Zapuszczanie włosów

[Ola44444]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;20031764]To chyba ty powinnaś wiedzieć najlepiej. Takie wątki prędzej czy później zamieniają się offtop (a wątek offtopowy już jest). Zamiast dopytywać się czemu nikt nic nie pisze, sama powiedz co robisz ze swoimi włosami podczas zapuszczania. Chyba że, jak podejrzewam, temat wyczerpał się z pierwszm napisanym tutaj postem.
Forum o pielęgnacji włosów jest pełne osób zapuszczająch. (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=394597 o tutaj na przykład). Na dziale fryzjerskim znajdziesz pełno wątków traktujących o różnych aspektach zapuszczania szczegółowo. Wystarczy tylko skorzystać z wyszukiwarki.[/QUOTE]
Dobrze jak chcesz Lisbeth, używam skrzypovity i szamponu pantene pro-v. Polecam te kosmetyki. A może ty też zapuszczasz opiszesz czego używasz od kiedy zapuszczasz?? I ten wątek nie będzie offtopem, dopilnuję tego! Aha i czekam na kolejne osoby , które zapuszczają włosy

[Joannaaaaaa]

chcialabym zapuscic wlosy takie do pasa albo takie do bioder... a ciagle mam jedna dlugosc... za łopatki... juz nie wiem co robic... wlosy nie sa zniszczone... pomozcie

[fallow]

o, dawno tu mnie nie bylo, ale jakos czasu mi zbraklo. ;d
no wiec ja tez biore skypovite i myje aktulanie szamponem gliss kur (oil nutritive) i z tej samej serii balsamu. jest nawet dobre, a myslalam, ze sie zawiode na gliss kurze, bo sie bardzo zrazilam jak zakupilam serie z jedawabiem... o fuj!
i szampony z pantene tez bardzo lubie. a Ty olu z jakiej serii uzywasz teraz?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nie obcinaj.

[elpii]

moj ostatni wpis luty a juz jest czerwiec i niewiele mi uroslo..uroslo mi 5 cm ale dwa razy podcinalam z centymetr. bylo to koniecznie,teraz mam rowne wlosy ale takie krotkie 1cm na miesiac to strasznie malo :/ kiedys mi szybciej rosly :/

[Izulinka21]

ja rownierz mam podobny problem,
tez hce zapuscic wlosy tylko u mnie troche gorzej,poniewarz farbuje wlosy na blond,czy te i rownierz maja szanse osiagnac wloosy,takie looo za lopatki?

[weegirl]

Napisane przez Izulinka21

ja rownierz mam podobny problem,
tez hce zapuscic wlosy tylko u mnie troche gorzej,poniewarz farbuje wlosy na blond,czy te i rownierz maja szanse osiagnac wloosy,takie looo za lopatki?

No tak, ja mam farbowane na blond i zapuściłam w końcu do pasa Tylko potrzebna odpowiednia pielęgnacja (maski, odzywki do spłukiwania i bez spłukiwania, oleje, sera do końcówek), zrezygnowanie z prostownicy, ograniczenie suszarki lub zrezygnowanie z niej. No i co do farbowania na blond: warto wybrać jakąś dobrą farbę (profesjonalną)-nie rozjaśniacz- i farbować tylko odrosty.

[Izulinka21]

Dzieki ze sie wypowiedzialas kule to swietnie

a jakie farby mi polecasz w takim razie?czy np garnier bedzie ok?
i jak dlugo zapuszczalas wlosy?i cyz tez CI sie rozdwajaly koncowki?i powiedz mi co ile obcinalas konce?


i jakie bys mi radzila najlepsze maseczkii pielegnacje:Pi jakie szampony;d

a co najwaznijesze jak wlosy sa zniszczone to one i tak rosna/?tylko ze po prostu sa zniszczone no nie??

bo wiesz ja w ciagu 4 lat farbowalam wlosy raz na blond pozniej braz,i pozniej dowalilam sobie trwala
ale teraz od stycznia tego orku staram sie nie wydziiwiac i tylko farbuje wlosy farbami,przewaznie 9% wody utlenionej,a chcialam bym wlosy wlasnie dlugie co mam robicjak osiagnac ttaka dlugfosv i jak dlugo mam czekac .BARDZO BYM CIE PROSILA O ODPOWIEDZ BUZIAKI

