Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

[żabka19]

Linka czyli myslisz ,ze te przyszle wakacje nad morzem mi nie wypala :p No dobra gory tez moga byc W tym roku mielismy zaplanowane wakacje na Teneryfie ,ups wyszlo inaczej

[Zuziunia]

Napisane przez agravka

super ze na wizycie wszystko ok))i ze mala duza a waga sie nie przejmuj!!!zrzucisz przy malej

16kg na plusie ale tylko w uda mi poszło i boczki

[agravka]

Napisane przez Zuziunia

16kg na plusie ale tylko w uda mi poszło i boczki

a brzuszek?i w dzidzie odejmij 2200

[vette]

Czesc Wszystkim farminka, kabimba, agravka, skorpionek19, maadzix2, olakola, annabel_lee, sweetjoy, Linka24, hd2005, eleonoremio

zuziunia super, ze u Ciebie lepiej

Chyba wlaczyl mi sie syndrom wicia gniazda, drugi dzien wywracam caly dom do gory nogami, podobno to sie nazywa porzadki

[aniaa22]

Napisane przez Zuziunia

hej, byłam wczoraj na usg, szyjka 31mm a wiec sie wydłuzyła
mała zdrowa waży 2200g
ja waze 67kg w 3 tyg przytyłam 5 kg.... szok

super wiesci

[Linka24]

Napisane przez żabka19

Linka czyli myslisz ,ze te przyszle wakacje nad morzem mi nie wypala :p No dobra gory tez moga byc W tym roku mielismy zaplanowane wakacje na Teneryfie ,ups wyszlo inaczej

Zabko powyżej wyrźnie napisałaś "marzę o wakacjach nad morzem" marzyć a planować....

No widzisz???? zaplanowane wakacje na teneryfie... heheh

Dlatego najlepiej wychodzą spontany, wiem że z dzidzionkiem na pewno nie bedzie mozna sobie pozwolić na taki szalony spontan... ale próbowac można???

[karolcia228]

zuziunia - super, ze wszystko oki

[Linka24]

Dzień dobry vette! Zapraszam do mnie na porzadki bo ja takowiego syndromu nigdy nie odczuwam

[żabka19]

Napisane przez Linka24

Zabko powyżej wyrźnie napisałaś "marzę o wakacjach nad morzem" marzyć a planować....

No widzisz???? zaplanowane wakacje na teneryfie... heheh

Dlatego najlepiej wychodzą spontany, wiem że z dzidzionkiem na pewno nie bedzie mozna sobie pozwolić na taki szalony spontan... ale próbowac można???

Linka ja sie smialam z tego bo chcialam nie polemizowac na temat "planowania" porodu. Juz wczesniej pisalam ,ze jak urodze 17 lipca to nie przepadna mi 3 tyg. ktore przysluguja mi przed porodem ,jezeli urodze np. 3 tyg. przed terminem to poprostu przepadaja. Wiec porod w terminie jest mi poprostu na reke ze wzgledow wydluzenia macierzynskiego.

Nad morzem to ja mam wakacje caly rok i jeszcze gory sa nawet ,a do samego morza z 400 m bo mam na niego widok z okna . Z 10 lat mnie nie bylo nad polskim morzem i to taki sentyment ,wczesniej od 5 roku zycia jezdzilam co roku ,pozniej zachcialo mi sie wakacji za granica i tak nad polskie morze juz nie zawitalam i teraz tak mi sie zamarzylo a czy nastepne wakacje spedze nad morzem norweskim czy baltyckim to i tak beda najlepsze wakacje bo pierwsze z moim synkiem i kiedy bedziemy rodzina

[jaszczka]

cześć!

u mnie dziś słoneczko - dla odmiany

powiedzcie mi proszę jakie leki na alergię bierzecie? coś żeby było bezpieczne dla maluszka, może gin wam coś polecił? bo ja umieram od kilku dni zarzekałam się, że wytrzymam bez tabletek, ale już na oczy nie widzę, jestem cała popuchnięta a z nosa mam normalnie Wodogrzmoty Mickiewicza

[olakola]

anuszka - no faktycznie opadł ci brzusio

Napisane przez ola_k11

Mam pytanie do doświadczonych mamuś - co mogę kupić na 2 urodziny chrześniaka?? Na roczek kupiłam mu taką ciuchcię popychacza z chicco. Teraz chciałabym wydać nie więcej niż 100zł. Wydaje mi się, że to wystarczy.

ja mam 2gie urodziny chrześniaka we wrześniu, planuję mu kupić wiaderko lego dupplo (kiedyś w tesco widziałam po ok 100zł)

Napisane przez muminek88

A wiec moj brzus rosnie w zastraszajacym tempie i wczoraj z 92 cm zrobilo sie 119'!!!!!

a co było wczoraj na kolacje?

