Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

[margaryt]

Hej, wczoraj miałam usg w 12 tyg. Jestem uspokojona, bo wszystko wyszło dobrze NT 1,8 mm z adnotacją, że to norma dla tego okresu ciąży i dla zarodka wielkości 64,2 mm. Dzidzi ma juz fajne stópki, paluszki, zarys oczek

[kliwia]

a ja sie mojej ginki musze spytac czy moge isc na basen. Niby nie siadam dupka na brzegu etc. ale boje sie infekcji bo nigdy nie mialam a tak bym wymasowala sobie plecki biczem wodnym na basenie i popluskala sie z mezem w basenie dla dzieci takim na 1,40 glebokim aaahhhhh

[melabn]

dzien dobry

[Layla79]

Napisane przez kliwia

a ja sie mojej ginki musze spytac czy moge isc na basen. Niby nie siadam dupka na brzegu etc. ale boje sie infekcji bo nigdy nie mialam a tak bym wymasowala sobie plecki biczem wodnym na basenie i popluskala sie z mezem w basenie dla dzieci takim na 1,40 glebokim aaahhhhh

możesz iść na basen, tylko z tamponem. tak wg mojej lekarki.

[79 Marta]

ale mi dziś plecy nawalają

[Layla79]

Dziewczyny, jako że Wy bardziej doświadczone, bo ja styczniowa, to powiedzcie proszę jak u Was było z mdłościami w 8-10 tyg.? Ja od 9 tyg. zaczęłam się robić tak głodna, że jeżeli nie zjem po 3 godzinach, to mam mdłości, a potem wymioty żółcią. Czy to normalne? budzę się też w nocy i albo muszę zjeść herbatnika albo mam wymioty. wymioty generalnie mam rano i wieczorem. nie mam już apetytu, jem na siłę. od tygodnia nic mi nie smakuje. zaczynają mi się fazy, że np. muszę zjeść jabłuszko, bo zwariuję. czy Wy też tak miałyście?

[Ishka]

Witam kobietki

Alee mnie od wczoraj brzusio boli tam na dole...eh najbardziej przy schylaniu...nie wiem zupelnie z czego ale nieprzyjemnie mi z tym...dobrze ze maly sie rusza co chwile to mam nadzieje ze wszystko wporzadku...

A na basen niestety nie moge na taki normalny z woda chlorowana tylko na taki moge z woda ozonową a u nas raczej takich ni ma a tak bardzo bym chciała isc...

Layla ja niestety wymiotów nie miałam tylko mdłości i to straszne ale w godzinach wieczornych a trwały do srednio 12tc

A smaczki owszem miałam gdzies kolo 8tc non stop bym jadla pomarańcze i piła sok pomaranczowy...potem smaka na jabłka non stop jabłka a potem na biały twarożek ze szczypiorkiem i z żodkiewką bym jadła heh no a tak ok 13tc odrzuciło mnie kompletnie od mięsa nie mogłam wąchać ani patrzeć na mięcho heh teraz juz raczej jem ale nie w takich ilosciach jak przed ciążą ale powoli wszystko wróciło do normy i smaczków jako takich brak narazie no aha nie jem tyle slodyczy jak przed ciąża bo i nie mam takiej ochoty ale to chyba dobrze Jak bedziesz mieć jeszcze jakieś pytania to pytaj śmiało

[kliwia]

Layla ja tak mialam, zreszta mam tak nadal czasami, ze musze cos zjesc bo zwymiotuje dlatego zaopatrz sie w zdrowe przekaski, typu mloda marchewka, jakies owoce małe typu nektarynki, zdrowy chlebem twarozek etc.
W nocy na jedzenie sie nie budzilam, ale rano jak sie napilam za duzo wody na czczo na raz, tez lecialam wymiotowac.

A z tym tamponem na basen dobre rozwiazanie, lae mnie nie przekonuje, bo mam wrazenie ze tampon nasiaka ta woda

[kretencja]

Z tamponem??? OMG, pierwsze słyszę. Zawsze wszędzie czytałam, żeby nie używać tamponów, gdy nie ma się krwawienia, bo można jedynie infekcji się nabawić i podrażnić pochwę.
Moim zdaniem lekarka się myli.
W każdym razie ja bym nigdy tak nie zrobiła.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Poszukałam w necie i widzę, że niektórzy lekarz zdecydowanie tampony odradzają, inni zalecają. Ja bym na pewno nie ryzykowała
Co do basenu to podobno bezpieczniejszy ozonowany rzeczywiście no i warto probiotyki brać, to najlepiej infekcjom zapobiega Ja, mimo że nie chodzę na basen, biorę Provag co 2-3 dni (tak mi gin zalecił).

