O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

[Forget_me]

Hej dziewczynki
Mam takie zawirowania ostatnio, że nie mam nawet kiedy do Was zajrzeć W piątek zabrałam sie za sprzątanie, myślalam, że wieczorkiem zasiądę przed kompa, ale Piotrek siedział i się uczył (podobno ). W sobotę od rana zakupy, a popołudniu jechaliśy na ten zlot samochodowy, o którym Wam pisałam. Było na prawdę fajnie, spotkalismy się ze znajomymi, zjedliśmy kielbaskę z grilla i wypiliśmy po piwku Szkoda tylko, że tak zimno było, bo przez to szybciej się musieliśy zebrać do hotelu. Wczoraj wróciliśmy i poszlismy na głosowanie Podałam swój dowód, a babeczka do mnie: "a dowód dlaczego nie jest wymieniony?" Już mieli na dokumentach adnotację o nowym nazwisku, ale przy podpisie zapytałam, jak mam się podpisać, panieńskim (skoro dowód nie wymieniony), czy już mężowskim. Kobietka sama nie wiedziała i powiedziala mi, że to obojętne Więc podpisałam sie mężowskim i rzeczywiście, jakoś tak dziwnie Całe życie używałam jednego nazwiska, a teraz nagle mam się tak przestawić Popołudniu pojechaliśmy do teściów, bo Piotrek musiał wystawić jedną fakturę. Teść zaproponował kawkę, a że teściowej nie było nigdzie to postanowiliśmy zostać Jakbym wiedziała, że ona tylko śpi to bym na tej kawie nie została Wstała, weszła do pokoju i ani dzień dobry, ani pocałujcie mnie w dupę Jak mnie to babsko wkurza Oczywiście starym zwyczajem było dokuczanie teściowi i robienie z niego blazna Potem zaczęła dokuczać Piotrkowi, że jest za gruby i że mam go zacząć odchudzać. Oczywiście usłyszeliśmy też jak to Piotrek za nią tęskni (ma za czym na prawdę), bo znowu do niej przyjechał. To nic, że wskoczyliśmy wystawić tą fakturę bo teść na dzisiaj potrzebował, zdaniem teściowej przyjechaliśmy bo za nią tęsknimy
W ogóle nas opierdzieliła, że nie przyjechaliśmy na obiad a oni czekali. Sorry, ale czy nam ktoś powiedział, że mamy do niej przyjechać na obiad Jak jej to powiedzieliśmy to stwierdziła, że chyba jesteśmy niepoważni jeśli sądzimy, że będzie nam dzwonić i nas zapraszać. Ona jest matką i mamy przyjeżdżać na obiad bez zapowiedzi. Za***iaszczo, tym bardziej, że teściowa gotuje tylko dla dwóch osób więc jedzenia jest znacznie mniej niż dla czterech. Ale co się będę z głupią babą kłócić Najlepsze jest to, że chce abyśmy byli u nich co tydzień Dobry żart
W tym tygodniu czeka mnie jeszcze jedna wizyta u teściów, w końcu w środę dzień ojca Kupiliśmy teściowi fartuszek z napisem "Super Tata" Bo on jest na prawdę super kochany
Poza tym wczoraj dostaliśmy fotki od fotografa Jak na razie tylko do obejrzenia u niego na stronie, ale dzisiaj wybieramy 100 zdjęć do wywołania i mam nadzieję, ze w tym tygodniu już je dostaniemy Doczekać się nie mogę Powiem nieskromnie, że fotki wyszły mu za***iście

[Forget_me]

Aluś, jak ja Ci zazdroszczę tego wyjazdu Wenecja jest piękna Choć przez wieczne tłumy turystów traci troszkę na swojej romantyczności, ale i tak jest piękna Czekamy na jakieś foteczki

Agula, udanego wypoczynku!!! Wracaj do nas opalona i z naładowanymi bateriami na kolejne godziny rozmów na forum

[signa]

Napisane przez meg22

Madziu!!
wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych 18stych urodzin!!
:pazu rki:

Dziekuje Madziula 18 jak zawsze przeciez Moj Sebas przyniosl mi wczoraj przepiekny bukiet peonii i tak na "oslode" stwierdzil, ze juz stara jestem a za tydzien bede jeszcze starsza, bo bede juz zona hehe

Napisane przez alamig

Madziu, byliśmy w Bibione Spaggia. Niestety pogody pięknej nie mieliśmy, ale nie narzekamy Zwiedziliśmy Wenecję, Triest i Grado. Włochy są piękne
Dziś pierwszy dzień w pracy

Super Wlochu sa cudowne nawet jak nie ma pogody, jest co robic Wenecja jest piekna sama w sobie tylko te tloki...i troche tam smierdzi ale potrafi byc cudna Sebas tez w sumie troche myslal o Wloszech na podroz poslubna, ale ja juz troche sie po nich najezdzilam wiec teraz wolalabym inny kierunek, ale napewno niedlugo tam wrocimy. A jedzonko jakie maja pyszn i winko mmmm...ale sie rozmarzylam


Anus Twoja tesciowa jak zwykle mnie nie zaskakuje Dobrze przynajmniej, ze milo spedziliscie weekend, a nie na obiadku u tesciowej. Chociaz ja nie wiem no Aniu ona taka kochana, ze czeka na Was z obiadkami bez zapowiedzi a Wy okropni lekcewazycie mamusie no nieladnie nieladnie, prosze mi sie poprawic bo jak nie to sie tesciowa obrazi, ze za nia jednak nie tesknicie


A ja sie zastanawiam jeszcze nad jednak kwestia, tak przedslubnie oczywiscie. Jak sie podpisujecie na tych papierach do USC to normalnie jeszcze nazwiskiem panienskim nie? Dobra wiem, ze glupie pytanie ale tak mnie watpliwosci ogarnely
I jeszcze nie wiem kiedy ksiedzu dac kase za slub. Jakos przed slubem do niego isc w piatek czy w sobote przed slubem? Jak to u Was wygladalo?