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

i jeszcze chciaslam dodac ze wczoraj zrobilam sobie szamponem koloryzujacymn z amoniakiem i wtyszlo jajo:/.pozniej mama zrobila mi plukanke z deli i mmam biale wloski
wlosy mam tak za ramiona ,i chce dlugie

WEEGIRL- pomoz!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

dodam ze w grudniu staralam sie sciuac zniszczone wlosyi teraz mam takie do ujscia

[weegirl]

Napisane przez Izulinka21

Dzieki ze sie wypowiedzialas kule to swietnie

a jakie farby mi polecasz w takim razie?czy np garnier bedzie ok?
i jak dlugo zapuszczalas wlosy?i cyz tez CI sie rozdwajaly koncowki?i powiedz mi co ile obcinalas konce?


i jakie bys mi radzila najlepsze maseczkii pielegnacje:Pi jakie szampony;d

a co najwaznijesze jak wlosy sa zniszczone to one i tak rosna/?tylko ze po prostu sa zniszczone no nie??

bo wiesz ja w ciagu 4 lat farbowalam wlosy raz na blond pozniej braz,i pozniej dowalilam sobie trwala
ale teraz od stycznia tego orku staram sie nie wydziiwiac i tylko farbuje wlosy farbami,przewaznie 9% wody utlenionej,a chcialam bym wlosy wlasnie dlugie co mam robicjak osiagnac ttaka dlugfosv i jak dlugo mam czekac .BARDZO BYM CIE PROSILA O ODPOWIEDZ BUZIAKI

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

i jeszcze chciaslam dodac ze wczoraj zrobilam sobie szamponem koloryzujacymn z amoniakiem i wtyszlo jajo:/.pozniej mama zrobila mi plukanke z deli i mmam biale wloski
wlosy mam tak za ramiona ,i chce dlugie

WEEGIRL- pomoz!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

dodam ze w grudniu staralam sie sciuac zniszczone wlosyi teraz mam takie do ujscia

Garnier nie jest farbą profesjonalną Ciężko mi się wypowiedzieć, mnie po drogeryjnych farbach wychodziło żółte sianko. Ja farbuję teraz profesjonalną Londą (łączę 12/0 pół na pół z 12/1 i oksydantem 9%), tylko odrosty. Na pewno mogę polecić farby Intercosmo Voila (dostępne w sklepach fryzjerskich i w internecie)- ale tutaj już ktoś musi doradzić, jakie odcienie wybrać. Wg mnie farby profesjonalne są o niebo lepsze od tych zwykłych

Włosy zapuszczam już długo - o moich początkach z Wizażem można poczytać w Dzienniku Zapuszczania włosów (Wątek tylko do umieszczania zdjęć i opisywania postępów w zapuszczaniu ):
kilk
klik
klik
W tym czasie włosy podcięłam... hmm... może kilka razy, ale sama, w domu, bo boję się fryzjerów. Teraz powinnam je podciąć ze 3 cm, ale poczekam z tym do końca wakacji.

Jeśli chodzi o kosmetyki to po 1. każdemu odpowiada co innego, po 2. większość fajnych koemtyków jest wymieniona w wątku "Walka o zdrowe i piękne włosy" Ja moje ulubione kosmetyki wymieniłam na swoim blogu (link w moim podpisie). Myślę, że jest on na tyle przejrzysty, że nie muszę się już tutaj produkować.

Zapuszczanie włosów kosztowało mnie sporo cierpliwości, bo zapuszczam już kilka lat, ale naprawdę się opłaciło Nawet, jakbym zdecydowała się obciciąć włosy, to są one chociaż, dzięki odpowiedniej pielęgnacji, w dobrej kondycji

Co do płukanki Delii- jak dla mnie, ona strasznie wysusza Dlatego farbuję farbami profesjonalnymi, żeby kolor nie wychodził jakis strasznie ciepły, bo jednak kosmetyki ochładzające kolor zawsze trochę wysuszają.

