Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-19, 20:54   #3601
Xawmeli
Rozeznanie
 
Avatar Xawmeli
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: ZACH-POM
Wiadomości: 890
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez karolcia228 Pokaż wiadomość
Dziekuje dziewczyny
Przygotowalam dokumenty do zabrania, troche spraw zalatwilam przez telefon, reszte zaltwie w poniedzialek....uwielbiam takie sprawy
Xawmeli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 20:54   #3602
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
slicznie


Cytat:
Napisane przez madziorek026 Pokaż wiadomość
lazurka śliczny brzusio.
Ja też przechodziłam przez te gadanie że sama i z dzieckiem, wogóle że młoda i takie tam.A co to się działo jak zobaczyli że mój mąż zaczął do mnie jeżdzić i tak szliśmy na spacer kiedyś a mały miał już wtedy ponad roczek i szedł z nami mój kuzyn z niemiec to gadali że se dwuch facetów na noc do domu sprowadziłam. Pogadają i przestaną

A u mnie wszyscy myślą, że to dziecko M.

Cytat:
Napisane przez sylviasol Pokaż wiadomość
zgrabny ten twój brzunio )
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 20:54   #3603
sylviasol
Rozeznanie
 
Avatar sylviasol
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 526
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

wiecie co jest fajnefo w ciąży??? normalnie to mam uczulenie na truskawki takie że masakra swędzenie duszenie i talkie tam a od kiedy jestem w ciąży nie mam uczulenia na TRUSKAWKI )) właśnie wcinam ciasto z truskawkami ))) pierwszy raz od 10 lat))
sylviasol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 20:56   #3604
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
A moj remont wygląda tak, że: podłoga w lazience bedzie dopiero wylewana, potem przeba połozyc płytki w kuchni nieszczesnej lazience polozyc panele w pokoju i pomalować... a coo tam

Bajka ja mam czas
no u mnie jest tak ze maz zaczyal remont od dupy strony najpierw pomalowal sciany w salonie i sypialni, pozniej polozyl tam podloge. w lazience trzeba jeszcze wygipsowac sufit i zawiesic umywalke. w kiblu trzeba pomalowac sciany, w kuchni trzeba polozyc panele i pomalowac, kupic meble no i jeszcze kafle w przedpokoju polozyc nooo i jeszcze raz pomalowac sypialnie i salon bo wyszly uszkodzenia scian i dalej mam nadzieje na polowe lipca jezeli chodzi o przeprowadzke

a czasu to ty nie masz :P w domu urodzisz

ja urodziny mam 18 lipca, mężu 27 lipca i on mi tak wrozy ze urodze w jego urodziny... niedoczekanie jego

a mloda sie dzisiaj strasznie wierci i wypina...
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓

Edytowane przez bajka1807
Czas edycji: 2010-06-19 o 20:58
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 20:57   #3605
kociamborek
Raczkowanie
 
Avatar kociamborek
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 416
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez sylviasol Pokaż wiadomość
wiecie co jest fajnefo w ciąży??? normalnie to mam uczulenie na truskawki takie że masakra swędzenie duszenie i talkie tam a od kiedy jestem w ciąży nie mam uczulenia na TRUSKAWKI )) właśnie wcinam ciasto z truskawkami ))) pierwszy raz od 10 lat))
no to super! Ciekawe czy po ciaży alergia wroci czy juz tak zostanie?

lazurka śliczny brzunio!
kociamborek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 20:58   #3606
sylviasol
Rozeznanie
 
Avatar sylviasol
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 526
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
POjade jak bedzie mooocno bolało, nie chcę robić paniki, bo wiem ze i tak mnie odeślą...
Linka a jak nie będzie mocno bolało- jak byłam w szpitalu to była dziewczyna która prawie nie miała bóli a urodziła dopiero na samym końcu dostała tak 20 min przed porodem
sylviasol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 20:59   #3607
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

hahahah i na co to malowanie było
nie urodze!!!
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-19, 21:00   #3608
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez kociamborek Pokaż wiadomość
lazurka śliczny brzunio!
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:00   #3609
muminek88
Zadomowienie
 
