O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

[signa]

Napisane przez Esti10

Madziu nie ma sprawy dlatego wolalam powtorzyc pytanie bo tak wlasnie sadzilam, ze pewnie ci umknelo
A to super prezenciki no i najwazniejsze,ze trafione
A ten masaz to rewlacja, kiedy idziesz przed slubem na relaksik czy juz po? koniecznie napisz jak bylo bo ja nigdy nie kozystalam a jestem bardzo ciekawa jakie to uczucie ale pewnie fajne
To extra ze weekend byl udany i sie wybawilas i jeszcze tyle prezencikow, a czekoladki juz probowalas czestowalas moze Sebusia
Nie bede przepraszac za to, ze narobilam smaka bo dzieki temu sie tez skusilas
to samcznego jesli jeszcze nie jadlas

A dziekuje, wlasnie skonczylam jesc Troche sie objadlam, bo przez ten stres zeszlotygodniowy niebardzo moglam jesc i zmniejszyl mi sie zoladek Ale takie dobre bylo mniam mniam
Zrobilam juz nawet pieczen i ja upieklam. Stwierdzilam, ze nie bede robic takiej mojej klastycznej tylko zrobie marynate z tego knorrowskiego kebaba i upieke normalnie. Jutro podgrzeje, pokroje i zrobie z jakas fajna salatka w tortillach Ciekawe jak wyjdzie.

Masaze kamieniami sa rewelacyjne Jak tylko bedziesz kiedys miala okazje to bardzo polecam. Niestety ceny tez sa rewelacyjne (dla mnie to fajnie, bo mozna niezle zarobic) Super odprezaja i odczucia sa niesamowite, i jeszcze w takiej fajnej otoczce...polmrok, swiece, cieply olej, fajne zapachy i relaksacyjna muzyka...kocham takie klimaty Mysle, ze na ten wybiore sie juz po slubie, co prawda mialam chec isc jakos przed ale cos mi sie zdaje ze w tym tygodniu niebardzo sie wyrobie
Czekoladki musze przyznac, ze sa takie sobie jak zawsze przy takich bajerach stawiaja na ksztal zamiast na jakosc co moim zdaniem jest bez sensu bo chyba lepiej byloby zaplacic te pare zlotych wiecej ale miec pyszne czekoladki w fajnym ksztalcie. I jak moznaby sie delaktowac takim czekoladowym peniskiem hyhySebusia czestowalam, a jakze i rodzicow rowniez wszyscy stwierdzili, ze smakiem nie powalaja na kolana ale pomysl fajny


Teraz zabieram sie za rozki na platki roz, w koncu slub coraz blizej a ja musze je posklejac

[Forget_me]

A jednak dzisiaj do Was zajrzałam Piotrek się zajął telewizorem, a ja mam czas przy kompie Zaraz będziemy wybierać fotki, bo dzisiaj chcę już wysłać do fotografa 100 wybranych do wydrukowania. Troszkę mnie kamerzysta zmartwił, bo najpierw nie było czasu żeby się do niego odezwać, a dzisiaj jak napisałam do niego maila to odpisał, że film już jest gotowy i sam sobie wybrał muzykę
Kurde załamana jestem, bo chcieliśmy cosik rockowego, a nie Piotra Rubika na czołówkę filmu Nie bardzo się na tym znam, czy to jakiś wielki problem zmiana muzyki filmu czy nie? Ryczeć mi się chce
Esti, na jutro miałam zamiar zrobić ten makaronik z truskawami, ale Piotrek stwierdził, że chyba na głowę upadłam Niby jeść tego nie będzie Jeszcze zobaczymy
Madziulka, mi te grzanki też starością zalatywały. Myślałam, że już jakaś przewrażliwiona jestem, ale skoro też masz takie odczucia to znaczy, że wszystko ze mną w porządku
Z Twojego przepisu na grzanki muszę koniecznie skorzystać, brzmi to apetycznie
A rożki rób, rób Ja czekałam z tym do ostatniej chwili i kleiłam je w piątek o 22:00 Jeszcze w sobotę moja siora dokańczała pracę nad nimi, bo kupiłam takie kwiatki do naklejenia, ale okazało się, że są za ciężkie i trzeba je było doszywać

[Esti10]

Napisane przez signa

A dziekuje, wlasnie skonczylam jesc Troche sie objadlam, bo przez ten stres zeszlotygodniowy niebardzo moglam jesc i zmniejszyl mi sie zoladek Ale takie dobre bylo mniam mniam
Zrobilam juz nawet pieczen i ja upieklam. Stwierdzilam, ze nie bede robic takiej mojej klastycznej tylko zrobie marynate z tego knorrowskiego kebaba i upieke normalnie. Jutro podgrzeje, pokroje i zrobie z jakas fajna salatka w tortillach Ciekawe jak wyjdzie.

Masaze kamieniami sa rewelacyjne Jak tylko bedziesz kiedys miala okazje to bardzo polecam. Niestety ceny tez sa rewelacyjne (dla mnie to fajnie, bo mozna niezle zarobic) Super odprezaja i odczucia sa niesamowite, i jeszcze w takiej fajnej otoczce...polmrok, swiece, cieply olej, fajne zapachy i relaksacyjna muzyka...kocham takie klimaty Mysle, ze na ten wybiore sie juz po slubie, co prawda mialam chec isc jakos przed ale cos mi sie zdaje ze w tym tygodniu niebardzo sie wyrobie
Czekoladki musze przyznac, ze sa takie sobie jak zawsze przy takich bajerach stawiaja na ksztal zamiast na jakosc co moim zdaniem jest bez sensu bo chyba lepiej byloby zaplacic te pare zlotych wiecej ale miec pyszne czekoladki w fajnym ksztalcie. I jak moznaby sie delaktowac takim czekoladowym peniskiem hyhySebusia czestowalam, a jakze i rodzicow rowniez wszyscy stwierdzili, ze smakiem nie powalaja na kolana ale pomysl fajny


Teraz zabieram sie za rozki na platki roz, w koncu slub coraz blizej a ja musze je posklejac

Oj ta pieczen w tej postaci na pewno bedzie dobra tortille sa pyszne
O jejku ale to cudnie brzmi taki zabieg rewelka No w sumie pare dni zostalo wiec zbytnio czasu bys nie miala
Oj to szkoda, ze peniski nie dobre ale pomysl udany i efektowny
To milego sklejania, mam nadzieje ze nam je pokazesz albo zobaczymy na fotkach

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

A jednak dzisiaj do Was zajrzałam Piotrek się zajął telewizorem, a ja mam czas przy kompie Zaraz będziemy wybierać fotki, bo dzisiaj chcę już wysłać do fotografa 100 wybranych do wydrukowania. Troszkę mnie kamerzysta zmartwił, bo najpierw nie było czasu żeby się do niego odezwać, a dzisiaj jak napisałam do niego maila to odpisał, że film już jest gotowy i sam sobie wybrał muzykę
Kurde załamana jestem, bo chcieliśmy cosik rockowego, a nie Piotra Rubika na czołówkę filmu Nie bardzo się na tym znam, czy to jakiś wielki problem zmiana muzyki filmu czy nie? Ryczeć mi się chce
Esti, na jutro miałam zamiar zrobić ten makaronik z truskawami, ale Piotrek stwierdził, że chyba na głowę upadłam Niby jeść tego nie będzie Jeszcze zobaczymy
Madziulka, mi te grzanki też starością zalatywały. Myślałam, że już jakaś przewrażliwiona jestem, ale skoro też masz takie odczucia to znaczy, że wszystko ze mną w porządku
Z Twojego przepisu na grzanki muszę koniecznie skorzystać, brzmi to apetycznie
A rożki rób, rób Ja czekałam z tym do ostatniej chwili i kleiłam je w piątek o 22:00 Jeszcze w sobotę moja siora dokańczała pracę nad nimi, bo kupiłam takie kwiatki do naklejenia, ale okazało się, że są za ciężkie i trzeba je było doszywać

Co pewnie mecz oglada tak
Juz nie moge sie doczekac kiedy nam pokazesz te fotki i ogolem moj fotograf tez moglby juz do mnie zadzwonic ile mozna czekac
Powiem Ci, ze nie wiem jak to jest z ta muzyka ale moze skoro to jest profesjonalista to zrobi wam tak ze bedzie dobrze w koncu sie zna i wie kiedy jaka muzyka pasuje no ale moze sie myle
Co do makaronu to przeciez mozesz zrobic dla Ciebie i mamusi a jak Piotrek nie chce to jego strata a moze sie chociaz samego koktajlu napije lubi takie cos? Bo moj Lukasz to np musi miec bardzo ochote zeby zjesc z makaronem ale sam koktajl moze pic litrami oczywiscie musi byc zimny

[signa]

