Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. VIII.

[modro]

[QUOTE=karolcia228;2027330 7]Tak, tak samo jak teraz mi sie nelezaly 2 dni z tytulu smierci tescia, ale ze jestem na zwolnieniiu to ich nie mam...

Witam w sloneczny poranek, wczoraj TZ sobie wypil 4 piwka ale chyba mial taka potrzebe, teraz sobie spi...wstawilam pranie jego roboczych ciuchow.

Wicie co ja chudne, schudlam juz 1,5 kg mimo ze jem....dziwne to no ale...

A i brzuch mi opadl, bo lakarka kazala mi reke pod biustem polozyc jak siedze jak sie zmiesci cala to znaczy ze opuscil sie[/QUOTE]


Przepraszam, ale to jest totalna bzdura...

[karolcia228]

Napisane przez modro

Przepraszam, ale to jest totalna bzdura...

Moze i bzdura, ale tak mozna sobie sprawdzic na pierwszy zut oka, po za tym czuje sie to...latwiej sie oddycha i wogole...no ale nie musisz sie z tym zgadzac

[roztrzepaniec989]

Napisane przez karolcia228

Moze i bzdura, ale tak mozna sobie sprawdzic na pierwszy zut oka, po za tym czuje sie to...latwiej sie oddycha i wogole...no ale nie musisz sie z tym zgadzac

Chodziło jej chyba o te 2dni okolicznościowego urlopu dla kobiety

[modro]

Napisane przez kashha

Ja też chciałam skorzystać z tego zmniejszenia czasu pracy, ale ja mam jeszcze bardziej pokręconą sytuację, bo jak chciałabym wykorzystać cały urlop macierzyński to akurat skończy mi się umowa. Rozmawiałam z kierowniczką przed pójściem na L4 i powiedziała że jak wrócę na 3 miesiące przed końcem umowy to że mi przedłużą, ale z drugiej strony boje się, że zostawie moje Maleństwo w domu, a umowy i tak nie dostane... i mam dylemat co robić, wracać czy nie

Ja jak szłam na L4 byłam pewna, że nie chcę iść na wychowawczy. Ale nie wiedziałam jeszcze, co zrobię z Małą...
Teraz jestem w kropce, bo...mimo że kocham moją pracę to mam obawę przed zostawieniem Małej około 8 miesiąca po macierzyńskim i urlopie....Moja mama pracuje i niestety na Jej pomoc nie mogę liczyć do godziny 16, a jedynie do niej mam tak bezgraniczne zaufanie, że zostawiłabym z Nią dziecko. Teściowa nie pracuje, ale się ni nadaje - z powodów kilku, m. in. sama wymaga opieki, bo jest schorowana.
Jak pomyślę o żłobku to mam takie czarne scenariusze, że normalnie horrory można kręcić...O zaufaną opiekunkę też trudno, nie chcę zostawiać Małej obcej osobie...
Nie wiem, co mam zrobić. Na wychowawczy bym poszła, ale z umową do sierpnia to nie zdecyduję się na ten ruch.

Czy któras z Was dziewczyny zdecyduje się oddac dziecko do żłobka??

[lazurowa]

Napisane przez karolcia228

Moze i bzdura, ale tak mozna sobie sprawdzic na pierwszy zut oka, po za tym czuje sie to...latwiej sie oddycha i wogole...no ale nie musisz sie z tym zgadzac

Przecież modro zaznaczyła o co jej chodziło.
Chodziło o urlop okolicznościowy dla kobiety po urodzeniu dziecka.

[modro]

Napisane przez karolcia228

Moze i bzdura, ale tak mozna sobie sprawdzic na pierwszy zut oka, po za tym czuje sie to...latwiej sie oddycha i wogole...no ale nie musisz sie z tym zgadzac

Chyba się wkradło nieporozumienie
Bzdura z tymi 2 dniami okolicznościowego dla kobitki

[bassienkaw]

Kochane Anoxa odpisała, że zaraz się zjawi na wizażu... że wszystko wporządku
no więc niestety, ale nie rodzi... prędzej ujeżdzała męża