Avatar muminek88
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

dla tych co maja problemy z hemoroidami,pozamascia sa tez czopki avenoxktore szybciej jednak pomagają...

a do tych z zaparciami , mi pomaga postatniotroszke magnzez ale dopicia...
Cytat:
Napisane przez wiolek1 Pokaż wiadomość
dzidzia ja właśnie pytałam na mojej uczelni o tą zapomogę...
nie wiem czywiesz ale jak wasze zarobki nie przekraczaja 504 zl na osobe to nalezytez ci sie 1000zl dodatkowego becikowrgo i 48 zl zapomogi comiesiac

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość

marta
masz juz jakis upatrzony stanik? ja mialam juz zamawiac z allesa ale pisza ze rozciagliwce. no i patrze na melisse. ale one dwa razy drozsze
wiesz jakby co to ja jak malego karmilam to mialam zwykle tylko z ramiaczkami odpinanymi i nie narzekalam

Cytat:
Napisane przez kolandra Pokaż wiadomość
Słuchajcie to jest jakieś nienormalne. Wczoraj udało mi się Was nadrobić, skończył się dzień na 73 stronie, teraz wchodzę a tu 86!!!!!!!!....
"to jest tak samo szybko jak rozpiąć zamek błyskawiczny"!!!!!!!

Papeteria, Itakasia - koleżanka nie ma cukrzycy, bo ja też tak sobie pomyślałam i zapytałam ją.
Ale dzięki niej przestałam narzekać!!! Jak wczoraj zobaczyłam jej brzuch, to naprawdę to "było coś" - dwa razy taki jak mój, ...
no ja nie wiem skad one maja taka wene,ja tezwciaz w tyle....

a co do brzucha to ja tez nie wiem skad moj taki wielki jest....7,5 kg na plusie ale 28 cm w obwodzie!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez alutka78 Pokaż wiadomość
Witajcie. Powiedzcie mi czy macie problemy z czerwonymi plamkami po goleniu miejsc intymnych na drugi dzien? Straszne to jest. Np. ogole sie dzis a za dwa dni zlapia mi skurcze i pojade do szpitala z takimi plamami...Jak sobie z tym radzicie o ile macie taki problem?
ja uzywam balsamu na podraznienia zaraz po goleniu a jak juz sa teplamki to drastycznie traktuje je szorstka strona gąbki i znow smaruje bo inaczej mi wrastają wlosy

Cytat:
Napisane przez Archea Pokaż wiadomość
Siala okazuje sie nawet ze mamy termin porodu wyznaczony na ten sam dzien zabawnie to wyglada teraz patrzac na te same bole o tej samej porze
moze kolejny podwójny porod bedzie



Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
obyś miala racje z ta pelnia, bo ja wlasnie 26 czerwca zaczynam 37 tydzien i baaardzo bym chciala wtedy urodzic))to co, ktora sie ze mna umowi na 26?:P
ja chce miec cc26 ale lipca

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
O niieee, nie wrobicie mnie w szybszy poród
1, 2 lipca zamierzam popuścić.
ja juz dzis popuscilam ale przez kichanie...nadrabiajac was szkoda mi czasu isc na wc bo latam co 10 min i tak sie to skonczylo chyba mnie jakas grypa bierze
muminek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:00   #3610
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
hahahah i na co to malowanie było
nie urodze!!!
Uparła się i nie urodzi
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:01   #3611
sylviasol
Rozeznanie
 
Avatar sylviasol
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 526
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

znając moje szczęście wróci )
sylviasol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:01   #3612
kociamborek
Raczkowanie
 