Napisane przez Forget_me

A jednak dzisiaj do Was zajrzałam Piotrek się zajął telewizorem, a ja mam czas przy kompie Zaraz będziemy wybierać fotki, bo dzisiaj chcę już wysłać do fotografa 100 wybranych do wydrukowania. Troszkę mnie kamerzysta zmartwił, bo najpierw nie było czasu żeby się do niego odezwać, a dzisiaj jak napisałam do niego maila to odpisał, że film już jest gotowy i sam sobie wybrał muzykę
Kurde załamana jestem, bo chcieliśmy cosik rockowego, a nie Piotra Rubika na czołówkę filmu Nie bardzo się na tym znam, czy to jakiś wielki problem zmiana muzyki filmu czy nie? Ryczeć mi się chce
Esti, na jutro miałam zamiar zrobić ten makaronik z truskawami, ale Piotrek stwierdził, że chyba na głowę upadłam Niby jeść tego nie będzie Jeszcze zobaczymy
Madziulka, mi te grzanki też starością zalatywały. Myślałam, że już jakaś przewrażliwiona jestem, ale skoro też masz takie odczucia to znaczy, że wszystko ze mną w porządku
Z Twojego przepisu na grzanki muszę koniecznie skorzystać, brzmi to apetycznie
A rożki rób, rób Ja czekałam z tym do ostatniej chwili i kleiłam je w piątek o 22:00 Jeszcze w sobotę moja siora dokańczała pracę nad nimi, bo kupiłam takie kwiatki do naklejenia, ale okazało się, że są za ciężkie i trzeba je było doszywać

Uuu Piotr Rubik to nie brzmi za fajnie Pogadaj z kamerzysta, powiedz ze to jest Wasza pamietka na cale zycie i wolelibyscie miec jako podklad kawalek ktory lubicie i ktory sie Wam dobrze kojarzy. Napewno to nie jest jakis super wielki problem to zmienic
A co, Twoj Piotrus taki miesny jest ze makaronu z truskawkami nie chce sie jest czy po prostu nie lubi takiego jedzenia? To jest naprawde pycha, jak sprobuje sam sie przekona. Moj Sebas tez najpierw taki miesny strasznie byl jak zaczynaismy mieszka razem, a teraz lubi salatki i wcale duzo miecha nie je. Nawet spaghetii teraz woli moje z sosem pomidorowym bez miesa, a lasagne polubil bardziej moja szpinakowa niz tradycyjna
Aniu to nie tylko Twoje wrazenie, ja sie nawet zatrulam ta salatka jak jadlam (albo sosem albo grzankami wlasnie). Akurat ta salatka jak dla mnie Knorrowi nie wyszla. Ale musze powiedziec, ze ten kebab jest super. Dzisiaj pieklam pieczen i zrobilam ja w marynacie z tego kebaba (pieklam indyka) przed chwilka sprobowalam troszke i jest pyszny. Zobaczymy jak jutro ten sosik czosnkowy, ale mysle ze calosc tez bedzie super

A rozki juz prawie skonczylam. Zostaje tylko je skleic Dzisiaj wycinalam kwadraty, kokardki ze wstazki, przyklejalam wstazki i kokardki i na reszt zabraklo mi kleju Musze jutro kupic klej i dokonczyc. Koszyk na nie tez juz przyozdobilam wstazka. Zostaje tylko posklejac i w sobote nasypac platkow


Esti pieczen jest rewelacyjna, wlasnie probowalam mysle, ze w polaczeniu z tortilla i surowa bedzie super obiadek.
Tak naprawde w Wawie zostaly mi 3 dni przed slubem z czego tylko jutro troche wolniejszy dzien, bo od srody mam wszystko dokladnie zaplanowane takze masaz bedzie musial poczekac na po slubie
A rozki napewno zobaczycie, tylko mysle ze juz po slubie. Napewno zrobie zdjecia juz z zawartoscia tymbardziej, ze powoli zaczynam kompletowac sobie zdjecia moich dekoracji, bo moze niedlugo wypali cos i troche powazniej uda sie zajac branza slubna ale narazie ciiii

[Esti10]

Napisane przez signa

Uuu Piotr Rubik to nie brzmi za fajnie Pogadaj z kamerzysta, powiedz ze to jest Wasza pamietka na cale zycie i wolelibyscie miec jako podklad kawalek ktory lubicie i ktory sie Wam dobrze kojarzy. Napewno to nie jest jakis super wielki problem to zmienic
A co, Twoj Piotrus taki miesny jest ze makaronu z truskawkami nie chce sie jest czy po prostu nie lubi takiego jedzenia? To jest naprawde pycha, jak sprobuje sam sie przekona. Moj Sebas tez najpierw taki miesny strasznie byl jak zaczynaismy mieszka razem, a teraz lubi salatki i wcale duzo miecha nie je. Nawet spaghetii teraz woli moje z sosem pomidorowym bez miesa, a lasagne polubil bardziej moja szpinakowa niz tradycyjna
Aniu to nie tylko Twoje wrazenie, ja sie nawet zatrulam ta salatka jak jadlam (albo sosem albo grzankami wlasnie). Akurat ta salatka jak dla mnie Knorrowi nie wyszla. Ale musze powiedziec, ze ten kebab jest super. Dzisiaj pieklam pieczen i zrobilam ja w marynacie z tego kebaba (pieklam indyka) przed chwilka sprobowalam troszke i jest pyszny. Zobaczymy jak jutro ten sosik czosnkowy, ale mysle ze calosc tez bedzie super

A rozki juz prawie skonczylam. Zostaje tylko je skleic Dzisiaj wycinalam kwadraty, kokardki ze wstazki, przyklejalam wstazki i kokardki i na reszt zabraklo mi kleju Musze jutro kupic klej i dokonczyc. Koszyk na nie tez juz przyozdobilam wstazka. Zostaje tylko posklejac i w sobote nasypac platkow


Esti pieczen jest rewelacyjna, wlasnie probowalam mysle, ze w polaczeniu z tortilla i surowa bedzie super obiadek.
Tak naprawde w Wawie zostaly mi 3 dni przed slubem z czego tylko jutro troche wolniejszy dzien, bo od srody mam wszystko dokladnie zaplanowane takze masaz bedzie musial poczekac na po slubie
A rozki napewno zobaczycie, tylko mysle ze juz po slubie. Napewno zrobie zdjecia juz z zawartoscia tymbardziej, ze powoli zaczynam kompletowac sobie zdjecia moich dekoracji, bo moze niedlugo wypali cos i troche powazniej uda sie zajac branza slubna ale narazie ciiii

A no tak bo Wy to sobie wybywacie do Zakopca ale wam fajnie a wogole to skad taki pomysl zeby tam byl slub bo powiem szczerze, ze nie pamieta czy kiedys opowiadalas? czy ktores z was jest z tamtych stron
To trzymam za slowo, ze zobaczymy ja poprosze wszystkie fotki dekoracji jakie bedziesz miec
O to super czyli co bedziesz moze Polska Wedding Plannerka?

[signa]

Napisane przez Esti10

A no tak bo Wy to sobie wybywacie do Zakopca ale wam fajnie a wogole to skad taki pomysl zeby tam byl slub bo powiem szczerze, ze nie pamieta czy kiedys opowiadalas? czy ktores z was jest z tamtych stron
To trzymam za slowo, ze zobaczymy ja poprosze wszystkie fotki dekoracji jakie bedziesz miec
O to super czyli co bedziesz moze Polska Wedding Plannerka?

Jak dobrze pojdzie to moze mam nadzieje, bo strasznie bym chciala. Fotki napewno bede miala, bo juz nawet moj Sebus zapowiedzial, ze w piatek (wtedy robimy dekoracje) bierze aparat i porobi foty wszystkich dekoracji Obiecuje, ze pokaze wszystko.
Ze slubem w Zakopcu to ja chyba rzeczywiscie opowiadalam na Czerwcokach, a Wam nie. Sebas jest z Zako i miedzy innymi dlatego tam, ja nigdy nie chcialam slubu w wawie bo szczerze jej nieznosze. Marzyl mi sie slub nad morzem, potem wlasnie w gorach i w koncu marzenie sie realizuje A tak serio to najpierw niby mial byc w wawie, ale jak szukalimy jakiegos fajnego miesca to terminy na 2010 byly pozajmowane na czerwiec. Zalezalo nam na czerwcu wiec pomyslelismy moze Zakopiec...pojechalismy przeszlismy sie po hotelach, karczmach i wybralismy Potem okazlo sie, ze chca nam liczyc jakies kosmeiczne sumy wiec znowu szukalismy innego miesca i w koncu padla na nasza karczme. Mam nadzieje, z nie bedziemy zalowac

[Esti10]

