Jak sprawiać przyjemność mężczyźnie?

[Shiryuna]

Mój misiek lubi jak go drapie i gryze do krwi Ale moze lepiej nie próbujcie tego ze swoimi facetami, bo on ma inny próg bólu (wady genetyczne).

[anelka7]

Napisane przez Shiryuna

Mój misiek lubi jak go drapie i gryze do krwi Ale moze lepiej nie próbujcie tego ze swoimi facetami, bo on ma inny próg bólu (wady genetyczne).

o rany brzmi dość drastycznie...

[Shiryuna]

Napisane przez anelka7

o rany brzmi dość drastycznie...

hehe no niestety... długo nie mogłam do tego przywyknąć, jak to? przecież to go musi boleć! Jednak bez tego nie czerpał z pieszczot żadnej przjemności, bo zwykłych pocałunków po prostu nie czuł

[hania811]

Napisane przez Shiryuna

Mój misiek lubi jak go drapie i gryze do krwi Ale moze lepiej nie próbujcie tego ze swoimi facetami, bo on ma inny próg bólu (wady genetyczne).

O kurcze ale jazda!!

[Shiryuna]

Napisane przez hania811

O kurcze ale jazda!!

A nooo jazda to z nim jest cały czas hehe, inaczej odczuwa ból, ciepło, zimno, inaczej widzi barwy itp itd długo odkrywałam co naprawde lubi. Ale ja lubie wyzwania Hmmm ale może lepiej nie będe radziła w tym wątku jak pieścić faceta, bo innym to się raczej nie spodoba

[martinka_m]

Napisane przez Shiryuna

A nooo jazda to z nim jest cały czas hehe, inaczej odczuwa ból, ciepło, zimno, inaczej widzi barwy itp itd długo odkrywałam co naprawde lubi. Ale ja lubie wyzwania Hmmm ale może lepiej nie będe radziła w tym wątku jak pieścić faceta, bo innym to się raczej nie spodoba

czy ta wada genetyczna sie jakos nazywa?

[Shiryuna]

Napisane przez martinka_m

czy ta wada genetyczna sie jakos nazywa?

Oooj on ma dużo wad genetycznych, znam nazwe tylko dwóch: daltonizm, achromatia a reszty nazw nie znam. Dodatkowo pewne zmiany w mózgu, związane ze złym przepływem krwi w tętnicy szyjnej. Astma, alergia Ja się czasem zastanawiam czy on jest człowiekiem, serio Ale może nie będe już pisała dlaczego, po powstanie wielki off topic hehe

[martinka_m]

Napisane przez Shiryuna

Oooj on ma dużo wad genetycznych, znam nazwe tylko dwóch: daltonizm, achromatia a reszty nazw nie znam. Dodatkowo pewne zmiany w mózgu, związane ze złym przepływem krwi w tętnicy szyjnej. Astma, alergia Ja się czasem zastanawiam czy on jest człowiekiem, serio Ale może nie będe już pisała dlaczego.

tak sie wypytuje bo mnie to troche zaintrygowalo, lubie takie "dziwne" przypadki chcialam sobie w necie troche o tej chorobie przeczytac ale widze ze to bardziej zlozone. ale to wszytko nie przeszkadza mu w normalnym funkcjonowaniu?

[Shiryuna]

Napisane przez martinka_m

tak sie wypytuje bo mnie to troche zaintrygowalo, lubie takie "dziwne" przypadki chcialam sobie w necie troche o tej chorobie przeczytac ale widze ze to bardziej zlozone. ale to wszytko nie przeszkadza mu w normalnym funkcjonowaniu?

Oooj no ciut przeszkadza... bo oprócz tych chorób ma inne choroby hmm psychiczne. I ciekawi mnie czy te jego choroby psychiczne nie powstały przez to, że czuł się INNY.

Lato upał... ludzie nie mogą wytrzymać a czują ciepło tylko na 33% a on czuje na 80%. Zima ludzie w kurtkach a on na krótki rękaw (my czujemy 33%, on 10%). Praktycznie w ogóle nie czuje bólu, na bitwach połamano mu żebra a on tego nie poczuł i ma teraz źle zrośnięte. W ogóle jak coś mu się łamie, skaleczy się to dopiero po długim czasie to zauważa. Barwy- jestem ruda a ostatnio widział moje włosy zielone Nie widzi w ogóle barw, dla niego nie ma błękitnego, granatowego, turkusowego jest tylko NIEBIESKI. Nie może patrzeć na słońce, bo mdleje (nawet na zachód słońca już nie może patrzeć) dla niego w sumie nie ma nocy, w nocy jest dla niego tak jasno jak w dzień tylko jeszcze mniej barw widzi. Nigdy nie widział tęczy.

