Wszystko co chcielibyście ale wstydzicie się zapytac cz. IV

[madzia2306]

Napisane przez Fela Von Helvete

Oglądam właśnie Fakty i pokazywali wyniki sondaży () - pierwszą turę i drugą. Przy drugiej turze były dwa słupki - jeden Komorowskiego - 52% i drugi Kaczyńskiego - 38% i nic więcej. I tu się pojawia moje pytanie - czy tylko ja mam wrażenie, że to jest subtelne manipulowanie faktami? Bo mnie zawsze uczyli w szkole, że 38+52=90, czyli teoretycznie pozostałe 10% mogło wstrzymać się od odpowiedzi, ale czy w takim razie nie powinno się tego zaznaczyć, bądź dorzucić jeszcze jeden słupek jak to często robią, a najlepiej w ogóle policzyć tylko głosy tych zdecydowanych, a odrzucić niezdecydowanych? Bo jestem na 99% pewna, że przeciętny szaraczek nie zauważy takiej pierdółki, tylko to, że Komorowski ma dużą przewagę

a może to chodzi o to że te pozostałe procent to są na tych pozostałych kandydatów? o teraz na tvnie poprawili te słupki...

[Mariolcia =P]

oni nie pokazuja pewnie juz tych 10 %, bo to chyba tych innych kandydatow co maja po 3%, kiedys pokazywali ale za tydzien wybory wiec juz chyba sensu nie ma.

niedobrze mi sie zrobilo przez ta apteke ile ta baba miala lat i co na to sprzedawczyni?

[Fela Von Helvete]

Przecież w drugiej turze jest tylko dwóch kandydatów

Napisane przez madzia2306

a może to chodzi o to że te pozostałe procent to są na tych pozostałych kandydatów? o teraz na tvnie poprawili te słupki...

Co poprawili, bo nie widziałam?

[Dotka90]

Napisane przez Mariolcia =P

oni nie pokazuja pewnie juz tych 10 %, bo to chyba tych innych kandydatow co maja po 3%, kiedys pokazywali ale za tydzien wybory wiec juz chyba sensu nie ma.

niedobrze mi sie zrobilo przez ta apteke ile ta baba miala lat i co na to sprzedawczyni?

No więc zrobiła się z tego radosna aferka..
Otóż babka powiedziała, że nie przyszła na ploteczki i że potrzebuje się doradzić, bla bla bla, to ja mówię, że rozumiem, ale od tego jest lekarz. Ok, babka coś tam jeszcze pogadała i poszła.
A farmaceutka co na to? Powiedziała do mojej mamy (bo z nią byłam, a ona kupowała), że: to było niestosowne, bo ludzie przychodzą się poradzić i w ogóle, a ja tu takie teksty no i jakże to tak. No to ja mówię znowu, że spoko, można się doradzić, ale bez przesady, bo 15minutowa dyskusja na temat jej dolegliwości to jest na wizytę u lekarza, a nie na pogawędkę w aptece.
No i pojawił się później taki problem, że mama kupowała wit. B oraz jedne leki dla mnie, na które nie miałam recepty, a które mi zawsze sprzedawały. Recepty nie miałam, bo mój lekarz ostatnio nie miał czasu dla mnie i nie wzięłam jej ze szpitala, a kolejną wizytę mam dopiero w czwartek (lek mi jest potrzebny na jutro popołudniu, bo jeszcze parę tabletek mam).
No i farmaceutka mówi do mojej mamy, że przecież trzeba zrozumieć wszystkich, bla bla bla i że ona równie dobrze może nam tego nie sprzedać (no bo brak recepty), na co mama powiedziała, że to ok, za ten lek dziękuje i poprosi samą witaminę B. Babka się lekko zdziwiła, no ale przepraszam, nie będę się nikogo prosić, kupię w innej aptece i tyle.

I moim zdaniem - babka do mnie z tekstem, że to było niestosowne.. No a dla mnie niestosowne było opowiadanie o ulewaniu się, grzybie i tym, że "tam na dole" jest jej lepiej, no bez przesady...

