Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-25, 17:04   #1
Adrenalina88
Raczkowanie
 
Avatar Adrenalina88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124

Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję


Nie mam pojęcia co robić, puszczają mi nerwy, muszę się komuś wygadać bo pęka mi serce!

Od roku jestem ze swoim TŻ, to mój pierwszy UDANY związek, pomimo wielu kłótni i nieporozumień jestem z nim nieziemsko szczęśliwa. Mamy po 22 lata. Szanuje mnie i kocha, jest moim ideałem, ale jest to facet z przeszłością - totalnie spieprzone dzieciństwo, patologiczna rodzina, zupełny brak zainteresowania ze strony rodziców, problemy finansowe, nieskończona edukacja. Wiem, że zupełnie sobie z tym nie radzi - od jakichś 2 miesięcy wpadł w coś, co mogę nazwać depresją, totalny pesymizm, zaczął mówić o sobie straszne rzeczy, że już nie ma sił, że rezygnuje, że czeka tylko na jakiś impuls, bo nie ma odwagi żeby się zabić. Wspieram go jak umiem! Wszystko bym mu oddała i tak robię, wolę dać jemu pieniądze żeby kupił sobie coś do ubrania (chodzi w takich szmatach że aż strach) niż kupić coś sobie, rozmawiam, tłumaczę, pocieszam, zawsze przyjeżdżam jak tylko ma gorszy dzień. Kilka razy mówił o samobójstwie, strasznie się tego bałam bo wiem w jakim jest psychicznym stanie...

Przyjechał do mnie dziś i pokłóciliśmy się. Wpadł właściwie po drodze, coś ode mnie zabrać. Cały dzień byłąm na niego zła, bo mieliśmy dzisiejszy dzień spędzić razem, a stwierdził, że nie ma czasu bo musi jechać odebrać telefon z serwisu (zajęłoby mu to 15 minut, później mógł przyjechać do mnie, lub jechać tam ze mną) Zdenerwowałam się, powiedziałam mu czemu jestem zła, po krótkiej kłótni stwierdził, że "w sumie to możesz ze mną jechać", ale ja w nerwach odpowiedziałam, że nie chcę się już dziś z nim widzieć, jeśli ma mi robić łaskę...
Odpowiedział tylko - "tak? rozumiem.", wsiadł do auta i odjechał, nie zabrał nawet tego po co przyjechał. Momentalnie wyłączył telefon, co NIGDY mu się jeszcze nie zdarzyło w takiej sytuacji, zwykle po kłótni godzilśmy się w kilka minut...

I co? Od 2 godzin i 4 minut nie daje znaku życia. Od swojego domu do mnie ma 20 minut. Nie ma go jeszcze w domu, bo dzwoniłam na domowy. Szaleję z niepokoju. Nigdy się tak nie martwiłam, boję się że coś mu się stało, autem jeździ jak szalony, wyszedł ode mnie w takim stanie...nie mam pojęcia gdzie mógł pojechać, włąściwie ma tylko mnie... kompletnie nie wiem co myśleć... te jego gadki o samobójstwie...naprawdę dzwoniłam do niego już ze 100 razy, jak słyszę kolejny raz "abonent czasowo niedostępny" to serce mi podchodzi do gardła!

Nie musicie mi radzić, prosze tylko o jakies wsparcie, naprawdę nie wiem co ze sobą zrobić, zaraz pęknie mi głowa...... gdzie on jest....
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..."

Edytowane przez Adrenalina88
Czas edycji: 2010-06-25 o 17:06
Adrenalina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:13   #2
agusia5144
Raczkowanie
 
Avatar agusia5144
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 291
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Pierwsze co mi przychodzi do glowy to to, że wkurzył się na Ciebie i robi wszystko tak żebyś myślała, że coś mu się stało... Może chce widzieć że ktoś się o niego martwi i troszczy
agusia5144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:17   #3
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Adrenalina88 Pokaż wiadomość
Nie mam pojęcia co robić, puszczają mi nerwy, muszę się komuś wygadać bo pęka mi serce!

