Singielki

[CLARA_F]

hej możecie zwracać się do mnie Clara, po prostu. Mam 21 lat i sobie "pomału" studiuję.

Też jestem od bardzo dłuższego czasu sama, długo trwało nim "w miarę" uporałam się z ostatnim rozstaniem;/ ech...
Doszłam do wniosku, że teraz stawiam na znajomych, dbam o siebie, bo liczę, że tzw. miłość sama mnie odnajdzie ( może właśnie dlatego się tutaj znalazłam).

Jeju, sporo farmaceutów widzę dołączam.

[madziula0605]

ja jestem sama o 10 maja

tego roku

[kolorowatecza]

To i ja bardzo chciałabym się przyłączyć

Od zawsze dumna ze swojego "braku TŻ", od kilku miesięcy szukająca bezskutecznie miłości
Jak te nasze poglądy mogą się szybko zmieniać...

[narkotyna]

Napisane przez CLARA_F

hej możecie zwracać się do mnie Clara, po prostu. Mam 21 lat i sobie "pomału" studiuję.

Też jestem od bardzo dłuższego czasu sama, długo trwało nim "w miarę" uporałam się z ostatnim rozstaniem;/ ech...
Doszłam do wniosku, że teraz stawiam na znajomych, dbam o siebie, bo liczę, że tzw. miłość sama mnie odnajdzie ( może właśnie dlatego się tutaj znalazłam).

Jeju, sporo farmaceutów widzę dołączam.

witamy, witamy

Napisane przez kolorowatecza

To i ja bardzo chciałabym się przyłączyć

Od zawsze dumna ze swojego "braku TŻ", od kilku miesięcy szukająca bezskutecznie miłości
Jak te nasze poglądy mogą się szybko zmieniać...

ja podobnie, chociaż zasadniczo skupiam się na marzeniach i idealizowaniu.

[nellady]

Napisane przez kolorowatecza

To i ja bardzo chciałabym się przyłączyć

Od zawsze dumna ze swojego "braku TŻ", od kilku miesięcy szukająca bezskutecznie miłości
Jak te nasze poglądy mogą się szybko zmieniać...

miłości się nie szuka! sama Cię znajdzie pojawi się w najmniej oczekiwanym momencie:P

[KaasiaaK]

Napisane przez kropelkaa

ja tak za chemia nie przepadam zabardzo mimo, ze jestem na farmacji to to co mam chemi przeboleje, ale dalej juz nie ogolnie średnia jestem z chemii


a ja wlasnie wysłałam jedno cv, szukają do obsługi sali w jednym z klubów nawet by mi się to widziało tylko gorzej, że nie mam tego doświadczenia ale i tak trzymać kciuki


KaasiaaK to Ciebie tak chamsko potraktował facet jak i mnie tylko, że my w sumie nie bylismy ze sobą jeszcze, ale on zadzwonił i powiedział, że 'jednak nie jest gotowy na związek i nie chce mnie zranić' potem co jakiś czas dzwonił, żeby pogadac może na kawe, piwko wyskoczyc, może jak mu z innymi nie wychodziło to sobie o mnie przypominał, ale coś czuje, że on o bylej nie zapomniał wtedy albo nie wiem co jeszcze później się tylko dowiedziałam, że to taki babiarz playboy itp fakt taki, że zawrócił mi w głowie strasznie i do tej pory potrafie jeszcze o nim myslec chociaż wiem, że nie jest tego wart


no tak wszystkie poszły spać, a a ja się rozgadałam

ja jeszcze na pocz. 2009 roku uparcie twierdziłam, że chemię będę zdawać na podstawie, ale na korkach zaczęłam robić testy rozszerzone i jakoś w połowie 2009r zmieniłam zdanie i postawiłam na chemię R i w ogóle nie żałuję w szkole miałam co prawda beznadziejną sorkę, praktycznie wszyscy co zdawali chemię chodzili na korki.. ale na szczęście trafiła mi się świetna korepetytorka i nawet zapałałam miłością do chemii, co prawda taką nieśmiałą, ale i like it za co mnie znajomi podziwiają


ja też nie mam doświadczenia, ale próbuję... zawsze mogę iść na teleankieterkę ale jakoś nie przepadam za wiszeniem na tel...
dlatego na razie składam CV do sklepu z herbatami i kawami [ślicznie tam pachnie ] i do Sizeera... marne szanse mam, bo zero doświadczenia, ale może ktoś się zlituje..
no i w Reserved szukają pracowników, ale ich stawki... i atmosfera w zespole.. wszyscy mi odradzają Re, także póki co z tym się wstrzymam, tym bardziej, że tam ciągle szukają ludzi do pracy...


ja przez pewien czas zastanawiałam się czy my w ogóle stworzyliśmy związek, ale doszłam do wniosku, że jednak tak...
a mój ból po rozstaniu potęgowało to, że mówił mi prosto w oczy, że mnie kocha [taaaaaa], że nigdy nikogo wcześniej nie kochał i takie tam .... co za ... frajer...