Napisane przez anoxa

jesli chodzi o ta kobiete z blizniakami i z jej mieszkaniem to z tego co ona mowi to mieszkaja na dwuch pokojach a juz maja trojeczke w domu wiec nie wiem jak oni sie pomieszcza

o rany, to będzie 7 osób w 2 pokojach, masakra

ja dzisiaj w nocy miałam 2 mega erotyczne sny, praktycznie nigdy takich nie mam, no i 2 razy się budziłam z jakąś taką myślą w głowie "nie, nie, nie mogę tego śnić, muszę się uspokoić, żeby to nie pobudziło Kubusia do porodu".
Teraz przez weekend muszę zaciskać nogi, bo mój lekarz nie ma dyżurów w weekend...

[Linka24]

Napisane przez żabka19

Linka ja sie smialam z tego bo chcialam nie polemizowac na temat "planowania" porodu. Juz wczesniej pisalam ,ze jak urodze 17 lipca to nie przepadna mi 3 tyg. ktore przysluguja mi przed porodem ,jezeli urodze np. 3 tyg. przed terminem to poprostu przepadaja. Wiec porod w terminie jest mi poprostu na reke ze wzgledow wydluzenia macierzynskiego.

Nad morzem to ja mam wakacje caly rok i jeszcze gory sa nawet ,a do samego morza z 400 m bo mam na niego widok z okna . Z 10 lat mnie nie bylo nad polskim morzem i to taki sentyment ,wczesniej od 5 roku zycia jezdzilam co roku ,pozniej zachcialo mi sie wakacji za granica i tak nad polskie morze juz nie zawitalam i teraz tak mi sie zamarzylo a czy nastepne wakacje spedze nad morzem norweskim czy baltyckim to i tak beda najlepsze wakacje bo pierwsze z moim synkiem i kiedy bedziemy rodzina

Ahhh rozumiem

Ale tym że masz 400m do morza to mnie zabiłas po całości....
Dlaczego niektórym jest tak dobrze

[Misiulka1]

Mamuśki, dzięki za kciuki, pisze najpierw co po wizycie i lecę nadrabiać.
A więc: szyjka twarda i zamknieta, z usg wychodzi skończony 37tc, pucka rozwinięte więc mała może legalnie wychodzi, gin powiedział, że to teraz kwestia negocjacji z nią, powiedział, że to że wszystko pozamykanie wcale nie oznacza, ze nie moge wcześniej urodzić, wziąwszy pod uwagę moge krótki miesiączki co 24, 25 dni, więc jestem pełna nadziei, że może to już niedługo zwłaszcza, że brzucholek obniżony. Gin stwierdził, że raczej się już nie spotkamy przed porodem jednak kazał sie na wszelki wypadek zapisać na 14 lipca (to jest tp), ale jakby coś się wcześniej zaczęło dziać to mam do niego dzwonić i przyjeżdżać do szpitala. Mała fika strasznie wystawiała mu co chwilę pięte albo nogę, no i waży 2538g powiedział, że waga w miarę choć w tych tyg. bywają większe dzidziulki, ale w moim przypadku to dobrze bo nie urodzi się duża jeżeli przyjdzie w terminie to będzie miała ok. 3000g gin stwierdził, ze to dobrze bo bardzo malutka jestem wszędzie i jakby była większa to raczej nie pozwoliłby mi na poród naturalny tylko cc. Więc kciuki żeby za dużo już nie rosła i jak najszybciej chciała wyjść,a i powiedział, że seks jest wskazany na przyśpieszenie i liście maliny też a na koniec pożyczył przyjemnego seksu.

