgłosami różnych sprzętów do ściągnięcia. z góry dziękuję

pozdrawiam serdecznie

[izazula]

Napisane przez izazula

drcron - może wyjmij z fotelika wkładkę dla noworodka (większość taką ma) i będzie więcej miejsca. Moja Zosia też jest już za duża i właśnie dzisiaj wyjmujemy wkładkę.Duży fotelik może być za duży (zwykle od 9 kg a to wagowo czasami prawie drugie dziecko). Można dziecku zrobić krzywdę. Wydaje mi się, ze do większego fotelika dziecko musi stabilnie trzymać główkę, a o siedzeniu nie wspomnę.
Wiem, ze niektóre dziewczyny wkładają dzieci do spacerówki aleto dla mnie za wcześnie i tonie tylko dotyczy przewiania ale właśnie siedzenia. Nawet jak spacerówka jest w pozycji leżącej. Może t tylko takie moje osobiste opory

No i wyjęłam wkładkę w włożyłam z powrotem. Małej "lata" główka i nie jest już tak przyjemnie mięciutko.
Jedziemy dzisiaj w górki więc uciekam. Miłego weekendu wszystkim

[drcron]

Napisane przez margo80

witam.
jestem mamą czerwcową, jeszcze 2w1. podczytuję Was od jakiegoś czasu, żeby wiedzieć, co mnie za chwilę czeka i jak sobie radzić z ewentualnymi problemami
mam ogromną prośbę o przypomnienie linka do stronki z odgłosami różnych sprzętów do ściągnięcia. z góry dziękuję

pozdrawiam serdecznie

prosze oto link
http://babysleepnoise.com

trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie

Izazula ja wyjelam wkladke tylko ja mam inna wkladke mam kindamusa wkladke do fotelikow i wozkow i u mnie mozna odczepic ta dolna czesc a wkladka na glowke zostaje dalej zobaczymy jak sie sprawdzi

dziewczyny kiedys pisalyscie o jakis bransoletkach na kleszcze czy moge prosic linka albo chociaz nazwe tej bransoletki zaczynam sie bac mojej kolezanki synek ma 3 miesiace i zlapal kleszcza leza teraz w szpitalu na obserwacji wole moja Julke jakos zabezpieczyc bo chyba zaszczepic jej nie moge ?? czy moge ?? musze popytac pediatre

[mrowak]

Napisane przez ASIULEK_23

a ona... całkowicie zakryta kocem, nawet czubka głowy jej nie było widać. Wiec szybko zdjęłam jej ten koc bo myślalam, że się udusiła. Zrobiłam to tak gwałtownie, że biedactwo się obudziło i zaczęło płakać Ale miałam stracha...

O Boże drogi Asiula! Mam dwa pomysły: jak przykrywasz kocykiem to jego brzegi z obu stron powciskaj między materacyk a szczebelki łóżeczka.
Albo poszukaj (nie mam pojęcia gdzie, bo my dostaliśmy od nie-teściowej a ona w ciuchlandzie znalazła) taki śpiworek bez ramiączek-wyglada to jak taki worek. Gabi śpi w tym od 2 tygodni bo mi się bardzo wykopywała, a na noc jest idealne, bo okrywa ją to po same paszki więc jak leży sobie nie ma możliwości z tego wyleźć bo własnym ciężarem to trzyma- dosłownie jak worek takie coś, jak litera U-wkładasz od góry i dzieciak się nie wykopie a jednocześnie u góry nic ruchów nie krępuje.
U mnie piękna pogoda.

[libra777]

Ja kupiłam takąhttp://www.allegro.pl/item1030054525..._kleszcze.html
a szczepic takich maluchów to chyba nie można

[koglus]

[QUOTE=izazula;19779034]

Napisane przez madziwnia

ja miałam przed ciąża nadżerke II stopnia wiec dosc spora.. i n ko ntorli mój profesor powiedział Że jak skoncze karmić piersia i dopiero 3 okresy maja byc i wtdy na kontrol tej nadżerki.i dopiero po tym bedziemy ja leczyc.

Nie znam się i lekarzem ne jestem ale jedna z koleżanek miała podobną sytuację (każda jest inna) i po takim leczeniu podjęła decyzję zmiany lekarza. Trafiła na stół i "pozbyła się"szjki. Na szczęście obyło się bez usuwania wszystkiego. Na jej przykładzie przekonałam się jaka nadżerka może być niebezpeczna.

nadrzerke 2go stopnia sie zamraza , trwa to w gabinecie 10minut a kosztuje 300 zł, problem z glowy , natomiast 3go stopnia nadrzerka to juz problem, ja chce sie zaszczepic na raka szyjki macicy , czekam az szczepionka potanieje, w uk jest to szczepienie obowiazkowe dla dziewczynek w szkołach

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

nie nie ja ja woze z ta wkladka dla maluchow

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

a jaka masz spaceroweczke ?

a co to za wkładka?

[ASIULEK_23]

Napisane przez mrowak

O Boże drogi Asiula! Mam dwa pomysły: jak przykrywasz kocykiem to jego brzegi z obu stron powciskaj między materacyk a szczebelki łóżeczka.
Albo poszukaj (nie mam pojęcia gdzie, bo my dostaliśmy od nie-teściowej a ona w ciuchlandzie znalazła) taki śpiworek bez ramiączek-wyglada to jak taki worek. Gabi śpi w tym od 2 tygodni bo mi się bardzo wykopywała, a na noc jest idealne, bo okrywa ją to po same paszki więc jak leży sobie nie ma możliwości z tego wyleźć bo własnym ciężarem to trzyma- dosłownie jak worek takie coś, jak litera U-wkładasz od góry i dzieciak się nie wykopie a jednocześnie u góry nic ruchów nie krępuje.
U mnie piękna pogoda.

Mam taki. Od dziś ja w to będę wkładała. Bo nie jest za gruby i na razie byłoby jej za zimno w nim. Ale od dziś zacznę ją w niego wkladać.

Nawet dzis przyuwazylam jak ona to robi. Spala sobie popoludniu i nagle zaczęla się wiercić, wklada rączki pod kocyk i nagle podnosi je do góry razem z kocykiem i znów była zakryta... masakra. Niebezpieczne to. Od dzis tylko spiworek

[Darusiaaaa]

ja tez mam dla malej spieorki z lumpkow chyba z 6;p

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

moja tez sie tak zakrywala dlatego nie ma nic lepszego niz spiwor

[aneczkkaa]

Napisane przez margo80

witam.
jestem mamą czerwcową, jeszcze 2w1. podczytuję Was od jakiegoś czasu, żeby wiedzieć, co mnie za chwilę czeka i jak sobie radzić z ewentualnymi problemami
mam ogromną prośbę o przypomnienie linka do stronki z odgłosami różnych sprzętów do ściągnięcia. z góry dziękuję

pozdrawiam serdecznie

http://www.youtube.com/watch?v=hERLH3Q-hCQ

wczoraj natknełam się na ten filmik hihihi gościu czadowy

http://www.youtube.com/watch?v=gPTbY...eature=related

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

wróciliśmy ze spaceru przyjechała do mnie mama zdecydowała że znajdziemy dla niego inny dom ludzi którzy będą umieli się nim zająć bo mama nie da rady

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Macius zje mleczko i idziemy znowu na spacerek bo u nas 20st w cieniu słonko świeci niebo niebieściutkie az chce się żyć !!!