[Forget_me]

Napisane przez signa

Dziekuje Madziula 18 jak zawsze przeciez Moj Sebas przyniosl mi wczoraj przepiekny bukiet peonii i tak na "oslode" stwierdzil, ze juz stara jestem a za tydzien bede jeszcze starsza, bo bede juz zona hehe




Super Wlochu sa cudowne nawet jak nie ma pogody, jest co robic Wenecja jest piekna sama w sobie tylko te tloki...i troche tam smierdzi ale potrafi byc cudna Sebas tez w sumie troche myslal o Wloszech na podroz poslubna, ale ja juz troche sie po nich najezdzilam wiec teraz wolalabym inny kierunek, ale napewno niedlugo tam wrocimy. A jedzonko jakie maja pyszn i winko mmmm...ale sie rozmarzylam


Anus Twoja tesciowa jak zwykle mnie nie zaskakuje Dobrze przynajmniej, ze milo spedziliscie weekend, a nie na obiadku u tesciowej. Chociaz ja nie wiem no Aniu ona taka kochana, ze czeka na Was z obiadkami bez zapowiedzi a Wy okropni lekcewazycie mamusie no nieladnie nieladnie, prosze mi sie poprawic bo jak nie to sie tesciowa obrazi, ze za nia jednak nie tesknicie


A ja sie zastanawiam jeszcze nad jednak kwestia, tak przedslubnie oczywiscie. Jak sie podpisujecie na tych papierach do USC to normalnie jeszcze nazwiskiem panienskim nie? Dobra wiem, ze glupie pytanie ale tak mnie watpliwosci ogarnely
I jeszcze nie wiem kiedy ksiedzu dac kase za slub. Jakos przed slubem do niego isc w piatek czy w sobote przed slubem? Jak to u Was wygladalo?

Ja życzonka składałam na NK, ale co tam, tutaj też napiszę, spóźnione forumowe życzonka, wiecznego uśmiechu na twarzy, malo stresów (przynajmniej w tym ostatnim tygodniu ) i przede wszystkim morza miłości!!!
Mnie ta moja teściowa też zaskakuje, z dnia na dzień coraz bardziej A ja codziennie żałuję, że trafiłam na taką jędzę

Co do dokumentów z USC to podpisywałam się swoim nazwiskiem, u księdza w kancelarii tak samo. Na dokumentach z USC jest do uzupełnienia tylko jedna rubryka, gdzie się wpisuje mężowskie nazwisko ( o ile sie je przyjmuje ). Są tam takie trzy punty:
nazwisko męża (po ślubie), nazwisko żony (po ślubie) i nazwisko dzieci
Kasę księdzu my dawaliśmy chyba na tydzien przed ślubem, jak poszlisy z ostatnimi dokumentami. Wtedy wręczyliśmy mu kopertę i poprosiliśmy też aby to ten ksiądz, który z nami wszystko załatwiał odprawiał naszą mszę ślubną
Ksiądz podziękował, ale nie zajrzał przy nas do koperty

[Esti10]

Czesc dziewczyny wreszcie troszke nas sie pojawilo ale i tak jakos pusto
Czy u was tez taka brzydka pogoda dzisiaj? tzn nie pada ale pochmurno

Mnie dzis naszla ochotka na makaronik z koktajlem truskawkowym trzeba korzystac póki sa jeszcze ,dopiero ze 2 razy jadlam w tym roku bo przeciez ceny z kosmosu

[meg22]

Aniu, ta twoja teściowa to mnie rozwala na łopatki ona jest chyba nienormalna. Dziwię się, że jej mąż z nią wytrzymuje

Słyszałam, że Wenecja jest bardzo ładna... ale cuchnie podobno niesamowicie

Ja w weekend nic ciekawego nie robiłam :/ prócz tego, że mamuśce pomagałam przygotowywać jej imprezę imieninową, tłum znajomych się zebrał Szukam jeszcze oferty rejsu po Nilu na marzec/kwiecień, ale dopiero w sierpniu będą

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

Czesc dziewczyny wreszcie troszke nas sie pojawilo ale i tak jakos pusto
Czy u was tez taka brzydka pogoda dzisiaj? tzn nie pada ale pochmurno

Mnie dzis naszla ochotka na makaronik z koktajlem truskawkowym trzeba korzystac póki sa jeszcze ,dopiero ze 2 razy jadlam w tym roku bo przeciez ceny z kosmosu

Hej Esti
U mnie dzisiaj bardzo słonecznie jest Wiaterek troszkę zawiewa, ale słonko jest więc jest pięknie Ale mama mi mówiła, że tylko dzisiaj ma być tak ladnie, od jutra znowu deszcze

Nie jadłam nigdy makarony ze sosem truskawkowym, daj proszę Estiś przepisik
Ja truskawki jem codziennie, ceny u nas już poszły znacznie w dół, kilogram jest za 3-4 zł, więc nie tak źle, choć rok temu rzeczywiście było taniej W ogóle jakoś mam wieczną ochotę na owoce ostatnio Arbuzy, melony, truskawki, czereśnie...mniam

Napisane przez meg22

Aniu, ta twoja teściowa to mnie rozwala na łopatki ona jest chyba nienormalna. Dziwię się, że jej mąż z nią wytrzymuje

Słyszałam, że Wenecja jest bardzo ładna... ale cuchnie podobno niesamowicie

Ja w weekend nic ciekawego nie robiłam :/ prócz tego, że mamuśce pomagałam przygotowywać jej imprezę imieninową, tłum znajomych się zebrał Szukam jeszcze oferty rejsu po Nilu na marzec/kwiecień, ale dopiero w sierpniu będą

Ech, Madziu moją teściową to się powinno leczyć bo jej jakiejś klepki brakuje
Wenecja jest piękna, jak my byliśmy to nie śmierdziało Ale dużo zdechłych ryb i krabów pływało, to fakt
Też muszę zabrać sie za szukanie jakiejś sensownej wycieczki na naszą podróż poślubną Pewnie już cosik się zaczyna pojawiać na sierpień

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Hej Esti
U mnie dzisiaj bardzo słonecznie jest Wiaterek troszkę zawiewa, ale słonko jest więc jest pięknie Ale mama mi mówiła, że tylko dzisiaj ma być tak ladnie, od jutra znowu deszcze

Nie jadłam nigdy makarony ze sosem truskawkowym, daj proszę Estiś przepisik
Ja truskawki jem codziennie, ceny u nas już poszły znacznie w dół, kilogram jest za 3-4 zł, więc nie tak źle, choć rok temu rzeczywiście było taniej W ogóle jakoś mam wieczną ochotę na owoce ostatnio Arbuzy, melony, truskawki, czereśnie...mniam



Ech, Madziu moją teściową to się powinno leczyć bo jej jakiejś klepki brakuje
Wenecja jest piękna, jak my byliśmy to nie śmierdziało Ale dużo zdechłych ryb i krabów pływało, to fakt
Też muszę zabrać sie za szukanie jakiejś sensownej wycieczki na naszą podróż poślubną Pewnie już cosik się zaczyna pojawiać na sierpień

oojjj.... też bym melona pochłonęła

a chcecie jechać z last minute?

