Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-02, 11:10   #1
Kizia Mizia19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 1 215

Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(


mój chłopak ( jestemy 8 miesiecy) mamy po 24 lata, nagle wacha sie co do mnie czuje i potrzebuje wiecej czasu na miłośc..


i dalej jestemy ze sobą i próbujemy., ale ja widzę np że mniej smsów mi pisze, ze no nie słodzi jak przedtem, wiec mu mówie ze jestem ci juz obojetna to po co dalej próbujemy, i mi odpowiada ze sobie wyolbrzymiam, ze sobie dobieram do głowy bo jest taki jaki był i jest wszystko normal...

wczoraj znowu mu pisałam i narzekałąm, ze moze jednak cos nie tak i tak mu drecze tyłek bo ja lubie wszystko konkretnie wiedziec...

a on mi odpowiedział, że ja znowu zaczynam ten temat i on ma juz doscy tego , mówi ze teraz ma takie problemy na głowie ze ja go dobijam jeszce tym moim... a mianowicie, nie ma pracy szuka składa podania ale nikt sie nie odezwał jak narazie, egzaminy juz 3 raz niezdane na prawko C+E, nie ma kasy zeby zapłacic za kolejne, 10 lipca mamy wyjazd do norwegii nma truskawki ale nie ma kasy nawet na ten wyjazd bo nie ma pracy i takie kółko sie robi., mama mu codziennie truje ze nie ma pracy on juz widze ze jest na skraju jeszce dodatkowo gradówka mu na oku wyskoczyła i trzeba bedzie usuwać chirurgicznie ;( i jak mi to powiedział wczoraj to sobie uświadomiłam ze jestem samolubna mój chłopak przezywa takie problemy a ja mu truje ze mało smsków słodkich do mnie pisze;( jaka była ślepa powiedziałam mu że nie chę go dobijać a wspierać/... ale nawet nie wiem jak to zrobić, ja mu pisze pozytywne smski ze bedzie dobrze ze sie ułoży, ja tez nie mam super sytuacji, bo teraz szukam pracy, ale ciezko jest coskolwiek znalezc... ale walczę jeszce o ten związek.

Kolezanka mi mówiła zebym dała sobie spokój nie dobijała go i nie wspierała, bo on nie jeste pewny co do mnie czuję? no właśnie to mam go teraz zostawić? czy wspierać i liczyć na to ze jak sie podniesie z tych problemów, czyli znajdzie prace, zda egzaminy to bedzie lepiej ??

bo jak narazie to naprawde widze ze wpadł w depresje i zyc mu sie nie chcę, z tego wszystkiego, a ja mu jeszcze dokładam. Tyle ,że ja go kocham i bym chciała mu pomóc . Nawet nie wiem co moge zrobic. Nawet jak u mnie był to taki smutny i te jego problemy, to wlanczylam muzyke wesołą, pospiewałam mu, masazyk zrobiłam zeby choc na chwile zapomniał. Czy któras z was miała podobnie?? ze wasz facet miał takie problemy i depresję i przez to zmienił troche stosunek do was?? co wtedy robić, jak postepowac. prosze o rady , bo mi na nim zalezyy i chce walczyc i go wspierac .
__________________
Kizia mizia 24 powinno być
Kizia Mizia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 11:26   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 Pokaż wiadomość
mój chłopak ( jestemy 8 miesiecy) mamy po 24 lata, nagle wacha sie co do mnie czuje i potrzebuje wiecej czasu na miłośc..


i dalej jestemy ze sobą i próbujemy., ale ja widzę np że mniej smsów mi pisze, ze no nie słodzi jak przedtem, wiec mu mówie ze jestem ci juz obojetna to po co dalej próbujemy, i mi odpowiada ze sobie wyolbrzymiam, ze sobie dobieram do głowy bo jest taki jaki był i jest wszystko normal...

wczoraj znowu mu pisałam i narzekałąm, ze moze jednak cos nie tak i tak mu drecze tyłek bo ja lubie wszystko konkretnie wiedziec...

