FAZA III diety proteinowey dr Pierre'a Dukana

[Mariolcia =P]

lele napewno szybko zleci, tak jak mi

[tolas]

ja mam za sobą pierwszy protoczwartek i myślałam że padnę jak rano stanęłam na wadze od wczoraj -0,6 kg

najgorsze jest to, że przez te chleby i inne straciłam apetyt, w ogóle nie chce mi się jeść... trochę to dziwne bo praktycznie przez całą drugą fazę byłam wiecznie głodna i jadłam naprawdę sporo... też tak miałyście na początku III fazy?

[lele]

mariolciu, no wlasnie szybko leci, gdyby nei kalendarz ( lcize w nim dni) to bym nie pomyslala, ze to juz

Tolas, tak kromka chleba zapcyha mnie jak nigdy. i gdy jem chelb i owoce nie jestem glodna.. za to na protoczwartku jest zle.

[Achika]

mnie po wczorajszym protoczwartku nie spadlo nawet 100 gram...ale podczas uczt tez nic nie wzroslo wiec jestem zadowolona...dzisiaj byla kolejna uczta...poniewaz bylam w berlinie, wrocilam wyglodniala...zjadlam rolokebaba, jakos 3/4 D

sniadanie: dwie kanapki
od 8 do 16: chyba z 10 plackow z jablkami --> jablko, otreby- niby 3 lyzki ale troche za duzo mi sie sypnelo, caly wiesniak, 2 jajka
17- rolokebab pozniej polizalam troche loda od TZ

szykuje mi sie jeszcze dzisiaj alkoholowy wieczorek z kolezankami...ale czuje sie taka ociezala dzisiaj przez te upaly uf....nachodzilam sie jeszcze sporo, bo ogrody swiata zwiedzalismy

[Monia_35]

Cześc kobitki!!! Ja miałam wczoraj proto czartek a dzisiaj protopiatek a ze @ w pełni wazenie moje niema sensu. Tez nie lubie tych dni ale te 2 przebiegły bez zarzutu tyle ze wogóle mało zjadłam. Wyszło mi 1000 kcal ale jadłam tylko zeby zjesc. Zapiłam to pokrzywa i woda.
Zwaze sie w pn jak juz bedzie po wszystkim. Jutro wybieram sie do znajomych niewidziałam ich pół roku więc zaplanowałam ucztę a ze zostaje u nich na weekend musze zabrac troszki swojego jedzonka albo zaszaleć i zobaczyc co z tego wyjdzie.

[lele]

Monia, widze ze trenujesz callanetics- zadowolona jestes? ja cwiczylam przez pol roku raz w tygodniu i w sumie zero efektow, ale moze zbyt malo cwiczylam? masz jakies filmiki czy cos?

[LyraBea]

Dzień dobry moje Piękne
Ostatnio straciłam wenę do pisania na łamach forum. Jakoś tak wolę Was czytać. Poza tym u mnie bez większych zmian, więc co tu pisać. Waga prawie się ustabilizowała na poziomie 57,7kg. Staram się jeść więcej, żeby już dalej w dół nie leciała. Już zaczynam rozumieć tę całą III fazę. Trzeba się na niej nauczyć jeść tak, żeby waga stała w miejscu. Na początku jeszcze siłą rozpędu musiałam za bardzo drugo-fazowo jeść i stąd jeszcze 2 kilo poszło. Może to i fajnie na wadze wygląda, ale na mnie już nie za bardzo. Nie chcę z babeczki pełnej ciałka tu i ówdzie stać się szkieletorem bez atrybutów kobiecości i tych wszystkich okrągłości, które tę kobiecość podkreślają, a już bliska jestem wyglądu niezdrowej chudości. Tak więc dziewczyny, w drugą stronę też nie ma co przesadzać. Dla młodszych z Was to idealnie schudnąć do wagi nastolatki, bo jeszcze chwilkę temu nią byłyście. Dla mnie, starej d**y odchudzenie się do wagi sprzed 20 lat to już ryzykowny efekt wizualny.
Co tam poza tym... Czekam na @. Mam nadzieję, że jest tak jak mówiła Achika, że Yasminelle reguluje gospodarkę wodną organizmu i nie wstrzymuje wody, bo jak mam po małpie jeszcze 2 kilo spaść to będzie już załamka.
Doszło do tego, że do obiadu codziennie dodaję skrobię a rano na śniadanie przygotowuję sobie 2 grubsze kromki chleba (cały czas piekę sama, taki super mi wychodzi, na zakwasie) i je męczę. I obserwuję wagę codziennie. Muszę wyczuć, ile mam żreć, by było OK.
Niedługo wraca mój mąż. Ciekawa jestem, czy mu się spodobam.... dukanie zaczęłam na drugi dzień po jego wyjeździe, więc sporo się zmieniłam
Dzisiaj normalna pizza na obiad. Zrobię dwu-smakową część z kurczakiem i ananasem a cześć tradycyjnej z salami i pieczarkami i duuuużo sera! To ma być prawdziwie tucząca uczta.
Pozdrawiam i miłego weekendu