Przez te jego wady genetyczne nie chce mieć dzieci, bo one to odziedziczą a jak nie one to dzieci jego dzieci... przesrane ma chłopak życie.
A przez jego kłopoty z tętnicą lekarze dali mu 5 lat życia, ale on twierdzi, że mu dużo rzeczy mówili i gó*** prawda. Zresztą tak jak mówiłam on nie jest człowiekiem hmmm. Dla mnie to on jest kolejnym pokoleniem Berserkerów, już mi odbija ;P

[moren]

Napisane przez Shiryuna

Oooj no ciut przeszkadza... bo oprócz tych chorób ma inne choroby hmm psychiczne. I ciekawi mnie czy te jego choroby psychiczne nie powstały przez to, że czuł się INNY.

Lato upał... ludzie nie mogą wytrzymać a czują ciepło tylko na 33% a on czuje na 80%. Zima ludzie w kurtkach a on na krótki rękaw (my czujemy 33%, on 10%). Praktycznie w ogóle nie czuje bólu, na bitwach połamano mu żebra a on tego nie poczuł i ma teraz źle zrośnięte. W ogóle jak coś mu się łamie, skaleczy się to dopiero po długim czasie to zauważa. Barwy- jestem ruda a ostatnio widział moje włosy zielone Nie widzi w ogóle barw, dla niego nie ma błękitnego, granatowego, turkusowego jest tylko NIEBIESKI. Nie może patrzeć na słońce, bo mdleje (nawet na zachód słońca już nie może patrzeć) dla niego w sumie nie ma nocy, w nocy jest dla niego tak jasno jak w dzień tylko jeszcze mniej barw widzi. Nigdy nie widział tęczy.

Przez te jego wady genetyczne nie chce mieć dzieci, bo one to odziedziczą a jak nie one to dzieci jego dzieci... przesrane ma chłopak życie.
A przez jego kłopoty z tętnicą lekarze dali mu 5 lat życia, ale on twierdzi, że mu dużo rzeczy mówili i gó*** prawda. Zresztą tak jak mówiłam on nie jest człowiekiem hmmm. Dla mnie to on jest kolejnym pokoleniem Berserkerów, już mi odbija ;P

Niesamowite Nie wiedziałam,ze coś takiego jest możliwe.Dużo było filmów o jakiś X-menach lub innych nadludziach,ale nie wiedziałam,że to jest zupełnie możliwe i jest po prostu jakąś wadą genetyczną (w wypadku niektórych rzeczy,o których piszesz nawet ciężko mówić o wadach,raczej zaletach ).Ciekawe musicie mieć życie

[Shiryuna]

Napisane przez moren

Niesamowite Nie wiedziałam,ze coś takiego jest możliwe.Dużo było filmów o jakiś X-menach lub innych nadludziach,ale nie wiedziałam,że to jest zupełnie możliwe i jest po prostu jakąś wadą genetyczną (w wypadku niektórych rzeczy,o których piszesz nawet ciężko mówić o wadach,raczej zaletach ).Ciekawe musicie mieć życie

No X-menem to on może być To żeby było jeszcze ciekawiej to może powiem o jego "szałach bojowych". Jak się bardzo mocno zdenerwuje np ktoś go napadnie to wpada w taki szał, że ma nadludzką siłe, może rzucać samochodami, wtedy nawet paru chłopów go nie może utrzymać. Oj biada temu kto stanie mu wtedy mu na drodze. Do tego piana z buzi, czerwone oczy, warkot po prostu masakra A jak mu wtedy stanie na drodze bliska osoba, to wali głową w ściane aby stracić przytomność, bo w innym razie by skrzywidził i tą osobe.

[enda____]

Napisane przez Shiryuna

No X-menem to on może być To żeby było jeszcze ciekawiej to może powiem o jego "szałach bojowych". Jak się bardzo mocno zdenerwuje np ktoś go napadnie to wpada w taki szał, że ma nadludzką siłe, może rzucać samochodami, wtedy nawet paru chłopów go nie może utrzymać. Oj biada temu kto stanie mu wtedy mu na drodze. Do tego piana z buzi, czerwone oczy, warkot po prostu masakra A jak mu wtedy stanie na drodze bliska osoba, to wali głową w ściane aby stracić przytomność, bo w innym razie by skrzywidził i tą osobe.

