2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III

[BRAXA]

Dzien dobry.
Caterin to bardzo fajne zmiany ,gratulacje.
Budze sie kawka ,wierek pobudke mi zrobil o 5 ale cale szczescie ze zasnał .
Mielgo dnia.

[mala_stopka]

Witam Mamusie

ja też spijam kawusie

Caterin gratulacje postępów

u nas odpieluchowywanie na razie jest na takim etapie, ze Iga mówi ze chce siku (ma jeszcze suchą pieluchę), a jej mówię, ze w takim razie usiądziemy na nocniczku, a ona ucieka i robi w pieluche i po chwili przynosi czystą pieluszkę i pokazuje zeby jej zmienić...
a jak uda się ją namówić na posiedzenie, to siedzi, czyta, klocki układa itp... a siku i tak w pielcuchę albo w majtasy zrobi... ehhhh

[Funieczka]

Cześć dziewczyny.
Ja jako że kawy nie pijam wogólę, raczę się herbatką i śpiewem mojego dziecka od rana chodzi i nuci pod nosem.
U nas Andrzej usiądzie na nocniku gdy zapytam gdzie się robi psi psi, ale wołac nie zawoła. I wcale nie zamierzam niczego przyspieszać. Sam dojdzie do etapu - nocnik mój przyjaciel

Caterin - dziecko pojęte, że hej. Nieźle.
U nas Andrzej coraz więcej powtarza, mówi sam i buduje coraz dłuższe zdania. Już po trzy wyrazy spokojnie. Z dnia na dzień.
Namiętnie włącza zmywarkę i baje w tv. i ostatnio jest zafascynowany kontaktami. Włącza wszędzie światło. potrafi wdrapać się na stołek, potem na komodę, byle dostać się do włacznika

[ona1981]

Caterine no to mój taki posłuszny nie jest. Owszem je w foteliku, nie jest wprawdzie zupelnie bez ruchu bo różne figury odstawia podczas jedzenia, ale z fotelika nie wychodzi. Jeśli wyjdzie to koniec jedzenia. Niestety u mnie babcie praktykują latanie za dzieckiem z miską jedzenia. U nas sukces pod zwgledem zabawek, nie swoich nie ruszy, rozumie, ze coś jest nie jego, chetnie dzieli się swoimi zabawkami, no chyba, że jakieś dziecko z rąk mu coś wyrywa, wtedy jest pisk. Z wykonywaniem polecń i pzrestrzeganiem zakazów ostatnio lekko problem mamy, był czas, ze cieszył się, że rozumie i chetnie wszytko robił co mu każe, ale teraz niestety wszystko na nie. Pewnie bunt dwulatka przechodzi...

Kjane czuje się ok. czoraj miałam wizytę, nic się nie dzieje Ale Szymon wczoraj dał mi wieczorem takiego czadu, że myśłałam, że rodzić zaczynam Michał nie był tak ruchliwy w brzuchu... A u ciebie jak z ruchami, bardziej teraz czujesz??

Wrzucam kilka czerwcowych fot:

[Kjane]

Kawusi dzisiaj nie piję - nie mam ochoty, wogóle to mam jakiegoś doła - a wszystko przez to że Tż poświeca mi za mało uwagi nie przytula, nie całuje...
Może to hormony.....

Ona - ruchy czuje już dawno Kolejny wiercioch rośnie Hubert wiercił sie tylko wieczorami a ten maluszek w ciagu dnia sie nawet kręci Mam problem zeby sie ułożyc do spania bo czuję kopniaki. Dzisiaj po południu przejde sie po małe zakupy dla maluszka - zaczne od smoczka i pieluszek tetrowych

[malgo421]

Dzien dobry wszystkim!!!Ja tez przy kawusi.
Na pocztek Najlepsze zyczonka dla wszystkich Dwulatkow!!!!!!!

U mnie ostatnio bylo nieciekawie Ale na szczescie juz jest dobrze. Mialam chyba jakas lekka depresje,wszystko mnie przytlaczalo bylam wiecznie zmeczona,smutna i zla. Do tego doszly kolki Zuzi , fochy Amelki. Tz tez nie byl zbyt wyrozumialy. Doslownie masakra.

