Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy, cz.2

[gg22]

też witam nowe dziewczyny

Napisane przez Montii

witam nowe dziewczyny.
Ja mam strasznego doła, moja psinka ma jutro operacje, cały czas płaczę nic kompletnie mnie nie pociesza. jutro po 17 powinno być już PO .... 3majcie kciuki za moją psinkę

Montii co z Twoim psiaczkiem? czemu aż musi mieć operację? biedaczek...a jaka rasa?
jak mój Kitek choruje to serce mi pęka...
musi być wszystko dobrze

[Moon91]

witam nowe dziewczyny Montii nie przejmuj sie wszytsko bedzie dobrze-zobaczysz.

[gwiazdeczka2009]

Co raz więcej nas ale razem łatwiej w oczekiwaniu wytrwać
Kiedyś mój kundel wpadł pod samochód, połamał się biedak i żeby powybijał, taki biedny był Ale jak to się mówi "pies się wyliże", będzie dobrze
Kurde właśnie przymierzałam sukienki na wesele które znajoma mi pożyczyła i za duże jak patyk ze mnie!!!! i nie mam w czym iśc, a wesele w tą sobotę

[Moon91]

Napisane przez TiScatteroUnaFoto

ja mam 19 lat, on 21
niektorym moze sie wydawac, ze jestesmy zbyt młodzi na tak powazne sprawy, ale mysle, ze zbyt duzo razem przezylismy mega waznych sytuacji, spraw, itepe ..
ja, jak narazie szkoła, chce na studia - resocjalizację, a Tżt pracuje

witaj oj nie jestes jedyna ja tez mam 19 lat i tez czekam na zareczyny przynajmniej nie bd sie glupio czuc tutaj ze wszytskie takie jakies starsze a ja najmlodsza tu bylam

[arletka13]

witam w 2 cz. nowe panieneczki również witam
ale mi tż dziś słodzi, normalnie nie mogę się opędzic od miłóych esów, dziś też był u mnie w pracy, buziaka dał słodkiego

kohnelia żeby było jasne to ja się nie kocham z tz jakoś głośno jak są ludzie w domu, tylko jakoś tak samo wychodzi, emocje, sama nie wiem
ostatnio to rzeczywiście moigło być głośno bo byliśmy po %
ale tak ogólnie to jest cicho, chyba

[gg22]

Napisane przez arletka13

witam w 2 cz. nowe panieneczki również witam
ale mi tż dziś słodzi, normalnie nie mogę się opędzic od miłóych esów, dziś też był u mnie w pracy, buziaka dał słodkiego

kohnelia żeby było jasne to ja się nie kocham z tz jakoś głośno jak są ludzie w domu, tylko jakoś tak samo wychodzi, emocje, sama nie wiem
ostatnio to rzeczywiście moigło być głośno bo byliśmy po %
ale tak ogólnie to jest cicho, chyba

Arletka przypomniała mi się sytuacja jak wynajmowaliśmy z Tż kawalerkę i sąsiadom na balkonie zdechły 2małe gołąbki a to było lato i oni ich nie sprzątnęli, niestety zaczęło śmiedzieć...no i poszłam ich poprosić żeb to uprzątnęli (swoją drogą nie wiem jak oni to znosili,ale chyba dlatego nie czuli bo w ogole okien nie otwierali!!!) no i poszłam i poprosiłam żeby to sprzątnęli,a sąsiad mi na to-ok, ale ja bym prosił żeyście ciszej byli bo w nocy spać nie można

[arletka13]

Napisane przez gg22

Arletka przypomniała mi się sytuacja jak wynajmowaliśmy z Tż kawalerkę i sąsiadom na balkonie zdechły 2małe gołąbki a to było lato i oni ich nie sprzątnęli, niestety zaczęło śmiedzieć...no i poszłam ich poprosić żeb to uprzątnęli (swoją drogą nie wiem jak oni to znosili,ale chyba dlatego nie czuli bo w ogole okien nie otwierali!!!) no i poszłam i poprosiłam żeby to sprzątnęli,a sąsiad mi na to-ok, ale ja bym prosił żeyście ciszej byli bo w nocy spać nie można

tak, ale u ciebie to obcy ludzie a mi ojciec zwrócił uwagę, ale mój tż się z tego śmieje.

