Pierwsze urodzinki wakacyjnych dzieci- są już pierwsze kroczki, ale ten czas leci!!

[p4w]

Napisane przez czekoladka21

czyli wizyta na plus bedziesz spac spokojnie

a najdziwniejsze jest to, ze ona też liczyła wg 2 schematów i w obu wyszło, ze główka jest ok

[czekoladka21]

Napisane przez p4w

a najdziwniejsze jest to, ze ona też liczyła wg 2 schematów i w obu wyszło, ze główka jest ok

to chyba dobrze nie

[gorgulek]

Napisane przez p4w

witam wieczornie

wpadam na chwilkę, bo miałam ciężki dzień, ale chciałam Wam obwieścić, ze byliśmy u innego pediatry - doswiadczona i taka rozsądna kobietka

od razu na wstępie powiedziała, ze jeśli chodzi o proporcje to nie widzi żadnego problemu... ale potem zaczęła liczyć, ogladac jak Tomus się zachowuje i wg jej obliczeń obwód główki jest w normie i jego zachowanie nie budzi najmniejszych zastrzeżeń

mówiła, ze inaczej wygladają dzieci z wodogłowiem ...

zapytałam też o gorączkę i powiedziała, ze to typowe jak po 3 dniach od gorączki pojawia się katar to jest to typowa infekcja wirusowa, wysypka prawdopodobnie od słońca

w każdym razie nasłuchałam się mnóstwo komplementów jak się Tomuś pięknie rozwija, jaki mądry, jaki ładny ...

jestem uspokojona...
zmykam odpoczywać

-----------------------------
słodkie te Wasze dzieciaczki w basenach
pewnie powiecie,z e przesadzam, ale ja mojego Smyka nie posadziłabym gołego w basenie... pluskanie jak najbardziej, ale z zakrytymi ramionkami (o pupce nie wspomnę )

Dobre wiadomości
To oczywiste, że Tomaszek zdolny i mądry chłopczyk


Ja Zuzkę posadziłam do basenu w bluzeczce ale bez pieluszki i majteczek (bałam się o ramionka trochę). Pilnowałam też cały czas, żeby uszu nie zamoczyła a Ona na sam koniec jak zobaczyła, że idę Ją zabrać to tak uciekała, że nura pod wodę dała

[p4w]

Napisane przez czekoladka21

to chyba dobrze nie

z jednej strony dobrze, bo wszystko u nas ok, ale z drugiej jak pomyślę ile jest takich niedomówień i ile rodziców się stresuję to

jak kogoś interesuje schemat obliczeń obu pań to chętnie napiszę...

Napisane przez gorgulek

Dobre wiadomości
To oczywiste, że Tomaszek zdolny i mądry chłopczyk


Ja Zuzkę posadziłam do basenu w bluzeczce ale bez pieluszki i majteczek (bałam się o ramionka trochę). Pilnowałam też cały czas, żeby uszu nie zamoczyła a Ona na sam koniec jak zobaczyła, że idę Ją zabrać to tak uciekała, że nura pod wodę dała

no właśnie o ramionka i kark bym się bała
ja smaruję Tomka zawsze filtrem 50, a i tak była wysypka (na odkrytej części rączek, na karku i buzi), więc to nie moze być chyba przypadek

takie delikatne ciałka mają te nasze dzeciaczki

[katarzynka00]

p4w dobre wieści przynosisz, super

Napisane przez WrednaAfrodyta

Ogólnie- że się brudzi,raczkuje po betonie, kapie się w basenie no i je lody Pewnie nie kazda mama by na to pozwoliła , a Ty jestes wyluzowana, ale to dobrze

a to tak dla higieny psychicznej
Nie chodzi, a wszędzie chce wejść, być, to musi sobie sama poradzić i uczyć się samodzielności.
No i ją rąk na loterii nie wygrałam
Pewnie gdyby protestowała na betonie, to szukałabym jakiegoś rozwiązania, ale ciekawośc bierze górę nad niewygodą.

W kwestii lodów, to za wiele do brzucha nie wpadło.To nie był lód przeznaczony dla niej, ale na próbę skosztowała.

Nie jestem zwolenniczką bezstresowego wychowania i samowolki, bo są rzeczy których jej nie wolno i na które nie pozwalam.
Podnoszę ton i ostatnio dostała po łapkach, za ściąganie chusteczki czy kapelusika w największym upale.