[Ishka]

Heheh no z tym tamponem to niezły bajer jesli sie nie ma okresu a włozy sie tampona to mozna wiecej szkody sobie zrobić tym uszkadzając śluzówke pochwy niż by sie zaryzykowało plywaniem w basenie bez tego tamponu

[Layla79]

Napisane przez Ishka

Layla ja niestety wymiotów nie miałam tylko mdłości i to straszne ale w godzinach wieczornych a trwały do srednio 12tc

A smaczki owszem miałam gdzies kolo 8tc non stop bym jadla pomarańcze i piła sok pomaranczowy...potem smaka na jabłka non stop jabłka a potem na biały twarożek ze szczypiorkiem i z żodkiewką bym jadła heh no a tak ok 13tc odrzuciło mnie kompletnie od mięsa nie mogłam wąchać ani patrzeć na mięcho heh teraz juz raczej jem ale nie w takich ilosciach jak przed ciążą ale powoli wszystko wróciło do normy i smaczków jako takich brak narazie no aha nie jem tyle slodyczy jak przed ciąża bo i nie mam takiej ochoty ale to chyba dobrze Jak bedziesz mieć jeszcze jakieś pytania to pytaj śmiało

Napisane przez kliwia

Layla ja tak mialam, zreszta mam tak nadal czasami, ze musze cos zjesc bo zwymiotuje dlatego zaopatrz sie w zdrowe przekaski, typu mloda marchewka, jakies owoce małe typu nektarynki, zdrowy chlebem twarozek etc.
W nocy na jedzenie sie nie budzilam, ale rano jak sie napilam za duzo wody na czczo na raz, tez lecialam wymiotowac.

A z tym tamponem na basen dobre rozwiazanie, lae mnie nie przekonuje, bo mam wrazenie ze tampon nasiaka ta woda

obawiam się, że marchewki by mi nie pomogły. w takiej sytuacji muszę zjeść coś zasadowego - herbatnik albo jogurt, coś co łagodzi kwas żołądkowy. bardzo mi pomogły reni w podróży. nie wiem, o co chodzi z tym kwasem żołądkowym, ale mam mega produkcję.

czy Wy też jesteście zdania, że jak jest złe samopoczucie w ciąży, to będzie dziewczynka? bo ponoć jak jest dziewczynka, to się wydziela coś tam kontra mama i stąd jest konflikt jakiś i złe samopoczucie. czy to tylko jakiś wymysł? podobnie jak się brzydnie, to też dziewczynka. u moich koleżanek to się sprawdzilo. jak sądzicie?

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez Ishka

Heheh no z tym tamponem to niezły bajer jesli sie nie ma okresu a włozy sie tampona to mozna wiecej szkody sobie zrobić tym uszkadzając śluzówke pochwy niż by sie zaryzykowało plywaniem w basenie bez tego tamponu

nie no to czad. dlaczego w takim układzie dopuszczają takich lekarzy z takimi pomysłami? skąd ja mam wiedzieć? przeciez ja muszę na kimś polegać, nie byłam nigdy w ciąży.

[Ishka]

Layla hmm z tym brzydnięciem w ciązy na dziewczynke to nie byłabym taka pewna u jednych moze akurat sie sprawdzić u innych nie tak samo jakieś przesłanki ze kształtem brzuszka heh według mnie to bzdury ja natomiast miałam od początku przeczucie na chłopca(nie wiem skad ale napewno nie po smakach te przeczucie) tak od środka wiedziałam ze tam dziecko z siusiaczkiem jest heh no i sie sprawdziło teraz juz czekam tylko na potwierdzenie drugiego lekarza

A co do tego tampona to wiem że ile lekarzy tyle opinii i rad takze sie nie przejmuj mozna sprobowac z tym tamponem ale ja bym sie bała i napewno tego nie zrobiła ale decyzja nalezy do kazdej kobietki Moim zdaniem po co sie narażać na niepotrzebną infekcje skoro kazda infekcja moze grozic dzidziolowi...ale to tylko moje zdanie

