SigmoChłopaki atakują, czyli kto przegoni ciotkę Dottkę w ilości postów- cz. XIV

[Goniak2]

Napisane przez speare

Oj Dottku... jak kiedyś sobie grzebaliście a teraz tak jest to nic dobrego to raczej nie oznacza ale ja tam nic nie chcę wywróżyć

Nie mów jej tak...
Wcale nic nie musi oznaczać. Mi np. po jakimś czasie przestało się to podobać i to wcale nic nie oznacza.
Każdy potrzebuje trochę swojej przestrzeni i takie jest moje wytłumaczenie.

[bebunio]

Napisane przez bebunio

wklej tutaj

znalazłam http://www.papilot.pl/article/5260/W...-mi-zycie.html


http://www.papilot.pl/article/5260/W...-mi-zycie.html

[dottoressa]

Napisane przez natalalala

ja kiedys mialam reh=gularnie w kompie grzebane.
i nie mialam nic do ukrycia, ale jak cos znalazl z kontekstu, albo co zle zrozumial i jazda byla od razu.

ale byla ostra dyzkusja i ni ma grzebania juz pod zadnym pozorem.
zaufanie musi byc w zwiazku i koniec. to moje zdanie.
no ale jakby tak wzial moja komorke zeby cos tam sie pobawic, to bym nie nakrzyczala, ani on na mnie

no i u nas była rozmowa parę miesięcy temu że własnie sobie nie grzebiemy itp. no i ja na to przystałam. ale dzis chciałam właśnie odczytać od kogo sms i wielki problem nastał...

[natalalala]

Napisane przez speare

Aaaaa już wiem gdzie to! Przypomniałam sobie zaraz przed zakrętem prawda przy tej głównej drodze?

dobrze placili wtedy! 50zł za dniowke a to bylo jakies 7lat temu
wogole fajno bylo, mam fajne wspomnienia, ale zapieprz byl ostry

[dottoressa]

Brydzia_, wysyłałaś już dane do przelewu za pudrowe? Bo do mnie nie doszły...

[czesterka]

Napisane przez speare

No ja w tym roku akurat do władka jadę, ale i tak to niedaleko a kiedy się wybierasz?



a ti ti niedobryrob aczku

Ja mam działkę w Karwi Ale często jeżdżę na półwysep
jestem tam jak tylko jest pogoda

Co za pieszczoty

[Brydzia_]

Napisane przez speare

No ja w tym roku akurat do władka jadę, ale i tak to niedaleko a kiedy się wybierasz?



a ti ti niedobryrob aczku





Hmm a to nie tam, gdzie robią takie wielkie naleśniki francuskie? taka wiata jakby? Czy źle myslę?



Hmm.. ja w sumie nie zaglądam... znaczy czasem coś mu tam odczytam jakiegoś smsa jak mnie prosi, albo poszukam... a że nigdy nic podejrzanego "przy okazji" nie widziałam to nie czuję potrzeby

A jak Ci wygodnie, ja Bethie wieczorem zrobie przelew, bo okazało się, że dokumentów przy sobie nie mam teraz (karty kodów m.in)

Napisane przez dottoressa

w ogóle kiedyś normalnie grzebaliśmy sobie w telefonach a teraz...? jak go dotknę to jest krzyk

u mnie bylo grzebanie w tel na porządku dziennym... później też tak było że wziełam tel tż i wyskoczył na mnie jak oparzony... normalnie zdębiałam, teraz juz nie zaglądam, on mnie też
z tym że ja miałam kilka powodów żeby sprawdzać mu telefon...

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Popiescilam cie 5

[natalalala]

Napisane przez dottoressa

no i u nas była rozmowa parę miesięcy temu że własnie sobie nie grzebiemy itp. no i ja na to przystałam. ale dzis chciałam właśnie odczytać od kogo sms i wielki problem nastał...

wiesz co-ja mam w tym doswiadczenie niestety z poprzedniego zwiazku

i jedno co wiem na pewno- ufaj swojej kobiecej intuicji- jesli ona ci mowi ze cos jest nie tak-to jest

[czesterka]

Nie lubię gdy mi ktoś grzebie w telefonie
Może dlatego, ze ja ciągle sobie z jakimiś chłopakami wędki puszczam I później mam tysiące nieodebranych połączeń

[dottoressa]

Napisane przez natalalala

wiesz co-ja mam w tym doswiadczenie niestety z poprzedniego zwiazku

i jedno co wiem na pewno- ufaj swojej kobiecej intuicji- jesli ona ci mowi ze cos jest nie tak-to jest

czyli co mam zrobić? zabrać ten telefon, uciec, schować się w kiblu i sprawdzić żeby mieć pewność?