[Izulinka21]

czyli musze sie uzbroic w cierplowosc
a jak zmoim pytaniem odnosnie ze jak wlosy sa zniszczone to i tak rosna/?tylko po porstu mniej efektownie wygladaja?
bo czym chce dluzze w tym goryszym stanie .a teraz co mycie uzywam odzywek!
i wcieram sserum z avonu,ale to ze z plukanki sa przesusone to nie znacvzy ze od razu sie mi rozdwoja na maxa?jak bede o nie teraz dbac i nie prostowacc?
a lepiej mi w prostych,a moje naturalne sie lekko faluja na koncach

[weegirl]

Napisane przez Izulinka21

czyli musze sie uzbroic w cierplowosc
a jak zmoim pytaniem odnosnie ze jak wlosy sa zniszczone to i tak rosna/?tylko po porstu mniej efektownie wygladaja?
bo czym chce dluzze w tym goryszym stanie .a teraz co mycie uzywam odzywek!
i wcieram sserum z avonu,ale to ze z plukanki sa przesusone to nie znacvzy ze od razu sie mi rozdwoja na maxa?jak bede o nie teraz dbac i nie prostowacc?
a lepiej mi w prostych,a moje naturalne sie lekko faluja na koncach

No cóż, cierpliwość jest potrzebna, bo nawet zakładając, że nie będzie trzeba często podcinać końcówek, to włosy rosną przeciętnie 1cm/miesiąc Zniszczone włosy rosną, tylko np. końcówki mogą się wykruszać i nie będzie widać zmiany w długości włosów.
Oczywiście, odżywek należy używać co mycie, chociaż, jak włosy są zniszczone, warto odżywki do spłukiwania zamienić na maski
Co do serum z Avonu- to zielone ma w składzie alkohol i może wysuszać.
Jeśli chcesz zapuścić włosy- nie prostuj ich. Jak już będziesz miała swoją upragnioną długość i będziesz je mogła regularnie podcinać, to wtedy możesz sobie pozwolić na prostowanie (swoją drogą, ja zdecydowanie wolę suszenie włosów na szczotce- wygląda dużo bardziej naturalnie). Falowane włosy są bardzo ładne, o ile są zadbane

[Izulinka21]

dzieki wielkie!!!!!za portady,no bede musiala sie ograniczaac z prostownica,i cierpliwie czekac az mi urosna w koncu takie looo)
ktos mi kiedys wszyl ze wlosy mi urosna do pewnej dlugosci:/.i panikuje z tego powodu,ale coz bede cierpliwie czekala i zapuszczala,jak narazie maja 26cm...liczac od konca glowy

[Izulinka21]

WEEGIRL-ostatnio przeczytalam ze jest cos takiego jak kod genetycny,ze tylko do pewnej dlugosci rosna wlosy,na ile to moze byc prawda?
nie chce takich wlosow jak mam tearz,co mam robic?

[Maryha_ah]

Nie do mnie pytanie, ale też się spotkałam z taką teorią. Mówił mi o niej dermatolog. Nie dotyczmy ona całkowitego zakończenia wzrostu, tylko spowolnienia jego tempa. Słyszałam że jest tak, że włosy rosną nieźle do pewnego momentu, i później zwalniają zdecydowanie. Podpisuje się pod tym rękami i nogami Moje włosy do aktualnej długości (za biust) urosły, a dalej idzie tak jakby chciały a nie mogły, naprawdę powoli ale ruszają się z miejsca.
Także polecam pielęgnacje i cierpliwość. Na pewno włosy ci nie "zastopują" z dnia na dzień. AA. i długość tego "zwolnienia" u każdego jest różna,właśnie uwarunkowana genetycznie. u mnie nastąpiła gdzieś właśnie za piersiami. Możliwe też, że nie widzę przyrostu poważnego bo włosy mam już długie a do tego cienkie i bardzo łamliwe. Więc nie musisz się teraz martwić na zapas

[weegirl]

Napisane przez Izulinka21

WEEGIRL-ostatnio przeczytalam ze jest cos takiego jak kod genetycny,ze tylko do pewnej dlugosci rosna wlosy,na ile to moze byc prawda?
nie chce takich wlosow jak mam tearz,co mam robic?

