Pierwsze urodzinki wakacyjnych dzieci- są już pierwsze kroczki, ale ten czas leci!!

[Svinecka]

a juz mam dosc tej sigmy

ide klasc skrzata i biore sie za pazury

[Wojtusia]

Napisane przez marica5

Melduje sie w końcu i na nowym juz watku....
Anulla wstęp poprostu cudowny, i taki wzruszajacy......
oficjalnie dziękuję za kciuki egzaminy zaliczone teraz zaczynam urlop i przygotowania do roczku
Olu ja dodała już dawno do albumu zdjęcia martynki z 8, 9 , 10 i 11 mies .
dziewczyny wstep wam się naprawde udał PIĘKNY

gratulacje zdanych egzaminów!

Napisane przez Svinecka

aannuullaa klask i:

wspanialy wstep

normalnie widzialam te nasze dzieciaki jak ta sobie gadaja, wczulam sie no
cudowne


a ja Wam musze sie pochwalic - ze jak dostalam kase z wozka to zamowilam sobie zele, pilniki, ozdoby itp...no wszystko co potrzebne i wracam do pazurkow
jak maly zasnie to dzis sobie robie
ciekawe czy z wprawy nie wyszlam

no to super, pochwalisz się co wyszło

Napisane przez mariolasl

Kochane, witam i ja

Anula, wstep sliczny

Dopiero nadrobilam. Wybaczcie, ale mam pracowity ten tydzien, dlatego mnie malo

wybaczamy , jak się troche rozluźni to się odezwij

[aannuullaa]

Ratujcie..muszę iść łazienkę sprzątać a u nas chyba z 35 stopni...

[Wojtusia]

Napisane przez aannuullaa

Ratujcie..muszę iść łazienkę sprzątać a u nas chyba z 35 stopni...

olej łazienkę, jutro rano posprzątasz jak będzie chłodniej

[aannuullaa]

Napisane przez Wojtusia

olej łazienkę, jutro rano posprzątasz jak będzie chłodniej

nie kuś...

Jutro ma być u nas jeszcze cieplej

[Miramej]

Napisane przez syla39

Taka to pozyje

Ba

Napisane przez Ania0104

aaaa przyszły w końcu buciki ... jeszcze ich nie przymierzylismy bo Bartosz padł ... drzemie sobie na naszym łóżku

Ciekawa jestem Bartusia reakcji na buciki i ogólnie Waszych wrażeń

Napisane przez Ania0104

nooooo
(...)

Napisane przez aannuullaa

Dziewczyny, przytachaliśmy od rodziców przenośny klimatyzator...nie uwierzycie, mała zasnęła w trzy minuty...biedaczek mój kochany, pierwszy raz od poniedziałku bez wrzasków...a ustawiliśmy go tylko na 28 stopni...

No i teraz stwierdzam, ze musimy jakiś kupić, takiemu maluchowi to wystarczy parę stopni różnicy przy zasypianiu i już o wiele leiej...Widziałam na all takie za 400 zł ale jakość pewnie średnia...Któraś z was może ma jakiś? Ten od rodziców jest fajny ale trochę za drogo jak dla nas...

No i jest przyczyna marudzenia
A ile powinien kosztować klimatyzator, żeby jakość była dobra?

Napisane przez marica5

oficjalnie dziękuję za kciuki egzaminy zaliczone teraz zaczynam urlop i przygotowania do roczku

Gratulacje

Napisane przez Svinecka

a ja Wam musze sie pochwalic - ze jak dostalam kase z wozka to zamowilam sobie zele, pilniki, ozdoby itp...no wszystko co potrzebne i wracam do pazurkow
jak maly zasnie to dzis sobie robie
ciekawe czy z wprawy nie wyszlam

, czekamy na zdjęcia

Napisane przez mariolasl

Kochane, witam i ja
(...)
Dopiero nadrobilam. Wybaczcie, ale mam pracowity ten tydzien, dlatego mnie malo