[Layla79]

Napisane przez Ishka

Layla hmm z tym brzydnięciem w ciązy na dziewczynke to nie byłabym taka pewna u jednych moze akurat sie sprawdzić u innych nie tak samo jakieś przesłanki ze kształtem brzuszka heh według mnie to bzdury ja natomiast miałam od początku przeczucie na chłopca(nie wiem skad ale napewno nie po smakach te przeczucie) tak od środka wiedziałam ze tam dziecko z siusiaczkiem jest heh no i sie sprawdziło teraz juz czekam tylko na potwierdzenie drugiego lekarza

A co do tego tampona to wiem że ile lekarzy tyle opinii i rad takze sie nie przejmuj mozna sprobowac z tym tamponem ale ja bym sie bała i napewno tego nie zrobiła ale decyzja nalezy do kazdej kobietki Moim zdaniem po co sie narażać na niepotrzebną infekcje skoro kazda infekcja moze grozic dzidziolowi...ale to tylko moje zdanie

wiesz, co ja to nie mam żadnego przeczucia co do płci. jedyne co, to miałam przeczucie, że jestem w ciąży, taka wewnętrzna radość chciałabym dziewczynkę, mój mąż chłopca, a ja naprawdę nie mam pojęcia i nic nie czuję. ja ledwo mam świadomość, że jestem w ciąży, dziwne to, ale czasem jakby wierzyć mi sie nie chciało. 30-tka na karku i zawsze miałam poczucie, że mi to łatwo nie przyjdzie,a przyszło.
może jak zobaczę już ten brzuch to poczuję ciążę, narazie czuję tylko wymioty i nie wiem, jak można lubić ten stan

[Ishka]

layla bo takie sa czesto poczatki ja tez tak miałam...a teraz jak juz brzuchol taki duzy i mały sie non stop wierci to juz zdaje sobie sprawe ze we mnie rośnie małe zycie

[Agatkia]

Dziewczyny, macie jakieś linki z przykładami ćwiczeń dla ciężarówek?

[bela14]

Hej jestem.
mam pytanko czy czujecie ruchy dziecka jakos regularnie?
czy na tym etapie powinny byc one wyczówalne codziennie czy np.2xdziennie?
bo zaczynam schizować.

[Layla79]

Napisane przez Ishka

layla bo takie sa czesto poczatki ja tez tak miałam...a teraz jak juz brzuchol taki duzy i mały sie non stop wierci to juz zdaje sobie sprawe ze we mnie rośnie małe zycie

no ale czekaj, Wy jesteście listop/grudn - ja jestem początek stycznia (08.01.2011), a macie już wielkie brzuchy i kopanie? a kiedy ja tak będę miała?

[kretencja]

Dla mnie kwestia tamponów jest oczywista od kiedy w ogóle wiem, na czym polega ich stosowanie. Nie wiem, dlaczego lekarze zalecają takie rzeczy

Nie wierzę w absolutnie żadne przesądy dotyczące wróżenia płci. Ani w kształt brzucha, ani w brzydnięcie, ani w samopoczucie. Ani w chińskie kalendarze Myślę, że organizm każdej kobiety reaguje indywidualnie i można się świetnie czuć na dziewczynkę i źle na chłopca, i odwrotnie. Moja Mama w obu ciążach (a jest nas parka, mam Brata ) moim zdaniem zbrzydła (a już na pewno na Brata), za to w obu czuła się raczej dobrze
Ja ciążę znoszę od początku dobrze, miałam tylko trochę mdłości i wzdęć, i zmęczona się czułam, ale bez przesady. Żadnego rzygania, mdlenia, wstrętu do zapachów, ciągłego spania, zaparć... Za to moim zdaniem brzydnę. Czuję się niezgrabna, cera wariuje (wcześniej miałam pryszcze, teraz się przesusza), włosy wcale nie gęstnieją (a piszą wszędzie, że w drugim trymestrze włosy gęstnieją i pięknieją ). Przeczucie mam bardzo silne na chłopca, od początku i cały czas się utrzymuje, cały czas myślę i mówię o dziecku ON, ciągnie mnie raczej do chłopięcych ciuszków jak planuję wyprawkę... Ale płeć dopiero będziemy sprawdzać na USG w sierpniu. Będzie mi się ciężko przestawić, jak się okaże, że dziewczyna
Zawsze bardzo chciałam pierwszą córeczkę, ale... No właśnie, wyczuwam tego chłopaka i tak się czuję, jakbym już wiedziała, że mam synka I nie czuję się specjalnie rozczarowana

