ingerencja rodziców w przygotowania weselne - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-02, 13:09   #31
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość

moja mama zaczęła wypytywać, co planujemy, ale się nie wtrąca. nie ma prawa głosu, bo finansujemy sami. najzabawniejsze jest to, że Jacek myśli, ze całe oszczędności wydałam, a nic mu nie mówię, bo wtedy poszłoby na remont mieszkania, nie na ślub z teściami na temat wesela nie rozmawiamy, bo jeszcze za wcześnie na to, ale nie pozwolimy im się mieszać, bo oni nic nie wiedzą o załatwianiu takich spraw. tak więc, mamy w sumie spokój.

"fajnie" jest swojego partnera od początku robic w balona
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 14:07   #32
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

nie robię nikogo w balona. po prostu odłożyłam odpowiednią kwotę, swoją część na wesele, bo wiem, ze na rodziców liczyć za bardzo nie będę mogła i nie pozwolę, by ukochany mnie wmanewrował "kupmy to, kupmy tamto, bo mamy dużo kasy, kochanie". gdybyś władowała 4tys w mieszkanie, które i tak nigdy nie będzie nasze, tak jak ja to w tamtym roku zrobiłam (błąd, którego nigdy więcej nie popełnię), to też byś resztę oszczędzonej kasy, którą będziesz potrzebować, zostawiła tam, gdzie nikt i nic tego nie dosięgnie. jest kasa?? jest kasa. skąd?? a z nieba spadła. on ma swoją część, ja mam swoją część. a rodzice mają spokój. niech się cieszy, że nie ma rozrzutnej kobiety

Edytowane przez Michiru
Czas edycji: 2010-06-02 o 14:17
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 14:18   #33
bellebelle
Zadomowienie
 
Avatar bellebelle
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
tylko, że my nie mamy rodziców Twojego pokroju, którzy stawiają sobie za pkt honoru, by zaplanować nam wesele czy by nam pomóc. moja mama pyta z ciekawości, ale ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje to zajmowanie się moimi sprawami i ustalanie ze mną czegokolwiek. a mi to jak najbardziej pasuje, bo nie potrzebuję, by mi pilnowała terminów wychowała mnie na bardzo samodzielna osobę i nie mam zamiaru tego zmieniać. pytam ją o opinię tylko wtedy, jak mnie ona interesuje. ona pyta, jak jej się przypomni. nie widzę nic złego w tym, że planujemy sami i nie widzę powodu, by rodzicom współczuć, skoro oni są z tego zadowoleni. teściowie mają 70tkę na karku i są przeciwni urządzaniu jakiegokolwiek wesela, więc z nimi sprawa jest bardzo prosta.

nie potrzebuję też ich opinii co do daty, skoro jedyne co mają zrobić, to się pojawić.

relacje w każdej rodzinie są inne. w naszych są takie i takie i każdej ze stron to pasuje.
Moja droga: przyjmowac pomoc od kogos, kto bardzo chce pomoc to nie jest bycie nie samodzielnym

Zreszta napisalas poprzedniego posta w dosc niemily sposob, ze utarlabys rodzicom nosa jakby sie chcieli wstracac...

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
gdybyś władowała 4tys w mieszkanie, które i tak nigdy nie będzie nasze, tak jak ja to w tamtym roku zrobiłam, to też byś resztę oszczędzonej kasy zostawiła tam, gdzie nikt i nic tego nie dosięgnie. ja kwestii kasy na wesele ostatnio nie poruszam. jest kasa?? jest kasa. skąd?? a z nieba. niech się cieszy, że nie ma rozrzutnej kobiety.
Wiesz, jesli narzeczeni maja inne priorytety (on remont mieszkania, Ty slub to warto to przedyskutowac a nie zatajac.
__________________

bellebelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 14:32   #34
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
on remont mieszkania
nie NASZEGO ani nawet nie JEGO mieszkania....

priorytety są te same ale swojej kasy pilnuję sama i robię z nią co chcę. mamy po prostu bardzo różne wizje tego kiedy, na co i ile wydać. TEJ kasy nie ruszę, więc jest na moim koncie. i nie mam zamiaru tego zmieniać.

