Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

[natka80]

dzień doberek... U mnie piękny dzionek.

Bela przykro mi, ze masz takie przykrosci. Teściowa przeciez bezpodstawnie zrzuca wine za płeć na Ciebie,choc mówienie w kategorii winy jest juz okropne. Kiedyś zdażalo sie że król zcinał glowę żonie bo same corki rodzila, dziś wiadmo że to po stronie faceta (plemników)jest decyzja o płci.
U mnie tez raczej drugi chłopiec i bardzo nas to cieszy. Za trzy tygodni potwierdzi się ostatecznie

Co do rozmowy o sexie, przy pierwszym wspołżyliśmy do dnia porodu i teraz jesli stan zdrowia pozwoli pewnie również. Mąż mowi że w ciąży pochewka jak gąbeczka rozpulchniona.

[kretencja]

Bela, ***luna ma rację Jesli płeć jest czyjąkolwiek "winą" (???) to tylko ojca dziecka, coś ta teściowa Twoja niedouczona. Wiem, że to się łatwo mówi, ale lej na nią. Szkoda Twojego i dzidziusia zdrowia

U mnie bajeczna pogoda, właśnie kończę śniadanie, a za godzinę wychodzę do gina. To ucho co wczoraj patyczkiem sobie podrażniłam ciągle dziwnie jakby zapchane (co gorsza woda mi się wlała dziś przy myciu głowy), no ale poza tym nic się nie dzieje, więc na razie do lekarza nie idę. Co miałabym powiedzieć? Że się czuję, jakbym miała kropelkę wody w uchu? Będę uważać na przeciągi obserwować rozwój wypadków

Miłego dnia Wam życzę!

A jeszcze co do seksu... Jest wiele różnych sposobów przecież, nie trzeba koniecznie współżyć. Mojego męża wczoraj naszło, ale ja mam dziś gina (być może cytologię), więc zabronione akurat No to poradziliśmy sobie inaczej, bez penetracji Zresztą od kiedy jestem w ciąży to głownie tak robimy, bo jakoś mam jednak obawy (też się czuję ciaśniejsza, a luźna nigdy nie byłam, za to mój mąż duży ). Ja nawet nie mam za dużych potrzeb, może raz na 10 dni mi się chce Ale jak mąż ma dużą ochotę, to jakoś tak robimy, żeby obie strony były zadowolone

[kotek81]

Napisane przez mamuska003

Teściowe to dziwne stworzenia nie z tej ziemi. Powinno się je wywozić w kosmos. Czarownice jedne. Najlepiej to je olać i nie przejmować się tym co gadają.

Zgadzam się w 100%

[kliwia]

Agatkia ja mam kilogram na plusie, ale to przez to ze jem majonez do kazdej kanapki, i wieczorem jestem glodna ze az mi niedobrze to musze cos zjesc, czasem jest to grubo po 21
Ginka powiedziala, ze trzeba przybrac na wadze, zeby dzidzia miala chociaz 2500-3000gram
a teraz zapotrzebowanie na energie rosnie

aha no i sie skapnelam dzis rano ze mi nic o witaminach nie powiedziala to chyba nie musze brac juz jak mi sie skoncza te do konca 12tygodnia

[Beata_Batumi]

Cześć!
Dziewczyny- macie śliczne brzuszki! Mój też jest już spory, wystający i napięty. Wieczorem smaruje oliwka babydream a rano ziajką na rozstępy (nietłusty). Widać, że ciążowy bo idzie do przodu a nie rozlewa się na boki.
Wera gratuluje syneczka!
Ja mam usg dopiero za niecałe 2 tyg i mam nadzieje że wreszcie się dowiem co tam we mnie siedzi...
Powiem wam szczerze, że cieszę się że też macie problemy z teściowymi- przynajmniej nie jestem jedyna! Tak to by wynikała że to ze mną jest jakiś problem a tak to z tymi babami- dobre określenie- czarownice! moja teściówka wcześniej była "miła" a teraz po naszych kłótniach z tż (oczywiście moja wina) widzę, że się nie hamuje i mówi co mysli co oczywiście strasznie mnie wk****wia bo jest przeciwieństwem tego co ja myśle, a że mam wybuchowy charakter to muszę się gotować w środku bo chyba by była wielka awantura za każdym razem.

