Okropieństwa w wyglądzie i stroju

[kamila901]

Też dodam coś od siebie
* Skarpetki +balerinki- mój#1!!!
* tłuste włosy
* za krótkie spodnie
* tłuszczyk wylewający się znad spodni
* parę kg za dużo+ za krótka bluzka
* szpilki + sportowa bluza
* kudłate nogi + mini/ szorty
* różowe "dziunie" po 40
* czarne włosy z blond odrostami lub wręcz białe włosy z czarnymi odrostami
* jasne włosy z ciemnymi końcówkami

Ja często widuję pewną panią, która jest połączeniem kudłatych nóg i spódniczek mini, dodam, że ma około 50 lat, oraz inną koło 40 (dodam, że mimo 2 dzieci ma cudowną figurę i nieźle się trzyma), której ubrania chyba zatrzymały się w czasach gdy miała 20 lat (różowe płaszczyki o niemodnym kroju itp), że też niektórzy nie umieją starzeć się z godnością...

[panierrka]

Po dzisiejszym dniu napiszę, że absolutnym nr 1 okropieństw jest dziewczyna z jakimkolwiek zadkiem w leginsach (wpinającymi się miedzy pośladki) i bluzką niezakrywającą pupki, do tego pełne majtki dające efekt kajzerki

[niekonwencjonalna0]

ok,to teraz czego ja nie lubię

- słitaśnych, modnych tshirtów z głupimi napisami albo myszkami miki itp (straszna jest teraz na to moda wśród nastolatek co trochę wkurza)
- wielgachne czapy z uszami (zapewne nieraz tej zimy je widziałyście). Jak to widzę to mam ochotę wybuchnąć śmiechem
- czarne skórzane kurtki na czarnowłosych solarach + jasne jeansy i widoczny brzuch) Takie kurtki są ładne ale trzeba je nosić z wyczuciem

i to chyba wszystko..w sumie za bardzo mnie to nie obchodzi jak się ktoś ubiera

[_vixen_]

Napisane przez patbar

Mnie najbardziej odrzuca wyglad paznokci niektorych przewaznie starszych osob. Mega dlugie, zolte i brudne. Odkad jestem kasjerka mam z tym czesto stycznosc.

Ostatnio dowiedziałam się od kosmetyczki, że to głównie starszym osobom potrzebny jest manicure czy pedicure, bo paznokcie są już twarde, zrogowaciałe i trudno jest o nie samemu zadbać. Ale wiadomo, u nas emeryci są biedni, a jak mają jakąś kasę, to wolą oddać (niewdzięcznym zwykle ) wnusiom albo ojcu dyktatorowi.
Może warto babci zafundować wizytę u kosmetyczki na urodziny ?

[Oliffa]

Mnie dobijają panny z boczkami.
Rozumiem, że ktoś nie jest szczupły. Sama też mam większy tyłek
Ale kiedy widzę te biodrówki z wylewającym sie za nie tłuszczem ...bleee

[evak1988]

Napisane przez kamila901

Ja często widuję pewną panią, która jest połączeniem kudłatych nóg i spódniczek mini, dodam, że ma około 50 lat, oraz inną koło 40 (dodam, że mimo 2 dzieci ma cudowną figurę i nieźle się trzyma), której ubrania chyba zatrzymały się w czasach gdy miała 20 lat (różowe płaszczyki o niemodnym kroju itp), że też niektórzy nie umieją starzeć się z godnością...

heh no niektore kobiety nie potrafią sie starzeć.
Co do kudłatych nóg to u mnie w gimnazjum pamietam pewna nauczycielka zawsze miała spodniczkę taką lekko przed kolano, rajstopy pod ktorymi było widać takie czarne włosy... masakra.. i tak cała klasa się na nią ciagle na lekcji patrzyła bo zawsze jak coś opowiadała to chodziła po klasie

Ja jeszcze dodam że dla mnie okropieństwem są włosy pod pachami, no u kobiet to rzadkość ale teraz chodzi mi o facetow, niktorzy faceci myślą że są facetami to nie muszą az tak dbac o swoj wygląd ale jak ja widze włosy u faceta pod pachami (jak jeszcze latem je tak eksponuje) to mnie to odrzuca..