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez Karolinak82

To i My meldujemy się w nowej części Wróciłyśmy z działeczki, Zu wykąpana, wypiła kilka łyczków mleka i padła.... a ja sama nie wiem co robić...nic mi się nie chce...w nocy nie spała, bo o 23 zachciało mi się smaku red bulla...a że miałam w lodówce to wypiłamnie pomyślałam że pewnie spać nie będę mogła bo ta ochota taka wielka byłano i zasnęłam po 3 a wstać musiałam jak zwykle o 5.15 więc tak ciut niewyspana byłam i cały dzień do tyłu chodziłam

hmmm może obejrzę filma jakiegoś....dostałam dwa filmy - ekranizacje powieści Pratchetta ciekawe jakie są bo książki UWIELBIAM ma facet fantazję

Ech, Babo

Napisane przez aannuullaa

Ratujcie..muszę iść łazienkę sprzątać a u nas chyba z 35 stopni...

Sprawdź, ile da się wytrzymać w nieposprzątanej łazience

[muszka66]

melduje sie i ja z Natalka wstep BOMBA!! jestem pod wrazeniem
mocze nogi w wodzie z sola, bo mi odpadaja po spacerku. a przy okazji pedicure

[aannuullaa]

Napisane przez Miramej

No i jest przyczyna marudzenia
A ile powinien kosztować klimatyzator, żeby jakość była dobra?


Sprawdź, ile da się wytrzymać w nieposprzątanej łazience

no właśnie nie wiem - pewnie tak jak w większości przypadków, im droższe tym jakość lepsza...te za 400 zł to jedne z najtańszych są..ale w sumie chodzi mi tylko o to, żeby malej przed drzemką w sypialni wychłodzić..muszę poczytać, na razie wykorzystujemy miłość dziadków do jedynej wnusi

no jest to jakaś myśl

[angy]

Witam sie i ja w nowym wątku

Anula Masz talent kobitko Pięknie tu u nas

Zaczęłam urlop!!!!
Co prawda jestem sama teraz, bo mąż musiał jechac do pracy po południu, ale nic to. Najważniejsze, że od poniedziałku nie trzeba rano wstawać (jeszcze Zosi muszę powiedzieć o tych planach).
Od wtorku mamy remont i wynosimy się do teściów na tydzień. Ale spoko-łączność będzie A potem na tydzień do Łeby. A potem na wydłużony weekend do Gdańska, gdzie mój mąż będzie się oddawał uciechom iście gówniarskim-Heinekena się zachciało. A potem będzie koniec urlopu

Zosia dzisiaj marudna po południu strasznie, ale widzę, że nie jestem sama. Mimo wszystko i tak uważam, że przechodzi te upały nienajgorzej. I apetyt nawet ma... Śpi od 20.

Jest ktoś w ogóle jeszcze? Ale piwa mi się chce...

[Texasik]

Ja rowniez melduje sie w nowym watku .

Anula jestes wielka klask i:

mi rowniez lezka sie zakrecila , ach jak by bylo fajnie jakby te nasze dzieciaczki naprawde mogly sie tak spotkac.

[syla39]

Napisane przez aannuullaa

a właśnie myślałam, żeby Cię dzisiaj zapytać jaka u was pogoda...wierz mi, deszcz tysiąc razy lepszy
Zaczęłaś Dukana?



Dziewczyny, przytachaliśmy od rodziców przenośny klimatyzator...nie uwierzycie, mała zasnęła w trzy minuty...biedaczek mój kochany, pierwszy raz od poniedziałku bez wrzasków...a ustawiliśmy go tylko na 28 stopni...

No i teraz stwierdzam, ze musimy jakiś kupić, takiemu maluchowi to wystarczy parę stopni różnicy przy zasypianiu i już o wiele leiej...Widziałam na all takie za 400 zł ale jakość pewnie średnia...Któraś z was może ma jakiś? Ten od rodziców jest fajny ale trochę za drogo jak dla nas...

