Zdrowe oczyszczanie organizmu - detoks

[garden_d]

Napisane przez beatak32

W końcu prawidłowe podejście - prawie.

Sprostuję.

1. Błonniki - czy zdajesz sobie sprawę z tego że to jest martwy błonnik? Prawdopodobnie więcej szkody niż pozytku z niego. Polecam tzw. koktajle błonnikowe, czyli świeżo mielone ziarna siemienia lnianego. Błonnik w suplementach jest błonnikiem utlenionym, tak samo jak utlenia się wierzchnia część jabłka po przekrojeniu.

2. Bomby witaminowe - nadmiar witamin jest równie szkodliwy co ich niedobór.

Wystarczy prawidlowa pro-zdrowotna dieta - bez udziwień, zrezygnujcie z smażenia na olejach, jedznia przetworzonej żywności i będzie lepiej. Ja w swoim procesie oczyszczania skorzystałam jeszcze z zabiegow detox foot, w polaczeniu z dieta bardzo przyspieszylo proces powrotu do zdrowia. Pózniej sama kupilam taki aparacik, novigen detox. Tylko najwazniejsze: jak zatoksycznimy sie złą dietą to niczym innym sobie nie pomożemy. Stare powiedzenie: jesteś tym co jesz jest niezwykle prawdziwe Pozdrawiam i powodzenia w oczyszczaniu organizmu z toksyn.

Ba! Nadmiar witamin jest nawet groźniejszy niż ich niedobór. Najważniejsze tu jest to, że praktycznie niemożliwym jest przedawkowanie witamin z naturalnych produktów, za to z syntetycznych witamin- jak najbardziej.

[beatak32]

Napisane przez garden_d

Ba! Nadmiar witamin jest nawet groźniejszy niż ich niedobór.

Zgadza się, ale producentom suplementów, preparatów ziołowych to nie przeszkadza

Napisane przez garden_d

Najważniejsze tu jest to, że praktycznie niemożliwym jest przedawkowanie witamin z naturalnych produktów, za to z syntetycznych witamin- jak najbardziej.

Z tym "niemożliwe" też bym nie przesadzał, słyszałam o przypadku dziewczyny z lat 80-tych która przedawkowała pomarańcze. Jakkolwiek wracając do tematu najlepiej darować sobie wszelkie suplementy, ziółka, tabletki i lepiej optymalną dieta pobudzać organizm. Dla poprawienai efektu można przejść terapie wspomagające w gabinetach odnowy jak ktoś nie chce kupować żadnych aparatów. Byle niczego chemicznego nie wciągać w siebie.

Proponuję również zapoznać się z tzw miksturą oczyszczającą bioslone która nie jest suplementem, jej zadaniem jest tylko gojenie nadżerek na jelitach.

[garden_d]

Napisane przez beatak32

Zgadza się, ale producentom suplementów, preparatów ziołowych to nie przeszkadza


Z tym "niemożliwe" też bym nie przesadzał, słyszałam o przypadku dziewczyny z lat 80-tych która przedawkowała pomarańcze. Jakkolwiek wracając do tematu najlepiej darować sobie wszelkie suplementy, ziółka, tabletki i lepiej optymalną dieta pobudzać organizm. Dla poprawienai efektu można przejść terapie wspomagające w gabinetach odnowy jak ktoś nie chce kupować żadnych aparatów. Byle niczego chemicznego nie wciągać w siebie.

Proponuję również zapoznać się z tzw miksturą oczyszczającą bioslone która nie jest suplementem, jej zadaniem jest tylko gojenie nadżerek na jelitach.

To Pomarańcze, a nie witaminy w niej zawarte. Pamiętajmy, że każdy produkt można przedawkować, a co do pomarańczy to słyszałam, że ponoć osobom z jasną karnacją łatwo jest przesadzić z nimi- zastanawiam się tylko jaki ma to związek.