Od roku jestem ze swoim TŻ, to mój pierwszy UDANY związek, pomimo wielu kłótni i nieporozumień jestem z nim nieziemsko szczęśliwa. Mamy po 22 lata. Szanuje mnie i kocha, jest moim ideałem, ale jest to facet z przeszłością - totalnie spieprzone dzieciństwo, patologiczna rodzina, zupełny brak zainteresowania ze strony rodziców, problemy finansowe, nieskończona edukacja. Wiem, że zupełnie sobie z tym nie radzi - od jakichś 2 miesięcy wpadł w coś, co mogę nazwać depresją, totalny pesymizm, zaczął mówić o sobie straszne rzeczy, że już nie ma sił, że rezygnuje, że czeka tylko na jakiś impuls, bo nie ma odwagi żeby się zabić. Wspieram go jak umiem! Wszystko bym mu oddała i tak robię, wolę dać jemu pieniądze żeby kupił sobie coś do ubrania (chodzi w takich szmatach że aż strach) niż kupić coś sobie, rozmawiam, tłumaczę, pocieszam, zawsze przyjeżdżam jak tylko ma gorszy dzień. Kilka razy mówił o samobójstwie, strasznie się tego bałam bo wiem w jakim jest psychicznym stanie...

Przyjechał do mnie dziś i pokłóciliśmy się. Wpadł właściwie po drodze, coś ode mnie zabrać. Cały dzień byłąm na niego zła, bo mieliśmy dzisiejszy dzień spędzić razem, a stwierdził, że nie ma czasu bo musi jechać odebrać telefon z serwisu (zajęłoby mu to 15 minut, później mógł przyjechać do mnie, lub jechać tam ze mną) Zdenerwowałam się, powiedziałam mu czemu jestem zła, po krótkiej kłótni stwierdził, że "w sumie to możesz ze mną jechać", ale ja w nerwach odpowiedziałam, że nie chcę się już dziś z nim widzieć, jeśli ma mi robić łaskę...
Odpowiedział tylko - "tak? rozumiem.", wsiadł do auta i odjechał, nie zabrał nawet tego po co przyjechał. Momentalnie wyłączył telefon, co NIGDY mu się jeszcze nie zdarzyło w takiej sytuacji, zwykle po kłótni godzilśmy się w kilka minut...

I co? Od 2 godzin i 4 minut nie daje znaku życia. Od swojego domu do mnie ma 20 minut. Nie ma go jeszcze w domu, bo dzwoniłam na domowy. Szaleję z niepokoju. Nigdy się tak nie martwiłam, boję się że coś mu się stało, autem jeździ jak szalony, wyszedł ode mnie w takim stanie...nie mam pojęcia gdzie mógł pojechać, włąściwie ma tylko mnie... kompletnie nie wiem co myśleć... te jego gadki o samobójstwie...naprawdę dzwoniłam do niego już ze 100 razy, jak słyszę kolejny raz "abonent czasowo niedostępny" to serce mi podchodzi do gardła!

Nie musicie mi radzić, prosze tylko o jakies wsparcie, naprawdę nie wiem co ze sobą zrobić, zaraz pęknie mi głowa...... gdzie on jest....
Wiesz, nie chcę Cię urazic, ale może on tak troszke Cie szantazuje, tym samobójstwem, teraz tez odstawia szopke własnie po to, żebys sie o niego zamartwiala...?
Nie mówie, ze jest vzłym człowiekiem, rozumiem za mial ciezkie dzecinstwo, zapewne ma mnóstwo kompleksów, moze wlasnie nikt nim sie nigdy nie martwil, nie przejmowal, czuje sie niedoceniony i bez wartosci i odstawia takie akcje specjalnie?
Ty go wspierasz, wiec jestes jedyną osobą, która sie o niego martwi, a on moze byc takim troche wamiprem uczcuowym i karmic sie Twoim strachem.
Chce Cie ukarac za to, że ze sie zezloscilas na niego.

Jak sie odnajdzie caly i zdrowy, sprobuj go przy okazji zaciągnac do psychologa. Moze sobie nie radzic z lękami i agresja której podłoza nie jest w stanie zlokalizowac sam.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:19   #4
Adrenalina88
Raczkowanie
 
Avatar Adrenalina88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Awia, Agusia - dziękuję. To nie jest typ faceta, który robi "na złość", zawsze wszystko szczerze do bólu, bez podchodów. Wiem - histeryzuję, ale nie znam drugiego człowieka, któremu by tak życie dało w d*pę, co najgorsze problemy wciąż narastają.

Oczywiście biorę pod uwagę ewentualność o której mówicie, chciałabym żeby to było tylko to, ale jako kochająca kobieta oczywiście zamartwiam się jak szalona.
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..."