[gg22]

Arletka szacun uciekam bo zaraz mój Tżcik wracam do domciu i na oczy już prawie nie widzę po tylu godz. spędzonych przy kompie
miłeog wieczoru

[Amani]

Napisane przez gwiazdeczka2009

Co raz więcej nas ale razem łatwiej w oczekiwaniu wytrwać
Kiedyś mój kundel wpadł pod samochód, połamał się biedak i żeby powybijał, taki biedny był Ale jak to się mówi "pies się wyliże", będzie dobrze
Kurde właśnie przymierzałam sukienki na wesele które znajoma mi pożyczyła i za duże jak patyk ze mnie!!!! i nie mam w czym iśc, a wesele w tą sobotę

Ciesz się, że w tą stronę ja mam problem w drugą i tak źle i tak niedobrze

Napisane przez Moon91

witaj oj nie jestes jedyna ja tez mam 19 lat i tez czekam na zareczyny przynajmniej nie bd sie glupio czuc tutaj ze wszytskie takie jakies starsze a ja najmlodsza tu bylam

Nie czuj się głupio, ja mam 20

[lightindigo]

Witam

Jestem na tym wątku nowa, ale bardzo chciałabym uczestniczyć
Ania jestem a z moim TŻtem to już z 2 latka będzie i mam nadzieję, że niedługo klęknie przede mną A lat mam 23 jeżeli ktoś mówi, że 'młodziutka' to nie komentować proszę, bo TŻta bardzo kocham a on też mnie No to było krótkie przedstawienie

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez lightindigo

Witam

Jestem na tym wątku nowa, ale bardzo chciałabym uczestniczyć
Ania jestem a z moim TŻtem to już z 2 latka będzie i mam nadzieję, że niedługo klęknie przede mną A lat mam 23 jeżeli ktoś mówi, że 'młodziutka' to nie komentować proszę, bo TŻta bardzo kocham a on też mnie No to było krótkie przedstawienie

Witaj, ja też bym chciała by mój Tż mi się oświadczył, ale wątpię by coś z tego było, wczoraj mu powiedziałam coś o ślubie a on, że nie jest jeszcze gotowy I co z tego, że nie jest, ja bym chciała byc chociaż narzeczoną Nie dziewczyną Jesteśmy już razem 3 lata, najwyższy czas

[Moon91]

Napisane przez Amani

Ciesz się, że w tą stronę ja mam problem w drugą i tak źle i tak niedobrze

Nie czuj się głupio, ja mam 20

Pocieszajace nie musze mowic ile z tztem jestem bo nam w podpisie napisane ale przyznaje ze mam tu stazyk najkrotszy

[Montii]

można być z kimś 5 lat i nie przeżyć tego co dany związek w rok nie długość związku a uczucia i przeżycia są najważniejsze

[Moon91]

Napisane przez Montii

można być z kimś 5 lat i nie przeżyć tego co dany związek w rok nie długość związku a uczucia i przeżycia są najważniejsze

wlasciwie sie zgadzam. przepraszam wieczor nadchodzi jutro koniec roku dosyc tepo mysle tak przezyc mielismy wiele rzez rok Tych dobrych i tych zlych, no i chyba powoli sie uczymy zyc ze swoimi charakterkami bo ostatnio sie klocilismy codzinnie o takie duperele. a teraz jest dobrze

[Montii]

trzeba się ''dotrzeć''
ja się obżarłam lodami i zajadam swojego dołka , moja psinka malutka, oby było dobrze, eh.

TŻ ściągnął dla nas jakiś film więc obejrzymy i spać. Dobranoc

[Kohnelia20]

arletka nie zrozum mnie źle ale ja na miejscu twojego ojca zrobiłabym to samo i też bym zwróciła uwage bo nie wyobrażam sobie jakbym we własnym domu miała słuchać jęki jak ktoś uprawia seks dość żenujące i krępujące dla mnie to byłoby....

a ja właśnie wróciłam od fryzjera tż mówi że ślicznie wyglądam i powiedzial że kocha swoją blondyne

[Moon91]

Napisane przez Montii

trzeba się ''dotrzeć''
ja się obżarłam lodami i zajadam swojego dołka , moja psinka malutka, oby było dobrze, eh.

