Już chyba cały wizaż wie, że Panny Młode 2010 do ślubu szykują się. cz. 17

[BlackAngel]

Certi, sandałki, gaciorki x3 i staniczek

[ultraradiola]

Hejka po dlugiej nie obecnosci

musze sie pochwalic bo we wtorek oddalam cala moja prace licencjacka i prawdopodobnie obrone będziemy miec 12.07 u mojej promotorki tylko ja zostalam dopuszczona do obrony o zgrozo Teraz tylko pytania opracowac zostala mi 1/4 i zakuc

Napisane przez metkaa

a teraz cos dla zainteresowanych - jestem w ciazy

najserdeczniejsze gratulacje

a z spraw slubnych wczoraj z tz bylismy w mojej parafii zalatwiac papiery akt chrztu, zezwolenie na slub w innej parafii, i papierek ze moge byc chrzestna bo 27.06 nia zostane i co ciekawe ile za to wszystko zaplacilismy jedyne 30 zl a tak sie bala ze licencja ze 200 zl:P ciesze sie strasznie

a i jeszcze radosna nowina to ze kupilismy z TZ sobie samochodzik nowy bo moj to juz w totalnej rozsypce byl smutno mi z tego powodu ale taka kolej rzeczy kiedys to musialo nastapic

dzis 65 dni do slubu

[asiulek1705]

Hello! Już się roztapiam, ale nie narzekam, wolę się smażyć niż marznąć
U mnie 79 dni I coraz szybciej te dni uciekają i zaczynam łapać stresa...Czyba to ciut za wcześnie na zdenerwowanie...

[acelinka]

Napisane przez ultraradiola

Hejka po dlugiej nie obecnosci

musze sie pochwalic bo we wtorek oddalam cala moja prace licencjacka i prawdopodobnie obrone będziemy miec 12.07 u mojej promotorki tylko ja zostalam dopuszczona do obrony o zgrozo Teraz tylko pytania opracowac zostala mi 1/4 i zakuc

a z spraw slubnych wczoraj z tz bylismy w mojej parafii zalatwiac papiery akt chrztu, zezwolenie na slub w innej parafii, i papierek ze moge byc chrzestna bo 27.06 nia zostane i co ciekawe ile za to wszystko zaplacilismy jedyne 30 zl a tak sie bala ze licencja ze 200 zl:P ciesze sie strasznie

a i jeszcze radosna nowina to ze kupilismy z TZ sobie samochodzik nowy bo moj to juz w totalnej rozsypce byl smutno mi z tego powodu ale taka kolej rzeczy kiedys to musialo nastapic

dzis 65 dni do slubu

za oddaną pracę zdoniacha z Ciebie, widać miałaś ostrą promotorke u mnie też jest taka jedna grupa seminaryjna, z której tylko jedna osoba się broni taki wymyślaty koleś ze szok.
Niby tylko samochód a jak się przywiązujemy ... my też mamy sentyment to rozsypującego się cinquecento ;P ale po ślubie kupimy coś większego, a nasz "malutki" zostanie i ja będę nim śmigać aż się rozpadnie, bo sprzedawać to nawet się go nie opłaca

Fajną parafię masz, widać że nie zdziera z ludzi
super, że już tylko Wam zostało 65 dni

a u Nas dziś 100 dniówka!
no i wieczorkiem idziemy na ślub i nie bardzo wiem, w co się ubrać

[certina4]

cześć, przyszłam się przywitać i idę

[83mika]

Witam dziewczyny, dzisiaj czwartek, trzeba coś wymyśleć szalonego
ide dzisiaj do fryzjera na podcięcie włosów, ten sam będzie czesał mnie na ślub, to facet. Była któraś z Was u faceta fryzjera?