a on mi odpowiedział, że ja znowu zaczynam ten temat i on ma juz doscy tego , mówi ze teraz ma takie problemy na głowie ze ja go dobijam jeszce tym moim... a mianowicie, nie ma pracy szuka składa podania ale nikt sie nie odezwał jak narazie, egzaminy juz 3 raz niezdane na prawko C+E, nie ma kasy zeby zapłacic za kolejne, 10 lipca mamy wyjazd do norwegii nma truskawki ale nie ma kasy nawet na ten wyjazd bo nie ma pracy i takie kółko sie robi., mama mu codziennie truje ze nie ma pracy on juz widze ze jest na skraju jeszce dodatkowo gradówka mu na oku wyskoczyła i trzeba bedzie usuwać chirurgicznie ;( i jak mi to powiedział wczoraj to sobie uświadomiłam ze jestem samolubna mój chłopak przezywa takie problemy a ja mu truje ze mało smsków słodkich do mnie pisze;( jaka była ślepa powiedziałam mu że nie chę go dobijać a wspierać/... ale nawet nie wiem jak to zrobić, ja mu pisze pozytywne smski ze bedzie dobrze ze sie ułoży, ja tez nie mam super sytuacji, bo teraz szukam pracy, ale ciezko jest coskolwiek znalezc... ale walczę jeszce o ten związek.

Kolezanka mi mówiła zebym dała sobie spokój nie dobijała go i nie wspierała, bo on nie jeste pewny co do mnie czuję? no właśnie to mam go teraz zostawić? czy wspierać i liczyć na to ze jak sie podniesie z tych problemów, czyli znajdzie prace, zda egzaminy to bedzie lepiej ??

bo jak narazie to naprawde widze ze wpadł w depresje i zyc mu sie nie chcę, z tego wszystkiego, a ja mu jeszcze dokładam. Tyle ,że ja go kocham i bym chciała mu pomóc . Nawet nie wiem co moge zrobic. Nawet jak u mnie był to taki smutny i te jego problemy, to wlanczylam muzyke wesołą, pospiewałam mu, masazyk zrobiłam zeby choc na chwile zapomniał. Czy któras z was miała podobnie?? ze wasz facet miał takie problemy i depresję i przez to zmienił troche stosunek do was?? co wtedy robić, jak postepowac. prosze o rady , bo mi na nim zalezyy i chce walczyc i go wspierac .
1) Uważam, że powinnas go wspierac- ale nie durnymi (wybacz) tekstami, ze wszystko się ułoży, tylko byciem z nim, wspólnym szukaniem pracy, motywowaniem do nauki itd.

2) Jesli uważasz, że popada w depresję zaproponowałabym mu wizytę u psychologa.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 11:34   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Czemu nie piszesz w poprzednim wątku, a zakładasz kolejny w sumie o tym samym - tym, że facet chyba już Cię nie kocha, a Ty jesteś nieszczęśliwa w tym związku.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 11:46   #4
makarona
Rozeznanie
 
Avatar makarona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Weź kobieto skończ marudzić, a wesprzyj swojego faceta! Akurat w tym momencie to nie ty jesteś najważniejsza. Bo to on znalazł się w trudnej sytuacji i to jemu należy się dużo uwagi, pomocy, wsparcia, miłości, czułości, wiary w to, że sobie poradzi.
Też przechodziłam coś bardzo podobnego i tylko wsparcie tż dodawało mi siły. Gdybym miała słuchać jeszcze jego żali, że jestem taka, a nie inna i okazuję mu mało czułości, to wykończyłabym się psychicznie i wyskoczyłabym z okna.
Także zastanów się lepiej jak mu pomóc - przeszukuj z nim lub nawet bez niego ogłoszenia, nawet dotyczące pracy na zlecenie/chwilowej, rozplanuj, jak sobie poradzicie z wydatkami, egzaminy może zrobić później, jak już pieniądze będzie miał, poczytaj o tej gradówce i wytłumacz mu, że nie ma się czego bać, jak będzie wyglądało usunięcie. Cokolwiek, byleby nie miał poczucia, że jest sam, w tym trudnym momencie. Sam jak palec.
__________________
Cytat:
Szanujmy się.



