Krzywe nogi

[borri]

Napisane przez Victoria2402

Warto zauważyć, że na wcześniejszych zdjęciach przed operacją dziewczyna stoi w rozkroku, a po złączyła nogi w kostkach. Wg mnie to właśnie dlatego ;efekt' wygląda tak 'rewelacyjnie'. Gdyby od razu na pierwszym złączyła nogi, krzywizna wyglądałaby na mniejszą.

To prawda, a w rozkroku nogi zawsze wydaja sie bardziej krzywe. Mnie jednak najbardziej dziwi ksztalt ostateczny nog, mam wrazenie, ze dziewczyna troche przyciagnela do siebie kolana. Ale moze sie myle...

[Agaciok xD]

Co do tego roweru, to ja np staram sie kolana kierowac do srodka-jakos zawsze tak jezdzilam... czy to rowniez zle wplywa, czy jak sie odpowiednio ulozy nogi to nie ma to znaczenia?


A ja musze sie pochwalic dzisiaj taki upal normalnie ze hoho, w szkole bylam w jeansach i normalnie sie gotowalam. Wrocilam do domu i za chwile mialam jechac do szkoly muzycznej. I powiedzialam sobie ''nie, tak nie moze byc! Nie mam zamiaru sie kisic w tych dlugich rzeczach!'' iiii.... zalozylam legginsy i miniowe i jestem z siebie strasznie dumna, nie spotkalam sie z obrazliwymi komentarzami czy spojrzeniami. Wiadomo, przechodzacy ludzie patrzyli sie na mnie ale nie odczuwalam w ich oczach jakiejs pogardy czy wspolczucia wobec mnie. Po prostu patrzyli sie bo chyba kazdy patrzy sie na nadchodzacych z przeciwka ja np tak robie, i wierze ze jest tak jak mowie i jutro chyba pojde w takim stroju do normalnej szkoly, niech tamci ktorzy mnie wtedy obrazali sie wypchaja! Ja nie mam zamiaru sie z ich powodu gotowac w takich dlugich rzeczach. I wam rowniez zycze odwagi, silnej woli i wiary w siebie

[Vika 92]

Napisane przez Agaciok xD

Co do tego roweru, to ja np staram sie kolana kierowac do srodka-jakos zawsze tak jezdzilam... czy to rowniez zle wplywa, czy jak sie odpowiednio ulozy nogi to nie ma to znaczenia?


A ja musze sie pochwalic dzisiaj taki upal normalnie ze hoho, w szkole bylam w jeansach i normalnie sie gotowalam. Wrocilam do domu i za chwile mialam jechac do szkoly muzycznej. I powiedzialam sobie ''nie, tak nie moze byc! Nie mam zamiaru sie kisic w tych dlugich rzeczach!'' iiii.... zalozylam legginsy i miniowe i jestem z siebie strasznie dumna, nie spotkalam sie z obrazliwymi komentarzami czy spojrzeniami. Wiadomo, przechodzacy ludzie patrzyli sie na mnie ale nie odczuwalam w ich oczach jakiejs pogardy czy wspolczucia wobec mnie. Po prostu patrzyli sie bo chyba kazdy patrzy sie na nadchodzacych z przeciwka ja np tak robie, i wierze ze jest tak jak mowie i jutro chyba pojde w takim stroju do normalnej szkoly, niech tamci ktorzy mnie wtedy obrazali sie wypchaja! Ja nie mam zamiaru sie z ich powodu gotowac w takich dlugich rzeczach. I wam rowniez zycze odwagi, silnej woli i wiary w siebie

Gratuluję

[Dagmara_x3]

Agaciok xD też jesteśmy z ciebie dumne . Oby tak dalej
Ja jeszcze sie do rybaczek ograniczam

[Elladorea]

Agaciok Ja jeszcze nie mogę się przełąmać, ale poważnie o tym myślę

[refleks]

Rower ''kontrolowany'' raczej nie zaszkodzi,ale ja po chwili z cala pewnoscia bym sie zapominala z ukladem nog.Teraz juz nie jezdze na rowerze wiec po problemie) a co do zdjecia w galerii http://www.ciesinski.pl/galeria_chirurgia_lydek.h tml to ja widze,ze dziewczyna po zabiegu modelowania lydek nie stoi na zdjeciu calkowicie na wprost fotorgafujacego,co jednak ogranicza pelny rzeczywisty obraz wyniku operacji.Czy Wy tez widzicie postawe lekko skierowana w bok??