Napisane przez sybillla

u nas problem z grubszą sprawa siku woła i rzadko sie zdarza zeby się posikała a jeśłi już to trochę a reszte do nocnika

ale kupa to tragedia za fotelem za firanką do pamperdsa do majtek - wszedzie byle by nie na nocnik

A ja sie pochwale ze moja panna juz jest odpieluchowana tylko jeszcze na noc zakladam jej pieluche. Sama wola ze chce sisi albo tupe(kupe)

Sybilla a moze twoja corcia nie lubi robic kupy do nocnika moze powinnas sprobowac na kibelek. Amelka tez nie zrobi kupy na nocnik, zawsze ciagnie mnie do toalety.

[83monia]

artur przypomina sobie że marobić kupe na nocnik jak już robi dziś widzę że robi i mówie - idziemy na nocnik. on przytaknał i stoi (zawsze nie rusza sie jak ciśnie kupę ). przyniosłam nocnik ale już za pozno było. za to zrobił siku.

[malgo421]

Kjane, Ona ciesze sie ze czujecie sie dobrze. Ona tylko nie czekaj za dlugo ze szpitalem jak zaczniesz rodzic. Przewaznie drugi porod jest o wiele szybszy i bardziej intensywny.
Ona trzymam kciukasy za Was zeby wszystko poszlo szybko i bez komplikacji!!!

[ona1981]

Kjane chodziło mi czy mocniej czujesz przy drugim dziecku ruchy. Ja chyba wszystko mam już dla małego, nawet smoka. Z Michałem nie kupowałam smoka w ogóle, miałam wielkie plany go nie dawać. Dopiero po okolo miesiącu nie wytrzymałam.

Malgo trzymaj się Teraz będzie już tylko lepiej
Drugi poród to szybszy ale chyba jeśli ten pierwszy by był naturalny, ja miałam cesarkę...Teraz też mnie czeka cesarka. Jak tylko będzie mój termin mam iść do szpitala, no chyba, że wcześniej cos się będzie działo...

Ciekawe co u Beatki??

[malgo421]

A i jeszcze Amelka zrobila sie troche zazdrosna o Zuzie. Kladzie sie w jej lezaczku . Czasem nie pozwala mi trzymac jej na rekach, kaze oddac Tz-owi a jak nie to krzyk. A i cieszy sie jak placze albo zatyka jej buzie ze ma byc cicho. Ale generalnie nie jest zle, caluje ja tylko jak ma okazje, przytulaq ,pomaga mi przy zmianie pieluszki , wyciera ja jak jej sie uleje , podaje smoczka itp.

[nicko]

U nas odpieluchowanie pełną parą do przodu idzie dużo pomogły pieluchy tetrowe, nauczyła się rozpoznawać i sygnalizować kiedy ma mokro, ale używałam ich tylko 4 dni, Ala płakała, nie chciała jej zakładać noi szkoda mi jej było, bo one takie grube, a majty do nich strasznie szeleściły. Przerzucilam się na pomysł Stelli, czyli chodziła normalnie w pampersie (tylko kupiłam te majtkowe), a na nocnik wysadzałam z rana zaraz po mleczku i wieczorem przed spaniem, w dzień sporadycznie, noi teraz sama rano i wieczorem mówi: chce noćnik i robi siusiu, nawet kupke. A dziś 3eci dzień chodzi bez pieluchy tylko w majtkach i w przeciągu 3ech dni raz się zmoczyła, czasem zawoła, czasem ja muszę jej przypomnieć, szczególnie jak ogląda bajkę albo zajmie się zabawą to się zapomni, ale i tak uważam, że to duży sukces i się cieszę Ale najpierw musiałam ją przekonać, żeby wogóle usiadła na nocnik, bo posadzić się nie dała, a udało się w bardzo banalny sposób, powiedziałam: usiądź na nocnik to mama popuszcza ci bańki i ku mojemu zdziwieniu usiadła.
Gothika a kiedy dokładnie ten koncert? Ja bym z chęcią poszła, ale pewnie jest przed moim przyjazdem, szkoda.