[mk28]

Ja z kolei wyczytałam w jednej z dietetycznych książek, że dobrym sposobem na oczyszczenie organizmu i jelit jest dieta pszeniczna. Szklankę pszenicy (ewentualnie żyta) należy zalać na noc wodą i rano zagotować wszystko w tej samej wodzie do miękkości. Dodać trochę vegety i grudkę masła. Taka porcja wystarcza na cały dzień i ponoć wymiata toksyny. Któraś z Was testowała?

[beatak32]

Napisane przez mk28

Ja z kolei wyczytałam w jednej z dietetycznych książek, że dobrym sposobem na oczyszczenie organizmu i jelit jest dieta pszeniczna.

Hm widze że koleżanki nie rozumieją tego jak działa oczyszczanie organizmu z toksyn. Po pierwsze nie katujmy swoich ciał, trzeba zacząć od tego że każda dieta w zasadzie jest złem. Człowiek ewoluował tysiące lat i nasze organizmy są przystosowane do pewnego stylu odżywiania. Walczenie z tym jakimiś dietami jest wynaturzeniem. Pozwólmy naszym organizmom oczyścić się samym, nasze organizmy potrafią się oczyszczać z toksyn same wbrew temu co próbują niektórzy sugerować reklamami w tv - problemem jest tylko ilość toksyn jakimi faszerujemy organizm i drogi dostawanai sie ich do krwiobiegu.

[garden_d]

Napisane przez beatak32

Hm widze że koleżanki nie rozumieją tego jak działa oczyszczanie organizmu z toksyn. Po pierwsze nie katujmy swoich ciał, trzeba zacząć od tego że każda dieta w zasadzie jest złem. Człowiek ewoluował tysiące lat i nasze organizmy są przystosowane do pewnego stylu odżywiania. Walczenie z tym jakimiś dietami jest wynaturzeniem. Pozwólmy naszym organizmom oczyścić się samym, nasze organizmy potrafią się oczyszczać z toksyn same wbrew temu co próbują niektórzy sugerować reklamami w tv - problemem jest tylko ilość toksyn jakimi faszerujemy organizm i drogi dostawanai sie ich do krwiobiegu.

Możesz rozwinąć co masz na myśli?

Co do powyższej diety to pomaga ona usunąć może część zalegających złogłów z jelit, co nie jest równoznaczne z oczyszczaniem z toksyn. Fakt, że toksyny przedostają się głównie przez jelita i tam się tworzą przez zatrzymanie treści pokarmowej nie oznacza, że można je usunąć z organizmu w jeden dzień. I tak, jak Beatak uważam, że rzeczywiście- organizm posiada zdolności samooczyszczania, jednak trzeba pamiętać, że samo z siebie przy doładowaniu kolejnymi 'truciznami' pochodzącymi z jedzenia to nie nastąpi. Ja stawiam, że organizm najlepiej oczyszcza się przy diecie owocowo-warzywnej i głodówce (tej leczniczej, nie odchudzającej).

[elenkaa00]

Mam do Was takie pytanko. Czy picie w ciągu całego 1 dnia tylko samej wody jest dobrym pomysłem na oczyszczenie?? Czytałam o tym i dużo dziewczyn tak robi. Jestem ciekawa czy to prawda.
I co ile robicie takie oczyszczanie??

[garden_d]

Napisane przez elenkaa00

Mam do Was takie pytanko. Czy picie w ciągu całego 1 dnia tylko samej wody jest dobrym pomysłem na oczyszczenie?? Czytałam o tym i dużo dziewczyn tak robi. Jestem ciekawa czy to prawda.
I co ile robicie takie oczyszczanie??

W sensie, że nic innego nie jesz? Tak, ale trzeba wiedziec jak przeprowadzać taką głodówkę.

[beatak32]

Napisane przez garden_d

Możesz rozwinąć co masz na myśli?

Dokładniej co rowinąć?