[refleks]

np.na tych zdjeciach nie wyglada to juz tak pieknie.Mnie jednak taki zabieg wydaje sie ryzykowny pod wzgledem wynikow.Ale jest zdecydowanie krotszy od operacji ortopedycznej!

[borri]

Napisane przez Agaciok xD

Co do tego roweru, to ja np staram sie kolana kierowac do srodka-jakos zawsze tak jezdzilam... czy to rowniez zle wplywa, czy jak sie odpowiednio ulozy nogi to nie ma to znaczenia?


A ja musze sie pochwalic dzisiaj taki upal normalnie ze hoho, w szkole bylam w jeansach i normalnie sie gotowalam. Wrocilam do domu i za chwile mialam jechac do szkoly muzycznej. I powiedzialam sobie ''nie, tak nie moze byc! Nie mam zamiaru sie kisic w tych dlugich rzeczach!'' iiii.... zalozylam legginsy i miniowe i jestem z siebie strasznie dumna, nie spotkalam sie z obrazliwymi komentarzami czy spojrzeniami. Wiadomo, przechodzacy ludzie patrzyli sie na mnie ale nie odczuwalam w ich oczach jakiejs pogardy czy wspolczucia wobec mnie. Po prostu patrzyli sie bo chyba kazdy patrzy sie na nadchodzacych z przeciwka ja np tak robie, i wierze ze jest tak jak mowie i jutro chyba pojde w takim stroju do normalnej szkoly, niech tamci ktorzy mnie wtedy obrazali sie wypchaja! Ja nie mam zamiaru sie z ich powodu gotowac w takich dlugich rzeczach. I wam rowniez zycze odwagi, silnej woli i wiary w siebie

Gratuluje

znalazlam zdjecia Twoich nog i tak niedaleko im do idealu, ze te komentarze o Twoich krzywych nogach to dla mnie prawdziwy szok. ja nie zauwazylabym jakiejkolwiek krzywizny u Ciebie. Jestes pewna, ze oni do Ciebie to krzyczeli?

ja tez smigam w sukienkach i krotkich spodenkach, choc nie czuje sie rewelacyjnie... znalazlam sposob na 'oswojenie problemu' kiedy chce ubrac jakas rzecz, robie krotki filmik aparatem, ogladam siebie z kazdej strony i jakos latwiej mi wyjsc na ulice, kiedy wiem dokladnie jak wygladam.

widzialam ostatnio 2 dziewczyny z krzywymi nogami. jedna szla w mini, na obcasie z lancuszkiem na nodze (miala baaaaardzo krzywe nogi). druga w rurkach, poprzecieranych bardzo ciekawie. obydwie nie zwracaly zupelnie uwagi na przechodzacych ludzi. i bardzo dobrze zrobily!

[xPheebsx]

Witam. Przeglądałam sobie tak to forum no i w końcu postanowiłam napisać.
Również cierpię na kompleks krzywych nóg. Bardzo się tym przejmuję...
Nie wiem co mam z tym zrobić... Jest tak upalnie i gorąco, a ja zamiast spódnicy czy krótkich spodenek wychodzę w rybaczkach akurat do kolan żeby je zasłonić...
Jak zrobię zdjęcia to je prześlę ;P

[refleks]

ja tez uwazam ze Agaciok ma niezle nogi

[Agaciok xD]

dziekuje wam dziewczyny naprawde potraficie dowartosciowac wydaje mi sie nawet ze moje nogi jakby lepiej wygladaja od ostatniego czasu, ale byc moze to tylko takie 'urojenie'

borri jestem pewna ze krzyczeli do mnie no niestety. chociaz probuje sobie 'wmowic' ze robili sobie tylko jaja, lub chcieli samych siebie dowartosciowac a poza tym jesli uslyszalam jakis komentarz na temat moich nog od chlopaka to byl on pozytywny (dziewczyny nigdy nic nie mowily o moich nogach oprocz moich dwoch siostr-jedna uwaza ze mam proste nogi i mi to wmawia a druga jednak twierdzi ze mam krzywe) a wiec ten obrazliwy komentarz byl pierwszy... nie liczac mojej mamy ktora 'wpoila' mi te krzywizne do glowy, ale zreszta ja sama wiem jak wygladam w niektorych rzeczach.... no wiec jak widzicie nawet krzywe nogi moga sie podobac-i to plci przeciwnej!

