a z 1980?

[katarzinka]

wilcza a Ty myślisz, że ja czemu zaraz po macierzynskim wracałam do pracy ??
bo byłoby trudno się utrzymać to raz, dwa to sprawy u mnie w pracy gdybym nie wróciła bardzo by się skomlpikowały
ja na pewno chce miec jeszcze jedno, mimo, ze tereaz jestem wycieńczona i nie przesadzam, mamy cięzki okres i odbija się to na moim funkcjonowaniu niestety

a ile bym chciała miec ... nie wiem, nie myslałam w tych kategoriach, bo ja z tych twardo stapającycg po ziemi wiec mysle tylko realistycznie

[wilcza jagoda]

Ej tam... emigrowałyście? Z resztą, nawet, jeśli tak - to internet teraz jest wszędzie

Chyba Was nie pozalewało?

[majkas]

melduję że żyję. I że skończyłam pisać doktorat!

[wilcza jagoda]

Napisane przez majkas

melduję że żyję. I że skończyłam pisać doktorat!

Posiałaś... teraz już tylko trochę pielęgnacji i... zbieranie plonów

[majkas]

siać to dopiero będę. Kukurydzę. Na traktor w poniedziałek mnie szef wsadza Nie ma to jak życie studenta na stypendium płaconym tylko w roku szkolnym. Na wakacje bierze się wtedy taką pracę jaka jest. Nawet jeśli nie ma się bladego pojęcia o badaniach nad chorobami kukurydzy



Ale dzięki Wilcza!

[aniyam]

również melduję, że żyję

[elfik]

Ja też się melduję Koniec roku się zbliża i szczególnie intensywnie dręczę dzieci

[wilcza jagoda]

Napisane przez majkas

siać to dopiero będę. Kukurydzę. Na traktor w poniedziałek mnie szef wsadza Nie ma to jak życie studenta na stypendium płaconym tylko w roku szkolnym. Na wakacje bierze się wtedy taką pracę jaka jest. Nawet jeśli nie ma się bladego pojęcia o badaniach nad chorobami kukurydzy

Ale dzięki Wilcza!

Że co?????

Napisane przez elfik

Ja też się melduję Koniec roku się zbliża i szczególnie intensywnie dręczę dzieci

Miłej zabawy

[majkas]

Haha! Ale ja nie żartowałam. Na szczęście traktor to tylko na kilka dni, do sadzenia kukurydzy.
A potem będę biegać z 20to kilogramowymi butlami i spryskiwać roślinki różnymi chorobami.... Dobrze że to ostatnie wakacje w które musze pracować fizycznie. Od sierpnia co ma być to będzie ale myślę że pracę nie-fizyczną znajdę....

[katarzinka]

witajcie

nie było mnie troszkę, ale wreszcie praca spoczęła w szacownych rękach recenzentów
zdałam też ostatni egzamin doktorski
teraz czekam na recenzje i wyznaczenie terminu obrony

córka rośnie cudnie - jest wspaniała (jak każda matka myśli o swoim dziecku ;P )

a ja mam w perspektywie pierwszy łykend bez poprawek w pracy i bez nauki

[wilcza jagoda]

Toż Ty niedługo doktórka będziesz

A to fakt - każdej mamie WYDAJE SIĘ, że jej dziecko jest najcudowniejsze Mnie oczywiście też

A tak przy okazji - to był Twój pierwszy Dzień Matki

[katarzinka]

Napisane przez wilcza jagoda

Toż Ty niedługo doktórka będziesz

A to fakt - każdej mamie WYDAJE SIĘ, że jej dziecko jest najcudowniejsze Mnie oczywiście też

A tak przy okazji - to był Twój pierwszy Dzień Matki

mam nadzieje, że tak

a z mamami to tak bywa, choc jak patrzę na babcie to te chyba są jeszcze bardziej zbzikowane

[wilcza jagoda]

Napisane przez katarzinka

mam nadzieje, że tak

a z mamami to tak bywa, choc jak patrzę na babcie to te chyba są jeszcze bardziej zbzikowane

Żałuj, że nie widziałaś, jak moja mama pękała w szwach z dumy na pierwszym spacerze z wnuczką...

[katarzinka]

Napisane przez wilcza jagoda

Żałuj, że nie widziałaś, jak moja mama pękała w szwach z dumy na pierwszym spacerze z wnuczką...

taaak - znam to dokładnie

przynajmniej jest śmiesznie

[wilcza jagoda]

Tak... To już nie te czasy, kiedy kobieta czuła się stara, bo została babcią...