A kupująca nie była jakąś starą babcią, taka babka ok. 50-55 lat.

[Jamajka007]

Napisane przez Fela Von Helvete

Oglądam właśnie Fakty i pokazywali wyniki sondaży () - pierwszą turę i drugą. Przy drugiej turze były dwa słupki - jeden Komorowskiego - 52% i drugi Kaczyńskiego - 38% i nic więcej. I tu się pojawia moje pytanie - czy tylko ja mam wrażenie, że to jest subtelne manipulowanie faktami? Bo mnie zawsze uczyli w szkole, że 38+52=90, czyli teoretycznie pozostałe 10% mogło wstrzymać się od odpowiedzi, ale czy w takim razie nie powinno się tego zaznaczyć, bądź dorzucić jeszcze jeden słupek jak to często robią, a najlepiej w ogóle policzyć tylko głosy tych zdecydowanych, a odrzucić niezdecydowanych? Bo jestem na 99% pewna, że przeciętny szaraczek nie zauważy takiej pierdółki, tylko to, że Komorowski ma dużą przewagę

Albo po prostu dziennikarze tvn po raz kolejny wykazali swoje matematyczne braki.. Kiedyś na tvn24 pokazywali wyniki sondy, wg której wypowiadało się ok 110% ankietowanych..

[madzia2306]

Napisane przez Fela Von Helvete

Przecież w drugiej turze jest tylko dwóch kandydatów

Co poprawili, bo nie widziałam?

poprawili i pokazali aktualne słupki i nie tylko 2 kandydatów tylko reszty też

[famka89]

Napisane przez madzia2306

poprawili i pokazali aktualne słupki i nie tylko 2 kandydatów tylko reszty też

Dziwne ,że sondy telewizyjne różnią się od tych internetowych ; ) w internecie na pierwszym miejscu jest Kaczyński a po nim Korwin - Mikke a dopiero na trzecim Komorowski. Dlaczego ,aż tak się różnią ?

http://www.wybory.xaa.pl/
http://polskie-partie-polityczne.app...ident-election
http://sondownia.salon24.pl/177931,s...ki-2010-wyniki

[201604200942]

Napisane przez famka89

Dziwne ,że sondy telewizyjne różnią się od tych internetowych ; ) w internecie na pierwszym miejscu jest Kaczyński a po nim Korwin - Mikke a dopiero na trzecim Komorowski. Dlaczego ,aż tak się różnią ?

http://www.wybory.xaa.pl/
http://polskie-partie-polityczne.app...ident-election
http://sondownia.salon24.pl/177931,s...ki-2010-wyniki

w ogóle dla mnie te wszystkie sondaże są dziwne. Media tak bardzo się do nich odwołują, a to przecież jest jak jakaś ankieta/sonda. Kazdy może sobie kliknąć na kogo chce a na wyborach może okazać się co innego.

Może przecież być tak, że w II turze zamiast Komorowskiego i Kaczyńskiego będzie Pawlak i Morawiecki, którym obecnie nikt nie daje dużych szans


Ja się tak zastanawiam skąd ci kandydaci mają te 100 tys głosów.
Zebrali osobiście, czy jakieś internetowe wpisy też się liczyły? ;>

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Jamajka007

Albo po prostu dziennikarze tvn po raz kolejny wykazali swoje matematyczne braki.. Kiedyś na tvn24 pokazywali wyniki sondy, wg której wypowiadało się ok 110% ankietowanych..

Raczej nie matematyczne braki, a sprytną manipulację Tak na dobrą sprawę, to procenty przy słupkach w TV(N) rzadko po zsumowaniu dają 100%

Napisane przez madzia2306

poprawili i pokazali aktualne słupki i nie tylko 2 kandydatów tylko reszty też

Ale jak ja widziałam to pokazywali najpierw pierwszą turę = pięciu kandydatów chyba i drugą turę, o której mówiłam = dwóch kandydatów Tej poprawki nie widziałam już niestety.

