Już chyba cały wizaż wie, że Panny Młode 2010 do ślubu szykują się. cz. 17

[caprica6]

Kubusewa wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia

[madziulka_]

Kubusewa-wszystkiego najlepszego dla Ciebie i TŻ na Waszej wspólnej, nowej drodze życia

[dziewczyneczka89]

Napisane przez Martoolka87

No co za wstręciuch
Ja bym focha strzeliła, ale takiego pod tytułem "Jest mi przykro. Zawiodłeś mnie", bo taki lepiej działa niż foch pod tytułem "Jestem na Ciebie wściekła"

dobrze "piszesz" psychologiczne podejscie chociaz nie wiem czy zawsze dziala. Facec i mysla inaczej niz my i musimy sie do tego przyzwyczaic

Napisane przez gospella

hihi no ja czasem tez takiego foszka strzelam, moj tżcik powiedzial kiedys ze nie lubi jak płaczę, bo jestem taka bezbronna i on musi mnie ratować- słodziak

a mójego tz-ta w ogóle nie wzruszaja moje lzy tylko mowi : znow ryczysz.

Kubusewa : wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia

[83mika]

Napisane przez acelinka

A tż mnie zdenerwował bo poszedł po pracy na piwko. Nie że mu zabraniam czy coś, ale mógłby chociaż najpierw przyjść do domu obiad zjeśc jak normalny człowiek, albo chociaż zadzwonić od razu że idzie a nie że ja czekam jak głupia z obiadem :/ jeszcze do mnie dzowni żebym odwiozła jego kumpla z pracy do domu bo sie tak nawalił, ze niejest w stanie busem pojechać :/ Jakby tż tak wyglądał jak ten kolega to ma i jeszcze . Ach Ci faceci, zero wyobraźni

Ja juz na dzisiaj odpuściłam sobie wszelkie pisanie. Jutro jeszcze troche poskrobie i być może skończe

Oj widzę, że nie tylko ja miałam zły dzień. Mój TŻcik też jak on to określa miał "zły dzień" i przez to ja rownież, w drodze z domu do pracy i aż dow ieczoraj nie odezwal się ani slowem, tzn. odp gdy zapytałam czy pije kawe NIE i tyle z naszej rozmowy. A rano obudził sie przytulił mnie i przeprosiła ale co wczoraj bylo to było. Tyle razy sobie obiecuje,że ja też kiedys sobie "zły dzień" i będę miala focha ale nie potrafie, za bardzo go kocham, ah te kobiety jakie my jesteśmy ...
Wiecie że my sie jeszcze nigdy nie pokłócilismy? szok

Kubusewa wszystkiego naj naj najlepszego

[acelinka]

Napisane przez 83mika

Oj widzę, że nie tylko ja miałam zły dzień. Mój TŻcik też jak on to określa miał "zły dzień" i przez to ja rownież, w drodze z domu do pracy i aż dow ieczoraj nie odezwal się ani slowem, tzn. odp gdy zapytałam czy pije kawe NIE i tyle z naszej rozmowy. A rano obudził sie przytulił mnie i przeprosiła ale co wczoraj bylo to było. Tyle razy sobie obiecuje,że ja też kiedys sobie "zły dzień" i będę miala focha ale nie potrafie, za bardzo go kocham, ah te kobiety jakie my jesteśmy ...
Wiecie że my sie jeszcze nigdy nie pokłócilismy? szok

