Singielki

[Toogether93]

Napisane przez narkotyna

równiez podlaskie

oo, coś więcej?

Napisane przez nellady

zgodzę się, że są przyjazne już dawno to zauważyłam...
a już najbardziej wkurza mnie to, gdy np jakaś moja koleżanka chodziła ze mną na imprezy itp itd znalazła sobie chłopaka i nagle nawet nie ma czasu ze mną się na chwile spotkać i pogadać traci go i znowu mi tyłek zawraca...nie znosze tego nie znosze fałszywych ludzi...
nawet jak sama mam Tżta to staram się nigdy tak nie robić przecież można jakoś zarzadzac czasem zeby z koleżanką też móc się spotkać albo spotykać się kilka osób razem...potem nagle nie są razem i mnie zna-niech sobie spada nie powiem gdzie

Moja pseudo przyjaciółka była taka sama, ale pozbyłam się jej i jestem singlem już całkowicie w każdym znaczeniu tego słowa.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez agnes188

zgodze sie ten watek bedzie zupelnie inny
bo jak ktos nie jest od pocztaku w watku to pozniej ciezko sie do niego wbic
ja mialam chlopaka prawie piec lat dwoch prawie po roku i jednego pare miesiecy ale teraz pomimo ze sie spotykalam z chlopakami to z nimi nie bylam
i juz tak wolny stan od prawie roku chociaz teraxz z jednym sie spotykam
ale mi chyba lepiej samej

5 lat to masakrycznie dużo.
Myślę jednak, że jak pojawi się ten właściwy, to zmienisz zdanie co do swojej samotności.

Napisane przez arkadia1616

DOKLADNIE! Wrr ile razy juz to przechodzilam to nie powiem
A jeszcze jak slysze: Skąd ty mozesz wiedziec jak to jest nie masz faceta.

To po prostu krew mnie zalewa
Bo po jakims czasie faceta sie zawija do innej a panna zostaje sama jak palec i przychodzi się wyplakać. Nic tylko trzasnąć drzwiami przed nosem
Przeszlam dwa male zalamania bo przyjaciolki znalazly sobie facetow i nagle odechcialo im sie przyjaznic wiec teraz albo obracam się w towarzystwie singli albo staram sie byc mega ostrożna.


A tak wogole to można?
Ja obecnie z dolnego śląska

wybieram sie na wakacje na dolny ślask


Ja mimo wszystko wiem, że facet to dla mojej przyjaciółki ktoś bardzo ważny, sama osobiście jestem zależna od typa,z którym niestety nie jestem blisko, ale bez przesady- zawsze miałam dla niej czas, co by się nie działo. A przyjaciele chyba faktycznie są albo wyidealizowani, albo w ogóle nie istnieją, najlepiej wszystkich nazywać znajomymi, znajomi czasami mogą zawieść, do przyjaciół to nie pasuje.

[nellady]

Napisane przez arkadia1616

DOKLADNIE! Wrr ile razy juz to przechodzilam to nie powiem
A jeszcze jak slysze: Skąd ty mozesz wiedziec jak to jest nie masz faceta.

To po prostu krew mnie zalewa
Bo po jakims czasie faceta sie zawija do innej a panna zostaje sama jak palec i przychodzi się wyplakać. Nic tylko trzasnąć drzwiami przed nosem
Przeszlam dwa male zalamania bo przyjaciolki znalazly sobie facetow i nagle odechcialo im sie przyjaznic wiec teraz albo obracam się w towarzystwie singli albo staram sie byc mega ostrożna.


A tak wogole to można?
Ja obecnie z dolnego śląska

w zupełności się zgadzam

[agnes188]

[QUOTE=Toogether93;2017792 6]oo, coś więcej?


Moja pseudo przyjaciółka była taka sama, ale pozbyłam się jej i jestem singlem już całkowicie w każdym znaczeniu tego słowa.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------


5 lat to masakrycznie dużo.
Myślę jednak, że jak pojawi się ten właściwy, to zmienisz zdanie co do swojej samotności.


tez tak mysle ale na razie naprawde dobrze mi samej moze dlatego ze mam dwie skzoly dzienna i zaoczna i nei mialabym nawet kiedy z ta osoba przebywac nei wiem

ja jestem z mazowieckiego

coraz wiecej nas dziewczyny

[nellady]

a kuj-pom albo wlkp?