Avatar kociamborek
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 416
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
ja urodziny mam 18 lipca, mężu 27 lipca i on mi tak wrozy ze urodze w jego urodziny... niedoczekanie jego
a my 18 lipca mamy rocznicę, chciałabym w ten dzień urodzić, no ale chciec to ja se mogę..
kociamborek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:01   #3613
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
hahahah i na co to malowanie było
nie urodze!!!
tez zadawalam mu to pytanie, ale jakos do dzis nie uzyskalam odpowiedzi chyba mu glupio przyznac ze mialam racje jak mu wczesniej łeb suszylam po co teraz maluje ale kij z tym... wazne zeby sie przed porodem wyrobil bo doslownie kazdego dnia, kazdej nocy marze o tym by juz wyniesc sie od tesciow!

skrzyzuj nogi to moze nie urodzisz
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:02   #3614
Bajka9
Raczkowanie
 
Avatar Bajka9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 196
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez sylviasol Pokaż wiadomość
obiecałam sobie ze jak zobacze tą położną kiedy pójdę rodzić to poczekam na 2 zmianę i dopiero urodze )

A skąd jesteś z dolnośląskiego ?
Biedulko współczuję, że musisz leżeć, ale wszystko to dla dzidzi i to jest najważniejsze
__________________
WIKTORIA - 05.08.2010

[ori_bas]402798[/ori_bas]
Bajka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:04   #3615
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez kociamborek Pokaż wiadomość
a my 18 lipca mamy rocznicę, chciałabym w ten dzień urodzić, no ale chciec to ja se mogę..
heh widze ze zostalo ci 47 dni do porodu, mi 46 ale ty chyba masz miec cc ?
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:04   #3616
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
tez zadawalam mu to pytanie, ale jakos do dzis nie uzyskalam odpowiedzi chyba mu glupio przyznac ze mialam racje jak mu wczesniej łeb suszylam po co teraz maluje ale kij z tym... wazne zeby sie przed porodem wyrobil bo doslownie kazdego dnia, kazdej nocy marze o tym by juz wyniesc sie od tesciow!

skrzyzuj nogi to moze nie urodzisz
Ja mam dokładnie to samo, tylko my to takie włóczykije jesteśmy, Tydzień u moich rodziców, tydzień u teściów ciągle na walizkach

jak trzeba bedzie to skrzyzuję
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:07   #3617
sylviasol
Rozeznanie
 
Avatar sylviasol
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 526
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Bajka9 Pokaż wiadomość
A skąd jesteś z dolnośląskiego ?
Biedulko współczuję, że musisz leżeć, ale wszystko to dla dzidzi i to jest najważniejsze
ze środy, a w legnicy podobno macie całkiem dobry szpital tak coś od kolegi słyszałam - jego żona 2 razy tam rodziła
sylviasol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:07   #3618
kociamborek
Raczkowanie
 
Avatar kociamborek
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 416
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
heh widze ze zostalo ci 47 dni do porodu, mi 46 ale ty chyba masz miec cc ?
nie nie jak na razie nie ma zadnych wskazan do cesarki (i mam nadzieje ze tak zostanie)
kociamborek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:09   #3619
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

a mi chyba dzisiaj brzuch opadl bo jakos tak nizej mam wszystko i wieksza odleglosc od piersi do miejsca gdzie zaczyna sie macica. zobaczymy... jeszcze 3 dni i syncio moze sobie wychodzic Linka poczekaj moze to znowu bedzie rodzenie parami
farminka sie wylamala, a w sumie to raczej ja he he
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-19, 21:09   #3620
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
Ja mam dokładnie to samo, tylko my to takie włóczykije jesteśmy, Tydzień u moich rodziców, tydzień u teściów ciągle na walizkach

jak trzeba bedzie to skrzyzuję
ja wolalabym siedziec u moich rodzicow, ale mieszkaja 120 km ode mnie wiec jak tylko moge to do nich uciekam, wczoraj tez wlasnie do nich przyjechalam. i tak to ciulowo wyglada, zamiast siedziec z mezem, przy kazej mozliwej okazji uciekam do rodzicow co za malzenstwo

szalona jestes, ja juz dawno sralabym po gaciach ze strachu no ale trzeba byc twardym a nie mietkim tylko nie zwlekaj zbyt dlugo maz ci nic nie gada zebys pakowala tylek do szpitala?
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:10   #3621
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

anoxa jak sie czujesz? a ty dostajesz jakies leki dalej?
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:11   #3622
Bajka9
Raczkowanie
 