No to rzućcie okiem na brudaska.Zrzuciłam z telefonu fotki.
Tak zasypia po harcach na ogrodzie.Po prostu w locie sen ją zmógł
No i truskaweczki na deser.
Polecam odplamiacz domol

[p4w]

Napisane przez katarzynka00

p4w dobre wieści przynosisz, super


a to tak dla higieny psychicznej
Nie chodzi, a wszędzie chce wejść, być, to musi sobie sama poradzić i uczyć się samodzielności.
No i ją rąk na loterii nie wygrałam
Pewnie gdyby protestowała na betonie, to szukałabym jakiegoś rozwiązania, ale ciekawośc bierze górę nad niewygodą.

W kwestii lodów, to za wiele do brzucha nie wpadło.To nie był lód przeznaczony dla niej, ale na próbę skosztowała.

Nie jestem zwolenniczką bezstresowego wychowania i samowolki, bo są rzeczy których jej nie wolno i na które nie pozwalam.
Podnoszę ton i ostatnio dostała po łapkach, za ściąganie chusteczki czy kapelusika w największym upale.

No to rzućcie okiem na brudaska.Zrzuciłam z telefonu fotki.
Tak zasypia po harcach na ogrodzie.Po prostu w locie sen ją zmógł
No i truskaweczki na deser.
Polecam odplamiacz domol

ale się uśmiałam z pierwszej foty
ja też czasem daję mojemu polizać różnych zakazanych dla niego rzeczy
ale loda bym nie dała... za słodki , a słodkiego się wystrzegam póki mogę

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

śmieje się... ale mojego smyka chrzęst rzepa budzi

Kubę w dzień to wszystko jest w stanie obudzić

Napisane przez czekoladka21

a tu mamusia z mala piratka

Super

Napisane przez czekoladka21

znowu zapomnialam napisac ze Wercia zaczela raczkowaccos na kolankach i troche tak jak Laurka

Napisane przez WrednaAfrodyta

Tomuś dzis slicznie zasnal, lezal obok mnie na łozku ,patrzył się na mnie takimi na pół przymkniętymi oczami, dotykał cysie , uśmiechał się co chwile i po ok 10 minutach zasnął Pierwszy raz cos takiego sie przydarzyło,że leżał tak spokojnie

[Svinecka]

czeko piekny obrazek

kat no przeuroczy ten Twoj brudasek

p4w ciesze sie, ze trafilas do rozsadnej lekarki, a mialam Ci pisac wlasnie, z Marci ma 47-48cm glowke

poprawilam pazury - ale dalej nie jestem zadowolona


co do lodow.....moj tez liznal pare razy on to w ogole jak tylko widzi, ze cos jem to od razu mlaska, pokazuje palcem i mooooocno chce ostatnio znalazlam na niego sposob i kupuje mu suche wafelki od lodow z automatu - potrafia go zajac na godzine, no przysmak roku

i ostatnio hitem sa grzanki z serem - jak tylko widzi, ze jem to koniec musze mu dawac gryza co chwile, doszlo do tego, ze sie ukrywam ze sniadaniem

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Dobry wieczór

Nareszcie mam neta i burzy dziś nie było.
Stęskniłam się

Wczoraj cały dzień byłyśmy nad jeziorkiem u znajomej na działce. Nagrzałyśmy maluchom wody do basenu i taka frajda była Ciężko z wody było wyjąć. Zuzi strasznie się podobało ale później po wyjęciu z basenu marudziła trochę, chyba z tego gorąca.
Gorzej sypia, tzn. ciężko Jej wieczorem zasnąć. Dziś włączyliśmy Jej wiatrak i chyba lepiej było. Wody mało w dzień pije ale za to pod wieczór sporo i jak już leży w łóżeczku to się dopomina.

Dziś pojechałam kupić małej buty i nie kupiłam
Sobie tylko okulary przeciwsłoneczne, małżowi jakieś t-shirty i jakieś tam chustki dla małej i takie pierdoły.

Dobrze, że już jesteś

Napisane przez p4w

witam wieczornie

wpadam na chwilkę, bo miałam ciężki dzień, ale chciałam Wam obwieścić, ze byliśmy u innego pediatry - doswiadczona i taka rozsądna kobietka

od razu na wstępie powiedziała, ze jeśli chodzi o proporcje to nie widzi żadnego problemu... ale potem zaczęła liczyć, ogladac jak Tomus się zachowuje i wg jej obliczeń obwód główki jest w normie i jego zachowanie nie budzi najmniejszych zastrzeżeń

mówiła, ze inaczej wygladają dzieci z wodogłowiem ...

