Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

[kretencja]

Ja też muszę listę zrobić, z szacunkowymi kosztami.
Na szczęście wózek i łóżeczko chcą zafundować Rodzice
My sypialnię będziemy mieć po remoncie lawendową, więc może kupię jeszcze zmianę pościeli pod kolor (np. coś z fioletem), a te turkusowe paseczki to jak dzidziuś się wyprowadzi dom swojego pokoju.
Nie wiem do jakiego wieku jest takie łóżeczko. Myślę, że nasz maluch będzie z nami tak długo, jak będę głównie cycem karmić, czyli pewnie 6-9 miesięcy (dłużej raczej nie planuję). Czy powiedzmy dwulatek może jeszcze w takim łóżeczku spać?

[essence30]

Napisane przez melabn

a ja łóżeczko kupie takie , posciel w jakis stonowanych kolorach,biała albo kremowa z jakimś motywem i dalej nie wiem co jeszcze

http://www.allegro.pl/item1070326280...ex_gratis.html

Mi też się to łóżeczko strasznie podoba!

[melabn]

Napisane przez kliwia

melabn wiesz co, a ta kolezanka potrzebuje ich jeszcze?
Wiekszosc u mnie ubranek sa przechodnich, czyli do zwrotu

niestety...poszly juz dalej podobno

[kretencja]

Melabn, tez ładne to łóżeczko

[kliwia]

przejrzalam te moje bety co mam w reklamowce
I mam spioszki na 56cm jakie maciusie
potem mam 2 spiochy na 62 - dwa kaftaniki. a potem to juz 68 :d
a kombinezon jesienny mam na 74 chyba czyli bedzie jak znalazl nawet na zime albo na wiosne

[melabn]

Napisane przez kretencja

Ja też muszę listę zrobić, z szacunkowymi kosztami.
Na szczęście wózek i łóżeczko chcą zafundować Rodzice
My sypialnię będziemy mieć po remoncie lawendową, więc może kupię jeszcze zmianę pościeli pod kolor (np. coś z fioletem), a te turkusowe paseczki to jak dzidziuś się wyprowadzi dom swojego pokoju.
Nie wiem do jakiego wieku jest takie łóżeczko. Myślę, że nasz maluch będzie z nami tak długo, jak będę głównie cycem karmić, czyli pewnie 6-9 miesięcy (dłużej raczej nie planuję). Czy powiedzmy dwulatek może jeszcze w takim łóżeczku spać?

moj ma dwa i spi w takim jeszcze

[Ishka]

Essnece no te firmy przyjazne matkom to pożal sie Boże sa...
Szczeście w nieszczęściu że macie jakieś pieniązki i że nie wyrolowali Cie. Napewno ze wszystkim zdążycie kupić może rodzina troszku pomoże bo wiadomo jak sie zaczyna pracować to na poczatku trzeba sie troszke odbić a za jakiś czas skladać na bok kaske bo od razu nie zawsze sie da... My byliśmy zmuszeni tak postąpić ale myśle ze jakby mąż mial cały czas prace i by byly pieniązki to pewnie byśmy zaczynali kupować dopiero jakoś teraz dopiro A bać to ja tez sie zawsze boje...ale i tak przeciez przeznaczenie jest gdzies tam zapisane...i i tak co ma być to bedzie. My z męzem nie wierzymy w zabobony że przed porodem sie nie powinno kupować bo jakbyśmy tak robili to chyba dziecko nie mialabym ani w co ubrac ani nie mialo by gdzie spac

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Melabn też fajne łóżeczko

A moj dzidziol juz niezaleznie od pory sie rusza ale kochany bo tak delikatnie i powolutku sie przekręca a wyczytałam dzisiaj że to znaczy ze czuje sie bardzo dobrze i spokojnie...natomiast mocne kopy to znaczy ze niespokojny i czasem czyms zestresowany heh wczoraj wieczorkiem jak sie kładłam to sobie pogadaliśmy az sie moj pies patrzał na mnie heh myslala że do niej mowie chyba oczywiście piesior nyna z nami w łóziu i az sie boje że jak przyjdzie przesyłka z łózeczkiem to ona tam piersza bedzie chciała wleźć i bedzie myslala ze to jej kupilismy

[melabn]

od lipca zaczynam kupowac bo inaczej zbankrutuje, sam wozek ponad 1400 a gdzie łóżczko ,posciel, materac, ubrania, kosmetyki ,przewijak pampersy, laktator ..... chyba musze suchary jesc zeby na wszystko wyrobic