[rptrbj1978]

a ja juz czuje ruchy i mam biiig brzuszek

[Aliszcze]

Napisane przez Layla79

Dziewczyny, jako że Wy bardziej doświadczone, bo ja styczniowa, to powiedzcie proszę jak u Was było z mdłościami w 8-10 tyg.? Ja od 9 tyg. zaczęłam się robić tak głodna, że jeżeli nie zjem po 3 godzinach, to mam mdłości, a potem wymioty żółcią. Czy to normalne? budzę się też w nocy i albo muszę zjeść herbatnika albo mam wymioty. wymioty generalnie mam rano i wieczorem. nie mam już apetytu, jem na siłę. od tygodnia nic mi nie smakuje. zaczynają mi się fazy, że np. muszę zjeść jabłuszko, bo zwariuję. czy Wy też tak miałyście?

ja miałam straszne mdłości, o 2 w nocy zjadałam suchą bułkę lub suchy kawiorek, bo czułam pustkę, a pustka w żołądku prowadziła mnie do mdłości. Okropieństwo. Teraz jestem w 13 tc i mdłości mi jako tako minęł, trochę jeszcze mam, bardziej taki niesmak w ustach, ale to też może być wina duphastonu, który biorę.

[kootekk]

Napisane przez bela14

Hej jestem.
mam pytanko czy czujecie ruchy dziecka jakos regularnie?
czy na tym etapie powinny byc one wyczówalne codziennie czy np.2xdziennie?
bo zaczynam schizować.

hej ja mam tak że raz dzidzia kopie cały dzien i całą noc a raz mam że cały dzień się nie odzywa wiec to różnie bywa nie ma się co stresować, gdzieś czytałam że nie powinno się oczekiwać ze dziecko bedzie się ruszać regularnie.
aaa i jeszcze czytałam ze jesli chcesz poczuc ruchy to trzeba zjeść coś słodkiego i położyc sie na lewy bok na 15 min i tak zrobiłam i faktycznie jak cały dzien sie nie ruszał tak po tym słodkim od razu zaczął

a w srode byłam na badaniach i miałam to obciazenie glukozą i maluszek dostał takiego kopa cukrowego że cały dzien i cała noc fikał

[Biejatka]

Hej dziewczyny

Brat mi wczoraj dał grę i tak mnie wciągnęło że siedzę i gram ale nie potrafię przejść 32 rundy :/ zamiast sprzątać zajmuję się pierdołami :P Aż mnie pupa boli
Tż własnie umiera na ból oka- ach Ci faceci, szkoda gadać.
Pozdrawiam

[Aliszcze]

a ja dziś idę na usg genetyczne i lekko schizuję no ale zabrałam się za porzadki, pranie i takie tam

[kasiule]

Napisane przez Layla79

Dziewczyny, jako że Wy bardziej doświadczone, bo ja styczniowa, to powiedzcie proszę jak u Was było z mdłościami w 8-10 tyg.? Ja od 9 tyg. zaczęłam się robić tak głodna, że jeżeli nie zjem po 3 godzinach, to mam mdłości, a potem wymioty żółcią. Czy to normalne? budzę się też w nocy i albo muszę zjeść herbatnika albo mam wymioty. wymioty generalnie mam rano i wieczorem. nie mam już apetytu, jem na siłę. od tygodnia nic mi nie smakuje. zaczynają mi się fazy, że np. muszę zjeść jabłuszko, bo zwariuję. czy Wy też tak miałyście?