Napisane przez garden_d

Co do powyższej diety to pomaga ona usunąć może część zalegających złogłów z jelit, co nie jest równoznaczne z oczyszczaniem z toksyn. Fakt, że toksyny przedostają się głównie przez jelita i tam się tworzą przez zatrzymanie treści pokarmowej nie oznacza, że można je usunąć z organizmu w jeden dzień.

Określony sposób odrzywniania pomaga usuwać złogi jednak to nie złogi są największym problemem. Toksyny dostają się do organizmu przez powietrze (tu pomóc może przeprowadzka lub oczyszczacze powietrza), poprzez nadżerki w jelitach oraz wysoko przetworzoną żywność z którą nie poradził sobie układ pokarmowy (zalecana zmiana diety ).

Nie pamiętam czy pisałam o tym wyżej, na nadżerki jest sposób, tzw mikstura oczyszczająca pana Słoneckiego (aloes/citrosept, sok z cytryny i olej o odpowiedniej gęstości) - jedynym zadaniem takiej mikstury jest efekt gojący. Resztą zajmuje się organizm, w miarę gojenia nadżerek do organizmu zacznie się dostawać coraz mniej toksyn, przy jednoczesnym zadbaniu o pozostałe drogi - efekty powinny być widoczne.

Napisane przez garden_d

... jednak trzeba pamiętać, że samo z siebie przy doładowaniu kolejnymi 'truciznami' pochodzącymi z jedzenia to nie nastąpi. Ja stawiam, że organizm najlepiej oczyszcza się przy diecie owocowo-warzywnej i głodówce (tej leczniczej, nie odchudzającej).

głodówka to kontrowersyjny temat - z jednej strony jest dobra, z drugiej niebezpieczna - organizm w naturalnych warunkach domaga sie glodowki w trakcie choroby tak aby układ odpornościowy mógł sie zajac walka z zarazkami a nie z pozywieniem, tak sie zastanawiam czy jak juz wspomagac organizm to czy lepsza jest tzw glodowka bez glodowania czy np detox foot spa (najważniejsze zeby wspomaganie naszego organizmu nie było wywołane chemicznie i nie powodowało więcej problemow niz pozytku). Obie metody tj glodowka i detox foot spa odpowiednio przyspieszaja i pobudzaja. Z drugiej strony organizm musi byc gotowy na szybsze pozbywanie sie toksyn.

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez elenkaa00

Mam do Was takie pytanko. Czy picie w ciągu całego 1 dnia tylko samej wody jest dobrym pomysłem na oczyszczenie??

Tak jak napisałam wyżej głodówka jest ryzykowna, trzeba bardzo profesjonalnie do niej podejść. Jeśli nie "przeczyścisz" układu pokarmowego z toksyn silnie uwalnianych w trakcie owej głodówki, dostaną się one przez jelita do krwiobiegu i sobie narobisz więcej kłopotów.

[garden_d]

Napisane przez beatak32

Dokładniej co rowinąć?



Określony sposób odrzywniania pomaga usuwać złogi jednak to nie złogi są największym problemem. Toksyny dostają się do organizmu przez powietrze (tu pomóc może przeprowadzka lub oczyszczacze powietrza), poprzez nadżerki w jelitach oraz wysoko przetworzoną żywność z którą nie poradził sobie układ pokarmowy (zalecana zmiana diety ).