[Forget_me]

Napisane przez meg22

oojjj.... też bym melona pochłonęła

a chcecie jechać z last minute?

Jeszcze jednego mam w domu, na wieczór dzisiejszy
Mam nadzieję, że w tv puszczą jakiś fajny filmik, bo jak na razie bieda...Wczoraj Seksmisja leciała, ale oglądałam już chyba po raz milionowy, niby cały czas zabawna, a jednak chciało by się zobaczyć cosik nowego


Tak, raczej z last minute. Początkowo chcieliśmy normalnie wycieczkowo jechać, jednak wycieczki opłaca się najbardziej wykupować z początkiem roku, wtedy są największe obniżki. A że my spaliśmy do tego czasu to teraz zostaje nam last minute
Widziałam, że powoli zaczynają sie już pojawiac oferty, w tym tygodniu zmobilizuję męża żebyśmy w końcu wybrali się na obchód po biurach podróży, bo jak tak dalej pójdzie to znowu nam wykupią wszystkie wycieczki

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Jeszcze jednego mam w domu, na wieczór dzisiejszy
Mam nadzieję, że w tv puszczą jakiś fajny filmik, bo jak na razie bieda...Wczoraj Seksmisja leciała, ale oglądałam już chyba po raz milionowy, niby cały czas zabawna, a jednak chciało by się zobaczyć cosik nowego


Tak, raczej z last minute. Początkowo chcieliśmy normalnie wycieczkowo jechać, jednak wycieczki opłaca się najbardziej wykupować z początkiem roku, wtedy są największe obniżki. A że my spaliśmy do tego czasu to teraz zostaje nam last minute
Widziałam, że powoli zaczynają sie już pojawiac oferty, w tym tygodniu zmobilizuję męża żebyśmy w końcu wybrali się na obchód po biurach podróży, bo jak tak dalej pójdzie to znowu nam wykupią wszystkie wycieczki

no wybierzcie się teraz, albo poczekajcie jeszcze ze dwa tygodnie i wtedy na pewno będą lasty na sierpień albo po prostu w sierpniu wykupcie wycieczkę na dwa dni przed odlotem

ja jak ostatnio kupowałam wycieczkę pod koniec sierpnia to dostaliśmy wycieczkę na górę Synaj gratis

[Forget_me]

Napisane przez meg22

no wybierzcie się teraz, albo poczekajcie jeszcze ze dwa tygodnie i wtedy na pewno będą lasty na sierpień albo po prostu w sierpniu wykupcie wycieczkę na dwa dni przed odlotem

ja jak ostatnio kupowałam wycieczkę pod koniec sierpnia to dostaliśmy wycieczkę na górę Synaj gratis

Już powoli chcemy się teraz zacząć rozglądać, żeby jak najszybciej cosik fajnego wybrać, a potem już tylko czekać na ten dzień wyjazdu
Wycieczka na dwa dni przed wylotem odpada Wolę już mieć cosik super pewnego, w końcu to ma być nasza podróż poślubna

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Już powoli chcemy się teraz zacząć rozglądać, żeby jak najszybciej cosik fajnego wybrać, a potem już tylko czekać na ten dzień wyjazdu
Wycieczka na dwa dni przed wylotem odpada Wolę już mieć cosik super pewnego, w końcu to ma być nasza podróż poślubna

niektórzy lubią takie spontaniczne wycieczki ale ja pewnie bym odpadła, bo znając mnie to bym połowy rzeczy zapomniała z sobą wziąć

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Hej Esti
U mnie dzisiaj bardzo słonecznie jest Wiaterek troszkę zawiewa, ale słonko jest więc jest pięknie Ale mama mi mówiła, że tylko dzisiaj ma być tak ladnie, od jutra znowu deszcze

Nie jadłam nigdy makarony ze sosem truskawkowym, daj proszę Estiś przepisik
Ja truskawki jem codziennie, ceny u nas już poszły znacznie w dół, kilogram jest za 3-4 zł, więc nie tak źle, choć rok temu rzeczywiście było taniej W ogóle jakoś mam wieczną ochotę na owoce ostatnio Arbuzy, melony, truskawki, czereśnie...mniam



Ech, Madziu moją teściową to się powinno leczyć bo jej jakiejś klepki brakuje
Wenecja jest piękna, jak my byliśmy to nie śmierdziało Ale dużo zdechłych ryb i krabów pływało, to fakt
Też muszę zabrać sie za szukanie jakiejś sensownej wycieczki na naszą podróż poślubną Pewnie już cosik się zaczyna pojawiać na sierpień

To u mnie znowu od jutra ma buc ladniej widac w kazdej czesci Polski jest inaczej
Mezus poszedl do pracy wiec moglam usiasc na kompie juz nie moge sie doczekac jak bede miec swojego malego notebooka moze juz na dniach

Co do makaronu to serio nigdy nie jadlas nie mozliwe
Normalnie miksujesz w blenderze truskawki z maslanka i cukrem na koktajl i polewasz np swiderki albo kokardki obojetne ale jakies krotki makaronik dla mnie to jest pychotka jeszcze jak wszystkie skladniki sa zimne a na dworze upal to rewelacja taki chlodny obiadek
Dobrze, ze wspomnialas o czeresniach bo calkiem zapomnialam ze mam w lodowce

[Forget_me]

Napisane przez meg22

niektórzy lubią takie spontaniczne wycieczki ale ja pewnie bym odpadła, bo znając mnie to bym połowy rzeczy zapomniała z sobą wziąć

Mojego szwagra znajomi tak jeżdżą na wycieczki Ale oni jadą do Berlina i tam oczekują kilka dni na lotnisku, aż ktoś nie zrezygnuje. Czasami czekają jeden dzień czasami kilka. Śpią na lotnisku i wszystko robią na lotnisku, ale wycieczki mają po takich cenach, że aż się uśmiać można
Ja jestem jednak zwoleniczką planowania, chcę wiedzieć kiedy, gdzie na ile odpowiednio wcześnie zeby się też odpowiednio przygotować, a nie tak na spontana
Na spontana to mogę sobie do nas nad morze wyjechać, ale nie za granicę

Napisane przez Esti10

To u mnie znowu od jutra ma buc ladniej widac w kazdej czesci Polski jest inaczej
Mezus poszedl do pracy wiec moglam usiasc na kompie juz nie moge sie doczekac jak bede miec swojego malego notebooka moze juz na dniach