Nasz czas oczekiwania
makarona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 12:07   #5
maslanka19
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 27
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Wspierać, zaoferować pomoc ale nie naciskać... dać mu czas , przeczekać ciężkie chwile i nie dokładac mu problemów-to najważniejsze.
Później okaże się czy to doceni-jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie i nie zmieni swojego stosunku do Ciebie to odejdź. Bo związek musi dawać Ci szczęście.
Trzymam kciuki że jednak Wam sie ułoży i twój chłopak weźmie sie w garść!
maslanka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 12:10   #6
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19
wczoraj znowu mu pisałam i narzekałąm, ze moze jednak cos nie tak i tak mu drecze tyłek
Weź się w garść i skończ z tym marudzeniem, bo naprawdę dręczysz i siebie, i jego. Wesprzyj go i tyle.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 12:40   #7
Kizia Mizia19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

tak właśnie robie, przeszukuje portale, pomagałam mu pisać cv i listy motywacyjne, o gradówce dużo wiem bo moja siostra miałą 3 razy taki zabieg, wiec zawsze mu dodaje z tym otuchy, ze nawet jakby nie miał pieniedzy to moi rodzice pozycza na prywatny zabieg, a nie żeby czekał na nfz miesiąc czy więcej....

ja wiem ze on jest wspaniałym kierowcą i że w koncu uda mu sie zdać te egzaminy i spełnić swoje marzenia ! i też mu to mówie, jak jestem z nim

nie nie pisze mu już takich smsów tylko same pozytywne, jak rozmawiamy, to zawsze mu mówie ze wierze w niego no narazie tyle jestem w stanie zrobić... jestem osobą z reguły zabawną i zawsze mu poprawiałam humor, może w mojej obecność i troszkę lepiej się poczuje


---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez maslanka19 Pokaż wiadomość
Wspierać, zaoferować pomoc ale nie naciskać... dać mu czas , przeczekać ciężkie chwile i nie dokładac mu problemów-to najważniejsze.
Później okaże się czy to doceni-jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie i nie zmieni swojego stosunku do Ciebie to odejdź. Bo związek musi dawać Ci szczęście.
Trzymam kciuki że jednak Wam sie ułoży i twój chłopak weźmie sie w garść!
Dziekuje maślanko

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Weź się w garść i skończ z tym marudzeniem, bo naprawdę dręczysz i siebie, i jego. Wesprzyj go i tyle.
tak tak, wzięłam sie w garśc!! uswiadomiłam sobie ze teraz on jest najważniejszy, i racja jak kiedyś wstanie na nogi i nie doceni dalej mnie, to odejdę. Teraz walcze , i bede sie starać go wspierać z całych moich sił!

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Czemu nie piszesz w poprzednim wątku, a zakładasz kolejny w sumie o tym samym - tym, że facet chyba już Cię nie kocha, a Ty jesteś nieszczęśliwa w tym związku.

tamten był strasznie chaotycznie napisany, bo byłam w szoku, po rozmowie wiem, jaka jest przyczyna.. tak jak tutaj opisałam ...
__________________
Kizia mizia 24 powinno być

Edytowane przez Kizia Mizia19
Czas edycji: 2010-06-02 o 12:42
Kizia Mizia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-02, 12:56   #8
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Ja myślę, że tu na dwie rzeczy należy zwrócić uwagę:

Po 1 tak to cholernie wkurzające jak ktoś Ci o pierdoły truję dupę, a Ty masz całą głowę problemów. Jednak to trucie dupy ma swoją przyczynę...

i tutaj po 2: taka to przyczyna, że Ci powiedział, że nie wie co czuje i chyba Cię nie kocha. Więc to logiczne, że w jego braku zaangażowania widzisz ten brak miłości.

Co zrobić zapytać wprost: kochasz mnie i jesteśmy razem, czy nie kochasz/nie wiesz co czujesz więc logicznie należy się rozstać. Rozumiem, że masz problemy, ale dla mnie problemem jest Twoje niezdecydowanie, bo im dłużej ten związek trwa tym bardziej ja się angażuję, a jeśli mnie nie kochasz to nie powinnam.

Jasny komunikat.