[lele]

Napisane przez LyraBea

...Dla młodszych z Was to idealnie schudnąć do wagi nastolatki, bo jeszcze chwilkę temu nią byłyście. Dla mnie, starej d**y odchudzenie się do wagi sprzed 20 lat to już ryzykowny efekt wizualny. .

ja bylam chwilke temu, ale nie chcialam wracac do tamtej wagi, waze wiecej niz przed tym, gdy wyjezdzajac na studia "udalo" mi sie przytyc 10 kg, a od studniowki 12 kg. nie chcialam wracac do tamtej wagi. czesto czytajac wypowiedzi, dziewczyn ze wzrostem podobnym do mojego, chudnacych do wagi o wiele nizszej ( o 7 kg nawet!), jestem w szkoku. ja wiem, ze wyglad to tez kwestia budowy, miesni ( te akurat mam, troche przed dieta nad nimi pracowalam) ale i tak wydaje mi sie, ze nie wyglada to dobrze, bo pamietam sam siebie majaca taka wage.. no ale kazdy do szczescia potrzebuje czegos innego, mi jest dobrze byc kobieta- miec pupe, piersi..

Napisane przez LyraBea

Niedługo wraca mój mąż. Ciekawa jestem, czy mu się spodobam.... dukanie zaczęłam na drugi dzień po jego wyjeździe, więc sporo się zmieniłam
Dzisiaj normalna pizza na obiad. Zrobię dwu-smakową część z kurczakiem i ananasem a cześć tradycyjnej z salami i pieczarkami i duuuużo sera! To ma być prawdziwie tucząca uczta.
Pozdrawiam i miłego weekendu

pewnie bedzie dla niego to wielkim zaskoczeniem
a taka pizze bym zjadla, oj zjadlabym, przeslij mi troche
ale u mnie pizza bedzie w poniedzialek, a na dzisiejsza uczte musze cos wykombinowac i oprocz zelkow to nie mam pomyslu..

[Emila3000]

to widze ze wszystkie mamy faze na pizze ale ja nie wiem czy mnir nie zemdli po takim poscie od tlustego zawsze mam problemy i mi nie dobrze jest, przez gardlo nie przechodz

dzisiaj strukuturalny obiadek - makaron ze szpinakiem i tunczykiem ciekawe jak wyjdzie
occzywiscie znowu za malo makarono ugotowalam, bede musiala dorzucic troche groszku czy czego

[Mariolcia =P]

ja wczoraj jadlam pizze i tez mi niedobrze bylo lekko, ale nic to
polecam makaron z tunczykiem cebulka i sosem pomidorowym

[lele]

mi po pierwszej pizzy nie bylo najlepiej, ale juz po drugiej bylo bardzo dobrze

[Emila3000]

u mnie po proto czwartku spadlo tylko 100 g
a dzisiaj po zwyklym dniu pol kilo polecialo
mam 400 g wiecej niz pierwszego dnia 3 fazy

[Monia_35]

Napisane przez lele

Monia, widze ze trenujesz callanetics- zadowolona jestes? ja cwiczylam przez pol roku raz w tygodniu i w sumie zero efektow, ale moze zbyt malo cwiczylam? masz jakies filmiki czy cos?

Trenuje i nie. Jak mam dobry dzień. Zwyczajnie mnie sie niechce. Wole isc na porzadny 1,5h spacer z psem. Zaczełam robic brzuszki ale widze ze moja pociążowa skóra potrzebuje wyciecia a nie mięsni

Ja sie dzisiaj zwazyłam. Woda @ pomału schodzi. Dzisiaj skrobia, jutro uczta. Niewiem co bede jadła.