Napisane przez signa

Jak dobrze pojdzie to moze mam nadzieje, bo strasznie bym chciala. Fotki napewno bede miala, bo juz nawet moj Sebus zapowiedzial, ze w piatek (wtedy robimy dekoracje) bierze aparat i porobi foty wszystkich dekoracji Obiecuje, ze pokaze wszystko.
Ze slubem w Zakopcu to ja chyba rzeczywiscie opowiadalam na Czerwcokach, a Wam nie. Sebas jest z Zako i miedzy innymi dlatego tam, ja nigdy nie chcialam slubu w wawie bo szczerze jej nieznosze. Marzyl mi sie slub nad morzem, potem wlasnie w gorach i w koncu marzenie sie realizuje A tak serio to najpierw niby mial byc w wawie, ale jak szukalimy jakiegos fajnego miesca to terminy na 2010 byly pozajmowane na czerwiec. Zalezalo nam na czerwcu wiec pomyslelismy moze Zakopiec...pojechalismy przeszlismy sie po hotelach, karczmach i wybralismy Potem okazlo sie, ze chca nam liczyc jakies kosmeiczne sumy wiec znowu szukalismy innego miesca i w koncu padla na nasza karczme. Mam nadzieje, z nie bedziemy zalowac

O to super, ale powiedz mi konczysz jakis kurs czy jak to wyglada? zakladasz wlasny biznes? tez bym chetnie sie czyms takim zajela bo bardzo lubie takie organizacje i bardzo tez lubie dekorowac mieszkanka to jak urzadzilam nasze to bardzo mi sie podoba wiem, ze to takie nie skromne ale wszyscy chwalili
Aha czyli Seba jest z Zakopca super czyli macie gdzie spedzac czasem wakacje za darmoche
Ja mam rodzinke blisko Zakopanego a dokladnie z Chabowki nie wiem czy cos Ci to mowi? Takze czesem tez mi sie zdarza byc w Zakopcu
Na pewno nie bedziecie zalowac bedzie SUPER nie moze byc inaczej

[Forget_me]

Widzę, że dzisiaj jestem pierwsza Jakaś dzisiaj wypompowana jestem. Głowa mnie od rana boli i najchętniej to bym cały dzień przespała Zaraz machnę sobie kawę i mam nadzieję, że mi troszkę przejdzie.
Wczoraj napisałam do kamerzysty i wiecie co? Kochany człowiek, odpisał, że mamy dosłać swoją muzykę Zaraz zabieram się za kompletowanie i popołudniu mu podeślemy wszystko na maila Zdjęcia wczoraj wybraliśmy, wysłaliśmy maila do fotografa i już wpłaciliśmy kasę na jego konto Mam nadzieję, ze dojdą do nas niedługo Oczywiście liczę na to, że będą już w tym tygodniu bo się ich doczekać nie mogę



Esti, może sama się odezwij do fotografa i zapytaj, jak mu idą prace? Widzisz, my do kamerzysty się nie odezwaliśmy w czas i sobie sam muzykę wybrał
Wczoraj z mamą zadecydowałam, że jednak będzie makaron w truskawkami Piotrek kręcił nosem, więc dla niego będzie jeszcze jakaś zupa, ale obiecał, że spróbuje
Koktajle uwielbia, więc makaron z takim koktajlem też lubić powinien



Madziu, cudownie, jak będziesz mogła zająć się zawodowo przygotowaniem ślubów Sama też bym się chętnie zajęła czymś takim, tak mnie zaabsorbowały nasze przygotowania, że teraz mi czegoś brakuje Niby jeszcze zostało parę rzeczy, tak jak ta muzyka na film, ale jednak to już nie to samo co pełna organizacja wesela
Musisz nam koniecznie pokazać swoje dekoracje, bo jesteśmy bardzo ciekawe, jak to wszystko Wam wyszło Ja w chwili wolnej też muszę pstryknąć fotki aniołkom, na szczęście kilka ich mam w domu bo nakleiłam za dużo No i potem jak już dostaniemy fotki od fotografa to wrzucę też fotki Raffaello bo nawet to nam ujął na zdjęciu
Zazdroszczę Wam tego ślubu w Zakopanym Kocham Zakopane i gdybym miała tam bliżej to na bank jeździłabym tam co roku na wakacje Będziecie mieli super klimaciarskie weselisko

[signa]

Czesc dziewczynki u mnie dzisiaj ostatni bardziej wolny dzien. Od jutra mam juz duzo wiecej na glowie, ale glownie pielegnacja no i odbior suknichociaz troche sie boje zeby juz teraz wszystko bylo dobrze
Niestety pogoda dzisiaj kiepaska, ale podobno ma byc lepsza i tego sie trzymajmy

Napisane przez Esti10

O to super, ale powiedz mi konczysz jakis kurs czy jak to wyglada? zakladasz wlasny biznes? tez bym chetnie sie czyms takim zajela bo bardzo lubie takie organizacje i bardzo tez lubie dekorowac mieszkanka to jak urzadzilam nasze to bardzo mi sie podoba wiem, ze to takie nie skromne ale wszyscy chwalili
Aha czyli Seba jest z Zakopca super czyli macie gdzie spedzac czasem wakacje za darmoche
Ja mam rodzinke blisko Zakopanego a dokladnie z Chabowki nie wiem czy cos Ci to mowi? Takze czesem tez mi sie zdarza byc w Zakopcu
Na pewno nie bedziecie zalowac bedzie SUPER nie moze byc inaczej

Esti pewnie, ze kojarze Chabowke Powiem Ci, ze ostanio to sie calkiem sporo najezdzilam do Zakopca - srednio co miesiac bylismy i czasem nie bylo latwo ze wzgledu na tescia wiec mialam juz troche dosyc Ale samo Zakopane kocham strasznie i mam nadzieje, ze kiedys sie tam przeniesiemy. Przynajmniej taki jest paln
Widze, ze masz podobne zainteresowania do mnie Ja tez kocham urzadzac wnetrza. Seba w ogole sie ze mnie smieje, ze ja to moglam wykonywac duzo roznych zawodow. Uwielbiam tez ukladac kwiaty, organizowac sluby, malowac ludzi. No ale generalnie to sie wiaze troche wiec fajnie byloby to polaczyc
Z tym organizatorem slubow to bylo tak, ze odpowiedzialam na ogloszenie bo poszukiwali kogos. Wyslalam CV, lm no i zapomnialam o tym. Niedawno dostalam odpowiedz, ze pozytywnie przeszlam dalej i teraz pod koniec czerwca ma byc szkolenie na woj. mazowieckie na ktore chca mnie wyslac Mysle jednak, ze to szkolenie bedzie juz chyba w lipcu bo mowili, ze termin moze sie zmienic w zaleznosci od liczy osob uczestniczacych. No zobaczymy co z tego wyjdzie. Generalnie to sa organizowane takie szkolenia (zazwczaj trwa to 1 dzien i kosztuje ok 1500zl) ale mysle, ze lepiej troche popracowac w jakiejs agencji, zdobyc doswiadczenie kontakty i dopiero pozniej zakladac firme i zajac sie na wlasna reke.

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Widzę, że dzisiaj jestem pierwsza Jakaś dzisiaj wypompowana jestem. Głowa mnie od rana boli i najchętniej to bym cały dzień przespała Zaraz machnę sobie kawę i mam nadzieję, że mi troszkę przejdzie.
Wczoraj napisałam do kamerzysty i wiecie co? Kochany człowiek, odpisał, że mamy dosłać swoją muzykę Zaraz zabieram się za kompletowanie i popołudniu mu podeślemy wszystko na maila Zdjęcia wczoraj wybraliśmy, wysłaliśmy maila do fotografa i już wpłaciliśmy kasę na jego konto Mam nadzieję, ze dojdą do nas niedługo Oczywiście liczę na to, że będą już w tym tygodniu bo się ich doczekać nie mogę



Esti, może sama się odezwij do fotografa i zapytaj, jak mu idą prace? Widzisz, my do kamerzysty się nie odezwaliśmy w czas i sobie sam muzykę wybrał
Wczoraj z mamą zadecydowałam, że jednak będzie makaron w truskawkami Piotrek kręcił nosem, więc dla niego będzie jeszcze jakaś zupa, ale obiecał, że spróbuje
Koktajle uwielbia, więc makaron z takim koktajlem też lubić powinien



Madziu, cudownie, jak będziesz mogła zająć się zawodowo przygotowaniem ślubów Sama też bym się chętnie zajęła czymś takim, tak mnie zaabsorbowały nasze przygotowania, że teraz mi czegoś brakuje Niby jeszcze zostało parę rzeczy, tak jak ta muzyka na film, ale jednak to już nie to samo co pełna organizacja wesela
Musisz nam koniecznie pokazać swoje dekoracje, bo jesteśmy bardzo ciekawe, jak to wszystko Wam wyszło Ja w chwili wolnej też muszę pstryknąć fotki aniołkom, na szczęście kilka ich mam w domu bo nakleiłam za dużo No i potem jak już dostaniemy fotki od fotografa to wrzucę też fotki Raffaello bo nawet to nam ujął na zdjęciu
Zazdroszczę Wam tego ślubu w Zakopanym Kocham Zakopane i gdybym miała tam bliżej to na bank jeździłabym tam co roku na wakacje Będziecie mieli super klimaciarskie weselisko

Czesc Anula
No widzisz to super jak sie udalo bedziecie miec to co sobie sami wybierzecie ale powiedz mi czy wy juz widzieliscie filmik ze wiesz iz np ta wasza muzyka bedzie pasowac w danych momentach?
A ogolem jak Ci sie fotki podobaja bo nic nam nie pisalas a przeciez juz je przejzalas i napisz czemu tylko 100 mieliscie wybrac bo mnie to ciekawi?