[moren]

Napisane przez Shiryuna

No X-menem to on może być To żeby było jeszcze ciekawiej to może powiem o jego "szałach bojowych". Jak się bardzo mocno zdenerwuje np ktoś go napadnie to wpada w taki szał, że ma nadludzką siłe, może rzucać samochodami, wtedy nawet paru chłopów go nie może utrzymać. Oj biada temu kto stanie mu wtedy mu na drodze. Do tego piana z buzi, czerwone oczy, warkot po prostu masakra A jak mu wtedy stanie na drodze bliska osoba, to wali głową w ściane aby stracić przytomność, bo w innym razie by skrzywidził i tą osobe.

No co Ty??To co to jest?Nie da się z tym nic zrobić?To on jest naprawdę niebezpieczny

[Shiryuna]

Napisane przez moren

No co Ty??To co to jest?Nie da się z tym nic zrobić?To on jest naprawdę niebezpieczny

Nie... on nie jest niebezpieczny, nauczył się nad tym panować. Niektórzy lekarze twierdzą, że schizofremia, my to sobie tłumaczymy inaczej. W każdym razie ja się go nie boję, wiem że mi by nigdy nic nie zrobił. Dostaje takiego szału w skrajnych przypadkach np jak go zaatakują skini. Jest to dla niego przekleństwem, ale i blogosławieństwem.

[moren]

Wiem,ze pewnie duzo ludzi zadaje Ci to pytanie i pewnie jest to irytujące,ale zastanwiam się,jak sobie wyobrażasz życie z takim człowiekiem?Myślisz,że mogłabyś stworzyć z nim normalną rodzinę?Czy masz dużo wątpliwości?

[syntagma]

Napisane przez Shiryuna

Zima ludzie w kurtkach a on na krótki rękaw (my czujemy 33%, on 10%).

chcesz powiedziec, ze chodzi zima w Polsce gdy temperatura spada do -20 stopni w krotkim rekawku? Jakie to ma znaczenie czy odczuwa temperatury czy nie, odmrozenie i tak nastapi. Amputowano mu juz odmrozone dlonie?

Napisane przez Shiryuna

Praktycznie w ogóle nie czuje bólu, na bitwach połamano mu żebra a on tego nie poczuł i ma teraz źle zrośnięte.

na jakich bitwach? to jest jakies slangowe okreslenie walk ulicznych?

Napisane przez Shiryuna

ma nadludzką siłe, może rzucać samochodami

a to jest wynik jakiej wady genetycznej? 50 krotny przerost miesni? ktory sie objawia tylko wtedy gdy jest wsciekly?

[Candiiia]

albo niesamowity wyrzut adrenaliny,który chyba do zgonu by doprowadził. jak dla mnie, takie rzeczy to tylko w erze normalnie rodem z filmu sf

[Shiryuna]

Napisane przez syntagma

chcesz powiedziec, ze chodzi zima w Polsce gdy temperatura spada do -20 stopni w krotkim rekawku? Jakie to ma znaczenie czy odczuwa temperatury czy nie, odmrozenie i tak nastapi. Amputowano mu juz odmrozone dlonie?


na jakich bitwach? to jest jakies slangowe okreslenie walk ulicznych?
a to jest wynik jakiej wady genetycznej? 50 krotny przerost miesni? ktory sie objawia tylko wtedy gdy jest wsciekly?

No wiadomo, że nie śmiga na krótki rękaw ciągle, ale nie sprawia mu problemu wyjść z domu na pare minut bez kurtki i bluzy.

Jeżeli chodzi o BITWY to słyszałaś coś o rycerce?

Żaden przyrost mięśni. On jest bardzo silny i bez "ataku" a podczas napadu ta siła jeszcze wzrasta i nie myśli wtedy o tym co robi. Pewnie żebyś uwierzyła to bym ci musiała pokazac jego żółte papiery heh

Napisane przez moren

Wiem,ze pewnie duzo ludzi zadaje Ci to pytanie i pewnie jest to irytujące,ale zastanwiam się,jak sobie wyobrażasz życie z takim człowiekiem?Myślisz,że mogłabyś stworzyć z nim normalną rodzinę?Czy masz dużo wątpliwości?

Normalną rodzine raczej nie np dlatego, że on nie chce mieć dzieci, aby one nie odziedziczyły jego choroby. Ale jest to człowiek bardzo inteligenty, troskliwy, delikatny, dla niego kobiety to księżniczki.