[Achika]

u mnie po wczorajszej uczcie wzrost o 400 gram....ale teraz byla porcelana solidna wiec zapewne byloby mniej ale ze jestem juz w trakcie sniadania kawe popijam to nie ma co sie wazyc ) mi po proto dniu tez nic nie spadlo...za to raz po uczcie poszlo w dol wiec trudno zrozumiec tutaj zaleznosci

[Emila3000]

u mnie dzisiaj
sniadanie - wiesniak i 2 mufinki colowe do kawki
drugie - kanapki z presidentem i grubą warstwa rzodkiewki
obiad - makaron ze szpinakiem i tunczykiem - struturalny
podwieczorek - peczek rzodkiwki z wiesniakiem i jablko
kolacja - narazie wiesniak i mysle dalej - chyba bialy ser

ogolnie juz sobie ustabilozowalam jadlospisy
na sniadanie bialko + otreby
dugie - chleb z zoltym serem i owoc
obiad - skrobia, uczta, lub bialko z warzywami
podwieczorek - bialko z warzywami - zazwyczaj twarozek
kolacja bialko - zazwyczaj kostka twarogu

jutro uczta
pizza i deser smietanowy z wisniami - kupilam dzisiaj moj ulubiony Olmy

[LyraBea]

Witam
...( (
...) )
("'"'"'")o
""""""""
U mnie stabilnie zupełnie jakbym była na stabilizacji
Dzisiaj minął 20 dzień III fazy. Powinnam utrwalić drugi stracony w fazie II-giej kilogram a w tym czasie straciłam kolejne 2kg. Wiem, że mam się nimi nie przejmować, więc tak robię. Zaczęłam więcej jeść. Cały czas mam wątpliwości, czy wszystko przebiega zgodnie z zasadami diety Protal, ale najważniejsze to nie popłynąć. Jak podczytuję dziewczyny z wątku wiedźm, to właśnie tego się boję, że wraz z upływem czasu rozmyje mi się ta cała wiedza o właściwym odżywianiu i dopieraniu składników i że zacznę sięgać po coraz to nowsze zakazane rzeczy i zarzucę dietę w diabły. Chociaż z drugiej strony samą siebie zapewniam, że kto jak kto by tak zrobił, ale na pewno nie ja. Że właśnie pokażę wszystkim, że można wytrwać i położyć kres słynnemu, niechlubnemu efektowi jo-jo. W każdym razie tak łatwo się nie poddam
Wczoraj zjadłam tyle, że aż dziw, że waga nie drgnęła. Dalej piekę swój prawdziwy chleb. Udoskonaliłam przepis i robię go na zakwasie, który zaczęłam robić jakieś 2 tyg temu i od tamtego czasu mieszka sobie i rozwija się w mojej lodówce. Przepis stosuję ten sam, który podałam, tyle, że do tej całej porcji dodaję ok 120gram zakwasu i wtedy chleb pachnie i smakuje bajecznie! Nawet moja córka, która była zwolenniczką białego chlebka i pszennych bułeczek, zachęcona zapachem mojego chleba zaczęła jeść ten mój. W ogóle z tą moją kozą ta śmieszna sprawa.
Moja Orianka ma 14 lat, cały czas rośnie a w tym momencie bardzo się rozwija w kobietkę. Jak zaczęłam się odchudzać to nic nie mówiła, ale jak zobaczyła, jak teraz się stroję w ciuchy, zaczęła się bacznie przyglądać temu, co jem.
No i od jakiegoś czasu mnie męczy, że ona też chce na dietę proteinową
Wiadomo, że jej na to nie pozwolę, bo w jej przypadku wystarczy trochę ruchu i będzie super, ale ona taka raczej "nieruchawa" po mężu, więc ciałka ma troszkę więcej. Doszło do tego, że mnie mniej od niej o 6 kg.
No i męczy mnie często o dukanowe żarcie, więc jak sobie gotuję skrobiowe obiadki czy naleśniczki otrębowe z twarożkiem, to mam drugą chętną na żarcie. Szczerze mówiąc ja na tej diecie jem zdrowiej, niż ona normalnie. Mało tego, cały czas powtarzam, że odkąd jestem na diecie, w ogóle jadam dużo zdrowiej niż przed przystąpieniem do diety. W życiu nie jadłam tyle warzyw dziennie, nie pilnowałam czy mam porcję owoców czy nie (często były dnie bez owoców), za to bezwiednie sięgało się po węglowodany- zapychacze i różne takie śmieci, które odkładały się w prostej linii w boczki. Dlatego bronię mojej tezy, że ta dieta może być bardzo zdrowa. Jeśli każdy podejdzie do niej z takim zaangażowaniem jak ja, to może być spokojnym o swoje zdrowie. Wyniki krwi mam wzorcowe. No i nie piję %%%...a było już tak, że drinkowałam codziennie. Nie muszę więc udowadniać jak zbawienny wpływ ma na mnie dieta protal.
No to sobie popisałam.
Dzisiaj mam zamiar upiec biszkopt z rabarbarem i płatkami róży. Znalazłam przepis na blogu kulinarnym. Wygląda smakowicie a mi właśnie w ogródku zaczęły kwitnąć róże te o intensywnym zapachu i słodkich płatkach. Zawsze sobie obiecuję, że będę robiła z tych płatków konfitury, a potem opadają na schody i kończy się tym, że mam drogę usr**ą różami
Miłego duk dnia