P.s Choć moim zdaniem on nic do Ciebie nie czuje, i dobrze wie, z czego wynika Twoje czepianie się, ale wywołuje w Tobie poczucie winy. Prawdopodobnie zerwie z Tobą bo: mam dość Twojego marudzenia. A Ty głupio będziesz się obwiniać o rozpad związku, zapominając, że to on go zapoczątkował i do takiego stanu doprowadził.

P.s2 a na Tobie nie odbija się jakaś depresja a brak miłości. Dobrze nazwać, rzecz po imieniu. On Cię tak traktuje bo Cię NIE KOCHA, a nie ma depresję.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...

Edytowane przez zagubiona89r
Czas edycji: 2010-06-02 o 13:00
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 13:26   #9
Kizia Mizia19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Ja myślę, że tu na dwie rzeczy należy zwrócić uwagę:

Po 1 tak to cholernie wkurzające jak ktoś Ci o pierdoły truję dupę, a Ty masz całą głowę problemów. Jednak to trucie dupy ma swoją przyczynę...

i tutaj po 2: taka to przyczyna, że Ci powiedział, że nie wie co czuje i chyba Cię nie kocha. Więc to logiczne, że w jego braku zaangażowania widzisz ten brak miłości.

Co zrobić zapytać wprost: kochasz mnie i jesteśmy razem, czy nie kochasz/nie wiesz co czujesz więc logicznie należy się rozstać. Rozumiem, że masz problemy, ale dla mnie problemem jest Twoje niezdecydowanie, bo im dłużej ten związek trwa tym bardziej ja się angażuję, a jeśli mnie nie kochasz to nie powinnam.

Jasny komunikat.

P.s Choć moim zdaniem on nic do Ciebie nie czuje, i dobrze wie, z czego wynika Twoje czepianie się, ale wywołuje w Tobie poczucie winy. Prawdopodobnie zerwie z Tobą bo: mam dość Twojego marudzenia. A Ty głupio będziesz się obwiniać o rozpad związku, zapominając, że to on go zapoczątkował i do takiego stanu doprowadził.

P.s2 a na Tobie nie odbija się jakaś depresja a brak miłości. Dobrze nazwać, rzecz po imieniu. On Cię tak traktuje bo Cię NIE KOCHA, a nie ma depresję.
no właśnie nei chce tak sie pytac, bo z nim rozmawiałam i mówił ze potrzebuję czasu, i chce dalej ze mną być, więc jak mam zacząć mu teraz wypytywać się czy mnie kocha? to jak ? skoro powiedział ze potrzebuje wiecej czasu na miłość i zeby cos poczuć. Jak bede znowuz drążyc to , to wywre na nim presje.. a skoro ma te problemy to chciałam to odnowić, kiedy tamto sie wszystko uspokoi, i chciałam go teraz wspierać


Nie marudzę, staram się wspierać aktualnie
__________________
Kizia mizia 24 powinno być
Kizia Mizia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 15:48   #10
noelia007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 468
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Może i nie znam się na tych całych związkach, ale dobijają mnie te "esemeski".

To już któryś wątek z kolei, na którym czytam tylko "esemseki, esemesunie Ludzie czy tak trudno porozmawiać na żywo, a nie przez sms?
Tak na prawdę, patrzysz się w niewielki ekran komórki i próbujesz mu pomóc...
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz.
noelia007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 16:30   #11
Kizia Mizia19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

nie mieszkamy blisko siebie, 30 km od siebie, ja prawka jeszcze nie mam, wiec tez nie zawsze mam jak przyjechac, uwierz ze jakbym miala prawko to juz bym u niego była, tylko zeby on jeszce tego chciał.. dzownilam do nieg o ale nie odbiera.. mozliwe ze cos robi koło domu, czy w polu
__________________
Kizia mizia 24 powinno być
Kizia Mizia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-02, 16:36   #12
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 Pokaż wiadomość
no właśnie nei chce tak sie pytac, bo z nim rozmawiałam i mówił ze potrzebuję czasu, i chce dalej ze mną być, więc jak mam zacząć mu teraz wypytywać się czy mnie kocha? to jak ? skoro powiedział ze potrzebuje wiecej czasu na miłość i zeby cos poczuć. Jak bede znowuz drążyc to , to wywre na nim presje.. a skoro ma te problemy to chciałam to odnowić, kiedy tamto sie wszystko uspokoi, i chciałam go teraz wspierać
No to powiem Ci tak. Wpakowałaś się w dziwny układ to teraz cierp.