Modro co do żłobka, to ja się nie zdecyduje... ale mam też dobrą sytuację, że będe mogła prawdopodobnie posiedzieć trochę z dziećmi w domu. Chciałabym do roku życia Klary. Po drugie mogę liczyć na pomoc bliskich. Łucję wyślę jak coś do przedszkola, a drugie dziecko będzie w tym czasie z teściami moimi... chyba, że coś się zmieni i nie dają rady się zająć drugim bejbikiem, nie wiem zobaczymy

[karolcia228]

Napisane przez modro

Chyba się wkradło nieporozumienie
Bzdura z tymi 2 dniami okolicznościowego dla kobitki

Tyle ze ja pracuje w tym i wiem ze moje kolezanki wykozystywaly te 2 dni z tytulu urodzenia, wiec i ja je wykozstam sorki zle odczytalam

Ja zapisuje mala do zlobka, ale zobaczymy czy pojdzie, moj tata ma miec przedluzona rente, a mama ma fajny tryb pracy, ale sie okaze co i jak w najblizszym czasie....jakos damy rade

[Siala_Bala]

Napisane przez karolcia228

Tyle ze ja pracuje w tym i wiem ze moje kolezanki wykozystywaly te 2 dni z tytulu urodzenia, wiec i ja je wykozstam sorki zle odczytalam

Ale przecież z dniem porodu lub wypisu ze szpitala automatycznie L4 jest przerywane i rozpoczyna się urlop macierzyński... więc kiedy niby ma się wykorzystać te 2 dni okolicznościowego?

[karolcia228]

Napisane przez Siala_Bala

Ale przecież z dniem porodu lub wypisu ze szpitala automatycznie L4 jest przerywane i rozpoczyna się urlop macierzyński... więc kiedy niby ma się wykorzystać te 2 dni okolicznościowego?

Po urlopie maciezynskim w ustawie nie jest napisane czy mezczyzna czy kopieta jest napisane ze z tytulu urodzenia dziecka itp. przysluguje 2 dni urlopu

Z powodu różnych ważnych wydarzeń w życiu osobistym pracownik ma prawo do urlopu okolicznościowego. Jego wymiar jest uzależniony od okoliczności i wynosi:

2 dni – z okazji ślubu pracownika, urodzenia się dziecka, zgonu i pogrzebu małżonka pracownika lub jego dziecka, ojca, matki, ojczyma lub macochy;

1 dzień – w razie ślubu dziecka pracownika albo zgonu i pogrzebu jego siostry, brata, teściowej, teścia, babki, dziadka, a także innej osoby pozostającej na utrzymaniu pracownika lub pod jego bezpośrednią opieką.

czyli drogie ciężaróweczki w naszym przypadku macie prawo do

1. 2 dni urlopu z tytułu urodzenia dziecka (tak samo wasi mężowie / ojcowie dzieci), w tym celu należy napisac prośbę o urlop okolicznościowy z w/w tytułu i później donieść akt urodzenia dziecka

2. jeśli jeszcze nie poslubiłyście swoich połówków, a planujecie to pamiętajcie, że to oboje macie prawo do 2 dni urlopu okolicznościowego z tytułu zawarcia związku małżeńskiego, należy napisać prośbę o urlop i później donieść akt małżeństwa

Poza tym na prośbę pracownika urlop okolicznościowy może zostać przesunięty na inny dzień, niekoniecznie konkretną datę urodzenia dziecka lub zawarcia małżeństwa.


SPRAWA KONTROWERSYJNA:
- CZY KOBIECIE TAKŻE PRZYSŁUGUJE 2 DNI URLOPU OKOLICZNOŚCIOWEGO Z TYTUŁU URODZENIA DZIECKA?

Zgodnie z § 15 rozporządzenia o sposobie usprawiedliwiania nieobecności w pracy wydanego na podstawie art. 298 [2] kodeksu pracy, pracodawca jest obowiązany zwolnić od pracy pracownika na czas obejmujący:

2 dni - w razie ślubu pracownika lub urodzenia się jego dziecka albo zgonu i pogrzebu małżonka pracownika lub jego dziecka, ojca, matki, ojczyma lub macochy,
1 dzień - w razie ślubu dziecka pracownika albo zgonu i pogrzebu jego siostry, brata, teściowej, teścia, babki, dziadka, a także innej osoby pozostającej na utrzymaniu pracownika lub pod jego bezpośrednią opieką.
Nie tyle jest to urlop, co nieobecność w pracy uznana za usprawiedliwioną.