Cytat:
Zreszta napisalas poprzedniego posta w dosc niemily sposob, ze utarlabys rodzicom nosa jakby sie chcieli wstracac...
bo utarłabym gdyby chcieli się wtrącać. wtrącać to coś innego niż radzić czy pomagać. na pomoc liczyć nie mogę, a rady są najczęściej na zasadzie narzucania czegoś (z wyjątkiem mojej mamy), jak na przykład jakie to głupie jest robienie wesela i że mamy nie robić i już albo że ma być zespół, każdy zamawia zespół, jak to można zamawiać dj'a, a kościół ma być Panny Młodej czyli mój, bo takajest tradycja itp, itd. na zasadzie "ma być" jak to kiedyś usłyszałam, jak to ma być, to sprawa była dla mnie bardzo prosta. pomoc jest pomocą. nie tym, w czym celują nasi akurat rodziciele. wybaczcie, nie cechuje mnie cierpliwość i tłumaczenie rodzicom czegoś po raz kolejny, bo ostatecznie kogo to ślub. dlatego postanowiliśmy, że płacimy sami i załatwiamy sami i ustalamy wszystko między sobą. nie rozumiem tego całego "musisz współpracowac zrodzicami w przygotowywaniu Twojego ślubu, oni muszą mieć jakiś wkład, bo im będzie przykro". jakoś nie zauważyłam, by nasi się tym przejęli.

co innego gdyby płacili jakąś część rodzice. nie wyobrażam sobie wydawania ich pieniędzy bez konsultacji z nimi, bo ja tak chcę.

w sumie to ja mam inne problemy dotyczące rodziny i mojego wesela. niestety, to że sami płacimy nam tylko niektórych problemów oszczędziło, bo zamiast rodziców ingerujących w przygotowania mamy pecha i mojego przyszłego szwagra, który nas wstrzymuje i ma niezłego asa w rękawie: mieszkanie, które nam wynajmuje.

Edytowane przez Michiru
Czas edycji: 2010-06-02 o 16:53
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-03, 23:38   #35
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

rozumiem że pomagają finansowo tylko dlatego, że wymusili, by wesele było na 80 osób a nie 20. Gdyby była wersja początkowa to moglibyście urządzić je sami i po swojemu a chyba najlepiej się pamięta wejście w dorosłość na swoich zasadach a nie niańczonym przez rodziców, którzy nadal mają swoje nakazy. Proponuję jednak zrobić spotkanie w gronie tych 20 osób.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 07:46   #36
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Michiru! Jeśli u Ciebie to tak wygląda, to moim zdaniem masz absolutna rację. Osobiście nie ładowałabym żadnej kasy w mieszkanie, które nigdy nie będzie moje, bo w imię czego? I nieważne, czy to lokum szwagra, ciotki, czy nie wiadomo kogo. ;P Jeszcze jeżeli inwestuje się w meble, sprzęt, zawsze można to zabrać, ale tapety, kafelek, czy instalacji elektrycznej nie zedrzesz, bo rozumiem, że chodzi o stałe elementy wyposażenia.
Na Twoim miejscu przeznaczyłabym swoje pieniądze na siebie, czy też siebie i narzeczonego, wesele należy do takich właśnie wydatków: będzie Twoje i zapamiętasz je do końca życia.
Z kolei, jeśli chodzi o rodziców, to w przypadku gdy nie pomagają, (poza Twoją mamą), a tylko utrudniają, również ograniczyłabym się do własnych wysiłków organizacyjnych.
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 09:14   #37
czekoladka79
Zadomowienie
 
Avatar czekoladka79
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 388
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Michru rozumiem doskonale Twoje postępowanie ..... jednak zastanawia mnie fakt iż doskonale zdajesz sobie sprawę z "niedojrzałości" partnera w sprawie gospodarowania finansami

- "kupmy to, kupmy tamto, bo mamy dużo kasy, kochanie".
- jest kasa. skąd?? a z nieba spadła

Czy w dalszej przyszłości nie będzie Ci przeszkadzało takie podejście? Ja mam w domu podobną sytuację dotyczacą gospodarowania finansami tylko bardziej w stronę skąpstwa niż szastania groszem i szczerze Ci powiem, że jest to męczące w dłuższym okresie.