Jednak i ja wole ten deszcz Dziekuje za takie upaly

Zaczelam Dukana ale jakos srednio mi idzie. Nie widze powalajacych efektow a tak mialo byc w 1 fazie zaobserwowalam 2 kg mniej ale wczesniejsze wazenie bylo przed @ wiec napewno mialam wode w organizmie. No i jestem na niej od poniedzialku.
Mam problem z tym co zjesc Jakos nie moge tego ogarnac, chyba za duzo tego w necie i wszystko mi sie miesza
Masz jakis przepis na ulubione dukanowe danie??? Podaj plis

To moze dziadkom kup ten za 400zl a sobie zostawcie ten Wszystko dla wnuczki

Napisane przez marica5

Melduje sie w końcu i na nowym juz watku....
Anulla wstęp poprostu cudowny, i taki wzruszajacy......
oficjalnie dziękuję za kciuki egzaminy zaliczone teraz zaczynam urlop i przygotowania do roczku
Olu ja dodała już dawno do albumu zdjęcia martynki z 8, 9 , 10 i 11 mies .
dziewczyny wstep wam się naprawde udał PIĘKNY

Gratuluje

Napisane przez UnholyOne

Wiecie co, zjadłam 500 ml lodów i brzuch mam jak w 5 tym miesiącu...
Ale musiałam. nie jadłam sto lat i jeszcze taki gorąc...

Nie kus kobieto bo ja na diecie Mialam dzisiaj faze na slodkie wiec usmazylam sobie nalesnikow z cynamonem tzn mialy byc nalesniki a wyszla jedna wielka koopa ale i tak zjadlam ze smakiem

Jeszcze nam gorne jedynki dobrze nie wyszly a juz widze dwojkiMam nadzieje ze nie bedzie zle.

Svi super Czekamy na zdjecia pazurkow

Karolinka podrzuc jakis ciekawy tytul

[Miramej]

Napisane przez aannuullaa

no właśnie nie wiem - pewnie tak jak w większości przypadków, im droższe tym jakość lepsza...te za 400 zł to jedne z najtańszych są..ale w sumie chodzi mi tylko o to, żeby malej przed drzemką w sypialni wychłodzić..muszę poczytać, na razie wykorzystujemy miłość dziadków do jedynej wnusi

no jest to jakaś myśl

Skorzystałaś?

Napisane przez angy

Zaczęłam urlop!!!!

Gratulacje

Napisane przez syla39

Mialam dzisiaj faze na slodkie wiec usmazylam sobie nalesnikow z cynamonem tzn mialy byc nalesniki a wyszla jedna wielka koopa ale i tak zjadlam ze smakiem

[UnholyOne]

A ja właśnie skończyłam usypiać

Mam już dość i koniec!!!!

Idę na lody (zostało drugie 500 ml) i kawkę mrożona. Pierniczę wszystko...

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

A ja właśnie skończyłam usypiać

Mam już dość i koniec!!!!

Idę na lody (zostało drugie 500 ml) i kawkę mrożona. Pierniczę wszystko...

, znów cyrki?

***
Małż wczoraj przyniósł "To skomplikowane" z Meryl Streep i Aleckiem Baldwinem, obejrzeliśmy pół wczoraj i pół dzisiaj (odkąd Kuba się urodził oglądamy film na dwa wieczory ) i nawet przyjemny , ja uwielbiam Meryl Streep w każdym wydaniu, więc pewnie nie jestem obiektywna, ale polecam

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

, znów cyrki?

***
Małż wczoraj przyniósł "To skomplikowane" z Meryl Streep i Aleckiem Baldwinem, obejrzeliśmy pół wczoraj i pół dzisiaj (odkąd Kuba się urodził oglądamy film na dwa wieczory ) i nawet przyjemny , ja uwielbiam Meryl Streep w każdym wydaniu, więc pewnie nie jestem obiektywna, ale polecam

No znów, najbardziej mnie denerwuje to wyginanie do tyłu jakby robił mostek...Siłujemy się i ....
O co chodzi, czy to tylko upały czy coś się "popsuło"?

Poproszę Małża jutro o mały wiatrak, moze pomoże...

Ja już dawno nie widziałam filmu żadnego w całości...
Ale tytuł zapisałam

[mariolasl]

Dziewczyny, dziekuje za zrozumienie . Czasami udaje mi sie was poczytac, ale popisac juz nie. Jeszcze musze przezyc kolejne 4 intensywne dni, a potem bedzie juz lepiej.