Napisane przez famka89

Dziwne ,że sondy telewizyjne różnią się od tych internetowych ; ) w internecie na pierwszym miejscu jest Kaczyński a po nim Korwin - Mikke a dopiero na trzecim Komorowski. Dlaczego ,aż tak się różnią ?

http://www.wybory.xaa.pl/
http://polskie-partie-polityczne.app...ident-election
http://sondownia.salon24.pl/177931,s...ki-2010-wyniki

Sondy internetowe mają to do siebie, że tam zaznaczyć odpowiedź może każdy, obstawiam, że JKM wyklikało wielu piętnastolatków Choć w tym TVNowskim Korwin był na czwartym miejscu z trzyprocentowym poparciem

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez SamaraMorganx

w ogóle dla mnie te wszystkie sondaże są dziwne. Media tak bardzo się do nich odwołują, a to przecież jest jak jakaś ankieta/sonda. Kazdy może sobie kliknąć na kogo chce a na wyborach może okazać się co innego.

Może przecież być tak, że w II turze zamiast Komorowskiego i Kaczyńskiego będzie Pawlak i Morawiecki, którym obecnie nikt nie daje dużych szans


Ja się tak zastanawiam skąd ci kandydaci mają te 100 tys głosów.
Zebrali osobiście, czy jakieś internetowe wpisy też się liczyły? ;>

Raczej niezbyt, ludzie są niestety głupsi niżbyśmy chciały i bardziej podatni na manipulację - w sporej liczbie kierują się właśnie sondażami z TV, stąd przekonanie, że jak się zagłosuje na kandydata o małym wg sondaży poparciu to "zmarnuje się głos"

[ankasz]

bo sondy są przeprowadzane na życzenie - i to osoba składająca zamówienie podaje też treść pytań. I nie myslcie, że są to pytania "Na kogo pan/i zagłosuje?" tylko pytania narzucające odpowiedź. Ostatnio zadzwoniła do mnie pani i przeprowadzała ankietę. Zadała pytanie "Czy słucha pani Radia Maryja i dlaczego uważa pani, że jest to najlepsze radio w Polsce?" szkoda, że padło to przez telefon, bo gdyby stała obok mnie, to zaśmiałabym jej sie w twarz

najbardziej obiektywne są sondaże z OBOP ale też trzeba zwracać uwagę, kiedy mówią "Sondaż OBOP z dnia, zlecony przez..." bo data i zlecenie też mają duże pole do manipulacji

[FeelingGood]

Ja się tak zastanawiam skąd ci kandydaci mają te 100 tys głosów.
Zebrali osobiście, czy jakieś internetowe wpisy też się liczyły? ;>

Każdy mógł zbierać te podpisy na specjalnej liście :P

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Shilpa

Wpędzili i byli bardzo zadowoleni ;P Nie łapie czasem podejścia lekarzy

Hm, moze taka lekka niedoczynnosc?
Ja mam niedoczynnosc/hashimoto i najlepiej sie czuje wlasnie z leciutenka nadczynnoscia

[201604200942]

Napisane przez FeelingGood

Każdy mógł zbierać te podpisy na specjalnej liście :P

a co to za specjalna lista? ;>

Napisane przez Fela Von Helvete

Raczej niezbyt, ludzie są niestety głupsi niżbyśmy chciały i bardziej podatni na manipulację - w sporej liczbie kierują się właśnie sondażami z TV, stąd przekonanie, że jak się zagłosuje na kandydata o małym wg sondaży poparciu to "zmarnuje się głos"

ech, wszystko jest już przesądzone.
"Prawie" jak w wolnej Polsce.

[innocencee]

Czy można brać prysznic w soczewkach

Do tej pory zawsze nosiłam zwykłe soczewki wyjmowane na noc i zakładane rano, wiec prysznic brałam bez nich. Od dzisiaj mam nowe day&night i zapomniałam się zapytać okulisty czy można brać z nimi prysznic

Ktoś pomoże

[Fela Von Helvete]

Napisane przez SamaraMorganx

a co to za specjalna lista? ;>


ech, wszystko jest już przesądzone.
"Prawie" jak w wolnej Polsce.