[Mariolcia =P]

kurde zaluje, ze sie nie pomierzylam przed dieta znacie jakies skuteczne sposoby na wyszczuplenie ud? licze, ze 2 dni proto mi jakos w tym pomoga, ale nie wiem czy to wystarczy

kto sie podzieli ile ma w udzie;D

[Emila3000]

Lyra poczytaj w 1 ksiazce o dukanie dla dzieci - to cos jak 3 faza
i corka jednej dukanki ladnie na tym schudla
nadmiar bialka dla dziecka tez jest grozny
w ogole to nawet jak nie schudnie to wyrosnie - tzn, jak teraz bedzie jesc zdrowo to przestanie gromadzic tluszcz

zadnego ruchu nie chce ?- moze rower, rolki? basen?

sama sobie musze rolki kupic i sie uczyc powoli, bo Julka pewnie od razu zalapie o co chodzi, jak juz dorosnie do nich, a ja bede sie z tym meczyla kilka lat

u mnie waga juz mniej wiecej jest na podobnym poziomie - mam chyba ze 300-400 g w plecy, ale sie tym nie przejmuje
dziwnie szybko schudlam pod koniec 3 fazy, wiecej niz chcialam i o kilogram mniej niz mi dukan pokazal
i chyba inaczej niz reszta dziewczyn na 3 fazie, nie chce juz wiecej schudnac

[olitta222]

Dziewczyny, czy używacie tego mleka odtłuszczonego w proszku? Bo z tego co wiem to ma bardzo dużo węgli ;/ czy to nie przeszkadza?

[Emila3000]

Napisane przez olitta222

Dziewczyny, czy używacie tego mleka odtłuszczonego w proszku? Bo z tego co wiem to ma bardzo dużo węgli ;/ czy to nie przeszkadza?

dlatego mozna tylko 4 lyzki dziennie - wychodzi tyle wegli ile w szklance mleka

[Achika]

heh a ja tak sie cieszylam ze schudlam do tych 50 kg...a tutaj dwa dni pod rzad wzrosty...i dzisiaj wyszla waga 50,8
nie obrzeralam sie nie wiadomo jak no ale moze tak musi byc...w dodatku przez dwa dni nie pilam herbaty z pokrzywy....moze to jest powod )

[LyraBea]

Napisane przez Emila3000

Lyra poczytaj w 1 ksiazce o dukanie dla dzieci - to cos jak 3 faza
i corka jednej dukanki ladnie na tym schudla
nadmiar bialka dla dziecka tez jest grozny
w ogole to nawet jak nie schudnie to wyrosnie - tzn, jak teraz bedzie jesc zdrowo to przestanie gromadzic tluszcz

zadnego ruchu nie chce ?- moze rower, rolki? basen?

sama sobie musze rolki kupic i sie uczyc powoli, bo Julka pewnie od razu zalapie o co chodzi, jak juz dorosnie do nich, a ja bede sie z tym meczyla kilka lat

u mnie waga juz mniej wiecej jest na podobnym poziomie - mam chyba ze 300-400 g w plecy, ale sie tym nie przejmuje
dziwnie szybko schudlam pod koniec 3 fazy, wiecej niz chcialam i o kilogram mniej niz mi dukan pokazal
i chyba inaczej niz reszta dziewczyn na 3 fazie, nie chce juz wiecej schudnac

Emilko, żadnego ruchu nie chce. Rower od 2 lat stoi, rolki miała, to sprzedałam (żałuję, bo teraz sama bym śmigała), na basen nie chciała chodzić już w podstawówce chociaż miała w szkolne zajęcia wpisany, a na aerobik namawiałam ją już rok temu i po 2 razach mi odpadła.
Nie będę jej nawet wspominać o możliwości dietowania. Ma się ruszać więcej, tyle. Oczywiście może ze mną jadać skrobiowe posiłki, bo pełnoziarnisty makaron z chudym mięskiem i sosem własnej roboty na pewno jej tylko na zdrowie wyjdą. Na ostre, proteinowe posiłki się nie zgodzę, bo za mało warzyw je, a potem musiałaby przecież nadrobić warzywkami.
A schudłaś Emilko chyba mocno pod koniec II fazy, prawda? Bo III jeszcze trochę potrwa... Ważne, że dobrze nam idzie. Na tym polega ta cała stabilizacja, żeby poznać swoje reakcje na zwiększone porcje węgli i wydumać czego, kiedy i ile.
Idę piec tego biszkopta, bo chodzi za mną od wczoraj...