Napisane przez CLARA_F

hej możecie zwracać się do mnie Clara, po prostu. Mam 21 lat i sobie "pomału" studiuję.

Też jestem od bardzo dłuższego czasu sama, długo trwało nim "w miarę" uporałam się z ostatnim rozstaniem;/ ech...
Doszłam do wniosku, że teraz stawiam na znajomych, dbam o siebie, bo liczę, że tzw. miłość sama mnie odnajdzie ( może właśnie dlatego się tutaj znalazłam).

Jeju, sporo farmaceutów widzę dołączam.

hej

czylo jak trzeba będzie leki doradzić, to jest kogo pytać

Napisane przez kolorowatecza

To i ja bardzo chciałabym się przyłączyć

Od zawsze dumna ze swojego "braku TŻ", od kilku miesięcy szukająca bezskutecznie miłości
Jak te nasze poglądy mogą się szybko zmieniać...

to odpuść sobie na jakiś czas, sama się znajdzie




heloł
miałam plan, nie powiem ambitny, wstać skoro świt, czyli dla mnie 8-9, ale nic z tego.. po 11 obudził mnie uporczywym dzwonieniem do drzwi facet, co wodę rozwozi ;] ale w sumie dobrze, bo czas się ogarnąć i zanieść wreszcie to CV

[nellady]

najlepsze to jest to, że sama mam jeszcze Tżta a najwięcej postów w tym wątku napisałam

[kolorowatecza]

No cóż.. Może powinnam spróbować nie szukać

[nellady]

Napisane przez kolorowatecza

No cóż.. Może powinnam spróbować nie szukać

jasne, że tak NIE SZUKAJ!!!

[weronika_91]

Ja też nie szukam,mam cichą nadzieję że sam do mnie przyjdzie

[nellady]

No i tak powinno być

[narkotyna]

Napisane przez nellady

najlepsze to jest to, że sama mam jeszcze Tżta a najwięcej postów w tym wątku napisałam

to co to dopiero będzie jak się rozstaniecie?

[nellady]

Napisane przez narkotyna

to co to dopiero będzie jak się rozstaniecie?

hehe dokładnie

[czijo]

Ja też się przyłączę, jeśli pozwolicie
Jestem tegoroczną maturzystką i wybieram się na studia do Krakowa, oczywiście nie wiem jeszcze na co i co tydzień mam inny pomysł -.-
Singielką jestem od zawsze, nie licząc krótkiego epizodu, i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, że mogłoby kiedyś być inaczej. Zwłaszcza że niedawno miało być, a skończyło się jak zwykle faceci traktują mnie jak kumpla, ale mi to nie przeszkadza, bo sama też traktuję tak większość z nich i wszystkim ten układ odpowiada. Kultura, w której żyjemy, nakazuje mi czuć się z tym dziwnie i rozpaczać nad tym, że za parę lat będę już pomarszczona, zasuszona i nikt nie będzie mnie chciał. Ale mnie to bynajmniej nie przeraża. Bardziej, zupełnie irracjonalnie, boję się tego, że pewnego dnia moi przyjaciele założą swoje rodziny, a mnie zostawią samą, mówiąc, że czas, żebym wreszcie się ogarnęła i ustatkowała sto razy bardziej wolę być sama niż z kimś na siłę, zwłaszcza że tego rodzaju samotność generalnie mi odpowiada.

[nellady]

Napisane przez czijo

Ja też się przyłączę, jeśli pozwolicie
Jestem tegoroczną maturzystką i wybieram się na studia do Krakowa, oczywiście nie wiem jeszcze na co i co tydzień mam inny pomysł -.-
Singielką jestem od zawsze, nie licząc krótkiego epizodu, i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, że mogłoby kiedyś być inaczej. Zwłaszcza że niedawno miało być, a skończyło się jak zwykle faceci traktują mnie jak kumpla, ale mi to nie przeszkadza, bo sama też traktuję tak większość z nich i wszystkim ten układ odpowiada. Kultura, w której żyjemy, nakazuje mi czuć się z tym dziwnie i rozpaczać nad tym, że za parę lat będę już pomarszczona, zasuszona i nikt nie będzie mnie chciał. Ale mnie to bynajmniej nie przeraża. Bardziej, zupełnie irracjonalnie, boję się tego, że pewnego dnia moi przyjaciele założą swoje rodziny, a mnie zostawią samą, mówiąc, że czas, żebym wreszcie się ogarnęła i ustatkowała sto razy bardziej wolę być sama niż z kimś na siłę, zwłaszcza że tego rodzaju samotność generalnie mi odpowiada.