edit: widzialam nogi tych chlopakow i powiem wam szczerze ze byly okropne!;P chude jak nie wiem co ale to naprawde strasznie chude no i krzywe tez ;D wiec moze by najpierw popatrzyli na swoje nogi zamiast wytykac innym. Najprawdopodobniej chcieli sie dowartosciowac bo sami maja taki kompleks. Ale uraz zostanie i tak do konca zycia, w koncu krzyczeli tak przed cala szkola i przed kolezanka z klasy z ktora szlam. Upokorzyli mnie po prostu a tego sie nie da tak latwo zapomniec...

[ekler1]

Dziewczyny ja za tydzień,17 czerwca mam zabieg,wszczepienia implantów, 120mil,anatomiczne.Jestem podekscytowana i przerażona zarazem ,potem czeka mnie chodzenie przez 6 tyg.w podkolanówkach przeciw żylakowych.Jak nie zrobię operacji to sie nie przekonam czy było warto czy nie,zobaczymy.

[refleks]

ekler u Ciebie to napewno zadziala,bo masz naprawde minimalny rozstaw lydek.

[z!elOna]

ja 19stego idę na konsultację do ortopedy. Zobaczymy co mi powie, czy się da w ogóle cokolwiek zrobic z moimi nogami, ale wątpię bo mam przekręcone stopy i polana :/ Jesli się nie będzie dalo nic zrobić to chyba sie zdecyduję na implanty. Chyba dlatego ze panicznie boję się znieczulenia. Jestem alergikiem i robiłam kilka testów na środki znieczulające. Niestety na niektóre bylam uczulona a to ma być znieczulenie ogólne więc strach mam jeszcze większy.

[joszua]

Napisane przez z!elOna

ja 19stego idę na konsultację do ortopedy. Zobaczymy co mi powie, czy się da w ogóle cokolwiek zrobic z moimi nogami, ale wątpię bo mam przekręcone stopy i polana :/ Jesli się nie będzie dalo nic zrobić to chyba sie zdecyduję na implanty. Chyba dlatego ze panicznie boję się znieczulenia. Jestem alergikiem i robiłam kilka testów na środki znieczulające. Niestety na niektóre bylam uczulona a to ma być znieczulenie ogólne więc strach mam jeszcze większy.

a do ktorego ortopedy sie wybierasz?

no wlasnie jak to jest ze znieczuleniem? operacja prostowania wymaga znieczulenia ogolnego nie? a jesli chodzi o implanty to tez ogolne czy miejscowe?
ja sie boje ogolnie operacji, nigdy nie bylam w szpitalu w charakterze pacjenta, ten caly widok sali operacyjnej mnie przeraza.

[ekler1]

A ja tam sie nie boję bo mam za sobą 2 narkozy.Jedną w szpitalu państwowym a jedną w prywatnym.Po tej w państwowym szpitalu wymiotowałam bo przed op.nie dali mi środków przeciw wymiotnych,a przy drugiej je dostałam wiec nie miałam żadnych mdłości.
Miałam też przy porodzie znieczulenie zewnątrzoponowe(do kręgosłupa) wiec jak widzicie jestem weteranką różnych znieczuleń.

Z!elOna
do implantów są 2 rodzaje znieczulenia ogólne i zewn.oponowe,wiec można sobie wybrać.Ja wybrałam to pierwsze bo miałam już 2 wcześniej wiec się nie boję aż tak bardzo nie obudze (choć różnie bywa).Jakoś nie mam ochoty czuć jak coś będą mi wtykać w nogi.Wiem że były przypadki że ludzie sie nie budzili ale to miało miejsce przy znieczuleniach u dentysty taki gabinet nie ma po prostu odpowiedniego sprzętu w sytuacji zagrożenia.

[borri]

ja sie boje ogolnie operacji, nigdy nie bylam w szpitalu w charakterze pacjenta, ten caly widok sali operacyjnej mnie przeraza.[/QUOTE]


ja nie zdecyduje sie na zaden z tych zabiegow wlasnie dlatego, ze zbyt wiele operacji przeszlam w zyciu. do tego porody. u mnie to wszystko zadzialalo troche inaczej - nauczylo doceniac to co mam, choc krzywe... dodatkowo czas rekonwalescencji jest dla mnie nie do przeskoczenia. ale bede trzymala kciuki za dziewczyny ktore sie decyduja i czekala na wiesci i zdjecia.