Ja żadnym ekspertem nie jestem

Wiadomo, że włosy człowieka rosną określoną liczbę lat. Po tym czasie włos przechodzi w fazę spoczynku i w końcu wypada. Stąd też istnieje dla każdego maksymalna długość włosów możliwa do osiągnięcia Ale kiedyś kobiety miały włosy aż do ziemi, więc podejrzewam, że i dzisiaj przy sprzyjających warunkach większość kobiet mogłaby takie mieć.

Co do tego, że po jakimś czasie nie widać przyrostu... może to kwestia łamania/ wykruszania się włosów? Im są dłuższe, tym bardziej sa na to narażone. Ja co miesiąc muszę farbować odrosty i stąd wiem, ile mi włosy rosną Czasami np. mierzenie długości włosów nie jest miarodajne właśnie przez to, że włosy mogą się kruszyć na końcach.

[Izulinka21]

DZIĘKI WIELKIE WAM Weegirl i Maryha_ah
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kule laseczki ,jestem jak narazie cierpliwa keidys przez te farbnowania strasznie sie mi wlosy zniszczyly,i wlasnie nie urosly,a odrosty mialam,wiec chyba na tej zazsadzie sie to odbywa,i macie racje,czym cha byc dluzzsze tym beznadzieja,wiec musze o nie cholernie dbac,jak narazie 5 dzien bez prostownicy,a suszylam suszarka raz w tym tyg;d,tylko,w tej chwili mam wlosy liczac od konca glowy 26 cm,ogolnie chce wloski gdzies tak do piersi zeby zakryc wstyd(JAK TO MOJ CHLOPAK MOWIbo jemu tez sie dluggie kudly podobajaa mnie tez,jak narazie nie bede farbowac,zeby ich nie oslabiac,tylko nie wiem czemu boje sie ze jak obetne koncoweczki same,to mi odrosnie to i tyle,moze stad sie mi to wzielo ,bo keidys jeszcze w tamtym roku mialam kudly tak zniszczone bo od 4 lat raz na blond w 3 dni braz i znowu blond,a pozniej trwala,i od samego czubku glowy mialam masakre i co obcielam to znowu ta dlugosc,i tak w kolo macieja,dopiero od styczxnia ego roku w maire sa okslyszlaalm ze to tez jest w psychice,jak bede stale mowic sobie ze nmie urosna to tak faktycznie jest
moja kolezanka, ma naturalny kolor braz,ale w tamtym roku zafarbowala sie rozjasniaczem i palleta na blondzik,i tez zniszczyla cale wlosy,widzialam na wlasne oczy,ze miala same konce porozdwajane na 5 i same kropki na koncacch,a jednak jej urosly<lol2>i miala dlugie wlosy ale zniszczone,ja w tej chwili mam. nie w zasadzie porozdwajane,ale na nietorych poasmach zdarzy sie biala kropka na koncach,
ale zapuszczam wytrwale,nie daje juz rozjasniaczy,wiec moze w koncu po takim radykalnym obcieciu jak ja ze pare miesiacyt i scinalam z 5cm,to w konc mi urosna,w tej chwili mam tak jak mowie do zapiecia stanika,i nie sa w najgorszym stanie....zauwazylam tez ze jak mialam ostatnio ciut dluzzzssze,to mi zaczynaja rosnac w tzw SZPIC,wiec mam taka ogromna nadzieje,ze tak jak wlasnie zauwazylam u WEEGIRL na fotkach ,tez zapuscila wlasnie tak w trojkacik...co wy na to po poczytaniu takiej RECENZJI,jaka mi dacie prace domowa?do odrobienia,i siele do walki czekam na propozcjke;

[weegirl]