Edytowane przez Adrenalina88
Czas edycji: 2010-06-25 o 17:24
Adrenalina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:23   #5
agusia5144
Raczkowanie
 
Avatar agusia5144
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 291
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Adrenalina88 Pokaż wiadomość


Od swojego domu do mnie ma 20 minut.
Poczekaj jeszcze troszkę, jak się nie odezwie to skocz sprawdzić czy żyje
agusia5144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:27   #6
Adrenalina88
Raczkowanie
 
Avatar Adrenalina88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez agusia5144 Pokaż wiadomość
Poczekaj jeszcze troszkę, jak się nie odezwie to skocz sprawdzić czy żyje
Dzwoniłam do niego do domu już dwa razy, więcej nie zadzwonię bo nie przepadamy za sobą z jego rodzicami. Racja, poczekam jeszcze i pojadę pod jego dom zobaczyć chociaż czy stoi jego samochód..
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..."
Adrenalina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:31   #7
agusia5144
Raczkowanie
 
Avatar agusia5144
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 291
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Adrenalina88 Pokaż wiadomość
Racja, poczekam jeszcze i pojadę pod jego dom zobaczyć chociaż czy stoi jego samochód..
A narazie się nie martw może tylko wyskoczył gdzieś się odstresować
agusia5144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-25, 17:32   #8
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Wiesz to, że nie jest z typu " a teraz zrobię ci na złość" nie oznacza, że nigdy tak nie postąpi. Ludzie w złości różne rzeczy wyprawiają.
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:37   #9
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

ciągnie od Ciebie pieniądze, nie ma wykształcenia, nie docenia Cię (bo mimo że jesteście szczęśliwi razem to on ma depresję czyli chciałby czegoś więcej od Ciebie) a teraz wprawił Cię w strach swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem. Poza tym wiele się kłócicie. Po co Ci facet, który się focha i karze Cię wyłączaniem komórki ? Ooooch, on jest taki lepszy i władczy. Odcina się od Ciebie ! Nie zazdroszczę Ci autorko faceta

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrenalina88 Pokaż wiadomość
Racja, poczekam jeszcze i pojadę pod jego dom zobaczyć chociaż czy stoi jego samochód..
a dumę gdzie schowałaś ?
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:41   #10
mariant
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: jastarnia
Wiadomości: 76
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

hmm...ja na jego miejscu pojechalabym w jakies odludne miejsce, zeby sobie odreagowac i ochlonac, a tel wylaczyl pewnie, bo nie chce sie z Toba klocic, a w nerwach mowi sie rozne glupoty... jak mu przejdzie to na pewno oddzwoni zwlaszcza jak zobaczy ile ma nieodebranych polaczen
__________________
Piękno bez wdzięku jest jak haczyk bez przynęty. Ninon de Lenclos
mariant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:44   #11
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Adrenalina - ale może on nie robi Ci na złość specjalnie, tylko dostał ataku złości i wolał wyłączyc telefon niż miałby Ci cos powiedziec.
Wiem, ze sie martwisz, sama sie niejednokrotnie martwilam o mojego tzta jak nie mieszkalnismy razem, ba, nawet teraz sie martwie jak długo nie wraca.
Odpusc, nawet jesli cos mu sie stało to nic nie możesz poradzić na to, na pewno sie odezwie przed nocą, spróbuj zając sie czyms innym.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-25, 17:47   #12
agusia5144
Raczkowanie
 
Avatar agusia5144
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 291
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość


a dumę gdzie schowałaś ?
Autorka napisała, że jej chłopak wcześniej nie odstawiał takich rzeczy więc skąd mamy mieć pewność że na 100% nic się mu nie przytrafiło? Sprawdzi, zobaczy że jest wszystko ok, okaże się że naprawde tylko "strzelił focha" i robił na złość, to już następnym razem się pewnie na to nie nabierze...

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Cytat:
Napisane przez mariant Pokaż wiadomość
jak mu przejdzie to na pewno oddzwoni zwlaszcza jak zobaczy ile ma nieodebranych polaczen
Jak sie ma wyłączony telefon to potem nie zobaczysz ile masz nieodebranych połączeń hehe
agusia5144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:54   #13
Adrenalina88
Raczkowanie
 
Avatar Adrenalina88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
ciągnie od Ciebie pieniądze, nie ma wykształcenia, nie docenia Cię (bo mimo że jesteście szczęśliwi razem to on ma depresję czyli chciałby czegoś więcej od Ciebie) a teraz wprawił Cię w strach swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem. Poza tym wiele się kłócicie. Po co Ci facet, który się focha i karze Cię wyłączaniem komórki ? Ooooch, on jest taki lepszy i władczy. Odcina się od Ciebie ! Nie zazdroszczę Ci autorko faceta

