Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

[papeteria]

misiulka współczuje..bardzo dobrze ze nie wzieliscie na nia kredytu ..i napewno jest tak jak mówisz
za szybka wyprowadzke

[anuszka1401]

Napisane przez Siala_Bala

Zestawienie z całej ciąży i dzisiejsze, świeżutkie zdjęcia

Podsumowując.. waga startowa 72kg, waga obecna 99kg
36tydz i 3 dni.
Koniec, nie katuję Was więcej swoimi zdjęciami

Siala Twoj brzuchol jest piekny
I znowu nie widzę tych rozstępów!!

[hd2005]

Napisane przez Misiulka1

Hej mamuśki, pogoda do du.py, a ja mam doła powróciły problemy rodzinne

oj Misiulka, nieciekawa sytuacja
Na co ona wydała ta kasę??? Skoro nic sensownego nie kupiła, nawet opał był na Waszej głowie. Może warto z nią porozmawiać? Może ma jakieś problemy, o których nie wiecie?

Dobrze napisałaś, że to nie jest normalne.
Rozumiem, że ludzie wpadają w długi bo utrzymują rodziny, inwestują w jakieś nieruchomości lub inne przedmioty... Jedyne co mi przychodzi do głowy to hazard

[papeteria]

Napisane przez muminek88

a moje widzialas??chyba gorszych juz nie moze miec nikt

ja pamietam jak wrzucalas kiedys , ale co zrobisz sa i tyle .....najwazniejsze ze dzieci zdrowe

[lazurowa]

Napisane przez Misiulka1

aniaa22 słodkich snów ale ja wstaniesz to się zaraz melduj koniecznie co byśmy sie nie martwiły.
anoxa żeby przepływy były dobre i informuj nas na bieżąco

Chyba najwyższy czas wykorzystać tż-ta.

Hej mamuśki, pogoda do du.py, a ja mam doła powróciły problemy rodzinne i nic mi się nie chce najchętniej to bym gdzieś uciekła i zaszyła się zdala od tego wszystkiego z moim M, już się nie mogę doczekac kiedy się wyprowadzimy i będę żyła tylko swoim życie a nie wiecznie problemami innych. Ale to dopiero za jakieś 2 lata . M mówi, żebym się nie przejmowała i nie martwiła ale jemu się łatwo mówi, bo to nie dotyczy jego rodziny, poza tym jego nie ma w domu całymi dniami więc nie wie jakie to wszystko jest przybijające mimo, ze mu o tym mówię to on ma jeden tekst, bo ty sobie za bardzo wszystko przybierasz W skróci mogę wam powiedzieć, ze moja mama jest maniaczką kredytów...

Misiulka- współczuję. Świecić za kogoś oczami to nie jest przyjemne, a już za własną mamę to całkiem nieciekawie.

Napisane przez papeteria

lazurowa usmiech

Uśmiech to coś co przychodzi mi najtrudniej... Po prostu nie potrafię.

[anuszka1401]

Napisane przez Siala_Bala

Rozstępy są ale przyznaję szczerze, że je wyretuszowałam bo są obrzydliwe, żadna jeszcze tu takich nie prezentowała i nie chcę szpecić sama wątku
Te, które tutaj pokazywano to w porównaniu do moich nie istnieją.

Moje istnieją, ale ja też nie pokażę

[Bajka9]

Hejka
misiulka
Ja również byłam głosować Dość spora frekwencja była, choć wybór był taki a nie inny ;/

Zmykam zaraz na miasto pozałatwiać kilka spraw, a potem czekam na kuriera z wanienką dzidziową oraz materacem

Życze wszytskim miłego dnia!

[sylviasol]

cześć dziewczyny - jak zwykle starałam się nadrobić to co się u was wczoraj działo
) niekoniecznie mi się udaje ale żeby nie było to - się jednak starałam )

Misiulka1 przytulak dla ciebie. Tak to z tymi chol.....mi kredytami jest. U mnie wpracy jest kobitkaktóra prawie 100 tyś kredytu ma w różnych bankach i cały czas boniej windykatorzy wydzwaniają tyleże ja nie wiem na co onawzieła te pieniądze mieszkaniema byle jakie nigdzieniejeździła ani nic nie kupowała ?????? wiem tylko że ciąglejej podpisywałam zaświadczeniao zarobkach i ona ciągle konsolidowała? tzak tosię mówi ? kredyty z kilku robiła jeden a potem znowunastępny brała. I na koniec walkoholizm wpadła((
tak że powiem ci że jeszcze twoja mama przynajmniej stara się zarobićna te kredyty bo tamta to......