[Kjane]

Ona - ruchy są bardziej intensywne niż w pierwszej ciąży - masz rację. Wogóle ciaża jest inna, w pierszej skupiałam sie tylko na niej a teraz mam już wiecej innych zajęć Wiesz pewnie o co mi chodzi

malgo - fajnie że sie odezwałaś, ciesza mnie dobre wiesci od ciebie
Bardzo jestem ciekawa jak Hubert będzie reagował na braciszka Nie mogę sie doczekać.

[gothika]

malgo, nicko - gratulacje sukcesów nocnikowych, super

nicko czyli co ogólnie pomogło w odpampersowaniu? polecasz tetre i systematyczne wysadzanie na nocnik? własnie to u was spowodowała że córcia zrozumiała?

koncert jest 26 czerwca, ty chyba jakoś tak przyjeżdzasz?

i sybille widzę na pasku to może odpowie mi czy ogólnie poleca tą metodę którą stosowała...

widziałam te kloki w biedronce kolejka i domek - rzeczywiście świetne - własnie przez te pałąki na które się nabija klocki

nakupowaliśmy kilka rzeczy na urodziny i torta: balony, fontanne z zimnymi ogniami na tort, balony te długie cienkie to robienia różnych kształtów, tylko była pompka w zestawie ale jakas felerna, cięźko się pompuje

kupiłam małej też takie siedzisko do pływania w jeziorze do 15kilo (a cały czas jej waga stoi w miejscu) i też wybrakowane bo w jednym miejscu nie zgrzane a teżet nie wzioł paragonu

Kjane - mówiłaś teżetowi o tym? może się boi przytulić ze względu na brzuszek? wiesz jak to jest z facetami....
ja mam z tym notoryczny problem, zero przytulania....

[Funieczka]

Mnie jak Tż nie przytula, to od razu wale z grubej rury. Mówię, ze mi brakuje i sama idę się przytulic. Nauczyłam się mówić o wszystkim od jego skoku w bok.
Poza tym, powiedziałam mu, żeby sobie uważał, bo coraz częściej mam ochotę na seks z kim innym Musi mnie po prostu porozpieszczac trochę i tyle
Ja planowałam kupić klocki w biedronce, ale moja mama była po prezent dla Andrzejka w hurtowni zabawek i kupiła przy okazji wielki wór drewnianych klocków za 25 zł. Duuużo większy niż te biedronkowe. Poza tym babka nie nabijała na kase i gdyby mi się nie spodobały to mogę oddać.

[gothika]

ja też mówię o tym, ale ile można, bym musiała codziennie, a jak to powiem to robi minę niewiniątka i mówi "przecież przytulam" i biegnie przytulić albo jeszcze lepiej mówi bym ja przyszła się przytulić
ale to nie to samo kiedy ja z własnej inicjatywy się przytulę a on...

[Funieczka]

Gothika, ale do takiego misia jak twój Tż, to aż miło się samemu przytulić Nie cierpie facetów chudzin hahahaha

[gothika]

Funieczka - ja też
jakaś przeciwwaga musi być

[sybillla]

gothica - ja mam nakładke na sedes ale mała nie chce na niej siedzieć siku albo sama leci i tylko pyta kto jej oświeci światło albo woła zeby z nią iść a z kupą się chowa i jak ją chce na nocnik to jest płacz wiec odpuściłam piore obsmarowane majtusie i czekam aż sama zacznie siadać na kupe... stara,m sie nie naciskać...

przepraszam ze dopiero teraz ale jakaś rozkojarzona jestem...

[gothika]

sybilla - czyli osiągnełaś sukces , jeszcze tylko ta kupka...,ale się zdziwiłam że kupa w majtki, tzn że nie w pieluchę, ale ty masz siły dziewczyno do prania kupek....jakiego proszku używasz? bo ja czym bym nie prała to kupek normalnie nie spieram, także niektórych owoców, tzn spieram tylko tak że swieżą plamę moczę i smaruję Vanishem i tak zostawiam - wtedy mi się spiera wszystko.

[sybillla]

hmm najczęściej zapieram od razu daje do suszenia a potem do prania z Vanishem i są czyste

dzień dobry zaczynam dzień dla odmiany z wodą gazowaną

[Funieczka]

Witam i ja.
Idę dzisiaj do lekarza, bo do tej pory mam kłopoty z gardłem. Zobaczymy, co powiedzą "mądrzy" ludzie

[BRAXA]

Dzien dobry.
Funieczka zdrowia życze.Ona zdjecia super ale masz kawalera w domku
U nas odpieluchowanie daleko w polu nic zaczekamy az przyjdzie czas na to .
Milego dnia.