witaj
to tak jak ja

[czijo]

Napisane przez nellady

witaj
to tak jak ja

Cześć
A co rozważasz? ja się waham pomiędzy finansami, biznesem międzynarodowym, mechatroniką, informatyką i elektrotechniką choć na dniu otwartym na pokazie elektrotechniki prowadzący byli trochę protekcjonalni wobec dziewczyn i to na mnie podziałało jak płachta na byka. Zwłaszcza że jestem Bykiem :P

[pannafu]

Napisane przez kolorowatecza

No cóż.. Może powinnam spróbować nie szukać

Najtrudniej przekonać do tego samą siebie, ale uda Ci się .

Witaj czijo .

[KaasiaaK]

Napisane przez czijo

Ja też się przyłączę, jeśli pozwolicie
Jestem tegoroczną maturzystką i wybieram się na studia do Krakowa, oczywiście nie wiem jeszcze na co i co tydzień mam inny pomysł -.-
Singielką jestem od zawsze, nie licząc krótkiego epizodu, i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, że mogłoby kiedyś być inaczej. Zwłaszcza że niedawno miało być, a skończyło się jak zwykle faceci traktują mnie jak kumpla, ale mi to nie przeszkadza, bo sama też traktuję tak większość z nich i wszystkim ten układ odpowiada. Kultura, w której żyjemy, nakazuje mi czuć się z tym dziwnie i rozpaczać nad tym, że za parę lat będę już pomarszczona, zasuszona i nikt nie będzie mnie chciał. Ale mnie to bynajmniej nie przeraża. Bardziej, zupełnie irracjonalnie, boję się tego, że pewnego dnia moi przyjaciele założą swoje rodziny, a mnie zostawią samą, mówiąc, że czas, żebym wreszcie się ogarnęła i ustatkowała sto razy bardziej wolę być sama niż z kimś na siłę, zwłaszcza że tego rodzaju samotność generalnie mi odpowiada.

czeeeść

Napisane przez czijo

Cześć
A co rozważasz? ja się waham pomiędzy finansami, biznesem międzynarodowym, mechatroniką, informatyką i elektrotechniką choć na dniu otwartym na pokazie elektrotechniki prowadzący byli trochę protekcjonalni wobec dziewczyn i to na mnie podziałało jak płachta na byka. Zwłaszcza że jestem Bykiem :P

niezły rozrzut masz z tymi kierunkami a co będzie, jak złożysz na wszystkie i wszędzie Cię wezmą?

[nellady]

Napisane przez czijo

Cześć
A co rozważasz? ja się waham pomiędzy finansami, biznesem międzynarodowym, mechatroniką, informatyką i elektrotechniką choć na dniu otwartym na pokazie elektrotechniki prowadzący byli trochę protekcjonalni wobec dziewczyn i to na mnie podziałało jak płachta na byka. Zwłaszcza że jestem Bykiem :P

aaa to ja zupełnie w drugą stronę pegagogika: resocjalizacja, opieka i wychowanie z terapią, doradztwo albo turystyka i rekreacja

[czijo]

Napisane przez KaasiaaK

czeeeść



niezły rozrzut masz z tymi kierunkami a co będzie, jak złożysz na wszystkie i wszędzie Cię wezmą?

Heeej, czy my się nie znamy?

Wtedy chyba popełnię samobójstwo

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez nellady

aaa to ja zupełnie w drugą stronę pegagogika: resocjalizacja, opieka i wychowanie z terapią, doradztwo albo turystyka i rekreacja

No to faktycznie wymieniłaś wszystko, na co mnie nie ciągnie

[nellady]

Napisane przez czijo

Heeej, czy my się nie znamy?

Wtedy chyba popełnię samobójstwo

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------


No to faktycznie wymieniłaś wszystko, na co mnie nie ciągnie

hehe bo Ty ścisłe a ja humanistyczne;P

[KaasiaaK]

Napisane przez czijo

Heeej, czy my się nie znamy?

Wtedy chyba popełnię samobójstwo

możliwe, możliwe


ze szczęścia?