heh choćbym czytała o moim tż'cie. On też jak ma zły dzień w pracy to wróci i się nie odzywa, albo w ogóle idzie spać od razu. I wtedy ja niewiem czy coś sie stało, czy na mnie jest zły. A później jak mu przejdzie to też rrobi słodkie oczka i przeprasza. Ach Ci faceci, czy nie łatwiej powiedzieć co na sercu leci, masakra. I też sobie zawsze obiecuje że focha strzelę, ale normlanie nie umiem. Jesteśmy zbyt delikatne i za bardzo kochamy tych naszych głuptasów zeby się na nich złościć przez to też się jeszcze nie kłóciliśmy tak pożądnie, jak już to tylko wymieniamy zdania aż sie boimy ze jak kiedyś dojdzie do kłótni to będzie masakra :P Dzisiaj też z rana jak tż wstawał do pracy to przepraszał za wczoraj najlepsze jest to, że zamiast o 5.30 to z łóżka wstał o 6, a do pracy ma na 6 bo mu się nie chciało. A ja mu mówię, że jakby normalnie wczoraj do domu wrócił, to by mu sie chciało ale u nich akurat to norma ze się tak spóźniają tż kolegą z którym autkiem razem jeżdżą są zawsze pierwsi a reszte się spóźnia przynajmniej trochę poleżeliśmy i potulaliśmy, bo dziś będzie wieczorem dopiero z pracy bo mają dodatkową prace "po pracy". Żal mi tego mojego tż'ta że tak pracuje w tygodniu po 12 godzin i jeszcze teraz w weekendy tyle samo, ale on się uparł, że pieniążki są potrzebne i że jak robią coś poza firmą to przynajmniej "wie, za co pracuje". Też ma chłopak racje bo szef co chwile im źle godziny liczy itd, albo przy wypłacie się dowiadują, ze akurat w tym miesiącu mają niższą stawke godzinową bo kryzys w firmie

Wkładałam soczewki ... lewa poszła od razu ale z prawą męczyłam się chyba z 10 minut ale sie udało

KUBUSEWA !!!

Wszystko, co tylko miłe na świecie,
Wszystko, co tylko pomyślność wróży,
Niech się wam w jedno ogniwo splecie
I będzie szczęściem w życia podróży!

Wszystkiego najcudowniejszego na Nowej Drodze Życia dla Ciebie i Twojego Mężusia

[woda sodowa]

Napisane przez gospella

o kochana trzymam kciuki
zwalszcza za naukę- jej nigdy nie za wiele zwłaszcza, że ma przynieśc wymierne profity

Napisane przez certina4

woda w takim razie masz i moje kciuki

Dzieki wielkie, jesli mi wyprosicie swoimi kciukami to miejsce na roku, to urzadzam impreze dla wszystkich

Napisane przez janiiis

Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było ale dziś mam chwilę i MUSZĘ się wyżalić....
otóż dziś miałam mieć przymiarkę sukni (już takiej całej gotowej) i ewentualnie ją odebrać jak będzie wszystko ok.....no i okazało się, że owszem pasowała idealnie, ale uszyli inny model niż zamówiłam.....wszystko przez to, że zamawiałam suknię jeszcze w październiku, a od nowego roku weszła nowa kolekcja i pozmieniali nazwy sukni, przez co moja nazywa się już inaczej niż wtedy jak ją zamawiałam....
nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać jak zobaczyłam tą suknię, była kompletnie inna od "mojej" i w ogóle mi się nie podobała
za 2 tygodnie mam przyjść na przymiarkę nowej sukni, mam nadzieję że już to będzie naprawdę TA!

nie jestem sobie w stanie wyobrazic takiej sytuacji no niezle losie

[dziewczyneczka89]

Napisane przez 83mika

Oj widzę, że nie tylko ja miałam zły dzień. Mój TŻcik też jak on to określa miał "zły dzień" i przez to ja rownież, w drodze z domu do pracy i aż dow ieczoraj nie odezwal się ani slowem, tzn. odp gdy zapytałam czy pije kawe NIE i tyle z naszej rozmowy. A rano obudził sie przytulił mnie i przeprosiła ale co wczoraj bylo to było. Tyle razy sobie obiecuje,że ja też kiedys sobie "zły dzień" i będę miala focha ale nie potrafie, za bardzo go kocham, ah te kobiety jakie my jesteśmy ...
Wiecie że my sie jeszcze nigdy nie pokłócilismy? szok

naprawde nigdy sie nie pokłociliscie? wow my to z 1000 razy

[gospella]

http://szerlok.pl/nakarm_psa/
KLIKAJCIE DZIEWCZYNKI

a poza tym szykuję sie na 15 na plener, tzn teraz siedze w biurze, ale kupiłam kwiatki różę i słonecznika, przygotowała również koszyczek piknikowy 2 kieliszki, winko w kozyczku, potem lecę umyc włosy i sie uczesac i pomalować pomysłu nie mamy gdzie jechac

rano kupiliśmy meble do łazienki-2 szafki i trzecią pod umywalke i umywalkę, teraz pytanie: kiedy mąż skręci- obawiam się, że nie prędko hihi
ale upał znowu, my tylko plener, ale dzis to bym wolała nie ślubowac


i nudze sie w pracy...chyba zaraz pójdę do domku

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez woda sodowa

Dzieki wielkie, jesli mi wyprosicie swoimi kciukami to miejsce na roku, to urzadzam impreze dla wszystkich

trzymam za słowo nie byłam jeszcze w Irlandii

[acelinka]