Nie pamiętam czy pisałam o tym wyżej, na nadżerki jest sposób, tzw mikstura oczyszczająca pana Słoneckiego (aloes/citrosept, sok z cytryny i olej o odpowiedniej gęstości) - jedynym zadaniem takiej mikstury jest efekt gojący. Resztą zajmuje się organizm, w miarę gojenia nadżerek do organizmu zacznie się dostawać coraz mniej toksyn, przy jednoczesnym zadbaniu o pozostałe drogi - efekty powinny być widoczne.


głodówka to kontrowersyjny temat - z jednej strony jest dobra, z drugiej niebezpieczna - organizm w naturalnych warunkach domaga sie glodowki w trakcie choroby tak aby układ odpornościowy mógł sie zajac walka z zarazkami a nie z pozywieniem, tak sie zastanawiam czy jak juz wspomagac organizm to czy lepsza jest tzw glodowka bez glodowania czy np detox foot spa (najważniejsze zeby wspomaganie naszego organizmu nie było wywołane chemicznie i nie powodowało więcej problemow niz pozytku). Obie metody tj glodowka i detox foot spa odpowiednio przyspieszaja i pobudzaja. Z drugiej strony organizm musi byc gotowy na szybsze pozbywanie sie toksyn.

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------


Tak jak napisałam wyżej głodówka jest ryzykowna, trzeba bardzo profesjonalnie do niej podejść. Jeśli nie "przeczyścisz" układu pokarmowego z toksyn silnie uwalnianych w trakcie owej głodówki, dostaną się one przez jelita do krwiobiegu i sobie narobisz więcej kłopotów.

Zgadzam się. Co do ostatniego to przypomnę jeszcze raz, że właśnie dlatego, by toksyny nie przedostawały się z jelit do krwioobiegu ważne jest oczyszczenie jelit (podczas głodówki). W przeciwnym razie jest tak, jak piszesz. Dlatego nie polecam 'amatorom' oczyszczania organizmu testowania na sobie głodówek bez większej wiedzy.

[fafronishy]

witam,

mam pytanie - moja dziewczyna co tydzień/dwa tygodnie robi sobie dzień bez jedzenia (oczyszczanie). pije wtedy tylko wodę. zastanawiam się czy to rzeczywiście zdrowe? ona i tak jest szczupła i jak na moje oko nie potrzebuje żadnej diety (tj wygląda super)

[garden_d]

Napisane przez fafronishy

witam,

mam pytanie - moja dziewczyna co tydzień/dwa tygodnie robi sobie dzień bez jedzenia (oczyszczanie). pije wtedy tylko wodę. zastanawiam się czy to rzeczywiście zdrowe? ona i tak jest szczupła i jak na moje oko nie potrzebuje żadnej diety (tj wygląda super)

Będzie dłużej żyła.

[niucha12]

Witam ja właśnie stosuję plastry trzeci dzień i jest duża poprawa
Byłam ciągle ospana , zmęczona , nerwowa a teraz wstaję wyspana, pełan energii, wrócił wewnętrzny entuzjazm.
Nie sądziłam ,że będzie taka różnica, spróbowałam ale myślałam,że to następne środki przereklamowane a tu proszę miłe zaskoczenie.
Ja jestem zadowolona a jeszcze zamówiłam dwie kuracje. Napiszę jakie są efekty po tych kuracjach.

[fafronishy]

no, mam nadzieję ale różne są opinie z tego co widzę.

[fafronishy]

ok, poczytałem o tym trochę i mała będzie miała niespodziankę - w sobotę spróbuję głodować z nią hehe

[garden_d]

Napisane przez fafronishy

ok, poczytałem o tym trochę i mała będzie miała niespodziankę - w sobotę spróbuję głodować z nią hehe

Hehe, powodzenia. ;d

[beatak32]

Napisane przez fafronishy

ok, poczytałem o tym trochę i mała będzie miała niespodziankę - w sobotę spróbuję głodować z nią hehe

Serio, są 100x lepsze i bezpieczniejsze metody niż głodówka, jednodniowe głodowanie absolutnie nic nie daje jeśli chodzi o oczyszczanie organizmu

[rapadura]

Co do plasterków to sama używałam i muszę powiedzieć, że czułam się po tym zdecydowanie lepiej. Budziłam się wyspana i o wiele radośniejsza.
Co do marki plastrów to były to plastry marki AIKIDO - te z telewizji. Używałam ich bo moja babcia kupiła 3 opakowania i jedno mi podarowała.
Są one dość drogie ale myślę że lepiej kupować oryginalne rzeczy. Normalnie kosztują 99 + przesyłka za 20 sztuk.
Ale szukałam kilka dni temu na allegro tych plastrów i znalazłam jedynie taką aukcję:


http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11312511

Jest to wyprzedaż - jest taniej o 30 złotych a z tego co widzę to jest to dokładnie to samo co nam przysyłali z TV.