Avatar Bajka9
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 196
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez sylviasol Pokaż wiadomość
ze środy, a w legnicy podobno macie całkiem dobry szpital tak coś od kolegi słyszałam - jego żona 2 razy tam rodziła
No opinie są różne, ale mam nadziejęmże będzie dobrze. Na pewno jeśli chodzi o sprzęt medyczny jest bardzo dobrze wyposażony zwłaszcza jeśli chodzi o noworodki.

Linka strasznie musi być męczące takie życie na walizkach, zwłaszcza w naszym stanie, tzrymam kciuki za szybkie skończenie remontu oby przed przyjściem na świat dzidzi a jak się nie uda to szybciutko zaraz po
__________________
WIKTORIA - 05.08.2010

[ori_bas]402798[/ori_bas]
Bajka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:17   #3623
madziorek026
Raczkowanie
 
Avatar madziorek026
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 240
GG do madziorek026
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Opisz Jak nie tu to na priv
Tak więc to było tak miałam 18 lat(świeżo po szkole i dopiero zaczęłam pracę) i chłopaka no i pewnego razu dowiedziałam się że jestem w ciąży.Na początku było ok, ale potem zaczęły się schody on wolał imprezki z kolegami ,a do pracy jakoś mu się nie paliło.Jonatan się urodził i jego mama stwierdziła że razem ze chrzcinami to musi być ślub ale się nie dałam bo jakoś się okazało że ja do niego czuję już tylko odrazę no i wywaliłam darmozjada z domu. Potem myślałam że już zawsze będziemy tylko ja mój mały mężczyzna. A "tatuś" odwiedzał synka czasem. Oczywiście pracę miałam tylko do porodu ,potem zasiłek macierzyński a jak to się skończyło to zostałam z zapomogą 175zł dla matki samotnie wych. Mama mi pomagała a jak Jonatan miał 10 miesięcy przyszedł czas kiedy całe nasze życie sie przewróciło do góry nogami.Kasy nie było więc zdecydował loś i moja mama zajęłą się małym a ja pojechałam do Holandii( Najtrudniejsze 6 tyg. mojego życia)Tam w drodze busem do NL wpadliśmy sobie w oko,ale ja byłam zdania że niemam już szans na miłość i liczył się tylko Jonuś.Potem okazało się że Krzysiu stał się moim przyjacielem pracowaliśmy razem a i czasem po pracy mnie odwiedzał po 2 tyg i zrzuceniu 10 kg z tęsknoty byłam już na skraju załamania nerwowego.Chociaż wiedziałam że mój syn ma się dobrz i nic mu nie jest to ta rozłąka robiła swoje.No i gdyby nie Krzyś i jego wsparcie to chyba bym nie dała rady.Pamiętam jak wracałam to obiecał mi że w PL się spotkamy, że odwiedzi mnie i małogo.Szczerze to jakoś w to wątpiłam. Ale ja wróciłam na początku lipca a on miesiąc później. No i przyjechał, z kwiatami perfumem ,a ja czułam się jak księżniczka.Niezapomnę jak mały usiedł miedzy nami i siedział tak długo aż zasnął, był zazdrosny o mamusię. Potem jakoś samo się potoczyło.Jak Jonatan miał 17 miesięcy to jego "tatuś" już zapomniał że ma syna,a ja postanowiłam że skoro nie chce się interesować dzieckiem to nie ja go niebęde zmuszała. Gdy jonatan miał 2i pół roku pozbawiłam go praw i na drugiej sprawie zobaczyłam z kim miałam do czynienia bo do śądu dotarły jego akta.Byłam w szoku z kim ja byłam , on miał wyrok w zawieszeniu za kradzież.Teraz to nawet niewiem co się z nim dzieje.A krzysiu okazał się kochanym ojcem i tak już jesteśmy 5 lat po cywilnym a w tym roku ( nie ze względu na ciążę) 12 czerwca powiedzieliśmy sobie tak przed bogiem a Jonatanek ma kochającego tatusia i czeka na swoją upragnioną siostrzyczkę. Sory że tak chaotycznie ale chciałam wszystko na raz.
Wieże że tobie też się ułoży że poznasz tego który pokocha nie tylko ciebie ale i dziecko. Może to nie będzie już ale wierz mi że warto czekać.
No i się wzruszyłam
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/860ianli82cylfil.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87df9httm66ig4.png