[anuszka1401]

Napisane przez Siala_Bala

No to właśnie stąd te moje 27 kilo na plusie.. lodówka stoi o krok od mikrofalówki
Jakbym była nieco bardziej gibka to bym stopą otworzyła drzwiczki i jaką kiełbachę wyjęła do pożarcia
O! Może ja przez sen podżeram takim sposobem

Ja z Ciebie nie mogę

[Linka24]

Dzień dobry! Ja tez meludje sie 2 in1... wszystko wg planu.Oooo Anie bierzeeee. Tak tak Aniu Rodź juz bo dawno nie było nowych dzidzi, bo moja póki co sie dotlenia w brzuszku

[anuszka1401]

Napisane przez hd2005

Byłyście na wyborach?

Ja byłam

[mini 12]

witam wszytskich serdecznie 3 dni u was nie byłam ale teraz spróbuje was nadrobić co tam słychać

[sylviasol]

dziewczyny ja już nie mogę leżeć, bolą mnie wszysytkie kości, mięśnie i gneralnie wszystko(((( nie śpię od 5 rano a jak mnie DzidziaM kopnie to ażmi niedobrze ratuuuuuuunku (( będę wyć

[anuszka1401]

misiulka siostra mojej mamy robiła IDENTYCZNIE!! Komornik przyszedł pewnego dnia i chciał zająć mieszkanie, a wujek dostał zawału bo nic nie wiedział o tych kredytach Teraz jej dzieci za nią wszystko spłacają, a ona jeszcze się poobrażała na cały świat, jak chcieli z nią o tym pogadać... Nie wiem, może to jakaś choroba?

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Ja dziś o 18-tej mam poprawkę tamtego nieszczęsnego egzaminu, miała być 12 czerwca, ale babce nie pasowało. tak więc trzymajcie proszę kciuki

[sylviasol]

anuszka1401 powodzenia ))) 3mam kciuki

[Misiulka1]

papeteria dziekuję
hd odkąd sięgnę pamięciom to ona zawsze brała kredyty, np. bo ciotka ma nowszy telewizora niż ona, i mimo że był dobry ona szła i kupowała lepszy, a to remont zrobiła, bo ciotka też zrobiła i trzeba zrobić bo gorszym nie można być, jak się M zapytał na co pobrała te kredyty to powiedział, ze to długi jeszcze z zamieszłych czasów i nic iwęcej powiedzieć nie chiała a ostatnio jak to wszystko wyszło na jaw to kasa szła m.in. na moją siostrę, bo mąż ją zostawił, narobił długu na firmę, a że dług powstał podczas trwania małżeństwa to ona musiał go spłacać, ale jak siostre umówiłam z koleżanką prawniczką, żeby poszła do niej a ona jej powie co musi zrobić żeby po rozwodzie nie poszła z torbami to mi powiedziała, zebym się nie wtrącała więc rozwód wzieła polubownie a jej były ją tak urządził, e musiała spłacaćjego długi więc potem była trwoga do boga. I moja mama brała kredyty i je kasę dawała a potem je miała spałacać, ostatnio jak poszłam po rentę do banku to odkryłam, że jest tam stałe zlecenie na konto, które ząłożyła siostrzenice i kasa jest przelewana na to konto, a jak powiedziałam mojej mamie, że wiem o tym i że po tajemnie przedemą dawała siostrze kasę robiła jej zakupy to nic nie powiedziała, i moja siostra z długów wyszła ale popadła w nie moja mama i siostra jej chciała "pomóc" i jej wzieła kolejne dwa kredyty ale moja mama ma je spłacać. I koło się zamyka. Ale jak moja siostra mieszkała z nami , dzieckie, i mężem to nic ich nie obchodziło, za wszystko płacili rodzice (żadnych opłat nie robili, spożywka ani inne zakupy też ich ni obchodziły) a jak sobie coś kupili to ja nie mogłam nawet zajrzec do ich pokoju nie mówiąc braku i rzeby sobie wziąć jakiegoś cukierka bo zawsze słyszałam nie bierz im ja ci kupię, a teraz jak nas nie ma to moja siostrzenica wpada do nas sama się częstuje, bierze co chce szuka po szafkach i słyszę a ciebie na to stać to sobie kupisz nie żałuj, a to nie jest tak bo ja nikomu jedzenia nie żałuję, tylko jest mi przykro, że ja teraz tak jestem traktowana, a poza tym jak siostrzenica wali mi takim hasłem to chyba sobie sama go nie wymyśliła.