[Martoolka87]

Heloł

Napisane przez BlackAngel

Certi, sandałki, gaciorki x3 i staniczek

No to niezłe zakupy

Napisane przez ultraradiola

musze sie pochwalic bo we wtorek oddalam cala moja prace licencjacka i prawdopodobnie obrone będziemy miec 12.07 u mojej promotorki tylko ja zostalam dopuszczona do obrony o zgrozo Teraz tylko pytania opracowac zostala mi 1/4 i zakuc


a z spraw slubnych wczoraj z tz bylismy w mojej parafii zalatwiac papiery akt chrztu, zezwolenie na slub w innej parafii, i papierek ze moge byc chrzestna bo 27.06 nia zostane i co ciekawe ile za to wszystko zaplacilismy jedyne 30 zl a tak sie bala ze licencja ze 200 zl:P ciesze sie strasznie

dzis 65 dni do slubu

za oddanie pracy, załatweinie paierków i 65 dni

Napisane przez asiulek1705

Hello! Już się roztapiam, ale nie narzekam, wolę się smażyć niż marznąć

U nas też gorąco... A wczoraj taka ulewa była, że po 5 minutach ulicą woda płynęła i do ciotki z zaproszeniem mieliśmy problem dojechać, bo wjechaliśmy w taką wodę, że samochód nam się zaczął "dławić", no ale jakoś daliśmy radę Dziś wieczorem pewnie też będzie padać, bo tak duszno jest, że nie ma czym oddychać

Napisane przez 83mika

Witam dziewczyny, dzisiaj czwartek, trzeba coś wymyśleć szalonego
ide dzisiaj do fryzjera na podcięcie włosów, ten sam będzie czesał mnie na ślub, to facet. Była któraś z Was u faceta fryzjera?

Ja nie byłam

Ale mi się nie chce z domu wychodzić A mamy dziś znów sporo załatwiania. Jadę do kobitki od sukni zawieźć jej wstążkę. W ogóle to się zgrałyśmy fajnie, bo wczoraj ustaliłam z TŻtem, że do niej pojedziemy się umówić na przymiarkę i właśnie zawieźć wstążkę, a ona do mnie wieczorem zadzwoniła czy mogę do niej przyjść, bo zaczęły wykrawać dla mnie suknię i chce mnie jeszcze raz zmierzyć czy nic się nie zmieniło Jak już się umówię na przymiarkę, to umówię się od razu na próbną fryzurkę. Później pojedziemy po wszelkie napoje na wesele i jak się uda to dostarczymy jeszcze 1 zaproszenie

Wczoraj kilka tych dodatkoych zaproszeń rozdaliśmy i zostały nam już tylko 2 i kilka zawiadomień
I kupiliśmy wczoraj winko na wesele

[ultraradiola]

dziekuje za oklaski i gratulacje

trzeba przyznac z promotorka nie bylo latwo ale ja dalam rade

[201701300931]

Napisane przez ultraradiola

dziekuje za oklaski i gratulacje

trzeba przyznac z promotorka nie bylo latwo ale ja dalam rade

Gratulacje

Mi wczoraj w końcu promotorka sprawdziła pracę, poprawiłam i czekam, aż sprawdzi ponownie. I mam nadzieję, że to szybko zrobi, bo TŻ musi mi w pracy wydrukować strony, gdzie mam wykresy, bo my nie mamy kolorowej drukarki. A jeszcze w połowie dnia muszę iść się zapisać na listę na jutrzejszy przedtermin. No i pouczyć się w końcu do niego :P

[madziulka_]

Helołlł Panny i nie tylko już
Wita jeszcze Panna

Ostatnio obiecałam zdjęcie długopisu, więc wklejam
Poza tym kupiłam wczoraj Księgę Gości za całe 60zł, więc nie opłacało mi się zamawiać i czekać na all.