[essence30]

Ishka.. na pewno tak będzie - albo będziecie w 4 spać na wielkim łożu ja dopiero psa będę mieć jak osiądziemy w domku...ale wtedy to już całą hodowle wilków, nie tylko jednego Moja mama mi opowiadała, że jak ja się urodziłam to nasza Kama - wilczyca była strasznie opiekuńcza w stosunku do mnie... mama zostawiała mnie w wózku pod sklepem... psa obok i nikt nie miał prawa podejść.... hmm ja raczej nie będę tak eksperymentować hehe..... za to miałam ślicznego i kochanego kotka.....ale mąż wywiózł ją do teściów i teraz musi się nauczyć łowić myszy

[De28]

Napisane przez essence30

Mi też się to łóżeczko strasznie podoba!

Widze, ze wiecej mam kupuje to lozeczko. Mnie tylko zastanawiaja opinie uzytkownikow. Np kanty, czy tam farba nie bedzie szybko odchodzic?

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez kretencja

Zgadzam się z Weronisią, ani bieganie ani sauna nie wchodzą w grę, zbyt duże ryzyko dla dzidziusia. Ja nawet do tramwaju staram się nie podbiegać,

Tutaj jest troche inne podejscie do ciazy Ze ciaza to nie choroba i jezeli do tej pory cos sie regularnie robilo-np uprawialo sport, to mozna robic to dalej. Takiego zdanie jest ten moj gin. Jedynie powinno sie unikac sportow, gdzie o upadek nie trudno. W saunie od zawsze widzialam kobiety w ciazy, wiec jakby nie bylo wolno to chyba by nie chodzily?

[melabn]

Napisane przez De28

Widze, ze wiecej mam kupuje to lozeczko. Mnie tylko zastanawiaja opinie uzytkownikow. Np kanty, czy tam farba nie bedzie szybko odchodzic?

a mi wszystko jedno jakbedzie to zaczne sie martwic, ale moim zdaniem z kazdym moze byc cos nie tak

[Biejatka]

Stresuje się od samego czytania ... ile tego trzeba kupić :/ ech ...

A tak poza tym to bedę rodzić w prywatnej klinice w bielsku postanowione. Jak skończę 20 tydzień to jadę tam na wizytę
Co prawda to prawie godzina samochodem ode mnie, ale dam radę

Byłam u gina, z dzidzią wsio ok. USG też ok. A ... schudłam cały jeden kilogram - biorąc pod uwagę że powinnam przytyć ok 3 kg, to ten jeden kg na minusie jest wielkim osiągnięciem ... w ciąży mogę przytyć nie więcej niż 10 kg

[melabn]

Napisane przez De28

Widze, ze wiecej mam kupuje to lozeczko. Mnie tylko zastanawiaja opinie uzytkownikow. Np kanty, czy tam farba nie bedzie szybko odchodzic?

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------


Tutaj jest troche inne podejscie do ciazy Ze ciaza to nie choroba i jezeli do tej pory cos sie regularnie robilo-np uprawialo sport, to mozna robic to dalej. Takiego zdanie jest ten moj gin. Jedynie powinno sie unikac sportow, gdzie o upadek nie trudno. W saunie od zawsze widzialam kobiety w ciazy, wiec jakby nie bylo wolno to chyba by nie chodzily?

oj do sauny to raczej nie wolno chyba...

[De28]

Napisane przez Weronisia

30 minut intensywnego biegu w ciąży?

Myslalam raczej o steperze i chodzie na biezni. Tak zreszta mi polecil moj instruktur, a w mojej silowni jest wiele pan w ciazy. Biegac jasne, ze nie zamierzam. Zbyt duze ryzyku upadku.

[melabn]

Napisane przez Biejatka

Stresuje się od samego czytania ... ile tego trzeba kupić :/ ech ...

A tak poza tym to bedę rodzić w prywatnej klinice w bielsku postanowione. Jak skończę 20 tydzień to jadę tam na wizytę
Co prawda to prawie godzina samochodem ode mnie, ale dam radę

Byłam u gina, z dzidzią wsio ok. USG też ok. A ... schudłam cały jeden kilogram - biorąc pod uwagę że powinnam przytyć ok 3 kg, to ten jeden kg na minusie jest wielkim osiągnięciem ... w ciąży mogę przytyć nie więcej niż 10 kg

a co Cie sklania ku prywatnej klinice?