Kochana, ja to Ci polecam przyłączenie się do wątku "Walka o zdrowe i piękne włosy" Na początek: dobór odpowiednich kosmetyków.
Wg mnie jest to zestaw: szampon, maska, odżywka bez spłukiwania, olej i odżywka ze spłukiwaniem.
Przy zniszczonych i suchych włosach sprawdza się metoda OMO (Odżywka Mycie Odżywka)- przed myciem nakładasz na długość włosów lekką odżywke, potem normalnie myjesz włosy u nasady szamponem, czynność powtarzasz.
Wybór szamponu jest kwestią najbardziej indywidualną, jeśli masz już taki, który Ci pasuje, nie musisz go zmieniać.
Maski najlepiej mieć dwie w Twoim przyadku- jedną np. z silikonami (aczkolwiek może być np. Kallos Latte- bez silikonów, ale podobny w użyciu) i jedną bez (Gloria, Biovax). Inne propozycje produktów znajdziesz w tym wątku i w "Walce o zdrowe i piękne włosy".
Odżywka bez spłukiwania- ja mam obecnie dwie- jedną dwufazową w sprayu co by włosy rozczesać po myciu i drugą, bardziej treściwą (Joanna Naturia miód i cytryna- w ogóle polecam tę serię z całego serca. Joanna jest tania a dobra).
Warto wypróbować oleje, np. olej kokosowy, oliwę z oliwek i stosować je przed każdym myciem w miarę możlwiości.
Serum na końcówki by się jeszcze przydało- może być np. CHI (Farouk) albo np. serum Joanny z Apteczki Babuni.

No i oczywiście jak najmniej stylizacji- zero suszarki (chyba, że zimny nawiew), prostownicy i środków do stylizacji z alkoholem. Im włosy będą zdrowsze, tym lepiej się będą układać Tak więc, zapraszam na wspomniany na początku wątek, chętnie odpowiem na pytania na PW. No i powodzenia w zapuszczaniu życzę

[CzekoladkaD]

Ja też sie do was dołączam dziewczyny
zaczęłam zapuszczać włosy od hmm... już 3 miesięcy i zdaje mi sie że wg ani cm nie urosły... a mam marzenie by miec takie do żeber i je wycieniować, kiedyś takie miałam i nie wiem co mnie podkusiło by je sciąć były cudne, BYŁY
wiec zakupiłam skrzypowite i stosuje już 6dzień i czasem biore olejkiem rycynowym chciała bym już takie długie miec w sierpniu lub październiku szybko ponieważ bal

_________________________ __________________
jeszcze 18cm i będę szczęśliwa !!
później cieniuje włoskii

trzymajcie kciuki dziewczyny!

[stokrotenka18]

ja tez zapuszczam dziewczynki
na razie do ramion mam ale chce takie do pasa a idealna długość to byłaby do pupci
ale duzo zapuszczania...

[monilicious]

najważniejsze to żebyście wciąż nie myślały o tym tak intensywnie a same zobaczycie efekty, naprawdę pomaga no i oczywiście odpowiednia pielęgnacja- ale to potrzebne przy każdej długości włosków.

ps. też zapuszczam, żeby nie było...

[carrmell]

obcięłam włosy jakieś 9 miesięcy temu na mega krótkie obecnie mam dłuższe niż do ramion, urosły jakieś 15cm. wax, skrzyp w tabletkach, jajeczna mikstura z cytryną i naftą-polecamprzy czym codziennie prostuję je prostownica, czasem suszę suszarką. od kilki miesięcy stosuję sam wax.

[doska1994]

Witam Was
ja miałam bardzo zniszczone włosy, rozjaśniałam, prostowałam codziennie, używałam lakierów itp. i od kiedy pamiętam włosy mam do ramion, jakby przestały rosnąć a one po prostu się na końcach łamały.
Od miesiąca i 2 tygodni zaczęłam brać skrzypovite (40 tab.) już mi się prawie skończyła. A włosy są nie do porównania, oczywiście odstawiłam prostownice i wszelkie inne wysuszające kosmetyki, rozjaśnianie wlosów tez.
I przez miesiąc brania skrzypovity, wcierania w głowę specjalnego toniku na porost włosów(poprawia krążenie skóry głowy) od zewnątrz używałam jedwabiu na końcówki, mgiełki i szamponu "z apteczki babuni", który nie zawiera alkoholu i odrostów przez miesiąc miałam aż 3 cm. a włos normalnie rośnie 1, 5 cm. Sama w to uwierzyć nie mogłam