Napisane przez gospella

http://szerlok.pl/nakarm_psa/
KLIKAJCIE DZIEWCZYNKI

a poza tym szykuję sie na 15 na plener, tzn teraz siedze w biurze, ale kupiłam kwiatki różę i słonecznika, przygotowała również koszyczek piknikowy 2 kieliszki, winko w kozyczku, potem lecę umyc włosy i sie uczesac i pomalować pomysłu nie mamy gdzie jechac

rano kupiliśmy meble do łazienki-2 szafki i trzecią pod umywalke i umywalkę, teraz pytanie: kiedy mąż skręci- obawiam się, że nie prędko hihi
ale upał znowu, my tylko plener, ale dzis to bym wolała nie ślubowac


i nudze sie w pracy...chyba zaraz pójdę do domku

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------


trzymam za słowo nie byłam jeszcze w Irlandii

powodzenia na plenerze

Ja też jeszczen nie byłam a moja mam dzisaj tam leci w odwiedzinki, i trzęsie portkami, bo pierwszy raz samolotem będzie leciała muszę później iść do niej siępożegnać i uspokoić bo mi nerwice biedna dostanie

znów upał masakryczny, niechce mi się nic, a już pisać pracy to na pewno tera sobie już daruję, jak wróce od mamy to się za to wezme
a jutro jeżeli będzie tak gorąco to wyciągam tż'ta gdzieś nad wode i koniec kropka co prawda mieliśmy jechać z zaproszeniami, ale nie zając nie uciekną

[BlackAngel]

Cześć!

[gospella]

Napisane przez acelinka

powodzenia na plenerze

Ja też jeszczen nie byłam a moja mam dzisaj tam leci w odwiedzinki, i trzęsie portkami, bo pierwszy raz samolotem będzie leciała muszę później iść do niej siępożegnać i uspokoić bo mi nerwice biedna dostanie

znów upał masakryczny, niechce mi się nic, a już pisać pracy to na pewno tera sobie już daruję, jak wróce od mamy to się za to wezme
a jutro jeżeli będzie tak gorąco to wyciągam tż'ta gdzieś nad wode i koniec kropka co prawda mieliśmy jechać z zaproszeniami, ale nie zając nie uciekną

ano nie uciekną
dzięki za plener, pewnie spłyniemy na nim, bo skwar, ja siedzę w chłodku obecnie, ale zaraz lecę z biura, w domku mam też spoko, bo grube mury i chłodek trzymają- tak jak i w biurze- tu mam prawdziwą klimę naturalną.
ugotuje ja sie w tej kiecy i halkach a mężuś w gajerze- ale w sumie dobrze, że ciepło, gorzej jakby zimno było



pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie Kubusewa to już jakoś za momencik

lecę , wieczorkiem poopowiadam

[Martoolka87]

Napisane przez dziewczyneczka89

a mójego tz-ta w ogóle nie wzruszaja moje lzy tylko mowi : znow ryczysz.

To niedobrze

Napisane przez 83mika

Oj widzę, że nie tylko ja miałam zły dzień. Mój TŻcik też jak on to określa miał "zły dzień" i przez to ja rownież, w drodze z domu do pracy i aż dow ieczoraj nie odezwal się ani slowem, tzn. odp gdy zapytałam czy pije kawe NIE i tyle z naszej rozmowy. A rano obudził sie przytulił mnie i przeprosiła ale co wczoraj bylo to było.