Wiesz co on chyba cos wspominal na weselu jak juz wychodzil ze to moze potrwac maksymalnie do 2 miesiecy ale postara sie do konca czerwca tak mi sie wydaje ale nie jestem pewna czy dobrze pamietam. On ma b.duzo zlecen i mowi zeby zdjecia byly fajnie obrobione to musi poswiecic im czas i nie da sie tak szybko. I tak sie cieszcze, ze przyslal nam tamte na meila wogole sie tego nie spodziewalam bo o tym nie wspominal wiec poczekam cierpliwie ale wiadomo, ze juz bym chciala je miec
To super, ze jednak sie decydujesz na makaronik bedzie pyszny zobaczysz
No wlasnie do tej pory aniolkow nam nie pokazalas a tak obiecywalas jeszcze przed slubem

Ja dziewczyny bede za jakis czas bo mezus teraz chce sobie cos sprawdzic wiec go puszcze ale ze mnie dobra ZONKA co nie

[signa]

Hej Anulka ale super, ze udalo sie z tym kemerzysta bedziecie mieli taki film jaki chcecie a nie jakis z Piotrem Rubikiem
Bardzo jestem ciekawa czy Piotrkowi zasmakuje ten makaron z truskawkami. Koniecznie musisz nam potem powiedziec jak wyszlo i jak Wam smakowalo

No wlasnie Kochana, bo my sie jeszcze nie doczekalysmy na zdjecia anilolkow i Raffaello..nieladnie nieladnieObowiazkow o musisz to nadrobic
Z tym organiowaniem slubow to kurde ja bym strasznie chciala mam nadzieje, ze to wypali i rzeczywiscie bede mogla sie tym zajac zawodowo ale poki co jakos strasznie sie nie nastawiam. Zobaczymy co bedzie
Ciesze sie, za podoba Ci sie pomysl naszego wesela. Mam nadzieje, ze bedzie takie jak mowisz i wszystkim bedzie sie podobalo A jak tak Ci sie podoba to pakujcie sie i przyjezdzajcie, jakies miejsca jeszcze sie znajda hehe

[Forget_me]

Napisane przez signa

Czesc dziewczynki u mnie dzisiaj ostatni bardziej wolny dzien. Od jutra mam juz duzo wiecej na glowie, ale glownie pielegnacja no i odbior suknichociaz troche sie boje zeby juz teraz wszystko bylo dobrze
Niestety pogoda dzisiaj kiepaska, ale podobno ma byc lepsza i tego sie trzymajmy




Esti pewnie, ze kojarze Chabowke Powiem Ci, ze ostanio to sie calkiem sporo najezdzilam do Zakopca - srednio co miesiac bylismy i czasem nie bylo latwo ze wzgledu na tescia wiec mialam juz troche dosyc Ale samo Zakopane kocham strasznie i mam nadzieje, ze kiedys sie tam przeniesiemy. Przynajmniej taki jest paln
Widze, ze masz podobne zainteresowania do mnie Ja tez kocham urzadzac wnetrza. Seba w ogole sie ze mnie smieje, ze ja to moglam wykonywac duzo roznych zawodow. Uwielbiam tez ukladac kwiaty, organizowac sluby, malowac ludzi. No ale generalnie to sie wiaze troche wiec fajnie byloby to polaczyc
Z tym organizatorem slubow to bylo tak, ze odpowiedzialam na ogloszenie bo poszukiwali kogos. Wyslalam CV, lm no i zapomnialam o tym. Niedawno dostalam odpowiedz, ze pozytywnie przeszlam dalej i teraz pod koniec czerwca ma byc szkolenie na woj. mazowieckie na ktore chca mnie wyslac Mysle jednak, ze to szkolenie bedzie juz chyba w lipcu bo mowili, ze termin moze sie zmienic w zaleznosci od liczy osob uczestniczacych. No zobaczymy co z tego wyjdzie. Generalnie to sa organizowane takie szkolenia (zazwczaj trwa to 1 dzien i kosztuje ok 1500zl) ale mysle, ze lepiej troche popracowac w jakiejs agencji, zdobyc doswiadczenie kontakty i dopiero pozniej zakladac firme i zajac sie na wlasna reke.

Hej Madziu
Też od środy ruszyłam z kopyta z przygotowaniami Całe dnie miałam zawalone, a wieczorami w domu nie marzyłam o niczym innym, jak tylko o łóżku
U mnie dzisiaj pogoda znowu piękna Wiatr niby jest, ale świeci też słonko i to jest najważniejsze Teraz w sobotę musi być pięknie!!! Nie ma innej opcji
Mieszkanie w Zakopanym Zazdroszczę Ci jeszcze bardziej Zaraz po ślubie jakoś zamierzacie się wyprowadzać, czy dajecie sobie na to troszkę czasu?
Gratulacje Madziu z powodu tego szkolenia!!! Jeśli już Cię wysyłają na szkolenie to jest bardzo duża szansa, że dostaniesz tą pracę Będziesz mogła zdobyć doświadczenie, które przyda Ci się później, tym bardziej, że chcesz otwierać własną firmę

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

Czesc Anula
No widzisz to super jak sie udalo bedziecie miec to co sobie sami wybierzecie ale powiedz mi czy wy juz widzieliscie filmik ze wiesz iz np ta wasza muzyka bedzie pasowac w danych momentach?
A ogolem jak Ci sie fotki podobaja bo nic nam nie pisalas a przeciez juz je przejzalas i napisz czemu tylko 100 mieliscie wybrac bo mnie to ciekawi?

Wiesz co on chyba cos wspominal na weselu jak juz wychodzil ze to moze potrwac maksymalnie do 2 miesiecy ale postara sie do konca czerwca tak mi sie wydaje ale nie jestem pewna czy dobrze pamietam. On ma b.duzo zlecen i mowi zeby zdjecia byly fajnie obrobione to musi poswiecic im czas i nie da sie tak szybko. I tak sie cieszcze, ze przyslal nam tamte na meila wogole sie tego nie spodziewalam bo o tym nie wspominal wiec poczekam cierpliwie ale wiadomo, ze juz bym chciala je miec
To super, ze jednak sie decydujesz na makaronik bedzie pyszny zobaczysz
No wlasnie do tej pory aniolkow nam nie pokazalas a tak obiecywalas jeszcze przed slubem

Ja dziewczyny bede za jakis czas bo mezus teraz chce sobie cos sprawdzic wiec go puszcze ale ze mnie dobra ZONKA co nie

Hej Esti
Rzeczywiście super dobra z Ciebie żonka Ale przecież Łuki i tak zaraz do pracy maszeruje więc sobie odbijesz
Filmiku z wesela jeszcze nie widzieliśmy, jak podeślemy muzykę i facet to skomponuje wszystko to wtedy dostaniemy do oceny. Przypuszczam, że troszkę jeszcze czasu minie, nim zobaczymy nasze wesele oczami kamerzysty, tym bardziej, że poprosił o zdjęcia na płytę i opakowanie płytki. Stwierdziliśmy, że nie będziemy mu dawać jakiś przypadkowych zdjęć, tylko takie profesjonalne od fotografa A za tymi jeszcze czekamy. Mam nadzieję, że już w tym tygodniu będą i będzie można wysłać kamerzyście cosik odpowiedniego
Ze zdjęciami to było tak, że w umowie mieliśmy 200 fotek, które dostaniemy bankowo, ale fotograf kazał nam z tych 200 wybrać 100, które chcemy mieć wywołane Dlatego też wczoraj siedzieliśmy i wybieraliśmy to 100 zdjęć Teraz czekamy tylko, aż je wywoła i zaczynamy wypatrywać listonosza
A zdjęcia wyszły na prawdę boskie, cudowne, fantastyczne, rewelacyjne Po zdjęciach od razu widać, ze facet jest profesjonalistą i kocha to, co robi Zdjęcia w dużej mierze są spontaniczne, nie pozowane, naturalne. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego fotografa, nie tylko, że super sympatyczny to jeszcze taki profesjonalny
Z naszym fotografem było tak, jak z Waszym Też zastrzegał sobie termin do 45 dni na realizację zdjęć, ale już podczas wesela powiedział nam, że zdjęcia dostaniemy szybciej Jakoś na tydzień po ślubie wysłał nam trzy fotki tak do zobaczenia efektu pracy, a teraz w sobotę napisał, ze prace zostały zakończone Doczekać się już tych fotek nie mogę
Aniołki pokażę, obiecuję Przed ślubem nie było kiedy, codziennie miałam zrobić foto, ale wiecznie zapominałam Może wieczorkiem uda mi się przysiąść i machnąć jakieś foto

[Forget_me]