[elpii]

minelo 3 miesiace i troszke mi wlosy urosly.. jeszcze 3 cm i bede miala do ramion jedyne co mi sie nie podoba w moich wlosach to to ze one sa puszyste i wywijaja sie na rozne strony. wolalabym calkiem proste :/

[finezja19]

Przyłączam się do Was i życze powodzenia i wytrwałości! tydzień temu byłam u fryzjera, ale to dla tego że już od 7 miesięcy tam nie byłam, więc czas najwyższy było podciąć końcówki- 3 cm poszły... fryzjerka doradziła by sciąć do krótszej partii by zniwelować różnicę z cieniowanymi i tak od 2 lat tak robiłam:P i teraz spokojnie zapuszczam bez cieniowanych marzą mi się takie do połowy pleców
Tylko teraz dylemat- farbować czy nie. Farba już kupiona i czeka na jakąś decyzję.
Dziś zmierzę długość

[fasols]

Podczas zapuszczania wlosów, przez jakiś czas (ok. miesiaca) upinam je, związuję - wtedy nie skupiam sie tak na nich i nie jęczę ze wolno rosną. Kiedy po dłuzszym czasie spinania, rozpuszczam włosy i ukladam (albo i nie :P ) to widzę pozytywna zmianę w długości . Wtedy też inni zwracaja uwagę ze urosły mi włosy Pociesza mnie to i motywuje by nie odwiedzić fryzjera

[Ola44444]

Witam wszystkie dziewczyny które zapuszczają włosy. Muszę wam powiedzieć, że widzę różnicę i obliczyłam ze od grudnia(wtedy obcięłam) do sierpnia urosły mi włosy 16 cm, czyli 2 cm\mies. Chociaż brałam skrzypovitę tylko 1 miesiąc. Widać szybko mi rosną włosy

[Celestia]

Napisane przez Ola44444

Witam wszystkie dziewczyny które zapuszczają włosy. Muszę wam powiedzieć, że widzę różnicę i obliczyłam ze od grudnia(wtedy obcięłam) do sierpnia urosły mi włosy 16 cm, czyli 2 cm\mies. Chociaż brałam skrzypovitę tylko 1 miesiąc. Widać szybko mi rosną włosy

no i to jak, pozazdrościć

[Ola44444]

Napisane przez Celestia

no i to jak, pozazdrościć

wielkie dzięki celestia a czy ty zapuszczasz włosy? jeśli tak powiedz jak długie masz itp.

[Stupidity]

moje włoski mają ok. 55 cm ( od nasady do końcówek przyłożyłam miarkę i tyle - nie wiem, czy tak się mierzy prawidłowo ) no i zapuszczam, chciałabym mieć tak do pasa . jutro idę do ciotki podciąć końcówki na jakiś centymetr, bo ostatnio mam wrażenie, że nie rosną wcale ;<

[Ola44444]

Napisane przez Stupidity

moje włoski mają ok. 55 cm ( od nasady do końcówek przyłożyłam miarkę i tyle - nie wiem, czy tak się mierzy prawidłowo ) no i zapuszczam, chciałabym mieć tak do pasa . jutro idę do ciotki podciąć końcówki na jakiś centymetr, bo ostatnio mam wrażenie, że nie rosną wcale ;<

To fajnie ja mam 31 cm, nie wiem ale chyba dobrze mierze ( nie od czubka glowy bo tam mam najkrótsze, a najdłuższe mam najniżej. A poza tym co wy używacie aby przyśpieszyć porost włosów?? Bo ja używam skrzyp i vit w tabletkach, no i serum z joanny ale raczej to na końcówki, choć może mi to też jakoś pomoże i wzmocni moje włosy, i będą szybciej rosnąc. A wy co używacie?