[Agaciok xD]

Bylam wczoraj w szkole w mini i w legginsach i nie slyszalam zadnych obrazliwych komentarzy nooo, moze poza tym ze mam blade nogi ale co sie dziwic, rzadko je wystawiam skoro sa krzywe. Jestem z siebie duuumna

[Karolinaa176]

witam ponownie
tak czytam i czytam...
znalazłam zdjęcia Agaciok xD - dziewczyno, ty to w ogóle nie masz powodu do kompleksów.. gratuluję , że się przełamałaś i poszłaś w mini i legginsach, ale patrząc na Twoje zdjęcie nie widzę w chodzeniu w mini i legginsach żadnego problemu ;pp na prawdę.
kiedyś chwilowo dodałam swoje zdj, kto widział miał szczęście, kto nie to niech żałuje ;PP
ja mam całkiem inne podejście do moich krzywych nóg niż wy.! :PP
wiem , że mam krzywe ale to jakoś specjalnie nie wpływa na mój ubiór , owszem czasem jak naprawdę okropnie w czymś wyglądam to tego nie kupuję, ale jeśli chodzi o krótkie spodenki itp. ja nie mam najmniejszego zamiaru robić sobie sauny wokół nóg :PP
tylko słonko wyszło a ja już latałam w spodenkach ;d (w spódniczkach nie chodzę, bo nie lubię ;PP ) a mimo wszystko to inni mówili ( np. sąsiedzi xDD ) , że mam ładne nogi itp :PP dlatego ja wiem i zdaję sobie sprawę jak wyglądają moje nogi. ale nie ma mowy, bym w lecie kisła w spodniach hahah ;d spodenki , ewentualnie rybaczki ;PP

[verna_]

Witajcie dziewczyny!
Jestem tu pierwszy raz, chciałam przeszukać wątek i odnaleźć jakieś ćwiczenia, ale pogubiłam się totalnie i stwierdziłam, że lepiej zapytam was o radę..
Jakie ćwiczenia powinnam stosować, żeby spróbować wyprostować moje nogi?
Pozdrawiam

[Shazzer]

Sama chciałabym znać takie ćwiczenia. Chodzę w rurkach mimo moich krzywych nóg, ale jak mam rurki to raczej tak tego nie widać. Gorzej, kiedy założę leginsy, a ja je uwielbiam... :/ Kiedy kupiłam sobie pierwsze leginsy wstydziłam się je założyć, stałam przed lustrem i patrzyłam na moje krzywe nogi. Ostatnio u nas były takie upały, że musiałam założyć krótkie szorty, na które wyrzuciłam dość dużo pieniędzy, bo są boskie... Tyle, że znowu się wstydziłam swoich nóg, jak siedziałam na ławce na korytarzu, to zakrywałam sobie nogi torebką. A ostatnio, jak właśnie w leginsach szłam, bo koleżanka z klasy powiedziała do innej, żeby ta zobaczyła jak ja chodzę. Szłam przed nimi z przyjaciółkami, ale usłyszałam to i strasznie mi się wstyd zrobiło...
Nie wiem co robić.

[joszua]

Napisane przez verna_

Witajcie dziewczyny!
Jestem tu pierwszy raz, chciałam przeszukać wątek i odnaleźć jakieś ćwiczenia, ale pogubiłam się totalnie i stwierdziłam, że lepiej zapytam was o radę..
Jakie ćwiczenia powinnam stosować, żeby spróbować wyprostować moje nogi?
Pozdrawiam

dziewczyno przejrzyj na oczy, przeciez ty masz zgrabne nogi. troche sie kolana nie lacza ale to minimalnie. to nie sa krzywe nogi!

[Elladorea]

Masz bardzo ładne nogi, Verna

[AguŚ87]

Napisane przez verna_

Witajcie dziewczyny!
Jestem tu pierwszy raz, chciałam przeszukać wątek i odnaleźć jakieś ćwiczenia, ale pogubiłam się totalnie i stwierdziłam, że lepiej zapytam was o radę..
Jakie ćwiczenia powinnam stosować, żeby spróbować wyprostować moje nogi?
Pozdrawiam

to sa CHUDEE nogi a nie KRZYWE

mylicie pojęcia.

jak bys przybrała troche na masie, nogi by ci się pogrubiły szpara by znikneła i nagle cudownie by się 'wyprostowały".