To Ty musisz cały czas czuwać nad finansami, to Ty musisz je gdzieśtam ukrywać ewentualnie tygodniami negocjowac jakiś zakup - pomijam fakt że często to Ty musisz je zarobić, zeby daną rzecz kupić to Ty musisz wybrać najbardziej optymalną cenę za jaką zakupisz dany przedmiot (w moim przypadku partner kupowałby najtańszy szajs a w Twoim zapewne najbardziej luksusowy na który Was nie stać).

Przemyśl tą sytuację, czy w dalszym życiu nie będzie Ci to zbyt przeszkadzało - ja mam trochę dość takiego układu - mężatka z 2 letnim stażem
czekoladka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-04, 22:01   #38
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

80 osób, wesele i Boże Ciało - to się może nie udać

Ja bym nie przyszła, dla mnie jest ważniejsza procesja niż fryzjer i jakiś ślub. Uznałabym, że zapraszający mają w nosie moje plany i tradycje więc nawzajem.
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 09:55   #39
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;19794591]80 osób, wesele i Boże Ciało - to się może nie udać

Ja bym nie przyszła, dla mnie jest ważniejsza procesja niż fryzjer i jakiś ślub. Uznałabym, że zapraszający mają w nosie moje plany i tradycje więc nawzajem.[/QUOTE]

Na szczęście moja rodzina i ksiądz mają inne zdanie.
Boże Ciało to radosne święto, poza tym procesje odbywają się rano, a wesele jest wieczorem.
Po to uprzedzam gości rok przed ślubem, a pół roku przed wręczę im zaproszenie, żeby wszystko sobie ustawili.
Ja zapraszam 109 osób i dzieci i już mam odzew, że to dobry termin i wszyscy, z którymi się kontaktowałam chcą przyjść.
Czekać dwóch lat na ślub nie mam zamiaru.
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 12:17   #40
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Na szczęście moja rodzina i ksiądz mają inne zdanie.
Boże Ciało to radosne święto, poza tym procesje odbywają się rano, a wesele jest wieczorem.
Po to uprzedzam gości rok przed ślubem, a pół roku przed wręczę im zaproszenie, żeby wszystko sobie ustawili.
tu muszę się z tobą zgodzić
i przeważnie ludzie mają jeszcze piątek wolny

dokładnie nie widziałam żeby procesja trwała do 15, czy 16
jak ktoś się uprze to można samemu się umalować i uczesać
poza tym pewnie istnieje możliwość jakoś dogadać się z kosmetyczką czy coś

poza tym jak komuś się nie chce jechać to nawet na sobotę ci nie dojedzie więc
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 12:10   #41
Knefel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 70
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;19794591]80 osób, wesele i Boże Ciało - to się może nie udać

Ja bym nie przyszła, dla mnie jest ważniejsza procesja niż fryzjer i jakiś ślub. Uznałabym, że zapraszający mają w nosie moje plany i tradycje więc nawzajem.[/QUOTE]
No tak zrezygnowałam z tej daty (na 30 czerwca.2011r, ), ale nie z powodu Bożego ciała. Nawet jakby to była taka data to myslę, że by nie przeszkodziła nikomu. Rano jest procesja i jak ktoś będzie miał ochotę to idzie, a poza tym procesja nie jest obowiązkowa i jak raz ktoś ne pójdzie to się nie zawali świat. Gadaliśmy juz nawet wtedy z ksiedzem i powiedział, że data na ślub jak najbardziej, nie byłoby problemów. Więc szczerze polecam tą datę, a jak ktos nie przyjdzie to choćby to było w inny dzien to nie przyjdzie
Knefel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 12:15   #42
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