Svinecko, ciesze sie, ze wracasz do paznokci

Marico, gratuluje zdania egzaminow

Muszko, milo cie znowu czytac

Cass, glupoty wypisujesz , chyba masz jakis kryzys . Odzywaj sie kochana

Agny, zycze udanego urlopu i remontu .

Wiecej nie pamietam , ale zapewniam, ze o wszystkich cieplo mysle i sciskam

Wszystkim zycze chlodnych, przepsanych nocek
U mnie tak jak u Texasik, czyli nie narzekam na ciepelko , podawali dzis w radio, ze w PL najcieplej w calej Europie

Napisane przez UnholyOne

Właśnie myślałam dzisiaj o Tobie.
Wiem, że wróciłaś z Polski, ale nie nadrabiałam nic i nawet nie wiem jak udał się wypoczynek i urodzinki Antonia. Na pewno wszystko super

Unholy, milo, ze myslisz i pytasz
wiesz, ja nie znosze oficjalnych, wypasionych imprez, nie mielismy weselicha, a wiec wielkiej imprezy roczkowej rowniez nie bylo. Juz dawno przestalam sie przejmowac co inni sobie pomysla (w domysle dalsza rodzina, bo to, co mysla dziadkowie, wujkowie i ciocie Antosia bardzo mnie obchodzi, ale to faktycznie kilka najblizszych osob).
Urodzinki, zgodnie z planem, spedzilismy w ZOO. Bylo swietnie , a potem w domu byla skromna imprezka dla najblizszych typu tort, balony, czapeczki... . Tak typowo dla dziecka i baaaardzo kameralnie.
Bylo bardzo w moim stylu i IMO swietnie .
Pobyt sie udal, tylko jak zwykle za krotki , dziadkowie nie mogli nacieszyc sie wnukiem i vice versa

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

No znów, najbardziej mnie denerwuje to wyginanie do tyłu jakby robił mostek...Siłujemy się i ....
O co chodzi, czy to tylko upały czy coś się "popsuło"?

Poproszę Małża jutro o mały wiatrak, moze pomoże...

Ja już dawno nie widziałam filmu żadnego w całości...
Ale tytuł zapisałam

, Kuba też od jakiegoś czasu wygina się do tyłu (kiedyś tak już robił i Mu przeszło) - jak się złości, albo jak szaleje. Dobrze, że pierwsze razy zdarzały się na łóżku, bo pewnie głowę by sobie rozbił, a teraz staramy się zabezpieczać.

A nie próbowałaś zostawić Go samego do zaśnięcia? Co wtedy robi?

żeby wiatrak pomógł


Też oglądacie na raty?

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez mariolasl

Dziewczyny, dziekuje za zrozumienie . Czasami udaje mi sie was poczytac, ale popisac juz nie. Jeszcze musze przezyc kolejne 4 intensywne dni, a potem bedzie juz lepiej.
(...)
wiesz, ja nie znosze oficjalnych, wypasionych imprez, nie mielismy weselicha, a wiec wielkiej imprezy roczkowej rowniez nie bylo. Juz dawno przestalam sie przejmowac co inni sobie pomysla (w domysle dalsza rodzina, bo to, co mysla dziadkowie, wujkowie i ciocie Antosia bardzo mnie obchodzi, ale to faktycznie kilka najblizszych osob).
Urodzinki, zgodnie z planem, spedzilismy w ZOO. Bylo swietnie , a potem w domu byla skromna imprezka dla najblizszych typu tort, balony, czapeczki... . Tak typowo dla dziecka i baaaardzo kameralnie.
Bylo bardzo w moim stylu i IMO swietnie .
Pobyt sie udal, tylko jak zwykle za krotki , dziadkowie nie mogli nacieszyc sie wnukiem i vice versa

Czekamy na Ciebie

Ja też nie robię imprezy na roczek, na pewno nie będzie mszy (ba, nawet chrztu nie było i nie wiadomo, czy będzie ), będziemy tylko my i Teściowie (bo moja Mama pewnie oleje Kubowy roczek ). I chyba zgapię od Ciebie to zoo, mogę?