I wczoraj miałam drugą próbną fryzurkę i przymiarkę sukni
Tymczasem idę szukać butów ślubnych

[Remmi]

Dzień doberek

ultraradiola - brawo za oddanie pracy, ale Ci zazdroszczę, ja niby dałam się przekonać, żeby mgr napisać, ale wciąż się waham..

acelinka - za 100-studniówkę - ubierz się w miarę normalnie, jak tylko na ślub - to tak jakbyś szła w niedzielę do kościoła

certina4 - cześć i papa

83mika - o ja też już tyyle czasu się wybieram na podcięcie włosków -o to jutro rano może pójdę, tylko muszę zadzwonić do mojej fryjzerki ja u faceta nigdy nie byłam, ale zawsze marzyłam o tym, aaaaaaa przecież mam kolegę który jest fryzjerem - przecież z nim się spotykam o to zapytam co by zrobił z moimi włoskami i może do niego się przejdę

Martoolka - za rozdanie zaproszeń i kupienie winka na wesele

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez madziulka_

Helołlł Panny i nie tylko już
Wita jeszcze Panna

Ostatnio obiecałam zdjęcie długopisu, więc wklejam
Poza tym kupiłam wczoraj Księgę Gości za całe 60zł, więc nie opłacało mi się zamawiać i czekać na all.

I wczoraj miałam drugą próbną fryzurkę i przymiarkę sukni
Tymczasem idę szukać butów ślubnych

hellloołłł Panna

ale fajowy długopis zachciało mi się takiego

pokaż próbną i suknię jeśli masz foteczki

i powodzenia w zakupach butów ślubnych

[acelinka]

Ha! udało mi się zeskanować zdjęcie mojej sukni chociaż na zdjęciu nie wygląda nawet w 50% tak jak na żywo, i w ogóle na mnie troche inaczej leży niż na tej modelce, bo jest ładniej dopasowana mniej wiecej prezentuje się tak

Napisane przez Remmi

acelinka - za 100-studniówkę - ubierz się w miarę normalnie, jak tylko na ślub - to tak jakbyś szła w niedzielę do kościoła

Dziękuję z brawa no jest ślub - sama przysięga bez mszy a potem kolacja i jakieś ciacho w restauracji ale chyba ubiorę białe spodnie i tuniczkę fioletową, do tego obcasik i będzie ok myślałam o sukience ale komarzyska mi w ncy nogi pogryzły i mam pełno bąbli, ach te komary

[Martoolka87]

Napisane przez madziulka_

Ostatnio obiecałam zdjęcie długopisu, więc wklejam

Jaki fajny Moje siostry miały kiedyś takie długopisy z piórkami i się okazało, że one mają bardzo krótkie wkłady, więc dobrze by było mieć zapasowy długopis w razie gdyby ten odmówił posłuszeństwa

Napisane przez Remmi

Martoolka - za rozdanie zaproszeń i kupienie winka na wesele

Dzięki

[asiulek1705]

Napisane przez 83mika

Witam dziewczyny, dzisiaj czwartek, trzeba coś wymyśleć szalonego
ide dzisiaj do fryzjera na podcięcie włosów, ten sam będzie czesał mnie na ślub, to facet. Była któraś z Was u faceta fryzjera?

Ja chodzę od ponad 2 lat to pana fryzjera i jestem niemalże zachwycona Również będzie mnie czesał na ślub Jest wg mnie artystą w swym fachu i już nie wyobrażam sobie korzystania z usług innego fryzjra bądź fryzjerki. Nie wiem, jaki jest Twój fryzjer, uogólniać się nie powinno, ale w mojej okolicy nie ma zbyt wielu facetów fryzjerów, a Ci którzy są mają pozytywne opinie i grono fanek

Napisane przez Martoolka87

U nas też gorąco... A wczoraj taka ulewa była, że po 5 minutach ulicą woda płynęła i do ciotki z zaproszeniem mieliśmy problem dojechać, bo wjechaliśmy w taką wodę, że samochód nam się zaczął "dławić", no ale jakoś daliśmy radę Dziś wieczorem pewnie też będzie padać, bo tak duszno jest, że nie ma czym oddychać

U mnie na szczęście nie było burzy, bo się ich boję...A dzisiaj jeśli wierzyć prognozom też nie powinno być. Z tego co pamiętam, jutro u mnie na podkarpaciu ma być najgoręcej bo 35 stopni. A w słońcu to będzie na bank ponad 40.