zapraszam przyszłe panny młode https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post19835017
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 13:35   #43
manolomania
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 16
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

na szczęście nasi rodzice nie zamierzają ingerować
zaproponowali że pomogą jeśli ich o to poprosimy, ale to nasz dzień i chcą abyśmy zaplanowali go jak chcemy, oni tylko będą nas wspierać jeśli poprosimy
no i finansowo oczywiście też wspierają, zdeklarowali ile nam dadzą a za resztę ekstrawagancji płacimy sami
manolomania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-08, 07:57   #44
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Michiru! Jeśli u Ciebie to tak wygląda, to moim zdaniem masz absolutna rację. Osobiście nie ładowałabym żadnej kasy w mieszkanie, które nigdy nie będzie moje, bo w imię czego? I nieważne, czy to lokum szwagra, ciotki, czy nie wiadomo kogo. ;P Jeszcze jeżeli inwestuje się w meble, sprzęt, zawsze można to zabrać, ale tapety, kafelek, czy instalacji elektrycznej nie zedrzesz, bo rozumiem, że chodzi o stałe elementy wyposażenia.
elementy wyposarzenia to jedno, ale zanim się zorientowałam musielismy dopacaćdo wymiany okien i remontu łazienki. właśnie ta sprawa z mieszkaniem mi trochę otworzyła oczy. i na głupie postepowanie narzeczonego (a raczej na to, ze jeśli chodzi o szwagra to ma bardziej miękkie serce niż by to się wydawało), i na szwagra, który jest bardzo nie w porządku. właśnie wtedy do mnie dotarło, że cholera, jakąś część kasy na wesele muszę odłożyć sama sobie, bo on prędko trochę zaoszczędzi, ja natomiast ze swojej wypłaty teraz zaoszczędziłabym wielkie H. w każdym razie trochę za późno, by lamentować.

Cytat:
Czy w dalszej przyszłości nie będzie Ci przeszkadzało takie podejście? Ja mam w domu podobną sytuację dotyczacą gospodarowania finansami tylko bardziej w stronę skąpstwa niż szastania groszem i szczerze Ci powiem, że jest to męczące w dłuższym okresie.
tyle zauwazyłam. tylko, ze my staramy się dzielić po równo jak mozemy. ostatnio pracujemy nad jakims nowym systemem wydatków, bo usiałam się zbuntotwać. na codzień większych problemów nie ma, aleczasami mamy inne priorytety. ja bym w tym momencie była w stanie władować 40tys w podnajęcie mieszkania od tbs, choćbym miała przełożyć ślub, on idzie na łatwiznę i bierze mieszkanie od brata, bo taniej i w ogóle. także nie, łatwo nie jest ostatnio. czasami żałuję, ze nie potrafię swojej dumy schować do kieszeni i poprosić rodziców o pożyczkę, ale cóż.

ślub w Boże Ciało... w sumie procesje są do południa. ale np. na śląsku śluby też są ok. południa, może coś zahaczyć, więc jeśli ktoś chce taką datę to musi w odpowiedniej parafii dowiedzieć. ja bym chyba jednak zmieniła datę i tyle. nie dziwie sie, że Wy, Knefel, zmieniliście.
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-08, 13:56   #45
lusesita23
Zakorzenienie
 
Avatar lusesita23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Dlatego dorosli ludzie powinni sami oplacac swoj slub i robic go tak jak chcą a nie wisiec na rodzicach.
Moi rodzice nic nie wiedzieli ,dowiedzieli sie gdy dostali zaproszenie i z głowy.