[aannuullaa]

Napisane przez Miramej

Skorzystałaś?

nie, byłam dzielna i ogarnęłam sytuację Mała dzisiaj miała prywatny basen w łazience, siedziała w wannie 4 razy, więc możesz sobie wyobrazic pobojowisko

Napisane przez UnholyOne

A ja właśnie skończyłam usypiać

Mam już dość i koniec!!!!

Idę na lody (zostało drugie 500 ml) i kawkę mrożona. Pierniczę wszystko...

Rany ale Ci współczuję...maskara jakaś z tym zasypianiem...biedaku


Syla, bo z ta dietą to tak jest, ze im większym grubasem jesteś tym szybciej na starcie tracisz, mi nadzień dobry na przykład szybko szło

A z jedzonka to zazwyczaj ratowałam się:
-serkiem wiejskim
-jajecznicą na teflonowej patelni z szyneczką
-do podjadania: szynka w plastrach w lodówce
-na obiad to ugotowane udko z kurczaka, filet z kurczaka/indyka zamoczony na noc w przyprawach i potem na patelnie teflonową/do parowara/do piekarnika w folii - jadłam albo z warzywami jak było mi wolno albo z "sosem" zrobionym z jogurtu nat +przyprawy
-podobnie jak kurczaka kombinowałam z rybami
-biały ser + tuńczyk z puszki
-zupa brokułowa czy inna warzywna zabielana mlekiem 0,5%
-jak chciało mi się czegoś dobrego to robiłam owsiankę z otrąb ze słodzikiem - ale z tym trzeba uważać, byle nie za dużo

[Miramej]

Napisane przez aannuullaa

nie, byłam dzielna i ogarnęłam sytuację Mała dzisiaj miała prywatny basen w łazience, siedziała w wannie 4 razy, więc możesz sobie wyobrazic pobojowisko

Brawo

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

No znów, najbardziej mnie denerwuje to wyginanie do tyłu jakby robił mostek...Siłujemy się i ....
O co chodzi, czy to tylko upały czy coś się "popsuło"?

Z tymi mostkami to rzeczywiście masakra Martynka parę dni temu zaczęła, nawet jak ją na rękach ma to się wygina, trudno ją wtedy utrzymać jak go położysz przy tym mostku to pewnie ryk ze zdwojoną siłą?

Ja myślę, że te upały tak wpływają na maluchy- patrz przykład u nas dzisiaj

Napisane przez mariolasl

Unholy, milo, ze myslisz i pytasz
wiesz, ja nie znosze oficjalnych, wypasionych imprez, nie mielismy weselicha, a wiec wielkiej imprezy roczkowej rowniez nie bylo. Juz dawno przestalam sie przejmowac co inni sobie pomysla (w domysle dalsza rodzina, bo to, co mysla dziadkowie, wujkowie i ciocie Antosia bardzo mnie obchodzi, ale to faktycznie kilka najblizszych osob).
Urodzinki, zgodnie z planem, spedzilismy w ZOO. Bylo swietnie , a potem w domu byla skromna imprezka dla najblizszych typu tort, balony, czapeczki... . Tak typowo dla dziecka i baaaardzo kameralnie.
Bylo bardzo w moim stylu i IMO swietnie .
Pobyt sie udal, tylko jak zwykle za krotki , dziadkowie nie mogli nacieszyc sie wnukiem i vice versa

może i ja kiedyś do tego dojdę


Powinnam zdecydowanie już iść spać...

[UnholyOne]

Napisane przez mariolasl

Unholy, milo, ze myslisz i pytasz
wiesz, ja nie znosze oficjalnych, wypasionych imprez, nie mielismy weselicha, a wiec wielkiej imprezy roczkowej rowniez nie bylo. Juz dawno przestalam sie przejmowac co inni sobie pomysla (w domysle dalsza rodzina, bo to, co mysla dziadkowie, wujkowie i ciocie Antosia bardzo mnie obchodzi, ale to faktycznie kilka najblizszych osob).
Urodzinki, zgodnie z planem, spedzilismy w ZOO. Bylo swietnie , a potem w domu byla skromna imprezka dla najblizszych typu tort, balony, czapeczki... . Tak typowo dla dziecka i baaaardzo kameralnie.
Bylo bardzo w moim stylu i IMO swietnie .
Pobyt sie udal, tylko jak zwykle za krotki , dziadkowie nie mogli nacieszyc sie wnukiem i vice versa

Cieszę się, że wyjazd się udał i urodzinki były takie rodzinne
Szkoda, że tak krótko
A kiedy do Teściów jedziecie?