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------


a dumę gdzie schowałaś ?
a) nie ciągnie ode mnie pieniędzy, po prostu wolę kupić coś jemu - bo wiem, że on na to nie ma, niż sobie kupić kolejną niepotrzebną szmatkę. może mam za dobre serce

b)nie ma wyszktałcenia, bo po gimnazjum, w wieku 16 lat musiał już na siebie zarabiać, żeby mieć co jeść i za co się ubrać, bo rodzice "zapewniali" mu tylko mieszkanie, w tamtym roku poszedł do liceum dla dorosłych, ma za sobą pierwszy rok.

c) nie docenia mnie bo mimo tego że go wspieram ma depresję? przecież depresja to choroba, nie stan ducha..

d) co do reszty, masz rację, jeśli rzeczywiście wywołał taką sytuację żebym się martwiła i umierała z niepokoju... to nie wiem, nie wiem jak mam się zachować jeśli się odezwie. nie mam pojęcia. co o tym myślicie? Jak zareagować?

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------


Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Adrenalina - ale może on nie robi Ci na złość specjalnie, tylko dostał ataku złości i wolał wyłączyc telefon niż miałby Ci cos powiedziec.
Wiem, ze sie martwisz, sama sie niejednokrotnie martwilam o mojego tzta jak nie mieszkalnismy razem, ba, nawet teraz sie martwie jak długo nie wraca.
Odpusc, nawet jesli cos mu sie stało to nic nie możesz poradzić na to, na pewno sie odezwie przed nocą, spróbuj zając sie czyms innym.
dziękuję ślicznie za wsparcie, powinnam teraz się uczyć na najważniejszy egazmin, a siedzę tu i co chwilę patrzę na telefon
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..."

Edytowane przez Adrenalina88
Czas edycji: 2010-06-25 o 17:56
Adrenalina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:57   #14
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

wystarczyło się zgłosić do sądu. Póki się uczył rodzice musieli mu zapewniać jedzenie i mieszkanie. Tzn. do 18 roku życia muszą a później jeśli się uczy dziecko to nadal. Więc dla mnie to żadna argumentacja że musiał sam na siebie zarabiać bo nie musiał. Pewnie wygodniej mu pracować niż się uczyć ale to mu się przecież niedługo odbije. Znaczy już się odbija bo widzi że wszyscy wokół coś robią ze swoim życiem a jemu się nie chciało iść po alimenty żeby móc się uczyć.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:58   #15
agusia5144
Raczkowanie
 
Avatar agusia5144
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 291
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Adrenalina88 Pokaż wiadomość
nie wiem jak mam się zachować jeśli się odezwie. nie mam pojęcia. co o tym myślicie? Jak zareagować?
Powiedz że się martwiłaś, a potem olać. Przynajmniej na 1 dzień. Ja bym tak zrobiła.
agusia5144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 17:59   #16
pabi28
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 552
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Ja bym pewnie popłakała sie ze szczęścia, że wszystko w porządku
A potem:p ala:

Głowa do góry i daj znać co się dzieje
__________________
On ci się przygląda tak intensywnie, jakby był twoim ochroniarzem, gotowym w każdej chwili osłonić cię własnym ciałem przed strzałem, czy coś w tym rodzaju...


pabi28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:02   #17
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
ciągnie od Ciebie pieniądze, nie ma wykształcenia, nie docenia Cię (bo mimo że jesteście szczęśliwi razem to on ma depresję czyli chciałby czegoś więcej od Ciebie) a teraz wprawił Cię w strach swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem. Poza tym wiele się kłócicie. Po co Ci facet, który się focha i karze Cię wyłączaniem komórki ? Ooooch, on jest taki lepszy i władczy. Odcina się od Ciebie ! Nie zazdroszczę Ci autorko faceta

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------


a dumę gdzie schowałaś ?
Uważasz, że depresję powodują tylko jakieś "braki" w partnerze? Autorka napisała, że jej chłopak miał cięzkie dzieciństwo i poważne problemy, a ty dopatrujesz się w tym tego, że oczekuje więcej od swojej dziewczyny Nie mówię, że tak nie jest, ale wbrew pozorom życie w związku nie sprawia, że wszystko kręci się wokół partnera, są jeszcze inne problemy.

Nie chcę wychodzić na wielką obrończynię faceta, ale uważam, że przesadzasz. Są takie momenty w związku, że partner wspiera nas finansowo itd. Autorka wcale nie napisała, że facet wyłudza od niej pieniądze. Wręcz jak dla mnie zabrzmiało to tak, że daje mu te pieniądze, bo nie może już patrzeć jak on o siebie nie dba (z powodu depresji, a nie lenistwa!!!!)