[bebunio]

http://www.youtube.com/watch?v=cqF59...eature=related

[natalalala]

Napisane przez czesterka

Nie lubię gdy mi ktoś grzebie w telefonie
Może dlatego, ze ja ciągle sobie z jakimiś chłopakami wędki puszczam I później mam tysiące nieodebranych połączeń

ah-flirciara

ja juz wedki to od czasow liceum nie dostalam haha

[bebunio]

Napisane przez cotynato

klik

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------


he he.
wkleiłam odnośnik do posta Ćwirki.

Jak tam róże nasze ?

dzięki, to masakra jakaś aż się boję o moje nogi


róże zamówione jeżeli mnie pytasz

[cotynato]

Faktycznie dziwne jest to że kiedyś mogłaś a teraz nie możesz ...
Ja uważam że nie ma na to normy . Są związki gdzie ludzie mają wspólne gg i bez problemu sobie wszystko czytaja i takie którym to nie jest potrzebne. Jeżeli dott czuje taką potrzebę , to trudno , przecież to nie powinno być problemem i powodem do awantury Ja czasami tak o spojrzę dla spokoju ducha. I wkurzyłabym się gdyby się jeszcze do mnie pluł. Moje gg i kom może oglądać kiedy chce bo nie mam nic do ukrycia.

[Brydzia_]

Napisane przez dottoressa

Brydzia_, wysyłałaś już dane do przelewu za pudrowe? Bo do mnie nie doszły...

zapomniałam zaraz to zrobie

Napisane przez dottoressa

czyli co mam zrobić? zabrać ten telefon, uciec, schować się w kiblu i sprawdzić żeby mieć pewność?

ja tak zrobiłam... i znalazłam to co chciałam

[Goniak2]

Napisane przez bebunio

http://www.youtube.com/watch?v=cqF59...eature=related

Uwielbiam zwierzaki w akcji

Tutaj fretki- stare,ale może jeszcze nie widziałyście
http://www.youtube.com/watch?v=T98B7U8qT-A

[bebunio]

Napisane przez Goniak2

Dzięki Ci Ćwirko za te informacje. Chyba mi ochota przeszła

mi też na keratynę a tak chciałam odłożyć i zakupić ale na pewno tego nie kupię



kot i chomik
http://www.youtube.com/watch?v=0LdUn...eature=related

[speare]

Napisane przez dottoressa

dlaczego w tych awanturach ja zawsze przegrywam?

Eee ja jak sie kłóce ze swoim to też zawsze jestem ta niedobra

Napisane przez Goniak2

Nie mów jej tak...
Wcale nic nie musi oznaczać. Mi np. po jakimś czasie przestało się to podobać i to wcale nic nie oznacza.
Każdy potrzebuje trochę swojej przestrzeni i takie jest moje wytłumaczenie.

No nie wiem... ja tez potrzebuję przestrzeni... i to dużo, ale żeby od razu się wściekać, jak ktoś weźmie telefon do ręki? No nie wiem

Napisane przez dottoressa

no i u nas była rozmowa parę miesięcy temu że własnie sobie nie grzebiemy itp. no i ja na to przystałam. ale dzis chciałam właśnie odczytać od kogo sms i wielki problem nastał...

No to jak była umowa taka to też trochę co innego... Ale powiem szczerze, bo sama święta to ja nie jestem, i taka reakcje to bywają wtedy normalne... Ale to tylko po własnym przykładzie mówię, nie wiem jak to u Was wyglądało, więc nie będę już nic mówić

Napisane przez natalalala

dobrze placili wtedy! 50zł za dniowke a to bylo jakies 7lat temu
wogole fajno bylo, mam fajne wspomnienia, ale zapieprz byl ostry

Noo ja kiedyś chciałam tam pójść na obiad i nigdy miejsca nie było a że tż ryb nie lubi to w końcu nie miałam okazji

[dottoressa]

Napisane przez Brydzia_

zapomniałam zaraz to zrobie



ja tak zrobiłam... i znalazłam to co chciałam

też tak zrobię...
a jak okaże się, że jest czysty?

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez speare

Eee ja jak sie kłóce ze swoim to też zawsze jestem ta niedobra



No nie wiem... ja tez potrzebuję przestrzeni... i to dużo, ale żeby od razu się wściekać, jak ktoś weźmie telefon do ręki? No nie wiem



No to jak była umowa taka to też trochę co innego... Ale powiem szczerze, bo sama święta to ja nie jestem, i taka reakcje to bywają wtedy normalne... Ale to tylko po własnym przykładzie mówię, nie wiem jak to u Was wyglądało, więc nie będę już nic mówić



Noo ja kiedyś chciałam tam pójść na obiad i nigdy miejsca nie było a że tż ryb nie lubi to w końcu nie miałam okazji

[meg22]

Napisane przez dottoressa

też tak zrobię...
a jak okaże się, że jest czysty?

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

to chyba dobrze?