[sylviasol]

ludzie to jednak straszne paskudy są a siostrzenica na pewno sama tego nie wymyśliła

[lazurowa]

Napisane przez anuszka1401

Ja dziś o 18-tej mam poprawkę tamtego nieszczęsnego egzaminu, miała być 12 czerwca, ale babce nie pasowało. tak więc trzymajcie proszę kciuki

Trzymam mocno

Napisane przez Misiulka1

papeteria dziekuję
hd odkąd sięgnę pamięciom to ona zawsze brała kredyty, np. bo ciotka ma nowszy telewizora niż ona, i mimo że był dobry ona szła i kupowała lepszy, a to remont zrobiła, bo ciotka też zrobiła i trzeba zrobić bo gorszym nie można być, jak się M zapytał na co pobrała te kredyty to powiedział, ze to długi jeszcze z zamieszłych czasów i nic iwęcej powiedzieć nie chiała a ostatnio jak to wszystko wyszło na jaw to kasa szła m.in. na moją siostrę...

Jedyne co mi się ciśnie na usta to- MA-SA-KRA.
Przykro mi, że musisz się z tym użerać

[caprica6]

Napisane przez hd2005

Byłyście na wyborach?

Napisane przez hd2005

ha ha ha
dla mnie to wybory na zasadzie kogo nie chcę na prezydenta i na kogo głosować aby ten, którego nie chcę nie wygrał

U mnie tak samo to wygladalo, no trudno Szkoda ze jeszcze 2 tura

Napisane przez Siala_Bala

Zestawienie z całej ciąży i dzisiejsze, świeżutkie zdjęcia

Podsumowując.. waga startowa 72kg, waga obecna 99kg
36tydz i 3 dni.
Koniec, nie katuję Was więcej swoimi zdjęciami

Piekny brzuszek

Napisane przez Basia84

vette ja uzywalam balsamu Palmers a pod koniec normalnego balsamu do ciala na brzuch i rozstepow brak
nie chce zapeszac ale jeszcze tak z tydzien i wejde w swoje spodnie sprzed ciazy tydzien temu nawet na tylek ich nie wcislam, dzisiaj weszly bez problemu ale ciutke brakuje zeby guzik dopiac wogole to wazylam sie w poniedzialek i piatek bo ja nie mam wagi w domu i bez niczego od poniedzilku zrzucilam 3.5kg

Niezle

Napisane przez Bajka9

A co myślicie o imieniu Jagoda ??

Ladnie

Napisane przez Alguien

Ale tu spokojnie dzis

To kto nastepny w kolejce do rozpakowania??

Zdjecia Milenki z ostatnich dni, a dzis konczymy 2 tygodnie

Slicznotka

Napisane przez jaszczka

Powiem wam, że po minionej nocy przestałam lubić moją sąsiadkę położyłam się do łóżka tak koło 1 w nocy tylko po to żeby przez ponad godzinę słuchać jej jęków rozkoszy jakiegoś sobie faceta sprowadziła na noc i się dłuuuuuuugo i intensywnie zabawiali a ja leżałam sama w łóżku bez nadziei na przytulanki w najbliższym czasie to jest niesprawiedliwe! o!

Yyy zenada Ajak jest sie w abstynencji to boli podwojnie

Hd wszystkiego najlepszego

[marta_d1]

Dzień dobry mamusie! Nadrobiłam Was więc mogę się przywitać.

Milenka, Lenka, Oskrek ale z Was śliczne maluszki:love : Sama słodycz!

Nieźłe wczoraj naprodukowałyście postów. Ja miałam cały dzień zajęty. Oczywiście spełniłam obywatelski obowiązek. Byłam tez w Tesco ale nie było, żadnych promocji na ciuszki. Kupiłam tylko 5 par skarpeteczek za 13 i rampersy ( nie wiem czy tak się to pisze) za 6 złotych. Nie zauważyłam, że są 2 w cenie 1 , bo wzięła bym więcej. Super bawełna. I kupiłam pampersy new borny.