http://s2.pierwszezabki.pl/038/038052990.png?4563
madziorek026 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-19, 21:19   #3624
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
a mi chyba dzisiaj brzuch opadl bo jakos tak nizej mam wszystko i wieksza odleglosc od piersi do miejsca gdzie zaczyna sie macica. zobaczymy... jeszcze 3 dni i syncio moze sobie wychodzic Linka poczekaj moze to znowu bedzie rodzenie parami
farminka sie wylamala, a w sumie to raczej ja he he
Alez ja wam wszystkim mówiłam, rodzic to ja mogę za 2 tyg, teraz nie mam czasu także jak chcesz to mozemy się na wtedy umówić, albo może lepiej ja się nie bede z toba umawiać. Farminka sie umówiła i co?? ja nie chce pójśc teraz w jej ślady
Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
ja wolalabym siedziec u moich rodzicow, ale mieszkaja 120 km ode mnie wiec jak tylko moge to do nich uciekam, wczoraj tez wlasnie do nich przyjechalam. i tak to ciulowo wyglada, zamiast siedziec z mezem, przy kazej mozliwej okazji uciekam do rodzicow co za malzenstwo

szalona jestes, ja juz dawno sralabym po gaciach ze strachu no ale trzeba byc twardym a nie mietkim tylko nie zwlekaj zbyt dlugo maz ci nic nie gada zebys pakowala tylek do szpitala?
i wcale ci sie nie dziwię, bo ja tez wolę byc z rodzicami niz z tesciami. A męża nie ma bo jest dzzis u mamy także nie tylko ty jestes osobno z męzem
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:22   #3625
anoxa
Zakorzenienie
 
Avatar anoxa
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 662
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

karolcia wspolczuje ale tak sobie mysle czy nie lepiej by bylo gdy by maz wszystko pozalatwial? bo tobnie nie jest wskazane chodzic a pisalas ze od poniedzialku bedziesz cos jeszcze zalatwiala

hd album jest przesliczny i jak fajnie pomysllaas o tym srodku... jestem pod wrazeniem

linka lazurka
sliczne okraglutkie brzuszki

aniaa
tak ja caly czas jestem na lekach 3 razy dziennie cos dostaje plus na noc na drapanie na ktg wieczorem wyszlo kilka skurczy ale slabsze bo takie kolo 50 no nic synek sie nie pcha puki co zobaczymy jak usg wyjdzie w poniedzialek i jak te cholerne przeplywy beda znowu wygladaly

linka
cos mi sie zdaje ze nie masz na to wplywu bardziej to od synka zalezy

czas mi troszke milej ucieka bo maz calymi popoludniami ze mna siedzi wiec zawsze razniej razem ale jak wychodzi to od razu mi sie chce plakac z zalu ze nie moge isc z nim dzisiaj przyjechal z naszym psiakiem i odprowadzilam ich jak odjezdzali to pies tak smutno na mnie patrzal jak by sie chcial spytac co sie dzieje czemu ja nie jade z nimi ale widze chociaz jak mazu mnie brakuje ledwo dojedzie do domu i od razu dzwoni i pisze i tak do poznej nocy poza tym co chwile o tym mowi ze chcial by zebysmy z Hubciem byli w domu... ech... zeby to ode mnie zalezalo

uciekam spac dobranoc mamusie
anoxa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:23   #3626
Linka24
Wtajemniczenie
 