Co do makaronu to serio nigdy nie jadlas nie mozliwe
Normalnie miksujesz w blenderze truskawki z maslanka i cukrem na koktajl i polewasz np swiderki albo kokardki obojetne ale jakies krotki makaronik dla mnie to jest pychotka jeszcze jak wszystkie skladniki sa zimne a na dworze upal to rewelacja taki chlodny obiadek
Dobrze, ze wspomnialas o czeresniach bo calkiem zapomnialam ze mam w lodowce

U nas jak na razie nie ma spięć jeśli chodzi o kompa, wieczorkami i tak nigdy mi się nie chciało siedziec i teraz się to nie zmieniło Więc jak na razie nie myślimy o żadnym laptoku, ale kto wie, jak to będzie w przyszłości
Nie przypominam sobie takiego makaronu, prędzej ryż z truskawkami, ale to na ciepło Bo jak rozumiem makaron powinien być już chłodny?
Może na jutro bym zrobiła taki obiadek na słodko, odpoczniemy troszke od mięska, bo wczoraj było mięso i dzisiaj znowu mięso. Nie jstem przyzwyczajona do codziennego jedzenia mięsa

[signa]

Napisane przez Esti10

Czesc dziewczyny wreszcie troszke nas sie pojawilo ale i tak jakos pusto
Czy u was tez taka brzydka pogoda dzisiaj? tzn nie pada ale pochmurno

Mnie dzis naszla ochotka na makaronik z koktajlem truskawkowym trzeba korzystac póki sa jeszcze ,dopiero ze 2 razy jadlam w tym roku bo przeciez ceny z kosmosu

Czesc Esti u mnie pogoda dosc przecietna, zimno nie jest ale slonce za chmurami i tylko troche sie przebija Mam nadzieje, w sobote sie poprawi Wczoraj kumpela pojechala do Zakopca juz na na slub i zdaje mi relacje pogodowe. Podobno narazie pada i niezbyt fajnie
My truskawy tez jemy codziennie W cenach niebardzo sie orientuje, bo teraz jestesmy u rodzicow i to oni dbaja zeby nas podkarmic, ale chyba takie w miare. Ja sie zajadam caly czas czeresniami. Kocham czeresnie i musze sie najesc na caly rok bo potem nie ma Tata mi ostatnio mowil, ze widzial po 39zl w jednym miejscu powariowali chyba


Laski taka gadacie o tych wycieczkach, ze sama mam ochote zaczac sie za czyms rozgladac Tylko u nas gorzej z terminem, bo narazie Seba zlozyl projekt na dotacje i za dwa tygodnie dowiemy sie czy przeszedl dalej. Jesli tak to bedziemy musieli siedziec na dupie i dopiero moze we wrzesniu uda nam sie gdzies wyjechac.


Aniu tez sie zdziwilam, ze niegdy nie jadlas makaronu z truskawami u mnie to bardzo popularne, w przedszkolu zawsze dawali, uwielbialam to Ja robie troszke inaczej niz Esti, bo miksuje same truskawki z cukrem, gotuje jakies swiderki, kokardi czy penne posypuje to jeszcze serkiem bialym (super jest z wiejskim ale moze byc taki zwykly) i to polewam tym sosikiem z truskawek Dobre sa jeszcze takie nalesniki z serkiem polane takim sosikiem i posypane cukrem pudrem

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Mojego szwagra znajomi tak jeżdżą na wycieczki Ale oni jadą do Berlina i tam oczekują kilka dni na lotnisku, aż ktoś nie zrezygnuje. Czasami czekają jeden dzień czasami kilka. Śpią na lotnisku i wszystko robią na lotnisku, ale wycieczki mają po takich cenach, że aż się uśmiać można
Ja jestem jednak zwoleniczką planowania, chcę wiedzieć kiedy, gdzie na ile odpowiednio wcześnie zeby się też odpowiednio przygotować, a nie tak na spontana
Na spontana to mogę sobie do nas nad morze wyjechać, ale nie za granicę




U nas jak na razie nie ma spięć jeśli chodzi o kompa, wieczorkami i tak nigdy mi się nie chciało siedziec i teraz się to nie zmieniło Więc jak na razie nie myślimy o żadnym laptoku, ale kto wie, jak to będzie w przyszłości
Nie przypominam sobie takiego makaronu, prędzej ryż z truskawkami, ale to na ciepło Bo jak rozumiem makaron powinien być już chłodny?
Może na jutro bym zrobiła taki obiadek na słodko, odpoczniemy troszke od mięska, bo wczoraj było mięso i dzisiaj znowu mięso. Nie jstem przyzwyczajona do codziennego jedzenia mięsa

nie no u nas tez bez szarpaniny spokojnie ale ogolem stwierdzilismy ze sie nam przyda i nawet sam mezus nalega bo mowi ze zasmiecam strasznie mu dysk swoimi zdjeciami albo innymi rzeczami a tak to bede miec swoj i wszysycy beda szczesliwi
Oj nigdy nie jadlam ryzu z truskawkami z jablkami albo ze smietanka i cynamonem to i owszem ale takiego to nie widzisz ilu nowosci sie tu dowiadujemy najlepiej jak wszystko jest chlodne oczywiscie nie lodowate ale mnie bardzo smakuje polecam daj znac jak zrobisz czy smakowalo oki

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez signa

Czesc Esti u mnie pogoda dosc przecietna, zimno nie jest ale slonce za chmurami i tylko troche sie przebija Mam nadzieje, w sobote sie poprawi Wczoraj kumpela pojechala do Zakopca juz na na slub i zdaje mi relacje pogodowe. Podobno narazie pada i niezbyt fajnie
My truskawy tez jemy codziennie W cenach niebardzo sie orientuje, bo teraz jestesmy u rodzicow i to oni dbaja zeby nas podkarmic, ale chyba takie w miare. Ja sie zajadam caly czas czeresniami. Kocham czeresnie i musze sie najesc na caly rok bo potem nie ma Tata mi ostatnio mowil, ze widzial po 39zl w jednym miejscu powariowali chyba


Laski taka gadacie o tych wycieczkach, ze sama mam ochote zaczac sie za czyms rozgladac Tylko u nas gorzej z terminem, bo narazie Seba zlozyl projekt na dotacje i za dwa tygodnie dowiemy sie czy przeszedl dalej. Jesli tak to bedziemy musieli siedziec na dupie i dopiero moze we wrzesniu uda nam sie gdzies wyjechac.