Ale mieliśmy wczoraj przygodę z mężem. Pojechaliśmy po kolege do Bielska. On był w knajpie więc umówiliśmy się z nim na jeden z ulic. Nie znamy Bielska więc staliśmy i czekaliśmy. Oczywiście nie można było tam parkować i po kilku minutach podjechała policja. Pan wysiadł, od razu sie przedstawił, poprosił o dokumenty. Ogólnie był oschły, nawet nie pytał czemu tu stoimy. Z mojej strony podszedł drugi policjant. Patrzy i mówi: O pani w ciąży. Romek pani w ciąży jest, nic tam nie wypisuj bo to przynosi pecha" No i zaczęli sie pytać kiedy termin, jaka płeć. Okazało się, że jednego syn też jest z lipca, życzyli powodzenia i szerokiej drogi. Strasznie to było miłe.

[Lilka___]

Dzień dobry
hd spóźnione życzenia urodzinowe
vette ja zamawiam z tej apteki doz i jestem zadowolona bo niektóre produkty są o wiele tańsze.
siala super brzuchol, wygląda jakbyś miała za 5 minut rodzić
ola fajnie, że się pogodziliście, ja jak z moim się pokłócę to mnie najbardziej wkurza to, że ja ryczę i przeżywam, a on się zachowuje obojętnie i się potrafi nie odzywać kilka dni, ale tak jest jak osioł na osła trafi tylko, że ja potrafię pierwsza rękę podać bo nie cierpię takich sytuacji.
papeteria przez te twoje opowieści o snach to mi się zaczynają śnić głupstwa
Potrzebuję słońca bo zaplanowałam pranie ubranek a tu taka pogoda

[agravka]

witam!
dzis pospalam do 9:30,ale to dlatego, ze w nocy chyba jakis rekord swiata w chodzeniu do lazienki pobilampoza tym bylo strasznie goraco i caly czas mialam wrazenie ze mi wody odchodza
misiulka-moja babcia tez miala faze na kredyty, moi rodzice jej pomogli, ale nie wiem jak jest teraz. musicie z nia porozmawiac szczerze...bo nie moze tak byc. przeciez jak sie wyprowadzisz, a ona pomocy bedzie potrzebowala to jej nie zostawisz...
na wyborach bylam. Liczylam ze moze nie bedzie IItury, bo nie chce mi sie tak lazic... ale niestety

[Misiulka1]

sylviasol , wiem, ze ona tez jakieś konsolidowała, a te sa najgorsze bo duże oprocentowanie

Napisane przez anuszka1401

misiulka siostra mojej mamy robiła IDENTYCZNIE!! Komornik przyszedł pewnego dnia i chciał zająć mieszkanie, a wujek dostał zawału bo nic nie wiedział o tych kredytach Teraz jej dzieci za nią wszystko spłacają, a ona jeszcze się poobrażała na cały świat, jak chcieli z nią o tym pogadać... Nie wiem, może to jakaś choroba?

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Ja dziś o 18-tej mam poprawkę tamtego nieszczęsnego egzaminu, miała być 12 czerwca, ale babce nie pasowało. tak więc trzymajcie proszę kciuki

włśnie i tego też się boję, żebym nie musiał spłacać tych długów, i żeby nic naszego nie zabrali.
za egzamin

[żabka19]

Dobry dzien!