[79 Marta]

dziewczyny, lubię ważyć się rano normalnie 2 kg mniej niż wieczorem. Polecam na poprawę humoru u mnie nadal lenistwo, choć mysli krążą wokół czwartkowej wizyty o gina. Mam nadzieje, że maluszek zrobi prezent urodzinowy i ujawni płeć.Ale o trzymanie kciuków to poproszę później

[lutien]

Witam
Wpadam na szybko, bo mam tyle roboty, że nawet nie mam czasu posiedzieć na wizażu. Choć staram się czytać na bieżąco.
Co do usg to tak, jak pisała viccullen - dzidzia jest młodsza o jakieś 10 dni (ale ja to wiedziałam, bo prowadziłam kalendarzyk w cyklu, w którym zaszłam i faktycznie owulka była 10 dni później, niż standardowo). Lekarz powiedział, że nasza dzidzia waży 250g, a do tego badania lepiej, jak dziecko waży powyżej 300g. Tak więc 18. czerwca mamy powtórkę
Na szczęście nic nie płaciliśmy za badanie Choć lekarz powiedział nam płeć (dziewczynka) i zmierzył dokładnie dzidzię. Mamy króciutki filmik nawet Widać na nim, jak się Fistaszka rusza
Irisin - widzę, że prawko robisz. Ja jutro mam egzamin o 12:30 na prawko. Choć jakoś nie wierzę, że zdam.

Poza tym u nas remont w pełni - codziennie coś tam robimy i dopiero wieczorami wracamy do domu. Ale już powoli widać koniec Ja padam już na twarz - staram się nie pracować tam za dużo, ale i tak zmęczona jestem codziennie okropnie.
Do tego dochodzi organizacja ślubu, to prawko i jeszcze dostałam skierowanie z Urzędu Pracy do pracodawcy. Tak więc całe dnie coś załatwiam.

[lisek15]

Witajcie

U mnie też piękna pogoda za oknem. Zostawiłam pranie na sznurkach, a zapowiadają deszcz koło południa MAm nadzieję,że wytrzyma do 15.20, bo wtedy wrócę z pracy

A jeżeli mowa o przytulankach to my nie mam y zakazu,ale ja jakoś sama sobie dałam. Teraz współżyjemy raz na tydzień, półtora. To wieki,ale nie chcę,by dziecko zbyt często widywało ojca w 8 tyg jak przytulaliśmy się to plamiłam i musieliśmy przystopować, choć jesteśmy zawsze ostrożni i delikatni.Ale zawsze jak zaczynamy to mówię: Tylko ostrożnie A tż Wiem

Marta79 ja już nie ważę się, by nie dostać zawału. Niepotrzebnego.Choć nie jem zbyt dużo

Idę pisac dalej pracę mgr bo nie zdążę do końca czerwca.
Miłego dnia.

[Weronisia]

Witam z rana

Ja oczywiście znowu coś robię w domu, znaczy dalej maluję futryny i drzwi
Jak zobaczyłam efekt wczorajszego malowania (dwie futryny i jedne drzwi) to stwierdziłam, że muszę wymalować wszystkie, bo rzuca się w oczy żółć tych nie pomalowanych. No a te pomalowane tak ładnie wyglądają, że się wzięłam o 8.00 za malowanko.

O 13.00 przychodzi do mnie położna, więc pewnie sobie fajnie pogadamy o mojej ciąży.

Wiecie co? Nie spodziewałam się reakcji moich dzieci na wieść, że będą mieć braciszka.
Do tej pory Oliwia tylko fisiowała, że nie może się doczekać dzidzi, a marzyła o siostrzyczce.
Trochę się załamała, że będzie brat, ale szybko jej przeszło.
Natomiast Thomas z wrażenia nie mógł usnąć do 23.00. Skakał po domu i krzyczał: będę miał brata! Normalnie tak jestem zaskoczona ich reakcją, że szok. Nie mogę ich uspokoić.
Dziś nie chcieli iść do szkoły, tylko na zakupy, że braciszkowi coś kupić

No i zaczną się dyskusje na temat imion. To co podoba się mężowi, dla mnie jest nie do przyjęcia. A to co podoba się mi, jemu się nie podoba

Napisane przez wiolkaslonko

Dziewczyny mam pytanko szczególnie to tych które są w okolicach 20tc, czy wasze brzuszki stały się bardziej napięte???? Bo mój tak i to nawet bardzo, szczególnie jak chodzę jest jak taki balon napąpowany.