Moim zdaniem najlepsze, co możesz zrobić, to namówić go na wizytę u psychiatry. Facet wykazuje poważne myśli (a może i nawet plany) samobójcze, więc jest dużym zagrożeniem dla samego siebie, dlatego powinien porozmawiać ze specjalistą. Być może potrzebne będą leki i terapia.

Trzymam kciuki, żeby "zguba" się znalazła. trzymaj sie
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:04   #18
Belldandy1
Rozeznanie
 
Avatar Belldandy1
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

rozumiem co czujesz, ale chyba trochę przesadzasz, pomyśl logicznie, minęły 3 godziny, może padła mu bateria? może coś załatwia, może z kumplem sie spotkał? uspokój się i zajmij się czymś
Belldandy1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:04   #19
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Wyślij mu smsa,jak włączy telefon to dostaniesz raport. Nie będziesz musiała co chwila dzwonić, żeby sprawdzić czy włączył komórkę

Moim zdaniem to średniej wagi kłótnia i nie sądzę, żeby facet przez takie coś zaraz poszedł coś sobie zrobić. Nawet jeśli ma depresję (przy okazji,jest pod kontrolą lekarza?).
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:04   #20
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
wystarczyło się zgłosić do sądu. Póki się uczył rodzice musieli mu zapewniać jedzenie i mieszkanie. Tzn. do 18 roku życia muszą a później jeśli się uczy dziecko to nadal. Więc dla mnie to żadna argumentacja że musiał sam na siebie zarabiać bo nie musiał. Pewnie wygodniej mu pracować niż się uczyć ale to mu się przecież niedługo odbije. Znaczy już się odbija bo widzi że wszyscy wokół coś robią ze swoim życiem a jemu się nie chciało iść po alimenty żeby móc się uczyć.
No weź już nie gadaj głupot, nie chciał alimentów "bo mu się nie chciało" uczyć? Czyli niby w pracy to miał lżej?

Jako 16-letni dzieciak to on nawet nie musiał wiedzieć, że dziecko może dostać alimenty od rodziców. Wiele starszych osób nie chce się decydować na ciąganie rodziców po sądach, a co dopiero 16latek.

Jeśli on ma depresję, to potrzebuje pomocy lekarza. Wsparcie dziewczyny, choćby nie wiem jak wielkie, nie będzie wystarczające. I to jest sprawa bardzo pilna, skoro on ma myśli samobójcze.

Myślę, że nic mu nie jest - wyłączył telefon ze złości, miejmy nadzieję że się szybko odezwie.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2010-06-25 o 18:05
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:06   #21
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
wystarczyło się zgłosić do sądu. Póki się uczył rodzice musieli mu zapewniać jedzenie i mieszkanie. Tzn. do 18 roku życia muszą a później jeśli się uczy dziecko to nadal. Więc dla mnie to żadna argumentacja że musiał sam na siebie zarabiać bo nie musiał. Pewnie wygodniej mu pracować niż się uczyć ale to mu się przecież niedługo odbije. Znaczy już się odbija bo widzi że wszyscy wokół coś robią ze swoim życiem a jemu się nie chciało iść po alimenty żeby móc się uczyć.

To nigdy nie jest takie proste. Jeśli facet zrobił tak, jak zrobił, to najwyraźniej miał ku temu poważne powody.
Poza tym myślę, że to autorka powinna decydować jak bardzo wykształcony powinien być jej facet, a nie ty Moim zdaniem to nie przesądza o wartości człowieka.

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No weź już nie gadaj głupot, nie chciał alimentów "bo mu się nie chciało" uczyć? Czyli niby w pracy to miał lżej?

no dokładnie! jakby był leniem to chyba wygodniej byłoby mu się obijać w szkole niż ciężko pracować na swoje utrzymanie.
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:07   #22
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

chyba rzeczywiście jako 16-latek nie musiał wiedzieć o takiej możliwości - w każdym razie mam nadzieję że tylko strzelił focha a nie wypełnił swoje groźby z kilku miesięcy :/
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:09   #23
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Poza tym zasada jest taka, że rodzice muszą utrzymywać dziecko na tym samym poziomie, na jakim sami żyją. A jest bardzo mozliwe, że nie było ich stać na przysłowiowy chleb.
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:17   #24
Adrenalina88
Raczkowanie
 
Avatar Adrenalina88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez giginthesky Pokaż wiadomość
Moim zdaniem najlepsze, co możesz zrobić, to namówić go na wizytę u psychiatry. Facet wykazuje poważne myśli (a może i nawet plany) samobójcze, więc jest dużym zagrożeniem dla samego siebie, dlatego powinien porozmawiać ze specjalistą. Być może potrzebne będą leki i terapia.