Misiulka ja Cie doskonale rozumiem w tej kwestii. Mnie podobnie zalatwil moj .."tatus",uwielbial zycie ponad stan. Narobil dlugow na 150 tys. zl. i co.. znalezlismy mu tu prace z Tz, mieszkal u nas pol roku ,utrzymywalismy go przez ten czas ,M. po godzinach za darmo pomagal mu w pracy zeby skonczyl wczesniej dane zlecenie. A on zadnej wdziecznosci ,tylko zachowuje sie tak jakbysmy byli zobowiazani mu pomagac. Ostatnio dzwonia do mnie z policji i okazuje sie ,ze tatus sobie poszedl na miasto ,upil sie i siku mu sie zachcialo ,no to wysiakal sie w srodku centrum.. policja go zgarnela ,przesiedzial cala noc na dolku.. Gorzej niz z dzieckiem z nim mam. Niedawno przyniosl nam ciuchy robocze do prania.. jeszcze mowilam mu sprawdz dobrze kieszenie.. I co? Pralka nam sie popsula bo tatus nie zauwazyl 3 gwozdzi Najgorzej szkoda mi mojej mamy ,ktora jest sama w Polsce i ciagle jeszcze dostaje listy z urzedu skarbowego z nowymi sumami. Najgorzej mnie wkurza ,ze ojciec w ogole nie zdaje sobie sprawy z tego co zrobil naszej rodzinie ,jak mowie ,ze mama nie ma pieniedzy i pozycza od babci ..to on nie przejmuje sie ,ze mama nie ma pieniedzy tylko ,ze inni juz na pewno dowiedzieli sie o jego dlugach (np. babacia). Tragiczna sytuacja ,mam nadzieje ,ze niedlugo ojciec wyjdzie na prosta bo psychicznie tu nie wytrzymam, nie moge reszte zycia trzymac tate za reke i we wszystkim mu pomagac,a przede wszystkim nie moge go utrzymywac bo on wszystkie pieniadze przesyla mamie na dlugi ,a ja jemu tu oplacam mieszkanie i pozyczam na jedzenie itp. Ja wszystko co osiagnelam w No zrobilam sama,w 3 miesiace nauczylam sie jezyka bo inaczej nie mialabym szansy na prace ,po 6 miesiacach pobytu sama znalazlam sobie prace i to z norweskim .. A tu moj ojciec przyjezdza i ma wszystko na gotowe ,nawet slowa w urzedzie czy na policji nie powie bo ja to robie za niego. Ehh.. moze kiedys doceni nasza pomoc.
My tez planujemy budowe na przyszly rok, ale jak tak dalej pojdzie i dalej bede pozyczac pieniadze mojemu ojcu ,a M. bedzie mu pomagal w pracy to nie wiem kiedy zdolamy odlozyc na wymarzony dom.

[Misiulka1]

Napisane przez marta_d1

Ale mieliśmy wczoraj przygodę z mężem. Pojechaliśmy po kolege do Bielska. On był w knajpie więc umówiliśmy się z nim na jeden z ulic. Nie znamy Bielska więc staliśmy i czekaliśmy. Oczywiście nie można było tam parkować i po kilku minutach podjechała policja. Pan wysiadł, od razu sie przedstawił, poprosił o dokumenty. Ogólnie był oschły, nawet nie pytał czemu tu stoimy. Z mojej strony podszedł drugi policjant. Patrzy i mówi: O pani w ciąży. Romek pani w ciąży jest, nic tam nie wypisuj bo to przynosi pecha" No i zaczęli sie pytać kiedy termin, jaka płeć. Okazało się, że jednego syn też jest z lipca, życzyli powodzenia i szerokiej drogi. Strasznie to było miłe.

dobre

Napisane przez agravka

witam!
dzis pospalam do 9:30,ale to dlatego, ze w nocy chyba jakis rekord swiata w chodzeniu do lazienki pobilampoza tym bylo strasznie goraco i caly czas mialam wrazenie ze mi wody odchodza
misiulka-moja babcia tez miala faze na kredyty, moi rodzice jej pomogli, ale nie wiem jak jest teraz. musicie z nia porozmawiac szczerze...bo nie moze tak byc. przeciez jak sie wyprowadzisz, a ona pomocy bedzie potrzebowala to jej nie zostawisz...
na wyborach bylam. Liczylam ze moze nie bedzie IItury, bo nie chce mi sie tak lazic... ale niestety

właśnie M chodzi i cały czas powtarza, że ona sobie nie da rady bez nas jak się wyprowadzimy, ale mam nadzieję, ze do tego czasu już wiekszość pospłaca tych długów swoich. My mieszkamy w domu 100letnim, w którym jest pełno wilgoci a to nie jest zdrowe a jak będzie mała to tym bardziej więc nie chcemy długo w nim mieszkać mamy porobiony prowizoryczny remont my wogle chcieliśmy go powiększych ale niestety nie możemy bo za dużo spadkobierców jest dom po pradzadkach, oni mieli trzy córki (jedna to moja babcia) te siostry mają dzieci, dzieci dzieci itp. i każdemu należy sie jakaś części ale sparwa spadkowa by sie ciągła latami bo nikt mi się na moją korzyść nie zrzeknie a ludzi do podziału chyba ze 30 a jeżeli to nie jest podzielone to nic nie moge robić bo pozwolenia na rozbudowę nie dostanę a nielegalnie też nie chcę tego robić bo duże kary są a zawsze sie jakiś uczciwy donosiciel znajdzie.