Napisane przez Candiiia

albo niesamowity wyrzut adrenaliny,który chyba do zgonu by doprowadził. jak dla mnie, takie rzeczy to tylko w erze normalnie rodem z filmu sf

Zrozumiałe, że w to nie wierzysz, bo ja do tej pory tego nie pojmuje, ale koniec tematu, wydaje mi się, że i tak za dużo się rozpisałam.

[Kasia777b]

Napisane przez xyoko

Jeżeli brakuje Ci poślizgu przy pieszczotach ręką, możesz użyć zarówno żelu durexa, nawilżającego pochwę, czy nawet zwykłej oliwki. Jeżeli chodzi o wkładanie później do ust - to raczej odradzam, ze względu na to, że może to być dla Ciebie nieprzyjemne, no i składniki żeli, czy oliwek niekoniecznie muszą być zdrowe Radziłabym - albo pieszczenie ręką i wtedy oliwka, albo seks oralny i wtedy bez dodatkowych nawilżaczy Na penisa posmarowanego lubrykantem nie zakładajcie prezerwatywy. Lubrykanty służą do nawilżania wejścia do pochwy i tak powinno się je stosować, jeżeli ktoś tego potrzebuje. Przy stosunku nie stosujcie natomiast zwykłej oliwki, bo niszczy ona prezerwatywę.

Nie zgadzam sie z tym ,ze lubrykanty stosuje sie tylko do nawilzenia wejsci ado pochwy . Nie wiem jak z durexem ale Astroglide mozna stosowac do wnetrza prezerwatywy 1-2 krople i na zewnatrz . Co daje partnerowi odczucia jak by nie miał prezerwatywy ( lepsze odczucia) sprawdzone!!! Polecamy!!

[Mischa86]

Jeden chłopak, z którym byłam uwielbiał długie paznokcie u kobiet i gdy tymi paznokciami delikatnie drapałam go po torsie Bardzo dużą przyjemność sprawia facetowi również masaż czy całowanie po uszku. Mój wariował, po "przejechaniu" językiem po kręgosłupie A tak ogólnie to zbyt dużego doświadczenia nie mam w tej kwestii

[smv]

ha to ja mojego tzta dotkenlam TAM po jakichs 2 albo 3 latach....jestem strasznie wstydliwa dziewczuyną wiec bałam sie zawsze zrobic ten 1 krok, ale Tzt mnie jakos nauczył ze nie ma sie czego bac;P

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez r-o

mój facet zaje***scie sie podnieca jak mnie zaspokaja a mi nawe nie pozwala sie dotknąć w tych miejscach. nie wiem dlaczego tak jest, wychowuje mnie na egoistkę ale pasuje mi ten układ wiesz co? jak byłam z powszednim chlopakiem pół roku to też nie mogłam sie przemóc zeby go tam dotknąć. teraz stwierdziłam ze go nie kochałam ze to było tylko przyzwyczajenie. obecnego chlopaka kocham najbardziej na świecie i nie mam żadnych oporów by go tam pieścic (gdyby tego chciał) mysle ze jak bedziesz zupełnie pewna ze to tenh facet to nie bedziesz miała oporów. jesli tak nie jest to nie ma sensu sie zmuszać do niczego. nic na siłe, przyjemnosc jest tylko wtedy gdy czerpią ją obie strony,.

Ja się troche nie zgadzam bo to co napisalas to brzmi tak ze jelsi onan ie ma odwagi dotknac go "tam" to to nie jest ten.. a to nieprawda duzo czasu mija czasem zanim sie odwazysz a potem to juz z gorki mysle ze poziomka nie powinna sie do niczego zmuszac poczekaj jeszcze troche i to samo przyjdzie i z pewnoscia gdy on bedzie tyle na to czekal to pozniej doznania beda jeszcze bardziej "efektowne"

[basiulasan]

Napisane przez lalaith

Dziewczyny, a jak zapewnić "poślizg" przy takich pieszczotach dłonią? Słyszałam, że są jakieś lubrykanty służące właśnie w tym celu, ale przeszukując forum natknęłam się tylko na żele nawilżające pochwę, a mnie interesuje jakiś preparat pomocny kiedy pieszczę go dłonią, bo jak jest suchy to sprawiam mu ból, a nie chce cały czas go ślinić..
Czy np te żele nawilżające durexa czy jakieś inne z apteki (proszę o konkretne nazwy bo wstydze sie spytać o to aptekarki ;p) mogą służyć w tym celu?
Albo zwykłe olejki do masażu?
I czy można potem go wkładać do ust jak jest czymś wysmarowany?
I - najważniejsze - czy można ich bezpiecznie używać razem z prezerwatywą, czy nie sprawiają że się zsuwa, niszczy, pęka? Czy nie niszczy składnika plemnikobujczego który się w nich znajduje? Może się to komuś wydaje się głupie i śmieszne co piszę, ale pytam bo naprawdę jestem ciekawa i mnie to nurtuje..