[acelinka]

Napisane przez asiulek1705

U mnie na szczęście nie było burzy, bo się ich boję...A dzisiaj jeśli wierzyć prognozom też nie powinno być. Z tego co pamiętam, jutro u mnie na podkarpaciu ma być najgoręcej bo 35 stopni. A w słońcu to będzie na bank ponad 40.

o boziu

[asiulek1705]

Napisane przez acelinka

o boziu

Chyba spędzę dzień w wannie z zimną wodą Albo będę chodzić po domu w bikini (TŻ byłby zachwycony)

[acelinka]

Napisane przez asiulek1705

Chyba spędzę dzień w wannie z zimną wodą Albo będę chodzić po domu w bikini (TŻ byłby zachwycony)

po co bikini, chodź bez niczego - wtedy dopiero byłby zahcywcony

[Martoolka87]

Napisane przez asiulek1705

U mnie na szczęście nie było burzy, bo się ich boję...A dzisiaj jeśli wierzyć prognozom też nie powinno być. Z tego co pamiętam, jutro u mnie na podkarpaciu ma być najgoręcej bo 35 stopni. A w słońcu to będzie na bank ponad 40.

Taka pogoda jest fajna, ale jak się jest np. nad morzem, a nie jak w mieście trzeba się kisić, albo co gorsza załatwiać różne sprawy My w samochodzie nie mamy klimatyzacji, więc jazda samochodem jest teraz ostatnią rzeczą o jakiej marzę

Napisane przez acelinka

po co bikini, chodź bez niczego - wtedy dopiero byłby zahcywcony

[83mika]

Napisane przez asiulek1705

Ja chodzę od ponad 2 lat to pana fryzjera i jestem niemalże zachwycona Również będzie mnie czesał na ślub Jest wg mnie artystą w swym fachu i już nie wyobrażam sobie korzystania z usług innego fryzjra bądź fryzjerki. Nie wiem, jaki jest Twój fryzjer, uogólniać się nie powinno, ale w mojej okolicy nie ma zbyt wielu facetów fryzjerów, a Ci którzy są mają pozytywne opinie i grono fanek

Ja rzadko chodze do fryzjera, nie lubie jak mi ktos grzebie we włoskach ale czasami trzeba. Ten fryzjer chyba też ma swoje fanki bo długa kolejka do niego, ok jutro zdam relacje

[Remmi]

Byłam przed chwilą z psem na spacerze - żar z nieba się leje - 40 stopni na bank jest - masakra gorąco

acelinka - baaardzo ładna suknia, górę ma taka romantyczną, w ogóle cała jest romantyczna - to czekamy na fotkę Ciebie w tej sukni
A o tym slubie to pisałaś wcześniej, że sama przysięga ma być - jak to w ogóle daje się załatwić u księdza chyba, że ksiądz sam proponuje taką wersję? strój białe spodnie i fioletowa tuniczka super! w białych spodniach się nie ugotujesz.

[asiulek1705]

Napisane przez acelinka

po co bikini, chodź bez niczego - wtedy dopiero byłby zahcywcony

To chyba dopiero wieczorkiem Tym bardziej że nie mieszkamy sami

Napisane przez Martoolka87

Taka pogoda jest fajna, ale jak się jest np. nad morzem, a nie jak w mieście trzeba się kisić, albo co gorsza załatwiać różne sprawy My w samochodzie nie mamy klimatyzacji, więc jazda samochodem jest teraz ostatnią rzeczą o jakiej marzę

Otóż to gdyby tak teraz być nad jeziorem albo nad morzem to super ekstra Ale w mieście, ten rozgrzany, topiący się asfalt i żar jaki od niego bije....Bleee

Napisane przez 83mika

Ja rzadko chodze do fryzjera, nie lubie jak mi ktos grzebie we włoskach ale czasami trzeba. Ten fryzjer chyba też ma swoje fanki bo długa kolejka do niego, ok jutro zdam relacje

A ja lubię jak ktoś mi coś robi z włosami Chodzę mniej więcej co miesiąc aby mi skrócił grzywkę albo coś tam z nią nowego pokombinował. Co mi się najbardziej podoba to to, że coś takiego mam za friko