[De28]

Napisane przez malgosiak25

ja mam ogólne skłonności do bardzo niskiego ciśnienia, np. na wizycie mój gin mierzy mi cisnienie, a tu 96/67 :/ wczoraj 103/63. No cóż taki mój urok.

Ja rowniez. norma u mnie to 90/60. Jednak w ciazy mi sie albo wyrownalo, lbo tak bardzo balam sie wizyty, ze mialam 130/90

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez melabn

a mi wszystko jedno jakbedzie to zaczne sie martwic, ale moim zdaniem z kazdym moze byc cos nie tak

Mi sie bardzo to lozeczko podoba, szczegolnie z posciela kremowo-cappucino, baldachimem i ochraniaczem.

[vikicullen]

Czy wizyta w saunie jest groźna dla ciąży?
Odpowiedź niestety brzmi TAK. Jeśli jesteś w ciąży i rozważasz wizytę w saunie bezwzględnie powinnaś skonsultować to z lekarzem.
Powinnaś zdawać sobie sprawę, że w okresie ciąży wskazane jest unikanie przegrzewania organizmu i gwałtownych zmian temperatury ciała. Podwyższona temperatura może spowodować między innymi przyspieszenie pracy serca, rozszerzenie naczyń krwionośnych i spadek ciśnienia. W okresie ciąży może to doprowadzić do kłopotów z krążeniem i do powstawania żylaków. Co ważniejsze, jeśli wystąpią nagłe skurcze macicy, z pozoru niewinna wizyta w saunie może doprowadzić do przedwczesnego porodu lub poronienia.
W niektórych przypadkach lekarz wyraża zgodę na krótką sesję w średnio rozgrzanej saunie. Przestrzegać należy wtedy jednej, kardynalnej zasady: nie wolno po wyjściu z sauny brać lodowatego prysznica! To bardzo niebezpieczne. Lepiej skorzystać z letniego natrysku, tak aby różnica temperatur nie była zbyt gwałtowna.


Więc po co ryzykować??

[De28]

Tez mi sie wlasnie wydaje, ze to ryzyko i zawsze mnie zastanawialo, ze w saunie tyle kobiet w ciazy. Mi sie wydaje, ze nie wolno uzywac tych goracych saun, ale te najnizsze chyba tak? Gin mowil , ze tylko te najchlodniejsze i krotkie kilku min. seanse. Oczywicie, jezeli ciaza nie jest zagrozona. Ale jak znam siebie to i tak nie pojde. Przetrzymam jakos. Choc moj maz niepocieszony, bo przed ciaza chodzilismy do sauny raz w tygodniu.

A co do steppera- u nas cwicza kobiety nawet w 9 tym miesiacu ciazy.

[Biejatka]

Napisane przez melabn

a co Cie sklania ku prywatnej klinice?

A co sobie będę żałować- wy chodzicie prywatnie po lekarzach, to ja sobie zafunduję poród w prywatnej klinice

A tak na serio. Przyjaciółka rodziła w tej klinice, zapłaciła psie pieniądze a opiekę przed, w czesie i po porodzie miała super. Do tego znieczulenie, poród rodzinny i wszystkie dostępne "ułatwiacze" dla kobiety rodzącej. Chwali sobie bardzo.

[Ishka]

Essence u mnie w rodzinnym domu od zawsze były owczarki niemieckie natomiast jak ja sie urodziłam to też owczarek mnie pilnował jak mama mnie zostawiała w wózku na podwórku to nikt nie mógł sie zbliżyc nawet moja ciotka (z niemiec przyjechala w odwiedziny i pies niezabardzo jej ufał) chciała cos poprawić w wózku to pies warknął i nie pozwolił heh A nasz piesio(mamy suczke shih tzu) to napewno bedzie z nami spac caly czas bo jest tak juz nauczona heh nie mam zamiaru tego zmieniac bo potem pieski sie czuja porzucone i smutne jak sie je odtrąca po narodzinach bobasa

Biejatka dobrze ze z dzidzia wszystko wporządku no i masz sie dobrze że schudłas...jak az sie boje wizyty we wtorek bo boje sie wejsc tam na wage heh

De28 ja jak mierze ciśnienie w domku srednio co pare dni to mam srednio 112/70 a jak przed wizytą mi mierzą i przed wazeniem to mam nadcisnienie heh zazwyczaj 130/80 a ostatnio nawet 135/85 eh i nie da sie im wytlumaczyc ze to moja taka reakcja na biały fartuch (za dziecka byłam kłuta co chwile bo na antybiotyki byłam odporna jak chorowałam)