Jednak na Twoim miejscu nie wytrzymałabym i powiedziała mu, że skoro nie wie co do mnie czuje to w takim razie może mnie uważać li tylko i jedynie za koleżankę, że zbyt dużo od siebie dajesz w ten związek, by żyć ciągle w takiej niepewności. Chce pogadać, ok. Zawsze może. Jednak na typowo związkowe kwestia: przytulanki, seks, wyznania, nie ma co liczyć.
Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 Pokaż wiadomość
nie mieszkamy blisko siebie, 30 km od siebie, ja prawka jeszcze nie mam, wiec tez nie zawsze mam jak przyjechac, uwierz ze jakbym miala prawko to juz bym u niego była, tylko zeby on jeszce tego chciał.. dzownilam do nieg o ale nie odbiera.. mozliwe ze cos robi koło domu, czy w polu
P.s Istnieje różnica między problemami itd, a posiadaniem jakiejś osoby w... pewnej części ciała.

A 30km, to jest blisko siebie. 25 minut samochodem, jakieś 35 minut autobusem np.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 16:53   #13
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
No to powiem Ci tak. Wpakowałaś się w dziwny układ to teraz cierp.

Jednak na Twoim miejscu nie wytrzymałabym i powiedziała mu, że skoro nie wie co do mnie czuje to w takim razie może mnie uważać li tylko i jedynie za koleżankę, że zbyt dużo od siebie dajesz w ten związek, by żyć ciągle w takiej niepewności. Chce pogadać, ok. Zawsze może. Jednak na typowo związkowe kwestia: przytulanki, seks, wyznania, nie ma co liczyć.


P.s Istnieje różnica między problemami itd, a posiadaniem jakiejś osoby w... pewnej części ciała.

A 30km, to jest blisko siebie. 25 minut samochodem, jakieś 35 minut autobusem np.

Dokładnie


i 45 rowerem. Jak się chce, to się wszystko da.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 22:02   #14
makarona
Rozeznanie
 
Avatar makarona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
P.s Istnieje różnica między problemami itd, a posiadaniem jakiejś osoby w... pewnej części ciała.
Eee. Może nie jest tak źle?

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
A 30km, to jest blisko siebie. 25 minut samochodem, jakieś 35 minut autobusem np.
Wiesz, ja autobusem odległość 27km pokonuje w średnio 75minut

Ale tak to jest, że dla chcącego nic trudnego, czyli da się zrobić. Tylko trzeba chcieć i mieć poważne podejście do sprawy.
__________________
Cytat:
Szanujmy się.



Nasz czas oczekiwania
makarona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-02, 22:15   #15
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Cytat:
Napisane przez makarona Pokaż wiadomość
Eee. Może nie jest tak źle?

Może źle kojarzę, ale orientując się w innych wątkach autorki, to jest.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-03, 15:39   #16
Kizia Mizia19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

a mozesz jasniej zagubiona 89 ?? o co chodzi?? co masz na mysli ??? jak juz zaczelas
__________________
Kizia mizia 24 powinno być
Kizia Mizia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-03, 16:08   #17
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 Pokaż wiadomość
a mozesz jasniej zagubiona 89 ?? o co chodzi?? co masz na mysli ??? jak juz zaczelas

Jesteście razem 8 miesięcy, a Ty od samego początku masz z nim problemy. Pierwszy wątek o was założyłaś jak byliście razem 2 miesiące. O patologicznej zazdrości. I tak co jakiś czas powstają następne, z tą różnicą, że patologiczna zazdrość zmienia się w to, że on ma Cię gdzieś.

Wybacz, ale jak coś się kiepsko zaczyna, to dobrze się nie skończy. Po co Ci związek, w którym od samego początku przez cały czas jego trwania regularnie się męczysz, ryczysz w poduszkę i zakładasz wątki na forum bo nie wiesz co zrobić?