Napisane przez signa

Hej Anulka ale super, ze udalo sie z tym kemerzysta bedziecie mieli taki film jaki chcecie a nie jakis z Piotrem Rubikiem
Bardzo jestem ciekawa czy Piotrkowi zasmakuje ten makaron z truskawkami. Koniecznie musisz nam potem powiedziec jak wyszlo i jak Wam smakowalo

No wlasnie Kochana, bo my sie jeszcze nie doczekalysmy na zdjecia anilolkow i Raffaello..nieladnie nieladnieObowiazkow o musisz to nadrobic
Z tym organiowaniem slubow to kurde ja bym strasznie chciala mam nadzieje, ze to wypali i rzeczywiscie bede mogla sie tym zajac zawodowo ale poki co jakos strasznie sie nie nastawiam. Zobaczymy co bedzie
Ciesze sie, za podoba Ci sie pomysl naszego wesela. Mam nadzieje, ze bedzie takie jak mowisz i wszystkim bedzie sie podobalo A jak tak Ci sie podoba to pakujcie sie i przyjezdzajcie, jakies miejsca jeszcze sie znajda hehe

Oj Madziu, nawet sobie nie wyobrażasz, jak się strasznie cieszę, że nie będzie Piotra Rubika Tak bardzo chcieliśmy mieć na płytce cosik takiego, co nam w duszy gra, a więc jakieś rockowe kawałki, a tu ta wczorajsza wiadomość mnie powaliła Ale na szczęście kamerzysta okazał się super i zmieni nam muzykę
Też bym się chętnie zajęła taką ślubną organizacją Bardzo mnie wciągnęły te wszystkie przygotowania, teraz mi ich nawet brakuje

[signa]

Napisane przez Forget_me

Hej Madziu
Też od środy ruszyłam z kopyta z przygotowaniami Całe dnie miałam zawalone, a wieczorami w domu nie marzyłam o niczym innym, jak tylko o łóżku
U mnie dzisiaj pogoda znowu piękna Wiatr niby jest, ale świeci też słonko i to jest najważniejsze Teraz w sobotę musi być pięknie!!! Nie ma innej opcji
Mieszkanie w Zakopanym Zazdroszczę Ci jeszcze bardziej Zaraz po ślubie jakoś zamierzacie się wyprowadzać, czy dajecie sobie na to troszkę czasu?
Gratulacje Madziu z powodu tego szkolenia!!! Jeśli już Cię wysyłają na szkolenie to jest bardzo duża szansa, że dostaniesz tą pracę Będziesz mogła zdobyć doświadczenie, które przyda Ci się później, tym bardziej, że chcesz otwierać własną firmę

U mnie teraz tez sie rozpogodzilo i pogoda na dzisiaj zapowiada sie fajnie Wiesz co z tym mieszkaniem to wszystko zalezy, bo mamy mieszkanie tutaj i planowalismy pomieszkac tutaja pare lat i dopiero potem zaczac sie budowac tam i przeniesc. Niedawno wymyslilismy, ze moze ja bym otworzyla cos swojego (jakis gabinet kosmetyczny) ale wlasnie tam. Chcielismy wizac dotacje, a one sa tylko do 2013 roku wiec musielibysmy sie tam przeniesc tak na rok zeby rozkrecic to, a potem znowu tutaj moze... w kazdym razie nie wiem jak to bedzie, bo oczywiscie tesc zjechal nasz pomysl ze bez senus, ze tam nikt nie bedzie przychodzil bla bla bla. No i przez ten rok teraz musilibysmy mieszkac u nich teraz tez nie wiadomo, bo dowiedzielismy sie ze chca sprzedac dom i przeniesc sie gdzies pod zielona gore czy do limanowej (to wersja taty) pod krakow (mamy) tam z tym domem jest dosc skompliowane sytaycja, ale jak dla mnie to oni wymyslaja. Tylko potem jak sie wyniosa nie wiadomo gdzie to niech nie oczekuja, ze bedziemy latac do nich co miesiac do zielonej gory gdzie w dodatku nie ma co robic W kazdym razie my i tak mamy w planach przeniesc sie do Zakopca a czy to bedzie jakos niedlugo czy za pare sie zobaczy jak wyjdzie

Ja o tej organizacji to myslalam juz tak z rok w sumie, nawet troche wiecej od przygotowan do wesela siory gdzie duzo rzeczy bylo na mnie i jakos tak spodobalo mi sie. Teraz po naszym jeszcze bardziej Niby wysylalam listy motywacyune (CV mam kosmetyczne wiec...) do tych agencji, ale wtedy nikt mnie nie chcial a teraz jak wyslalam to jakos tak wyszlo, ze przeszlam ten pierwszy etap i zapraszaja mnie na szkolenie. Najlepsze jest to, ze oni mi finansuja to szkolenie wiec nic nie trace A co bedzie dalej zobaczymy

Aniu ja sie tych Waszych fotek doczekac nie moge. Jeszcze teraz jak juz niedlugo je dostaniecie narobilas mi takiego smaka na nie Mam nadzieje, ze fotograf szybko sie wyrobi i niedlugo pochwalisz sie nam jak pieknie wygladaliscie

[Forget_me]

Napisane przez signa

U mnie teraz tez sie rozpogodzilo i pogoda na dzisiaj zapowiada sie fajnie Wiesz co z tym mieszkaniem to wszystko zalezy, bo mamy mieszkanie tutaj i planowalismy pomieszkac tutaja pare lat i dopiero potem zaczac sie budowac tam i przeniesc. Niedawno wymyslilismy, ze moze ja bym otworzyla cos swojego (jakis gabinet kosmetyczny) ale wlasnie tam. Chcielismy wizac dotacje, a one sa tylko do 2013 roku wiec musielibysmy sie tam przeniesc tak na rok zeby rozkrecic to, a potem znowu tutaj moze... w kazdym razie nie wiem jak to bedzie, bo oczywiscie tesc zjechal nasz pomysl ze bez senus, ze tam nikt nie bedzie przychodzil bla bla bla. No i przez ten rok teraz musilibysmy mieszkac u nich teraz tez nie wiadomo, bo dowiedzielismy sie ze chca sprzedac dom i przeniesc sie gdzies pod zielona gore czy do limanowej (to wersja taty) pod krakow (mamy) tam z tym domem jest dosc skompliowane sytaycja, ale jak dla mnie to oni wymyslaja. Tylko potem jak sie wyniosa nie wiadomo gdzie to niech nie oczekuja, ze bedziemy latac do nich co miesiac do zielonej gory gdzie w dodatku nie ma co robic W kazdym razie my i tak mamy w planach przeniesc sie do Zakopca a czy to bedzie jakos niedlugo czy za pare sie zobaczy jak wyjdzie

Ja o tej organizacji to myslalam juz tak z rok w sumie, nawet troche wiecej od przygotowan do wesela siory gdzie duzo rzeczy bylo na mnie i jakos tak spodobalo mi sie. Teraz po naszym jeszcze bardziej Niby wysylalam listy motywacyune (CV mam kosmetyczne wiec...) do tych agencji, ale wtedy nikt mnie nie chcial a teraz jak wyslalam to jakos tak wyszlo, ze przeszlam ten pierwszy etap i zapraszaja mnie na szkolenie. Najlepsze jest to, ze oni mi finansuja to szkolenie wiec nic nie trace A co bedzie dalej zobaczymy

Aniu ja sie tych Waszych fotek doczekac nie moge. Jeszcze teraz jak juz niedlugo je dostaniecie narobilas mi takiego smaka na nie Mam nadzieje, ze fotograf szybko sie wyrobi i niedlugo pochwalisz sie nam jak pieknie wygladaliscie

Racja, jak już rozkręcać cosik to w stałym miejscu zamieszkania, a nie rozpocząć we Warszawie, a potem się przenosić do Zakopanego i tam znowu zaczynać od zera. Tylko to mieszkanie z teściem to jakaś masakra On mi tak strasznie przypomina moją teściową, że wcale się nie dziwię, że nie chcesz z nim mieszkać
My wczoraj pojechaliśmy do teściów pokazać im fotki i oczywiście teściowa słowa na ich temat nie powiedziała!!! Obejrzała, wstała i sobie poszła zapalić papierosa
Wczoraj w ogóle mnie wkurzyła, bo ja na ślub nie zapraszałam mojego ojca, ponieważ nie mieszkamy razem, on się nami w ogóle nie interesuje, poza tym moi rodzice są już ładnych kilka lat w separacji. No a moją teściową bardzo interesuje, dlaczego moi rodzice nie są razem. Piotrek jej słowa na ten temat nie powiedział, więc skoro już jesteśmy rodzinom wydaje się jej, że dostała zielone światło na wszelkie wścibskie pytania Wczoraj zaczęła, dlaczego ojca nie było na ślubie, a potem wystrzeliła, dlaczego mnie nikt nie prowadził do ołtarza Kurde, jak mnie znowu wkurzyła!!!
Teraz już w ogóle coraz częściej zaczyna gadać, że musi nas kiedyś odwiedzić, tylko że my nic na to nie odpowiadamy. W końcu na razie mieszkamy u mojej mamy więc można się zasłonić tym, że nie chcemy mamie spraszać do domu gości Jednak teściowa nie daje za wygraną i kto wie, czy niedługo sama się nie zaprosi
Nie chcę nawet myśleć, co będzie robić, jak wybudujemy już nasz domek Chyba na głowę z nią dostanę