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez panierrka

Po dzisiejszym dniu napiszę, że absolutnym nr 1 okropieństw jest dziewczyna z jakimkolwiek zadkiem w leginsach (wpinającymi się miedzy pośladki) i bluzką niezakrywającą pupki, do tego pełne majtki dające efekt kajzerki

heh wiem o co ci chodzi no masakra.. u mnie w miejscowości jest taka pani po 50 ktora nie chce sie starzeć mówimy na nia papuga bo na włosach ma wszystkie kolory i jest tak na krotko scieta, ostatnio miala niebieskie pasemka a najlepsze było na bożym ciele jak sobie właśnie ubrała takie obcisłe białe spodnie że jej tyłek wyglądał jakby w legginsach a tyłka małego nie ma, spodnie te były jakby przeźroczyste i do tego było tak widać jej majtki ... najlepsza była reakcja tych wszytskich babci za nią

[TmargoT]

Napisane przez _vixen_

Ostatnio dowiedziałam się od kosmetyczki, że to głównie starszym osobom potrzebny jest manicure czy pedicure, bo paznokcie są już twarde, zrogowaciałe i trudno jest o nie samemu zadbać. Ale wiadomo, u nas emeryci są biedni, a jak mają jakąś kasę, to wolą oddać (niewdzięcznym zwykle ) wnusiom albo ojcu dyktatorowi.
Może warto babci zafundować wizytę u kosmetyczki na urodziny ?

wiesz,odpuściłabym babci lakier na paznokciach,ale POPĘKANYCH PIĘT NIGDY

koszmarnie wyglądają stopy w klapeczkach i spękane,pominę,że brudne

[_vixen_]

Nie miałam na myśli lakieru, ale ogólnie zadbane paznokcie u starszych ludzi.

Niestety, zrobiło sie ciepło, a starsze panie dalej opatulone w płaszcze, szaliki, czapki. Dzisiaj za takimi siedziałam w autobusie - co za smród. I to jest gorsze niż wszelkie niegustowne ubrania.

[BJean]

Napisane przez _vixen_

Nie miałam na myśli lakieru, ale ogólnie zadbane paznokcie u starszych ludzi.

Niestety, zrobiło sie ciepło, a starsze panie dalej opatulone w płaszcze, szaliki, czapki. Dzisiaj za takimi siedziałam w autobusie - co za smród. I to jest gorsze niż wszelkie niegustowne ubrania.

no sorry... ale babciom zazwyczaj jest chłodniej niż młodym osobom, nie wymagaj cudów.
A starsi ludzie mają specyficzny zapach, nie wiem z czego to wynika (niedostateczna higiena czy inne czynniki) ale to już podchodzi pod regułę.

W ogóle marudzenie teraz,wiosną, o smrodzie mnie śmieszy
Co powiesz LATEM? wtedy to dopiero będzie powód do marudzenia...

[_vixen_]

Napisane przez BJean

no sorry... ale babciom zazwyczaj jest chłodniej niż młodym osobom, nie wymagaj cudów.
A starsi ludzie mają specyficzny zapach, nie wiem z czego to wynika (niedostateczna higiena czy inne czynniki) ale to już podchodzi pod regułę.

A ja myślę, ze wcale tak chłodniej im nie jest, tylko po prostu pokutuje jeszcze w starszym narodzie przekonanie, że człowiek powinien się bardzo ciepło ubierać, żeby go nie "przewiało" (cokolwiek to znaczy). Z tego samego powodu starsi ludzie nie wietrzą mieszkań i też w nich nieprzyjemnie pachnie.

Wg mnie ten słynny specyficzny zapach starych ludzi to jest w 90% zwyczajny brak dbałości o higienę (wychowali się w innych standardach niż panują teraz), rzadkie pranie ciuchów, nie pranie nigdy rzeczy typu płaszcze kurtki przy jednoczesnym noszeniu ich latami i przebywanie w pomieszczeniach ze skisłym powietrzem.