My też mieliśmy zły dzień, a raczej zły wieczór I do tego rano się pokłóciliśmy, no ale na szczęście wszystko już sobie wyjaśniliśmy i jest dobrze Tyle, że teraz TŻ do pracy pojechał, a ja się strasznie o niego martwię po tym wczorajszym wypadku

Napisane przez acelinka

Wkładałam soczewki ... lewa poszła od razu ale z prawą męczyłam się chyba z 10 minut ale sie udało

Napisane przez woda sodowa

Dzieki wielkie, jesli mi wyprosicie swoimi kciukami to miejsce na roku, to urzadzam impreze dla wszystkich

Oj no to teraz będę kciukać jeszcze mocniej

Napisane przez gospella

http://szerlok.pl/nakarm_psa/
KLIKAJCIE DZIEWCZYNKI

a poza tym szykuję sie na 15 na plener, tzn teraz siedze w biurze, ale kupiłam kwiatki różę i słonecznika, przygotowała również koszyczek piknikowy 2 kieliszki, winko w kozyczku, potem lecę umyc włosy i sie uczesac i pomalować pomysłu nie mamy gdzie jechac

rano kupiliśmy meble do łazienki-2 szafki i trzecią pod umywalke i umywalkę, teraz pytanie: kiedy mąż skręci- obawiam się, że nie prędko hihi
ale upał znowu, my tylko plener, ale dzis to bym wolała nie ślubowac

Zaraz sobie linka dodam do podpisu i będę klikać razem z humanitarnymi. Zwykle zapomniałam o klikaniu, ale od kiedy mam je w podpisie, to klikam codziennie, bo codziennie włażę na wizaż i coś piszę
za zakupy i powodzenia na sesji

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez acelinka

znów upał masakryczny, niechce mi się nic, a już pisać pracy to na pewno tera sobie już daruję, jak wróce od mamy to się za to wezme

A u mnie dziś całkiem przyjemnie, bo się zachmurzyło i lekki wiaterek wieje

Napisane przez BlackAngel

Cześć!

Cześć

Napisane przez gospella

dobrze, że ciepło, gorzej jakby zimno było

Przynajmniej słoneczne zdjęcia będą

[dziewczyneczka89]

Napisane przez Martoolka87

To niedobrze

no niestety tak jest i wiele innych rzeczy

[metkaa]

czesc

Napisane przez janiiis

Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było ale dziś mam chwilę i MUSZĘ się wyżalić....
otóż dziś miałam mieć przymiarkę sukni (już takiej całej gotowej) i ewentualnie ją odebrać jak będzie wszystko ok.....no i okazało się, że owszem pasowała idealnie, ale uszyli inny model niż zamówiłam.....wszystko przez to, że zamawiałam suknię jeszcze w październiku, a od nowego roku weszła nowa kolekcja i pozmieniali nazwy sukni, przez co moja nazywa się już inaczej niż wtedy jak ją zamawiałam....
nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać jak zobaczyłam tą suknię, była kompletnie inna od "mojej" i w ogóle mi się nie podobała
za 2 tygodnie mam przyjść na przymiarkę nowej sukni, mam nadzieję że już to będzie naprawdę TA!

łooo ludzie, chyba bym sie z lekka zdenerwowala,

Napisane przez 83mika

Oj widzę, że nie tylko ja miałam zły dzień. Mój TŻcik też jak on to określa miał "zły dzień" i przez to ja rownież, w drodze z domu do pracy i aż dow ieczoraj nie odezwal się ani slowem, tzn. odp gdy zapytałam czy pije kawe NIE i tyle z naszej rozmowy. A rano obudził sie przytulił mnie i przeprosiła ale co wczoraj bylo to było. Tyle razy sobie obiecuje,że ja też kiedys sobie "zły dzień" i będę miala focha ale nie potrafie, za bardzo go kocham, ah te kobiety jakie my jesteśmy ...
Wiecie że my sie jeszcze nigdy nie pokłócilismy? szok

nie myslalam ze sa takie pary my tez sie nigdy nie pokłocilismy


Kubusewa tez dołaczam sie do zyczen, wszystkiego najlepszego

[Martoolka87]

Napisane przez metkaa

nie myslalam ze sa takie pary my tez sie nigdy nie pokłocilismy

Podziwiam. Ja bym tak nie potrafiła Po prostu chyba potrzebuję się pokłócić raz na jakiś czas chociażby o bzdury, żeby nie było nudno

Kurczak, siedzę nad wstępem do magisterki i mi się chce. Już mam serdecznie dość. Napisałam 1 akapit i nie wiem co dalej No ale jeszcze tylko dziś i jutro muszę się przemęczyć i będzie z głowy I czeka mnie w nagrodę randka z TŻtem