na szczescie nawet gdyby mieli placic to i tak by się nie wtrącali bo sa odpowiednio "wychowani." i ustawieni przez nas.
heh, to troche potraktowanie rodzicow jako "przeszkadzajki" i ich zlekceważenie, mi by bylo przykro,ale ok

u nas rodzice dokladaja i nie wtracaja sie tylko radza-dla mnie te rady sa wazne ale oboje podkreslaja,ze to nasze decyzje.
__________________
Kciuki dla Ani:kciuk i:
lusesita23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-08, 14:33   #46
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
ślub w Boże Ciało... w sumie procesje są do południa. ale np. na śląsku śluby też są ok. południa, może coś zahaczyć, więc jeśli ktoś chce taką datę to musi w odpowiedniej parafii dowiedzieć. ja bym chyba jednak zmieniła datę i tyle. nie dziwie sie, że Wy, Knefel, zmieniliście.
E tam, nic zmieniać nie będę. Jedyny wolny termin w hotelu, w którym chcę robić, a poza tym podoba mi się, że to długi weekend.
A Knefel napisała, że powodem, dla którego zmieniła datę nie jest święto.

Najważniejsze, że taki termin mnie, gościom i księdzu, nie przeszkadza.
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-08, 17:10   #47
Knefel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 70
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
E tam, nic zmieniać nie będę. Jedyny wolny termin w hotelu, w którym chcę robić, a poza tym podoba mi się, że to długi weekend.
A Knefel napisała, że powodem, dla którego zmieniła datę nie jest święto.

Najważniejsze, że taki termin mnie, gościom i księdzu, nie przeszkadza.
Dokładnie powodem nie było święto. Zalezało nam poprostu na mniejszych kosztach, a w święto, choć jest w czwartek ceny sa jak w weekend, więc mamy w następnym tygodnu w czwartek A pozatym w Boże ciało by mi bardzo odpowiadało, ale coś za coś
Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Wika! Macie naprawde termin super
Knefel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-08, 17:39   #48
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Dzięki Kochana Twój też jest super, przynajmniej nie będziesz czekać na wesele latami..
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-08, 18:40   #49
Tygrysiczka
Raczkowanie
 
Avatar Tygrysiczka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 110
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

U mnie sprawa wygląda tak - studiuję dziennie i nie mam żadnych funduszy a wesele finansują moi rodzice i mój TŻ.
Nie liczę ojca, bo nie ingeruje w te sprawy, więc decydujemy we trójkę - ja, mój TŻ i moja mama.
A że mam taką, a nie inną Mamę (czyt. lajtową, superową i zajefajną) to nie mamy żadnych problemów z dogadaniem się
Moja przyszła teściowa nie pomaga nam finansowo i w nic się nie wtrąca, może trudno w to uwierzyć, ale moja mama i przyszła teściowa są kobietkami "młodymi duchem" i nowoczesnymi, więc mamy farta pod tym względem.
Bałam się organizacji ślubu, że to taki stres... ale jak się wkręci to siostry i przyszłą szwagierkę to można się przy tym zabawić
A jeżeli moja mama płaci to dlaczego mam się z nią kłócić, że chce zaprosić jakąś ciotkę, którą widzę raz w roku?
Wolę skupiać się na rzeczach istotnych,a nie robić z igły widły
Trochę dystansu i pogody ducha...
Ale jakby rodzice ingerowali w termin ślubu, nie burzyłabym się, nie kłóciła a doszła do jakiegoś konsensusu...
Miesiąc w to, czy we w tą... To nie robi żadnej różnicy, bo najważniejszy jest sam fakt poślubienia TŻ
Tygrysiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-08, 19:05   #50
lusesita23
Zakorzenienie
 