[Toogether93]

Jeśli już mamy spędzać ze sobą trochę czasu dziennie, to przedstawię się. Jestem Olka, a możecie mnie zobaczyć odwiedzając profil na nk bądź fbl'a, linki są w podpisie.

[narkotyna]

Napisane przez Toogether93

Jeśli już mamy spędzać ze sobą trochę czasu dziennie, to przedstawię się. Jestem Olka, a możecie mnie zobaczyć odwiedzając profil na nk bądź fbl'a, linki są w podpisie.

Napisane przez Toogether93

oo, coś więcej?

To skoro się przedstawiamy, to Eliza jestem Byłam na Twoim profilu nk i na fbl. Jestem z Kolna, blisko do siebie mamy ; ) I w ogóle bardzo ładna dziewczyna z Ciebie

[KaasiaaK]

no to i ja się melduję
jestem praktycznie wiecznym singlem, z malutką przerwą... niecałe 2 miesiące...

[agnes188]

ja mam na imie Agnieszka ale moze pisac Aga albo agnes albo po nicku calymnie przeszkadza mi to

i mam 21 lat(w listopadzie bedzie 22)

[trustmyself]

Ja jestem sama już od dawna, z małymi historiami. Mnie chyba nie jest pisany związek, bo ja lubię polować, a jak już upoluję, to potem szybko się nudzę i trach - kończy się...

Teraz nawet nie chcę faceta, ciężko byłoby mi odmawiać niektórych rzeczy (muszę się doleczyć), więc tak sobie wegetuję, kiedy wokół koleżanki zakochane

A tak poza tym, Marta jestem

[nellady]

Napisane przez Toogether93

Jeśli już mamy spędzać ze sobą trochę czasu dziennie, to przedstawię się. Jestem Olka, a możecie mnie zobaczyć odwiedzając profil na nk bądź fbl'a, linki są w podpisie.

zaraz kikne a widzisz kto Cię odwiedza?

jestem Michalina

[pannafu]

Napisane przez Toogether93

Jestem singielką, to jest samotność jako brak partnera, samotność jako brak przyjaciół PRAWDZIWYCH, samotność jako nieśmiałość, trzymanie wszystkiego w sobie.

Ja mogę napisać to samo o sobie, z wyłącznością na przyjaciół, bo mam takich najprawdziwszych.

Nealinne, witaj i tutaj .

Cześć dziewczyny.
Ja jestem Kaśka. Mam 19 lat. Mieszkam na śląsku i niestety nadal będę tu mieszkać... przynajmniej przez 3 najbliższe lata.

[Nealinne]

Natalia, 20 lat, w październiku niestety 21

pannafu welcome
ps, Śląsk nie jest taki zły, ja to zrozumiałam, kiedy stąd wyjechałam...

[KaasiaaK]

Napisane przez pannafu

Ja mogę napisać to samo o sobie, z wyłącznością na przyjaciół, bo mam takich najprawdziwszych.



Cześć dziewczyny.
Ja jestem Kaśka. Mam 19 lat. Mieszkam na śląsku i niestety nadal będę tu mieszkać... przynajmniej przez 3 najbliższe lata.

ja na szczęście nie mogę w tej kwestii narzekać, mam jedną taką prawdziwą przyjaciółkę od zawsze na zawsze i szczerze mówiąc, po wielu sytuacjach jakie mam za sobą, wolę mieć jedną prawdziwą, niż kilka które się za nie podają..
no i mam też kilka bardzo dobrych koleżanek, z którymi mogę pogadać praktycznie o wszystkim i zawsze mogę na nie liczyć

tylko z facetami niezbyt idize;]



hej, studia...?



aha, nie napisałam nic o sobie. Kasia, za miesiąc 19 lat, tegoroczna maturzystka

[Toogether93]

Napisane przez pannafu

Ja mogę napisać to samo o sobie, z wyłącznością na przyjaciół, bo mam takich najprawdziwszych.

Nealinne, witaj i tutaj .

Cześć dziewczyny.
Ja jestem Kaśka. Mam 19 lat. Mieszkam na śląsku i niestety nadal będę tu mieszkać... przynajmniej przez 3 najbliższe lata.

więc gratuluje, bo dzisiaj ciężko o takich I witaj, ja zapomniałam wspomnieć o wieku, ale to zapewne wynika już z nicku. :P 17stolatka, we wrześniu skończona

Napisane przez nellady

zaraz kikne a widzisz kto Cię odwiedza?

jestem Michalina

widzę. Śliczne imię masz

Napisane przez narkotyna

To skoro się przedstawiamy, to Eliza jestem Byłam na Twoim profilu nk i na fbl. Jestem z Kolna, blisko do siebie mamy ; ) I w ogóle bardzo ładna dziewczyna z Ciebie

rzeczywiście, niesamowicie blisko, bo ja to Łomża- Jedwabne Nie zawstydzaj mnie kochana. Pokaż siebie

[Nealinne]

Co do przyjaciół to ja mam jedną prawdziwą przyjaciółkę ale ona wyjechała i to już nie jest to samo niestety... Liczę na to, że na studiach moja sytuacja się zmieni...