Aniu tez sie zdziwilam, ze niegdy nie jadlas makaronu z truskawami u mnie to bardzo popularne, w przedszkolu zawsze dawali, uwielbialam to Ja robie troszke inaczej niz Esti, bo miksuje same truskawki z cukrem, gotuje jakies swiderki, kokardi czy penne posypuje to jeszcze serkiem bialym (super jest z wiejskim ale moze byc taki zwykly) i to polewam tym sosikiem z truskawek Dobre sa jeszcze takie nalesniki z serkiem polane takim sosikiem i posypane cukrem pudrem

Tez uwielbiam czeresienki jak cos to sobie tez spróbuj taki z maslanka tez jest dobre jak taki koktajl pychotka
Madziu a pochwal sie co dostalas od kolezanek na panienskim i ogolem jakie prezenty urodzinkowe jesli mozna zapytac oczywiscie?

[signa]

Aniu taka gapa ze mnie, ze zapomnialam podziekowac Ci za zyczenia Jeszcze raz dziekuje kochana i za te naszoklasowe i wizazowe

Napisane przez Esti10

nie no u nas tez bez szarpaniny spokojnie ale ogolem stwierdzilismy ze sie nam przyda i nawet sam mezus nalega bo mowi ze zasmiecam strasznie mu dysk swoimi zdjeciami albo innymi rzeczami a tak to bede miec swoj i wszysycy beda szczesliwi
Oj nigdy nie jadlam ryzu z truskawkami z jablkami albo ze smietanka i cynamonem to i owszem ale takiego to nie widzisz ilu nowosci sie tu dowiadujemy najlepiej jak wszystko jest chlodne oczywiscie nie lodowate ale mnie bardzo smakuje polecam daj znac jak zrobisz czy smakowalo oki

A u mnie je sie ten makaron cieply na to daje sie zimny serek i ten sosik i wszystko fajnie sie tak komponuje cieple z i zimnym. Ale jak widac co region to obyczaj Ja tez nigdy ryzu z truskawkami nie jadlam tylko wlasnie z jablkiem i cynamonem ale tez na cieplo.

Co do laptopow to my na szczescie mamy 2, a nawet 3 jeden moj drugi Seby a trzeci do skladowania, bo u Seby na dysku nic sie juz prawie nie miesci Ale tak to jest ja ma sie faceta fotografo-grafika Cale szczescie mojego malenstwa jeszcze nie rusza

[Forget_me]

Napisane przez signa

Czesc Esti u mnie pogoda dosc przecietna, zimno nie jest ale slonce za chmurami i tylko troche sie przebija Mam nadzieje, w sobote sie poprawi Wczoraj kumpela pojechala do Zakopca juz na na slub i zdaje mi relacje pogodowe. Podobno narazie pada i niezbyt fajnie
My truskawy tez jemy codziennie W cenach niebardzo sie orientuje, bo teraz jestesmy u rodzicow i to oni dbaja zeby nas podkarmic, ale chyba takie w miare. Ja sie zajadam caly czas czeresniami. Kocham czeresnie i musze sie najesc na caly rok bo potem nie ma Tata mi ostatnio mowil, ze widzial po 39zl w jednym miejscu powariowali chyba


Laski taka gadacie o tych wycieczkach, ze sama mam ochote zaczac sie za czyms rozgladac Tylko u nas gorzej z terminem, bo narazie Seba zlozyl projekt na dotacje i za dwa tygodnie dowiemy sie czy przeszedl dalej. Jesli tak to bedziemy musieli siedziec na dupie i dopiero moze we wrzesniu uda nam sie gdzies wyjechac.


Aniu tez sie zdziwilam, ze niegdy nie jadlas makaronu z truskawami u mnie to bardzo popularne, w przedszkolu zawsze dawali, uwielbialam to Ja robie troszke inaczej niz Esti, bo miksuje same truskawki z cukrem, gotuje jakies swiderki, kokardi czy penne posypuje to jeszcze serkiem bialym (super jest z wiejskim ale moze byc taki zwykly) i to polewam tym sosikiem z truskawek Dobre sa jeszcze takie nalesniki z serkiem polane takim sosikiem i posypane cukrem pudrem

Madziu, nie stresuj sie pogodą. Wiem, wiem, łatwo mi się mówi, ale co ma być to będzie Pamiętasz jak my brałyśmy ślub też nikt nam nie wróżył ładnej pogody, chyba nikomu przez myśl nawet nie przeszło, ze może wyjść słońce tego dnia, a tu proszę, niespodzianka Choc cały tyydzień padało podczas ślubu pogoda była boska Najlepsze jest to, że prognozy długoterminowe też wróżyły deszcze. Mam nadzieję i trzymam za to kciuki, żeby 26 czerwca wyszło słonko, specjalnie dla Was
Z czereśniami to trzeba teraz tak uważać, że szok!!! Byłam z mamą w sobotę na targu a tu cena 10 zł za kilo. Nie kupiłyśmy tylko przeszłyśmy kilka stoisk i dalej już były za 4 zł i to nawet większe i ładniejsze!!! Więc czasami warto połazić niż od razu kupować

Napisane przez Esti10

nie no u nas tez bez szarpaniny spokojnie ale ogolem stwierdzilismy ze sie nam przyda i nawet sam mezus nalega bo mowi ze zasmiecam strasznie mu dysk swoimi zdjeciami albo innymi rzeczami a tak to bede miec swoj i wszysycy beda szczesliwi
Oj nigdy nie jadlam ryzu z truskawkami z jablkami albo ze smietanka i cynamonem to i owszem ale takiego to nie widzisz ilu nowosci sie tu dowiadujemy najlepiej jak wszystko jest chlodne oczywiscie nie lodowate ale mnie bardzo smakuje polecam daj znac jak zrobisz czy smakowalo oki

Znam skądś ten tekst o zaśmiecaniu dysku Na szczęście niedawno kupiliśmy nową nagrywarkę i już troszkę oczyściłam kompa Choć zdaniem Piotrka trzeba mu jeszcze dokupić pamięć i cosik tam jeszcze i wtedy podobno będzie śmigał jak nowy
Z jabłkami też jadłam ryż I jeszcze z jagodami i powiem szczerze, ze taki smakuje mi najbardziej
Jutro będę robić ten makaron z truskawkami i zdam relację jak smakował
My wczoraj wieczorkiem robiliśmy sałatkę, tą knorrowską, którą non stop reklamują w tv. Z tym, ze my nie robiliśmy tej Cezar, tylko Napoli czy jakoś tak Wyszła na prawdę super, choć dodaliśmy ogórka zielonego Sos jest rewelacyjny, jednak te grzanki tak średnio mi smakują jak mam być szczera Ogólnie polecam