Wiola mój brzuch nie jest jakoś specjalnie twardszy. Jednak jak dzidziol się wierci, to strasznie mi się napina skóra, mam wrażenie, że mi przez nią wyjdzie Ale po takim wierceniu, znajduje widocznie lepsze miejsce i ta twardość ustępuje.


Lecę dalej malować, bo pędzel mi zaschnie

[Aliszcze]

bela, co za teściowa w głowie mi się nie mieści by takie bzdury wygadywać moja teściowa urodziła 4 chłopaków (jeden niestety zmarł, jak miał 2 miesiące), wiec w tym względzie nie ma nic do powiedzenia Ale nawet to przecież normalnemu człowiekowi, który ma choć odrobinę oleju w głowie, nie przyszłoby do głowy takie bzdury opowiadać. Najważniejsze, że dziecko zdrowe, a nie, że chłopiec czy dziewczynka.

a ja odliczam dni do usg, jeszcze tylko 2 dni

lisek, a kiedy chcesz się bronić?

ja na razie mam obawy o przytulanki, no ale jak ktoś tu już napisał, są inne sposoby a przyznam, że jak nie mam mdłości to mam straszną chcice

[bela14]

dziękuję babeczki
a co robicie jak macie te plamienia po współzyciu ,idziecie z tym do gina?
i jeszcze może głupie pytanie ale uzywacie gumek,chodzi mi o to czy
sperma nie zaszkodzi?

[Weronisia]

Bela my nie używamy gumek, bo po co? Sperma nie szkodzi. Ona szkodzi tylko jak ciąża jest zagrożona. Ale gdy jest OK to nic nie szkodzi.

A jeśli plamisz po współżyciu, to do gina lecieć nie musisz. Takie plamienie przechodzi szybko i jest delikatne.
Jeśli plamisz z innego powodu, lub nie wiesz czemu plamisz (np. nie po współżyciu) to wtedy musisz iść do gina.

[kotek81]

Ja mojemu ginowi powiedziałam dopiero podczas wizyty czyli ok. 3 tygodni po tym plamieniu, a co do gumek to teraz wreszcie można poszaleć bez obawy, że się coś "zmajstruje" więc trzeba korzystać Nie sądzę, żeby sperma miała w jakikolwiek sposób zaszkodzić

[mamuska003]

Napisane przez bela14

dziękuję babeczki
a co robicie jak macie te plamienia po współzyciu ,idziecie z tym do gina?
i jeszcze może głupie pytanie ale uzywacie gumek,chodzi mi o to czy
sperma nie zaszkodzi?

My nie używamy gumek bo teraz to nie ma po co. Zresztą nigdy nie stosowaliśmy. Mój TŻ za żadne skarby świata nie założy tego. Woli żyć bez sexu niż nosić to "świństwo" Ciekawe jak ja urodzę co wtedy bedziemy robić, bo tabletek brać nie można a bez sexu nie wytrzymam zbyt długo.

[kotek81]

Napisane przez mamuska003

My nie używamy gumek bo teraz to nie ma po co. Zresztą nigdy nie stosowaliśmy. Mój TŻ za żadne skarby świata nie założy tego. Woli żyć bez sexu niż nosić to "świństwo" Ciekawe jak ja urodzę co wtedy bedziemy robić, bo tabletek brać nie można a bez sexu nie wytrzymam zbyt długo.

Ja po porodzie brałam tabletki - minipigułki o ile dobrze pamiętam to nazywają się "cerazette" i są przeznaczone właśnie dla kobiet po porodzie i karmiących piersią

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Ja się zastanawiam nad spiralą, podobno można założyć tuż po połogu. Przed ciążą miałam dwie i jak dla mnie super sprawa - jedyny minus to okres bardziej obfity i bardziej bolesny.

[M25]

Napisane przez wiolkaslonko

joanna, weronisia super, że z Waszymi maluszkami ok, Weronisiu gratuluję synka

Bela, Irsin trzymam kciuki, żeby było mniej stresu u Was.

Dziewczyny mam pytanko szczególnie to tych które są w okolicach 20tc, czy wasze brzuszki stały się bardziej napięte???? Bo mój tak i to nawet bardzo, szczególnie jak chodzę jest jak taki balon napąpowany.