Z resztą - w dzisiejszej dobie "gimnazjalnych słoneczek" - zostać babcią można baaardzo szybko

[katarzinka]

"gimnazjalne słoneczka"
hihihihi
ech a babcie teraz są pełne aktywności, a niektóre (np. moja mama) ciągle pracujące - choć ona uważa, że skoro została babcią powinni ją na emeryturę przenieść

[wilcza jagoda]

Napisane przez katarzinka

"gimnazjalne słoneczka"
hihihihi
ech a babcie teraz są pełne aktywności, a niektóre (np. moja mama) ciągle pracujące - choć ona uważa, że skoro została babcią powinni ją na emeryturę przenieść

Babcia na emeryturze (czytaj: w razie czego - popilnuje wnuka) to skarb... wiem, bo u mnie obie babcie pracują... czasami musimy się nieźle nagimnastykowac z opieką...

[katarzinka]

Napisane przez wilcza jagoda

Babcia na emeryturze (czytaj: w razie czego - popilnuje wnuka) to skarb... wiem, bo u mnie obie babcie pracują... czasami musimy się nieźle nagimnastykowac z opieką...

u mnie też obie babcie pracują więc ta gimnastyka jest mi znana

a nim my pójdziemy na emeryturę to miną wieki a czasem bym chciała już

studenci szaleją - sesja trwa wiec roboty jest mnóstwo
a poza tym oni się nie uczą a uważają, że zaliczenie się należy

[wilcza jagoda]

Napisane przez katarzinka

u mnie też obie babcie pracują więc ta gimnastyka jest mi znana

a nim my pójdziemy na emeryturę to miną wieki a czasem bym chciała już

studenci szaleją - sesja trwa wiec roboty jest mnóstwo
a poza tym oni się nie uczą a uważają, że zaliczenie się należy

oj... lepki temat... zawsze powtarzam moim podopiecznym, że powinni dygać na kolanach do Częstochowy w podzięce, że ich nie uczę... Dopiero by zobaczyli i docenili, jakich mają pobłażliwych nauczycieli

Tak więc nie daj się i niech Moc będzie z Tobą

[katarzinka]

Napisane przez wilcza jagoda

oj... lepki temat... zawsze powtarzam moim podopiecznym, że powinni dygać na kolanach do Częstochowy w podzięce, że ich nie uczę... Dopiero by zobaczyli i docenili, jakich mają pobłażliwych nauczycieli

Tak więc nie daj się i niech Moc będzie z Tobą

dzięki
nie daje się jestem twarda i jak trzeba to stawiam dwójki

coś widzę, że ostatnio jakoś tylko my podtrzymujemy ten wątek
czyżby koleżanki 30tki uznały, że już nie wypada

[wilcza jagoda]

Może przeniosły się z 1980 do 2010?

[majkas]

Melduję że żyję, ale ledwo. Praca na polu kukurydzy mnie wykańcza i nie mam czasu pisać, wybaczcie.

[katarzinka]

wybaczamy
nie daj się kukurydzy majkas

[aniyam]

i ja melduję, że żyję, ale czasu mało (

[katarzinka]

Napisane przez aniyam

i ja melduję, że żyję, ale czasu mało (

rozumiem więc w porządku

chciałam powiedziec, że Twoje motto o sukiennkach już sprzedałam parę razy i robi furrorę

[aniyam]

Napisane przez katarzinka

rozumiem więc w porządku

chciałam powiedziec, że Twoje motto o sukiennkach już sprzedałam parę razy i robi furrorę

'he he he faktycznie jest świetne, jak je pierwszy raz usłyszałam wiedziałam, że to moje życiowe )

[wilcza jagoda]

Napisane przez majkas

Melduję że żyję, ale ledwo. Praca na polu kukurydzy mnie wykańcza i nie mam czasu pisać, wybaczcie.

Podobno od nadmiaru ryżu można dostać skośnych oczu...
Mam nadzieję, że Ty od nadmiaru kukurydzy nie dostaniesz wąsów...

Praca uszlachetnia... może po wakacjach dostaniesz tytuł szlachecki...?

Napisane przez aniyam

i ja melduję, że żyję, ale czasu mało (

Też ostro pracujesz? Co za lato... zamiast leżeć do góry brzuchem i łapaś promienie słoneczne... No tak... dorosłe życie... skończył się okres beztroskich wakacji... bezpowrotnie...

[katarzinka]

taaak gdzie te czasy, ze było dwa, a nawet trzy miesiące wakacji...ech teraz do roboty ;(

[wilcza jagoda]

tak... ciężka praca... w upale... skwarze... pot zalewający oczy... rozpalone ciężkie powietrze, którym niemal nie da się oddychać... ubranie przyklejone do ciała... język nieczym kawałek drewna... spękane do bólu wargi... smak krwi w ustach...

ciężko być dorosłym

[katarzinka]

Napisane przez wilcza jagoda

tak... ciężka praca... w upale... skwarze... pot zalewający oczy... rozpalone ciężkie powietrze, którym niemal nie da się oddychać... ubranie przyklejone do ciała... język nieczym kawałek drewna... spękane do bólu wargi... smak krwi w ustach...

ciężko być dorosłym

no to pojechałaś
aż tak cięzko to chyba nie mamy, choć czasem jednak myślę że tak