[acelinka]

Napisane przez Remmi

Byłam przed chwilą z psem na spacerze - żar z nieba się leje - 40 stopni na bank jest - masakra gorąco

acelinka - baaardzo ładna suknia, górę ma taka romantyczną, w ogóle cała jest romantyczna - to czekamy na fotkę Ciebie w tej sukni
A o tym slubie to pisałaś wcześniej, że sama przysięga ma być - jak to w ogóle daje się załatwić u księdza chyba, że ksiądz sam proponuje taką wersję? strój białe spodnie i fioletowa tuniczka super! w białych spodniach się nie ugotujesz.

dziękiję ona cała jest taka romantyczna. Ten dół ma dwie warstwy niewiem czy to widać na fotce i na tej górnej są takie cekinki przeźrocyste jakby i pięknie połyskują w słońcu, ale bez przesady i z tyłu jest kokarda (to ona mi się wydała najbardziej romantyczna) tak z szarfami do ziemi, ale uznałam że to za dużo szczęścia na raz i kokarda będzie usunięta

A tak, że ten ksiądz jest bardzo fajny i sam ich namawiał na ślub jak kupili w tamtej okolicy dom i był z perwsza kolędą oni już są razem 14 lat i mają prawie trzyletnią córeczke oni zaczęli się wymigiwac ze kasa itd, to powiedział ze ślub za darmo może dać w ogóle w porządku ksiądz, nawet nie chciał wziąć pieniążków po kolędzie bo stwierdził z dom kupili i mają małe dziecko to mają mnóstwo wydatków za chrzest Dominisi wziął chyba z 50 zł. Jak zdecydowali się na ślub to bardzo sie ucieszył na początku wersja była taka, że na ślube będa tylko młodzi i i świadkowie, ale w końcu postanowili, że zaproszą najbliższą rodzine - będzie 12 osób no i tak oto się zgodził na taki ślub gdybym wiedziała to bym też w tamtej parafii ślub brała

co do stroju to spodnie są mega przewiewne, z cieniutkiego lnu, co za tym idzie widać w nich każdego rodzaju bieliznę dlatego tuniczka za tyłeczek muszę zejść do pywnicy wygrzebac torebkę z kartonu bo po remoncie jeszcze nie mamy wszystkich rzeczy w domku, bo dziadek dopiero będzie nam robił garderobę czekamy aż skończy schody robić u kogoś tam fajnie mieć dziadka stolarza

[Martoolka87]

Napisane przez asiulek1705

A ja lubię jak ktoś mi coś robi z włosami Chodzę mniej więcej co miesiąc aby mi skrócił grzywkę albo coś tam z nią nowego pokombinował. Co mi się najbardziej podoba to to, że coś takiego mam za friko

Ja też lubię Kiedyś też chodziłam co miesiąc do fryzjera, ale teraz zapuszczam włosy do fryzurki ślubnej. Strasznie przez to cierpię, bo chciałabym chociaż wycieniować włoski, ale nie chcę, żeby mi potem coś z fryza wyłaziło, bo jest za krótkie Ale mam zamiar się umówić do fryzjera na poślubny poniedziałek i wtedy będę przeszczęśliwa

[acelinka]

Napisane przez asiulek1705

To chyba dopiero wieczorkiem Tym bardziej że nie mieszkamy sami


Otóż to gdyby tak teraz być nad jeziorem albo nad morzem to super ekstra Ale w mieście, ten rozgrzany, topiący się asfalt i żar jaki od niego bije....Bleee

hehhe dlatego uwielbiam to, że mieszkamy sami no, chociaż moja mama lubi robić niezapowiedziane wizyty, "bo kaurat przechodziła obok"
ach byłoby cudownie być teraz gdzieś nad jeziorkiem albo nad morzem mmm

[Remmi]

Napisane przez acelinka

hehhe dlatego uwielbiam to, że mieszkamy sami no, chociaż moja mama lubi robić niezapowiedziane wizyty, "bo kaurat przechodziła obok"
ach byłoby cudownie być teraz gdzieś nad jeziorkiem albo nad morzem mmm

Oooo... taaak......