Mój brzusio robi sie pomału coraz twardszy, ale tylko pod wieczór :P

[mamuska003]

Napisane przez kotek81

Ja po porodzie brałam tabletki - minipigułki o ile dobrze pamiętam to nazywają się "cerazette" i są przeznaczone właśnie dla kobiet po porodzie i karmiących piersią

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Ja się zastanawiam nad spiralą, podobno można założyć tuż po połogu. Przed ciążą miałam dwie i jak dla mnie super sprawa - jedyny minus to okres bardziej obfity i bardziej bolesny.

Jak są tabletki co można brać w czasie karmienia to poproszę gina żeby mi przepisał. Co do spirali to nie jestem do tego przekonana. Cały czas bym się bała że moge zajść w ciążę no i jak piszesz że okres jest obfity i bolący to odpada.

[M25]

Napisane przez Anecka

No ale powinien mi powiedziec ze istnieja takie badania, tym bardziej za na 1 wizycie pytalam o badania dotyczace takich wad itp a nie wiedzialam wtedy ze jest takie cos jak przeziernosc i on mi powiedzial ze w 6 miesiacu sie robi jakeis badania.. masakra! co za h... a 6 miesiac to dziecko juz duze.. no masakra

Nie dziwie Ci się, że jestes zła Badania prenatalne robi sie na przelomie 3/4 miesiaca i na przelomie 5/6 mieciaca.. ale nie każda kobieta sie na nie decyduje, bo nie sa obowiązkowe, aczkolwiek w żaden sposób nie usprawiedliwia to Twojego lekarza, że nie udzialił Ci informacji.. nie martw sie na zapas, przecież to, że nie zrobiłas tych badań to nie oznacza, że cos jest nie tak..

[mamuska003]

Dziewczyny czy można pić herbatę z lipy w ciąży. Bo w aptece pani powiedziała że nie bardzo. Kupiłam ale nie wiem czy pić. Macie jakiś jeszcze sposób na zbicie temperatury

[irsin]

Napisane przez bela14

A mnie wczoraj tak wpieniła tesciowa o raju
nerwy miałam,że nie wiedziałam co ze soba zrobic aż serce mnie zaczelo kuć i sie wystraszyłam bo mam wade serca. aż juz łzy w oczach miałam.
nie dość,że przez pare lat mieszkania z nią doprowadziła mnie do
silnej nerwicy (co nie obeszło się bez leczenia) a skutkiem tego musielismy sie wyprowadzić z domu który od 10lat jest na mojego M ale ona ma dozywocie do bloku którego nienawidze.
to teraz uczepiła sie mnie z tą płcią choc jeszcze do końca nie potwierdzoną
(drugi chłopic) że to przezemnie bo u nich w rodzinie zawsze parki były
że napewno mi szkoda,że co będzie jak moja znajoma bo tez ma na listopad będzie córke miała -napewno bedzie mi szkoda i o jeny znowu te portki a
ona takie ładne sukieneczki widziała itp...itd... az łzy do oczu sie cisną.
niestety musze tam często jeżdzić bo mamy tam gospodarstwo.
to jeszcze wczoraj naskarżyła sie do moich znajomych,że żle sie zajmujemy gospodarstwem i wszystko przepada cała niby jej dotychczasowa praca.
aż jeszcze dzisiaj mi się wszystko trzęsie.

Eh nie obraz sie bela bo w sumie Twoja tesciowa, ale to moze prosta kobieta jest dla ktorej wszystko dookola jest czarno biale?
Nie przejmuj sie

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez wiolkaslonko

joanna, weronisia super, że z Waszymi maluszkami ok, Weronisiu gratuluję synka

Bela, Irsin trzymam kciuki, żeby było mniej stresu u Was.

Dziewczyny mam pytanko szczególnie to tych które są w okolicach 20tc, czy wasze brzuszki stały się bardziej napięte???? Bo mój tak i to nawet bardzo, szczególnie jak chodzę jest jak taki balon napąpowany.

staje sie, staje bardziej napiety
mysle,ze on bedzie coraz bardziej twardnial.

[Weronisia]

Napisane przez kotek81

Ja się zastanawiam nad spiralą, podobno można założyć tuż po połogu. Przed ciążą miałam dwie i jak dla mnie super sprawa - jedyny minus to okres bardziej obfity i bardziej bolesny.