Avatar lusesita23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Tygrysiczka Pokaż wiadomość
U mnie sprawa wygląda tak - studiuję dziennie i nie mam żadnych funduszy a wesele finansują moi rodzice i mój TŻ.
Nie liczę ojca, bo nie ingeruje w te sprawy, więc decydujemy we trójkę - ja, mój TŻ i moja mama.
A że mam taką, a nie inną Mamę (czyt. lajtową, superową i zajefajną) to nie mamy żadnych problemów z dogadaniem się
Moja przyszła teściowa nie pomaga nam finansowo i w nic się nie wtrąca, może trudno w to uwierzyć, ale moja mama i przyszła teściowa są kobietkami "młodymi duchem" i nowoczesnymi, więc mamy farta pod tym względem.
Bałam się organizacji ślubu, że to taki stres... ale jak się wkręci to siostry i przyszłą szwagierkę to można się przy tym zabawić
A jeżeli moja mama płaci to dlaczego mam się z nią kłócić, że chce zaprosić jakąś ciotkę, którą widzę raz w roku?
Wolę skupiać się na rzeczach istotnych,a nie robić z igły widły
Trochę dystansu i pogody ducha...
Ale jakby rodzice ingerowali w termin ślubu, nie burzyłabym się, nie kłóciła a doszła do jakiegoś konsensusu...
Miesiąc w to, czy we w tą... To nie robi żadnej różnicy, bo najważniejszy jest sam fakt poślubienia TŻ
Amen

nawet gdybysmy calosc placili sami to i tak bym chciala,zeby rodzice interesowali sie tym dniem,a nie mieli to w du...ale to tez zalezy jakie ralcje panuja w danej rodzinie
__________________
Kciuki dla Ani:kciuk i:
lusesita23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-09, 09:25   #51
robazka
Raczkowanie
 
Avatar robazka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 149
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez lusesita23 Pokaż wiadomość
Amen

nawet gdybysmy calosc placili sami to i tak bym chciala,zeby rodzice interesowali sie tym dniem,a nie mieli to w du...ale to tez zalezy jakie ralcje panuja w danej rodzinie
Zgadzam się z każdym słowem
Wg mnie zdrowe podejście obu stron, to sukces murowany
__________________
"Wierność psa zależy niekiedy od wytrzymałości smyczy"
robazka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-09, 11:03   #52
lusesita23
Zakorzenienie
 
Avatar lusesita23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez robazka Pokaż wiadomość
Zgadzam się z każdym słowem
Wg mnie zdrowe podejście obu stron, to sukces murowany

czasem mi sie zdarza coś mądrego powiedzieć
__________________
Kciuki dla Ani:kciuk i:
lusesita23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-09, 12:09   #53
Knefel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 70
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Dzięki Kochana Twój też jest super, przynajmniej nie będziesz czekać na wesele latami..
Latami czekac to głupota. Zanm związki, które były razem 8 lat i nawet nie byli zareczeni, a potem wszystko sie rozpadło...

A u nas chyba już sie uspokoiło z tym ustawianiem ślubu przez rodziców )) Najpierw mieli o wszystko ale, jak pisałam, ale teraz po paru wojnach i rozmowach jest narazie lepiej i bardziej się znimi rozmawia i dyskutuje niż narzucają, więc może to takie początki były, żeby jakoś się dotrzeć. jestem w koncu ich pierwszym dzieckiem, które wychodzi za mąż....
<jupi>
Knefel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-09, 12:11   #54
lusesita23
Zakorzenienie
 
Avatar lusesita23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

nie kracz;p
bo my po 7 sie zareczylismy, a po 9 bedzie slub

fajnie,ze z rodzicami sie jednak ulozylo
__________________
Kciuki dla Ani:kciuk i:
lusesita23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-09, 12:13   #55
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Knefel Pokaż wiadomość
A u nas chyba już sie uspokoiło z tym ustawianiem ślubu przez rodziców )) Najpierw mieli o wszystko ale, jak pisałam, ale teraz po paru wojnach i rozmowach jest narazie lepiej i bardziej się znimi rozmawia i dyskutuje niż narzucają, więc może to takie początki były, żeby jakoś się dotrzeć. jestem w koncu ich pierwszym dzieckiem, które wychodzi za mąż....
<jupi>
Masz dobre podejście, wystarczy dużo wyrozumiałości i woli porozumienia u narzeczonych i rodziców. To w końcu ma być radość.