[jaszczka]

Napisane przez olakola

ja dzisiaj w nocy miałam 2 mega erotyczne sny, praktycznie nigdy takich nie mam, no i 2 razy się budziłam z jakąś taką myślą w głowie "nie, nie, nie mogę tego śnić, muszę się uspokoić, żeby to nie pobudziło Kubusia do porodu".
Teraz przez weekend muszę zaciskać nogi, bo mój lekarz nie ma dyżurów w weekend...

ja ciągle mam erotyczne sny prawie codziennie
ostatni raz jak się przytulaliśmy z tż miałam krwawienie i teraz on mnie nie chce dotknąć nawet bo się boi że coś zrobi mi albo małemu no a mi się chce normalnie cały czas i nieustająco i pewnie stąd te sny...
z tym że takie sny chyba nic nie robią w celu przyspieszenia terminu porodu? jeżeli akcja się już zaczyna/zaczęła to skurcze macicy przy szczytowaniu mogą przyspieszyć, ale tak to chyba nie...


Misiulka - super że wszystko ok a zmiękczenie i rozwarcie szyjki to czasem kwestia kilku/kilkunastu godzin

[żabka19]

Napisane przez Linka24

Ahhh rozumiem

Ale tym że masz 400m do morza to mnie zabiłas po całości....
Dlaczego niektórym jest tak dobrze

Tylko czemu ten widok juz nie cieszy? No i co to za morze jak stopy mozna moczyc gora 10 minut bo temp. wody wynosi 5 st. ehh.. ja bym zamienilo ten widok na moje blokowisko w Warszawie. Tesknie za Polska

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Misiulka to super ,ze mala juz tak ladnie rozwinieta ! Hehe ,fajny gin No to niech malutka niedlugo wychodzi

Lece troche na miasto ,u mnie dzis maraton musze sprawdzic o ktorej sie zaczyna jakos kolo 20 pewnie. Bardzo duzo osob z Polski w nim co roku biegnie ,podziwiam ..zeby przejechac taki kawal ,zostac na weekend i wracac tylko zeby wziac udzial w tym maratonie .

[kashha]

Jaką mam zgagę od rana szok!! wziełam już renie ale nie pomaga... a migdałów nie znalazłam zwariuje za chwilę

[Siala_Bala]

Napisane przez Linka24

piczka maciczka

No co

Napisane przez agravka

linka a od kiedy masz te bole?regularne?

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Dzis zaczynam 36 tydzien!!!tzn koncze oj juz sama nie wiem jak to w koncu jest?koncze 36 a zaczynam 37?

Skonczyłaś 36 tydzień i zaczynasz 37

Napisane przez anuszka1401

No ale zobaczcie zdjęcie sprzed 5 dni i to Ten dzisiejszy wydaje mi się dużo większy (zresztą jest większy) i niżej

Oooo faktycznie wysadziło cię w te kilka dni
Ja muszę jakieś nowe foty zrobić bo potem mogę nie zdążyć xD


Misiulka - super wieści
Ty tam czekaj i się synchronizuj porodowo ze mną.. albo ja z Tobą

Ahh i Dzień Dobry Wam

[karolcia228]

Napisane przez Misiulka1

Mamuśki, dzięki za kciuki, pisze najpierw co po wizycie i lecę nadrabiać.
A więc: szyjka twarda i zamknieta, z usg wychodzi skończony 37tc, pucka rozwinięte więc mała może legalnie wychodzi, gin powiedział, że to teraz kwestia negocjacji z nią, powiedział, że to że wszystko pozamykanie wcale nie oznacza, ze nie moge wcześniej urodzić, wziąwszy pod uwagę moge krótki miesiączki co 24, 25 dni, więc jestem pełna nadziei, że może to już niedługo zwłaszcza, że brzucholek obniżony. Gin stwierdził, że raczej się już nie spotkamy przed porodem jednak kazał sie na wszelki wypadek zapisać na 14 lipca (to jest tp), ale jakby coś się wcześniej zaczęło dziać to mam do niego dzwonić i przyjeżdżać do szpitala. Mała fika strasznie wystawiała mu co chwilę pięte albo nogę, no i waży 2538g powiedział, że waga w miarę choć w tych tyg. bywają większe dzidziulki, ale w moim przypadku to dobrze bo nie urodzi się duża jeżeli przyjdzie w terminie to będzie miała ok. 3000g gin stwierdził, ze to dobrze bo bardzo malutka jestem wszędzie i jakby była większa to raczej nie pozwoliłby mi na poród naturalny tylko cc. Więc kciuki żeby za dużo już nie rosła i jak najszybciej chciała wyjść,a i powiedział, że seks jest wskazany na przyśpieszenie i liście maliny też a na koniec pożyczył przyjemnego seksu.