Napisane przez Miramej

, Kuba też od jakiegoś czasu wygina się do tyłu (kiedyś tak już robił i Mu przeszło) - jak się złości, albo jak szaleje. Dobrze, że pierwsze razy zdarzały się na łóżku, bo pewnie głowę by sobie rozbił, a teraz staramy się zabezpieczać.

A nie próbowałaś zostawić Go samego do zaśnięcia? Co wtedy robi?

żeby wiatrak pomógł


Też oglądacie na raty?

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------



Czekamy na Ciebie

Ja też nie robię imprezy na roczek, na pewno nie będzie mszy (ba, nawet chrztu nie było i nie wiadomo, czy będzie ), będziemy tylko my i Teściowie (bo moja Mama pewnie oleje Kubowy roczek ). I chyba zgapię od Ciebie to zoo, mogę?

Próbowałam wczoraj i był ryk niesamowity, jak już prawie spał...

Ja ze zmęczenia zazwyczaj usypiam w połowie, a Małż dokańcza, więc już później nie chce mi się samej oglądać, tego czego nie widziałam.
Także oglądam pierwszą połowę

A jeżeli mogę spytać, chrztu dlaczego nie robiliście ?(pytam z ciekawości, bo mi nie przeszkadza i nie komentuję, jak ktoś nie ma )
Jak nie chcesz, to nie odpowiadaj.

[Cassandra 23]

To i ja sie w koncu melduje na nowym watku.

Anula - jestes wielka
Wzruszyłam sie, lezki poleciały Super to wszystko napisałaś
WIELKIE brawa dla Ciebie

Unholy, jak zakładałas wątek to chciałam skopiowac te albumy ze zdjeciami bo myslałam, ze tylko ja mam dostep do ich edycji ale widze, ze inny tez maja możliwosc.
Wiec teraz Ty bedziesz nasza starościną

Napisane przez marica5

oficjalnie dziękuję za kciuki egzaminy zaliczone teraz zaczynam urlop i przygotowania do roczku
Olu ja dodała już dawno do albumu zdjęcia martynki z 8, 9 , 10 i 11 mies .

Super, ze egz. zaliczone
Masz juz to z głowy.

My tez powoli przygotowujemy sie do roczku. Dzisiaj w koncu zamowiłam tort

Napisane przez angy

Zaczęłam urlop!!!!
Co prawda jestem sama teraz, bo mąż musiał jechac do pracy po południu, ale nic to. Najważniejsze, że od poniedziałku nie trzeba rano wstawać (jeszcze Zosi muszę powiedzieć o tych planach).
Od wtorku mamy remont i wynosimy się do teściów na tydzień. Ale spoko-łączność będzie A potem na tydzień do Łeby. A potem na wydłużony weekend do Gdańska, gdzie mój mąż będzie się oddawał uciechom iście gówniarskim-Heinekena się zachciało. A potem będzie koniec urlopu

Jest ktoś w ogóle jeszcze? Ale piwa mi się chce...

Zazdroszcze wypadu do Łeby
My w tym roku niestety nie wybieramy sie na wczasy (kasa ucieka z konta jak szalona, na budowe domku) ale pojedziemy na weekend nad jeziorko.

Napisane przez Miramej

Małż wczoraj przyniósł "To skomplikowane" z Meryl Streep i Aleckiem Baldwinem, obejrzeliśmy pół wczoraj i pół dzisiaj (odkąd Kuba się urodził oglądamy film na dwa wieczory ) i nawet przyjemny , ja uwielbiam Meryl Streep w każdym wydaniu, więc pewnie nie jestem obiektywna, ale polecam

Tez mam ochote obejrzec ten film. ale teraz brakuje mi czasu.

Napisane przez mariolasl

Cass, glupoty wypisujesz , chyba masz jakis kryzys . Odzywaj sie kochana

Mam kryzys upały, @ - wszystko tłumaczą

[aannuullaa]

Napisane przez Cassandra 23

My tez powoli przygotowujemy sie do roczku. Dzisiaj w koncu zamowiłam tort

a kiedy to wydarzenie? chyba mi gdzieś umknęło albo jeszcze nie pisałaś...