[morelka1987]

Ja uważam że to jedna wielka ściema i naciaganie ludzi. Zrobiłam sobie taką "kurację" i owszem plastry były brudne już po kilku godzinach i strasznie śmierdziały. Ale zrobiłam z koleżanka eksperyment tzn polałysmy część plastra odrobiną wody i zostawiłyśmy po kilka godzinach efekt był identyczny jak podczas trzymania na stopach zarówno na częsci polanej jak i nie polanej. Więc ja nie wierze w takie cuda ;P

[fafronishy]

ok, trochę się to odwlekło, ale w ostatnia sobotę miałem głodówę od południa żarcie to jedyna rzecz, o której mogłem myśleć, ciężko było. muszę jednak przyznać, że bardzo dobrze mi się spało z pustym brzuchem.

a - mała głodowała jeszcze w niedzielę i wczoraj, ja bym nie dał już rady

>>beatak32 - a ja już zacząłem się przekonywać

[garden_d]

no to dobrze.

[Bella2010]

Napisane przez Hanka20

witam Was!

postanowiłam sobie zrobić oczyszczanie organizmu, przeczytalam bowiem ostatnio o tym jakis artykuł w gazecie i stwierdziłam, ze mi się to przyda. spośród wielu opcji oczyszczenia sie z toksyn wybrałam chyba jedną z łatwiejszych, czyli dieta dwódniowa polegająca na jedzeniu samych owoców i piciu duużych ilości wody niegazowanej i zielonej herbaty. dziś jest mój pierwszy dzień oczyszczania, jak do tej pory zjadłam 4 jabłka, 5 śliwek, wypilam 2 litry wody i trzy herbatki (w tym jedna z bratka i 2 zielone).
co sądzicie o takim oczyszczaniu, czy rzeczywiście pozwoli mi to na usuniecie zalegających toksyn, czy jest zbyt krótki czas, zeby wszystko co zbędne mogło "wyjść"?
dodam, ze jutro planuje nieco zmodyfikowac moja diete, poprzez dodanie soków warzywnych marwitt i litra kefiru.

Chyba także przetestuję.

[beatak32]

Napisane przez Hanka20

spośród wielu opcji oczyszczenia sie z toksyn wybrałam chyba jedną z łatwiejszych, czyli dieta dwódniowa polegająca na jedzeniu samych owoców i piciu duużych ilości wody niegazowanej i zielonej herbaty.

I co jest w tym oczyszczającego? Ludzie takie głupoty wymyślają, że aż strach .

Napisane przez Hanka20

co sądzicie o takim oczyszczaniu, czy rzeczywiście pozwoli mi to na usuniecie zalegających toksyn, czy jest zbyt krótki czas, zeby wszystko co zbędne mogło "wyjść"?

Osobiście sądzę, że uwierzyłaś w głupoty rozpowszechniane przez dietetyków. W tej diecie nie ma nic, co sprawiło by że organizm zacznie się oczyszczać z toksyn. Ogólnie, żadna dieta nie jest oczyszczająca z toksyn. Można ew spożywać tak aby nie dokładać, można głodować pobudzając organizm do oczyszczenia (jest to jednak niebezpieczne), można pić miksturę oczyszczającą (uszczelniającą nadżerki, źródło przedostawania się toksyn do krwi) lub zrobić sobie ze 3 sesje detox foot spa w gabinetach odnowy.