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

No proszę jaki przydatny formularz znalazłam:
http://demotywatory.pl/1746540/Drukuj-D

[agawoo]

Napisane przez Martoolka87

Podziwiam. Ja bym tak nie potrafiła Po prostu chyba potrzebuję się pokłócić raz na jakiś czas chociażby o bzdury, żeby nie było nudno

Kurczak, siedzę nad wstępem do magisterki i mi się chce. Już mam serdecznie dość. Napisałam 1 akapit i nie wiem co dalej No ale jeszcze tylko dziś i jutro muszę się przemęczyć i będzie z głowy I czeka mnie w nagrodę randka z TŻtem

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

No proszę jaki przydatny formularz znalazłam:
http://demotywatory.pl/1746540/Drukuj-D

Dziewczyny, jest tak gorąco, że nie da się wytrzymać ..
Ani w domu, ani na działce.... a basen odkryty mamy w remoncie
Nic mi się nie chce ..

[acelinka]

Napisane przez metkaa

nie myslalam ze sa takie pary my tez sie nigdy nie pokłocilismy

My też czasami któreś się tam fochnie na drugiego, ale nigdy nie mieliśmy prawdziwej kłotni aż się boimy że jak już się kiedyś pokłócimy to na maksa :P

Wróciłam od mamy, pojechała na lotnisko troche zdenerwowana :P ale mam nadzieję, ze jej przejdzie
Duszno u mnie strasznie, niema czym oddychać. Na szczęście słonko zaszło i pojawiają się chmury, oby prognozy sie sprawdziły i trochę popadało

Teraz pomęczę troche tego licencjata jeszcze

Ciekawe jak tam Kubusewa się bawi na swoi m weselisku mam nadzieję, ze mają klimatyzowaną salę!

[gospella]

heloł
sesja jutro rano panowie (mężulek i fotograf) uznali że za gorąco i lecimy jutro rano, a ja się zlansowłam, w sensie makijażu, powiedzmy, ze włosów a tu kicha
no ale nie ma tego złego.. skręciłam (tak tak ja sama) część szafek w sensie korpusów, okazało się, że brakuje nam śrubek-nie było w komplecie, i mężowi zostały nóżki i drzwiczki więc jest nadzieja, że jutro bądź dziś hmmmm będziemy mieć szafeczki w łazience...

[acelinka]

Napisane przez gospella

heloł
sesja jutro rano panowie (mężulek i fotograf) uznali że za gorąco i lecimy jutro rano, a ja się zlansowłam, w sensie makijażu, powiedzmy, ze włosów a tu kicha
no ale nie ma tego złego.. skręciłam (tak tak ja sama) część szafek w sensie korpusów, okazało się, że brakuje nam śrubek-nie było w komplecie, i mężowi zostały nóżki i drzwiczki więc jest nadzieja, że jutro bądź dziś hmmmm będziemy mieć szafeczki w łazience...

przynajmniej ładnie wyglądałaś przy skręcaniu szafeczek no i oczywiście za skręcanie pani złota rączka
oby jutro z rana pogoda Wam pozwoliła na zrobienie sesji

[gospella]

Napisane przez acelinka

przynajmniej ładnie wyglądałaś przy skręcaniu szafeczek no i oczywiście za skręcanie pani złota rączka
oby jutro z rana pogoda Wam pozwoliła na zrobienie sesji

no kurcze w bizuterii ślubnej
a co do pogody- ma padać?
sprawdziłam u nas 23 stopnie i słońce..luzik

[justys1358]

Kubusewa na nowej drodze wszystkiego najlepszego, duzo miłosci, szczescia i spełnienia marzeń

[acelinka]

Napisane przez gospella

no kurcze w bizuterii ślubnej
a co do pogody- ma padać?
sprawdziłam u nas 23 stopnie i słońce..luzik

Chodziło mi o to, żeby znów nie było zbyt gorąco

[gospella]

Napisane przez acelinka

Chodziło mi o to, żeby znów nie było zbyt gorąco

to nie zaczaiłam

[chilanes]

Kubusewa - życzę Ci wszystkiego najlepszego

Załatwiliśmy wczoraj dokumenty w USC, został protokół, zapowiedzi i spowiedzi... Pominę fakt, że ksiądz w pustym biurze parafialnym oznajmił nam, że jest teraz zajęty i nie ma dla nas czasu... nie wspomnę, że mój Tż mieszka 150 km ode mnie i naprawdę trudno jest nam trafić, by był w dni i godz. pracy biura parafialnego, a w inne godz. proboszcz nie chce się umówić

[Martoolka87]

Napisane przez agawoo

Dziewczyny, jest tak gorąco, że nie da się wytrzymać ..