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Madziu, nie stresuj sie pogodą. Wiem, wiem, łatwo mi się mówi, ale co ma być to będzie Pamiętasz jak my brałyśmy ślub też nikt nam nie wróżył ładnej pogody, chyba nikomu przez myśl nawet nie przeszło, ze może wyjść słońce tego dnia, a tu proszę, niespodzianka Choc cały tyydzień padało podczas ślubu pogoda była boska Najlepsze jest to, że prognozy długoterminowe też wróżyły deszcze. Mam nadzieję i trzymam za to kciuki, żeby 26 czerwca wyszło słonko, specjalnie dla Was
Z czereśniami to trzeba teraz tak uważać, że szok!!! Byłam z mamą w sobotę na targu a tu cena 10 zł za kilo. Nie kupiłyśmy tylko przeszłyśmy kilka stoisk i dalej już były za 4 zł i to nawet większe i ładniejsze!!! Więc czasami warto połazić niż od razu kupować




Znam skądś ten tekst o zaśmiecaniu dysku Na szczęście niedawno kupiliśmy nową nagrywarkę i już troszkę oczyściłam kompa Choć zdaniem Piotrka trzeba mu jeszcze dokupić pamięć i cosik tam jeszcze i wtedy podobno będzie śmigał jak nowy
Z jabłkami też jadłam ryż I jeszcze z jagodami i powiem szczerze, ze taki smakuje mi najbardziej
Jutro będę robić ten makaron z truskawkami i zdam relację jak smakował
My wczoraj wieczorkiem robiliśmy sałatkę, tą knorrowską, którą non stop reklamują w tv. Z tym, ze my nie robiliśmy tej Cezar, tylko Napoli czy jakoś tak Wyszła na prawdę super, choć dodaliśmy ogórka zielonego Sos jest rewelacyjny, jednak te grzanki tak średnio mi smakują jak mam być szczera Ogólnie polecam

No czyli wiesz o czym mowie widac te chlopy wszystkie po jednych pieniądzach
A jak ilosciowo wychodzi tego sosu i tych grzanek bardzo malo czy ok? tez mam ochotke sprobowac ale wlasnie ta co reklamuja
A z owocami to tak wlasnie jest jak mowisz lepiej przejsc caly targ i popatrzec bo sa czasem duze roznice

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez signa

Aniu taka gapa ze mnie, ze zapomnialam podziekowac Ci za zyczenia Jeszcze raz dziekuje kochana i za te naszoklasowe i wizazowe





A u mnie je sie ten makaron cieply na to daje sie zimny serek i ten sosik i wszystko fajnie sie tak komponuje cieple z i zimnym. Ale jak widac co region to obyczaj Ja tez nigdy ryzu z truskawkami nie jadlam tylko wlasnie z jablkiem i cynamonem ale tez na cieplo.

Co do laptopow to my na szczescie mamy 2, a nawet 3 jeden moj drugi Seby a trzeci do skladowania, bo u Seby na dysku nic sie juz prawie nie miesci Ale tak to jest ja ma sie faceta fotografo-grafika Cale szczescie mojego malenstwa jeszcze nie rusza

U mnie z jakblkiem tez jest na cieplo ale ja zawsze jem zimne bo ja wogole jestem jakas dziwna nie lubie cieplych dan nawet rosolek wole jak jest letni no chyba, ze zima albo jak jestem chora to wtedy moze byc cieply ale tak to wszystko zimne
A jadlas to z jablkami tylko, ze z makaronem? tez dobre

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

No czyli wiesz o czym mowie widac te chlopy wszystkie po jednych pieniądzach
A jak ilosciowo wychodzi tego sosu i tych grzanek bardzo malo czy ok? tez mam ochotke sprobowac ale wlasnie ta co reklamuja
A z owocami to tak wlasnie jest jak mowisz lepiej przejsc caly targ i popatrzec bo sa czasem duze roznice

Wiesz co, nam wyszła cała miska tej sałatki, a jedliśmy ją w trzech, razem z moją mamą Ja z mamą nawet brałyśmy sporą dokładkę i jeszcze dużo zostało dla Piotrka
A skroiliśmy do sałatki jednego pomidora, jednego ogórka jedną mozarellę i jedną pierś z kurczaka, no i parę liści sałaty lodowej, więc niby mało, a jednak sałatki wyszło sporo. Tych grzanek też jest dość dużo, ale szału to one nie robią Za to sosik pyszny



Dziewczynki, uciekam do domku, mam już na dzisiaj koniec pracy
Podłączę się z domku Buziale na razie

[signa]

Napisane przez Esti10

No czyli wiesz o czym mowie widac te chlopy wszystkie po jednych pieniądzach
A jak ilosciowo wychodzi tego sosu i tych grzanek bardzo malo czy ok? tez mam ochotke sprobowac ale wlasnie ta co reklamuja
A z owocami to tak wlasnie jest jak mowisz lepiej przejsc caly targ i popatrzec bo sa czasem duze roznice

Macie racje z tymi owocami niby sezon i powinny byc tanie, a chyba przez te powidzie i deszcze niktorzy winduja ceny strasznie. Jak moj tata powiedzial babie co mysli o czeresniach za 39zl/kg to jeszcze sie obuzala ze ma czelosc narzekac...co za ludzie

Wiecie co ja probowalam tej salatki Cezar i jakos mnie nie zachwyca. Nieskormnie musze powiedziec, ze sama robie lepsza Pierwszy raz jadlam ja Poznaniu u siory tak stwierdzilysmy ze sobie kupimy i tragiczna nie byla, ale jakas super tez nie. Te grzanki wlasnie srednio mi smakuja, a sosik jest moim zdaniem za ciezki. Potem jadlam w domu ta Neapoli wlasnie i sosik ma o wiele lepszy, bo taki leciutki A potem jakos nie chcialo mi sie dlugo kombinowac w kuchni tylko zjesc cos tak na szybko no i zjadlam tego Cezara nieszczesnego i tak sie zatrulam, ze caly wieczor spedzilam w kiblu Ale moze tylko na mnie to tak podzialalo wiec w sumie nie zniechecam W kazdym razie teraz jak widze rekalme w telewizji to przelaczam, bo mnie odrzuca po tamtym