Avatar Linka24
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tam, gdzie mi najlepiej;)
Wiadomości: 2 329
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez madziorek026 Pokaż wiadomość
Tak więc to było tak miałam 18 lat(świeżo po szkole i dopiero zaczęłam pracę) i chłopaka no i pewnego razu dowiedziałam się że jestem w ciąży.Na początku było ok, ale potem zaczęły się schody on wolał imprezki z kolegami ,a do pracy jakoś mu się nie paliło.Jonatan się urodził i jego mama stwierdziła że razem ze chrzcinami to musi być ślub ale się nie dałam bo jakoś się okazało że ja do niego czuję już tylko odrazę no i wywaliłam darmozjada z domu. Potem myślałam że już zawsze będziemy tylko ja mój mały mężczyzna. A "tatuś" odwiedzał synka czasem. Oczywiście pracę miałam tylko do porodu ,potem zasiłek macierzyński a jak to się skończyło to zostałam z zapomogą 175zł dla matki samotnie wych. Mama mi pomagała a jak Jonatan miał 10 miesięcy przyszedł czas kiedy całe nasze życie sie przewróciło do góry nogami.Kasy nie było więc zdecydował loś i moja mama zajęłą się małym a ja pojechałam do Holandii( Najtrudniejsze 6 tyg. mojego życia)Tam w drodze busem do NL wpadliśmy sobie w oko,ale ja byłam zdania że niemam już szans na miłość i liczył się tylko Jonuś.Potem okazało się że Krzysiu stał się moim przyjacielem pracowaliśmy razem a i czasem po pracy mnie odwiedzał po 2 tyg i zrzuceniu 10 kg z tęsknoty byłam już na skraju załamania nerwowego.Chociaż wiedziałam że mój syn ma się dobrz i nic mu nie jest to ta rozłąka robiła swoje.No i gdyby nie Krzyś i jego wsparcie to chyba bym nie dała rady.Pamiętam jak wracałam to obiecał mi że w PL się spotkamy, że odwiedzi mnie i małogo.Szczerze to jakoś w to wątpiłam. Ale ja wróciłam na początku lipca a on miesiąc później. No i przyjechał, z kwiatami perfumem ,a ja czułam się jak księżniczka.Niezapomnę jak mały usiedł miedzy nami i siedział tak długo aż zasnął, był zazdrosny o mamusię. Potem jakoś samo się potoczyło.Jak Jonatan miał 17 miesięcy to jego "tatuś" już zapomniał że ma syna,a ja postanowiłam że skoro nie chce się interesować dzieckiem to nie ja go niebęde zmuszała. Gdy jonatan miał 2i pół roku pozbawiłam go praw i na drugiej sprawie zobaczyłam z kim miałam do czynienia bo do śądu dotarły jego akta.Byłam w szoku z kim ja byłam , on miał wyrok w zawieszeniu za kradzież.Teraz to nawet niewiem co się z nim dzieje.A krzysiu okazał się kochanym ojcem i tak już jesteśmy 5 lat po cywilnym a w tym roku ( nie ze względu na ciążę) 12 czerwca powiedzieliśmy sobie tak przed bogiem a Jonatanek ma kochającego tatusia i czeka na swoją upragnioną siostrzyczkę. Sory że tak chaotycznie ale chciałam wszystko na raz.
Wieże że tobie też się ułoży że poznasz tego który pokocha nie tylko ciebie ale i dziecko. Może to nie będzie już ale wierz mi że warto czekać.
No i się wzruszyłam
Jak miło czyta sie takie historie... w tym wypadku tę drugą część
Linka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:24   #3627
sylviasol
Rozeznanie
 