[Abaka]

Hej dziewczyny
Jestem pierwszy raz na tym forum, choć wcześniej kontaktowałam się z jedną z Was na privie. Od dawna przeglądam wasze wypowiedzi. Mam oczywiście ten sam problem co Wy czyli nogi w kształcie litery O. Meczę się z tym już dosyć długo, jestem po 30-tce. Omijam długie kozaki, rurki, mini, leginsy (takie modne teraz!!!!) no i oczywiście mini. Dzięki temu forum mam małą nadzieję, że jeszcze moje nogi będą wyglądały w miarę. Nie wiem jakim sposobem, może przekonam się do implantów, które ma zrobić Ekler1. Mam nadzieję, że to jej pomoże. Myślałam też o operacji ale to jest już gorsza sprawa wiadomo. Mam prośbę do Ekler1, czy mogłabyś napisać coś więcej o zabiegu ile czasu zostaniesz w klinice, czy potrzebne są wizyty po zabiegu, czy miałaś robioną symulację z implantami? No i jeszcze jedna ogromna prośba o zdjęcia przed w rurkach, leginsach no i oczywiście po zabiegu.

[Agaciok xD]

Karolina dzieki za mile slowa niestety ostatnio przymierzalam spodenki przed kolano i wygladalam okropnie

verna masz bardzo ladne nogi, nie wiem czym sie przejmujesz

Abaka dlaczego unikasz dlugicz kozaczkow, z mojego doswiadczenia takie dobrze ukrywaja krzywizne

[verna_]

Dziewczyny dzięki za podniesienie na duchu, a uważam tak bo jakoś mi ..mama uświadamia za każdym razem- że nie mam czego pokazywać no i staram się unikać.. Z ciekawości zajrzałam tutaj, przeczytałam że są jakieś ćwiczenia i chcialam spróbować
No może Aguś87 ma rację, że parę kilo by pomogło, ale niestety jak na razie nie potrafię zdobyć tych kilku kilogramów.. To będę liczyć na to "cudowne wyprostowanie"
Pozdrawiam!

[Vika 92]

Cześć Wam wszystkim,
zdziwię Was może, ale wpadlam tu dzisiaj, aby się... pożegnać. Nie mam zamiaru calkowicie zrezygnować z odwiedzania wątku, może czasem udzielę się nawet na forum, chcę jednak oficjalnie zakończyć temat moich krzywych nóg.
Nie chodzi o to, że temat mnie już nie dotyczy; wręcz przeciwnie, większość z Was zna mój stosunek do moich nóg. Pesymistycznie moglabym powiedzieć, że przegralam, bo stracilam już nadzieję na proste nogi, optymistyczne- wygralam, bo zdalam sobie sprawę, że to nie ma sensu i z honorem się poddaję. Nie poszlabym pod nóż. Zdalam sobie wlaśnie sprawę, że w życiu bym się na to nie odważyla. Uznalabym to za niezbyt fair w stosunku do tych, dla których los byl wredniejszy niż dla mnie. Poza tym- rzecz jasna- balabym się komplikacji.
Postanowilam docenić fakt, że jestem praktycznie zdrowa; moglam urodzić się z idealnymi nogami, ale bez palca u ręki- nie zagralabym wówczas na pianinie. Moglam urodzić się z wadą kręgoslupa uniemożliwiającą mi jazdę konną. Moglam byś niewidoma, albo nieslysząca...
Ostatnio jakoś mnie wzięlo, że dużo myślę o życiu; przecież ja powinnam dziękować Bogu, że nikt z moich bliskich nie ma żadnego raka, ani AIDS. I dziękuję. Może wielu tego nie zrozumie; zdaję sobie sprawę, że nadal będę slyszeć zlośliwe komentarze, a muszę przyznać, że jestem osobą bardzo slabą psychicznie, jednak wtedy będę wiedziala, że ci, którzy żartują sobie w ten sposób nie nadają sie na moich przyjaciól, nie będzie więc powodu do zwracania na nich uwagi. Kiedy spotkam kogoś, kto naprawdę mnie polubi, czy pokocha, będę wiedziala, że to nie moja uroda jest lubiana, a bardziej charakter; wydaje mi się, że będąc idealnie pięknym, latwiej trafić na falszywą osobę.
Mam zamiar skupić się na bardziej realnych celach; wyrzeźbić sylwetkę, lepiej się uczyć. Ewentualnie, jeśli kiedyś lekarz powie mi, ze moja krzywizna zagraża w jakiś sposób mojemu zdrowiu, coś z tym zrobię. A tymczasem... Nie będę dla urody rezygnować z mojej pasji- jazdy konnej, ani z rowera, który w wakacje będzie moim glównym środkiem transportu. To nie ma sensu.
Wiem, że to nie będzie latwe, tak nagle calkowicie zmienić spojrzenie na pewne rzeczy, ale zamierzam spróbować.
Oczywiście nadal Was wspieram, jeśli któraś z Was zdecyduje się na operację, będę trzymać kciuki, żeby się w 100% powiodla, ale sama sie będę w tym uczestniczyć tak, jak dotąd. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie, jeżeli w ogóle chcialo Wam się to czytać. Ja... nie moglabym inaczej. Może powinnam zaryzykować, ale na tę chwilę czuję, że bylby to bląd,a tego nie daloby się już odwrócić.
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie slowa wsparcia, bardzo się cieszę, że trafilam na ten wątek. Życzę Wam wszystkim powodzenia