TŻ ściągnął dla nas jakiś film więc obejrzymy i spać. Dobranoc

bedzie dobrze milego wieczorku.dobranoc

[marcia1003]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20242474]Witaj, ja też bym chciała by mój Tż mi się oświadczył, ale wątpię by coś z tego było, wczoraj mu powiedziałam coś o ślubie a on, że nie jest jeszcze gotowy I co z tego, że nie jest, ja bym chciała byc chociaż narzeczoną Nie dziewczyną Jesteśmy już razem 3 lata, najwyższy czas[/QUOTE]

Znam pary , które są ze sobą ponad 5, kochają się a nie są zaręczeni..
Także głowa do góry i musisz czekać , aż Twój TŻ będzie gotów na ten krok

[daafnee]

A my w poniedziałek mamy 2 rocznice pierwszego razu i w sumie nawet bym nie wiedziała, ale ucząc się znalazłam koperte ze starymi liścikami TŻ i tam wyczytałam
W sumie tak myśle, że troche szybko to sie stało.. 16 maja zaczęliśmy być razem, a 28 czerwca już seks no ale pewnie gdyby był w Polsce to tak szybko by nie poszło.. On wtedy przyjechał na tydzień, a potem dopiero we wrześniu więc wiecie, żyć albo nie żyć

A wy sie tu laski nie łamcie wiekiem, ani nic w tym stylu, że młode, że będziemy Was krytykować, bo my same mamy tyle lat co wy! Ja, Kohnelia i Montii też mamy 20 lat a reszta to troszke strasze o rok czy kilka, więc nikt Was tu nie obrazi ani nie wyśmieje

[marcia1003]

Napisane przez daafnee

A my w poniedziałek mamy 2 rocznice pierwszego razu i w sumie nawet bym nie wiedziała, ale ucząc się znalazłam koperte ze starymi liścikami TŻ i tam wyczytałam
W sumie tak myśle, że troche szybko to sie stało.. 16 maja zaczęliśmy być razem, a 28 czerwca już seks no ale pewnie gdyby był w Polsce to tak szybko by nie poszło.. On wtedy przyjechał na tydzień, a potem dopiero we wrześniu więc wiecie, żyć albo nie żyć

A wy sie tu laski nie łamcie wiekiem, ani nic w tym stylu, że młode, że będziemy Was krytykować, bo my same mamy tyle lat co wy! Ja, Kohnelia i Montii też mamy 20 lat a reszta to troszke strasze o rok czy kilka, więc nikt Was tu nie obrazi ani nie wyśmieje

a ja to co?
w ogóle mam wrażenie, że moje posty od jakiegoś czasu są niewidzialne...

szybko zaczęliście my po pół roku ale mizianie i to już na pierwszej wizycie u mnie

[daafnee]

Napisane przez marcia1003

a ja to co?
w ogóle mam wrażenie, że moje posty od jakiegoś czasu są niewidzialne...

szybko zaczęliście my po pół roku ale mizianie i to już na pierwszej wizycie u mnie

no wybacz niestety nie pamietam ile która ma dokładnie lat, tym bardziej teraz jak przybyło sporo osób a z Montii i Kohnelią jestem od początku i jakoś tak pamiętam
szybko, nie szybko-nie wiem.. jakoś tak życie sie potoczyło.. najpierw jego wypadek, potem wyjazd.. ale to był 1 raz i potem 3 miesiące nic bo był za granica!