Avatar sylviasol
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 526
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez madziorek026 Pokaż wiadomość
Tak więc to było tak miałam 18 lat(świeżo po szkole i dopiero zaczęłam pracę) i chłopaka no i pewnego razu dowiedziałam się że jestem w ciąży.Na początku było ok, ale potem zaczęły się schody on wolał imprezki z kolegami ,a do pracy jakoś mu się nie paliło.Jonatan się urodził i jego mama stwierdziła że razem ze chrzcinami to musi być ślub ale się nie dałam bo jakoś się okazało że ja do niego czuję już tylko odrazę no i wywaliłam darmozjada z domu. Potem myślałam że już zawsze będziemy tylko ja mój mały mężczyzna. A "tatuś" odwiedzał synka czasem. Oczywiście pracę miałam tylko do porodu ,potem zasiłek macierzyński a jak to się skończyło to zostałam z zapomogą 175zł dla matki samotnie wych. Mama mi pomagała a jak Jonatan miał 10 miesięcy przyszedł czas kiedy całe nasze życie sie przewróciło do góry nogami.Kasy nie było więc zdecydował loś i moja mama zajęłą się małym a ja pojechałam do Holandii( Najtrudniejsze 6 tyg. mojego życia)Tam w drodze busem do NL wpadliśmy sobie w oko,ale ja byłam zdania że niemam już szans na miłość i liczył się tylko Jonuś.Potem okazało się że Krzysiu stał się moim przyjacielem pracowaliśmy razem a i czasem po pracy mnie odwiedzał po 2 tyg i zrzuceniu 10 kg z tęsknoty byłam już na skraju załamania nerwowego.Chociaż wiedziałam że mój syn ma się dobrz i nic mu nie jest to ta rozłąka robiła swoje.No i gdyby nie Krzyś i jego wsparcie to chyba bym nie dała rady.Pamiętam jak wracałam to obiecał mi że w PL się spotkamy, że odwiedzi mnie i małogo.Szczerze to jakoś w to wątpiłam. Ale ja wróciłam na początku lipca a on miesiąc później. No i przyjechał, z kwiatami perfumem ,a ja czułam się jak księżniczka.Niezapomnę jak mały usiedł miedzy nami i siedział tak długo aż zasnął, był zazdrosny o mamusię. Potem jakoś samo się potoczyło.Jak Jonatan miał 17 miesięcy to jego "tatuś" już zapomniał że ma syna,a ja postanowiłam że skoro nie chce się interesować dzieckiem to nie ja go niebęde zmuszała. Gdy jonatan miał 2i pół roku pozbawiłam go praw i na drugiej sprawie zobaczyłam z kim miałam do czynienia bo do śądu dotarły jego akta.Byłam w szoku z kim ja byłam , on miał wyrok w zawieszeniu za kradzież.Teraz to nawet niewiem co się z nim dzieje.A krzysiu okazał się kochanym ojcem i tak już jesteśmy 5 lat po cywilnym a w tym roku ( nie ze względu na ciążę) 12 czerwca powiedzieliśmy sobie tak przed bogiem a Jonatanek ma kochającego tatusia i czeka na swoją upragnioną siostrzyczkę. Sory że tak chaotycznie ale chciałam wszystko na raz.
Wieże że tobie też się ułoży że poznasz tego który pokocha nie tylko ciebie ale i dziecko. Może to nie będzie już ale wierz mi że warto czekać.
No i się wzruszyłam
madziorek - piąkna i romantyczna historia aż się łezka kręci w oku .........
sylviasol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:26   #3628
anoxa
Zakorzenienie
 
Avatar anoxa
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 662
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