[natalalala]

Napisane przez dottoressa

czyli co mam zrobić? zabrać ten telefon, uciec, schować się w kiblu i sprawdzić żeby mieć pewność?

to wszystko zalezy od danej sytuacji.
kochana-nie moge ci mowic co masz zrobic
ale moje zdanie jest takie ze jak cie oszukuje to predzej czy pozniej sie wyda

moj np-zrobil dwa razy takie cos- raz jak bylismy razem dostal smsa i nie chcial mi pokazac, pozniej pokazal mi jak sprawdzil ze to od ery bylo czy cos takiego-i pokazal mi starego jakiegos myslal ze gupia czy co i sie nabiore
juz za dobrze nie pamietam, bo to bylo milion lat temu

a drugi raz zapytalam sie ktora godzina- i on spojrzal na tel a tam ja widzialam ze nie bylo godziny tylko cos tam innego i powiedzial mi-np 15ta
a na wyswietlaczu byl sms czy cos takiego

widzisz-wszystko zalezy od sytuacji, bo np w twoim przypadku on po prostu mogl tylko nie chciec zebys grzebala i tyle


uf sie rozpisalam

[cotynato]

Napisane przez dottoressa

też tak zrobię...
a jak okaże się, że jest czysty?

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

to chyba dobrze , nie ?

[patricja]

Napisane przez dottoressa

Brydzia_, wysyłałaś już dane do przelewu za pudrowe? Bo do mnie nie doszły...

Do mnie też nie doszło nic

[dottoressa]

Napisane przez natalalala

to wszystko zalezy od danej sytuacji.
kochana-nie moge ci mowic co masz zrobic
ale moje zdanie jest takie ze jak cie oszukuje to predzej czy pozniej sie wyda

moj np-zrobil dwa razy takie cos- raz jak bylismy razem dostal smsa i nie chcial mi pokazac, pozniej pokazal mi jak sprawdzil ze to od ery bylo czy cos takiego-i pokazal mi starego jakiegos myslal ze gupia czy co i sie nabiore
juz za dobrze nie pamietam, bo to bylo milion lat temu

a drugi raz zapytalam sie ktora godzina- i on spojrzal na tel a tam ja widzialam ze nie bylo godziny tylko cos tam innego i powiedzial mi-np 15ta
a na wyswietlaczu byl sms czy cos takiego

widzisz-wszystko zalezy od sytuacji, bo np w twoim przypadku on po prostu mogl tylko nie chciec zebys grzebala i tyle


uf sie rozpisalam

i teraz nie wiem - zaufać?
niby umowa była. ale zaniepokoiło mnie to, że tak się... boi? wzbrania od tego żebym wlazła do tego telefonu...

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez cotynato

to chyba dobrze , nie ?

meg22, bo też to napisałaś - tak, ale właśnie wtedy chyba wyjdę znów na tą niedobrą... bo może on na prawdę nic nie ma do ukrycia? no ale jak nie ma to czemu nie pokaże tego

[bebunio]

Napisane przez dottoressa

czy zaglądacie tż-om do telefonów?

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

speare, to przelewać już?

ja tak ale legalnie, za jego zgodą

tylko nic tam ciekawego niestety nie ma, nie mam się o co awanturować



http://www.youtube.com/watch?v=7M-js...1&feature=fvwp

[Goniak2]

Dott a może bywało tak,że byłaś zazdrosna o jakieś smsy od koleżanek, które nic nie znaczyły i już go to zaczęło wkurzać?

[dottoressa]

Napisane przez Goniak2

Dott a może bywało tak,że byłaś zazdrosna o jakieś smsy od koleżanek, które nic nie znaczyły i już go to zaczęło wkurzać?

on nie ma koleżanek...

[cotynato]

Napisane przez dottoressa

i teraz nie wiem - zaufać?
niby umowa była. ale zaniepokoiło mnie to, że tak się... boi? wzbrania od tego żebym wlazła do tego telefonu...

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------



meg22, bo też to napisałaś - tak, ale właśnie wtedy chyba wyjdę znów na tą niedobrą... bo może on na prawdę nic nie ma do ukrycia? no ale jak nie ma to czemu nie pokaże tego

To będziesz niedobra , trudno się mówi. Szkoda życia na domysły i katowanie się Sprawdzisz raz porządnie i będzie jasna sprawa

[natalalala]

moim zdaniem duzo w zwiazkach zalezy od tzw inteligencji emocjonalnej.
Ja mam takowa moim skromnym zdaniem rozwinieta bardzo dobrze wiec i w dyskusjach czesto wygrywam i ciezko mnie oszukac (mowa o zwiazkach)
bo tak od "obcych" lykam wszystko jak mlody rekin

[dottoressa]

Napisane przez cotynato

To będziesz niedobra , trudno się mówi. Szkoda życia na domysły i katowanie się Sprawdzisz raz porządnie i będzie jasna sprawa

ale z nienacka muszę to zrobić...
i od razu pasowałoby historię w kompie przejrzeć, nie?

Boże, jak mnie to życie uwiera