[wiolek1]

no to wracam do was po weekendzie szkoły . oczywiście czytałam was ale jak mam szkołę to jestem tak wypruta, ze ani sił ani chęci na pisanie nie mam

misiulka to naprawde przykre mama chiciała dobrze dla siostry ale teraz wy ponosicie tego koszty ;/ też myśle, że musicie z nią poważnie porozmawiać jak sobie to wyobraża za jakis czas tym bardziej, że dziecko będzie, chcecie sie budowac więc nie możecie płacic za błędy siostry !!

muminek obyś szybko wyzdrowiała

anuszka

wybaczcie, że na wiele nie poodpisywałam ale nie lubie odpisywac na coś co było wczoroaj czy przedwczoraj jak idziemy takim tępem
no ale już będe na bierząco

i mam pytanie
od piątku mam skórcze te BH ? czy jak tam się zwą, to stawianie macicy. koło 27 tygodnia też miałam więc przez tydzień brałam luteine i potem długo nie miałam. szyjka mi się nie skraca ani nic.
ale od piątku jest ich bardzo dużo nawet 30 dziennie.
i niektóre trzymaja nawet 10 minut. brzuch mi się stawia i potem 10 minut taki twardy i dopiero potem puszcza.
cały czas 3 razy dziennie biore magnez no i teraz od piątku jeszcze nospe 1 dziennie.
myślicie, że powinnam pójść do gina ? bo nie chce znowu na jakaś panikare wychodzić ale wizyte mam dopiero 6 lipca a boje się, że przy tych skórczach dzidziuś jest chyba niedotleniony

[żabka19]

Nie bylam na wyborach ,mimo ,ze bardzo chcialam ,ale wyjazd do Oslo niestety byl uniemozliwiony Podobno zaskakujaco duzo Polakow glosowalo w No.

[alutka78]

Czesc dziewczyny! Na wejsciu chcialabym podziekowac Wam wszystkim za zyczenia z okazji pierwszej rocznicy slubu.

Napisane przez Alguien

Ale tu spokojnie dzis

To kto nastepny w kolejce do rozpakowania??

Zdjecia Milenki z ostatnich dni, a dzis konczymy 2 tygodnie

Sliczniutka. Jaka ma piekna sniade cere.

Napisane przez Siala_Bala

Wrzucam swoje 99kilo
Wybaczcie jakość i plamy na lustrze
Pracuję nad dzisiejszymi zdjęciami ale baterie w aparacie padły i sie ładują dopiero.
Zdjęcia z wczoraj czyli 36tyg i 2 dni:

Sliczny brzunio.

Napisane przez anuszka1401

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Ja dziś o 18-tej mam poprawkę tamtego nieszczęsnego egzaminu, miała być 12 czerwca, ale babce nie pasowało. tak więc trzymajcie proszę kciuki

No to kciuki mam zacisniete.

Napisane przez marta_d1

Ale mieliśmy wczoraj przygodę z mężem. Pojechaliśmy po kolege do Bielska. On był w knajpie więc umówiliśmy się z nim na jeden z ulic. Nie znamy Bielska więc staliśmy i czekaliśmy. Oczywiście nie można było tam parkować i po kilku minutach podjechała policja. Pan wysiadł, od razu sie przedstawił, poprosił o dokumenty. Ogólnie był oschły, nawet nie pytał czemu tu stoimy. Z mojej strony podszedł drugi policjant. Patrzy i mówi: O pani w ciąży. Romek pani w ciąży jest, nic tam nie wypisuj bo to przynosi pecha" No i zaczęli sie pytać kiedy termin, jaka płeć. Okazało się, że jednego syn też jest z lipca, życzyli powodzenia i szerokiej drogi. Strasznie to było miłe.

No prosze jaki przywilej w ciazy Cie spotkal. Fajnie tak. Trzeba korzystac z naszego stanu, bo niedlugo skoncza nam sie ulgii.