madziorek bardzo wzruszajaca historia i ciesze sie z calego serca ze tak super wam sie ulozylo
anoxa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:31   #3629
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez madziorek026 Pokaż wiadomość
Tak więc to było tak miałam 18 lat(świeżo po szkole i dopiero zaczęłam pracę) i chłopaka no i pewnego razu dowiedziałam się że jestem w ciąży.Na początku było ok, ale potem zaczęły się schody on wolał imprezki z kolegami ,a do pracy jakoś mu się nie paliło.Jonatan się urodził i jego mama stwierdziła że razem ze chrzcinami to musi być ślub ale się nie dałam bo jakoś się okazało że ja do niego czuję już tylko odrazę no i wywaliłam darmozjada z domu. Potem myślałam że już zawsze będziemy tylko ja mój mały mężczyzna. A "tatuś" odwiedzał synka czasem. Oczywiście pracę miałam tylko do porodu ,potem zasiłek macierzyński a jak to się skończyło to zostałam z zapomogą 175zł dla matki samotnie wych. Mama mi pomagała a jak Jonatan miał 10 miesięcy przyszedł czas kiedy całe nasze życie sie przewróciło do góry nogami.Kasy nie było więc zdecydował loś i moja mama zajęłą się małym a ja pojechałam do Holandii( Najtrudniejsze 6 tyg. mojego życia)Tam w drodze busem do NL wpadliśmy sobie w oko,ale ja byłam zdania że niemam już szans na miłość i liczył się tylko Jonuś.Potem okazało się że Krzysiu stał się moim przyjacielem pracowaliśmy razem a i czasem po pracy mnie odwiedzał po 2 tyg i zrzuceniu 10 kg z tęsknoty byłam już na skraju załamania nerwowego.Chociaż wiedziałam że mój syn ma się dobrz i nic mu nie jest to ta rozłąka robiła swoje.No i gdyby nie Krzyś i jego wsparcie to chyba bym nie dała rady.Pamiętam jak wracałam to obiecał mi że w PL się spotkamy, że odwiedzi mnie i małogo.Szczerze to jakoś w to wątpiłam. Ale ja wróciłam na początku lipca a on miesiąc później. No i przyjechał, z kwiatami perfumem ,a ja czułam się jak księżniczka.Niezapomnę jak mały usiedł miedzy nami i siedział tak długo aż zasnął, był zazdrosny o mamusię. Potem jakoś samo się potoczyło.Jak Jonatan miał 17 miesięcy to jego "tatuś" już zapomniał że ma syna,a ja postanowiłam że skoro nie chce się interesować dzieckiem to nie ja go niebęde zmuszała. Gdy jonatan miał 2i pół roku pozbawiłam go praw i na drugiej sprawie zobaczyłam z kim miałam do czynienia bo do śądu dotarły jego akta.Byłam w szoku z kim ja byłam , on miał wyrok w zawieszeniu za kradzież.Teraz to nawet niewiem co się z nim dzieje.A krzysiu okazał się kochanym ojcem i tak już jesteśmy 5 lat po cywilnym a w tym roku ( nie ze względu na ciążę) 12 czerwca powiedzieliśmy sobie tak przed bogiem a Jonatanek ma kochającego tatusia i czeka na swoją upragnioną siostrzyczkę. Sory że tak chaotycznie ale chciałam wszystko na raz.
Wieże że tobie też się ułoży że poznasz tego który pokocha nie tylko ciebie ale i dziecko. Może to nie będzie już ale wierz mi że warto czekać.
No i się wzruszyłam
Ja też się wzruszyła. Po prostu tak miało być- trafiliście na siebie i już.
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-19, 21:31   #3630
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez madziorek026 Pokaż wiadomość
Tak więc to było tak ...
ciesze sie ze znalazlas szczescie oby jak najwiecej takich pozytywnych historii

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
Alez ja wam wszystkim mówiłam, rodzic to ja mogę za 2 tyg, teraz nie mam czasu także jak chcesz to mozemy się na wtedy umówić, albo może lepiej ja się nie bede z toba umawiać. Farminka sie umówiła i co?? ja nie chce pójśc teraz w jej ślady
ale jestescie... czemu nikt nie chce ze mna rodzic??? moj maz sie smieje ze ja to chyba w sierpniu urodze jasne niech sie sam z tym brzucholem meczy. ja mam plan od wtorku robic wszystko zeby maly juz sobie wyszedl ciekawe co z tego wyjdzie pewnie znowu wam narobie nadziei ze sie zaczyna a tu doopa
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.