[linaya]

Generalnie uważam, że "de gustibusnon est disputandum", niech każdy nosi, co mu się podoba, wszak żyjemy w wolnym kraju. Ale jeśli mogłabym wymienić takie "okropieństwa" w wyglądzie/stroju, to są to:
- tipsy uniemożliwiające drobne czynności manualne ich właścicielce
- brzuszny nawis tłuszczu nad za ciasnymi bojówkami
- gumowe, plasitkowe, kolorowo-przezroczyste klapki rodem z plaży, basenu, spod
prysznica zakładane do eleganckiej/zwiewnej/indyjskiej spódnicy/sukienki
- czarne stringi zakładane pod białe, przeswitujące spodnie
- grzywka a la piesek lub owieczka, gdy właścicielka ma niskie czoło i nijak jej to nie pasuje
- ciuchy w kolorze odblaskowego oczobitnego różu
- cekiny i brokat
- ślepe podążanie za modą
- skarpety do sandałów i klapków

[mikia20]

Coś w tych standardach jest... dla moich dziadków mycie się do kościoła/lekarza/do miasta to świętość... ale żeby tak codziennie, jak się z domu nie wychodzi? No i do tej pory ich nie przekonaliśmy... ale teraz można sobie darować, są po prostu starszymi ludźmi dla który kąpiel to bardzo duży wysiłek.
Ale wcześniej mieli takie zwyczaje i nic ich nie zmieniło. Co do prania ciuchów, to akurat zarzucić im nie można, babcia zawsze dbała o czyste ubrania.

Ale jak ja pracowałam w sklepie (też jako kasjerka) to przychodziły starsze panie po bułeczki. Smród niemytego podeszłego ciała, przepoconych ubrań - nie dla wrażliwców.

Zawsze się zastanawiałam jak to możliwe , ludzie na wsi po robocie przy krowach tak nie śmierdzieli, jak one, nie myte chyba z miesiąc... sprawne jak najbardziej, no po prostu nie myją się i już?


Do tematu... dużo rzeczy ogólnie mnie razi, ale najgorsze
- ślepe podążanie za modą, na mojej uczelni tysiące lasek ubranych IDENTYCZNE, pełne zestawy Zara i H&M, wśród nich można się wyróżnić w bluzie i jeansach

- nieumiejętne chodzenie na wysokich obcasach. Ostatnio widziałam taką agentkę w kozaczkach na szpilce, nogi się uginają, ona się cała chwieje, ale ostro do przodu

-niestety, dużo osób nie wie, że legginsy to NIE spodnie

-ostatnio zaczął mnie razić brak odpowiedniego stroju formalnego na egzaminy/uroczystości itp. Wiadomo, że można jakoś urozmaicić białą bluzkę, ale niektóre osoby tak ponosi fantazja, że strój mało z formalnym ma wspólnego

Uroda

-solarka, która na szczęście już traci na czasie

- bardzo widoczne duże odrosty...

- nieumiejętny smoky eyes... kiedyś widziałam dziewczynę tak wymazaną czarnym cieniem, wyglądała jak górnik po pracy

- ciemny lakier na paznokciach i niedokładne malowanie, pozalewane skórki, to się rzuca w oczy

-mocny makijaż wieczorowy (brokat, smoky itp) w wiosenne południe na uczelni

Jak przypomnę to dopiszę :P

[asqa8]

właśnie mi nie przeszkadzają skromne ubrania czy tłuszczyk,albo też poszczególne rodzaje ubrań bo to przecież zależy od upodobań,warunków finansowych i często nie zależy też od naszej woli,(tyczy sie to ubrań skromnych ,bo często nie stać kogos na lepsze),ale są rzeczy na któe nie moge przejśc obojętnie m.in
-tłuste włosy
-brud za paznokciami
-adidasy lub inne białe buty zaniedbane czy brudne
-niewyprasowane ubranie
-stary makijaż tzn.z dnia wcześniejszego
-odrapany lakier z paznokci
-niedopasowane ubrania
Uważam że o to można zadbać i jest to zalżne od naszej woli ,jak w tych wypadkach możemy wyglądac.

[Kira87]

Napisane przez linaya

- grzywka a la piesek lub owieczka, gdy właścicielka ma niskie czoło i nijak jej to nie pasuje

O tutaj bym polemizowała jako właścicielka niskiego czoła i bujnej grzywki
Oczywiście nie biorę pod uwagę ekstremalnych przypadków mega-gęstych"żaluzji" zasłaniających połowę oczu (tak na marginesie, to takie fryzury mnie przerażają i dziwię się, jak można normalnie funkcjonować, ograniczając sobie tak pole widzenia ).