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Wiesz co, nam wyszła cała miska tej sałatki, a jedliśmy ją w trzech, razem z moją mamą Ja z mamą nawet brałyśmy sporą dokładkę i jeszcze dużo zostało dla Piotrka
A skroiliśmy do sałatki jednego pomidora, jednego ogórka jedną mozarellę i jedną pierś z kurczaka, no i parę liści sałaty lodowej, więc niby mało, a jednak sałatki wyszło sporo. Tych grzanek też jest dość dużo, ale szału to one nie robią Za to sosik pyszny



Dziewczynki, uciekam do domku, mam już na dzisiaj koniec pracy
Podłączę się z domku Buziale na razie

dzieki za info co do salatki
to do pozniej a jak nie to do jutra pewnie, no i milego popoludnia

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez signa

Macie racje z tymi owocami niby sezon i powinny byc tanie, a chyba przez te powidzie i deszcze niktorzy winduja ceny strasznie. Jak moj tata powiedzial babie co mysli o czeresniach za 39zl/kg to jeszcze sie obuzala ze ma czelosc narzekac...co za ludzie

Wiecie co ja probowalam tej salatki Cezar i jakos mnie nie zachwyca. Nieskormnie musze powiedziec, ze sama robie lepsza Pierwszy raz jadlam ja Poznaniu u siory tak stwierdzilysmy ze sobie kupimy i tragiczna nie byla, ale jakas super tez nie. Te grzanki wlasnie srednio mi smakuja, a sosik jest moim zdaniem za ciezki. Potem jadlam w domu ta Neapoli wlasnie i sosik ma o wiele lepszy, bo taki leciutki A potem jakos nie chcialo mi sie dlugo kombinowac w kuchni tylko zjesc cos tak na szybko no i zjadlam tego Cezara nieszczesnego i tak sie zatrulam, ze caly wieczor spedzilam w kiblu Ale moze tylko na mnie to tak podzialalo wiec w sumie nie zniechecam W kazdym razie teraz jak widze rekalme w telewizji to przelaczam, bo mnie odrzuca po tamtym

Pewnie, ze tak znalezli sobie dobry powod i wytlumaczenie i moga podnosic ceny jak im sie podoba banda złodziei
Co do tej salatki to pewnie sprobuje zeby sie przekonac, ale mnie np bardzo smakuje salatka w Mc donaldzie i te gzanki sa wlasnie takie pyszne ciekawe jak oni je robia ze sa takie dobre

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Madziu zapytam jeszcze raz bo moze Ci umknelo moje pytanko
co dostalas na wieczorze Panienski od dziewczyn? i ogolem jakie prezenciki na urodzinki

[Forget_me]

No więc melduję się już z domku
Wcinam sobie właśnie arbuza i piszę maila do kamerzysty Ciekawe kiedy będzie filmik

Więc jak widzę nie tylko mnie nie smakują te grzanki w knorrowskich sałatkach

[Esti10]

A ja juz jestem po kluseczkach z sosikiem ale bylo dobre

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

A ja juz jestem po kluseczkach z sosikiem ale bylo dobre

Ech, za obiadkiem to ja sobie jeszcze poczekam Piotrek przyjeżdża do domu tak ok. 17:00, a przypuszczam, że teraz będzie jeszcze później przyjeżdżał, bo jeżeli nie zakończą jakiegoś projektu do końca lipca, to będzie się przeciągał termin urlopu, więc znając Piotrka będzie siedział do oporu byle tylko mieć z początkiem sierpnia wolne
Zaraz pojadę po mamę i z nią skoczę na zakupy, a potem czekam na męża Pogoda dzisiaj super więc mam zamiar wyciągnąć go na spacerek Choć na dzisiaj mam już cosik dla nas zaplanowane, musimy wybrać 100 zdjęć do fotografa, w końcu im szybciej się za to zabierzemy tym lepiej, bo szybciej płytka będzie u nas Poza tym napisałam dziś do kamerzysty w sprawie filmu. Do wieczorka chciałabym podesłać kamerzyście muzykę na podkład filmowy Zobaczymy jak nam to pójdzie

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ech, za obiadkiem to ja sobie jeszcze poczekam Piotrek przyjeżdża do domu tak ok. 17:00, a przypuszczam, że teraz będzie jeszcze później przyjeżdżał, bo jeżeli nie zakończą jakiegoś projektu do końca lipca, to będzie się przeciągał termin urlopu, więc znając Piotrka będzie siedział do oporu byle tylko mieć z początkiem sierpnia wolne
Zaraz pojadę po mamę i z nią skoczę na zakupy, a potem czekam na męża Pogoda dzisiaj super więc mam zamiar wyciągnąć go na spacerek Choć na dzisiaj mam już cosik dla nas zaplanowane, musimy wybrać 100 zdjęć do fotografa, w końcu im szybciej się za to zabierzemy tym lepiej, bo szybciej płytka będzie u nas Poza tym napisałam dziś do kamerzysty w sprawie filmu. Do wieczorka chciałabym podesłać kamerzyście muzykę na podkład filmowy Zobaczymy jak nam to pójdzie

No ja niestety jadlam samotnie bo moj mezus ma na 14 wiec wychodzi kolo 12 30 a na obiad to za wczesnie wiec jadlam sama a on jak wroci to bedzie na niego czekac pyszny obiadek
Ale wam fajnie to juz macie fotki? to czemu nam nic nie pokazujesz co
A jaka chcecie muzyke pod filmik?

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

No ja niestety jadlam samotnie bo moj mezus ma na 14 wiec wychodzi kolo 12 30 a na obiad to za wczesnie wiec jadlam sama a on jak wroci to bedzie na niego czekac pyszny obiadek
Ale wam fajnie to juz macie fotki? to czemu nam nic nie pokazujesz co
A jaka chcecie muzyke pod filmik?