[mala_stopka]

Witam i ja

Wszystkiego naaaaaajlepszego dla Ramonki i na jutro dla Andrzejka oby rośli zdrowo i z uśmiechem na buzi

a ja padam z nóg, dobrze ze jutro sobota...nie wiem coś nie mogę się wyspać mimo ze chodzę wcześnie spać...

mam pytanko, może mi pomożecie, w niedzielę idziemy na uroczysty obiad do restauracji, z okazji ukończenia studiów przez szwagierkę... i nie mam zielonego pojęcia co jej kupić, a że to jest bardzo specyficzna osoba, po ASP, artystka... takie zwykłe rzeczy typu książka, pióro jej nie ucieszą, macie jakies pomysły???
pytałam męża co jej kupić, w końcu to jego siostra, ale stwierdził ze nie ma pojęcia i ze ciężko z czymś do niej trafić....ehhhh

[sybillla]

a ja się chwaliłam jak u nas już woła siku a tu łóżko zalała leżała i oglądała z tatusiem "meczyk" i tak sie wciągła że aż się posikała

i ostatnio u nas jakieś niekontrolowane napady płaczu okrutnego - chowa sie do kąta i mówi idź sobie - do mnie albo do tezeta i zalewa sie łzami

[83monia]

info od ONA: dziś o 3:36 przyszedł na świat Szymek. 53 cm, waga 3182. w nocy zaczęły się sączyć wody, potem doszły skurcze, potem musiałą już być planowana cesarka. traz ona odpoczywa. GRATULACJE!

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

malastopka - a może możesz się umówić z jakimś sprzedawcą w sklepie dla plastyków że da coś w rodzaju bonu na te artystyczne rzeczy a kuzynka sobie sama wybierze? albo kup wypasioną ramkę na obraz jesli maluje.albo moze jakaś książkę o sztuce w jakimś kraju... koleżanki podpowiadają chusta lub biżuteria ręcznie robiona

edit: obiecane zdjecie super sukienki

[st_ella]

Napisane przez 83monia

info od ONA: dziś o 3:36 przyszedł na świat Szymek. 53 cm, waga 3182. w nocy zaczęły się sączyć wody, potem doszły skurcze, potem musiałą już być planowana cesarka. traz ona odpoczywa. GRATULACJE!

ONA gratulacje!!!

Mam nadzieję że szybko wrócisz do zdrowia! że Szymek grzeczny i słodki! i że Michałek da radę!

Ciesze sie ogromnie buziaczki Kochana!

i mam nadzieję ze bedziesz miaął czas aby tu zaglądać

[mala_stopka]

ONA gratulacje!!!

Monia dzięki za pomysły

Sybilla to i tak duży sukces, że woła siku ale niestety musimy się liczyc z tym, ze nie raz, nie dwa, ze nasze dzieciaczki się zapomną i przesikają co nieco, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość i głowa do góry!!! będzie już tylko lepiej

[Caterin17]

ale wiadomosc hoho mamy kolejnego lobuza
a ja padam czuje sie wykonczona fizycznie i psychicznie i wogole dziwnie sie czuje...

Mala stopka a wiesz co dala rodzina dziewczynie co ostatnio bylam na imprezie zakonczenia studiow
dali jej drzewko z kasa normalnie taki duzy kwiatek w doniczce drzewkowaty i poprzyczepiali banknoty spinaczami, ale pomysl

[st_ella]

Gohika Ramonka!

wybaczcie mi przez tą Niespodziankę Ona zapomniałąm złozyc Wam życzeń urodzinowych!

(to się Ona wstrzeliła w Wasze swięto )

Samych słodkich dni, Radości Zdrowia bezproblemowego wychowania!
braku siniaków i zadrapań ;-)
i pysznego tortu!

[mala_stopka]

Monia sukienka super i świetnie w niej wyglądasz normalnie a'la Merlin Monroe

Caterin pomysł z drzewkiem bardzo mi się podoba...