Był bardziej obfity, bo miałaś zwykłą miedzianą spiralę i one tak robią niestety.
Zainwestuj w spiralę Mirenę, tą z hormonem. Po niej krwawienie prawie wcale nie występuje i nic nie boli
Zakłada się ją na 5 lat, więc jak się przeliczy na pigułki, to wychodzi to samo. Ja sobie założę Mirenę po porodzie.

[irsin]

Napisane przez 79 Marta

dziewczyny, lubię ważyć się rano normalnie 2 kg mniej niż wieczorem. Polecam na poprawę humoru u mnie nadal lenistwo, choć mysli krążą wokół czwartkowej wizyty o gina. Mam nadzieje, że maluszek zrobi prezent urodzinowy i ujawni płeć.Ale o trzymanie kciuków to poproszę później

tez mam we czwartek wizyte

dzisiaj bylam w laboratorium i pobrali mi krew z palca
cudnownie, bo ja sie boje żył.


Jest tak strasznie goraco dzisiaj!

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez lutien

Witam
Wpadam na szybko, bo mam tyle roboty, że nawet nie mam czasu posiedzieć na wizażu. Choć staram się czytać na bieżąco.
Co do usg to tak, jak pisała viccullen - dzidzia jest młodsza o jakieś 10 dni (ale ja to wiedziałam, bo prowadziłam kalendarzyk w cyklu, w którym zaszłam i faktycznie owulka była 10 dni później, niż standardowo). Lekarz powiedział, że nasza dzidzia waży 250g, a do tego badania lepiej, jak dziecko waży powyżej 300g. Tak więc 18. czerwca mamy powtórkę
Na szczęście nic nie płaciliśmy za badanie Choć lekarz powiedział nam płeć (dziewczynka) i zmierzył dokładnie dzidzię. Mamy króciutki filmik nawet Widać na nim, jak się Fistaszka rusza
Irisin - widzę, że prawko robisz. Ja jutro mam egzamin o 12:30 na prawko. Choć jakoś nie wierzę, że zdam.

Poza tym u nas remont w pełni - codziennie coś tam robimy i dopiero wieczorami wracamy do domu. Ale już powoli widać koniec Ja padam już na twarz - staram się nie pracować tam za dużo, ale i tak zmęczona jestem codziennie okropnie.
Do tego dochodzi organizacja ślubu, to prawko i jeszcze dostałam skierowanie z Urzędu Pracy do pracodawcy. Tak więc całe dnie coś załatwiam.

lutien, pierwszy raz zdajesz?

[mallinka]

Hej dziewczynki!

Ale macie tempo pisania - już druga część - wow

ja dziś bylam na pobraniu krwi, a za tydzien będę miała mierzoną przezierność
poza tym miałam bardzo pracowity weekend na uczelni, a za tydzien mam już 4 zerowki i dalej kolejne 6 egzaminów no i muszę napisać prace semestralne na sobote i rozwiązać 4 case study - tylko ja umiem tyle zaleglości sobie narobić nie wiem w co ręcę wsadzić i chyba juz muszę się nastawić na kampanie wrześniową...

gratuluję Wam pięknych brzuszków i cudnych zdjęć z usg
to wracam do roboty...
buźki!

[vikicullen]

ale dziewczyny wspoolczuje wam tych tesiowych, moja to jest wporządku, dba o mnie, robi jedzonko, pyta o samopoczucie itp

[kretencja]

A ja już po wizycie. Ważę już 53 kg, czyli od przed ciąży przytyłam 4kg (a skończony mam 14tc) - lekarz powiedział, że to OK Wyszło mi śmiesznie niskie ciśnienie jak na mnie (90/60), ale w ogóle nie czułam tego... Macica ładnie rośnie (coś powiedział o czterech palcach, ale nie wiem dokładnie - 4 palce nad spojeniem łonowym jest dno macicy? ), wszystko wygląda OK. Na razie mi żadnych dalszych skierowań nie dał (nie jest zwolennikiem badania krwi i moczu co miesiąc) i widzimy się za 4 tygodnie. Niestety powiedział, że chciałby, żebym na USG poszła w 24 tygodniu, czyli dopiero w połowie sierpnia Nie wiem, jak to wytrzymam. Oczywiście mogę iść sobie wcześniej jeśli chcę, ale chyba nie chcę niepokoić dzidziola. No i dosyć droga impreza to jest...