Nie pokazuję, bo tak na prawdę ich jeszcze nie mamy. Fotograf dał nam login do swojej stronki w necie i tam się mamy logować i wybrać 100 fotek do wywołania. Dopiero po wpłacie kasy i wybraniu zdjęć będe mogła je Wam pokazać, przynajmniej mam taką nadzieję, że szybko je dostaniemy do domu Zdjęć ze strony nie można zapisać na kompie ani nic takiego
A muzykę..stawiamy na jakiegoś fajnego rocka

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Esti, żegnam się i uciekam po mamę
Dziś już mnie pewnie nie będzie, ale pojawię się jutro
Buziaki

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Nie pokazuję, bo tak na prawdę ich jeszcze nie mamy. Fotograf dał nam login do swojej stronki w necie i tam się mamy logować i wybrać 100 fotek do wywołania. Dopiero po wpłacie kasy i wybraniu zdjęć będe mogła je Wam pokazać, przynajmniej mam taką nadzieję, że szybko je dostaniemy do domu Zdjęć ze strony nie można zapisać na kompie ani nic takiego
A muzykę..stawiamy na jakiegoś fajnego rocka

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Esti, żegnam się i uciekam po mamę
Dziś już mnie pewnie nie będzie, ale pojawię się jutro
Buziaki

Aha to jestes usprawiedliwiona
To milego popoludnia i buziaczki papa

[signa]

Napisane przez Esti10

dzieki za info co do salatki
to do pozniej a jak nie to do jutra pewnie, no i milego popoludnia

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------



Pewnie, ze tak znalezli sobie dobry powod i wytlumaczenie i moga podnosic ceny jak im sie podoba banda złodziei
Co do tej salatki to pewnie sprobuje zeby sie przekonac, ale mnie np bardzo smakuje salatka w Mc donaldzie i te gzanki sa wlasnie takie pyszne ciekawe jak oni je robia ze sa takie dobre

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Madziu zapytam jeszcze raz bo moze Ci umknelo moje pytanko
co dostalas na wieczorze Panienski od dziewczyn? i ogolem jakie prezenciki na urodzinki

Ojej Esti przepraszam, taka gapa ze mnie ze nie zauwazylam Twojego pytania Na dodatek napisalam Ci wczesniej odpowiedz, potem wyszlam na zakupy wchodze teraz na forum, a tu nie ma mojego posta albo wizaz zwariowal albo moj net...jak ja to kocham.
W kazdym razie na urodzinki od rodzicow dostalam lustro, a od Sebasa taki zestaw do herbatki - dzbanuszek taki na podgrzewaczu, do tego filizanka i herbatka Ze mnie jest straszna herbaciara i uwielbiam takie zestawy wiec prezenencik super. Lustro tez mi sie strasznie podoba, zawsze takie chcialam miec ale byly pilniejsze potrzeby, a tu kochani rodzice postanowili zrobic prezencik No i oczywiscie ukochane peonie hyhy od siory i moje Baczka jeszcze nie wiem, bo mieszkaja w Poznaniu i pewnie dopiero w piatek dostane jak sie bedziemy widzialy
Na panienski od swiadkowej dostalam masaz kamieniami i komplecik kroliczka kajdanki z rozowy puszkiem, pare par majtasow (i koronkowe i stringi i takie z pasem do ponczoch) trocik i takie czekoladki w ksztalcie peniskow


Aniu dla mnie te grzanki sa takie jakies dziwne w smaku..niby czosnkowe ale jakies takie jakby nieswieze. Ja zawsze grzanki robie tak, ze kroje pieczywko opiekam lekko w tosterze (mozna i bez tego) robie oliwe w czosnkiem i polewam grzanki rozlozone na blaszcze, potem pieke w piekarniku ok 10min i sa pyyycha. Kiedys podpatrzylam w telewizji taki sposob i zawsze stosuje.

Esti a Ty mi narobialas takiego smaka na ten makaron, ze zaraz ide miksowac truskawy i tez bedzie dzisiaj sobie jadla takie pysznosci A Sebie zaraz robie pieczen z indyka, mialam robic na dzisiaj ale za dlugo mi zeszlo na zakupach i chyba dopiero na jutro bedzie ale co tam

[Esti10]

Napisane przez signa

Ojej Esti przepraszam, taka gapa ze mnie ze nie zauwazylam Twojego pytania Na dodatek napisalam Ci wczesniej odpowiedz, potem wyszlam na zakupy wchodze teraz na forum, a tu nie ma mojego posta albo wizaz zwariowal albo moj net...jak ja to kocham.
W kazdym razie na urodzinki od rodzicow dostalam lustro, a od Sebasa taki zestaw do herbatki - dzbanuszek taki na podgrzewaczu, do tego filizanka i herbatka Ze mnie jest straszna herbaciara i uwielbiam takie zestawy wiec prezenencik super. Lustro tez mi sie strasznie podoba, zawsze takie chcialam miec ale byly pilniejsze potrzeby, a tu kochani rodzice postanowili zrobic prezencik No i oczywiscie ukochane peonie hyhy od siory i moje Baczka jeszcze nie wiem, bo mieszkaja w Poznaniu i pewnie dopiero w piatek dostane jak sie bedziemy widzialy
Na panienski od swiadkowej dostalam masaz kamieniami i komplecik kroliczka kajdanki z rozowy puszkiem, pare par majtasow (i koronkowe i stringi i takie z pasem do ponczoch) trocik i takie czekoladki w ksztalcie peniskow


Aniu dla mnie te grzanki sa takie jakies dziwne w smaku..niby czosnkowe ale jakies takie jakby nieswieze. Ja zawsze grzanki robie tak, ze kroje pieczywko opiekam lekko w tosterze (mozna i bez tego) robie oliwe w czosnkiem i polewam grzanki rozlozone na blaszcze, potem pieke w piekarniku ok 10min i sa pyyycha. Kiedys podpatrzylam w telewizji taki sposob i zawsze stosuje.

Esti a Ty mi narobialas takiego smaka na ten makaron, ze zaraz ide miksowac truskawy i tez bedzie dzisiaj sobie jadla takie pysznosci A Sebie zaraz robie pieczen z indyka, mialam robic na dzisiaj ale za dlugo mi zeszlo na zakupach i chyba dopiero na jutro bedzie ale co tam

Madziu nie ma sprawy dlatego wolalam powtorzyc pytanie bo tak wlasnie sadzilam, ze pewnie ci umknelo
A to super prezenciki no i najwazniejsze,ze trafione
A ten masaz to rewlacja, kiedy idziesz przed slubem na relaksik czy juz po? koniecznie napisz jak bylo bo ja nigdy nie kozystalam a jestem bardzo ciekawa jakie to uczucie ale pewnie fajne
To extra ze weekend byl udany i sie wybawilas i jeszcze tyle prezencikow, a czekoladki juz probowalas czestowalas moze Sebusia
Nie bede przepraszac za to, ze narobilam smaka bo dzieki temu sie tez skusilas
to samcznego jesli jeszcze nie jadlas