Rozporządenie, które mówi o zasadach udzielenia urlopu okolicznościowego nie mówi nic o tym, żeby matka nie miała prawa do takiego urlopu z tytułu urodzenia dziecka. Z drugiej strony dzień porodu przyjmuje się jako dzień rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego.
Natomiast z dniem porodu kobieta automatycznie przechodzi na urlop macierzyński, co usprawiedliwia jej nieobecnośc w pracy. Wtedy te dwa przepisy się wykluczają.

Można wykorzystać dwa dni wolne z tytułu urodzenia dziecka pod warunkiem jednak, że między faktem urodzenia dziecka a terminem takiego zwolnienia istnieje jakaś więź. Np. matka nie wykorzystuje urlopu w całości i chce wykorzystać te dwa dni wolne w związku z przywiezieniem dziecka do domu, np. po przedłużonym pobycie w szpitalu. Sytuacje mogą być różne i każda z nich wymaga tak naprawdę indywidualnego rozstrzygnięcia. Zasady te nie wynikają wprost z przepisów, lecz z charakteru tego uprawnienia.

[Siala_Bala]

Napisane przez karolcia228

Po urlopie maciezynskim w ustawie nie jest napisane czy mezczyzna czy kopieta jest napisane ze z tytulu urodzenia dziecka itp. przysluguje 2 dni urlopu

Okej, że przysługuje.. ale to przysługuje na TĘ okoliczność.. to tak jak na pogrzeb - nie weźmiesz tych dni wolnych kilka miesięcy po pogrzebie.
Tak i z urodzeniem dziecka... dziwne z tej okazji brać urlop jak dziecko ma pół roku xD

[karolcia228]

Napisane przez Siala_Bala

Okej, że przysługuje.. ale to przysługuje na TĘ okoliczność.. to tak jak na pogrzeb - nie weźmiesz tych dni wolnych kilka miesięcy po pogrzebie.
Tak i z urodzeniem dziecka... dziwne z tej okazji brać urlop jak dziecko ma pół roku xD

Wiem, ale u mnie dziewczyny braly wiec i ja nie bede gorsza...niech sie kadrowa tlumaczy
Ale wiecie kazde przepisy mozna roznie interpretowac wiec, same wiecie

[Siala_Bala]

Napisane przez karolcia228

Wiem, ale u mnie dziewczyny braly wiec i ja nie bede gorsza...niech sie kadrowa tlumaczy
Ale wiecie kazde przepisy mozna roznie interpretowac wiec, same wiecie

Jak tam uważasz Jak się tak da to korzystaj.
Czysta abstrakcja brać urlop okolicznościowy na okoliczność urodzenia własnego dziecka.. kilka miesięcy po fakcie
To może mój tż weźmie teraz 2 dni okolicznościowego na nasz ślub, który był w marcu

[Bajka9]

Ufff, przebrnelam przez 12 stron i wiem, że Scoobs sie rozpakowala.
Scoobs gratulacje! i poród marzenie
niezawsze mam nadzieje, ze lód pomoże..

Ja dziś przez te upały ledwo żyje i ide sie kąpać

Miłego wieczorku i nie piszcie zbyt wiele

[bassienkaw]

Eee przez weekend cisza na morzu tutaj jakoś mało się dzieje... zamiast 500 postów tylko 200 hahaha. To jest różnica dopiero

o ile dostępnych osób, a co tutaj taka cisza co?