A u mnie pada

Napisane przez gospella

no ale nie ma tego złego.. skręciłam (tak tak ja sama) część szafek w sensie korpusów, okazało się, że brakuje nam śrubek-nie było w komplecie, i mężowi zostały nóżki i drzwiczki więc jest nadzieja, że jutro bądź dziś hmmmm będziemy mieć szafeczki w łazience...

zaradna kobieto

Napisane przez chilanes

Załatwiliśmy wczoraj dokumenty w USC, został protokół, zapowiedzi i spowiedzi... Pominę fakt, że ksiądz w pustym biurze parafialnym oznajmił nam, że jest teraz zajęty i nie ma dla nas czasu... nie wspomnę, że mój Tż mieszka 150 km ode mnie i naprawdę trudno jest nam trafić, by był w dni i godz. pracy biura parafialnego, a w inne godz. proboszcz nie chce się umówić

za załatwione sprawy, a księdza to by z tasaczkiem trzeba było pogonić o tak

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Kubusewa
Niechaj ta droga wspólnie obrana
tylko różami będzie usłana,
a promień szczęścia przyświeca obficie
Młodej Parze przez całe życie!

[caprica6]

Napisane przez dziewczyneczka89

naprawde nigdy sie nie pokłociliscie? wow my to z 1000 razy

My tez baaardzo czesto sie klocimy ale najczesciej o pierd.....y i zaraz sie godzimy

Napisane przez Martoolka87

A u mnie pada

U mnie tez

Ciekawe jak Kubusewa
Dzis malowalam koleznke na slub i tak sobie pomyslalam ze szkoda ze u nas juz po Normlanie zazdroszcze ze ten dzien jest ciagle przed Wami Czy reszta mezatek ma podobnie?

[gospella]

Napisane przez caprica6

My tez baaardzo czesto sie klocimy ale najczesciej o pierd.....y i zaraz sie godzimy

U mnie tez

Ciekawe jak Kubusewa
Dzis malowalam koleznke na slub i tak sobie pomyslalam ze szkoda ze u nas juz po Normlanie zazdroszcze ze ten dzien jest ciagle przed Wami Czy reszta mezatek ma podobnie?

hmm ja mam mieszane uczucia fajnie ze juz po, ale te emocje były super też, na dodatek nie mogę przyzywczaić się że jestem zoną
jakieś to wszytko nierealne dla mnie;D
mimo, że prawdziwe i fajnie jest itp ale nie doszło to do mnie...

[caprica6]

Napisane przez gospella

hmm ja mam mieszane uczucia fajnie ze juz po, ale te emocje były super też, na dodatek nie mogę przyzywczaić się że jestem zoną
jakieś to wszytko nierealne dla mnie;D
mimo, że prawdziwe i fajnie jest itp ale nie doszło to do mnie...

Moze faktycznie juz dobrze miec stres przygotowania za soba Tez nie moge sie przyzwyczaic do nazwiska i bycia zona, pewnie trzeba troche czasu na to

[gospella]

Napisane przez caprica6

Moze faktycznie juz dobrze miec stres przygotowania za soba Tez nie moge sie przyzwyczaic do nazwiska i bycia zona, pewnie trzeba troche czasu na to

ja tylko dodałam czlon nazwiska wiec poniekad luz- przedstawiam sie nadal jednym
no ty jeszcze mamusia bedizesz tez szok, co nie jak sie tak pomysli

[caprica6]

Napisane przez gospella

ja tylko dodałam czlon nazwiska wiec poniekad luz- przedstawiam sie nadal jednym
no ty jeszcze mamusia bedizesz tez szok, co nie jak sie tak pomysli

Masz latwiej, zawsze mozesz dodac drugie Noo jak sie dzidzia urodzi to juz w ogole bedzie szok, zupelnie inaczej bedzie wygladalo moje zycie Ale raczej o tym bede pewnie ciagle pamietac