Trzymam kciuki, żeby "zguba" się znalazła. trzymaj sie
Proponowałam mu psychologa, stwierdził że nie potrzebuje "płatnego przyjaciela", na słowo "psychiatra" zareagował śmiechem. Naprawdę w tym temacie próbowałam zrobić dużo, jedyne na co udało mi się go ostatnio namówić to próba stosowania leków ogólnodostępnych typu Deprim, jeszcze jednak nie zrealizowana.
Dziękuję

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Cytat:
Napisane przez moooniaaaa Pokaż wiadomość
Wyślij mu smsa,jak włączy telefon to dostaniesz raport. Nie będziesz musiała co chwila dzwonić, żeby sprawdzić czy włączył komórkę

Moim zdaniem to średniej wagi kłótnia i nie sądzę, żeby facet przez takie coś zaraz poszedł coś sobie zrobić. Nawet jeśli ma depresję (przy okazji,jest pod kontrolą lekarza?).
Tak zrobiłam, z tych nerwów wpadłam na to dopiero niedawno. Mam taką szczerą nadzieję, chociaż wiem, że czasem bardzo mało trzeba żeby wprowadzić go w ogromny dół. Udaje twardziela, ale tak naprawdę to bardzo wrażliwy facet. Niestety nie, tak jak pisałam wyżej.

Już prawie 3,5 godz ciszy. Wybaczcie, ale jadę zobaczyć czy jego auto stoi pod domem, będę za jakieś 40 minut.
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..."

Edytowane przez Adrenalina88
Czas edycji: 2010-06-25 o 18:21
Adrenalina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:26   #25
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Adrenalina88 Pokaż wiadomość
Proponowałam mu psychologa, stwierdził że nie potrzebuje "płatnego przyjaciela", na słowo "psychiatra" zareagował śmiechem. Naprawdę w tym temacie próbowałam zrobić dużo, jedyne na co udało mi się go ostatnio namówić to próba stosowania leków ogólnodostępnych typu Deprim, jeszcze jednak nie zrealizowana.
Dziękuję
deprim to tylko wyciąg z dziurawca, nie pomoże na depresję tylko na lekkie wahania nastroju - np. przygnębienie pogodowe. Powinnaś namawiać chłopaka do skorzystania z usług profesjonalisty. To nie ma być przyjaciel tylko lekarz, ale faceci się wstydzą słabości a już chodzić do psychologa to skandal
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:27   #26
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Cytat:
Napisane przez Adrenalina88 Pokaż wiadomość
Proponowałam mu psychologa, stwierdził że nie potrzebuje "płatnego przyjaciela", na słowo "psychiatra" zareagował śmiechem. Naprawdę w tym temacie próbowałam zrobić dużo, jedyne na co udało mi się go ostatnio namówić to próba stosowania leków ogólnodostępnych typu Deprim, jeszcze jednak nie zrealizowana.
Dziękuję
Musisz mu przemówić do rozsądku bo z tym nie ma żartów.
On w ogóle zdaje sobie sprawę z tego, że ma depresję,że jest chory? Czy to raczej Ty tak uważasz,a On mówi że jest ok?
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:28   #27
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

persen- ziolowe uspokajajace
albo melisa
po jednej dla kazdego z was
powaznie, uspokaja
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:29   #28
agusia5144
Raczkowanie
 
Avatar agusia5144
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 291
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

Czekamy
agusia5144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:32   #29
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

ziołowe leki mogą pomóc na chandre, ale nie na prawdziwą depresję. depresja to między innymi zachwianie równowagi neuroprzekaźników w mózgu, a ziółka tego nie naprawią.
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 18:37   #30
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Proszę pomóżcie! Zaraz zwariuję

a w ogóle skąd pomysł że ma depresję skoro lekarz tego nie potwierdził ? (bo go nie odwiedził) Będę okrutna ale traktowałabym to jednak jako próbę zwrócenia na siebie uwagi i poirytowanie Tobą a nie realny problem. Gdyby z nim było naprawdę źle to chciałby chyba pomocy ?

Kciukam żebyś zobaczyła jego autko pod domem !
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.