[agnes188]

Napisane przez Nealinne

Natalia, 20 lat, w październiku niestety 21

pannafu welcome
ps, Śląsk nie jest taki zły, ja to zrozumiałam, kiedy stąd wyjechałam...

Natalia 21 lat fajnie jest miec:P oczko hehe

piszecie tak o przyjazni
ja natomiast trafilam na wspanialych znajomych czesto wolalam sie z nimi spotkac bardziej niz z chlopakiem z ktorym bylam
bardzo sie odcielam od nich jak bylam w tym bardzo dlugim zwiazku neistety ale pozniej to naprawilambo z tym chlopakiem rozstalam sie raz na pare meisiecy i jak do niego wrocilam nigdy ich juz nie zaniedbalam

[nellady]

Napisane przez Toogether93

więc gratuluje, bo dzisiaj ciężko o takich I witaj, ja zapomniałam wspomnieć o wieku, ale to zapewne wynika już z nicku. :P 17stolatka, we wrześniu skończona


widzę. Śliczne imię masz



rzeczywiście, niesamowicie blisko, bo ja to Łomża- Jedwabne Nie zawstydzaj mnie kochana. Pokaż siebie

a bardzo dziękuję zaraz Cię zaprosze

a ja mam 19 lat i też mam przyjaciółkę od serca

[Nealinne]

Napisane przez agnes188

Natalia 21 lat fajnie jest miec:P oczko hehe

piszecie tak o przyjazni
ja natomiast trafilam na wspanialych znajomych czesto wolalam sie z nimi spotkac bardziej niz z chlopakiem z ktorym bylam
bardzo sie odcielam od nich jak bylam w tym bardzo dlugim zwiazku neistety ale pozniej to naprawilambo z tym chlopakiem rozstalam sie raz na pare meisiecy i jak do niego wrocilam nigdy ich juz nie zaniedbalam

Noo mi się nie podoba fakt bycia coraz to starszą
A znajomych zazdroszczę

[pannafu]

Napisane przez Nealinne

Natalia, 20 lat, w październiku niestety 21

pannafu welcome
ps, Śląsk nie jest taki zły, ja to zrozumiałam, kiedy stąd wyjechałam...

Moja mama powtarza: cudze chwalicie, swego nie znacie. Najpierw chodziło mi o uczelnię (że niby lepsza w Krakowie), a później to już chyba tylko o to, by się stąd wyrwać. Myślałam zupełnie tak, jakby już tutaj miało mnie nic dobrego nie spotkać. A los najwyraźniej chce, żebym została tutaj, więc zostaję .

Napisane przez KaasiaaK

ja na szczęście nie mogę w tej kwestii narzekać, mam jedną taką prawdziwą przyjaciółkę od zawsze na zawsze i szczerze mówiąc, po wielu sytuacjach jakie mam za sobą, wolę mieć jedną prawdziwą, niż kilka które się za nie podają..
no i mam też kilka bardzo dobrych koleżanek, z którymi mogę pogadać praktycznie o wszystkim i zawsze mogę na nie liczyć

tylko z facetami niezbyt idize;]



hej, studia...?



aha, nie napisałam nic o sobie. Kasia, za miesiąc 19 lat, tegoroczna maturzystka

Ja mam 5 wspaniałych dziewczyn. Z jedną znam się od przedszkola i to jest przyjaciółka taka najprawdziwsza z prawdziwych. Reszta, to baaardzo dobre koleżanki poznane w liceum.

Z facetami u mnie beznadziejnie.

Tak, studia .

Napisane przez Toogether93

więc gratuluje, bo dzisiaj ciężko o takich

Zdecydowanie. Ja w tej kwesti miałam szczęście. Szkoda, że z miłością tak nie jest...