[Esti10]

Napisane przez signa

Czesc dziewczynki u mnie dzisiaj ostatni bardziej wolny dzien. Od jutra mam juz duzo wiecej na glowie, ale glownie pielegnacja no i odbior suknichociaz troche sie boje zeby juz teraz wszystko bylo dobrze
Niestety pogoda dzisiaj kiepaska, ale podobno ma byc lepsza i tego sie trzymajmy




Esti pewnie, ze kojarze Chabowke Powiem Ci, ze ostanio to sie calkiem sporo najezdzilam do Zakopca - srednio co miesiac bylismy i czasem nie bylo latwo ze wzgledu na tescia wiec mialam juz troche dosyc Ale samo Zakopane kocham strasznie i mam nadzieje, ze kiedys sie tam przeniesiemy. Przynajmniej taki jest paln
Widze, ze masz podobne zainteresowania do mnie Ja tez kocham urzadzac wnetrza. Seba w ogole sie ze mnie smieje, ze ja to moglam wykonywac duzo roznych zawodow. Uwielbiam tez ukladac kwiaty, organizowac sluby, malowac ludzi. No ale generalnie to sie wiaze troche wiec fajnie byloby to polaczyc
Z tym organizatorem slubow to bylo tak, ze odpowiedzialam na ogloszenie bo poszukiwali kogos. Wyslalam CV, lm no i zapomnialam o tym. Niedawno dostalam odpowiedz, ze pozytywnie przeszlam dalej i teraz pod koniec czerwca ma byc szkolenie na woj. mazowieckie na ktore chca mnie wyslac Mysle jednak, ze to szkolenie bedzie juz chyba w lipcu bo mowili, ze termin moze sie zmienic w zaleznosci od liczy osob uczestniczacych. No zobaczymy co z tego wyjdzie. Generalnie to sa organizowane takie szkolenia (zazwczaj trwa to 1 dzien i kosztuje ok 1500zl) ale mysle, ze lepiej troche popracowac w jakiejs agencji, zdobyc doswiadczenie kontakty i dopiero pozniej zakladac firme i zajac sie na wlasna reke.

Ja juz jestem, mezus odprawiony do pracy
Super z tym waszym planem na przyszlosc mieszkac w Zakopcu rewelka Czyli kojazysz Chabowke to super wiec ja jak bylam mniejsza to spedzalam tam kazde wakacje teraz juz zadko tam zagladam ale rodzinka jest jak cos wiec zawsze mozna jechac
A z tym kursem to super sprawa jeszcze jak oni placa to bede trzymac kciuki zeby Ci sie wszystko udalo

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Hej Esti
Rzeczywiście super dobra z Ciebie żonka Ale przecież Łuki i tak zaraz do pracy maszeruje więc sobie odbijesz
Filmiku z wesela jeszcze nie widzieliśmy, jak podeślemy muzykę i facet to skomponuje wszystko to wtedy dostaniemy do oceny. Przypuszczam, że troszkę jeszcze czasu minie, nim zobaczymy nasze wesele oczami kamerzysty, tym bardziej, że poprosił o zdjęcia na płytę i opakowanie płytki. Stwierdziliśmy, że nie będziemy mu dawać jakiś przypadkowych zdjęć, tylko takie profesjonalne od fotografa A za tymi jeszcze czekamy. Mam nadzieję, że już w tym tygodniu będą i będzie można wysłać kamerzyście cosik odpowiedniego
Ze zdjęciami to było tak, że w umowie mieliśmy 200 fotek, które dostaniemy bankowo, ale fotograf kazał nam z tych 200 wybrać 100, które chcemy mieć wywołane Dlatego też wczoraj siedzieliśmy i wybieraliśmy to 100 zdjęć Teraz czekamy tylko, aż je wywoła i zaczynamy wypatrywać listonosza
A zdjęcia wyszły na prawdę boskie, cudowne, fantastyczne, rewelacyjne Po zdjęciach od razu widać, ze facet jest profesjonalistą i kocha to, co robi Zdjęcia w dużej mierze są spontaniczne, nie pozowane, naturalne. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego fotografa, nie tylko, że super sympatyczny to jeszcze taki profesjonalny
Z naszym fotografem było tak, jak z Waszym Też zastrzegał sobie termin do 45 dni na realizację zdjęć, ale już podczas wesela powiedział nam, że zdjęcia dostaniemy szybciej Jakoś na tydzień po ślubie wysłał nam trzy fotki tak do zobaczenia efektu pracy, a teraz w sobotę napisał, ze prace zostały zakończone Doczekać się już tych fotek nie mogę
Aniołki pokażę, obiecuję Przed ślubem nie było kiedy, codziennie miałam zrobić foto, ale wiecznie zapominałam Może wieczorkiem uda mi się przysiąść i machnąć jakieś foto

No Luki juz poszedl wiec tak jak pisalas moge sobie teraz odbic i juz siedziecale liczy sie to, ze go puscilam bez gadania i mogl sobie porobic co chcial
U mnie z filmikiem to jest tak, ze my mielismy swoja kamerke i moj kuzyn nam filmowal najwazniejsze momenty, wiec ja juz cale nagranie widzialam ale teraz bedziemy go sobie obrabiac w specjalnym programie tylko , ze wlasnie chcemy tam powplatac rozne fotki a ich jeszcze nie mamy wiec musimy i tak poczekac i co najwazniejsze moge sobie wyciac to co mi sie nie podoba i nigdy to nie ujrzy swiatla dziennego Chcemy tez na wstepie zrobic taki krotki opis naszego zwiazku jakby w formie opowiadania z fotkami od poczatku naszej znajomosci, ale zobaczymy jak to wyjdzie a po nim zaprosic do milego ogladania i juz bedzie wtedy szedl filmik no ale zobaczymy

To fajnie, ze wasz wyrobil sie wczesniej ja tak po cichu licze ze nasz tez zadzwoni szybciej no ale zobaczymy

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

No Luki juz poszedl wiec tak jak pisalas moge sobie teraz odbic i juz siedziecale liczy sie to, ze go puscilam bez gadania i mogl sobie porobic co chcial
U mnie z filmikiem to jest tak, ze my mielismy swoja kamerke i moj kuzyn nam filmowal najwazniejsze momenty, wiec ja juz cale nagranie widzialam ale teraz bedziemy go sobie obrabiac w specjalnym programie tylko , ze wlasnie chcemy tam powplatac rozne fotki a ich jeszcze nie mamy wiec musimy i tak poczekac i co najwazniejsze moge sobie wyciac to co mi sie nie podoba i nigdy to nie ujrzy swiatla dziennego Chcemy tez na wstepie zrobic taki krotki opis naszego zwiazku jakby w formie opowiadania z fotkami od poczatku naszej znajomosci, ale zobaczymy jak to wyjdzie a po nim zaprosic do milego ogladania i juz bedzie wtedy szedl filmik no ale zobaczymy

To fajnie, ze wasz wyrobil sie wczesniej ja tak po cichu licze ze nasz tez zadzwoni szybciej no ale zobaczymy

Ja poszukuję jakiś fajnych utworków cały czas i jak Piotrek wróci z pracy mam zamiar od razu przedstawić mu przygotowaną listę Dzisiaj musimy wysłać te utworki do kamerzysty, w końcu bardzo nam poszedł na rękę z tym przesłaniem swoich utworów i dlatego nie chciałabym aby musiał za nimi jakoś długo czekać
Więc Wy już swój filmik zobaczyliście Fajnie macie, też bym chciała zobaczyć jak to wszystko wyglądało z boku Nie wiem, jak będzie wyglądała sprawa zdjęć, w razie co podeślemy jakieś z sesji plenerowej, może je gdzieś kamerzysta dorzuci, ale szczerze to wątpię bo film niby już jest zmontowany.
Nie przypuszczałam, że tak szybko sie z nim uwinie

[Esti10]

Dziewczyny moj MEZUS mnie rozwalil dzwoni wlasnie przerazony i prosi zebym sprawdzila czy jest obraczka na lusterku bo chyba zapomnial, ale tez sie bal ze zgubil a ja mu mowie no kochany jak juz zapomniales o obraczce to konic z nami masz u mnie przechlapane:hahaha :


Anula a powiedz mi wlasnie jak Ci sie nosi obraczke? bo mnie bardzo dobrze tylko jak zdejmuje w domku to mam takie dziwne uczucie ze brakuje czegos czuc taka roznice na palcu jak sie nosi przez caly dzien
A wogole ogladali wasze obraczki? bo do mnie to prawie wszyscy podchodzili co chwilke i brali mnie za reke i sobie ogladali no i oczywiscie zachwalali