To do dzielka mamusia fajnie ze wszystko oki

[bassienkaw]

Hej kobiety, ja dzisiaj myślałam, że w szpitalu wyląduje... ale jest ok. Choć nie pojechałam z rodzinka na czereśnie, ale mi przywiozą a ja mam dzień labowania w domu, nicnierobienia i wogóle fajnie jest choć mam ochotę na coś słodkiego i chyba skoczę do sklepu...

W każdym bądź razie obudziłam się dziś po 7, cała rozdygotana, spocona i wogóle, myślę co jest... może z głodu, ale najpierw zmierzę ciśnienie. Ciśnienie w normie, nawet niższe niż normalnie mam... ale patrzę na puls a tu 176... no a wcześniej mówiłam Damianowi, że serce mi napieprza jak oszalałe i ucisk w klatce mam. Położyłam się, okno na oścież, zimne powietrze, potem zimny prysznic, nie wiedziałam co z sobą zrobić. Siódme poty, rozdygotane całe ciało, nie umiałam pozycji sobie znaleźć. Dzwonię do lekarki... wiem, że w ciąży tętno podwyższone,ale bez przesady. U mnie taka norma to do 120... ale nie odbierała lekarka. Dzwonie na pogotowie, ciągle zajęte... ale wkońcu dodzwoniłam się, Pani kazała się uspokoić, zapytała co i jak, to mówię, że to nie po żadnym wysiłku a po nocy... że mam nie mierzyć co chwilę ciśnienia, żeby się położyć, spróbować przespać, odstresować całkowicie, odczekać godzinę... i znowu godzinę i wtedy jak coś to ścigać lekarza. Po tym telefonie puls osiągnął 186. I udało mi się drzemnąć... dwie godziny snu i spadło na 98. Całe szczęśćie!

[Siala_Bala]

Ja właśnie też mam tak ostatnio, że nic nie robię, siedzę, nie denerwuję się a tu nagle serce mi zaczyna walić jakbym przed chwilą w maratonie biegła.. duszno mi się robi i sapię jak lokomotywa.
Ale trwa to kilka minut i przechodzi, więc jakoś się tym nie stresuję.
Jak nie zapomnę to zapytam położna na najbliższej SR bo do wizyty u lekarza jeszcze kawałek a chłopina na urlopie to dzwonić nie będę.

[hd2005]

Napisane przez Zuziunia

hej, byłam wczoraj na usg, .

brawo

[marta_d1]

Dzień dobry! Ja tak na chwilkę bo czasu troszkę brak. Byłam u mamy, potem wyjeżdżamy a wieczorem może pójdziemy na koncert. Zależny od pogody, bo dzis pochmurno.
kashha Wysłałam Ci zaproszenie

Napisane przez vette

Chyba wlaczyl mi sie syndrom wicia gniazda, drugi dzien wywracam caly dom do gory nogami, podobno to sie nazywa porzadki

Ja chyba też takie coś mam. Ciągle myślę co by tu jeszcze posprzątać i czy zdąże przed porodem. Mamie zostawiam okna, ale resztę sama zrobię. Patrzy na mnie sterta ciuszków małego, ale najpierw mąż musi zrobic szafę a idzie mu to dość topornie.

[anoxa]

misiulka super ze wizyta ok i mozesz juz legalnie rodzic a corcia faktycznie nie duza ale zawsze mozliwosc jest jakiejs pomylki wiec moze ciut wieksza jest

zuziunia super ze wszystko ok ja tez przytylam 16kg

agrawka tak zaczynasz 37tc

a moj synek znowu ma zwariowane tetno kolo 180

[karolcia228]

Napisane przez anoxa

misiulka super ze wizyta ok i mozesz juz legalnie rodzic a corcia faktycznie nie duza ale zawsze mozliwosc jest jakiejs pomylki wiec moze ciut wieksza jest

zuziunia super ze wszystko ok ja tez przytylam 16kg

agrawka tak zaczynasz 37tc

a moj synek znowu ma zwariowane tetno kolo 180

A jak skurcze??
Jak sie czujesz wogole??