Widzę, że jestem jedyną, która podczas współżycia używa gumek Jakoś mam przekonanie, że podczas współżycia bez nich częściej łapały mnie infekcje, a w ciąży to w ogóle jest większa na nie podatność i trochę się boję... Może się przełamię za jakiś czas

[kotek81]

Napisane przez Weronisia

Był bardziej obfity, bo miałaś zwykłą miedzianą spiralę i one tak robią niestety.
Zainwestuj w spiralę Mirenę, tą z hormonem. Po niej krwawienie prawie wcale nie występuje i nic nie boli
Zakłada się ją na 5 lat, więc jak się przeliczy na pigułki, to wychodzi to samo. Ja sobie założę Mirenę po porodzie.

Nie wiem jakie teraz są ceny ale jak zakładałam pierwszą spiralę to różnica w cenie była ogromna - za miedzianą zapłaciłam ok 100 zł a mirena kosztowała ok. 600 zł
Miedziana też jest niby na 5 lat ale mi gin poradził, żeby "na wszelki wypadek" zmienić po 4 latach, potem przez 2 lata miałam kolejną aż mi się bobasa zachciało i wyjęłam
No ale jeszcze mam trochę czasu do namysłu...

[Ishka]

Witam wszystkie kobietki

Bela super brzunio widoczny ale zgrabny i bardzo fajnie ubrany
Ah te teściowe...coś o tym wiem. Najlepiej ich nie słuchać.
A co do gumek to my nie używamy bo sperma może przyspieszyć poród ale to dopiero pod koniec ciąży

Irsin czasami kobiety w ciąży czują sie bardziej niepewne jeśli chodzi o podejmowanie decyzji czy o egzaminy...Najlepiej do egraminu podchodzić na luzie bo zdam albo nie zdam i koniec świata przez to przecież nie bedzie. Wydaje mi sie że maluszek da Ci tą siłe i kto wie może właśnie go poczujesz w czasie egzaminu i doda Ci to siły

Weronisiu Gratuluje synka!! i bardzo sie ciesze że z dzidzia zdrowa jak rybka Zdjątko cudo i pomyśleć że mój dzidziol podobnie może wyglądać
Co do remontu to wiem z życia że czesto sie przeciąga bo jeszcze to trzeba zrobic i jeszcze tamto...ale tym bardziej rozumie bo Ty miałaś przecież jeszcze gości ale mam nadzieje że sie pochwalisz niebawem swoim arcydziełem

Joanna131 Super że maluszek zdrowy i ładnie widoczne zdjęcia

Olajka Mnie tez boli a raczej czuje bardziej dyskomfort podczas seksiku a nie mam żadnego zapalenia czy czegoś...Nawet z nawilżeniem lepiej niż przed ciąża Ale mąż zauważył że jakoś tam ciasno i rozpulchnione wszystko z czego on sie bardzo cieszy ale wiem że to normalne zjawisko w ciąży A nerwy to normalna sprawa u niektórych chłopów. Mój też najpierw coś palnie a potem przeprasza...
A jeśli chodzi o picie piwka czy innego alku to ja znowu nie jestem taka że nic nie spróbuje. Zrobie sobie łyczka piwka jak mąż pije i tyle. Moja kuzynka codziennie piła lampke wina czerwonego na poprawe krążenia i urodziła zdrowego chłopca...

De28 Mój mąż chodzi ze mną od 13tc na usg i od tego momentu jakoś inaczej podchodzi do ciąży. Kładzie reke na brzuszek przykłada ucho
A teraz to mały mu na złość robi bo jak sie wierci a mój T przykłada ręke to cisza heh na złość mu robi maluszek wtedy mówie mu że to przez to że krzyczysz na mame heh

Wiolkaslonko myśle że to normalne. Mój brzuszek tak naprawde od tygodnia ciążowy i twardszy nawet jak leże na plecach( a miałam sprzed ciąży sporą oponke) Mój mąż sie cieszy i mowi teraz widać że dzidzol rośnie w brzuszku

Mamuśka Wklejaj zdjątko brzucholka!! Ja też sie zastanawiałam bo miałam swój brzuchol sprzed ciąży już ale robi sie ciążowy powoli i odważyłam sie i wkleiłam wiec czekam na Twoje zdjątko brzuszka !