[czijo]

Z rozterki

[kolorowatecza]

Napisane przez pannafu

Najtrudniej przekonać do tego samą siebie, ale uda Ci się .

będę musiała spróbować

Co do studiów mi został co prawda jeszcze 2 latka, ale ja się wybieram na technologię żywienia, dietetykę, albo biotechnologię
Od tego roku już zaczynam chodzić na zajęcia przygotowujące do maturki, bo jestem w klasie humanistycznej (moja życiowa pomyłka )

[nellady]

Nie zabijać mi się tu

[KaasiaaK]

Napisane przez czijo

Z rozterki

oj, najwyżej będziesz wszystkie studiować

koleżanki brat jak x lat temu składał na studia [w Krk, główne na UJ] dostał się wszędzie, gdzie chciał, na większości kierunków był 2 na liście i zaczął studiować 3 kierunki: fil. ang, prawo, dziennikarstwo. ale nawet jak na jego możliwości to było za dużo, najpierw zrezygnował z dziennikarstwa, potem z fil. ang. i skończył prawo. potem zrobił jeszcze chyba 2 czy 3 kierunki [serio mówię], a teraz robi doktorat, ale moja koleżanka już się pogubiła i sama nie wie z czego gość jest pod tym względem niesamowity. aha. i ma 30lat i na uczelni wykłada

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez kolorowatecza

będę musiała spróbować

Co do studiów mi został co prawda jeszcze 2 latka, ale ja się wybieram na technologię żywienia, dietetykę, albo biotechnologię
Od tego roku już zaczynam chodzić na zajęcia przygotowujące do maturki, bo jestem w klasie humanistycznej (moja życiowa pomyłka )

luźna guma
u mnie w klasie [biochem] kilka osób zdawało geografię R a geo nam się w 2 kl skończyła :P
a nawet ktoś polski R zdawał

także wszystko jest do zrobienia, a Ty masz dużo czasu jeszcze :P

Napisane przez nellady

Nie zabijać mi się tu

bo ty zabijesz tym batem

[nellady]

Napisane przez KaasiaaK

oj, najwyżej będziesz wszystkie studiować

koleżanki brat jak x lat temu składał na studia [w Krk, główne na UJ] dostał się wszędzie, gdzie chciał, na większości kierunków był 2 na liście i zaczął studiować 3 kierunki: fil. ang, prawo, dziennikarstwo. ale nawet jak na jego możliwości to było za dużo, najpierw zrezygnował z dziennikarstwa, potem z fil. ang. i skończył prawo. potem zrobił jeszcze chyba 2 czy 3 kierunki [serio mówię], a teraz robi doktorat, ale moja koleżanka już się pogubiła i sama nie wie z czego gość jest pod tym względem niesamowity. aha. i ma 30lat i na uczelni wykłada

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------


luźna guma
u mnie w klasie [biochem] kilka osób zdawało geografię R a geo nam się w 2 kl skończyła :P
a nawet ktoś polski R zdawał

także wszystko jest do zrobienia, a Ty masz dużo czasu jeszcze :P


bo ty zabijesz tym batem

hehe właśnie;P

[pannafu]

Napisane przez kolorowatecza

będę musiała spróbować

Co do studiów mi został co prawda jeszcze 2 latka, ale ja się wybieram na technologię żywienia, dietetykę, albo biotechnologię
Od tego roku już zaczynam chodzić na zajęcia przygotowujące do maturki, bo jestem w klasie humanistycznej (moja życiowa pomyłka )

Spróbuj, nie będziesz żałować .

Fajnie, że o tym pomyślałaś. Ja niestety przez całą 3 klasę sobie wszystko olewałam, nie przykładałam się, a jak został miesiąc do matury to zdałam sobie sprawę, że nic nie umiem... czego popis dałam na wszystkich pisemnych. Kto wie czy to nie będzie gwoździem do trumny i w efekcie będę studiowała dopiero za rok? Eh, nawet mi się myśleć nie chce o tym wszystkim. Zawaliłam na całej linii.

[Lenka_007]

Napisane przez pannafu

Fajnie, że o tym pomyślałaś. Ja niestety przez całą 3 klasę sobie wszystko olewałam, nie przykładałam się, a jak został miesiąc do matury to zdałam sobie sprawę, że nic nie umiem... czego popis dałam na wszystkich pisemnych. Kto wie czy to nie będzie gwoździem do trumny i w efekcie będę studiowała dopiero za rok? Eh, nawet mi się myśleć nie chce o tym wszystkim. Zawaliłam na całej linii.

Może nie bedzie aż tak źle.

[malusienka]

hej dziewuszki poczytałam Wasz wątek i muszę powiedzieć, że singielki to chyba jakaś inna rasa, wszystkie takie miłe i sympatyczne <serio!:P>
mogę się do Was przyłączyć?