[marcia1003]

Napisane przez daafnee

no wybacz niestety nie pamietam ile która ma dokładnie lat, tym bardziej teraz jak przybyło sporo osób a z Montii i Kohnelią jestem od początku i jakoś tak pamiętam
szybko, nie szybko-nie wiem.. jakoś tak życie sie potoczyło.. najpierw jego wypadek, potem wyjazd.. ale to był 1 raz i potem 3 miesiące nic bo był za granica!

też jestem z Wami od początku
no ale cóż

[daafnee]

Napisane przez marcia1003

też jestem z Wami od początku
no ale cóż

tak? od marca watku kiedy te zaręczyny? no to wybacz

[marcia1003]

Napisane przez daafnee

tak? od marca watku kiedy te zaręczyny? no to wybacz

nie od marca.. ten wątek powstał na początku kwietnia więc od tego też czasu jestem tu z Wami.. właśnie wróciłam i doczytałam, że Wy byłyście na jeszcze jednym..

[daafnee]

Napisane przez marcia1003

nie od marca.. ten wątek powstał na początku kwietnia więc od tego też czasu jestem tu z Wami.. właśnie wróciłam i doczytałam, że Wy byłyście na jeszcze jednym..

no właśnie tak więc sie nie fochaj..
ja nie mam pamięci co do waszego wieku

[kiniulkaaa]

Hej
Można się jeszcze dołączyć?

[Dagunia]

Cześć Laseczki
Witam wszystkie nowe dziewczyny i mam nadzieję że zostaniecie z nami

Montii za pieska Wiem co to choroba zwierzaka... Mój rottek ma raka kości
Kohnelia pokaż się blondyno
Dafnee a ja nawet nie wiem kiedy pierwszy raz był sex... ups

Ja wczoraj byłam na zakupach. Wyprzedaże w ZARZE hmm przeciętne, za to Stradi się postarał i trochę kupiłam - czekam na II ture

Dzisiaj idę na imprezkę firmową oj chyba się będzie działo

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Napisane przez kiniulkaaa

Hej
Można się jeszcze dołączyć?

Jasne Napisz coś o Was i o Waszym związku

[Amani]

My z TŻem poznaliśmy się w wakacje, a po wakacjach poszłam na studia do miasta 100km dalej i było ciężko wytrzymać bez siebie cały rok akademicki i widywać się tylko w weekendy
Do tej pory mamy jakąś traumę, bo chcemy pobyć ze sobą "na zapas" np. jak mam po pracy gdzieś jechać, to zastanawiam się czy to na pewno jest koniecznie i kombinuje żeby jak najszybciej być w domu... jakby miał mi gdzieś "uciec" On ma tak samo... Chociaż już teraz jest to niewytłumaczalne, bo mieszkamy razem Dziwne takie

[kiniulkaaa]

Napisane przez Dagunia

Jasne Napisz coś o Was i o Waszym związku

Dziękuję za przyjęcie
Mam na imię Kinga Mam 22 lata, Tż 23. Jesteśmy ze sobą prawie 2 lata. Niestety teraz rzadko się widujemy bo Tż skończył studia i znalazł dobrą pracę w swoim mieście a ja przygotowuję się do obrony, która będzie za tydzień Dzieli nas ok. 40 km. Co do oświadczyn to podejrzewam, że mogą zdarzyć w najbliższym czasie Tż już zna mój gust i rozmiar co do pierścionka więc ma to być niby niespodzianka

[gwiazdeczka2009]

ja to ze swoim mamy ostatnio dziwne zajawki jakieś co do zaręczyn. Tzn. ja już nie poruszam tego tematu, wczoraj tylko moja siorka wpadła z bo umowę w pracy podpisała i tak jakoś się zapytała kiedy ciocią będzie, to Tż na mnie się patrzy i pyta no kiedy, a ja ,że bez ślubu nie będzie dzieci, a on ,że przecież ja nie chce ślubu i kwituje,że ja jeszcze szkołę muszę skończyć-rok mi jeszcze został. No dobra ślubu nie chcę w tym roku,ale zaręczyn jak najbardziej bo potem weselicho trzeba przygotowywać ponad rok,żeby nie na wariata.ehh jacy Ci faceci tępi
A i piątek niby powinnam się cieszyć, a znowu zwariowany weekend będzie, dziś do 16 praca na 17 do następnej lecę do nocy, w sobotę egzaminy- wesele, niedziela mam pomóc siostrze Tż w cateringu, w poniedziałek do pracy i tak w kółko!! Jednego wolnego dnia mi trzeba