Człowiek powinien jeść tak aby dostarczać niezbędne komórkom ciała substancje, czyli tłuszcze, białka, mikro-makro-elementy i niewielką ilość witamin. Te wszelkie diety - cud, na dobra sprawę robią tylko jeszcze większe spustoszenia. Połączone z efektem odchudzania sprawia tylko, że organizm zauważa "chude czasy" i może to się skończyć po takiej diecie szybkim tyciem

[Monnisiella]

Po co się tak katować? Oczyścić organizm można w znacznie mniej drastyczny sposób . . . głodówki, lewatywa . . . brrrr. Jest tyle róznych dobroczynnych składników ziołowych, które delikatnie oczyszczają organizm. Wazne jest to aby faktycznie dostarczyć organizmowi jak najwięcej wody - to ona wypłukuje toksyny, działanie można wspomóc np. żurawiną lub wyciągiem z kaktusa. Polecam zieloną herbatę, a jak ktoś nie lubi i zalezy mu na smaku to Plusssz Detox - chyba o smaku imbiru i limonki.

[fafronishy]

Napisane przez garden_d

Będzie dłużej żyła.

No, ale to koniecznie tylko ze mną. Mam już za sobą drugą głodówkę i tym razem nie było tak źle. Jeszcze to polubię.

[JUSTYNA621]

Ja stosuje plasterki i czuje sie o wiele lepiej.Chodz stosuje je dopiero 3 dni.Zniknely mi woreczki pod oczami a zawsze mialam gdy rano wstawalam.Na Allegro kupilam za 1 zl za sztuke.Zobacze jak bedzie dalej mysle ze znakomicie bo dzialaja naprawde.))

[Twiggy21]

Gdzies przeczytalam ze na allegro mozna kupic te tabletki za 13.90 wchodze a tam za 5 dyszek... znacie moze jakies tansze zrodla??

[Czarny_Kot_]

Witam! ja również stosowałam plastry detox- najpierw srebrne a potem złote. Nie do końca w to wierze ale próbuje jakoś sobie pomóc.Pierwsza kuracja była krótka i nie zauważyłam zbytnio efektów, druga trwała miesiąc i byłam zdziwiona że po miesiącu plastry nadal były czarne. Nie wiem czy to dlatego że organizm jest aż tak zatruty?- pracuje przy chemii i czuje skutki uboczne- ale co zauważyłam że jestem mniej zmeczona i w ogóle nie bolała mnie głowa przez ten czas- a boli mne bardzo często- więc musi w tym coś być. Kuracje odtruwającą tosowała również moja mama i ona jest bardziej zadowolona. Mówiła ,że jak nakleiła plastry pierwszy raz to miała wrażenie że ktoś ciągnie ją za żyły ale to było jednorazowe, potem już nic dziwnego nie odczuwała- ogólnie czuła sie lepiej. Od czasu do czasu ponawiamy kurację. A zapomniałabym- mój dziadek tylko po tych plastrach czuje się dobrze. Ostatnio zażyczył sobie aby znowu mu je kupić.
Więc może to indywidualna sprawa?

[Naamah616]

no więc postanowiłam sprawdzić to na sobie
dzis zaczynam "kuracje" plastrami Kinoki (kupione na allegro)

pierwsze wrażenie - śmierdzą strasznie, no ale cóż :P zobaczymy czy to coś działa
mam tylko nadzieje ze moje lóżko nie przesiąknie za bardzo tym smrodkiem :P
a co do koloru plastrow to chyba one zawsze beda czarne.. tam przeciez sa jakies grzyby i inne cuda.. do tego wilgoć itd..

[Naamah616]

3 dni za mna i zadnych pozytywnych efektow nie widze :/
za to smrodek nie do opisania:/ mozna 10x szorowac stopy mydlami, pumeksem, smarowac kremami a to dalej czuc:/ masakra:/

plastry nie staja sie jasniejsze i nie sadze by takie mialy sie robic