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

Dziewczyny moj MEZUS mnie rozwalil dzwoni wlasnie przerazony i prosi zebym sprawdzila czy jest obraczka na lusterku bo chyba zapomnial, ale tez sie bal ze zgubil a ja mu mowie no kochany jak juz zapomniales o obraczce to konic z nami masz u mnie przechlapane:hahaha :


Anula a powiedz mi wlasnie jak Ci sie nosi obraczke? bo mnie bardzo dobrze tylko jak zdejmuje w domku to mam takie dziwne uczucie ze brakuje czegos czuc taka roznice na palcu jak sie nosi przez caly dzien
A wogole ogladali wasze obraczki? bo do mnie to prawie wszyscy podchodzili co chwilke i brali mnie za reke i sobie ogladali no i oczywiscie zachwalali

Obrączka rewelacja Mimo, że mam ją zaledwie dwa tygodnie to już się bardzo zrosła z moim palcem Zakładam ją codziennie, tylko jak już wracamy do domu to ją ściągam, zresztą jak wszystkie pierścionki Piotrek o dziwo też nosi, choć teściowa mówiła mi, że zakładać jej na pewno nie będzie, a jednak się myliła Nosi codziennie i to bardziej ambitnie ode mnie, bo nawet w domu jak już siedzimy to ma ją cały czas na palcu
U nas na ślubie każdy też chciał zobaczyć obrączki Najlepiej jeszcze żeby wziąć do ręki i zobaczyć grawer Grawer został uznany za bardzo oryginalny bo każdy myślał, że mamy swoje imiona a tu psikus
Moja kuzynka na poprawinach przyleciała oglądać obrączki bo niby w kościele jak nam je ksiądz podawał to strasznie świeciły i wyglądały jak z białego złota Oczywiście każdy zachwalał

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Obrączka rewelacja Mimo, że mam ją zaledwie dwa tygodnie to już się bardzo zrosła z moim palcem Zakładam ją codziennie, tylko jak już wracamy do domu to ją ściągam, zresztą jak wszystkie pierścionki Piotrek o dziwo też nosi, choć teściowa mówiła mi, że zakładać jej na pewno nie będzie, a jednak się myliła Nosi codziennie i to bardziej ambitnie ode mnie, bo nawet w domu jak już siedzimy to ma ją cały czas na palcu
U nas na ślubie każdy też chciał zobaczyć obrączki Najlepiej jeszcze żeby wziąć do ręki i zobaczyć grawer Grawer został uznany za bardzo oryginalny bo każdy myślał, że mamy swoje imiona a tu psikus
Moja kuzynka na poprawinach przyleciała oglądać obrączki bo niby w kościele jak nam je ksiądz podawał to strasznie świeciły i wyglądały jak z białego złota Oczywiście każdy zachwalał

To widze, ze ty tak jak ja tez sciagam jak wracam do domku a Luki mimo, ze przed slubem pytal sie mnie czy musi ja nosic caly czas to teraz tak jak twoj nawet jak siedzi w domku to ja ciagle ma oni sa udani ale widac spodobalo sie im skoro nie moga sie z nimi rozstac
A jaki macie grawer bo nie pamietam

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

To widze, ze ty tak jak ja tez sciagam jak wracam do domku a Luki mimo, ze przed slubem pytal sie mnie czy musi ja nosic caly czas to teraz tak jak twoj nawet jak siedzi w domku to ja ciagle ma oni sa udani ale widac spodobalo sie im skoro nie moga sie z nimi rozstac
A jaki macie grawer bo nie pamietam

Piotrek przed ślubem się ze mną przekomarzał, że nie będzie nosił, ale wtedy mu powiedziałam, że jak on nie będzie, to ja też nie, bo z jakiej racji I od razu przestał Teraz dzielnie zakłada, co mi się akurat podoba, bo nie chciałam żeby wyszło na to co mówiła teściowa, czyli, ze Piotrek obrączki zakładać wcale nie będzie
Na mojej obrączce jest grawer: "Ty jesteś wszystkim", a na Piotrka: "Wszystko jest Tobą"

[signa]

Napisane przez Forget_me

Racja, jak już rozkręcać cosik to w stałym miejscu zamieszkania, a nie rozpocząć we Warszawie, a potem się przenosić do Zakopanego i tam znowu zaczynać od zera. Tylko to mieszkanie z teściem to jakaś masakra On mi tak strasznie przypomina moją teściową, że wcale się nie dziwię, że nie chcesz z nim mieszkać
My wczoraj pojechaliśmy do teściów pokazać im fotki i oczywiście teściowa słowa na ich temat nie powiedziała!!! Obejrzała, wstała i sobie poszła zapalić papierosa
Wczoraj w ogóle mnie wkurzyła, bo ja na ślub nie zapraszałam mojego ojca, ponieważ nie mieszkamy razem, on się nami w ogóle nie interesuje, poza tym moi rodzice są już ładnych kilka lat w separacji. No a moją teściową bardzo interesuje, dlaczego moi rodzice nie są razem. Piotrek jej słowa na ten temat nie powiedział, więc skoro już jesteśmy rodzinom wydaje się jej, że dostała zielone światło na wszelkie wścibskie pytania Wczoraj zaczęła, dlaczego ojca nie było na ślubie, a potem wystrzeliła, dlaczego mnie nikt nie prowadził do ołtarza Kurde, jak mnie znowu wkurzyła!!!
Teraz już w ogóle coraz częściej zaczyna gadać, że musi nas kiedyś odwiedzić, tylko że my nic na to nie odpowiadamy. W końcu na razie mieszkamy u mojej mamy więc można się zasłonić tym, że nie chcemy mamie spraszać do domu gości Jednak teściowa nie daje za wygraną i kto wie, czy niedługo sama się nie zaprosi
Nie chcę nawet myśleć, co będzie robić, jak wybudujemy już nasz domek Chyba na głowę z nią dostanę

Aniu jak czytam o Twojej tesciowej to zaczynam myslec, ze moj tesc nie jest az taki znowu najgorszy Ta Twoja to istna czerownica brrr tak sobie mysle, ze moglaby chociaz z grzecznosci powiedziec cos ze ladne, a nie tak...czy ona nie widzie, ze to co robi swiadczy o tym jaka to ona jest niekulturalna i chamska Aniu ja Cie naprawde podziwiam, ze to wyrzymujesz jeszcze jakby mi sie taka do domu wpraszala to bym juz w ogole nie wytrzymala i jej cos powiedziala. U nas na szczescie, chociaz moze to nie jest takie szczescie tesciowie nie ruszaja sie nigdzie z domu, bo maja dwa psy i jak zapraszalismy ich do wawy oczywiscie bylo, ze nie przyjada bo nie maja co zrobic z psami a razem w samochodzie ich nie zabiora tak sie zastanawiam co to bedzie jak bedziemy mieli dziecko i bedziemy chrzciny robic bo wczesniej na wizyte tesciow nie mam co liczyc

Esti dziekuje tez mam nadzieje, ze jak mnie wysylaja na szkolenie to moze cos bedzie
A rodzinke w takich roznych fajnych miejsacach super miec. Kiedys moja ciocia mieszkala we Wloszech i to taka bliska ciocia wiec tez bardzo czesto mialam okazje bywac. Teraz mieszka juz w Polsce, ale za to teraz mozemy do Zakopca czesto wybywac

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Piotrek przed ślubem się ze mną przekomarzał, że nie będzie nosił, ale wtedy mu powiedziałam, że jak on nie będzie, to ja też nie, bo z jakiej racji I od razu przestał Teraz dzielnie zakłada, co mi się akurat podoba, bo nie chciałam żeby wyszło na to co mówiła teściowa, czyli, ze Piotrek obrączki zakładać wcale nie będzie
Na mojej obrączce jest grawer: "Ty jesteś wszystkim", a na Piotrka: "Wszystko jest Tobą"

Bardzo ladny grawer
No i super, ze nosi i ze wredna tesciowa nie ma satysfakcji iz jest tak jak mowila tylko Ty mozesz chodzic dumna jak paw i jej kiedys walnac tekst "no i widzi mama jakos Piotrek nosi obraczek nawet nie chce jej sciagac jak jest w domu a tak mowilas ze nie bedzie jej nawet nosil" ciekawe co by odpwoiedziala

[Forget_me]

Napisane przez signa

Aniu jak czytam o Twojej tesciowej to zaczynam myslec, ze moj tesc nie jest az taki znowu najgorszy Ta Twoja to istna czerownica brrr tak sobie mysle, ze moglaby chociaz z grzecznosci powiedziec cos ze ladne, a nie tak...czy ona nie widzie, ze to co robi swiadczy o tym jaka to ona jest niekulturalna i chamska Aniu ja Cie naprawde podziwiam, ze to wyrzymujesz jeszcze jakby mi sie taka do domu wpraszala to bym juz w ogole nie wytrzymala i jej cos powiedziala. U nas na szczescie, chociaz moze to nie jest takie szczescie tesciowie nie ruszaja sie nigdzie z domu, bo maja dwa psy i jak zapraszalismy ich do wawy oczywiscie bylo, ze nie przyjada bo nie maja co zrobic z psami a razem w samochodzie ich nie zabiora tak sie zastanawiam co to bedzie jak bedziemy mieli dziecko i bedziemy chrzciny robic bo wczesniej na wizyte tesciow nie mam co liczyc