Jesteś męczennicą?

Bo jak nie to wiesz co zrobić: zerwać.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 21:19   #18
makarona
Rozeznanie
 
Avatar makarona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Jesteście razem 8 miesięcy, a Ty od samego początku masz z nim problemy. Pierwszy wątek o was założyłaś jak byliście razem 2 miesiące. O patologicznej zazdrości. I tak co jakiś czas powstają następne, z tą różnicą, że patologiczna zazdrość zmienia się w to, że on ma Cię gdzieś.

Wybacz, ale jak coś się kiepsko zaczyna, to dobrze się nie skończy. Po co Ci związek, w którym od samego początku przez cały czas jego trwania regularnie się męczysz, ryczysz w poduszkę i zakładasz wątki na forum bo nie wiesz co zrobić?

Jesteś męczennicą?

Bo jak nie to wiesz co zrobić: zerwać.
Takie jaja.

No i co masz zamiar zrobić Kizia?
__________________
Cytat:
Szanujmy się.



Nasz czas oczekiwania
makarona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 13:36   #19
Kizia Mizia19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

no witam, w koncu jestem na forum,,, nie było mnie jakis czas i tak zrobiłam..
przestałam do niego pisac, odzywac sie,. oddalialm sie ok 2 tygodni.. i co sie okazało. zaczął sie odzywac sam, co robie, dlaczego mu nie daje znac gdzie wychodze z kim, strasznie zazdrosny;/ teraz widzielismy sie na weekendzie, bo pojechalismy pod namioty z jego znajomymi, to mi powiedzial ze tak cholernie za mną tesknił jak mnie przez ten czas nie widział, ze mu bardoz brakowało mnie, ze on przez smsa takiego czegos nie napisze, tylko na zywo aóóóó, i ze jest tak zazdrosny o mnie ze nie chce by ktokolwiek mnie inny miał , ja juz sie pomotałam.. nawet zapytał czy go jeszcze kocham i czy chce byc z takim mezczyzno jak on który bedzie teraz jezdził tirem po europie mam totalny metlik.... kiedys stwierdził co innego, a troche ignora z mojej strony to nagle mu się odmieniło zachowanie, kiedy to ja przestałąm juz do niego cokolwiek. juz nie wiem czy w to wierzyc nie chce znowu plakac. bo ja juz myslalam ze on ma mnie gdzies, ale widze ze nie i co tu robicc. Teraz wszystko wróciło do normy.. z tym że za niedługo bedzie już miał wyjazdy i pewnie 2 tygodnie go nie bedzie;/
__________________
Kizia mizia 24 powinno być
Kizia Mizia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-15, 13:40   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

Niestety, ale wydaje mi się, że mu się odezwał syndrom psa ogrodnika, ale jak mu okażesz nieco serca, uczucia, zechcesz mieć z nim normalną relację, to zaraz wróci wszystko do smutnej "normy" - czyli znowu Cię zacznie zlewać. Niech Ci okazuje w czynach to niby wielkie uczucie, wymagaj od niego jak najwięcej, zobacz czy staje na wysokości zadania i czy nie zaczyna olewki, gdy tylko ujawniasz swoje uczucia. Bo wątpię, czy to jakaś zmiana w nim i jego mentalności.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 13:45   #21
Kizia Mizia19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 1 215
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

no nie chce mu ukazywac teraz uczuć, chce zeby zaczął sie tez starać. podchodze teraz do tego wszystkiego z dystansem, nie ze wskakuje na niego i ojejku kochanie nagle jets dobre. nie nie wlasnie tak nie robie....
__________________
Kizia mizia 24 powinno być
Kizia Mizia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 01:00   #22
Diamond89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 59
Dot.: Mój chłopak popadł w depresję i to odbija się na mnie :(

' będzie dobrze ' to puste słowa, kiedy oboje wiecie, że póki co dobrze nie będzie. niech chłopak ma świadomość, że przy Nim jesteś. nie musisz nawet zbyt wielu słów używać.
mój będąc w 'depresji' nie wytrzymał. i odszedł. nie dopuść by u Ciebie też tak się stało.
Diamond89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.