[evak1988]

Napisane przez Kira87

O tutaj bym polemizowała jako właścicielka niskiego czoła i bujnej grzywki
Oczywiście nie biorę pod uwagę ekstremalnych przypadków mega-gęstych"żaluzji" zasłaniających połowę oczu (tak na marginesie, to takie fryzury mnie przerażają i dziwię się, jak można normalnie funkcjonować, ograniczając sobie tak pole widzenia ).

moja koleżanka ma niskie czoło i tylko z gęstą grzywką ładnie wygląda, raz przyszła z upiętą do góry i naprawde lepiej jej z grzywką

[Kira87]

Napisane przez evak1988

moja koleżanka ma niskie czoło i tylko z gęstą grzywką ładnie wygląda, raz przyszła z upiętą do góry i naprawde lepiej jej z grzywką

Jakiś mit krąży, jakoby grzywka pasowała wyłącznie kobietom o wysokim czole
Ja z moim "wicherkiem" (kępka włosów nad czołem, po środku) bez grzywki wyglądam jak skopana Myszka Miki

[ania_z_wzgorza_marzen]

pasek od biustonosza (zwlaszcza brudnego, starego itd) wychodzacego na plecach spod topu, koszulki itd.

[vanessa1781]

-tłuszcz na brzuchu wylewający się na spodnie
-czarny biustonosz pod białą bluzką
-bluzka wiązana na szyi z gołymi placami a pod nią biustonosz z normalnymi szelkami na plecach (w ogóle mam jakieś schizy na punkcie biustonosza, hehe )

[marysienka]

- sandały + skarpetki
- eleganckie buty + białe skarpetki

[~Veronique]

sandały + skarpetki.... zdecydowanie.

[nieswiadoma90]

Napisane przez _vixen_

Nie miałam na myśli lakieru, ale ogólnie zadbane paznokcie u starszych ludzi.

Niestety, zrobiło sie ciepło, a starsze panie dalej opatulone w płaszcze, szaliki, czapki. Dzisiaj za takimi siedziałam w autobusie - co za smród. I to jest gorsze niż wszelkie niegustowne ubrania.

i musiałam się wtrącić :P
Moja mama ma 58 lat,czyli na tok rozumowania niektórych osób,już jest stara.W marcu ubierała się grubo chociaż na dworze było ciepło. Sama ciągle powtarzała,że ma już dość chodzenia w takich grubych ubraniach,ale jak się tak nie ubierze,to jej po prostu jest zimno.

Mam taką sąsiadkę,kolo 60lat ma. Wygląda mniej więcej tak : włosy baardzo rzadkie zafarbowane na kolor fioletowy,zawsze pełny makijaż,oczy pomalowane na niebiesko,usta szminką na różowo,rzęsy posklejane od nadmiaru tuszu,zamiast brwi- cienka kreska zrobiona z henny,zawsze ubrana w kolory typu różowy,żółty,zielony, a pod pacha mały York w różowym ubranku.
To dopiero wygląda;p

[BJean]

i znowu wysyp grubasów w leginsach. Nie chce nikogo obrażać, ale litości!!! Jak można nie spojrzeć krytycznie na swoje uda i pupę przed wyjściem z domu.... albo chociaż zaopatrzyć sie w tunike ZA pupę... żeby skryć ta sflaczałą pupe i ogromne uda.... matko kochana, to że masz leggi z H&M nie znaczy że dobrze wyglądasz, sztuką jest dobrać ciuch do figury!! masakra.

[tutaj]

Napisane przez vanessa1781

-tłuszcz na brzuchu wylewający się na spodnie
-czarny biustonosz pod białą bluzką
-bluzka wiązana na szyi z gołymi placami a pod nią biustonosz z normalnymi szelkami na plecach (w ogóle mam jakieś schizy na punkcie biustonosza, hehe )

Ooo, tak! Albo bluzka wycięta na plecach i caly tyl biustonosza dumnie noszony prawie na karku. Plus do tego stanik najczęściej w kontrastowym kolorze, coby ciekawie było.