Ja też jestem pierwsza i wiem, że przy siostrze będą już normalniej wszystko przeżywać.. ;D
Tak samo było przy maturze, egzaminie magisterskim, etc.
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-09, 12:40   #56
bellebelle
Zadomowienie
 
Avatar bellebelle
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ja też jestem pierwsza i wiem, że przy siostrze będą już normalniej wszystko przeżywać.. ;D
Tak samo było przy maturze, egzaminie magisterskim, etc.
U mnie tak samo Siostra to ma wszystko latwiej, jej juz tak nie pilnuja, tylko mi sie zawsze obrywalo!

Ale na plus jest to, ze wtedy rodzice beda mieli wiecej doswiadczenia w organizacji wesela i moga byc troche bardziej przydatni
__________________

bellebelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-09, 12:47   #57
Knefel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 70
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

U mnie już zostaną tylko dwaj bracia i mam nadzieje, że im tez juz pojdzie wszystko bardziej na luzie, ja już swoje wytrwałam i teraz wiem, że nawet jak sie nie zgadzam trzeba rozmawiać do skutku i iśc na jakieś kompromisy, bo jak ja swoje a rodzice swoje to jeszcze bardziej się wznieca ogien i jest niesmak... mam nadzieję, że wytrwam,
Dziękuję za dobre słowa
Trzymajcie kciuki

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

czasem musze sie w język ugryźć, ale cóż ...
Knefel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-09, 12:53   #58
Niki Mouse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 149
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

U nas rodzice na początku starali się nas przekonać do dużego wesela ale po rozmowie zrozumieli, że nie chcemy chucznej imprezy i ... przestali się wogóle interesować Czyli albo tak jak my chcemy albo radźcie sobie sami Ale chyba tak jest lepiej niż wieczne wtrącanie się co podać i kogo zaprosić brrr...
Niki Mouse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-09, 15:09   #59
lusesita23
Zakorzenienie
 
Avatar lusesita23
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez bellebelle Pokaż wiadomość
U mnie tak samo Siostra to ma wszystko latwiej, jej juz tak nie pilnuja, tylko mi sie zawsze obrywalo!

Ale na plus jest to, ze wtedy rodzice beda mieli wiecej doswiadczenia w organizacji wesela i moga byc troche bardziej przydatni


prawda
ja mam to szczescie,ze sis byla przede mna i dlatego doswiadczenie i jej i rodzicow jest cenne
__________________
Kciuki dla Ani:kciuk i:
lusesita23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-11, 14:31   #60
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: ingerencja rodziców w przygotowania weselne

Cytat:
Napisane przez Niki Mouse Pokaż wiadomość
U nas rodzice na początku starali się nas przekonać do dużego wesela ale po rozmowie zrozumieli, że nie chcemy chucznej imprezy i ... przestali się wogóle interesować Czyli albo tak jak my chcemy albo radźcie sobie sami Ale chyba tak jest lepiej niż wieczne wtrącanie się co podać i kogo zaprosić brrr...
skąd ja to znam my od teściowej usłyszeliśmy, że robienie wesela to głupota, ale cóż.... ostatecznie nie mają wyboru i muszą nam wolną rękę zostawić. chyba, że chcą się spierać

u mojej przyjaciółki było tak, że jej teściowie bardzo ale to bardzo nalegali na śłub jak najszybciej, bo była w ciąży. tak ma być i koniec. jakby się nie postawiła to ślub byłby w 7 miesiący, bo "dziecko powinno się urodzić w małżeństwie". dobra, sponsorowali, ale oprócz kilku szczegółów typu dekoracje i obrączki to o wszystkim decydowali. jak zmieniali lokal na 2 miechy przed ślubem, bo teściowie jeszcze ileś nadprogramowych osób zaprosili to byłam w szoku. a i tak połowa gości nie przyszła
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.