[karolcia228]

Napisane przez Siala_Bala

Jak tam uważasz Jak się tak da to korzystaj.
Czysta abstrakcja brać urlop okolicznościowy na okoliczność urodzenia własnego dziecka.. kilka miesięcy po fakcie
To może mój tż weźmie teraz 2 dni okolicznościowego na nasz ślub, który był w marcu

Dla mnie tez to dziwne, ale ja widzialam jak sobie wpisuje do listy to co ja bede sie upierac...daja to biore i mam w dupie....
Choc moj TZ teraz moze pokozystac z tym wolnym, choc za ślub nie uznali mu wolnego, ale pozniej dunczycy musieli uznac polskie prawo

[Siala_Bala]

Napisane przez karolcia228

Dla mnie tez to dziwne, ale ja widzialam jak sobie wpisuje do listy to co ja bede sie upierac...daja to biore i mam w dupie....
Choc moj TZ teraz moze pokozystac z tym wolnym, choc za ślub nie uznali mu wolnego, ale pozniej dunczycy musieli uznac polskie prawo

No i gitarka Tatuś zawsze mi powtarzał.. jak dają to bierz, jak biją to spier***aj
A jak byłam większa to druga część uległa modyfikacji.. jak biją to "lutuj i odskakuj" Boszszsz jaką ja mam porytą rodzinkę

Dlaczego mu nie chcieli Duńczycy uznać? Co tam za "ale" mieli ?

[bassienkaw]

Baby tyle osób przegląda a cisza jak się patrzy...

[karolcia228]

Napisane przez Siala_Bala

No i gitarka Tatuś zawsze mi powtarzał.. jak dają to bierz, jak biją to spier***aj
A jak byłam większa to druga część uległa modyfikacji.. jak biją to "lutuj i odskakuj" Boszszsz jaką ja mam porytą rodzinkę

Dlaczego mu nie chcieli Duńczycy uznać? Co tam za "ale" mieli ?

A bo oni mysla ze ich polskie przepisy nie obowiazuja i robia tak jak w dani, np. tez caly urlop ma zaplanowany tylko 2 dni moze sobie wybrac kiedy chce ale przynajmniej z gory wiem kiedy ma wolne....ale teraz juz uznaja okolicznosciowe dni wolne
A za L4 obcinaja premie, maja dziwne zwyczaje...ale dobrze placa no i weekendy swieta wolne, boze narodzenie jak w szkole, da sie przezyc

[anoxa]

jestem jestem meza nie ujezdzalam dzisiaj bo nie bylo jak pojechalismy na lody przepyszne a pozniej do szwagra posiedzielismy sobie razem pojechalismy na zakupky i odwiezli mnie do szpitala a sami sobie pojechali do domku nad jeziorkiem chociaz maz juz pisze ze mogl lepiej do domku jechac bo za duze zamieszanie tam u nich

a wczesniej sie nie zjawialam bo standardowo mialam kiepskie samopoczucie przez szpital a pozniej byl obiad ktg i mezus przyjechal juz pisalam ze jak by cos sie zaczelo dziac to napewno wam napisze albo na wizazu albo ktorejs smsa napisze

na wieczornym ktg ladne stawianka mi wychodzili regularne ale znajac zycie i mojego synka nic z tego nie wyjdzie

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

a teraz juz uciekam sie wykapac dobranoc

[modro]

Napisane przez karolcia228

Tyle ze ja pracuje w tym i wiem ze moje kolezanki wykozystywaly te 2 dni z tytulu urodzenia, wiec i ja je wykozstam sorki zle odczytalam

Napisane przez karolcia228

Ja zapisuje mala do zlobka, ale zobaczymy czy pojdzie, moj tata ma miec przedluzona rente, a mama ma fajny tryb pracy, ale sie okaze co i jak w najblizszym czasie....jakos damy rade

Ja też "w tym" pracuję - jestem prawnikiem, stąd się czepiam
Pogratulować firmy, ale skoro dają to masz rację - bierz.

[vette]

Napisane przez roztrzepaniec989

Wita
Tak w ogóle to vette dziękuję za fluidki -dzisiaj dzięki Bogu mam trochę lepszy humor (sama z sobą nie mogłam wytrzymać wczoraj)...

ciesze sie, ze przeszlo

Napisane przez modro

[B]


Ja też "w tym" pracuję - jestem prawnikiem, stąd się czepiam
Pogratulować firmy, ale skoro dają to masz rację - bierz.

Polska to dziki kraj

[bassienkaw]

ooo mamy prawnika na wątku fajnie...
a orientujesz się jak jest z tym wolnym dla tatusia? Teraz jest tydzień? a od przyszłego roku dwa tygodnie, czy od 2012? Wiesz może??