Lista poparcia, wygląda trochę tak jak petycje, które czasem zbierają np. ekolodzy przeciwko wywozowi koni na rzeź, czy coś takiego. Jest tekst na górze o udzieleniu poparcia dla konkretnego kandydata i miejsca na ileś tam podpisów z danymi osobowymi. Podpisywać mogą tylko pełnoletni A zbierać może każdy i jak już się zbierze to wysyła się takie listy do sztabu

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez innocencee

Czy można brać prysznic w soczewkach

Do tej pory zawsze nosiłam zwykłe soczewki wyjmowane na noc i zakładane rano, wiec prysznic brałam bez nich. Od dzisiaj mam nowe day&night i zapomniałam się zapytać okulisty czy można brać z nimi prysznic

Ktoś pomoże

Ja normalnie biorę prysznic w soczewkach, tylko trzeba uważać po prostu, bo np dzisiaj przy wycieraniu twarzy za mocno potarłam przy powiece - soczewka mi się złożyła na pół i musiałam wylatywać spod tego prysznica przed lustro Ale ja jestem głupkiem, więc możliwe, że moje doświadczenia nie będą zbyt dobrą radą dla innych

[Cyska]

Napisane przez innocencee

Czy można brać prysznic w soczewkach

Do tej pory zawsze nosiłam zwykłe soczewki wyjmowane na noc i zakładane rano, wiec prysznic brałam bez nich. Od dzisiaj mam nowe day&night i zapomniałam się zapytać okulisty czy można brać z nimi prysznic

Ktoś pomoże

Pewnie taaaa, w soczwkach można i na basen iść także prysznic im raczej niestraszny

[Agniesia666]

Napisane przez Cyska

Pewnie taaaa, w soczwkach można i na basen iść także prysznic im raczej niestraszny

prysznic codziennie biore w soczewkach i wszystko ok
ale na basen nie lubie chodzic, potwornie mnie szczypia i bola oczy jak mam soczewki, nie wiem, mam jakies glupie wrazenie ze ten chlor z powietrza mi sie na nich osadza i piecze

[KawaMarcepanowa]

hmm ja bym średnio basen w soczewkach widziała pieką mnie oczy i bez nich
prysznic można absolutnie

[innocencee]

Dzięki

Na basen nigdy nie chodziłam w soczewkach

[gosia1207]

wiecie może czy wymyślono jakieś "urządzenie" do nakładania kosmetyków na plecy w miejsca które nie dosięgamy? wiem że są takie szczotki do mycia pleców z długą rączką, bo sama mam w domu taką, na jarmarku też kiedyś widziałam drapaczkę do pleców... ale czy jest coś co pomoże rozprowadzić kosmetyk

[Cyska]

Napisane przez Agniesia666

prysznic codziennie biore w soczewkach i wszystko ok
ale na basen nie lubie chodzic, potwornie mnie szczypia i bola oczy jak mam soczewki, nie wiem, mam jakies glupie wrazenie ze ten chlor z powietrza mi sie na nich osadza i piecze

No ja to umiem tylko pływać "po swojemu" czyli gdy mogę dotknąć dna i bez zanurzania głowy to mnie nic nie piecze.

Napisane przez gosia1207

wiecie może czy wymyślono jakieś "urządzenie" do nakładania kosmetyków na plecy w miejsca które nie dosięgamy?

Tż?

[gosia1207]

Napisane przez Cyska

Tż?

niestety, nie posiadam na stanie

[sidek]

Przetłumaczy ktoś? Hello, what dress was it sorry? i will see if i can get more . Z Góry Dzięki

[dotka95]

To teraz ja mam głupie pytanie Wczoraj obudziłam się z zatkanym uchem, nie mam pojęcia, co się dzieje, co z tym zrobić? Kiedyś już mi się tak zrobiło, ale samo przeszło po paru godzinach, a tu dwa dni i nic.