Dzięki z góry za wszelkie rady

Polecam Ci ......... na ich stronie podane jest w których jest aptekach i mozna kupic dyskretnie na stronie. poslizg pierwsza klasawww...pl

[Ravissante]

nie musisz przeciez sie spieszyc z waszym pierwszym razem dlatego tez nie rozumiem twojego niepokoju ze za malo mu dajesz przeciez jak sama napisalas jestescie dopiero miesiac
proponuje na poczatek pocalunki i dotykanie
moj facet uwielbia jak calujac go w usta tarmosze jego wlosy albo jak caluje jego twarz szyje albo uszko
na niektorych facetow dziala tez dopniecajaco ssanie sutkow ale jesli nie planujesz go zbyt mocno podniecic to lepiej nie rob tego bo mozesz go zbyt zachecic do czegos wiecej niz tylko pieszczoty

[malutka001]

Napisane przez poziomka21

Dziękuję Wam wszystkim... napewno się dostosuję... o uszko już powolutku dbam, a może coś jeszcze o uszkach powiecie? Całować, dotykać...? gryźć? oczywiście delikatnie...
A co do wieku, nie mam tych 14 lat jak tu gdzieś wyczytałam o dziewczynie, która chce uprawiać peeting. Mam prawie 22 lata, on 23, więc możemy sobie na to pozwolić

Poziomka-ja Cie wogóle nierozumiem myślisz że dziewczyny kóre mają 14,15 lat niemogą urawiać pettingu??Ja mam 16 i co z tego myśle że nierozumiez tych najmłotszych co mnie naprawde zrzuca z nóg ponieważ chyba lepiej jest młodym dziewczynom(dziewicom)upr awiać petting niż normalny sex!

[anusia1989]

Wszystko zależy od związku-jesteś pewna, że to ten właściwy to ok
Ale 14 to chyba przesada.... Trzeba się liczyć z konsekwencjami !!!

[MAJKA 19]

Ja takze nie kochalam sie jeszcze ze swoim chlopakiem ale on uwielbia gdy pieszcze mu jego klejnoty...Ja uwielbiam calowac i lizac mu jego uszy,wtedy tak pieknie jeczy

[xxxagusiaqxxx]

Napisane przez poziomka21

Być może był tu już taki wątek, ale znalazłam tę stronę dopiero dzisiaj, więc wybaczcie jeśli wątek się powtórzy. Jestem z chłopakiem od niespełna miesiąca, ale znamy się ponad 3 lata. Nie zamierzamy narazie się kochać, ale okazujemy sobie uczucie w inny sposób - delikatny peeting. Problem w tym, że jest mi z nim dobrze, ale nie wiem czy ja też sprawiam mu przyjemność. Nie uprawiałam jeszcze nigdy seksu i nie wiem, czy dla niego nie daję zbyt mało, bo on ma już ten pierwszy raz za sobą. Nie mogę się przemóc, żeby dotknąć go w "tym miejscu", wydaje mi się, że jest to spowodowane właśnie tym, że dopiero za pare dni minie miesiąc odkąd jesteśmy razem, więc te czułości nei są jeszcze tak intensywne. Pogadać z nim o tym? A może są jakieś inne sfery erogenne u mężczyzn, które potrafią sprawiać im równie wielką przyjemność? Czytałam kiedyś, że plecy, pieszczenie ich i przesuwanie dłonią wzdłuż kręgosłupa, ale przydałoby się coś nowego, może jak siedzimy i oglądamy film, to polozyc reke na jego wewnętrznej stronie ud? Nie wiem czy on wie, chociaż pewnie się domyśla, że jestem wciąż dziewicą, ale nei rozmawialiśmy jeszcze o tym, a mi jest tak dobrze, kiedy dotyka mnie w tych miejscach... Pomóżcie proszę. Też chciałabym, żeby mu było dobrze, ale nei wiem jak to zrobić bez seksu... Myślicie, że rozmowa teraz w tym momencie jest odpowiednia?

http://www.kino-online.name/index.ph...swietl&id=2429

ten filmik podsunie Ci pewnie (możliwe )warianty Polecam )