[caprica6]

Napisane przez 83mika

Ja rzadko chodze do fryzjera, nie lubie jak mi ktos grzebie we włoskach ale czasami trzeba. Ten fryzjer chyba też ma swoje fanki bo długa kolejka do niego, ok jutro zdam relacje

Kiedys bylam u fryzjerki co tak szarpala i bila po glowie szczotka ze lzy same lecialy

Napisane przez Martoolka87

Taka pogoda jest fajna, ale jak się jest np. nad morzem, a nie jak w mieście trzeba się kisić, albo co gorsza załatwiać różne sprawy My w samochodzie nie mamy klimatyzacji, więc jazda samochodem jest teraz ostatnią rzeczą o jakiej marzę

Ooo tak, nad morzem byloby super

Napisane przez 83mika

Witam dziewczyny, dzisiaj czwartek, trzeba coś wymyśleć szalonego
ide dzisiaj do fryzjera na podcięcie włosów, ten sam będzie czesał mnie na ślub, to facet. Była któraś z Was u faceta fryzjera?

Raz bylam u faceta to zrobil mi za krotka grzywke i ryczalam 2 dni Ale teraz chodze do innego i jest calkiem spoko, niedlugo przejde sie znowu zeby pocieniowac wlosy

Napisane przez acelinka

a u Nas dziś 100 dniówka!
no i wieczorkiem idziemy na ślub i nie bardzo wiem, w co się ubrać

Napisane przez acelinka

super my mamy takie narzeczeńskie łoże 160x200 bajka!

Tez mamy takie loze

Kubusewa jak tam przygotowania?

[asiulek1705]

Napisane przez Martoolka87

Ja też lubię Kiedyś też chodziłam co miesiąc do fryzjera, ale teraz zapuszczam włosy do fryzurki ślubnej. Strasznie przez to cierpię, bo chciałabym chociaż wycieniować włoski, ale nie chcę, żeby mi potem coś z fryza wyłaziło, bo jest za krótkie Ale mam zamiar się umówić do fryzjera na poślubny poniedziałek i wtedy będę przeszczęśliwa

O to mamy podobnie Ja po ślubie też się wybieram, aby mi ściął włosy tak warstwowo, tylko z grzywką na całym czole. Na foto aż tak dokładnie tego nie widać. Bo do ślubu kazał mi fryzjer zapuścić tę jak to nazwać...przedłużoną grzywkę.
Co do mieszkania, wiadomo, że wolelibyśmy sami, ale narazie musimy wytrzymać

[BlackAngel]

cześć! witam Was w upał

ja już u rodziców, masakra w pociągu...

[gospella]

Napisane przez 83mika

Witam dziewczyny, dzisiaj czwartek, trzeba coś wymyśleć szalonego
ide dzisiaj do fryzjera na podcięcie włosów, ten sam będzie czesał mnie na ślub, to facet. Była któraś z Was u faceta fryzjera?

mnie czesał na ślub- bardzo fajnie było

Napisane przez Martoolka87

Ja też lubię Kiedyś też chodziłam co miesiąc do fryzjera, ale teraz zapuszczam włosy do fryzurki ślubnej. Strasznie przez to cierpię, bo chciałabym chociaż wycieniować włoski, ale nie chcę, żeby mi potem coś z fryza wyłaziło, bo jest za krótkie Ale mam zamiar się umówić do fryzjera na poślubny poniedziałek i wtedy będę przeszczęśliwa

własnie przedwczoraj dokonałam obcięcia kudełków i mam fryzurkę wreszcie

ale skwarek, na szczęście u mnie w biurku super chlodek

[201701300931]

Nareszcie dostałam zielone światło do drukowania licencjatu I zabiorę się za to pewnie późnym wieczorem, bo u mnie na osiedlu nie było mojego papieru, który chcę

A teraz dalej twardo idę się uczyć na jutrzejszy egzamin