[Nealinne]

Ja straasznie chciałam się wyrwać z domu. A że tż był z daleka to wyjechałam do niego.... Masakra Cieszę się, że wróciłam. Jakoś tak wszystko inaczej wygląda teraz, chyba się stęskniłam :d

[KaasiaaK]

Napisane przez Nealinne

Co do przyjaciół to ja mam jedną prawdziwą przyjaciółkę ale ona wyjechała i to już nie jest to samo niestety... Liczę na to, że na studiach moja sytuacja się zmieni...

ja mam przyjaciółkę w moim rodzinnym mieście, odległość 200km, ale na szczęście nie przeszkadza to nam.. chociaż miałyśmy poważny kryzys.. ale ona okazała się mądrzejsza ode mnie, ja często działam bez namysłu..

a Ty w tym roku zaczynasz studia?

[pannafu]

Napisane przez KaasiaaK

ja mam przyjaciółkę w moim rodzinnym mieście, odległość 200km, ale na szczęście nie przeszkadza to nam.. chociaż miałyśmy poważny kryzys.. ale ona okazała się mądrzejsza ode mnie, ja często działam bez namysłu..

a Ty w tym roku zaczynasz studia?

Ja? Bardzo bym chciała ale nie wiem czy się dostanę.

[Nealinne]

Tak, zaczynam po raz drugi Mam 2 lata w plecy ale trudno, nie jest najgorzej

[nellady]

Napisane przez pannafu

Ja? Bardzo bym chciała ale nie wiem czy się dostanę.

ja chyba też jak się nie dostane na dzienne to na zaoczne tak czy siak musze placić

[agnes188]

Napisane przez Nealinne

Noo mi się nie podoba fakt bycia coraz to starszą
A znajomych zazdroszczę

powtorze sie jeszcze raz ale naprawde mam wspanialych znajomych i jest co zazdroscic ja sie zegnam bo na 18.30 mam do dentysty pozniej tu zajrze

[KaasiaaK]

Napisane przez pannafu

Ja mam 5 wspaniałych dziewczyn. Z jedną znam się od przedszkola i to jest przyjaciółka taka najprawdziwsza z prawdziwych. Reszta, to baaardzo dobre koleżanki poznane w liceum.


Tak, studia .

ja w sumie ze swoją prz. znam się od.. szpitala nasze mamy się przyjaźnią, my od zawsze 'skazane' na siebie, także nie miałyśmy za bardzo wyboru no i dogadujemy się czasami 'be słów'


no, czyli mamy na wątku kilka dziewczyn rozp. studia
ja liczę, że któraś z krakowskich uczelni mnie zechce i spełnię jedno z największych marzeń



'ex' przed chwilą się do mnie odezwał.. znając jego nie wyszło mu z laską jakąś... ale na szczęście to nie mój problem ;]

[Lenka_007]

Ja jestem Marlena i mam 19 lat.

A co do przyjaciółek to wam zazdroszczę mi się wydawało ze mam 2 ale niestety. Obie były tylko wtedy gdy trzeba im było coś.

[KaasiaaK]

Napisane przez pannafu

Ja? Bardzo bym chciała ale nie wiem czy się dostanę.

dostaniesz dostaniesz trzeba myśleć pozytywnie
ja chyba jestem w tej kwestii zbyt dużą optymistką

Napisane przez Nealinne

Tak, zaczynam po raz drugi Mam 2 lata w plecy ale trudno, nie jest najgorzej

ważne, że się zmobilizowałaś

[narkotyna]

Napisane przez Toogether93

rzeczywiście, niesamowicie blisko, bo ja to Łomża- Jedwabne Nie zawstydzaj mnie kochana. Pokaż siebie

wstydzę się, no ale dobra. Wiedzcie z czym macie do czynienia (usunełam link już)

A co do przyjaciół, to ja mam trzy dobre koleżanki, można powiedzieć przyjaciółki, w tym dwie zajęte. Poza tym, mam też kumpli, bardzo dobrych z resztą, mogę na nich liczyć, ale jak co do czego to czas spędzam samotnie. Chyba jestem tak skonstruowana

[nellady]

Napisane przez narkotyna

wstydzę się, no ale dobra. Wiedzcie z czym macie do czynienia http://nk.pl/#profile/4629777

A co do przyjaciół, to ja mam trzy dobre koleżanki, można powiedzieć przyjaciółki, w tym dwie zajęte. Poza tym, mam też kumpli, bardzo dobrych z resztą, mogę na nich liczyć, ale jak co do czego to czas spędzam samotnie. Chyba jestem tak skonstruowana

masz fajną dziewczęcą urodę