zapytałam też o gorączkę i powiedziała, ze to typowe jak po 3 dniach od gorączki pojawia się katar to jest to typowa infekcja wirusowa, wysypka prawdopodobnie od słońca

w każdym razie nasłuchałam się mnóstwo komplementów jak się Tomuś pięknie rozwija, jaki mądry, jaki ładny ...

jestem uspokojona...
zmykam odpoczywać

No popatrz, przykre to, że człowiek idzie do lekarza, który bezpodstawnie namąci mu w głowie Dobrze, ze teraz trafiłaś na dobrą lekarkę

Napisane przez gorgulek

Ja Zuzkę posadziłam do basenu w bluzeczce ale bez pieluszki i majteczek (bałam się o ramionka trochę). Pilnowałam też cały czas, żeby uszu nie zamoczyła a Ona na sam koniec jak zobaczyła, że idę Ją zabrać to tak uciekała, że nura pod wodę dała

A nie było u Was wiatru w ogóle, czy Zuzia siedziała w baseniku mimo wiatru?

Napisane przez p4w

jak kogoś interesuje schemat obliczeń obu pań to chętnie napiszę...

Ja poproszę, bom ciekawa


Kasiu, Laurka w ogóle do Ciebie nie jest podobna

[UnholyOne]

Svi fajnie, że dzień udany.

Kasiu, ta moja synowa

gorgulku, witaj
Fajnie, że wróciłaś

czeko, ale super laski w tym basenie

Wróciliśmy z urodzin siostrzenicy Małża. Wedle życzenia kupiliśmy pierdółki do piasku i tak dodatkowo daszek z materiały na gumce z wyszywanymi kwiatuszkami. O takie cos:
http://www.allegro.pl/listing.php/se...&change_view=1

Trochę siedzieliśmy na dworku, ale komary się na nas rzucały, więc wrócilismy do domu, gdzie chłopy kubice i mecz oglądali, a my plotkowałyśmy w kuchni.

Dzieci fajnie się bawiły, a Antoś zaczął chodzić. Przechodził się w tą i z powrotem, jednorazowo robiąc po 5 m.
Niestety nie miałam aparatu, ale mam nadzieję, że jutro w domku też
będzie śmigał i go nagram
Ale jestem dumna z mojego chodziaża

Teraz idę już lulu, bo zmęczona jestem. W końcu przeszła u nas burza i powietrze jest rewelacyjnie, mam nadzieję, że wszystkim będzie się dobrze spało (szczególnie Antosiowi i mi ). Zasnął zmęczony bez problemu przy cycusiu, więc jest nadzieja

Dobrej nocki

Na dobranoc jeszcze fotki z wesela

[katarzynka00]

p4w- nawet jeśli basenik stałby w zupełnie zacienionym miejscu?
ja w ciągu dnia 3x zmieniałam kąpielisko,żeby cień łapać.

Napisane przez Miramej

Kasiu, Laurka w ogóle do Ciebie nie jest podobna

wiem

toż to czysty małż

Ale...delikatne lokasy jej się robią heh

dobranoc, bo jutro nic nie będę miała do czytania z rana.

Produkcjo ruszaj

[gorgulek]

Napisane przez p4w

no właśnie o ramionka i kark bym się bała
ja smaruję Tomka zawsze filtrem 50, a i tak była wysypka (na odkrytej części rączek, na karku i buzi), więc to nie moze być chyba przypadek

takie delikatne ciałka mają te nasze dzeciaczki

Zuzka od płynu do płukania dostała suchych plamek.
No delikatne i takie aksamitne

Napisane przez Miramej

Dobrze, że już jesteś
...
A nie było u Was wiatru w ogóle, czy Zuzia siedziała w baseniku mimo wiatru?

Hmmm, aż muszę pomyśleć. Był ale mały i bardzo ciepły. Od razu nałożyłam Jej czapkę na uszy jak wyszła z basenu.

[UnholyOne]

Napisane przez katarzynka00

p4w- nawet jeśli basenik stałby w zupełnie zacienionym miejscu?
ja w ciągu dnia 3x zmieniałam kąpielisko,żeby cień łapać.


wiem

toż to czysty małż

Ale...delikatne lokasy jej się robią heh

dobranoc, bo jutro nic nie będę miała do czytania z rana.