[melabn]

Napisane przez Biejatka

A co sobie będę żałować- wy chodzicie prywatnie po lekarzach, to ja sobie zafunduję poród w prywatnej klinice

A tak na serio. Przyjaciółka rodziła w tej klinice, zapłaciła psie pieniądze a opiekę przed, w czesie i po porodzie miała super. Do tego znieczulenie, poród rodzinny i wszystkie dostępne "ułatwiacze" dla kobiety rodzącej. Chwali sobie bardzo.

no to fajnie ,ale ja glownie patrzylabym na opieke neonatologiczna w szpitalu gdzie bede rodzic ,zeby w razie W nie trzeba bylo dziecka wozic

[79 Marta]

kurde, czuję się przy Was jak wyrodna matka bo ja na razie planuję wydatki wakacyjne, o wyprawce nawet nieszczególnie myślę. A tu takie piekne dyskusje wczytam się w nie po powrocie z wakacji

[vikicullen]

a ile kosztuje mniej wiecej porod w takiej prywatnej klinice?

[melabn]

a teraz z innej beczki :
przedstawiam wam ciocie mojego babelka

[De28]

Napisane przez Ishka

jak mama mnie zostawiała w wózku na podwórku to nikt nie mógł sie zbliżyc nawet moja ciotka (z niemiec przyjechala w odwiedziny i pies niezabardzo jej ufał) chciała cos poprawić w wózku to pies warknął i nie pozwolił heh

Usmiejesz sie.Z moja siostra robil to rowniez kot. Szczegolnie listonoszka nie miala wstepu do mieszkania. Zostala osyczana i obwarczana...przez kota. Jak dziecko zaczynalo plakac kot biegl do matki i wrzeszczal Komicznie to wygladalo. Taka kocia niania.

[Ishka]

De28 łoooo no heh ale kocik ale w sumie słyszałam że różne zwierzęta czasem sie czuja nie jak oni tylko jak ludzie którzy musza pilnować hihi
Moja babcia jak jeszcze hodowała kury to miała takiego koguta że na podwórko nie pozwolił nikomu wejść heheh

[De28]

U mojej babci byly to gesi. Lepsze niz pies bo za nic nie daly sie przekupic. A u wujka to kon przepedzal obcych z gospodarstwa.

Obecnie mam kotke, ktora broni mnie przed obcymi. Ciekawe jak to bedzie, jak bobas na swiat przyjdzie. Ale juz przeczuwam, ze bedzie nianczyc, bo zawsze jak jestem chora, to nianczy mnie Przynosi mi swoje chrupki na poduszke Podsuwa mi nosem i czeka nie wiem na co..

[omimi]

kurcze dziewczyny tu obkupuja sie widze
u nas narazie tylko wozek, no ale z czasem powoli sie kupi reszte
ja znowu schudlam, brzucha nie mam,a to juz 17tydzien...gdyby nie usg to zaczelabym watpic, ze mam dzidzie.dziwne to jakies.ruchow tez nie czuje...

dziewczyny, czy ktoras z Was jest moze nauczycielka??

[kretencja]

De, twarda jesteś. Ja byłam chyba dwa razy w saunie i więcej nie pójdę Taka to była mordęga dla mnie. Nie znoszę gorąca

Marta, wcale nie jesteś wyrodną matką, dobrze, że planujesz urlop. Przecież to dobrze dla dzidziusia, gdy mama jest wypoczęta i zadowolona

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Ja na przykład prawie w ogóle do brzucha nie gadam, nie czuję w ogóle potrzeby. Dotykam go i głaszczę, ale nie gadam.
Zupełnie do niedawna nie kręciły mnie też te łóżeczka, pościele, wózki... Ale chyba włączył mi się instynkt wicia gniazda, bo teraz tylko o tym myślę - jaka pościel, jakie łózeczko, jaka chusta do noszenia, jaki kolor ścian w dziecinnym pokoju... Przyjemne to jest

[De28]

Napisane przez kretencja

Zupełnie do niedawna nie kręciły mnie też te łóżeczka, pościele, wózki... Ale chyba włączył mi się instynkt wicia gniazda, bo teraz tylko o tym myślę - jaka pościel, jakie łózeczko, jaka chusta do noszenia, jaki kolor ścian w dziecinnym pokoju... Przyjemne to jest

Ale nie dla portfela