[Wenress]

Napisane przez dotka95

To teraz ja mam głupie pytanie Wczoraj obudziłam się z zatkanym uchem, nie mam pojęcia, co się dzieje, co z tym zrobić? Kiedyś już mi się tak zrobiło, ale samo przeszło po paru godzinach, a tu dwa dni i nic.

Może zatkało sie woskowiną? Jak czyścisz patyczkami to może sie tak stać. Polecam wizytę u laryngologa

[dotka95]

Może woda mi naleciała?

Ja to ucho muszę mieć sprawne już, a zanim pójdę do laryngologa to się zejdzie

[gsk]

o wlaśnie, a widziałam reklame płynu do czyszczenia uszu. Jak on działa? Rozpuszcza woskowine i sobie to wypływa czy jak?

[paulinka1128]

Napisane przez dotka95

Może woda mi naleciała?

Ja to ucho muszę mieć sprawne już, a zanim pójdę do laryngologa to się zejdzie

Mi tez sie ostatnio zatkalo po kilku dniach poszlam do laryngologa i mi przeplukali odrazu przeszlo

Napisane przez sidek

Przetłumaczy ktoś? Hello, what dress was it sorry? i will see if i can get more . Z Góry Dzięki

Jaka to byla sukienka? Zobacze czy moge zdobyc wiecej.

[Anatomia]

Można w aptece kupić taki specjalny płyn do przetykania. Jednak mi on nie pomógł i dopiero laryngolog rozwiązał problem

[Shilpa]

Napisane przez Dotka90

No więc zrobiła się z tego radosna aferka..
Otóż babka powiedziała, że nie przyszła na ploteczki i że potrzebuje się doradzić, bla bla bla, to ja mówię, że rozumiem, ale od tego jest lekarz. Ok, babka coś tam jeszcze pogadała i poszła.
A farmaceutka co na to? Powiedziała do mojej mamy (bo z nią byłam, a ona kupowała), że: to było niestosowne, bo ludzie przychodzą się poradzić i w ogóle, a ja tu takie teksty no i jakże to tak. No to ja mówię znowu, że spoko, można się doradzić, ale bez przesady, bo 15minutowa dyskusja na temat jej dolegliwości to jest na wizytę u lekarza, a nie na pogawędkę w aptece.
No i pojawił się później taki problem, że mama kupowała wit. B oraz jedne leki dla mnie, na które nie miałam recepty, a które mi zawsze sprzedawały. Recepty nie miałam, bo mój lekarz ostatnio nie miał czasu dla mnie i nie wzięłam jej ze szpitala, a kolejną wizytę mam dopiero w czwartek (lek mi jest potrzebny na jutro popołudniu, bo jeszcze parę tabletek mam).
No i farmaceutka mówi do mojej mamy, że przecież trzeba zrozumieć wszystkich, bla bla bla i że ona równie dobrze może nam tego nie sprzedać (no bo brak recepty), na co mama powiedziała, że to ok, za ten lek dziękuje i poprosi samą witaminę B. Babka się lekko zdziwiła, no ale przepraszam, nie będę się nikogo prosić, kupię w innej aptece i tyle.

I moim zdaniem - babka do mnie z tekstem, że to było niestosowne.. No a dla mnie niestosowne było opowiadanie o ulewaniu się, grzybie i tym, że "tam na dole" jest jej lepiej, no bez przesady...

A kupująca nie była jakąś starą babcią, taka babka ok. 50-55 lat.

Podejrzewam że ta uskarżająca się babka to jakaś samotna, nieszczęśliwa osoba, której już nikt nie słucha, więc w desperacji szuka kontaktu z kim popadnie. A aptekarka słucha i gra zainteresowaną, bo wie, że w ten sposób stworzy sobie lojalnego klienta.

Swoją drogą, kilka razy mi się zdarzyło, że jakaś babcia lub dziadek w autobusie czy pociągu zaczęli mi opowiadać listę swoich dolegliwości i procedur medycznych