Esti dziekuje tez mam nadzieje, ze jak mnie wysylaja na szkolenie to moze cos bedzie
A rodzinke w takich roznych fajnych miejsacach super miec. Kiedys moja ciocia mieszkala we Wloszech i to taka bliska ciocia wiec tez bardzo czesto mialam okazje bywac. Teraz mieszka juz w Polsce, ale za to teraz mozemy do Zakopca czesto wybywac

Hehe wiem wiem, moja teściowa to egzemplarz jaki trafia się raz na milion Szkoda tylko, że mi się musiał taki trafić
Jutro bankowo się obrazi bo na dzień matki dostała tylko kwiatki, a na dzień ojca jutro idziemy z prezencikiem i postanowiliśmy jeszcze ciacho jakieś kupić i zabrać ze sobą butelkę weselnej wódki Więc teściowa zajdzie żółcią W ogóle wczoraj się zapowiedzieliśmy teściowi, ze wpadniemy wieczorkiem, a teściowa na to: "jutro mnie nie ma więc jak chcecie przyjść to do 17:00". Na co my jej, że chcemy przyjśc do taty, a nie do niej, więc ze zazdrości zaczęło się dokuczanie teściowi Jak zobaczy, że teść dostał od nas prezent to zapewne zamilknie i się nie będzie do nas odzywać
Bo niby do 19:00 ma już wrócić, szkoda bo byśmy chociaż raz posiedzieli bez dokuczania w miłej atmosferze
Madziu, moja teściowa na początku wbrew pozorom była nawet miła, dopiero z czasem się tak rozkręciła Teraz jest nie do zniesienia

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Esti10

Bardzo ladny grawer
No i super, ze nosi i ze wredna tesciowa nie ma satysfakcji iz jest tak jak mowila tylko Ty mozesz chodzic dumna jak paw i jej kiedys walnac tekst "no i widzi mama jakos Piotrek nosi obraczek nawet nie chce jej sciagac jak jest w domu a tak mowilas ze nie bedzie jej nawet nosil" ciekawe co by odpwoiedziala

Esti, ja do niej nie mówię "mamo" tylko dalej przez "pani"
Do teścia sie przełamuję i czasami mu walnę "pan", ale staram się mówić "tato" Do tego babska mi jednak nie przechodzi to przez gardło

[Esti10]

Napisane przez signa

Aniu jak czytam o Twojej tesciowej to zaczynam myslec, ze moj tesc nie jest az taki znowu najgorszy Ta Twoja to istna czerownica brrr tak sobie mysle, ze moglaby chociaz z grzecznosci powiedziec cos ze ladne, a nie tak...czy ona nie widzie, ze to co robi swiadczy o tym jaka to ona jest niekulturalna i chamska Aniu ja Cie naprawde podziwiam, ze to wyrzymujesz jeszcze jakby mi sie taka do domu wpraszala to bym juz w ogole nie wytrzymala i jej cos powiedziala. U nas na szczescie, chociaz moze to nie jest takie szczescie tesciowie nie ruszaja sie nigdzie z domu, bo maja dwa psy i jak zapraszalismy ich do wawy oczywiscie bylo, ze nie przyjada bo nie maja co zrobic z psami a razem w samochodzie ich nie zabiora tak sie zastanawiam co to bedzie jak bedziemy mieli dziecko i bedziemy chrzciny robic bo wczesniej na wizyte tesciow nie mam co liczyc

Esti dziekuje tez mam nadzieje, ze jak mnie wysylaja na szkolenie to moze cos bedzie
A rodzinke w takich roznych fajnych miejsacach super miec. Kiedys moja ciocia mieszkala we Wloszech i to taka bliska ciocia wiec tez bardzo czesto mialam okazje bywac. Teraz mieszka juz w Polsce, ale za to teraz mozemy do Zakopca czesto wybywac

Pewnie fajnie miec tak rodzinke porozrzucaną po calej Polsce ja mam tez w Wawie wiec moze kiedys sie spotkamy ja nie znam ogolem miasta ale podam Ci ulice gdzie mieszkaja i powiesz mi czy to gdzies blisko Ciebie czy raczej wogole nie ten kierunek oki
ul. Bellottiego, ul. Aluzyjna i ul. Orzycka

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez Forget_me

Hehe wiem wiem, moja teściowa to egzemplarz jaki trafia się raz na milion Szkoda tylko, że mi się musiał taki trafić
Jutro bankowo się obrazi bo na dzień matki dostała tylko kwiatki, a na dzień ojca jutro idziemy z prezencikiem i postanowiliśmy jeszcze ciacho jakieś kupić i zabrać ze sobą butelkę weselnej wódki Więc teściowa zajdzie żółcią W ogóle wczoraj się zapowiedzieliśmy teściowi, ze wpadniemy wieczorkiem, a teściowa na to: "jutro mnie nie ma więc jak chcecie przyjść to do 17:00". Na co my jej, że chcemy przyjśc do taty, a nie do niej, więc ze zazdrości zaczęło się dokuczanie teściowi Jak zobaczy, że teść dostał od nas prezent to zapewne zamilknie i się nie będzie do nas odzywać
Bo niby do 19:00 ma już wrócić, szkoda bo byśmy chociaż raz posiedzieli bez dokuczania w miłej atmosferze
Madziu, moja teściowa na początku wbrew pozorom była nawet miła, dopiero z czasem się tak rozkręciła Teraz jest nie do zniesienia

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------



Esti, ja do niej nie mówię "mamo" tylko dalej przez "pani"
Do teścia sie przełamuję i czasami mu walnę "pan", ale staram się mówić "tato" Do tego babska mi jednak nie przechodzi to przez gardło

A to ona Ci nic nie mowi jak jej walisz Pani tzn czy nie mowi np jaka Pani teraz juz mow mamo? Albo jak mowisz tato a do niej Pani to nie jest zdziwiona? Mnie tez sie czasem zapomni i walne Pani albo Pan ale oni od razu robia minyi juz sobie przypominam ze mialo byc inaczej i sie poprawiam ja na szczescie nie mam z nimi problemow takze mnie latwo przechodzi to przez gardlo

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

A to ona Ci nic nie mowi jak jej walisz Pani tzn czy nie mowi np jaka Pani teraz juz mow mamo? Albo jak mowisz tato a do niej Pani to nie jest zdziwiona? Mnie tez sie czasem zapomni i walne Pani albo Pan ale oni od razu robia minyi juz sobie przypominam ze mialo byc inaczej i sie poprawiam ja na szczescie nie mam z nimi problemow takze mnie latwo przechodzi to przez gardlo

No właśnie to jest dziwne, bo nic nie mówi, nie wali głupich min, ani nic takiego Może jak ona by cosik powiedziała, żebym do niej mówiła "mamo" to też by mi jakoś łatwiej się szło przełamać, a że ona nic nie mówi, ba nawet mam wrażenie, że raczej nie chce bym tak się do niej zwracała, to mówię sobie dalej przez "pani".
Z teściem problemów nie miałam jakiś większych, bo on na prawdę jest cudownym człowiekiem!!! I sam na ślubie mi powiedział, że mam się do niego zwracać "tato"

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Dobra dziewczynki, fajnie się gaduli, ale muszę jechać po mamę
Głowa mnie jeszcze dzisiaj boli, przed chwilką wzięłam tabletkę bo momentami wytrzymać nie mogę
Wskoczę może jeszcze wieczorkiem zobaczyć co popisałyście
Buziaki

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

No właśnie to jest dziwne, bo nic nie mówi, nie wali głupich min, ani nic takiego Może jak ona by cosik powiedziała, żebym do niej mówiła "mamo" to też by mi jakoś łatwiej się szło przełamać, a że ona nic nie mówi, ba nawet mam wrażenie, że raczej nie chce bym tak się do niej zwracała, to mówię sobie dalej przez "pani".
Z teściem problemów nie miałam jakiś większych, bo on na prawdę jest cudownym człowiekiem!!! I sam na ślubie mi powiedział, że mam się do niego zwracać "tato"

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Dobra dziewczynki, fajnie się gaduli, ale muszę jechać po mamę
Głowa mnie jeszcze dzisiaj boli, przed chwilką wzięłam tabletkę bo momentami wytrzymać nie mogę
Wskoczę może jeszcze wieczorkiem zobaczyć co popisałyście
Buziaki

To pewnie skoro nic nie proponuje to nie ma co sie narzucać a skoro tesciunio sam zaproponowal to pewnie sama przyjemnosc sie takzwracac skoro jest fajna osoba

To zycze, zeby bol glowy przeszedl i milego popoludnia papa