Produkcjo ruszaj

Też to miałam napisac
Ale pewnie jej się jeszcze zmieni. Bartuś jak się urodził to był cały Małż, a teraz jest bardziej mój, a dokładnie mojego brata

Dobranoc

[adaikaka]

Napisane przez katarzynka00

No to rzućcie okiem na brudaska.Zrzuciłam z telefonu fotki.
Tak zasypia po harcach na ogrodzie.Po prostu w locie sen ją zmógł
No i truskaweczki na deser.
Polecam odplamiacz domol

Jaka słodka

Napisane przez Svinecka

co do lodow.....moj tez liznal pare razy on to w ogole jak tylko widzi, ze cos jem to od razu mlaska, pokazuje palcem i mooooocno chce ostatnio znalazlam na niego sposob i kupuje mu suche wafelki od lodow z automatu - potrafia go zajac na godzine, no przysmak roku

i ostatnio hitem sa grzanki z serem - jak tylko widzi, ze jem to koniec musze mu dawac gryza co chwile, doszlo do tego, ze sie ukrywam ze sniadaniem

u mnie jest to samo musi spróbować wszystkiego co jemy...
ostatnio jadłam galarete z kurczakiem polaną cytryną i musiał spróbować...
nawet ta cytryna go nie kwasiła
oczywiście dostał raczej na smaka ale zadowolony był jak nie wiem... a ja musiałam szybko jesć

Ba!! nawet sam sok z cytryny mu posmakował bo mu wycisnęłam parę kropel do buźki... ale jak chcę mu dać kwasnawy deserek to nie zje

śmieję się do męża że nawet jakbysmy jedli "kupę" to od nas też by mu smakowało

[katarzynka00]

Olu jak ślicznie wyglądasz...fiu fiu fiu
No i oczko podkreślone

Antku jestem z ciebie TAAAAKA dumna

[Svinecka]

Ola chlopaki super a Ty oczywiscie to gwiazda wieczoru

wrzuce fotke pazurow do mojego watku

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Dzieci fajnie się bawiły, a Antoś zaczął chodzić. Przechodził się w tą i z powrotem, jednorazowo robiąc po 5 m.
Niestety nie miałam aparatu, ale mam nadzieję, że jutro w domku też
będzie śmigał i go nagram
Ale jestem dumna z mojego chodziaża

Teraz idę już lulu, bo zmęczona jestem. W końcu przeszła u nas burza i powietrze jest rewelacyjnie, mam nadzieję, że wszystkim będzie się dobrze spało (szczególnie Antosiowi i mi ). Zasnął zmęczony bez problemu przy cycusiu, więc jest nadzieja

Dobrej nocki

Na dobranoc jeszcze fotki z wesela

Mam nadzieję, że kłopoty ze spaniem pozostaną już tylko wspomnieniem

, pięknie wyglądałaś i dzieciaki też

Napisane przez katarzynka00

wiem

toż to czysty małż

Ale...delikatne lokasy jej się robią heh

Czyli nie wszystko stracone

Napisane przez gorgulek

Hmmm, aż muszę pomyśleć. Był ale mały i bardzo ciepły. Od razu nałożyłam Jej czapkę na uszy jak wyszła z basenu.

[gorgulek]

Napisane przez UnholyOne

gorgulku, witaj
Fajnie, że wróciłaś
...
Dzieci fajnie się bawiły, a Antoś zaczął chodzić. Przechodził się w tą i z powrotem, jednorazowo robiąc po 5 m.
Niestety nie miałam aparatu, ale mam nadzieję, że jutro w domku też
będzie śmigał i go nagram
Ale jestem dumna z mojego chodziaża

Teraz idę już lulu, bo zmęczona jestem. W końcu przeszła u nas burza i powietrze jest rewelacyjnie, mam nadzieję, że wszystkim będzie się dobrze spało (szczególnie Antosiowi i mi ). Zasnął zmęczony bez problemu przy cycusiu, więc jest nadzieja

Dobrej nocki

Na dobranoc jeszcze fotki z wesela

No domyślam się jak

No to dobrej nocki szczególnie Wam

Olu pięknie To Twój naturalny kolor włosów?
A Antoś jaki przystojniak Bartuś to już prawdziwy kawaler




Kasiu lubię takie umorusane dzieciaczki Słodziutka mała




My miałyśmy też premierę truskawek ale musiałam uważać i jeszcze uważam, bo i ja i moja mama uczulone na truskawki. Mi można powiedzieć, że minęło ale jak zjem za dużo to czuję się jakbym spuchła. Jak byłam mała i pierwszy raz najadłam się truskawek to dostałam wysokiej temperatury, spuchłam i drapałam się bo całe ciałko swędziało. Bałam się jak Zuza zareaguje ale póki co jest ok ().