[megi b]

Witam i ja na nowym wątku
jak zwykle przelotem
wstęp jest przepiękny
Anula ale maż talenta
trzymajcie się

[UnholyOne]

Napisane przez Cassandra 23

To i ja sie w koncu melduje na nowym watku.

Anula - jestes wielka
Wzruszyłam sie, lezki poleciały Super to wszystko napisałaś
WIELKIE brawa dla Ciebie

Unholy, jak zakładałas wątek to chciałam skopiowac te albumy ze zdjeciami bo myslałam, ze tylko ja mam dostep do ich edycji ale widze, ze inny tez maja możliwosc.
Wiec teraz Ty bedziesz nasza starościną





Mam kryzys upały, @ - wszystko tłumaczą

Nie, nie. Starościną jesteś Ty, tylko teraz masz urlop. Ja na szybkim zastępstwie - nagła potrzeba nowego wątku

Współczuję @

[Miramej]

Napisane przez aannuullaa

Z tymi mostkami to rzeczywiście masakra Martynka parę dni temu zaczęła, nawet jak ją na rękach ma to się wygina, trudno ją wtedy utrzymać jak go położysz przy tym mostku to pewnie ryk ze zdwojoną siłą?

Czy Ty nie piszesz czasem o moim dziecku?

Napisane przez UnholyOne

Próbowałam wczoraj i był ryk niesamowity, jak już prawie spał...

Ja ze zmęczenia zazwyczaj usypiam w połowie, a Małż dokańcza, więc już później nie chce mi się samej oglądać, tego czego nie widziałam.
Także oglądam pierwszą połowę

A jeżeli mogę spytać, chrztu dlaczego nie robiliście ?(pytam z ciekawości, bo mi nie przeszkadza i nie komentuję, jak ktoś nie ma )
Jak nie chcesz, to nie odpowiadaj.

No to rzeczywiście, nie ma co Go zostawiać. Nie wiem, co Ci poradzić , może to rzeczywiście upały?

Ja też czasami usypiałam, więc teraz oglądamy na raty, polecam

Odpowiem, ale chyba w klubie.

Napisane przez Cassandra 23

My tez powoli przygotowujemy sie do roczku. Dzisiaj w koncu zamowiłam tort
(...)
Tez mam ochote obejrzec ten film. ale teraz brakuje mi czasu.

No u Was to już za chwilkę

Polecam nasz sposób - na dwa wieczory

[Cassandra 23]

My tez nie robimy mega wypasionych urodzin ale bedzie torcik, grill, piwko i najblizsza rodzina. Dziadki, chrzesni, moja babcia. Znajomych nie zapraszamy, dalszej rodziny tez nie. Ot takie popoludnie z grilem.
A ze 20 czerwca wypada w niedziele to miło spedzimy ten dzien bo wszyscy beda wolni od pracy i beda mogli byc obecni.

Kubus od kilku dni ma mały apetyt. Obiadu wcale nie jada, dzisiaj robiłam spagetti i zjadł kilka łyzeczek.
Pozniej zmiksowałam truskawki z gruszka i dodałam 3 łyzeczki kleiku - zjadł 180 ml ale pozniej po kolacji wszystko zwymiotował. Razem z kaszka. Był chyba pełny. Poszedł spac bez jedzonka, wypił tylko duzo herbatki. Jak sie w nocy obudzi sprobuje dac mu mleczka (choc juz od bardzo dawna nie pije samego mleka). Nawet niedawno probowałam zamiast herbatki dac mu zimnego mleka ale tylko włozył smoczek do buzi i zaczał pluc.
I nauczyl sie pic sama wode. Teraz jak sa upały obojetne co pije aby butla była pełna

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez UnholyOne

Nie, nie. Starościną jesteś Ty, tylko teraz masz urlop. Ja na szybkim zastępstwie - nagła potrzeba nowego wątku

Współczuję @

Ah jak fajnie byc na urlopie

Napisane przez Miramej

No u Was to już za chwilkę

Polecam nasz sposób - na dwa wieczory

W nastepna niedziele

Kubuc to juz duzy kawaler, jak tak patrze na niego to wydaje mi sie duzym chłopcem za kilka dni juz nie bedzie niemowlakiem.