Ode mnie: zdrapany lakier na paznokciach / paznokcie nieumiejętnie pomalowane (jak już ktoś wspomniał)
tłuste włosy
tipsy takie grubaśne i nierówne, nie wiem w ogole kto to robi
nigdy niegolone pachy - kilkudniowe odrosty mogę zrozumiec

Resztę dziwów zniesę

[Lemirka]

Co mi się nie podoba? Z nastaniem ciepłej pogody jest co raz więcej tego:

1) jeśli ktoś ma bardzo widoczny cellulit, grube nogi, kołkowate i chadza sobie w mini
2) leginsy - takie prześwitujące
3) brudne pięty w japonkach
4) niezadbane stopy (brudne pięty, brudne paznokcie, popękane pięty) i o dziwo najwięcej widzę młodych dziewczyn z takimi problemami
5) poodpryskiwany lakier
6) tona tapety na twarzy
7) dekolt z którego wszystko się wylewa (bo przecież chcemy żeby faceci widzieli w nas intelekt)
8) owłosione nogi (zwłaszcza, pod rajstopami)
9) noszenie rajstop do sandałków, piptołów i innych takich
10) bawełniane skarpetki do innych butów niż sportowe
11) wylewające się wszystko znad za małych spodni (bo przecież noszę 36, ale pod brzuchem
12) czteropierś, piersi leżące na brzuchu, staniki na szyi
13) noszenie stroju kąpielowego zamiast stanika w mieście (no rozumiem nad morzem, ale w centrum miasta w środku tygodnia w galerii handlowej?)
14) brak dbania o higienę (i co z tego że ma piękny makijaż jak śmierdzi)
15) wylewania na siebie perfum zamiast mycia się

ogólnie mogę stwierdzić, że mit o polkach jako najpiękniejszych kobietach upada. Coraz więcej kobiet się zaniedbuje (są po prostu grube), nie uprawiają sportów, opychają się niezdrowym jedzeniem (bo stety niestety ale większość przypadków to nie choroba a obżarstwo). Nie podoba mi się powierzchowne dbanie o siebie np. na paznokciach lakier a pod paznokciami brud.

ależ się rozpisałam.

[charisse]

niezadbane stopy
nieraz widziałam ładne, młode dziewczyny, z ładnymi włosami, dobrze zrobionym makijażem, fajnie ubrane. a pięty jak u nosorożca, paznokcie w stopach jakieś żółte, krzywe i długie... masakara

[filupka]

To i ja dodam cos od siebie:
- nie znosze mlodych niezadbanych dziewczyn (tluste wlosy, brudne paznokcie, smierdzacych "starym" potem - okropne...)
- wylewajacych sie boczkow
- moze to dziwne ale denerwuja mnie metki...takie nie obciete...np. piekny szalik i na koncu wiszaca, oczywiscie ogromna metka- od razu mam ochte podejsc i ja obciac
no to narazie tyle..

[justmine2]

To ja jeszcze dorzucę zbyt ciemny podkład .

[ola_108]

Napisane przez asqa8

-stary makijaż tzn.z dnia wcześniejszego

rany, co to jest :O ? pierwszy raz słyszę. Chodzi o to, że dziewczyna zrobi oczy w środe rano, przechodzi cały dzień, zaśnie i w czwartek idzie tak na zakupy?

mnie odrzucają męskie koszule z krótkim rękawem, a'la hawajskie, a na nich smoki, czy inne chińskie wzory

edit: jak mogłam zapomnieć o moim hicie namber łan? CZARNE SKARPETY!! są okropne do białych adidasów, SANDAŁÓW... ogólnie czarne "szczury" (jak to mówi tż) są akceptowane tylko do garniturów, na inne sytuacje patrzeć nie moge wrrr

[trojka]

Hi hi, to schodzimy na panów?!
nie toleruję u mężczyzn koszulek na ramiączkach i wyłażące spod pach włosy - normalnie zbiera mnie na wymioty, MUSZĄ być rękawy koniecznie, a jak wyłażą spod koszuli na szyję sterczące włosy na klacie to mało brakuje bym się nie zwymiotowała

[_vixen_]

Przecież to białe skarpety służą do uprawiania sportu, a nie do noszenia codziennego...
Jak to wygląda, ciemny dżins, ciemne buty i przy siedzeniu świecące białe skarpety?