Layla, mój żołądek wciąż schizuje, mimo że to już 15t5d ciąży. Mdłości i wymioty miałam praktycznie od samego początku. Teraz jest już trochę lepiej, choć wczoraj znów wymiotowałam i to dwa razy. Zauważyłam, że muszę jeść regularnie, najlepiej co 2-3 godziny coś małego. Bo kiedy nie jem przez dłuższy czas to potem każdy posiłek, obojętnie co by to było, zwymiotuję. A w nocy wstaję 2-4 razy na sikanie i po każdym sikaniu zaczyna mnie strasznie boleć żołądek, tak bardzo, że ledwo dojdę z powrotem do łóżka, a potem nie mogę zasnąć, bo boli, boli, boli.
Fazę na jabłka i sok jabłkowy też miałam ok. 10 tygodnia. Tyle tego soku piłam, że zaczęłam kupować sok bio, który jest bez konserwantów, a przede wszystkim bez cukru, bo inaczej z samego soku przytyłabym chyba z 5 kilo.

Napisane przez Layla79

może jak zobaczę już ten brzuch to poczuję ciążę, narazie czuję tylko wymioty i nie wiem, jak można lubić ten stan

Ja zaczęłam się ciążą cieszyć ok. dwa tygodnie temu, kiedy największe mdłości i wymioty zaczęły ustępować. Zaczęłam też myśleć o dziecku, jakie jest, co porabia w brzuchu i czy odczuwa np. moje humory. Kilka razy nawet z nim pogadałam A w środę zamówiłam w internecie pierwsze 4 sztuki dzięcięcych uranek. Wcześniej byłam supiona wyłącznie na sobie, na bólach głowy, zmęczeniu, wymiotach i innych dolegliwościach.

[Layla79]

Napisane przez kasiule

Layla, mój żołądek wciąż schizuje, mimo że to już 15t5d ciąży. Mdłości i wymioty miałam praktycznie od samego początku. Teraz jest już trochę lepiej, choć wczoraj znów wymiotowałam i to dwa razy. Zauważyłam, że muszę jeść regularnie, najlepiej co 2-3 godziny coś małego. Bo kiedy nie jem przez dłuższy czas to potem każdy posiłek, obojętnie co by to było, zwymiotuję. A w nocy wstaję 2-4 razy na sikanie i po każdym sikaniu zaczyna mnie strasznie boleć żołądek, tak bardzo, że ledwo dojdę z powrotem do łóżka, a potem nie mogę zasnąć, bo boli, boli, boli.
Fazę na jabłka i sok jabłkowy też miałam ok. 10 tygodnia. Tyle tego soku piłam, że zaczęłam kupować sok bio, który jest bez konserwantów, a przede wszystkim bez cukru, bo inaczej z samego soku przytyłabym chyba z 5 kilo.



Ja zaczęłam się ciążą cieszyć ok. dwa tygodnie temu, kiedy największe mdłości i wymioty zaczęły ustępować. Zaczęłam też myśleć o dziecku, jakie jest, co porabia w brzuchu i czy odczuwa np. moje humory. Kilka razy nawet z nim pogadałam A w środę zamówiłam w internecie pierwsze 4 sztuki dzięcięcych uranek. Wcześniej byłam supiona wyłącznie na sobie, na bólach głowy, zmęczeniu, wymiotach i innych dolegliwościach.

czyli powinnam zacząć się cieszyć za 3 tyg., czyli z końcem I trymestru. a kiedy Ci wywaliło brzuch? bo ja się zastanawiam, czy jestem taka gruba już od tego obżarstwa, czy to wystający brzuch ciążowy. najciekawsze jest to, że u chudzielców ten brzuch może się pojawić dopiero w 6 m-cu ciąży, ja to byłam w szoku, że taka chuda koleżanka była płaska jak deska w tak zaawansowanej ciąży. mi to nie grozi. już się nie mieszczę w jeansy także gites. niedługo będę chodzić w worku po ziemniakach, którego i tak nie mam.

[irsin]

Napisane przez Layla79

możesz iść na basen, tylko z tamponem. tak wg mojej lekarki.

kogo przywilao

jak podroz poslubna? jak sie czujesz?