Czesto ogladam filmy na "raty" teraz to jedyna metoda zeby wogole cos obejrzec.

[UnholyOne]

Napisane przez aannuullaa

Z tymi mostkami to rzeczywiście masakra Martynka parę dni temu zaczęła, nawet jak ją na rękach ma to się wygina, trudno ją wtedy utrzymać jak go położysz przy tym mostku to pewnie ryk ze zdwojoną siłą?

Ja myślę, że te upały tak wpływają na maluchy- patrz przykład u nas dzisiaj

Dokładnie....szczególnie na rękach...

No może i u nas ten powód...oby...

Napisane przez Miramej

C


No to rzeczywiście, nie ma co Go zostawiać. Nie wiem, co Ci poradzić , może to rzeczywiście upały?

Ja też czasami usypiałam, więc teraz oglądamy na raty, polecam

Odpowiem, ale chyba w klubie.

Na to "liczę"

Ok.

Napisane przez Cassandra 23

My tez nie robimy mega wypasionych urodzin ale bedzie torcik, grill, piwko i najblizsza rodzina. Dziadki, chrzesni, moja babcia. Znajomych nie zapraszamy, dalszej rodziny tez nie. Ot takie popoludnie z grilem.
A ze 20 czerwca wypada w niedziele to miło spedzimy ten dzien bo wszyscy beda wolni od pracy i beda mogli byc obecni.

Kubus od kilku dni ma mały apetyt. Obiadu wcale nie jada, dzisiaj robiłam spagetti i zjadł kilka łyzeczek.
Pozniej zmiksowałam truskawki z gruszka i dodałam 3 łyzeczki kleiku - zjadł 180 ml ale pozniej po kolacji wszystko zwymiotował. Razem z kaszka. Był chyba pełny. Poszedł spac bez jedzonka, wypił tylko duzo herbatki. Jak sie w nocy obudzi sprobuje dac mu mleczka (choc juz od bardzo dawna nie pije samego mleka). Nawet niedawno probowałam zamiast herbatki dac mu zimnego mleka ale tylko włozył smoczek do buzi i zaczał pluc.
I nauczyl sie pic sama wode. Teraz jak sa upały obojetne co pije aby butla była pełna

No i z wyborami połączycie

[Cassandra 23]

Dziewczyny przepraszam ale niedokladnie czytałam.
Pisałyscie chyba o wiatraczkach. Czy one sie dobrze sprawuja? Warto kupic na te upały?
Ja sie naprawde rozpływam i nie wiem juz co ze soba zrobic.
Kuba dzisiaj znow spi na golaska, w samej pieluszce. Dotknełam go to ma mokra głowke.

[syla39]

Napisane przez aannuullaa

Syla, bo z ta dietą to tak jest, ze im większym grubasem jesteś tym szybciej na starcie tracisz, mi nadzień dobry na przykład szybko szło

A z jedzonka to zazwyczaj ratowałam się:
-serkiem wiejskim
-jajecznicą na teflonowej patelni z szyneczką
-do podjadania: szynka w plastrach w lodówce
-na obiad to ugotowane udko z kurczaka, filet z kurczaka/indyka zamoczony na noc w przyprawach i potem na patelnie teflonową/do parowara/do piekarnika w folii - jadłam albo z warzywami jak było mi wolno albo z "sosem" zrobionym z jogurtu nat +przyprawy
-podobnie jak kurczaka kombinowałam z rybami
-biały ser + tuńczyk z puszki
-zupa brokułowa czy inna warzywna zabielana mlekiem 0,5%
-jak chciało mi się czegoś dobrego to robiłam owsiankę z otrąb ze słodzikiem - ale z tym trzeba uważać, byle nie za dużo

Najgorszy pierwszy tydzien bez warzyw i owocow Jam warzywo-owocowka
Chcialam wlasnie zjesc dzisiaj tunczyka i wcielo mi otwieracz