[Xawmeli]

hej mamusie.....
byłam wczoraj na wizycie i wszystko super dlugie i pozamykane....moja córcia -- co lekarz potwierdził kolejny raz --waży 1950 g..........rośnie sobie i jak zwykle mam fotki w 4d, od ostatnich z 6 miesiąca baaardzo się zmieniła i jest.......normalnie cudownym małym dzieciątkiem aaaaaa i już w pozycji główką w dół usadowiona.....mama zadowolona

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez anuszka1401

No ale zobaczcie zdjęcie sprzed 5 dni i to Ten dzisiejszy wydaje mi się dużo większy (zresztą jest większy) i niżej

No wreszcie widzę jakiegoś brzusia u Ciebie

Napisane przez aniaa22

ja kocham gory i to nasze zakopane tez mimo ze tyle tam ludzi itd. uwielbiam klimat zakopca i nie moge sie doczekac wrzesnia bo moze uda nam sie pojechac

Ja też... Już bym chętnie powłaziła na jakąś Świnicę czy inne Giewonty, ale to chyba dopiero w przyszłym roku . Choć nad morzem też lubię się powylegiwać czasem.

Napisane przez bassienkaw

Hej kobiety, ja dzisiaj myślałam, że w szpitalu wyląduje...

Następnym razem proponuję dwie łyżki cukru i się położyć.

[alutka78]

Napisane przez kashha

Jaką mam zgagę od rana szok!! wziełam już renie ale nie pomaga... a migdałów nie znalazłam zwariuje za chwilę

Wiem cos na temat zgagi. To jest straszne. Ja jadlam migday, prawie paczke dziennie, ale juz sie na nie uodpornilam. Potem pilam wode przegotowana, mleko, a teraz mam jakies mleczko na zgage.

Napisane przez bassienkaw

Hej kobiety, ja dzisiaj myślałam, że w szpitalu wyląduje... ale jest ok. Choć nie pojechałam z rodzinka na czereśnie, ale mi przywiozą a ja mam dzień labowania w domu, nicnierobienia i wogóle fajnie jest choć mam ochotę na coś słodkiego i chyba skoczę do sklepu...

W każdym bądź razie obudziłam się dziś po 7, cała rozdygotana, spocona i wogóle, myślę co jest... może z głodu, ale najpierw zmierzę ciśnienie. Ciśnienie w normie, nawet niższe niż normalnie mam... ale patrzę na puls a tu 176... no a wcześniej mówiłam Damianowi, że serce mi napieprza jak oszalałe i ucisk w klatce mam. Położyłam się, okno na oścież, zimne powietrze, potem zimny prysznic, nie wiedziałam co z sobą zrobić. Siódme poty, rozdygotane całe ciało, nie umiałam pozycji sobie znaleźć. Dzwonię do lekarki... wiem, że w ciąży tętno podwyższone,ale bez przesady. U mnie taka norma to do 120... ale nie odbierała lekarka. Dzwonie na pogotowie, ciągle zajęte... ale wkońcu dodzwoniłam się, Pani kazała się uspokoić, zapytała co i jak, to mówię, że to nie po żadnym wysiłku a po nocy... że mam nie mierzyć co chwilę ciśnienia, żeby się położyć, spróbować przespać, odstresować całkowicie, odczekać godzinę... i znowu godzinę i wtedy jak coś to ścigać lekarza. Po tym telefonie puls osiągnął 186. I udało mi się drzemnąć... dwie godziny snu i spadło na 98. Całe szczęśćie!

Pewnie sie wystraszylas. Biedulka. dobrze, ze wszystko juz sie unormowalo.

[karolcia228]

Napisane przez Xawmeli

hej mamusie.....
byłam wczoraj na wizycie i wszystko super dlugie i pozamykane....moja córcia -- co lekarz potwierdził kolejny raz --waży 1950 g..........rośnie sobie i jak zwykle mam fotki w 4d, od ostatnich z 6 miesiąca baaardzo się zmieniła i jest.......normalnie cudownym małym dzieciątkiem aaaaaa i już w pozycji główką w dół usadowiona.....mama zadowolona

No to superowo

Jakos mnie zemdlilo....oj...

[alutka78]

Napisane przez Xawmeli

hej mamusie.....
byłam wczoraj na wizycie i wszystko super dlugie i pozamykane....moja córcia -- co lekarz potwierdził kolejny raz --waży 1950 g..........rośnie sobie i jak zwykle mam fotki w 4d, od ostatnich z 6 miesiąca baaardzo się zmieniła i jest.......normalnie cudownym małym dzieciątkiem aaaaaa i już w pozycji główką w dół usadowiona.....mama zadowolona

No to super. Moja dzidzia tydzien temu czyli w 31 tygodniu wazyla 1658g.

[Xawmeli]

Napisane przez karolcia228

No to superowo

Jakos mnie zemdlilo....oj...

oj nie mdli już
a jak teściu bo nie nadrobiłam Was i nie wiem czy coś pisałaś.......