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Layla79

Dziewczyny, jako że Wy bardziej doświadczone, bo ja styczniowa, to powiedzcie proszę jak u Was było z mdłościami w 8-10 tyg.? Ja od 9 tyg. zaczęłam się robić tak głodna, że jeżeli nie zjem po 3 godzinach, to mam mdłości, a potem wymioty żółcią. Czy to normalne? budzę się też w nocy i albo muszę zjeść herbatnika albo mam wymioty. wymioty generalnie mam rano i wieczorem. nie mam już apetytu, jem na siłę. od tygodnia nic mi nie smakuje. zaczynają mi się fazy, że np. muszę zjeść jabłuszko, bo zwariuję. czy Wy też tak miałyście?

ja sie nie wypowiem bo nie mialam w sumie ani mlodlosci ani wymiotow

fazy miałam i to na rozne rzeczy- wczoraj na afrest zielony, a dzisiaj zdycham bo mnie brzuch boli i jest wielki jak balon.

Mialam tez faze na zupki chinskie - ale to na samym poczatku, teraz juz nie jem

Layla, nie przejmuj sie - to norma

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez kliwia

Layla ja tak mialam, zreszta mam tak nadal czasami, ze musze cos zjesc bo zwymiotuje dlatego zaopatrz sie w zdrowe przekaski, typu mloda marchewka, jakies owoce małe typu nektarynki, zdrowy chlebem twarozek etc.
W nocy na jedzenie sie nie budzilam, ale rano jak sie napilam za duzo wody na czczo na raz, tez lecialam wymiotowac.

A z tym tamponem na basen dobre rozwiazanie, lae mnie nie przekonuje, bo mam wrazenie ze tampon nasiaka ta woda

nie nektarynki bo peknie Ci brzuch

mnie strasznie wdymaja nektaryny chociaz je uwielbiam

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez Layla79

wiesz, co ja to nie mam żadnego przeczucia co do płci. jedyne co, to miałam przeczucie, że jestem w ciąży, taka wewnętrzna radość chciałabym dziewczynkę, mój mąż chłopca, a ja naprawdę nie mam pojęcia i nic nie czuję. ja ledwo mam świadomość, że jestem w ciąży, dziwne to, ale czasem jakby wierzyć mi sie nie chciało. 30-tka na karku i zawsze miałam poczucie, że mi to łatwo nie przyjdzie,a przyszło.
może jak zobaczę już ten brzuch to poczuję ciążę, narazie czuję tylko wymioty i nie wiem, jak można lubić ten stan

Ja go polubilam dopiero jak poczulam kopniaki, tak naprawde.

Najgorszy dla mnie jest bol kregoslupa i kosci ogonowej oraz wielkie piersi oraz zawroty glowy.

Nie jest to najpiekniejszy okres w moim zyciu

[Agatkia]

Jejku, a ja już wciągnęłam prawie pół kg!! świeżej kapusty kiszonej. Będzie rewolucja, oj będzie!!

Wiecie co? jest już sobota, a mnie wciąż swędzi tam na dole mimo stosowania od środy maści od doktora... W dzień jest spokój, ale wieczorami...
Jeśli przez weekend mi nie przejdzie to chyba znowu będę musiała iśc do lekarza...

[irsin]

Napisane przez Agatkia

Jejku, a ja już wciągnęłam prawie pół kg!! świeżej kapusty kiszonej. Będzie rewolucja, oj będzie!!

Wiecie co? jest już sobota, a mnie wciąż swędzi tam na dole mimo stosowania od środy maści od doktora... W dzień jest spokój, ale wieczorami...
Jeśli przez weekend mi nie przejdzie to chyba znowu będę musiała iśc do lekarza...

moze nie bedzie tak zle
Ja wczoraj zjadlam pol kilo czeresni, drozdzowke z kapusta, fasolke, zielony agrest i od rana mam brzuch jak balon i do tego boli.

Od dzisiaj ograniczam wzdymajace rzeczy

[Ishka]

Bela14 ja na początku czułam nieregularne ruchy czasem pare dni przerwy ale od jakiegos tygodnia to non stop w brzuchu mi skacze a czasem tak kopnie że boliiii a juz 3 razy chciał mi wyjsc przez pępek hehe takze od jakiegos 20tc czuje codziennie no ale ja pierwszego kopniaka dostałam bardzo wczesnie bo w 15tc takze moze dlatego codziennie juz czuje

Layla ja jestem mamusia październikową raczej bo moj termin z OM mam na 26 października takze dlatego czuje juz ruchy regularne

[irsin]

A ja nie czuje ruchow regularnie.


Zaczelam czuc wczoraj

A dzisiaj zaczynamy 22 tydzien.