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

My miałyśmy też premierę truskawek ale musiałam uważać i jeszcze uważam, bo i ja i moja mama uczulone na truskawki. Mi można powiedzieć, że minęło ale jak zjem za dużo to czuję się jakbym spuchła. Jak byłam mała i pierwszy raz najadłam się truskawek to dostałam wysokiej temperatury, spuchłam i drapałam się bo całe ciałko swędziało. Bałam się jak Zuza zareaguje ale póki co jest ok ().

No to trzymam kciuki, żeby dalej było OK

Nawet Kubuś już próbował truskawek

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

No to trzymam kciuki, żeby dalej było OK

Nawet Kubuś już próbował truskawek

Bardzo Jej smakują i prosi o więcej ale dużo nie daję.
Nie lubi za to jak dodam do kaszki albo do mleka, na wymioty Ją zbiera

I jak?

[Svinecka]

a moj nie cierpi truskawek

dodalam na nk fotke z dzisiejszych szalenstw - ale robilam zdjecie zdjeciu wiec kiepska jakosc

bo jak tam zjezdzalismy (w wodzie) to robili kazdemu zdjecie i mozna bylo kupic i wzielismy na pamiatke
bylismy cali mokrzy z Erykiem

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Bardzo Jej smakują i prosi o więcej ale dużo nie daję.
Nie lubi za to jak dodam do kaszki albo do mleka, na wymioty Ją zbiera

I jak?

Może z mlekiem Jej po prostu nie podchodzą

Kubuś zjadłby pewnie i z pół kilograma, gdyby dostał

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

gorgulku, zięcia "świeżego" wstawiłam, proszę pokazać jutro Narzeczonej, żeby Jej głupoty po głowie nie chodziły

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Może z mlekiem Jej po prostu nie podchodzą

Kubuś zjadłby pewnie i z pół kilograma, gdyby dostał

Chyba tylko z Jej mlekiem
Jak sobie zmiksowałam z mlekiem normalnym (ja nie słodzę takich rzeczy) i dałam Jej spróbować to chciała więcej ale nie dostała

A dajesz codziennie? Po ile?

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez Miramej

gorgulku, zięcia "świeżego" wstawiłam, proszę pokazać jutro Narzeczonej, żeby Jej głupoty po głowie nie chodziły

Zaraz obejrzę a jutro pokażę Zuzce
Mama pilnuje, żeby głupoty nie chodziły

[Svinecka]

dobranoc

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Chyba tylko z Jej mlekiem
Jak sobie zmiksowałam z mlekiem normalnym (ja nie słodzę takich rzeczy) i dałam Jej spróbować to chciała więcej ale nie dostała

A dajesz codziennie? Po ile?

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------



Zaraz obejrzę a jutro pokażę Zuzce
Mama pilnuje, żeby głupoty nie chodziły

Bo wiesz, zakazany owoc

Nie, codziennie nie, bo np. dzisiaj mieliśmy jakieś mało słodkie , daję 5-6 sztuk

Pilnuj, pilnuj . Ja też pilnuję

Napisane przez Svinecka

dobranoc

Dobranoc

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Teściówko nasza, a masz jakieś fotki z wczoraj? Też bym na Synową luknęła

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Bo wiesz, zakazany owoc

Nie, codziennie nie, bo np. dzisiaj mieliśmy jakieś mało słodkie , daję 5-6 sztuk

Pilnuj, pilnuj . Ja też pilnuję



Dobranoc

No wiem

Ja dawałam po 2, dziś może 3 były.





Idę spać bo chcę rano iść z Zuzą na spacer jeszcze przed tymi największymi upałami.
Najgorsze, że Ona teraz sypia do 8-8.30 a ja muszę wcześniej wstać, żeby się wyszykować i o 9 wyjść


Dobrej nocki

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Idę spać bo chcę rano iść z Zuzą na spacer jeszcze przed tymi największymi upałami.
Najgorsze, że Ona teraz sypia do 8-8.30 a ja muszę wcześniej wstać, żeby się wyszykować i o 9 wyjść


Dobrej nocki

No nie dogodzi

Też idę

[gorgulek]

Dobra wstawię teraz
My postawiłyśmy basen na słońcu bo cienia prawie na działce nie było i same dzieciom cień robiłyśmy

Załącznik 3179083

A jak zgram od koleżanki to może Zuzę z mamą wstawię

[gorgulek]

Idę już naprawdę

[WrednaAfrodyta]

Witam


Pierwsza jestem

Noc całkiem przyjemna od 2 spalismy razem z Tomusiem Tylko martwie sie bo nastawilam na siebie wiatrak w nocy a potem wzielam Tomusia i na niego tez wiało i tylko czekam az dostanie kataru Oby nie.....