Napisane przez agravka

witam!
dzis pospalam do 9:30,ale to dlatego, ze w nocy chyba jakis rekord swiata w chodzeniu do lazienki pobilampoza tym bylo strasznie goraco i caly czas mialam wrazenie ze mi wody odchodza
misiulka-moja babcia tez miala faze na kredyty, moi rodzice jej pomogli, ale nie wiem jak jest teraz. musicie z nia porozmawiac szczerze...bo nie moze tak byc. przeciez jak sie wyprowadzisz, a ona pomocy bedzie potrzebowala to jej nie zostawisz...
na wyborach bylam. Liczylam ze moze nie bedzie IItury, bo nie chce mi sie tak lazic... ale niestety

To tak jak ja. Dzis spalam wyjatkowo dlugo, ze wzgledu na nocne wycieczki do Wc, a przy okazji do lodowki. Mialam tam ciasto z truskawkami i dlatego.

[Misiulka1]

żabka19 no to też nie zazdroszę i możemy sie razem jednoczyć wiesz to chyba jest jakaś choroba bo inaczej to nie mogę sobie tego wytłumaczyć, a faceci to jeszcze inaczej do tego podchodzą (tzn. olewająco) jak twój tata. My z M też nic nie dostaliśmy sami na wszystko zapracowaliśmy a teściowe dopiero teraz jak mała ma się urodzic to nam zaczeli pomagać bo teściu na emeryturze górniczej od dwóch lat i sobie jeszcze dorobi. (wcześniej był na pomostówce i tez im sie nie przelewało a teściowa 20 lat nie pracuje). Ja jak chciała iśc na studia to musiąłm iści do pracy i sobie na nie zarobić bo tata zmarł i się ukróciło.
Więc praca i studia. Nie było lekko, a M pracuje od rana do wieczora, zebyśmy mieli, na to co mamy ale tego nikt nie widzi tylko widzi, ze mamy i rękaej "daj" wyciąga. A ta jego praca już mu sie na zdrowiu tez zaczyna odbijać, ma zaburzenia rytmu serca ze stresu i przepracowania (miał holter, ekg robione a dzisiaj jakiś badanie na serce ale nie pamiętam jakie i z krwi mu to mieli zrobić). Żabka nie odbierz tego źle ale troszkę mnie pocieszyłaś, ze nie jedyna jestem z takimi problemami

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez wiolek1

od piątku mam skórcze te BH ? czy jak tam się zwą, to stawianie macicy. koło 27 tygodnia też miałam więc przez tydzień brałam luteine i potem długo nie miałam. szyjka mi się nie skraca ani nic.
ale od piątku jest ich bardzo dużo nawet 30 dziennie.
i niektóre trzymaja nawet 10 minut. brzuch mi się stawia i potem 10 minut taki twardy i dopiero potem puszcza.
cały czas 3 razy dziennie biore magnez no i teraz od piątku jeszcze nospe 1 dziennie.
myślicie, że powinnam pójść do gina ? bo nie chce znowu na jakaś panikare wychodzić ale wizyte mam dopiero 6 lipca a boje się, że przy tych skórczach dzidziuś jest chyba niedotleniony

ja już sama nie wiem bo BH to chyba mam od 20tc a teraz mam bolące raz, dwa razy dziennie, a czasem wogóle i gin mi ostatnio powiedział, ze to też są te BH i one mogą naet trwać do 30 min i one przygotowują macice do porodu a te nie bolące tak samo więc już nic nie wiem, ja sobie tłumaczę, że te bolące oznaczaj, że już bliżej niż dalej.

Napisane przez alutka78

Czesc dziewczyny! Na wejsciu chcialabym podziekowac Wam wszystkim za zyczenia z okazji pierwszej rocznicy slubu.

a pochwal się jaką niespodzianke sprawił M????

[marta_d1]

Idę zraz do ciucholandu dla dzieci bo ma dziś byc nowy towar. Muszę dokupić pajacyki bo mam mało. W piątek jedziemy do gina i mam plan wstąpić do h&m, bo jak piszecie są już wyprzedaże.

misiulka Mysle, że najważnejsze jest porozmawiac z mamą. Nie wierzę, że nie ma serca i zostawi was z tymi kredytami. Szcególnie teraz jak pojawi się maluszek wydatki wzrostną wielokrotnie. Szkoda, że czasem dzieci muszą ponosic konsekwencję nieodpowiedzialnych decyzji dorosłych. Mam nadzieję, że wszystko sie dobrze ułoży.

Wczoraj byli u nas znajomi i koleżanka uczyła mnie wiązać chustę. Powiem Wam, że nie jest to takie trudne, a jej córeczka była zachwycona.