Anoxa widzisz tu cię podejrzewali o poród, niektórzy o ujeżdzanie męża, a tu ani jedno,ani drugie hahaha

[pszczolka87]

hej dziewuszki Ja dzis znów na chwilkę tylko bo u rodziców na imieninach taty

W poniedziałek nasza 2 rocznica ślubu nie mam pojęcia kiedy ten czas zlecial mam wrażenie że to było miesiąc temu, a tutaj już dzidzia na wylocie- masakra!

[karolcia228]

Napisane przez modro

[B]


Ja też "w tym" pracuję - jestem prawnikiem, stąd się czepiam
Pogratulować firmy, ale skoro dają to masz rację - bierz.

Raczej kadrowej, co wykozsytuje sytulacje, ze szef nie sprawdza tak mocno urlopow pracownikow biurowychZAWSZE 2 DNI DO PRZODU

[bassienkaw]

Pszczółka do poniedziałku pewnie zapomnę więc z mojej strony wszystkiego najlepszego dla Was, jak najlepszych dni, jak najwięcej miłości, i niebawem przyda się też dużo cierpliwości... I nie kolejnych dwóch lat wspólnego życia, a co najmniej dwudziestu potem pożyczymy więcej

[pszczolka87]

Napisane przez modro

Ja jak szłam na L4 byłam pewna, że nie chcę iść na wychowawczy. Ale nie wiedziałam jeszcze, co zrobię z Małą...
Teraz jestem w kropce, bo...mimo że kocham moją pracę to mam obawę przed zostawieniem Małej około 8 miesiąca po macierzyńskim i urlopie....Moja mama pracuje i niestety na Jej pomoc nie mogę liczyć do godziny 16, a jedynie do niej mam tak bezgraniczne zaufanie, że zostawiłabym z Nią dziecko. Teściowa nie pracuje, ale się ni nadaje - z powodów kilku, m. in. sama wymaga opieki, bo jest schorowana.
Jak pomyślę o żłobku to mam takie czarne scenariusze, że normalnie horrory można kręcić...O zaufaną opiekunkę też trudno, nie chcę zostawiać Małej obcej osobie...
Nie wiem, co mam zrobić. Na wychowawczy bym poszła, ale z umową do sierpnia to nie zdecyduję się na ten ruch.

Czy któras z Was dziewczyny zdecyduje się oddac dziecko do żłobka??

i to jest właśnie najgorsze w tym naszym polskim prawie... urlop macierzyński trwa 4 miesiące... i co? 4-miesięcznego niemowlaka ktory nawet jeszcze sam nie siedzi oddasz do żłobka? przecież mi by serce pękło gdybym miala dziecko tak szybko oddać... a niestety nie każdego stać żeby żyć tylko z pensji drugiej połówki.... ja mam szczęście że mam tatę na emeryturze który z chęcią się wnuczkiem zajmie.. z resztą ma już wprawę po moich siostrzeńcach Ale gdyby nie tata to nie mam pojęcia co bym zrobiła.... bo do pracy musialabym iśc bo niestety z jednej pensji nie dalibyśmy rady..

[karolcia228]

pszczolka - najlepszego....ja we wrzesniu mam 3 rocznice, a pamietam to jak by to wczoraj bylo moja bedzie miala okolo 7 miesiecy jak wroce do pracy

[bassienkaw]

Karolcia ja w sierpniu 3 rocznica

[pszczolka87]

Napisane przez bassienkaw

Pszczółka do poniedziałku pewnie zapomnę więc z mojej strony wszystkiego najlepszego dla Was, jak najlepszych dni, jak najwięcej miłości, i niebawem przyda się też dużo cierpliwości... I nie kolejnych dwóch lat wspólnego życia, a co najmniej dwudziestu potem pożyczymy więcej

dziekujemy ślicznie- ja i moj mąż który stoi przy mnie:
a tego że tych lat będzie duuużo więcej to jesteśmy więcej niż pewni


ja uciekam do domku... buziaki dziewczyny szkoda że nie mogę tu zaglądać częściej