[7654321]

no to chwalę się moimi nogami na nowo zaakceptowanymi Są krzywe co widać na zdjęciach 1 i 4, a przede wszystkim 2 i 5. W spódnicy ze zdjęcia 5 nigdy na miasto nie wyjdę . Pozostałe zdjęcia pokazują, że z krzywizną można sobie radzić przede wszystkim przyjmując odpowiednią pozycję podczas stania (nigdy nie stoję ze złączonymi nogami, ale zawsze jak na zdjęciach 2 lub 6) no i ubiór - polecam długość mini. W trakcie chodzenia nie da się krzywizny ukryć, ale zauważyłam że nie wygląda to tak tragicznie jak podczas stania ze złączonymi nogami. Nie mam żadnych spodni ani spódnic dł do poł łydki, bo stwierdziłam że wyglądam w nich źle, o wiele gorzej niż w mini (więc nie załączę zdjęć, żeby pokazać jak bardzo źle, ale porównywalnie do 5). Co ciekawe jest to dł w której najczęściej chowają się krzywonogie dziewczyny (ja też do tej pory tak robiłam), a tak naprawdę teraz sądzę, że jest najgorsza. Polecam wszystkim porobić zdjęcia swoich nóg, bo zawsze na zdjęciach wyglądają o wiele lepiej niż jak się przegląda w lustrze na żywo. Weźcie też pod uwagę, że pewnie wszystkie jak stajecie przed lustrem zalamane krzywizną swoich nóg, to macie pewnie zlączone nogi, a wtedy wyglądają najgorzej. W rzeczywistości dziewczyny nie jest z nami aż tak źle; przynajmniej ja tak sądzę. Kończę się wymądrzać i pozdrawiam cieplutko

[Victoria2402]

Napisane przez verna_

Dziewczyny dzięki za podniesienie na duchu, a uważam tak bo jakoś mi ..mama uświadamia za każdym razem- że nie mam czego pokazywać no i staram się unikać.. Z ciekawości zajrzałam tutaj, przeczytałam że są jakieś ćwiczenia i chcialam spróbować
No może Aguś87 ma rację, że parę kilo by pomogło, ale niestety jak na razie nie potrafię zdobyć tych kilku kilogramów.. To będę liczyć na to "cudowne wyprostowanie"
Pozdrawiam!

Mamy bardzo podobne nogi, ale ja mam grubsze uda Masz zgr4abne nogi, więc nie psuj ich żadnym tyciem !!!! To nic nie da, a tylko przestaniesz wyglądać atrakcyjnie. Nogi się od tego naprawdę nie wyprostują, a nabawisz się cellulitu. Ja chyba zaakceptowałam swoje nogi i nie obchodzą mnie komentarze innych. także proszę Cię, podejdź do tematu tak, jak ja i za żadne skarby nie próbuj na siłę przytyć! Kilogramy zawsze idą w inne miejsce, niż byś chciała ;]