Lutien hmm...Ty w ciąży i dostałaś skierowanie z UP do pracodawcy??dziwne bo kobiety w ciąży zarejestrowane w UP nie dostają propozycji pracy bo jest pod ochroną. Ja chodze tylko podpisywać liste...ale ja już im zgłosiłam w 2 miesiącu ciąży że w niej jestem i maja tam zanotowane

Kretencja te 4 palce nad spojeniem łonowym to by chyba pasowało jak dla 14tc ja już mam bodajże nad pępkiem i od paru dni czuje sie jakoś inaczej. Brzuszek od góry mi sie zaokrągla i jem mniej tzn czuje sie najedzona po mniejwiecej połowie porcji jaką jadłam wcześniej a jak zjem troszke wiecej...wczoraj miałam tak z truskawkami no masakra zjadłam ich dosyć ale nie znowu nie wiadomo ile i przez cały wieczór bolało mnie w żołądku i wyżej...wogóle czuje jakbym miała wszystko wyżej w brzuchu heh jelita żołądek i wogole

[kotek81]

Napisane przez kretencja

Widzę, że jestem jedyną, która podczas współżycia używa gumek Jakoś mam przekonanie, że podczas współżycia bez nich częściej łapały mnie infekcje, a w ciąży to w ogóle jest większa na nie podatność i trochę się boję... Może się przełamię za jakiś czas

Jak masz częste infekcje podczas współżycia bez gumek to tż też należało by podleczyć - ja tak miałam kilka lat temu non-stop jakieś infekcje, co wyleczyłam jedną zaraz była kolejna. Zmieniałam wtedy akurat gina i ten nowy jak usłyszał o tych infekcjach to od razu przepisał tabletki dla mnie i dla tż - od tamtej pory święty spokój (teraz załapałam lekką infekcję, ale że nie ma przytulanek to tż leczyć nie trzeba)

[kretencja]

My się swego czasu leczyliśmy oboje i niewiele to dało. Mnie się raczej wydaje że taka moja natura i generalnie chyba nie ma w tym nic dziwnego, że bez gumek łatwiej o infekcję niż z nimi. To nie tak, że mam częste infekcje, ogólnie nie narzekam na to. Ale jeśli już, to raczej wtedy, kiedy gumki nie używaliśmy... Poza tym i tak podchodzę jakos nieufnie do wpływu spermy na ciążę. Niby wiem, że zdrowej ciąży nie zaszkodzi, ale...

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Co do truskawek, to mój mąż właśnie kupił pierwsze w tym roku i sobie pojadam. Mniamuśne

[olajka]

Melduje się i ja! ależ piękna pogoda aż chce się żyć.
Co do seksu dziewczyny, to dzięki za odpowiedzi. Mój gin mówił, żeby pomału i delikatnie to robić, to można
Mój małż to się boi uklucia igłą przy pobieraniu krwi, to przy porodzie to nie wiem co by zrobił Faceci tak mają, niby odważni, a jak coś im zacznie dolegać, to bardziej przeżywają niż dzieci

Napisane przez Agatkia

Czeeść, dziewczyny!

Wzięłam tego nieszczęsnego kota do siebie. Wczoraj jak przyszła burza i rozpadało się to po prostu nie dało rady inaczej. Nadal jednak będę szukać mu domu. Zabiorę go do weta na wszystkie szczepienia i odrobaczenie. Czy kot będzie wiedział, że ma załatwiać się do kuwety? Pogrzebał w niej trochę ale towaru nie zostawił. Boję się, żeby mi nie narobił w pokojach...

Czuję się ostatnio pełna jak balon, jedzenie tak długo zalega mi w jelitach. Nawet śliwki suszone średnio pomagają.

Bela14, nie lubię takiego myślenia, jakie prezentuje Twoja teściowa. Dziecko- bez względu na płeć to wielka radość. Rozumiem, że można chcieć mieć syna lub córkę, ale przecież to loteria. Sama chcę dziewczynkę, ale jeśli będzie chłopak będę cieszyć się tak samo, bez żalu, rozczarowania itd. nie wiem, jak można w ogóle myślec w takich kategoriach.

Zgadzam się w pełni, co do zalegania w jelitach i do teściowej