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez Achika

heh a ja tak sie cieszylam ze schudlam do tych 50 kg...a tutaj dwa dni pod rzad wzrosty...i dzisiaj wyszla waga 50,8
nie obrzeralam sie nie wiadomo jak no ale moze tak musi byc...w dodatku przez dwa dni nie pilam herbaty z pokrzywy....moze to jest powod )

Bo w III fazie nie możemy się przejmować jedno czy dwu dniowymi wzrostami. Cała stabilizacja raczej opiera się na tygodniowym bilansie i dopiero po 3-4 tygodniach będziemy mogły ustalić, czy nam się dobrze wszystko sumuje, dodaje, odejmuje i stabilizuje.
Dlatego nadal jestem zwolenniczką codziennego ważenia. Waga nie ma mnie zniechęcać tylko wyjaśniać na co ew. reaguję wzrostem a na co spadkiem. Bawi mnie to codzienne poranne skakanie na wadze

Zaczęłam za Wami pić zieloną herbatę. Wypijam jej ponad litr dziennie. Zaparzam sobie w takiej półlitrowej zaparzarce te zielone liście i tylko dolewam wrzątku i popijam. Wcześniej robiłam za mocną i dlatego nie dawało się jej pić..Teraz pod koniec piję prawie samą wodę. Smaczna i mam nadzieję dla zdrowia

[Mariolcia =P]

Dziewczyny co myslicie o tym trybie 2/0? czy rzeczywiscie schudnie mi dol?

[Emila3000]

tak, pod koniec drugiej fazy strasznie schudlam, w tydzien poltora kilo poszlo narazie jest ok 57,7 od 2 dni, dzisiaj pizza prawdziwa i jakis deser, moze lody czy nie wiem, cos wymysle


ostrych protein nie mozna robic dziecku, postaraj sie zeby jadla 5 porcji zieleniny dziennie, bialko co najwyzej na noc. jak je pozno cos, zeby rozkrecic metabolizm
dziwie sie ze nie chce nic sie ruszac
ja zawsze mialam "cos" jak nie rower, to hulajnoge, albo hula hop, a bylam wybitnie uczulona na jaki kolwiek sport

a moze jakis tenis, ping pong, badminton? uwielbiam, musze sobie stol zakupic, tylko z kim bede grac? musze czekac az Julka podrosnie, albo z bratankami męza?

[LyraBea]

Dziewczyny,
zrobiłam to ciasto biszkoptowe z rabarbarem i różą. Rewelacja!!! Prosty, szybki przepis wzięty w bloga durszlak. A jak smakuje....słów brak!
Cała chata pachnie mi różą... Muszę koniecznie połowę oddać mamie, bo w jeden dzień zjem całe ciasto a z porcji skrobi na 4 dni powinno wystarczyć.
Polecam. Delikatnuśne i pyszności...

[Mariolcia =P]

ale pysznosci jak go zrobilas?

[LyraBea]

Mariolciu,

Przepis stąd:
http=://czympachnieuzakow.blox.pl/tagi_b/4995/dieta-Dukana.html
Zdjęcia moje
Polecam

[Mariolcia =P]

dziekuje powiem Wam, ze mimo ze juz jestem na IV, to oprocz bezkarnego jedzenia lodow i czesciej slodyczy, jem jak na III.

[Emila3000]

i juz po uczcie - pizza wegetariankska byla i sobie jakis deser moze zjem, zeby byl komplet

[Achika]

ja tez sportu nie lubie...poprostu niektorzy tak maja ze sie ruszac nie lubia...ja co najwyzej moge poplywac albo pojsc na spacer....jezdzilam na rolkach moze z 4 dni i juz mi sie odechcialo .

Dzis mialam posilek skrobiowy- mielone mieso wolowe z czerwona fasola, kukurydza , papryka, cebula i sosem pomidorowym...cos ala chili con carne
mialam cohote na meksykanskie danie a wlasnie nie wiedzialam jak to jest z ta fasola i kukurydza na 3 fazie...moze wiecie?